Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:06
Nieporumienie
Autor Wiadomość
krzychu19

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 90
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 10:02   Nieporumienie

http://www.youtube.com/wa...feature=related obejzycie sobie ten filmik taki wyglod ? wiem ze chemia itp ale on sie objada frytkami i mimowszystko ma znikoma zawrtosc tkanki tluszczowej jak to jest mozliwe?

trenuje rownie ciezko jak on a mimowszystko mam wiecej tluszczu niz on nie moge tego zrozumiec
Ostatnio zmieniony przez Molka Sob Wrz 24, 2011 14:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
krzychu19

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 90
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 10:05   

kurde jestem tak zdesperowany ze jestem wstanie przeznaczyc cala wyplate (niecale 2tys zl) na wlasnie chemie zeby wkoncu wyglodac dobrze!

ten czlowiek z filmiku wyciska ponad 2tony na maszynie na nogi ja zaledwie 290kg? dlaczego tak jest;/
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 10:22   

jeśli chciałbyś być tak zdegenerowany jak on to rzeczywiście, low-carb to niczego jest Ci potrzebny
low-carb, bez żadnych chemicznych wspomagaczy, da ci wygląd prawdziwego mężczyzny, naturalnie umięśnionego, a nie Frankensteina
 
 
krzychu19

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 90
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 10:27   

on dla mnie wlasnie wygloda jak prawdziwy facet :D
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 10:29   

krzychu19 napisał/a:
on dla mnie wlasnie wygloda jak prawdziwy facet :D

jeśli tak tak to obawiam się, że nie uzyskasz na tym forum pomocy w realizowaniu swoich marzeń
 
 
krzychu19

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 90
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 10:33   

dlczego? a wiesz jak to wygoldalo ze mna 5lat temu wazylem moze 70kg.... bylem niedocenany ignorowany przez rowniesnikow mialem komplexy kolega zapropnowal mi sterydy w moich oczach pojawil sie blysk nadzieja mija pare lat waze ponad 120kg i to teraz oni przedemna czuja respekt
dlatego chcialbym wyglodac jak on zeby budzic strach powidzenie wsrod innych

ja nie rozumiem jak wam moze wystarczyc wyglod zwyklego szaraka?

jutro na treningu zrobie sobie fotke pokaze wam jak ja wyglodam
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 13:06   

krzychu19 napisał/a:
... bylem niedocenany ignorowany przez rowniesnikow... ...kolega zapropnowal mi sterydy w moich oczach pojawil sie blysk nadzieja mija pare lat waze ponad 120kg ....

...jutro na treningu zrobie sobie fotke pokaze wam jak jak wyglodam...


krzychu19, jak robisz(/lub chcesz) jako "plankton" u "ELITY z MIASTA"
to faktycznie "sterydy" to dobra opcja, bo i tak cie "zresetuja"
predzej czy pozniej, zanim wyciagniesz sam kopyta 8)

Znam jednego "BOSA z ELITY" ktory ma stado takich "sterydowych karakanow"
od "prymitywnej roboty" a On sam wyglada normalnie jak "facet z okladki" dla magazynu dla Pan. 8)

Wszystkie laski: mlode i te "przekwitajace" niezmiennie "sik..a w majty"
juz na sam jego widok i mysl o jego kasie i wladzy. :roll: :roll: 8)

Tak wiec jak masz ambicje tylko wzbudzac "respekt"
wsrod "prymitywnego planktonu" to trafiles w dziesiatke.

Jesli zas aspirujesz do "ELITY" to juz przegrales na starcie. 8) :roll: :roll:
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 19:48   

OO jezus ten koles z filmiku to dla mnie kaleka. NIe imponuje mi to bo po 1wsze

to chodząca tablica mendelejewa
po 2gie on nie wyglada estetycznie to poprostu przerosnieta gora miesa
po3cie po cholere my wycisk na nogi 2tony jak moge mu uciec w przeciagu 2 sekund bo on nie bedzie sie mugl ruszyc z miejsca albo po 2 metrach wypluje pluca.

dla mnie liczy sie wyglad zezba i sprawnosc fizyczna a ten koles nie jest sprawny co z tego ze wyciska iles tam setek kilogramow jak pewnie nie potrafi plywac nie przebiegnie chociazby 1km.


A i jezli chcesz wzbudzac respekt miesniami to powodzenia ... gwarantuje ze nikomu innemu poza garstka lysych dresow z silowni tym imponowac nie bedziesz. Ja nwiekszy respect czuje do ludzi inteligetnych i staram sie takimi otaczac bo czuje sie w takim towarzystwie super swietnie dlatego miedzy innymi pisze na tym forum.
 
 
krzychu19

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 90
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 20:33   

wsumie to mnie przekonaliscie bo ani kondycji wielkej niemam ani nic ;(
ja jestem wmiare inteligentny jedynie co mam dyslekcje i dyzortografie wyruzniam sie z mojego otoczenia dla moich kolegow to bmw blondyny i ustawki wsumie to tez taki jestem w pewnym sensie uczylem sie tego od nich wydawalo mi sie to normalne ze mam wladze ale te wasze wypowoedzi troche mnie niepokoja fajnie by bylo skonczyc medycyne (to moje marzenie) potem wyrobic specjalizacje psychiatrie i przy tym wyglodac jak facet (ideal wyglodu mam mocno zaburzony cierpie niestety na bigreksje :roll: nic czekam na dalsze wypowoedzi

a co do kolesia z filmiku coprawda ma przerost miesni ale jedoczesnie wygryal mr olympia 8krotnie to tez o czyms swiadczy
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 20:36   

To prawda, ze gosc wyglada nieestetycznie.

