Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Gru 25, 2012 09:32
I co na to "dietetycy"? Bardzo śmieszne...
Autor Wiadomość
Robi

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 104
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 00:03   

gudrii napisał/a:
no i nalezalo by jeszcze zastanowic sie nad tym co powoduje wzrost cholesterolu,czy sa to nasycone tluszcze?oczywiscie ze nie...Kendrick sam zrobil badania nad czternastoma krajami,zbadal zaleznosc miedzy liczba zgonow w danym kraju a iloscia spozywanego tluszczu nasyconego(dane mial z WHO)mial siedem panstw o najwyzszym spozyciu nasyconych i siedem o najnizszym spozyciu nasyconych,z wykresu jasno wynika ze smiertelnosc w panstwach ktore spozywaja mniej tluszczu nasyconego jest duzo,duzo wyzsza niz smiertelnosc w panstwach spozywajacych duzo tluszczow nasyconych,takie proste badanie bez wnikania w szczegoly i kto ile je omega-3.Po za tym jest kilka lipoprotein noszacych cholesterol i to akurat ze wszystko przypisuje sie LDL tez jest naciagane,napewno stwierdzic mozna zagrozenie zdrowia jesli jest zbyt duzo utlenionego cholesterolu lub generalnie poziom cholesterolu jest zbyt niski.


Wiesz co badania epidemiologiczne maja to do siebie ze sa bardzo malo precyzyjne i wlasnie takie niewgłebianie sie w szczegoly moze byc bardzo mylne. moze ci ktorzy spozywali mniej tluszczu palili 20 papierosow dziennie? Kendrick tego juz nie zbadal. LDL obok VLDL jest jedna z frakcji miazdzycorodnych dlatego tak sie zwraca nie niego uwage inne tez transportuja cholesterol ale nie sa niebezpieczne.



Cytat:
Nie rób ludziom wody z mózgu, zatem jak wytłumaczyc wysoki cholesterol u ludzi, którzy go absolutnie nie zjadają?


wiesz co jest cos takiego jak wrodzone zaburzenia metabolizmu cholesterolu.

Cytat:
Za mną było podobnie, dawniej gdy unikałem, a raczej ulegałem "propagandzie jedź bez cholesterolu" o dziwo miałem wysoki, od ponad czterech lat nie zważam na to ile go zjadam i o dziwo, mam niski. A ty masz po prostu starą wiedzę a raczej pogląd i tyle.


rozumiem ze to dawniej to byly paczuszki,ciasta, ciasteczka, kremy. Bo na diecie obfitujacej w warzywa i produkty pelnoziarniste nie ma prawa byc wysoki poziom cholesterolu zadne badanie tego nie wskazuje oraz gdyby tak bylo to wegetarianie umieraliby na zawaly serca a jest wrecz przeciwnie ta dieta jest z duzym powodzeniem stosowana u ludzi z zaawansowana miazdzyca i nawet ta miazdzyca sie cofa co dotychczas sadzone ze jest niemozliwe.

Cytat:
Cholesterol w przeciwieństwie do powszechnie panującej fobii jest cennym dla życia związkiem. Chemicznie jest to alkohol steroidowy, ponieważ posiada grupę OH. Jest głównym składnikiem błon komórkowych u ludzi i u zwierząt oraz prekursorem wielu innych płynów ustrojowych,


tez rozbawaiaja mnie takie artykuły. Kurcze czlowiekowi wszystko jest potrzebne co spozywa nawet srebro i złoto co nie zanczy ze przy zbyt duzym spozyciu nie ma to niekorzystnych skutkow.

Cytat:
P.S, a jeśli mówisz o zmianach miażdżycowych to bardzo ważny jest poziom homocysteiny.


homocysteina to zupelnie cos innego tez ma wpływ ale przy braku nadmiaru w spozyciu aminokwasow siarkowych wlasciwie nie wystepuje, oczywiscie nadmiar mozna spozyc tylko podczas duzego spozycia produktow zwierzecych

Cytat:
To co lekarze mówią o cholesterolu, to mity, to nieprawda.


tak wszystkie badania kliniczne to mit i nieprawda bo faktycznie to nie robia tych badan tylko rzucaja strzałkami w tarcze ktory ze skladnikow pokarmowych mozna by objechac.
 
