iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 28, 2011 14:10 Fatgripz
Ktoś używał albo zna kogoś kto używał tego sprzętu?
Teoria jest prosta. Przyczepiasz do gryfu dzięki czemu jest grubszy, w efekcie mocniej pracują przedramion, ćwiczysz mniejszą wagą, mniej obciążasz stawy. Pełno jest opisów tego w necie więc jak ktoś chce, może więcej o tym poczytać. Zastanawia mnie czy ktoś tym ćwiczył.
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Kwi 08, 2012 21:38, w całości zmieniany 1 raz
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Wto Sty 03, 2012 10:37
Często urozmaicam sobie trening bajsepsów, owijając sztangę ręcznikiem, dzięki czemu mam symulacje tych fat gripzów.
Pompa masakra, tyle powiem
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 04, 2012 08:09
No przy bicepsach to ręcznik ujdzie ale do martwego na który wrzucam 120kg bym się nie odważył dorzucić ręcznika, musi być coś odpowiedniego. Za 18 dni zakończę swój 3 miesięczny projekt sukcesem więc wpadłem na pomysł, że jako nagrodę kupię sobie fat gripzy aby je przetestować.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Sty 04, 2012 16:23
Po ki grzyb fat gripzy do martwego?
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 15:36
Żeby ćwiczyć mocniej przedramiona? Jesteś tak silny jak najsłabsza część Ciebie.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Sty 06, 2012 07:53
Martwy nie jest ćwiczeniem stricte na przedramiona W martwym zadaniem jest podnieść jak największy ciężar, oczywiście z dobrą techniką. Fat gripzy w martwym będą ograniczać ciężar, bo przedramiona wymiękną, ba, może być problem w ogóle z zrobieniem ciągów z fat gripzami (nie opleciesz na nich palca, więc sztanga pewnie będzie wypadać z rąk).
FG najlepsze do ćwiczeń na bicepsy moim zdaniem.
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
-To se ne da!
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
wg mnie to takie coś może nie jest a może jest dobre dla kolesia który zdiagnozował że np. potrzebuje lepszego chwytu, ale żeby to stwierdzić to musi ćwiczyć parę lat.
a Ty iliq o ile pamiętam masz staż roczny? ja bym w tej sytuacji chyba odpuścił jakieś dodatkowe kombinacje i skupił się na podstawowych ćwiczeniach.
mała dygresja bez aluzji do iliqa:
od nowego roku zacząłem 5/3/1 po półrocznej przerwie, okazało się że przez ostatnie pół roku się oszukiwałem nawet jeśli wydawało mi się że ciężko pracuję - grunt to jednak mieć sensowny i konkretny plan który dokądś wiedzie a nie tak na łapu capu
PS iliq robisz te drinki w końcu? i gdzie? - umiesz przyrządzić Long Island Ice Tea?
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sty 08, 2012 14:28
Wóda, gin, rum, triple <3 Masz dobry gust. Long Island Ice Tea, Sex on the beatch, Zombi są bardzo spoko, jako iż kieruję się kasą to najczęściej piję JW Red Labela + sprite, drink mistrzowski jak dla mnie i nie trzeba mieć żadnego sprzętu żeby go robić. Robiłem w klubie i dali mi prosty wybór, studia albo bar. Mimo iż praca super, to jako barman i tak raczej się nie przekroczy zarobków rzędu 3k/mc a zdecydowanie częściej zarabia się bliżej 2 niż 3k. Więc wybrałem studia.
Wiesz co na fat gripzy już się zdecydowałem. 1 stycznia mijał 69 dzień mojego projektu. Po 90 dniach nauki każdego dnia po 2h na studia kupię sobie fat grizpy jako nagrodę za 100% wykonanie projektu. Normalnie kupiłbym bym sobie jakieś ciuchy bo lubię dobrze wyglądać ale z ciuchami czekam do momentu aż przestanę rosnąć. Póki co wyrosłem z większości rzeczy więc i tak nie opłaca się kupować.
Co do dygresji to u mnie ten program działa świetnie. Kupiłem program Fergurrsona (będę mógł Ci później na mejla wysłać) i nim jadę, mimo iż efekty są dalekie od tego co obiecywał to i tak jest bardzo dobrze.