Czy nie ma kondycji, to nie wiem. Prawdziwa kulturystyka powinna byc polaczona ze skakanka, biegami, rozciaganiem i plywaniem. Wiem, ze Pudzian to robi, a tez jest gora miecha.

Kazdy ma wolny wybor. Jezeli ktos chce inwestowac w mule i robic z siebie takiego terminatora prosze bardzo. Jego zycie, jego zdrowie, jego pieniadze.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 20:53   

Ile taki przeciętny ochroniarz dostanie za godzinę, piątkę? Ja bym raczej inwestował w umysł, zamiast w mięśnie. Większa stopa zwrotu.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 20:59   

jakiemu klubowi kibicujesz?
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 21:24   

krzychu19 napisał/a:
wsumie to mnie przekonaliscie bo ani kondycji wielkej niemam ani nic ;(

mnie kiedyś też kręciła masa; teraz już na szczęście nie
liczy się przede wszystkim ogólna sprawność, aerobowa sprawność - to daje zdrowie i zdrowy naturalny wygląd; do tego naturalne mięśnie, siła i to wystarcza
krzychu19 napisał/a:
jedynie co mam dyslekcje i dyzortografie

nie ma czegoś takiego; to bzdurny wymysł "tych na górze"
krzychu19 napisał/a:
przy tym wyglodac jak facet (ideal wyglodu mam mocno zaburzony cierpie niestety na bigreksje :roll: nic czekam na dalsze wypowoedzi

to idź na ortopedię
miałem styczność z niezłymi "karkami" z ortopedii; ale oni naturalnie wyglądają
krzychu19 napisał/a:
a co do kolesia z filmiku coprawda ma przerost miesni ale jedoczesnie wygryal mr olympia 8krotnie to tez o czyms swiadczy

to świadczy tylko o tym, że dla tego gościa zdrowie jest g.... warte
a dla mnie ludzie, którzy mają zdrowie w głębokim poważaniu są nic nie warci
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 21:30   

Ten murzyn ma dobre geny.

Na to tez trzeba zwrocic uwage. Sa tacy co po takim treningu i po takiej diecie jak jego po 2 latach wyladowaliby w szpitalu.
Sa tacy, co maja wrodzona latwosc do nabierania masy i maja konskie zdrowie. Ten facet pewnie do takich nalezy.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 22:36   

zenon napisał/a:
jakiemu klubowi kibicujesz?

Kto, ja?
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 23:11   

molar napisał/a:
zenon napisał/a:
jakiemu klubowi kibicujesz?

Kto, ja?


Chodzilo mi o Krzycha, bo pisal cos o ustawkach.
Ale jesli chcesz to tez mozesz sie pochwalic 8)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
krzychu19

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 90
Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 07:15   

pilka nozna mnie nie interesuje tak zabardzo ale jak cos to Arka Gdynia :]
 
 
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 08:24   

zenon napisał/a:
Chodzilo mi o Krzycha, bo pisal cos o ustawkach.
Ale jesli chcesz to tez mozesz sie pochwalic 8)

A ja nie mam chyba czym się chwalić. Średnio się interesuję sportem zawodowym.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 09:19   

krzychu19 napisał/a:
pilka nozna mnie nie interesuje tak zabardzo ale jak cos to Arka Gdynia :]


Ja jestem sympatykiem Polonii, tak wiec mamy razem zgode 8)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 13:15   

molar napisał/a:
...Średnio się interesuję sportem zawodowym...


Molar! ze specjalna dedykacja dla Ciebie 8)

"Sport jest piękny"

http://sport.interia.pl/g...CFQRuMAodl2GrBg

8) :hah:
 
 
Sylka

Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 46
Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 15:03   

http://sport.interia.pl/g...e/duze,445443,6

To jest lepsze
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 17:42   

Sylka te panie z 8 i 10zdjecia wygladaja na calkiem milutkie ^^ :D
 
 
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 17:58   

Dzięki. Powieszę sobie na pulpicie.
 
 
Sylka

Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 46
Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 21:09   

Rossignol napisał/a:
Sylka te panie z 8 i 10zdjecia wygladaja na calkiem milutkie ^^ :D


te z 8go wyglądają wszystkie tak samo, jakby były z jednego miotu, że tak sprawę ujmę :D

a tak w ogóle to znowu nam się zrobił off topic, ehhhh....
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Śro Kwi 30, 2008 21:58   

eee tam mi by wystarczyla jedna a nie odrazu wszystkie :P
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Maj 03, 2008 08:52   

ten facet to kupa obleśnego mięsa, a nawet nie mięsa, dla wrażliwej kobiety to wstrętne, i to prawda, że bezmózgowce chcą nadrobić mięśniami. Po sterydach to nie mięśnie, to kupa czegoś jakby przelewający się tłuszcz, coś miękkiego, trudno to określić, napewno nie mięsień siłowy. Oprócz tego znam po sterydach już myślących, ale niestety nie mogą mieć dzieci, plemniki nie aktywne. Popieram Was chłopcy z forum.
_________________
marzena kiwi
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Maj 04, 2008 09:46   

kiwi4 napisał/a:
ten facet to kupa obleśnego mięsa, a nawet nie mięsa, dla wrażliwej kobiety to wstrętne, i to prawda, że bezmózgowce chcą nadrobić mięśniami. Po sterydach to nie mięśnie, to kupa czegoś jakby przelewający się tłuszcz, coś miękkiego, trudno to określić, napewno nie mięsień siłowy. Oprócz tego znam po sterydach już myślących, ale niestety nie mogą mieć dzieci, plemniki nie aktywne. Popieram Was chłopcy z forum.