 
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 01:50   

Robi napisał/a:

wiesz co jest cos takiego jak wrodzone zaburzenia metabolizmu cholesterolu.

rozumiem ze to dawniej to byly paczuszki,ciasta, ciasteczka, kremy. Bo na diecie obfitujacej w warzywa i produkty pelnoziarniste nie ma prawa byc wysoki poziom cholesterolu zadne badanie tego nie wskazuje oraz gdyby tak bylo to wegetarianie umieraliby na zawaly serca a jest wrecz przeciwnie ta dieta jest z duzym powodzeniem stosowana u ludzi z zaawansowana miazdzyca i nawet ta miazdzyca sie cofa co dotychczas sadzone ze jest niemozliwe.

Oczywiście że jest coś takiego jak wrodzone zaburzenia metabolizmu cholesterolu, są różne wrodzone wady i zaburzenia, ale nie zmienia to postaci rzeczy że cholesterol zjadany sie nie odkłada.
Dawniej przeważnie a raczej unikałem jedzenia rzeczy tłustych, a przede wszystkim nie jadłem tego co miało cholesterol.
Nie mam nic przeciwko warzywom, też je jadam, produktów pełnoziarnistych, zbóż nie jadam, mają za dużo weglowodanów.
A co to znaczy że wegatarianie umierali by na zawały serca? a nie ma wśród wegatarian umierających na zawały? nie ma wegeterian z wysokim cholesterolem? to bardzo mało wiesz.
"jak wrzucusz wegatariana do pieca to też się spali"
Po prostu mitem, a wręcz nieprawdą jest że zjadany się cholesterol się odkłada, a egzotyczne jest twierdzenie że 50% zjadanego sie odkłada. Ten cytat z tymi 50% jest bardzo zabawny, ciekawe gdzie te 50% się u mnie ukrywa? codziennie 50% zjadanego się gdzieś u mnie ukrywa, ponad 4 lata, to juz chyba w sobie zamiast krwi mam sam cholesterol :D

Polski fizjolog Walawski, podawał po 10g cholesterolu dziennie młodym mężczyzną i przekonał się że wchłaniali, nie więcej niż 0,6g, na dobę reszta była wydalana.
Natomiast nowsze precyzyjniejsze badania izotopowe mówią już tylko o wchłanianiu rzędu 0,35 g cholesterolu.
źródło badań: Krumdieck K., Ho H, 1977. Intestinal regulation of hepatic cholesterol synthesis: an hypotheis. amer. J. Clin. Nutr. 30, 255.

Natomiast podwyższony poziom homocysteiny, to przede wszystkim mało kwasu foliowego, witaminyB6, i B12 (której niedobór grozi raczej weganom). Najwięcej B6 mamy w produktach zwierzęcych, jajka, drób, mięso, wątroba, B12, mamy tylko w produktach zwierzęcych, a kwasu foliowego najwięcej w jajkach i wątrobie.
Pozdrawiam
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 07:21   

Cholesterol w diecie nie ma żadnego wpływu na poziom cholesterolu w krwiobiegu. Ale jak można przyznać się do błędnego mitu, skoro badacze 1985 roku otrzymali nagrodę Nobla, uznali, że za chorobę serca odpowiedzialny jest wysoki cholesterol, bo mieści się w płytkach miażdżycowych. Tyle kasy na badania, farmacje, co oni zrobią z produkcją zyskowną ? Niski poziom cholesterolu jest bardziej szkodliwy. Nasycony tłuszcz nie powoduje chorobę serca, również badacze twierdzą, że za mało selenu, to krok do choroby serca. Zbyt duży nadmiar selenu zły, ale niedobór jeszcze gorszy. Fińscy badacze przez 10 lat prowadzili badania nad dietą i okazało się, że choroba serca była dwukrotnie większa u tych, którzy nie spożywali nasyconych tłuszczy, istotny jest stosunek tłuszczów wielonienasyconych do nasyconych. Jest również hipoteza, że nadmiar kwasów tłuszczowych omega 6, też powoduje choroby serca, stosunek omega3 do omega6. Hipotezy są różne, które mają swoich zwolenników, faktem jest, że obecnie zachorowalność na choroby serca rośnie, w Japonii też, tam z wielką siłą wprowadza się sposób żywienia śmieciowy.
_________________
marzena kiwi
 
 
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 09:01   

Hannibal napisał/a:

jajka brak witaminy C - no i co z tego?