Od lutego:
z 76 kg na 90kg,
Z 88/86 w klacie na 99,
Z 29 w łapie na 35,
w udach z 59 na 66
Siłowo:
w kwietniu robiłem 30kgx10 na klatę niedawno dwa powtórzenia z 80kg udało mi się zrobić. To akurat głównie zasługa kumpla, który bardzo mnie wspiera: "Ale z ciebie pizda 100kg nie wycisniesz", "O ty jeszcze zobaczysz" Trochę wjazdu na ambicje i w jeden miesiąć skoczyłem z 70 na 80kg na klatę
Martwy 120kg
Przysiady 107.5kg
Nie wiedziałem wcześniej, że po 5 mc'ach siłówki powinno się zrobić przerwę. Robię siłówkę od ponad 8 miechów i lewy bark zaczyna się odzywać. Dlatego teraz będę robił cykl na masę, później na redukcję a potem wrócę do swojej ukochanej siłówki (będę pierwszy raz na krecie w przeciągu 2 lat). Ze swojego wyglądu jestem bardzo zadowolony, z satysfakcją patrzę w lustro i wiem nad czym jeszcze popracować. Podeślę Ci potem linki na mejla, żebyś sam mógł zobaczyć na ile mój wygląd się zmienił. Teraz zbieram się na siłownię. A co do 5/3/1 to mimo iż wielki typ go reklamuje to jest to raczej trening na czystą siłę a nie masę + siłę.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sty 08, 2012 18:45
Żeby przyszpanować podniosłem swój rekord w martwym do 127.5kg Tyle, że już widzę że przy tych ciężarach potrzebuję mocniejszego chwytu bo nie był już taki pewny. Dlatego fat gripzy zdecydowanie się przydadzą.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Nie Sty 08, 2012 22:01
To super wyniki ilidek. Ja ćwiczę, ale jakoś opornie wszystko idzie. Głównie dlatego, że jem jakoś nie bardzo. Mam dni, że zjem 6x dziennie, a w inne ledwo 2, taki słaby apetyt. Do tego często ciężka praca dorywcza, po której 2 dni do siebie dochodzę. Eh, zazdroszczę.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 09, 2012 16:47
Według mnie głównym powodem braku postępów nie jest u Ciebie zła dieta, trening bądź genetyka a zły mindset.
Te 127.5kg to trochę dużo było... Drugi dzień czuję plecy
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pon Sty 09, 2012 19:11
Mindset, tzn?
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
iliq na wadze 76 -> 90
a czy masz w notatkach jak się zmieniło w pasie w tym czasie
stdt
mindset - coś w rodzaju nastawienia psychicznego, Twojego podejścia do tego
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 00:09
Chodzi mi o to że zamiast szukać jak możesz osiągnąć swoje cele, szukasz czemu ich nie możesz osiągnąć. Nie skupiasz się na sposobach a na przeszkodach. Przeczytaj sobie książkę czym Schwarzenegera, zobacz czym był dla niego trening czym była dla niego dieta, etc.
Zbiggy mam, jutro na pw Ci podrzucę, z brzuchem to będzie jednak trudno określić bo poza tym że na nim przytyłem to mięśnie po bokach mi się rozbudowały (podobno normalne przy nabieraniu siły)
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 20:16
No w sumie racja, podejście mam chyba złe. Chcę za szybko efektów, przez co często się objadam ponad miary i z tego tytułu tylko mam kłopoty. Ja z tych, którzy na każdej diecie mają żyły na bicepsach, więc wiadomo jak takiemu ciężko nabrać. Do tego często mam taką akcje, że jak nie zjem o odpowiedniej porze albo mocno popracuję, jak ostatnio, to mi się zdaje, że chudnę. Takie błęde koło.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 16:28
stdt napisał/a:
przez co często się objadam ponad miary i z tego tytułu tylko mam kłopoty.
