Mam 31 lat, ważę 85 kg mierzę 164cm i od około miesiąca stosuję zaady ŻO... I NIC!!!! tryb pracy siedzący , zero sportu, ale sporo pracy domowej dom jednorodzinny + 2 dzieci a więc jest co robić,,,, choruję na nadciśnienie.Piję herbatę zieloną , wodę mineralną i czasami kawę, ilość spożywanych węgli to czasami do zero a max do 100, nie jadam słodyczy( nie przepadam), bardziej brak mi napoi i soków( coca-cola) , nie palę , piję rzadko jak już to 1 piwko(gingers), za chlebem nigdy nie przepadałam i byłam osobą , która co może to je bez chleba..może ja za mało jem bo czytałam gdzieś ,że to dieta 3000 kalorii , a ja spożywam 1000-1500 kalorii a stosunek btw jest niestety nieprawidłowy raczej.....1:2:0,5-1.... jak powinnam postępować żeby schudnąć ...może w tych dniach kiedy jednak jem węgle powiinam drastycznie zwiększyć ilość spożytego tłuszczu???? nie wiem co mam robić? pomóżcie.... poniżej kilka rzeczy , które jadam:
-kiełbasa gotowana sams lub z serem żółtym roztopionym na wierzchu(swojski wyrób)-uwielbiam
-tatar z żółteczkiem i cebulka-uwielbiam
-mięsko-karkówka w każdej postaci
-kurczak z rożna ( z marketu) jem z ogórkiem kwaszonym i majonezem
-żółtka na boczku
-Żur zabielany śmietaną uwielbiam(niestety węgle )
-kalafior gotowany z dużą ilością masła
-salcesony, pasztety
Ostatnio zmieniony przez Molka Sob Wrz 24, 2011 14:38, w całości zmieniany 1 raz
Na pewno jeżeli chce się schudnąć, nie można jeść więcej kalorii, to kolejny dziwaczny pomysł.
Pisali o tym niektórzy znani, ale w kontekście, że skrupulatne liczenie kalorii nie ma sensu, bo czasem można jeść mniej i tyć lub więcej i chudnąć.
Natomiast generalnie, żeby schudnąć, trzeba jednak jeść mniej a nie więcej. I jednak na początku skrupulatnie ograniczać węglowodany do 60g a nawet niżej. W pierwszych miesiącach ograniczone żywienie osobom otyłym nie szkodzi. Schorzenia, które tu opisujemy dotyczą osób po kilku latach żywienia niedoborowego.
Problemy ze schudnięciem mają osoby z zaburzeniami hormonalnymi,
np. niedoczynnością tarczycy, nadczynnością nadnerczy, hiperinsulinemią, leczące się jakimiś hormonami lub innymi lekami np. na nadciśnienie. Na początek proszę dokładnie przeczytać działania uboczne
przyjmowanych leków. Potem należałoby zbadać poziom ww hormonów.
Miesiąc to za krótko, żeby uwidoczniły się zmniany. Czasem spaleniu ulega tkanka tłuszczowa, zmniejsza się obwód pasa, ale waga stoi w miejscu, ponieważ zwiększa się masa mięśniowa.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Lip 03, 2008 14:15
Kiełbasa z azotanami - be; kurczak z rożna z Marketu - be, co nie umiesz sama, w kombiwarze gorące powietrze super piecze; żur jeżeli z torebki - be; salceson, pasztet - be, jeżeli sama nie robisz . Jedz zdrowo, bez konserwantów, wyrobów niezdrowych. Normalnie zaśmiecasz się. Ja np. nie mogę jeść takiego kurczaka, czy pasztetu, to słone jak ....., ostre, do bani. I jeszcze jedno, ja do pasztetu nie pcham bułki i nie wiem kto to wymyślił, bo z tłuszczem nie jest zbite. Bułkę dodają, żeby był pasztet lużniejszy i dla zarobku .
hormony badałam , wszystko jest oki... a nie gotuję ponieważ nie mam za dużo wolnego czasu ponieważ pracuję po 12 godzin a w wolne dni zajmuję się domem i dziećmi a poza tym , mieszkam z moją rodzina i rodzicami i to mam gotuje....