Trafne spostrzeżenie, nikt przecież nikomu nie każe uzupełniac witaminy C jajkami.
Podobnie nikt nikomu by nie kazał ubrac wrotki i oczekiwac wygranej z Kubicą. :D
Pozdrawiam
 
 
Robi

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 104
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 11:52   

Cytat:
A co to znaczy że wegatarianie umierali by na zawały serca? a nie ma wśród wegatarian umierających na zawały? nie ma wegeterian z wysokim cholesterolem? to bardzo mało wiesz.


alez ja nie mowie ze nie umieraja, poprostu umieraja znacznie rzadziej to potwierdzaja kazde badania. Wiesz niektorzy wegetarianie przewiduja spozywanie jaj w swojej diecie wiec nie ma powodu zeby oni nie mieli wysokiego poziomu cholesterolu lub innych frakcji miazdzycorodnych. Badania takze potwierdzaja ze laktoowowegetarianie maja wiekszy wskaznik zachorowalnosci na choroby serca niz wegetarianie.

http://www.ajcn.org/cgi/content/abstract/48/3/830

http://www.ajcn.org/cgi/reprint/10/6/516

drugie badanie jasno pokazuje ze spozyty cholesterol wplywa na poziom we krwi . Porownanie wegetarian, laktoowowegetarian i niewegetarian, wegetarianie spozywaja najmniej cholesterolu i najmniejszy poziom cholesterolu mozna zauwazyc , laktoowowegetarianie spozywaja wiecej cholesterolu i maja wyzszy poziom , niewegetarianie najwiecej spozywaja i maja najwyzszy. I co nadal uparcie sądzicie ze spozyty cholesterol nie ma wpływu na poziim cholesterolu we krwi? Pokazcie jakies dowody bo jak narazie to tylko Wasze teorie.

Cytat:
Po prostu mitem, a wręcz nieprawdą jest że zjadany się cholesterol się odkłada, a egzotyczne jest twierdzenie że 50% zjadanego sie odkłada. Ten cytat z tymi 50% jest bardzo zabawny, ciekawe gdzie te 50% się u mnie ukrywa? codziennie 50%


a mowia ze dieta niskowęglowodanowa wspomaga prace umysłu, watpie. Juz drugi raz tłumacze ze nie 50% zjadanego cholesterolu sie odkłada tylko ze w 50% tego co sie odkłada to jest cholesterol. LDL ktory sie głownie odkłada to w 50% cholesterol rozumiesz czy mam to narysowac zebys zrozumial?

Cytat:
Natomiast podwyższony poziom homocysteiny, to przede wszystkim mało kwasu foliowego, witaminyB6, i B12 (której niedobór grozi raczej weganom). Najwięcej B6 mamy w produktach zwierzęcych, jajka, drób, mięso, wątroba, B12, mamy tylko w produktach zwierzęcych, a kwasu foliowego najwięcej w jajkach i wątrobie.


kwasu foliowego wcale nie jest najwiecej w jajkach o wiele wiecej zawieraja go min: otręby pszenne, szpinak, brukselka, szparagi,bób,kalafior,brokuły,groch
Jesli chodzi o watrobe to wiecej od niej zawieraja otreby pszenne.
Wit B12 zostala ostatnio znaleziona w roslinach strączkowych i ziarnach zbóż bo zdziwil fakt naukowcow ze wegetarianie spozywajacy te produkty nie maja niedoborow b12. Natomiast b6 jest takze w bardzo duzym stezeniu w warzywach kapustnych straczkowych ziarnach zboz orzechach.
 
 
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 12:32   

Robi napisał/a:


Wiesz niektorzy wegetarianie przewiduja spozywanie jaj w swojej diecie wiec nie ma powodu zeby oni nie mieli wysokiego poziomu cholesterolu lub innych frakcji miazdzycorodnych.

drugie badanie jasno pokazuje ze spozyty cholesterol wplywa na poziom we krwi . Porownanie wegetarian, laktoowowegetarian i niewegetarian, wegetarianie spozywaja najmniej cholesterolu i najmniejszy poziom cholesterolu mozna zauwazyc , laktoowowegetarianie spozywaja wiecej cholesterolu i maja wyzszy poziom , niewegetarianie najwiecej spozywaja i maja najwyzszy. I co nadal uparcie sądzicie ze spozyty cholesterol nie ma wpływu na poziim cholesterolu we krwi? Pokazcie jakies dowody bo jak narazie to tylko Wasze teorie.

