Wysłany: Wto Sie 20, 2013 22:14 odchudzanie,wasze doswiadczenia-jaka dieta i efekty
wzrost 176 moja waga przed Dieta 110kg aktualna 73kg Dieta low carb sport pilka nozna,bieganie,moj jadlospis,6 rano jajecznica pol surowa 5 srednich jajek bez tluszczu i soli,przyprawy.Drugie Sniadanie 150g miesa lub kielbasy swojskiej.Godz 14 180-200g ser pelnotlusty najczesciej camembert.Kolacja 3 duze banany i czasem do tego seta wodki .waga leci az milo popatrzec,czlowiek nie przejedzony ma super samopoczucie i jest pelen energii.Zachecam do dzielenia sie waszymi doswiadczeniami w redukcjii wagi
Ja nie prowadzę takiego notatnika z jadzeniem a niesystematyczny czas pracy nie pozwala mi na jedzenie o tych samych godzinach. Jednak co dziennie staram się coś robić związanego ze sportem dla mnie to podstawa. Moja dieta ograniczała się głównie do jedzenia mniejszej ilości kebabu i Mc też na mnie nie zarabia Od dłuższego czasu zamiast stać w kolejce po kebab z baraniną w grubym cieście i sosem mieszanym zakładam dresik, mp4 tabletka suplemenciku (polecam) i lecę biegać. Staram się systematycznie chodzić na siłkę.
jednak osoby które zrzucają takie ilości wagi muszą mieć w sobie niesamowite zaparcie... Łatwiej jest stracić 5kg niż 30.. Sam czas osiągania takiego rezultatu. Ale jaka musi być satysfakcja
Tak,to prawda ale weź pod uwagę fakt,że Ci którzy faktycznie pozbyli sie nadwagi nie stracili jej od tak sobie w przeciągu tygodnia. To efekt ciężkiej pracy orz diety,bez tego ani rusz i efekty na pewno przyjdą,ale nie na już na teraz.
Witam,
Jestem studentką socjologi , od dłuższego czasu fascynuje mnie współczesny fenomen diety i kobiecego ciała. Ta prywatna fascynacja w ostatnich czasach przerodziła się w temat mojej pracy magisterskiej "Społeczeństwo diet. Analiza stylów życia współczesnych kobiet w kontekście kultury konsumpcji" . Zauważyłam, że współczesne kobiety żyją na granicy dwóch przekazów kultury, z jednej strony przekaz mówi "jedź, korzystaj z życia", z drugiej jednak strony słyszymy " nie jedź, dbaj o figurę". Nie jest łatwo żyć w świecie, który z jednej strony kusi nas słodkimi batonikami, czy chrupiącymi chipsami, a z drugiej pokazuje nam wzór kobiecej sylwetki, który jest szczupły wyćwiczony, który nie ma problemu z doborem ubrań w odpowiednim rozmiarze. W tym kontekście piszę swoją prace dyplomową, którą chciałabym poprzeć badaniami- w formie 20 wywiadów z kobietami, które są/były na diecie odchudzającej. Interesują mnie osobiste opinie i odczucia, dotyczące ich życia przed przejściem na dietę i w trakcie. Takie badania są ważne, ponieważ choć współcześnie kładzie się taki nacisk na diety. Dostępne nam są setki tysięcy diet, w każdym mieście jest co najmniej jeden poradnia dietetyczna, a otyłość staje się problemem, to tak na prawdę nikt poza samymi odchudzającymi się nie wie jaki wiele trudu i samodyscypliny wymaga dieta. Dlatego zapraszam do udziału w badaniu ( wywiady odbyły by się za pośrednictwem internetu).
Jeżeli chcecie się podzielić swoimi wrażeniami i przemyśleniami, a jednocześnie pomóc mi naświetlić ten problem, piszcie na lori1209@op.pl.
Mam 170cm wzrostu i ważę ok 100 kg. Nie mam zupełnie motywacji do schudnięcia. Byłam na kilku dietach, udało mi się wytrzymać max miesiąc... Ostatnio w gazecie rzucił mi się w oczy artykuł o Annie Kalacie. Jej przemiana mnie zszokowała. Podobno otwiera instytut zmian Co o tym sądzicie? Czy takie szkolenie może być dobrą motywacją?
Szkolenie może być motywacją,natomiast bez silnej woli i wsparcia ze strony rodziny,bliskich niestety nie osiągniemy efekty. Kolejna rzecz to sama dieta,na forum można przecież spotkać różne jadłospisy,wystarczy poszukać.
A możesz napisać więcej szczegółów? Np na czym dokładnie polegał ten turnus,jaki był jego program i w ogóle- każda informacja będzie tutaj wskazana i cenna:)
Czy któraś z Was przed przejściem na dietę stosowała kurację oczyszczanie organizmu z toksyn? Ostatnio bardzo dużo na ten temat słyszałam. Nawet moja teściowa stosowała colonpack czy coś takiego. Czy na prawdę ma to wpływ na zdrowie organizmu i skuteczność diety?
Czy któraś z Was przed przejściem na dietę stosowała kurację oczyszczanie organizmu z toksyn? Ostatnio bardzo dużo na ten temat słyszałam. Nawet moja teściowa stosowała colonpack czy coś takiego. Czy na prawdę ma to wpływ na zdrowie organizmu i skuteczność diety?
Ja jakis miesiac przed przejsciem na LC stosowalam przez 2 tygodnie diete
dr. Ewy Dabrowskiej. Z wielkim zaparciem. Czy to pomoglo w chudnieciu - nie wiem, bo
zaraz potem stracone 2 kg nabralam.
Starterem do odchudzania raczej byla "grypa jelitowa", na rogalikach i marchwi oduczylam
sie jesc, wiec od razu to wykorzystalam i przeszlam na LC.
Moj wniosek : ani dieta oczyszczajaca dr. Ewy dabrowskiej ani "oczyszczanie" grypa
jelitowa nie pomoglo, poczatki na LC byly ciezkie i zadne cudowne chudniecie sie nie
konalo.
Ostatnio zmieniony przez alhe Pią Wrz 12, 2014 15:38, w całości zmieniany 3 razy
Strasznie nastawiłam się na tą kurację colonpack w nadziei, że pomoże zrzucić zbędne kilogramy ale chyba odpuszczę. Taka kuracja do najtańszych nie należy a jak nie mam pewności że pomoże to nie będę ryzykować... Wiem że są różne metody oczyszczania organizmu jak np. woda z cytryną ale czy to ma sens? Bo już sam nie wiem.
Strasznie nastawiłam się na tą kurację colonpack w nadziei, że pomoże zrzucić zbędne kilogramy ale chyba odpuszczę. Taka kuracja do najtańszych nie należy a jak nie mam pewności że pomoże to nie będę ryzykować... Wiem że są różne metody oczyszczania organizmu jak np. woda z cytryną ale czy to ma sens? Bo już sam nie wiem.
ja mysle, ze zadne czyszczenie organizmu z toksyn nie ma sensu.
w trakcie diet LC organizm sam sie pomalu oczysci.
ja przez pierwsze chyba 4 tygodnie mialam nagle duzo plam na skorze i wypryskow.
potem to sie nagle skonczylo.
Ostatnio zmieniony przez alhe Pią Wrz 26, 2014 08:21, w całości zmieniany 1 raz
Mam podobne zdanie,chociaż nawet wielu moich znajomych stosuję oczyszczanie organizmu z toksyn,czy lepiej się po tym czują to już osobna kwestia,moim zdaniem efekt będzie tylko połowiczny.
zdrow Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Lis 2014 Posty: 42
Wysłany: Czw Lis 13, 2014 21:49
Ja zawsze powtarzam, że tylko wizyta u dobrego dietetyka to dobry sposób na redukcję wagi w zdrowy i bezpieczny sposób. Przecież każdy z nas jest inny i każdego organizm reaguje inaczej. Tylko indywidualnie skomponowana dieta może przynieść rezultaty. Ja polecam http:// $$/uslugi/ teraz mają promocję cenową na konsultację i rozpisanie diety.
Ja polecam dietę wegańska. Bez mięsa, bez nabiału, bez pieczywa. Ja już 9kg schudłam od stycznia. Przepisy są smaczne, jak się poszuka w necie. Polecam indyjskie lub tajskie!
Jednemu taka a innemu inna dieta pasuje. Nie ma diet uniwersalnych. Jednocześnie wiemy, że sama gimnastyka bez diety nie da efektu. Odkryłam niedawno ciekawe badania genetyczne DFmedica.Te badania dają odpowiedź na pytania jaki mamy żywieniowy genotyp. Do tego można opracować indywidualną, optymalną dietę.Badania można wykonać w http://www.dfmedica.eu/gdzie-zrobic-badanie/http://www.dfmedica.eu/gdzie-zrobic-badanie/
Ja na diecie wegańskiej nie wytrzymałbym dwóch dni. Jeśli chodzi o chudnięcie to wszystko sprowadza się do liczenia kalorii i odpowiedniego rozkładu makroskładników w tejże diecie. To wcale nie jest trudne, a przynosi wymierne efekty.
Osobiście nie stosuje żadnej konkretnej diety. Po za tym że zaczęłam się w końcu ruszać, zaczęłam też odżywiać się regularnie. I pierwsze efekty już są. Za namową koleżanki która jest bardziej obeznana w temacie, dorzuciłam kasztany jadalne do jadłospisu. Myślałam że nie będą zbyt dobre, a skoro mają jakiś wpływ to czemu nie spróbować. Aktualnie zastępują mi słodycze w chwilach słabości A wy co dziwnego jesteście w stanie dodać do posiłków, żeby osiągnąć upragnioną wagę?
Ja postawiłam na dietę z cateringu WygodnaDieta i się nie zawiodłam! Codziennie dostaję od nich przygotowane już do spożycia posiłki- wszystko smaczne i zdrowe. Dzięki temu, że nie muszę już gotować mam więcej czasu na ćwiczenia i w końcu jem regularnie co bardzo pomaga w zrzucaniu zbędnych kilogramów;)
Mnie strasznie podoba się figura Kim Kardashian.
Gdyby miała mniejszy tyłek to byłoby świetnie. Za bardzo jej wystaje.
Ale poza nią to tak ogólnie wolę szczuplejsze sylwetki. Szczupła talia z ładnym wcięciem, trochę większy cycek i pupa pośrednia między płaską, a wystającą, kształtna taka.
Uwielbiam nogi Miley Cyrus i Amandy Bynes, chociaż ta druga ma za szczupłe.
Nie lubię w sumie, gdy kobieta ma niemal zerowe wcięcie w talii. Małe cycki mogą być okej, ale pod warunkiem, że jednak nie wyglądają jak u dziecka. Takie moje mi stykają ; D. Biodra szersze nieco są jak najbardziej okej. Nie lubię wręcz jak jest minimalna różnica wizualna między talią, biodrami i udami. Wolę pełniejsze kształty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.