Kiwi jak poczytasz dobrze to zauważysz ze niektórzy "chłopcy" z forum
też stosują w mniejszym lub większym stopniu anaboliki,a to chyba to samo,chemia to chemia.A to czy Oni mogą miec dzieci,to niestety narazie musisz zaczekac,bo dla nich utrata kcal. jakie musieli by stracic na sex nie pozwala im narazie na próbę bycia tatusiem :D
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Nie Maj 04, 2008 15:03   

jurku o kim myslisz piszac ze ktos z forum stosuje anaboliki ??
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 04, 2008 15:05   

ja stosuję anaboliki -
pokarmy bogate w witaminę A, cynk, cholesterol, etc. :D
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Maj 04, 2008 18:30   

Hannibal napisał/a:
ja stosuję anaboliki -
pokarmy bogate w witaminę A, cynk, cholesterol, etc. :D


To ja jestem lepszy od ciebie Hanibal bo pomimo DO stosuję sterydy
ale ja naprawdę nie mam innego wyjścia,robię to nie dla budowania mięśnii tylko dla podtrzymania swojej wydolności oddechowej.Dlatego tak dobitnie szukam czym mógłbym ta chemię zastąpic.A przez całe siedem lat DO nic innego nie robię tylko szukam co mogło by mi zastąpic te sterydy.Wystarczy że przez kilka dni nie wziął bym swojej dawki,to zaraz wydolnośc moja spada do takiego stopnia że rozstraja się cały organizm,z wszystkimi tego konsekwencjami.Ale nie poddaje się i dalej szukam.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 04, 2008 22:34   

Jurek, czym prędzej zastosuj surowe low-carb, a na efekty długo nie będziesz czekać!
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 14:57   

Przepraszam, ale nie jestem od początku forum, jurek 1946 nie wiem jaka masz chorobę ? masz problemy z oddychaniem, to astma ?
_________________
marzena kiwi
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 15:42   

kiwi4 napisał/a:
Przepraszam, ale nie jestem od początku forum, jurek 1946 nie wiem jaka masz chorobę ? masz problemy z oddychaniem, to astma ?


Jest to choroba o nazwie P.O.CH.P czyli przewlekła obdurakcyjna choroba płuc,pisałem i jest taki temat na tym forum ,ale dusznośc astmatyczna jest wywoływana ,alergenem ,kurz,przeziębienir itp.
A przy P.O. CH.P jest to dusznośc stała,z ogólnym niedotlenieniem organizmu.W moich zaleceniach jest 15 godz na dobę podaż tlenu.
A spowodowane jest to właśnie długoletnim paleniem papierosów i praca w szkodliwych warunkach,częste przechodzone przeziębienia itp.poprostu moje płuca nie pracują tak jak powinny.
Już pisałem na tym forum że stosuję DO juz 7 lat ale cały czas poszukuję co mógłbym jeszcze zrobic aby wprowadzic do organizmu tlen
oczywiście oprócz tego sztucznie podawanego,wiem że DO stosowana przezemnie w proporcjach jak 1:2:05 pozwoliła mi na przeżycie i poszukiwanie w dalszym ciągu.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 18:35   

mysle ze duza podaz tluszczu ma tu najwieksze znaczenie,a DO tluszczu nie zaluje;)
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 19:02   

gudrii napisał/a:
mysle ze duza podaz tluszczu ma tu najwieksze znaczenie,a DO tluszczu nie zaluje;)

ale liczy się przede wszystkim jakość tego tłuszczu, coby zamiast "toksykować" organizm dokonywał chelatacji; dawniej nie trzeba było na to zwracać uwagi, bo praktycznie wszystko było ekologiczne
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 19:12   

jurek1946, pewnie już dawno dostałeś profesjonalne porady, ja mogę napisać co ja bym stosowała , dobrze,że chcesz walczyć, i jak widzć wroga chcesz pokonać. Zastosowałabym metodę Butejki, wiem z innych zródeł o zależności tlenu a dwutlanku węgla. Chyba, że już stosowałeś, stan pogorszył się znacząco. Pewnie o minerałach nie muszę pisac. Równiez dobrze zastosować energoterapię, jezeli wiesz o normalnym bioenergoterapeucie, czyli pracującym z bioenergią. Napewno, na 100% wywaliłabym detergenty, nawet na rok. Musisz zregenerować płyn ustrojowy. Albo chcesz mieć białą pościel, albo być zdrowym. Również zastosowałabym chelatację - ja mam adresy gdzie robią wlewy pod nadzorem lekarza, to Białystok- 085 7465902; Olsztyn- 0 604 450000; Warszawa- 022 7469191, jeżeli już znasz to pozdrawiam. To forum nie o tym, przepraszam.
_________________
marzena kiwi
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 19:33   

kiwi4 napisał/a:
...Równiez dobrze zastosować energoterapię, jezeli wiesz o normalnym bioenergoterapeucie, czyli pracującym z bioenergią...