"Jak ze ślepym o kolorach", wskazałem źródło badań izotopowych, a ja spożywam bardzo duże ilości cholesterolu, prawie codziennie po 5 -6 żółtek i mam go mniej niż nie jeden wegatarian, który go wcale nie spożywa.
Ty cały czas uparcie sądzisz, że pogląd dawno odstawiony do lamusa jest nadal wiedzą. Już nawet w pismach kobiecych to pojmują choc nie tak do końca, ale piszą że 80% cholesterolu, produkuje organizm.
Kwasu foliowego najwięcej jest we wątrobie, w otrębach dodatkowo jest sporo węglowodanów, z których może powstac cholesterol.
Pozdrawiam
 
 
Robi

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 104
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 15:05   

brajan30 napisał/a:
Robi napisał/a:


Wiesz niektorzy wegetarianie przewiduja spozywanie jaj w swojej diecie wiec nie ma powodu zeby oni nie mieli wysokiego poziomu cholesterolu lub innych frakcji miazdzycorodnych.

drugie badanie jasno pokazuje ze spozyty cholesterol wplywa na poziom we krwi . Porownanie wegetarian, laktoowowegetarian i niewegetarian, wegetarianie spozywaja najmniej cholesterolu i najmniejszy poziom cholesterolu mozna zauwazyc , laktoowowegetarianie spozywaja wiecej cholesterolu i maja wyzszy poziom , niewegetarianie najwiecej spozywaja i maja najwyzszy. I co nadal uparcie sądzicie ze spozyty cholesterol nie ma wpływu na poziim cholesterolu we krwi? Pokazcie jakies dowody bo jak narazie to tylko Wasze teorie.

"Jak ze ślepym o kolorach", wskazałem źródło badań izotopowych, a ja spożywam bardzo duże ilości cholesterolu, prawie codziennie po 5 -6 żółtek i mam go mniej niż nie jeden wegatarian, który go wcale nie spożywa.
Ty cały czas uparcie sądzisz, że pogląd dawno odstawiony do lamusa jest nadal wiedzą. Już nawet w pismach kobiecych to pojmują choc nie tak do końca, ale piszą że 80% cholesterolu, produkuje organizm.
Kwasu foliowego najwięcej jest we wątrobie, w otrębach dodatkowo jest sporo węglowodanów, z których może powstac cholesterol.
Pozdrawiam


Gdybys wiecej czytał literarury naukowej a nie pism kobiecych to wiedzialbys ze cholesterol syntetyzowany praktycznie nie ma wpływu na poziom cholesterolu w surowicy bo na ten wpływa głownie cholesterol spozyty z pokarmem.

Masz mniej niz wiekszosc wegetarian spoko, zebym Ci uwierzył musialbys pokazac mi wyniki badan bo wszelkie badania wskazuja ze wręcz przeciwnie. Ale tak dla ciekawosci ile masz tego cholesterolu?
 
 
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 23:10   

Robi napisał/a:

Gdybys wiecej czytał literarury naukowej a nie pism kobiecych to wiedzialbys ze cholesterol syntetyzowany praktycznie nie ma wpływu na poziom cholesterolu w surowicy bo na ten wpływa głownie cholesterol spozyty z pokarmem.

Masz mniej niz wiekszosc wegetarian spoko, zebym Ci uwierzył musialbys pokazac mi wyniki badan bo wszelkie badania wskazuja ze wręcz przeciwnie. Ale tak dla ciekawosci ile masz tego cholesterolu?

