W kichach, 36 stopni, może nie za ciepło i tak może połowę, a połowę potraktować jako przezjelitowy wycior zamulenia kawowego.
EAnna napisał/a:
Dodałabym przyprawy i inne warzywa.
Słabo się znam na przyprawach, ostatnio jadłem wiśnie prosto z drzewa tak że najpierw zostawała pestka, potem tłukłem pestkę płaskim kamieniem na lekko wklęsłym, potem jadłem środek pestki i tak przyprawiałem wiśnie, z warzyw to często dorzucam koncentrat pomidorowy, pieprz czarny, na ziółkach się nie znam, choć pewnie jakbym zobaczył na grządce ładną natkę z pietruszki to bym ją dodał do uduszonej potrawy. Rzeczoną kapustę akurat nie termizowałem, pamiętałem, że dobrze mi kiedyś smakowała z sardynkami i rzeczywiście coś a la farsz do uszek z karpich mózgów.
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Cze 18, 2014 20:38, w całości zmieniany 2 razy
Kupiłem kapustę białą, skubałem wczoraj na surowo ku uciesze flory jelitowej, pozostałą większość dzisiaj skroiłem drobno, posoliłem lekko, popieprzyłem znacząco i warzę z odrobiną wody powoli pod przykryciem, jak zacznie zmieniać kolor dodam oliwy z oliwek i gołąbki bez kaszy, bez mięsa gotowe, mięso kiedy indziej, kasza po uwadze Daria kojarzy mi się jeszcze gorzej, kto wie z czym ją tłukli.
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
gea Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 1354
Wysłany: Śro Cze 25, 2014 01:47
Mój przepis na naleśnikowe wariacje:
Naleśniki na mleku wzgl. śmietanie, dużo jaj.
Zwijam w rożek. Do rożka truskawki pokrojone z cukrem. Na górę ubita śmietana. Dzieci szaleją. Można czytać im bajkę pt. Na jagody z naleśnikami. Albo Królewna Śnieżka i 7 naleśników.
Ponieważ Jaroszu nie pożarł Cię naleśnik, mogę Cię nadal darzyć nieodwzajemnionym uczuciem.
Proszę Cię, pisz. Wal mi prawdę o mnie. Jestem pod urokiem wnikliwej analizy mojej osoby wywodzącej się z niziny intelektualnej. Jestem wdzięczna, że poświęciłeś na to sporo czasu. A przecież mogłeś w tym czasie smażyć naleśniki. Opaczność obdarzyła Cię tym talentem i niebywałą spostrzegawczością: „gea należysz do tych których jedyna wartość polega na tym, że w stosownym czasie mogą użyźnić glebę”
Trafiłeś w sedno. Jestem glebą i to użyźnioną. Wszystko przyjmuję, bo to jest nawóz informacyjny. Wprawdzie najczęściej trudno rozkładalny, ale gea nie ma wyjścia i MUSI sobie z tym radzić.
Chciałabym Ci wynagrodzić złe emocje i krzywdy które mogły Cię dotknąć. Postanowiłam napisać coś od siebie. Dla Ciebie. Mamy bowiem coś wspólnego. Też lubię naleśniki.
Będzie to powieść lub scenariusz filmowy (mam ograniczony czas na twórczość)
Jest już wstęp w formie poezji śpiewanej:
Chcecie poznać bajki smak-
Powiem krótko, powiem tak:
W bajce mojej sens jest taki,
Co zawiera wszystkie smaki
Oraz głębią swą przenika.
Głębią myśli naleśnika.
Postacie grające role: bezzębny królewicz Jaros (postać główna), sprawiedliwy król – władca królestwa Naleśni- Wit, roztropna królowa Enna, wieszczka Game, wiedźmin Dear, Siagu-żona woja który zaginął, Grduii- naczelny dowódca Armii Królestwa Naleśni, Gafi – Główna Administrator Finansów Inwestycyjnych, duch naleśny Fau, piękna driada Sincemi- narzeczona królewicza, nawiedzona zielarka Geła.