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 03, 2008 18:10
znów jedyna opcja, którą mogę polecić i która jest nie tylko najlepsza pod względem zdrowotnym, ale również pod względem czasochłonności - surowy low-carb (a przynajmniej w dużej części surowy)
na forum jest na ten temat trochę info, więc zapraszam do lektury
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pią Lip 04, 2008 03:57
madzia1904 napisał/a:
hormony badałam , wszystko jest oki... a nie gotuję ponieważ nie mam za dużo wolnego czasu ponieważ pracuję po 12 godzin a w wolne dni zajmuję się domem i dziećmi a poza tym , mieszkam z moją rodzina i rodzicami i to mam gotuje....
Madziu a ja zapraszam Ciebie do zapoznania się z materiałami dotyczącymi Żywienia Optymalnego bo piszesz że zastosowałaś już ten
model Żywienia,ja mogę tylko powiedziec że musisz zapoznac się z tym jak to zrobic bo efekt może byc odwrotny do oczekiwań. Poczytaj na stronie www.dr-kwaśniewski.pl
Tak długi czas pracy pewnie powoduje jednak, że jada Pani niewiele ale za to dużych posiłków, co sprzyja odkładaniu tkanki tłuszczowej. Podobnie może działać długotrwały stres spowodowany intensywną pracą. Stres, to właśnie wydzielanie większej ilości sterydów.
Mamy zazwyczaj są przyzwyczajone do podtrzepywania wszystkiego mąką i stosowania panierki. Wbrew pozorom, to znaczna ilość węglowodanów.
A co z działaniem ubocznym leków na nadciśnienie?
Pozdrawiam
JW
...doszła mi jeszcze biegunka.... co mam zrobić ...pewnie jem czegoś za dużo a czegoś za mało...a stresu to mam ostatnio dużo...
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Sob Lip 05, 2008 18:53
madzia wiem ze w dzisiejszych czasach czas jest cenny ale uwierz mozna pogodzic wszystko. Ja w tym roku tez mialem mnostwo zajec i nauki (klasa maturalna) a gotowalem sobie sam. Mam juz taka wprawe ze zajmuje mi to bardzo malo czasu. Chyba nie problem jest wstac rano 15 min wczesniej zeby zrobic sobie pozadna jajecznice na boczku a po przyjsciu z pracy poswiecic 10 min na podsmazenie (Hanibal nie bij ) miesa na patelni a wieczorem wsadzic rybe do piekarnika na 40min gdzie nie musiz sie o nic troszczyc...
Jem bardzo szybko ale i w miare zdrowo. Dopiero jak pojde na studia, wiecie wlasne mieszkanie, zaczne kombinowac z surowizna. Narazie presja otoczenia mi na to nie pozwala
dziękują wam wszystkim za rady ...postaram się jednak troche pogotować i jak słusznie założono nie jeść sosików mamci z mąką ...ale niestety surowy low-carb odpada...no może w maleńkiej części... ale dziękuję za rady...boję się tylko o tę biegunkę bo nie jest tak intensywna ale utrzymuje się od kilku dni ...
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 12:29
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tak długi czas pracy pewnie powoduje jednak, że jada Pani niewiele ale za to dużych posiłków, co sprzyja odkładaniu tkanki tłuszczowej.