Źle mnie zrozumiałeś z tymi pismami kobiecymi, napisałem że nawet i w takich pismach też już to "odkryli" że zjadany cholesterol nie ma żadnego wpływu, na ten co się odkłada, jeszcze z 10 lat temu pisali a wręcz "straszyli" tym co Ty wypisujesz. Już nawet niektórzy lekarze nie straszą zjadanym, choc są jeszcze tacy co straszą, ale z czasem i zapewne oni to "odkryją", a byc może i również Ty.
Nie musisz mi w nic wierzyc, ale ok. podam moje wyniki z marca tego roku.
Całkowity 185
Trójglicerydy 46
HDL 79
LDL 86
A co jem:
Staram sie codziennie jeśc jajka, (tylko wiejskie od gospodarza z wiadomego miejsca) czasami same żółtka, boczek, schab, wątroba, drób, z tłuszczów smalec, masło, oliwa z oliwek, ser, śmietana, oczywiście warzywa jako dodatek, chleba nie jem całkowicie, jak i całego pieczywa, pije kawe, wodę, owoców praktycznie nie jadam raz na tydzień zjem jakiś owoc, zero ciasteczek, jakiś chipsów i innych "baracheł"
Produkty mleczne :ser, masło, śmietana jem co trzy dni, nie codziennie, mleka nie pije.
W pewnym sensie Ciebie rozumiem, mam kolege wegetariana i on też tego "pojąc" nie może. :D
A tutaj masz badania Roberta: http://www.dobradieta.pl/...t=jaro&start=15
Jeszcze tylko dopowiem, że gdy ponad 4 lata temu, zaczynałem żywienie optymalne, całkowity miałem ponad 400, ale to było "przestawianie się organizmu", Ty byś zapewne to zinterpretował że to "wina" zjadanego, oczywiście do lekarza nie szedłem z wynikami, bo by mi przypisał stos recept na leki obniżające cholesterol, a te leki "dobijają" wątrobe.
Pozdrawiam
 
 
Robi

Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 104
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 00:05   

ciekawa sprawa jednak bez urazy ale bez wynikow laboratoryjnych nie jestem w stanie za bardzo uwierzyc. Poza tym jestes pierwszym niskoweglowodanowcem ktory ma taki niski cholesterol i LDL bo wszyscy z ktorymi sie zetknalem maja wysokie poziomy cały czas choc usilnie sie upieraja ze to wcale nie jest niekorzystne. Powinni zrobic takie badania niestety jak narazie jest niewiele badan dotyczacych diety niskoweglowodanowej jedno z bardziej znanych badań bylo robione na diecie Atkinsa i wyniki wcale nie były optymistyczne a z tego co pamietam badanie trwalo rok.
 
 
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 00:32   

Robi napisał/a:
ciekawa sprawa jednak bez urazy ale bez wynikow laboratoryjnych nie jestem w stanie za bardzo uwierzyc. Poza tym jestes pierwszym niskoweglowodanowcem ktory ma taki niski cholesterol i LDL bo wszyscy z ktorymi sie zetknalem maja wysokie poziomy cały czas choc usilnie sie upieraja ze to wcale nie jest niekorzystne

Wierzyc absolutnie nie musisz, sporo tutaj ludzi na forum ma podobne wyniki, nawet jeśli bym miał całkowity 350, HDL 40%, trójglicerydy poniżej 50, też bym się niczym nie przejmował, całkowity nie ma żadnego znaczenia, możesz miec 180 i miażdżyce, a możesz miec 300 i byc zdrowym, to jest temat "rozdmuchany".
A gdybym tylko zaczął podjadac więcej owoców, HDL by spadł, Trójglicerydy by poszły w górę.
Wcale nie jestem jakimś pierwszym niskowęglowodanowcem: http://forum.dr-kwasniews...php?topic=982.0
Poczytaj co pisze Lekarka, dobrze pisze, co tu mówic ma 20 letnią praktykę w żywieniu optymalnym.
Pozdrawiam
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8796
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 09:58   

Problem polega na tym, że farmacja rozdmuchała wskaźniki cholesterolowe dla szmalu i wpłynęła na WHO, żeby zaczęto obniżać normy cholesterolowe dzięki czemu mnóstwo zdrowych ludzi jest leczonych tylko dlatego, że mają chol.całk. 220mg%
Obiektywnym badaniem dla miażdżycy jest nie poziom cholesterolu, ale
badanie przepływów w naczyniach.
Naczyniowcy, przypuszczalnie dlatego, że widzą naocznie stan naczyń, nie traktują poważnie lipidogramu, natomiast kardiolodzy histeryzują na jego temat.
Rzeczywiście spotykamy osoby z chol.całk. 350mg% i naczyniami jak u dziecka, i spotykamy także osoby, które przeszły zawał i mają zniszczone naczynia przy cholesterolu całk. 160mg%.