Marzena litosci :hah: Czy ty te "zabobony"
uprawiasz "zawodowo" 8) (to jeszcze moge zrozumiec) 8)

Ale jesli to tylko "wiara" to litosci!!!
Sa lepsze sposoby: zamiast kaszpirowskiego
sluchanie "Lojca Derechtora" 8)

Na mnie to dziala znakomicie,
natychmiast mam dobry humor i sie smieje :hah:
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Pon Maj 05, 2008 20:10   

kiwi4 napisał/a:
...Musisz zregenerować płyn ustrojowy...


A "komorki" zawieszone w tej zupie to nie? 8)

A co zrobic aby w kazdej sekundzie naszego zycia
kazda z osobna komorka przestala za przeproszeniem
"sikac i kupkac" pod siebie. Moze jakas
homeopatia-psychopatia na to pomoze. :hah:
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 01:24   

Cytat:
gudrii napisał:
mysle ze duza podaz tluszczu ma tu najwieksze znaczenie,a DO tluszczu nie zaluje;)

Hannibal:
ale liczy się przede wszystkim jakość tego tłuszczu, coby zamiast "toksykować" organizm dokonywał chelatacji; dawniej nie trzeba było na to zwracać uwagi, bo praktycznie wszystko było ekologiczne


pomijajac juz wlasnie jakosc tluszczu mialem na mysli to ze z tluszczu(utlenionego)otrzymuje sie dwa razy wiecej wody niz z wegli i co za tym idzie wiecej tlenu...z tym ze utlenione nie sa dobre...ale moze sie myle...
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 01:54   

"Jurek, czym prędzej zastosuj surowe low-carb, a na efekty długo nie będziesz czekać!"

Dlaczego surowe?ano dlatego...

"Procesy zachodzące podczas utleniania tłuszczów

Tłuszcze należą do produktów stosunkowo nietrwałych, dość łatwo psujących się. Psucie zachodzi pod wpływem czynników fizykochemicznych lub biologicznych. Do czynników fizykochemicznych należą: światło, powietrze, woda, temperatura oraz metale katalizujące hydrolizę. Natomiast do biologicznych: enzymy i drobnoustroje.

W czasie psucia się tłuszczów następuje hydroliza, utlenianie kwasów tłuszczowych i ich rozpad na mniejsze cząsteczki, przy czym zmieniają się liczby stałe tych produktów. Cechą charakterystyczną psucia się tłuszczów pod wpływem czynników fizykochemicznych jest powstawanie aldehydów a pod wpływem czynników biologicznych – ketonów.

Tłuszcze mają zdolność pochłaniania dość dużej ilości tlenu z powietrza. Tlen łącząc się z kwasami tłuszczowymi daje nadtlenki. Ten typ psucia się tłuszczów (autooksydacja) występuje najczęściej.

Autooksydacja jest to samorzutne przyłączenie tlenu przez nienasycone kwasy tłuszczowe, jak i kwasy wbudowane w acyloglicerole. [1]

Proces autooksydacji tłuszczów jest wolnorodnikową reakcją przebiegającą w trzech etapach:

*

I okres inicjacji - zapoczątkowanie reakcji, tworzenie się wolnych rodników, (inicjatorem jest: światło ciepło, enzymy oraz jony metali);
*

II okres propagacji - rozwijanie reakcji, wielorodnikowa reakcja łańcuchowa, (powstają rodniki nadtlenkowe)
*

III okres terminacji – zakończenie reakcji, tworzenie się nierodnikowych produktów.

Światło słoneczne bardzo przyspiesza reakcję utleniania tłuszczów. Również obecność wody wywiera ujemny wpływ i przyspiesza psucie. Pod wpływem czynników fizycznych i chemicznych powstaje dwutlenek węgla, woda, aldehydy, kwasy o parzystej i nieparzystej liczbie atomów węgla oraz nadtlenki. Niektóre z tych związków nadają tłuszczom nieprzyjemny smak i zapach oraz działają jako katalizatory dla dalszego rozwoju procesów samoutlenienia.

Psucie się tłuszczów pod wpływem czynników biologicznych rozwija się tylko w tłuszczach zawierających związki azotowe i wodę np. w maśle i margarynie mlecznej. Do tej grupy czynników należą bakterie, drożdże, i pleśnie. Niektóre z nich powodują powstawanie związków o silnym zapach ( jełczenie wonne ). Psucie się tłuszczów może również nastąpić pod wpływem zawartych w nich enzymów ( lipaz).

Tłuszcz utleniany wchodzi w interakcję z białkami tworząc nierozpuszczalne polimery i zmniejszając w ten sposób przyswajalność białek. Zjełczałe tłuszcze na skutek eliminowania witaminy E, selenu i aminokwasów siarkowych prowadzą do wystąpienia dystrofii mięśni szkieletowych, a także mięśni serca.[2]

Przy daleko posuniętym procesie jełczenia mogą powstawać substancje toksyczne. Do nich należą również rodniki. Zniszczeniu ulegają NNKT i witaminy. NNKT, jako kwasy wielonienasycone są najbardziej narażone na utlenienie, wskutek czego tracą właściwości biologiczne kwasów niezbędnych. Ponadto tłuszcz utleniony może niszczyć wartościowe składniki pokarmowe zawarte w innych produktach żywnościowych, z którymi się styka np.: biotynę, ryboflawinę, kwas askorbinowy, kwas panteonowy.