Short conspect
Przed narodzinami królewicza medycy badający jego zygotę orzekli, że urodzi się jako bezzębny. Wróżbowie Uesgowi prorokowali, że już taki pozostanie. Gafi odpowiedzialna za Finanse radziła rodzinie królewskiej pozbycie się zygoty ze względu na nieopłacalność inwestowania w sztuczne szczęki oraz złe rokowania co do rozgryzania trudnych problemów królestwa. Królowa Enna stanowczo się temu sprzeciwiła, także i król. Królestwo było w ciężkiej opresji, w stanie wojny z Królestwem Obleśni.
Chwilowo muszę przerwać, bo już późno.
Przepis wg 5 przemian (być może na chwilę, być może na dłużej, obaczę, obczajam), dziś: po kolei, ze dwie minuty do połączenia z kolejnym składnikiem (składnikami) z grypy smakowej:
Świeży sok. Wyciskany ze świeżych części roślin jak np. owoców jednego rodzaju lub w połączeniu z innymi. Napój Pięć Soków przygotowuje się z świeżych korzeni trzciny pospolitej (Rhizoma Phragmitis), świeżego korzenia lotosu (Rhizoma Nelumbinis), gruszki (Malum Piri) i świeżej bulwy konwalnika japońskiego (Tuber Ophiopogonis Japonici).
Herbaty lecznicze, nazywane także "Daichayin" (zaparzane napoje zamiast herbaty). Są to grubo rozdrobnione składniki lecznicze z lub bez dodatku herbaty, niektóre drobno pokrojone preparaty ziołowe do gotowania mogą być stosowane bez ucierania. Jako składniki diet leczniczych stosowane są zwykle rośliny jadalne, natomiast sporadycznie te o bardzo gorzkim i intensywnym smaku. Przygotowuje się je jak zwykłą herbatę poprzez zaparzanie wrzącą wodą lub przez gotowanie w wodzie. Herbatę imbirowo-cukrową stosowaną w przypadku ataku Wiatru i Zimna, odmianie Uogólnionego Zimna, przyrządza się ze świeżego korzenia imbiru (Rhizoma Zingerberis Recens) i brązowego cukru.
Lecznicze wino jest napojem przygotowywanym z wina i dodatków leczniczych przez zaparzanie lub gotowanie ich razem. Dodatki te są zwykle jadalnymi częściami roślin. Np. "Duch" żeńszenia, gekkon i grzyb Cordyceps sinennsis (Shen Ge Chongcao Jiu) jest napojem tego typu i znajduje zastosowanie w leczeniu astmy oskrzelowej w fazie remisji.
Napój. Płyn stosowany w terapii dietą przygotowywany w procesie gotowania w wodzie jednego rodzaju składnika lub kilku z dodatkiem grubo pokrojonych ziół. Nadaje się do spożycia po oddzieleniu płynu od osadu. Przykładem jest Napój ze Znamion kukurydzy (yu mi xu) skuteczny w leczeniu marskości i wodobrzusza.
Wywar. Napój przygotowywany poprzez gotowanie razem jadalnych części roślin grubo pokrojonych ziół, najczęściej w wodzie, czasem z dodatkiem wina i miodu. Np. wywar z korzenia arcydzięgla Chińskiego i świeżego korzenia imbiru i baraniny.
Leczniczy kleik. Przygotowywany w procesie gotowania razem grubo pokrojonych ziół lub wywaru z ryżem. Jadalne części roślin jak np. bulwa lilii (Bulbus Lilii), nasiona łzawicy ogrodowej (Semen Coicis), long yan rou (Arilus Longan), czerwona fasola (Semen Phaseoli), owoce białego hiacynta (Semen Dolichoris Album) mogą po umyciu być gotowane razem z ryżem. Z grubo rozdrobnionych ziół przygotowuje się najpierw wywar a następnie gotuje się w nim ryż. Kleik może być także przygotowany przez dodanie drobno utartych ziół do ugotowanego na miękko ryżu i zagotowania ich razem przez kilka minut. Kleiki w większości monografii o dietach leczniczych zajmują najwięcej miejsca.
Wyciągi miodowe nazywane są także lekkimi wyciągami lub wyciągami z wywaru. Są to gęste płyny przygotowane przez dodanie do wywaru z jadalnych części roślin lub grubo pokrojonych ziół miodu lub sacharozy. Aromatyzowany wyciąg z cebuli szachownicy (Bulbus Fritillariae Cirrhosae) i gruszki ma zastosowanie w astmie oskrzelowej.