Wszakże istnieje jakaś granica wysokiego poziomu cholesterolu chociażby z tego powodu, że mogą powstać zatory tłuszczowe w naczyniach włosowatych. Twórca diety beztrosko stwierdził, że wysoki poziom 500mg% optymalnym nie szkodzi. Tylko, że nikt nigdy nie przeprowadził jakichkolwiek badań na ten temat, więc stwierdzenie oparte jest na poglądach.

Jedyne badania biochemiczne optymalnych przeprowadził prof. Pilis w Częstochowie a potem w Katowicach.
Wynika z nich, że średni poziom lipidów i ciśnienia jest wyższy niż przeciętnie, ale jeszcze w granicach normy. Oczywiście normalnej normy, a nie tej sztucznie zaniżanej. Badań dowodzących, że 500mg% jest nieszkodliwe, nie ma.

Pozdrawiam
JW
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 10:04   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wszakże istnieje jakaś granica wysokiego poziomu cholesterolu chociażby z tego powodu, że mogą powstać zatory tłuszczowe w naczyniach włosowatych. Twórca diety beztrosko stwierdził, że wysoki poziom 500mg% optymalnym nie szkodzi. Tylko, że nikt nigdy nie przeprowadził jakichkolwiek badań na ten temat, więc stwierdzenie oparte jest na poglądach.

w czasie detoksykacji (np. z metali ciężkich, przy pomocy ALA i DMSA) pożądane jest, aby cholesterol był wysoki - reakcja ochronna
może on skoczyć do ponad 500 i to jest dobre
dowody są - taka osoba świetnie przechodzi proces detoksykacji (dzięki wysokiemu spożyciu tłuszczy) i po jej zakończeniu jest wszystko ok
Dr Eric Davis zwraca na to uwagę
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 12:05   

Hannibal napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wszakże istnieje jakaś granica wysokiego poziomu cholesterolu chociażby z tego powodu, że mogą powstać zatory tłuszczowe w naczyniach włosowatych. Twórca diety beztrosko stwierdził, że wysoki poziom 500mg% optymalnym nie szkodzi. Tylko, że nikt nigdy nie przeprowadził jakichkolwiek badań na ten temat, więc stwierdzenie oparte jest na poglądach.

w czasie detoksykacji (np. z metali ciężkich, przy pomocy ALA i DMSA) pożądane jest, aby cholesterol był wysoki - reakcja ochronna
może on skoczyć do ponad 500 i to jest dobre
dowody są - taka osoba świetnie przechodzi proces detoksykacji (dzięki wysokiemu spożyciu tłuszczy) i po jej zakończeniu jest wszystko ok
Dr Eric Davis zwraca na to uwagę


Hanibal czy jest może jakiś tłumacz elektroniczny ,komputerowy który by w miarę sensownie tłumaczył dla mnie jest to pasjonująca lektóra i z chęcią bym się z nią zapoznał nie mam już szans na naukę Angielskiego
ale może jaest jakiś podręczny pomocnik.Wiem że nie mogę Ciebie bez przerwy prosic o chodzby małe streszczenie ,ale zawsze myślę że masz i nas nieuków na względzie .
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 14:23   

Dr Erica Davisa zna dość dobrze Robert i od niego wiem, co sądzi na temat wysokiego cholesterolu i żywienia wysokotłuszczowego w czasie detoksykacji
http://www.ericdavisdental.com/default.htm - tu jest jego strona
możesz sobie zapuścić automatyczne tłumaczenie (w Firefoxie np.) - sens można zrozumieć; sprawdzałem
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8796
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 15:11   

Przyjmijmy, że cholesterol wzrasta podczas detoksykacji.