2 posiłki dziennie to nie objadanie się... Ja się przejadam 4 razy dziennie przy 6-7 posiłkach.
stdt napisał/a:
No w sumie racja, podejście mam chyba złe. Chcę za szybko efektów,
Przecież to właśnie niecierpliwość będzie Cię motywować najbardziej, mocna ambicja i mocne ego zawsze idą w parze z brakiem problemów w motywacji. A jak zaczniesz czuć czystą brutalną zwierzęcą siłę to będziesz spragniony i będziesz chciał więcej. Głód osiągnięć zacznie być coraz większy i będziesz myślał w coraz większych kategoriach. Oczywiście zawsze, możesz szukać sobie problemów, znajdziesz pełną masę książek, które sprawiedliwą przeciętność. Podadzą Ci całą gamę wymówek, od obwiania rodziców, poprzez tłamszenie ego, na życiu dla "wyższych" celów kończąc. Pamiętaj, że zawsze znajdzie się odpowiednia filozofia dla braku odwagi i dla braku jaj żeby iść po to co się chce. Od Cb zależy z czyich myśli będziesz korzystał, czy będzie to Gates, Trump, Schwarzeneger, Stalone czy będzie to babcia Jadzia pod Bytomiem.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 16:29
stdt napisał/a:
przez co często się objadam ponad miary i z tego tytułu tylko mam kłopoty.
2 posiłki dziennie to nie objadanie się... Ja się przejadam 4 razy dziennie przy 6-7 posiłkach.
stdt napisał/a:
No w sumie racja, podejście mam chyba złe. Chcę za szybko efektów,
Przecież to właśnie niecierpliwość będzie Cię motywować najbardziej, mocna ambicja i mocne ego zawsze idą w parze z brakiem problemów w motywacji. A jak zaczniesz czuć czystą brutalną zwierzęcą siłę to będziesz spragniony i będziesz chciał więcej. Głód osiągnięć zacznie być coraz większy i będziesz myślał w coraz większych kategoriach. Oczywiście zawsze, możesz szukać sobie problemów, znajdziesz pełną masę książek, które sprawiedliwą przeciętność. Podadzą Ci całą gamę wymówek, od obwiania rodziców, poprzez tłamszenie ego, na życiu dla "wyższych" celów kończąc. Pamiętaj, że zawsze znajdzie się odpowiednia filozofia dla braku odwagi i dla braku jaj żeby iść po to co się chce. Od Cb zależy z czyich myśli będziesz korzystał, czy będzie to Gates, Trump, Schwarzeneger, Stalone czy będzie to babcia Jadzia pod Bytomiem.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 17:33
Cytat:
2 posiłki dziennie to nie objadanie się... Ja się przejadam 4 razy dziennie przy 6-7 posiłkach.
Tego nie kumam.
Jesz 2x, 4x, czy może 6-7x dziennie?
Ja jem przeważnie 3 lub 4 posiłki do tego 1 lub 2x dziennie gainerek.
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić jeść 5 normalnych posiłków, a więcej to już w ogóle
Zbiggy, widziałem, że działasz na hormonie wzrostu
Ostatnio zmieniony przez stdt Śro Sty 11, 2012 20:18, w całości zmieniany 1 raz
Zbiggy, widziałem, że działasz na hormonie wzrostu
już raczej nie chyba za dużą przekorą się wykazałem i co mam się przekomarzać z Guru
ale trzeba oddać człowiekowi że daje od siebie dla "społeczności"
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 20:31
stdt napisał/a:
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić jeść 5 normalnych posiłków, a więcej to już w ogóle
Ja nie jem 5 normalnych posiłków, jem 3-4 bardzo dużo i 3-4 normalne każdego dnia
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 21:47
Miałem tam dziennik treningowy, ale potem nie miałem czasu na ćwiczenia i jakoś tak odszedłem stamtąd, ale fakt, Stefan się poświęca.
Iliq, to napisz, jak Twoje obecne menu wygląda?
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 12, 2012 00:23
Serio nie wiem. Jem po prostu dużo wszystkiego.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Sty 12, 2012 12:42
Jak możesz nie wiedzieć co jesz
Napisz po prostu np. co jadłeś wczoraj, dziś?