Oczyszczanie i przetwarzanie olejów roślinnych może zmienić właściwości tłuszczów wielonienasyconych. Przykładem jest wytwarzanie margaryny, w trakcie którego olej roślinny przechodzi przez proces uwodornienia, zwany również utwardzeniem. Tłuszcze zawierające przewagę kwasów nasyconych mają wyższy punkt topnienia i w temperaturze pokojowej są w stanie stałym w przeciwieństwie do tłuszczów o dużej zawartości kwasów nienasyconych, które są zazwyczaj ciekłe i oleiste. Utwardzanie tłuszczu ma ogromny wpływ na organizm ludzki. Chociaż po uwodornieniu pozostaje kwas nienasycony, nasz organizm nie może go wykorzystać, a co gorsze blokowana jest jego zdolność do wykorzystywania innych związków wielonienasyconych. Takie kwasy nazywamy kwasami TRANS. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe wykazują zdolność biologiczną tylko gdy występują w postaci izomerów CIS. Okazało się, że izomery TRANS powstają w wielu procesach technologicznych , a przede wszystkim podczas smażenia tłuszczów, długotrwałego przechowywania tłuszczów w niekorzystnych warunkach.

Kwasy tłuszczowe nienasycone pod wpływem wodoru w odpowiednim ciśnieniu i z udziałem właściwej substancji chemicznej przechodzą w nasycone kwasy tłuszczowe przyjmując konsystencję stałą. Margaryny twarde zawierają najwięcej izomerów TRANS. Jednocześnie takie margaryny są najczęściej stosowane do wypieków. Oleje roślinne należy przechowywać z dala od światła, wysokich temperatur.

Na szybkość procesu utleniania wpływa cały szereg czynników : tlen, temperatura, promienie świetlne, budowa chemiczna tłuszczów oraz obecność substancji działających proutleniających (karoteny i chlorofile ) oraz substancji przeciwutleniających (tokoferole, fosfolipidy ).

Powstające izomery TRANS obniżają poziom przeciw-miażdżycowej frakcji HDL cholesterolu, czyli prowadzą do wykształcenia się niekorzystnych proporcji cholesterolu we krwi. Przypisuje się im także niekorzystny wpływ na funkcjonowanie enzymów w błonie komórkowej, co sprzyja rozwojowi miażdżycy. „ Sztuczne kwasy” podnoszą poziom insuliny we krwi, zaburzają funkcje komórek limfatycznych, wpływają na rozwój nowotworów wątroby i chorób skóry.

Z tego względu eksperci z Organizacji do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa ( FAO) i Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz innych organizacji międzynarodowych, zajmujących się problemami zdrowia, zalecili duże ograniczenia w spożyciu tłuszczów.

mgr Grażyna Pruszyńska
Lidzbark Warm. 2001"

z tym ze ciagle niewiem ile wody sie otrzymuje z nie utlenionego fatu...
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 02:05   

aha! no i pomijajac inne kwestie nasi Exsperci nie zalecili spozywania surowych tluszczy tylko postanowlili je odsunac!!!no ale wiadomo exsperci jak z koziej trąba:)....ale co na to dr.Kwasniewski ktory uwaza ze obrobka termiczna jest jak najbardziej ok?
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 08:23   

gudrii napisał/a:
ale co na to dr.Kwasniewski ktory uwaza ze obrobka termiczna jest jak najbardziej ok?

on twierdzi, że wtedy tłuszcze obrobione termicznie są już wstępnie strawione i mają większa wartość biologiczną dla człowieka :]
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 09:57   

nie rozumiem zalozen dr.Kwasniewskiego,ani tego dotyczacego tluszczy ani tego dotyczacego jego "proporcji" skl.pokarmowych,czytalem na stronie ZO ale to troche malo,a czy w ksiazce on tlumaczy dokladnie jak to dziala czy tak "basniowo" bardziej?bo sie zastanawiam nad kupnem ksiazki...generalnie najbardziej mi nie pasuje ta "proporcja"(skad,dlaczego,jak??) czyli to co jest podstawa tej diety:)obrobione termicznie tluszcze jestem w stanie zrozumiec ale "zlota regula" to juz inna bajka...
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:05   

Hannibal napisał/a:
gudrii napisał/a:
ale co na to dr.Kwasniewski ktory uwaza ze obrobka termiczna jest jak najbardziej ok?

on twierdzi, że wtedy tłuszcze obrobione termicznie są już wstępnie strawione i mają większa wartość biologiczną dla człowieka :]



Hanibal a czy tak nie jest?
Gdyby to było takie proste to ja już dawno bym z wami biegał ,ale ja narazie poszukuje i nie mogę przejśc bez zadyszki 100m
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:25   

gudrii napisał/a:
nie rozumiem zalozen dr.Kwasniewskiego,ani tego dotyczacego tluszczy ani tego dotyczacego jego "proporcji" skl.pokarmowych,czytalem na stronie ZO ale to troche malo,a czy w ksiazce on tlumaczy dokladnie jak to dziala czy tak "basniowo" bardziej?bo sie zastanawiam nad kupnem ksiazki...generalnie najbardziej mi nie pasuje ta "proporcja"(skad,dlaczego,jak??) czyli to co jest podstawa tej diety:)obrobione termicznie tluszcze jestem w stanie zrozumiec ale "zlota regula" to juz inna bajka...


A jednak radzę zagłębic się w to co pisze Kwaśniewski,a jego proporcje
są właśnie kfintesencją DO.Ale aby to zgłębic potrzeba jest zapoznac się
z jego badaniami,przeprowadzonymi na gryzoniach,a potem 30 lat pracy w leczeniu Dietą ludzi i efekty jakie uzyskują stosujący ten model żywienia.A ja jestem tylko jednym małym trybikiem gdyż dzięki temu żyję,a mógłbym powiedziec więcej że dzięki Bogu że na mojej drodze
na tamten nieznany nam świat,stanął właśnie Kwaśniewski ze swoją DO.
Ale o tym już wiele razy pisałem w innych tematach.
Tobie też dziękuje za to że znalazłeś czas aby dołożyc coś co może dac do myślenia,ale o tym też znajdziesz u niego w literaturze tylko napisane poprostu językiem ,który jest dla wszystkich zrozumiały. Dlaczego mamy szukac żywności zdrowej,świeżej,i ją samemu wstępnie przetworzyc
A odnośnie tej innej bajki to jak zapoznasz się z jego ksiązkami to sam zobaczysz że to co niby jest tak trudne do zrozumienia ,jest jednocześnie tak proste.A i złota reguła ma swoje uzasadnienie
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:48   

gudrii napisał/a:
generalnie najbardziej mi nie pasuje ta "proporcja"(skad,dlaczego,jak??) czyli to co jest podstawa tej diety:)obrobione termicznie tluszcze jestem w stanie zrozumiec ale "zlota regula" to juz inna bajka...



Nie ma w ksiazkach nic konkretnego o genezie diety optymalnej.

W "tlustym zyciu" jest wprawdzie rozdzial "geneza diety optymalnej" ale przeczytasz tam ze:
- sa 2 warunki by jakis czlowiek odkryl diete optymalna: zywienie sie pozywieniem pasterskim (maslo, smietana, mieso, sery) oraz studiowanie.
Te 2 warunki sie wzajemnie wykluczaja, bo gdy "pasterz" juz nawet pojdzie na uniwersytet, to zywi sie w miejscowej jadlodajni, gdzie dostaje chwasty, ewentualnie koryto. Powstaje patologiczna czynnosc umyslu ludzkiego 8) i diety optymalnej odkryc sie juz nie da. :D

Mamy tam tez cos o kaplanach izraela, cytowanie biblii.
Mamy tez rewelacje, ze Bogowie (bo bylo ich wielu - o tym napisali jacys "oni", bo zrodlo niepodane) dali czlowiekowi ogien by obrabial termicznie strawe i by oszczedzal w ten sposob zoladek. Jedzenie surowe jest niejadalne, a optymalne proporcje + obrobka termiczna sprawiaja, ze pojawia sie MADROSC 8)

O odkryciu przez Kwasniewskiego diety optymalnej nie ma nic. Mozna sie jedynie domyslac, ze odkrycia tego dokonal pracujac w wojscu i eksperymentujac na zolnierzach.

Gdzies w Tlustym zyciu jest tez napisane, ze takie proporcje jakie K. zaleca sa w naszym krwioobiegu w okolicach 8 dnia glodowki, kiedy to czlowiek czuje sie najlepiej i doznaje najwiekszych blodoslawienstw ze strony tej metody leczenia.
Tlusta dieta ma te wlasnosc, ze ma wszelkie zalety glodowki, natomiast nbie ma wad niejedzenia.
(To akurat brzmi dosc sensownie.)

Ksiazke Kwasniewskiego warto kupic, fajnie sie to czyta i masz tam sporo madrych rzeczy.
Niestety niewiele tam konkretow, niewiele dowodow i odniesien.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 10:52   

jurek 1946 napisał/a:
Hannibal napisał/a:
gudrii napisał/a:
ale co na to dr.Kwasniewski ktory uwaza ze obrobka termiczna jest jak najbardziej ok?

on twierdzi, ze wtedy tluszcze obrobione termicznie sa juz wstepnie strawione i maja wieksza wartosc biologiczna dla czlowieka :]



Hanibal a czy tak nie jest?


No nie jest tak..
Po obrobce termicznej z tluszczy masz wyprodukowanych juz pewna ilosc toksyn.
Tluszcze surowe sa o klase lepsze od obriobionych.

Moge ci powiedziec Jurku, ze jednego odnosnie surowizny jestem pewien: Na pewno nie zrezygnuje z surowego tluszczu. Byc moze kiedys sie przerzuce z tatara na steki, ale surowy tluszcz (o ile bede mial mozliwosc) bede jadl juz zawsze 8)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 11:00   

kupie ta ksiazke:)ale tak przy okazji polecam ksiazke W.Price "Nutrition and physical Degeneration" ta ksiazka to ogromne zrodlo wiedzy,150 zdjec(duzo zgryzow:)),tam jest napisane co i jak jesc cala prawda o zywieniu...
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 11:43   

jurek 1946 napisał/a:
Hanibal a czy tak nie jest?

tak nie jest na 100%
przeczytaj coś więcej niż książki i artykuły Kwaśniewskiego, bo tak to opierasz się tylko na jednym człowieku
ja czytam wiele rzeczy; czytam również tych, co nie zalecają low-carb, ale mają bardzo trafne spostrzeżenia co do niektórych spraw
przeczytaj np. o Tajlandii, gdzie surowy olej kokosowy powodował, że społeczności tam żyjące były super zdrowe; a jedli oni również ryż
chodzili do lekarza tylko po to, żeby oparzyć ranę, etc.; ludzie tam chorowali niezwykle rzadko; Marianita Jader Shilhavy i jej mąż Brian o tym opowiadają (książka "Virgin Coconut Oil: How It Has Changed People's Lives, and How It Can Change Yours!")
jurek 1946 napisał/a:
Gdyby to było takie proste to ja już dawno bym z wami biegał ,ale ja narazie poszukuje i nie mogę przejśc bez zadyszki 100m

na pewno nie jest proste i nikt tak nie twierdzi
Kwaśniewski Ci pomógł i chwała jemu za to!
ale to nie oznacza, że nie istnieją na tym świecie inni, którzy mogą dać Ci nowe wskazówki, które poprawią jeszcze bardziej Twój stan zdrowia
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 16:05   

Hannibal napisał/a:
jurek 1946 napisał/a:
Hanibal a czy tak nie jest?

tak nie jest na 100%
przeczytaj coś więcej niż książki i artykuły Kwaśniewskiego, bo tak to opierasz się tylko na jednym człowieku
People's Lives, and How It Can Change Yours!")
jurek 1946 napisał/a:
Gdyby to było takie proste to ja już dawno bym z wami biegał ,ale ja narazie poszukuje i nie mogę przejśc bez zadyszki 100m

na pewno nie jest proste i nikt tak nie twierdzi
Kwaśniewski Ci pomógł i chwała jemu za to!
ale to nie oznacza, że nie istnieją na tym świecie inni, którzy mogą dać Ci nowe wskazówki, które poprawią jeszcze bardziej Twój stan zdrowia


Hanibal będąc na DO odzyskałem nie tylko częśc moich płuc,ale i rozum
Właśnie dlatego lubię czytac,i wyciągac wnioski.Nieatety jednego nie moge odzyskac ,właśnie tego aby móc czytac w j. angielskim,niestety moje młode lata były w dziwnych czasach,gdzie uczyliśmy się w szkołach tylko "zdrastwuj tie i doswidania"A jak dotychczas to nie zauważyłem aby te dzieła o których wy piszecie były wydane w j.polskim
Jak mysślisz chyba jest to dziwne,że jak dotychczas nikt tego nie zrobił,a zastanówcie się dlaczego.A Kwaśniewskiego można już przeczytac w kilku jezykach.Ale może się mylę ,może jest już jakiś tytuł który byś mi polecił w naszym ojczystym języku.Wołam tak jak kiedyś nasz Wieszcz pisał "Iż Polacy nie gęsi też swój język mają"Ale to już inna bajka.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 16:06   

gudrii napisał/a:
kupie ta ksiazke:)ale tak przy okazji polecam ksiazke W.Price "Nutrition and physical Degeneration" ta ksiazka to ogromne zrodlo wiedzy,150 zdjec(duzo zgryzow:)),tam jest napisane co i jak jesc cala prawda o zywieniu...


A czy jest już jakieś tłumaczenie na j. polski.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 16:11   

Zenon dziekuje za to streszczenie;)czyli tak jak myslalem,szkoda...ale i tak kupie bo to jednak wazna lektura,w koncu Kwasnieski porwal tysiace ludzi i pomijajac sam aspekt zywienowy jestem ciekaw jak to zrobil!:)
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 16:21   

nie spotkalem sie z tlumaczeniem na Polski,ale jest polskojezyczna strona Pricea a wlasciwie tylko kawalek strony:

http://www.westonaprice.o...ochure_pol.html

moze nie tlumacza dlatego poniewaz by sie nie sprzedawalo dobrze...lub by bylo za drogie aby sie sprzedawac...
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 18:29   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

gudrii napisał/a:
Zenon dziekuje za to streszczenie;)czyli tak jak myslalem,szkoda...ale i tak kupie bo to jednak wazna lektura,w koncu Kwasnieski porwal tysiace ludzi i pomijajac sam aspekt zywienowy jestem ciekaw jak to zrobil!:)


byl taki moment gdy dr. Ponomarenko "zapytal" sie publicznie czy przypadkiem Jan Kwasniewski nie sciagnal calej diety optymalnej od niejakiego Tallera (jego ksiazka ukazala sie w stanach 10 lat przed pierwszymi wzmiankami o DO).
Kwasniewski powinien byl wtedy uciac wszelkie watpliwosci i pokazac jak doszedl do wnioskow ktore glosil.
Niestety tego nie uczynil, i wielka szkoda, bo wiele osob chetnie by poczytalo.