Ale dlaczego chol. całk. wzrósł u niektórych osób dopiero po kilku latach na ŻO? A jednocześnie spadł HDL?
Po tylu latach chyba się te osoby zdetoksykowały? No i nie jest mimo wszystko jasne, czy takie ilości cholesterolu nie powodują jednak zatorów w naczyniach włosowatych?
JW
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 15:26   

ale przecież wysoki cholesterol mają również osoby, które są kiepskim stanie zdrowotnym, chorzy na serce
sam Pan napisał, że można mieć wysoki cholesterol i być okazem zdrowia i można być jedną nogą na tamtym świecie; można też mieć niski i być zdrowym i można też być bardzo chorym
jestem ciekaw, jak odżywiały się te osoby będące na ŻO, jaki tryb życia prowadziły - dokładnie
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 16:04   

Mi w ciągu dwóch lat będąc na ŻO (nawet bardziej dietetycznym jak Kw.) cholesterol spadł HDL do 112 , proporcja prawie 1/3, HDL/LDL. Z tego co ja wiem tak powinno być, co do proporcji. W tej diecie jadłam jaj bardzo dużo, no i jem, jakoś lubię. Cholesterol ludzi w miarę zdrowych powinien być do 180 HDL, ale dla starszych 250,280 HDL to norma, bo mają mniej odporne organizmy. Już pisałam, że badania potwierdziły to, że w żółtkach zawarta lecytyna spala cholesterol 3/4 % zawarty w żółtku. Jeżeli ktoś ma podwyższony LDL, może spodziewać się zatorów. Q10 powoduje przeróbkę LDL w energię, spala, tym samym zapobiega zatorom. Tak jak np. omegi 3, tak samo Q10 nasz organizm nie potrafi wyprodukować, trzeba go dostarczyć. Ja kupuję w zielarskim kapsułki Q10 be dodatków np.E itp, to mam np. w surowym żółtku naturalne. Co do oleju z lnu to przy okazji podaję do wiadomości, że w każdy pierwszy poniedziałek przyjeżdżają do Warszawy na ul. Szczęśliwicka 40, szkoła, sprzedają gdzieś od 16.30, lepiej być wcześniej.
_________________
marzena kiwi
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 01:16   

Cytat:
Tak jak np. omegi 3, tak samo Q10 nasz organizm nie potrafi wyprodukować

tu sie chyba wkradl jakis blad,bo nasz organizm produkuje Q-10 ktorego produkcja jest zalezna od produkcji cholsterolu
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8796
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 15:31   

No i powtórzmy, to nie cholesterol, ale badanie przepływów jest miarodajne, ewentualnie badanie poziomu homocysteiny.

Pewnie dokładnie z tego powodu obecnie bada się tylko cholesterol całkowity i wpycha ludzi w niepotrzebne dla większości leczenie.

Leki przeciwcholesterolowe pogarszają wskaźniki wątrobowe, zwiększają ryzyko raka wątroby, powodują arytmię serca i parę innych rzeczy
Żyć, nie umierać...
Tylko sprzedawać.
JW
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Wto Lip 22, 2008 17:42   

Tak, jeżeli chodzi o wątrobę,z wyższym poziomem cholesterolu ludzie nie chorują na chroniczne zapalenie wątroby. I co jeszcze napisali naukowcy ? że ludzie o niskim poziomie cholesterolu nie umrą na chorobę serca bo już nie żyją ;D bardzo śmieszne, ale prawdziwe.
_________________
marzena kiwi
 
 
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Śro Gru 28, 2011 17:18   

Nawet nie byłem świadomy, że na szeroko rozumianych poradach dietetycznych można zbić kokosy.
Na poradach, które ograniczają się do szamania pięć razy dziennie warzywek.

Porada informacyjne w Centrum Dietetycznym Ventis (Gliwice) to 80złociszy. A wcześniej była to kwota 100 złotych, co można przeczytać w wątkach na kafeteria.pl.

Miesięczny Pakiet Mini dla jednej osoby to koszt 420 złotych.

Widząc dzisiejszy problem otyłości z pewnością mamy duży popyt na takie usługi.
Dietetycy po szkołach medycznych, którzy mają głęboko wpojony dogmat niskotłuszczowy - jako jedyną właściwą drogę postępowania.
 
     
qrokodyl 

Dołączył: 14 Gru 2015
Posty: 4
Wysłany: Pon Lut 13, 2017 17:20   

jeśli szukasz dietetyka tutaj możesz go znaleźć http://www.szukamdietetyka.pl/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved