w filmiku podane sa wnioski Pottengera, z ktorych wynika ze dopiero stosunek surowego do obrobionego termicznie na poziomie 50/50 wychodzi na korzysc stosujacego
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 08:38
nie jadły wszystkiego, bo było to było bardzo trudne - trzeba by mieć regularnie, przez cały rok świeże mięso i organy
poza tym niektóre części są trudne do jedzenia na surowo, a wyrzucanie nie wchodziło na pewno w grę
żeby przetrwać trzeba było część chociażby ususzyć
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 10:29
mm4 napisał/a:
OOOO.Ciekawe a czym to argumentuje??
Ciekawsze to jest tym bardziej ze plemiona nie jadly wszystkiego na surowo.Moze duza wiekszosc ale chyba sobie cos tam upitrasily termicznie .
Bardzo cjestem ciekawy dlaczego.
Gdybys upolowal kiedys zwierzaka to nie zadawalbys glupich pytan.
Jezeli zjesz organy i mieksze mieso, czesc miesa nawet mozesz ususzyc.
Ale na przyklad mieso przy kosci, zyllasty - ale tez tluty - kark i tym podobne czesci.
Wybor - obrobic albo wyrzucic.
Tak samo kolageny - zrobic wywar albo wywalic.
Malo kogo bylo stac by marnotrawic.
A pamietaj, ze kolesie z plemion nie mmieli kompow, nie czytali Aajonusa, Potengera, Westona. Nie znali nawet forum dobrejdiety...
Tak wiec nie byli swiadomi ze surowe moze byc zdrowsze od obrobionego..
Tam wybory polegaly na czystym pragmatyzmie.
Jezeli jestem glodny, mam miekkie, smaczne mieso, poniewaz jestem "dzikusem" to nie bede mial po tym rozwolnienia... To po jakiego mam to obrabiac i czekac 2 godziny na posilek skoro mam jesc od razu?
Tak samo: jezeli mam zeberka lub udziec z koscia: po jakiego mam sie meczyc i gryzc to twarde scierwo na surowo skoro moge udusic? A wywalac to nie bede bo sam to upolowale i nie bylo latwo....
rozumieta?
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
A pamietaj, ze kolesie z plemion nie mmieli kompow, nie czytali Aajonusa, Potengera, Westona. Nie znali nawet forum dobrejdiety...
No tak to rzeczywiscie musieli mieć przerąbane. A moze chcociaz mieli dostep do stony IŻIŻ?? Czy nawet tego nie? Chociaz to akurat mogło im wyjsć na dobre
Ale Panowie ja nie pytałem czemu jedli cześć termicznie tylko pytałem czym Petenger argumentuje by częśc jeść po termicznej obróbce?
pytałem czym Petenger argumentuje by częśc jeść po termicznej obróbce?
on nie mowi by jesc polowe obrobiona tylko ze bez wiekszej szkody dla organizmu mozna jesc gora do 50% takiego jedzenia. powyzej tego - jego zdaniem - szkodzisz sobie. ponizej - moze ujsc ci to plazem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.