Lecznicze ciastka. Są to pieczone produkty przygotowywane z rozdrobnionych na pył ziół i składników diety leczniczej lub połączeniu z mąką pszenną, ryżową lub mąką otrzymywaną z fasoli - z cukrem, olejem roślinnym. Z otrzymanej urobionej masy piecze się lub gotuje na parze ciastka. Np. Ciastka z Ośmiu Składników stosowane są w przypadku przewlekłego zapalenia jelit.
Lecznicze naleśniki. Przygotowuje się je ze zmieszanych razem sproszkowanych składników diety leczniczej i jednego rodzaju mąki; pszennej, ryżowej, sojowej lub zamiast niej z pastą z owoców głożyny pospolitej (da zao) oraz białym cukrem i olejem roślinnym. Z przygotowanej masy robi się naleśniki smażąc je, gotując na parze, piekąc na patelni lub w piecu. Naleśniki mają zdolność ogrzewania Środkowego Ogrzewacza i wzmacniania Żołądka. Posiadają szczególnie dobre działanie u pacjentów z chorobą wrzodową żołądka.
Dania gotowane. To duża grupa dań przygotowywana z mięsa i warzyw z różnymi dodatkami. Przyrządzane mogą być na kilka różnych sposobów: duszone, gotowane na wolnym ogniu, na parze, gotowane w dużej ilości wody, obsmażane, opiekane, przyrządzane w potrawce, smażone w głębokim oleju. Np. Baby Pigeon duszony z żeńszeniem (Radix Ginseng), korzeniem traganka błoniastego (Radix Astragali) i grzybem Cordyceps sinennsis stosuje się w leczeniu astmy oskrzelowej w fazie remisji. Mięso żółwia duszone z korzeniem arcydzięgla chińskiego i owocami kolcowoju (Fructus Lycii) stosuje się we wczesnym stadium marskości wątrob
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Sob Sie 23, 2014 21:57
160g slonecznika luskanego + 75 siemienia lnianego + 50g suszonych wiorow kokosa - zmielone w mlynku do kawy, posolone i doprawione cynamonem.
Dopiero takim czyms potrafie sie " najesc " jak ktokolwiek to rozumie. Jak se nie serwuje takich posilkow to inaczej ciagle glodny jestem.
W ogole z poczuciem sytosci mam ostatnio problem, wystarczy ze troche wysilku slabego i zaraz glod sie wlacza.
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Pią Paź 10, 2014 12:45
500g cebuli na parze, do tego potarte 2 ząbki czosnku i pól surowej cebuli startej. 20ml oleju lnianego. Przyprawy : pieprz cayenne i ponad pól grama soli.
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto Paź 14, 2014 12:19
Surowe serce wołowe.
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto Paź 14, 2014 21:14
Oprócz tego przez cały dzien same jabłka no i na wieczór pare orzechów włoskich se obrałem.
Dałem rade lajtowo i jet fajnie obrośnięte takim łojem co się rozpuszcza w buzi jak lody
Paradoks polega na tym ze surowego mięsa nie musisz nawet zbytnio gryźć bo ma własne enzymy które ułatwiają jego rozpad na pojedyncze aminokwasy.
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Śro Paź 15, 2014 00:08
Kiedyś (czyt. jeszcze miesiąc temu) mnie wzdymało. No właśnie jestem zdziwiony bo jeszcze jakiś czas temu owoce bardzo źle mi siadały a dziś jabłka się trawią jak ta lala. Ale to tylko taki 1 dzień raczej na przezarcie białka w organiźmie bo mi ostatnio znajomi ostro pojechali że mi z japy jedzie jakimś " gazem". Ewidentnie za dużo białka jem, choć nie czuję żeby mi to jakoś szczególnie szkodziło na zdrowie oprócz zapachu z ust. Tak to ogólnie nie jem owoców, same warzywa, mięso no i orzechy itp.
Ale jeśli chodzi o jelita to jednak "grain and diary free" robi swoje.
Kurde ale bym se chapnął tera wątróbe tak mi smakuje jakby była słodka ))
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
7 zoltek wymieszanych i wylanych na goraca smietanke plus roztopiona kostka czekolady i troche wiorkow kokosa. Czyli tzw budyn Baaaaardzo tlusty
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Pią Lut 27, 2015 17:42
Pierś z kurczaka duszona na dużej ilości łoju i 2 małe ziemniaczki. Popieprzone czarnym i cayenne ;d
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
Wielka porcja watrobki duszonej na cebuli popita 400ml kubkiem smietany 30%. Pyszne.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Wielka porcja watrobki duszonej na cebuli popita 400ml kubkiem smietany 30%. Pyszne.