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 12, 2012 19:59
Nie pamiętam ;P Napiszę, co dzisiaj jadłem. Śniadanie 3 całe jajka + 2 kabanosy + ketchup + ogórki. 2 h później pół paczki ryżu z kabanosem ~3h później 8 parówek +2 buraki + pół cebuli (parówek nie jadłem od około pół roku dlatego miałem an nie ochotę). Teraz jem posiłek po treningowy ~150g owsianki + woda + kako + rodzynki. Zwykle jadam jakiś zapychacz (ziemniaki / ryż / buraki) + jakieś białko (kurczak / kabanosy / kurczak / jajka / kurczak) Jak widzisz nie mam jakieś wybitnej diety, dlatego niedługo będę musiał redukcję robić bo nie dbam o to za bardzo. Piję + jadam na mieście (kebaby / chińczyk)
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 00:32
Zdrowie zależy od nawyków nie od eventów. Nie stajesz się kulturystą jak pójdziesz raz na siłkę i nie przestajesz nim być jak raz nie pójdziesz. Po spróbowaniu hajów Haniego nie boję się jeść niczego, poza tym jestem młody, zdrowy, silny hajs mogę wydawać albo na zdrowe jedzenie teraz albo na edukację aby więcej zarabiać w przyszłości. Nie oznacza to, że jadę na samych zupkach chińskich ale oznacza to, że jem w miarę zdrowo i w miarę tanio. Za jakieś 10 lat będę o wiele lepiej prosperował finansowo i wtedy będę mógł sobie pozwolić na jedzenie b. dobrej jakości + będę wtedy zajmował się takimi rzeczami jak dieta. Teraz inne rzeczy są ważniejsze niż bardzo dopracowana dieta. HC daje mi duże skoki energii, które wykorzystuję do pracy umysłowej i fizycznej i jest obecnie optymalny. A parówki zjadłem po ~6 miesiącach przerwy, w takich rzeczach jak dieta mogę spokojnie zachować umiar bo samo to, że regularnie ćwiczę umysłowo i fizycznie + chodzę na saunę + rozciągam się, zapewni mi lepsze zdrowie niż większości osób.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 07:28
Z takim podejście dłuugo pożyjesz Iliq, nie ma co sobie wszystkim głowy zaprzątać. Ja niestety tak nie umiem, może kiedyś się nauczę.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 16:11
Większe znaczenie w moim życiu od tego jak długo, ma to jak je przeżyje. Kiedyś miałem pewnie gorsze fazy niż Ty: "nie piję bo to nie zdrowe", "nie wyjdę z Tb na spacer bo muszę iść spać przed 22 bo tak zdrowo", "nie, posiedzę w domu i poćwiczę jogę", "nie mam czasu, będę medytować". Wszystko się skończyło jak mnie potracił samochód, wtedy myślałem że będzie po mnie i teraz nie podchodzę do życia zbyt poważnie, przecież i tak nie wyjdę z niego żywy. A że żyjemy tylko dla chwil to mój charakter pod tym względem jest bardzo dobry. Poza wychowaniem potomstwa, które poradzi sobie w życiu i będzie miało wystarczająco jaj żeby sięgać tylko po to co najlepsze, zamiast przebierać w ochłapach, będą liczyły się tylko wspomnienia które zapierały dech w piersiach, innymi słowy będę miał w że w 2011 zamiast raw grass feed beef zjadłem parówkę.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 18:18
iliq napisał/a:
będą liczyły się tylko wspomnienia które zapierały dech w piersiach, innymi słowy będę miał w że w 2011 zamiast raw grass feed beef zjadłem parówkę.
A dlaczego zakładasz, że z jedzeniem zdrowych i smacznych rzeczy nie można mieć super wspomnień?
Wcześniejsze chodzenie spać, medytowanie, dbanie o zdrowie jest dla Ciebie jednoznaczne z nudą i brakiem odlotowych wspomnień? Jeśli tak to szczerze współczuję
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pią Sty 13, 2012 18:19, w całości zmieniany 1 raz
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 20:55
Hannibal napisał/a:
A dlaczego zakładasz, że z jedzeniem zdrowych i smacznych rzeczy nie można mieć super wspomnień?
Pokaż mi gdzie tak napisałem.
Hannibal napisał/a:
Wcześniejsze chodzenie spać, medytowanie, dbanie o zdrowie jest dla Ciebie jednoznaczne z nudą i brakiem odlotowych wspomnień?
Gdzie tak napisałem oraz co mają wspólnego "odlotowe wspomnienia" z medytacją i snem?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.