tu akurat się nie zgodzę
ludzie dawniej jedli właśnie niewiele, ale duże posiłki
5, czy 6 posiłków w ciągu dnia to najlepszy sposób, żeby przytyć - poza tym nieustanne trawienie przez cały dzień to duże obciążenie dla organizmu
wg mnie 3 posiłki to absolutne maximum; 1 duży posiłek na koniec dnia jest chyba optymalnym rozwiązaniem, bo przez cały dzień organizm nie jest zajęty trawieniem
można najwyżej rano coś małego przekąsić
praktyka zdrowych ludów to potwierdza - mamy chociażby śródziemnomorski styl, gdzie je się głównie wieczorem i to dużo
to jest właśnie jeden z większych mitów, że śniadanie jest najważniejsze - nawet Lutz się tu pomylił
ja się lepiej czuję, gdy śniadanie zjem małe
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 12:42
madzia1904 napisał/a:
dziękują wam wszystkim za rady ...postaram się jednak troche pogotować i jak słusznie założono nie jeść sosików mamci z mąką ...ale niestety surowy low-carb odpada...no może w maleńkiej części... ale dziękuję za rady...boję się tylko o tę biegunkę bo nie jest tak intensywna ale utrzymuje się od kilku dni ...
Madziu zastosuj w swoim menu i wlicz do węglowodanów czekoladę
nawet 100gr,rozumię że wiesz że najlepsza czekolada na DO to Gorzka 75%-90% Powinno to pomóc ,w Twojej przypadłości .Ale również możesz założyć że występuje u Ciebie oczyszczanie jelit tak może być na początku stosowania DO.
Czy stosujesz w swoim menu jaja,masło,mięso,słoninę boczek golonki,nóżki,galarety.
Możemy Tobie jeszcze podpowiedzieć jak i ile zastosować ale musisz nam napisać co ty jesz wybierz jeden dzień i podaj co i ile zjadasz,wtedy będziemy mogli się do czegoś odnieśc.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 12:58
ja bym z czekolady zrezygnował - mi jakoś ciężyła ona na żołądku
lepszy jest surowy, niefiltrowany miód (cenne składniki, enzymy) oraz owoce jagodowe (jagody, borówki, poziomki, maliny, jeżyny, etc.)
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 22:25
Hannibal napisał/a:
ja bym z czekolady zrezygnował - mi jakoś ciężyła ona na żołądku
lepszy jest surowy, niefiltrowany miód (cenne składniki, enzymy) oraz owoce jagodowe (jagody, borówki, poziomki, maliny, jeżyny, etc.)
Zgadzam się z tym Hannibal ale co do miodu to chyba że tyle co do herbatki,albo jakiejś nalewki,reszta owoce jagodowe jagoda borówka nie wiem czy surowe czy suszone działają łagodząco na układ pokarmowy.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 22:44
jurek 1946 napisał/a:
Zgadzam się z tym Hannibal ale co do miodu to chyba że tyle co do herbatki,albo jakiejś nalewki,reszta owoce jagodowe jagoda borówka nie wiem czy surowe czy suszone działają łagodząco na układ pokarmowy.
do herbatki to całkowicie odpada
miód pogrzany robi się szkodliwy!
tylko miód, który osiągnął maksymalną temperaturę taka jaka jest ulu, czyli ok. 35 stopni jest wartościowy
90% węgli w miodzie zostaje zamienione na enzymy - odpowiada za to "insuline-like substance"
gdy podgrzewamy miód wszystko idzie w czortu
jeden miesiac to za mało..moim zdaniem dobrze sie odzywiasz..odpuscilabym kawe bo podnosi cisnienie a ponoc jestes i tak wysokocisnieniowcem. Dieta "nie działa" poniewaz za krotko ja stosujesz, nie poddawaj sie. Moj znajomy stosował ja okolo 2 miesiecy zanim zaczal chudnac...organizm przestawia sie powoli na tłuszcze jako energie... na razie wyczerpuje glikogen (weglowodany) ktory jeszcze mialas w mięśniach i wątrobie. Tak wiec cierpliwosci. Po wyczerpaniu zapasów zaczniesz pewnie bardzo szybko chudnac.:) z reszta ja mialam podobnie. juz mialam rezygnowac a tutaj niespodzianka:D zaczelam chudnac i to szybko...a biegunka to zwykly stres...... albo:) ja mialam tak na poczatku...moze nie biegunke ale zaparcia zniknely...u niektorych moglaby sie pojawic biegunka..ale to tylko moje domysły...:) powodzenia i nie poddawaj sie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.