Dzis to samo. Przebialczenie+hiperwitaminoza A?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Wielka porcja watrobki duszonej na cebuli popita 400ml kubkiem smietany 30%. Pyszne.
Dzis to samo. Przebialczenie+hiperwitaminoza A?
Wysokobiałkowa śmietana i superwysokobiałkowa wątróbka, trzy rodzaje białka(cebula też zawiera białko), za dużo wit A, rtęć w wątróbce... A to tylko połowa zagrożeń. Gdybyś był na DDP a nie na ŻO to już miałbyś ze trzydzieści objawów kilku chorób.
Zapomnialem zmierzyc odstep czasu i juz po ptakach, ale zjadlem to ze Smakiem i znakomitym Samooczuciem, na Swoja wage tez nie narzekam, Samoksztalce sie caly czas i non stop. Ani chybi zjadlem watrobke na czteryesie
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pią Mar 06, 2015 09:46, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Sob Mar 07, 2015 09:27
3 duże dojrzałe banany po siedmiokilometrowym biegu
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
dziś z rana o 6.00 kawałek banana BIO z owocem awokado, zmiksowane blenderem. Całkiem niezłe zielone smoothie wyszło. Banana BIO kupiłem z ciekawości smaku oraz że były tanie i dojrzałe. No i rzeczywiście, smak zachwycający, normalnie jak bym pierwszy raz jadł banana w życiu, a pamiętam dobrze to zaskoczenie smakowe z '92 r. Awokado w ogóle nie jadam, ale kupiłem go dla samego nasiona, żeby je zasadzić w ziemi i mieć roślinę egzotyczną w pokoju:) Rok temu posadziłem sobie nasiono litchi, ale słabiutko to wygląda.
Tymczasem za godzinę będę wcinał leżącą całą noc w ciepełku na kaloryferze mieszankę zmiksowanych bananów i czarnego ryżu:) Jak zwykle mocno sfermentowana i o to chodzi.
Dzisiaj jadłam na śniadanie sałątkę, oczywiscie samorobną, czerwona papkryka z ogórkiem, pomidorem, sałatą, rukolą z dodatkiem oliwy oraz pieprzu, na drugie śniadanie zmiksowane avocado z pestkami dyni oraz naturalnym kefirem, na obiad rybę na parze z zielonym groszkiem. Fajna sprawa bo dzięki takim wpisom można się kontrolować
Na dzień dobry zamiast kawy szklanka soku warzywnego.A za pół godziny miks sałat z (dresingiem z oleju lnianego i octu jabłkowego) soczewica,chleb razowy na zakwasie(żytnio-orkiszowy)
Kulki z wątroby, masła i cebuli ( zmiksowane), z orzechem w środku, oprószone czarnym sezamem. Wyglądają jak czarne rafaello. Surowy burak, odrobina kapusty włoskiej, marchewka. Piękne plamy kolorów i faktur na talerzu, w których gubi się kolor wątroby, bardzo, bardzo smaczne.
Własnie wpałaszowałam II śniadanie (tłuszczowo - węglowodanowe) dziś akurat tahini z odrobiną syropu z agawy.
A na obiad przygotowałam dziś gotowany groch z marchewką i koncentratem pomidorowym + masło klarowane + kminek i inne przyprawy, pierwszy raz chyba groch gotowałam , na opakowaniu napisane - "do miękkości" - no więc wyszła grochowa zupa-krem
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Wiecie co ogarnęłam ciekawego? Zrobiłam ostatnio ciasto drożdzowe z dodatkiem pulpy z wyciskania owoców z wyciskarki ( rabarbaru i marchwii) wyszło genialne! Widziałam w internecie również przepis na muffiny chyba muszę spróbować, a tak ja zrobiłam w sumie pod wpływem chwili i jak super poszło.
nie słyszałam nigdy o takim wykorzystaniu tych sokowych resztek, zawsze wywalam do śmietnika chociaż podobno dobrze też użyźnia ziemie czy to w ogródku albo na balkonie w doniczkach, taki ala kompost
a widzisz ja jakoś tak wpadłam na to stwierdzając że w sumie szkoda tego co zostaje Mój Hurom co prawda pięknie dociska że ta pulpa jest prawie sucha ale mimo wszystko szukałam sposobu żeby to jakoś inaczej wykorzystać, nie marnować
przez weekend po raz kolejny miałam próbe podejścia do jarmużu ale za chiny nie mogę przeboleć tego cholerstwa, nie wiem z czym to łączyć żebym dała radę to wypić, chyba się poddam.... już wszystko próbowałam do tej wyciskarki wrzucić z marnym skutkiem, jarmuż jest niestety chyba nie dla mnie
Nie odpisujemy darioroninowi, on tylko szuka zaczepki. Tego trolla nie należy dokarmiać, najlepiej go olać. On tylko rozsiewa personalne wycieczki na tym forum żeby leczyć swoje kompleksy.
Produkt z mleka zwierzęcia innego gatunku dla dorosłego ssaka, wapń jest przydatny gdy młody ssak buduje kościec, potem to tylko kamienie i szyszynki zwapnienie.
Cytat:
pieczonym
Obróbka w wysokiej temperaturze przy dostępie tlenu, a można było udusić w 100 stopniach, pod przykryciem w ochronnej atmosferze pary wodnej.
Cytat:
schabikiem
Chude mięso, wymaga sporego dodatku niezniszczonego termicznie tłuszczu do gotowej potrawy.
Cytat:
niebo w gębie
Gębie z jelitami pogodzić jak najbardziej można, produkty przyjazne jelitom są także smaczne, gdy smak ochłonie z nawyków i uzależnień, taka kola jest smaczna jak się ją pija, jak się przestanie to już nie.
To tak zgadując co Dario miał na myśli.
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Cze 19, 2016 01:35, w całości zmieniany 1 raz
dario_ronin [Usunięty]
Wysłany: Nie Cze 19, 2016 08:57
vvv napisał/a:
zgadując
mądremu wystarczy wskazówka
głupiemu nawet „książeczki” nie pomogą
a kto żyje samą 's trawą' podwójnie ... pokrzywdzony (przez los ?) jest
D
Produkt z mleka zwierzęcia innego gatunku dla dorosłego ssaka, wapń jest przydatny gdy młody ssak buduje kościec, potem to tylko kamienie i szyszynki zwapnienie.
Cytat:
pieczonym
Obróbka w wysokiej temperaturze przy dostępie tlenu, a można było udusić w 100 stopniach, pod przykryciem w ochronnej atmosferze pary wodnej.
Cytat:
schabikiem
Chude mięso, wymaga sporego dodatku niezniszczonego termicznie tłuszczu do gotowej potrawy.
Cytat:
niebo w gębie
Gębie z jelitami pogodzić jak najbardziej można, produkty przyjazne jelitom są także smaczne, gdy smak ochłonie z nawyków i uzależnień, taka kola jest smaczna jak się ją pija, jak się przestanie to już nie.
To tak zgadując co Dario miał na myśli.
To już wieje paranoją
Twaróg.
Z masłem orzechowym.
Mleko, strączkowe, lektyny. Żaden problem.
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
-To se ne da!
Ostatnio zmieniony przez stdt Nie Lip 17, 2016 14:51, w całości zmieniany 1 raz
Ja właśnie robiłem próbne krokiety na święta. Kupiłem grzyby Jampol i chciałem sprawdzić jak będą się one komponowały w potrawie. Okazuje się, że są one naprawdę bardzo pyszne. Jeżeli ktoś tak jak ja uwielbia grzyby i nie wyobraża sobie bez nich Świąt Bożego Narodzenia to jak najbardziej może je kupić. Co tu dużo mówić, to prawdziwe polskie prawdziwki. Przynajmniej macie pewność, że na 100% znajdują się tam te grzyby, które być powinny
Teraz jem, a właściwie piję zielony koktajl w ramach podwieczorku. Staram się jeść 5 posiłków, a taki koktajl ma wiele wartości odżywczych i ja nawet traktuję go jak dobry deser. Dwie szklanki szpinaku, jabłko, pomarańcza, banan i do tego, dla lekkości zielona Piwniczanka. Moje ulubione połączenie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.