Byc moze nie wszystko jeszcze stracone. Podobno Kwasniewski pisze teraz 2 ksiazki, moze w jednej z nich podsumuje swoj dorobek i napisze o genezie swojej diety.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 18:44   

dobrze sie zklada w takim razie poniewaz wlasnie zaczalem czytac Tallera:)kto wie moze Ponomarenko ma racje a moze nie...w kazdym razie jak przeczytam Tallera i Kwacha to powiem jakie mam odczucia.
Oczywiscie fajnie by bylo gdyby Kwasniewski opublikowal wnikliwiej swoje badania nad ta dieta i rozwial wszelkie watpliwosci.
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 06, 2008 19:38   

gudrii napisał/a:
...dobrze sie zklada w takim razie poniewaz wlasnie zaczalem czytac Tallera:)kto wie moze Ponomarenko ma racje a moze nie...w kazdym razie jak przeczytam Tallera i Kwacha to powiem jakie mam odczucia...


Gudrii mam prosbe do Ciebie, jaki jest tytul tej ksiazki
Tallera, gdzie kupiles?

Jestem zainteresowany tym, czy te plotki o
"inspiracji" Dr. J. K. moga polegac na faktach 8)

Teoretycznie jest mozliwosc "dojscia" do podobnych
wnioskow, ale ja jakos nigdy nie wierzylem
w tzw. "zbiegi okolicznosci" 8)

Faktycznie aby "odkryc prawde" nalezy
"przeanalizowac" obie pozycje tak jak
Prof. Nowak "przelecial" -paszkwil "Strach" niejakiego Grossa(polakozercy podobno) :roll: 8)
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 19:40   

gudrii napisał/a:
nie spotkalem sie z tlumaczeniem na Polski,ale jest polskojezyczna strona Pricea a wlasciwie tylko kawalek strony:

http://www.westonaprice.o...ochure_pol.html

moze nie tlumacza dlatego poniewaz by sie nie sprzedawalo dobrze...lub by bylo za drogie aby sie sprzedawac...


Mówisz że byłoby za drogie ze względu na wartośc tej ksiązki,czy zadrogie było by te tłumaczenie.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 20:28   

Ksiazka Herman Taller,M.D. "Calories Don't Count" Pan Books Ltd., London 1965,zakupiona na Amazonie,cena 4 funty,byla tylko jedna:)

Co do ksiazki Price to chodzilo mi o to ze w Polsce zarobki sa zbyt mizerne i moglaby byc za droga, na Amazonie zaplacilem za nia jakies 30 funtow a byla uzywana ale wyglada jak nowa,potem byly juz tylko drozsze egzemplarze za 50,60,70 funtow,znajac ceny ksiazek w Polsce wydaje mi sie ze cena by byla wysoka i maglaby sie nie sprzedawac dlatego nie warto inwestowac,ale moze sie myle,zas jesli chodzi o tresc to jest bezcenna:)
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 08:08   

gudrii napisał/a:
Ksiazka Herman Taller,M.D. "Calories Don't Count" Pan Books Ltd., London 1965,zakupiona na Amazonie,cena 4 funty,byla tylko jedna:)

Co do ksiazki Price to chodzilo mi o to ze w Polsce zarobki sa zbyt mizerne i moglaby byc za droga, na Amazonie zaplacilem za nia jakies 30 funtow a byla uzywana ale wyglada jak nowa,potem byly juz tylko drozsze egzemplarze za 50,60,70 funtow,znajac ceny ksiazek w Polsce wydaje mi sie ze cena by byla wysoka i maglaby sie nie sprzedawac dlatego nie warto inwestowac,ale moze sie myle,zas jesli chodzi o tresc to jest bezcenna:)


Gudril zwrócę się do Ciebie znowu przysłowiem "Swego nie znacie a cudze chwalicie"
Jeżeli jest tak jak piszesz to weż jakiś wątek z tej drogiej epopei i zrób porównanie wątków ,z Kwaśniewskim.
Albo zrób tłumaczenie tego urywka który najbardziej Ciebie zainspirował.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 08:13   

jurek 1946 napisał/a:
Hanibal będąc na DO odzyskałem nie tylko częśc moich płuc,ale i rozum Właśnie dlatego lubię czytac,i wyciągac wnioski.Nieatety jednego nie moge odzyskac ,właśnie tego aby móc czytac w j. angielskim,niestety moje młode lata były w dziwnych czasach,gdzie uczyliśmy się w szkołach tylko "zdrastwuj tie i doswidania"A jak dotychczas to nie zauważyłem aby te dzieła o których wy piszecie były wydane w j.polskim

wg mnie w Twoim wieku mógłbyś się nauczyć angielskiego; więcej pracy - to prawda - ale jeśli byłbyś odpowiednio zmobilizowany to nic nie stoi na przeszkodzie :)
jurek 1946 napisał/a:
Jak mysślisz chyba jest to dziwne,że jak dotychczas nikt tego nie zrobił,a zastanówcie się dlaczego.A Kwaśniewskiego można już przeczytac w kilku jezykach.Ale może się mylę ,może jest już jakiś tytuł który byś mi polecił w naszym ojczystym języku.Wołam tak jak kiedyś nasz Wieszcz pisał "Iż Polacy nie gęsi też swój język mają"Ale to już inna bajka.

no bo Polska to marniutki rynek na takie rarytasy
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 14:02   Re: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego te

zenon napisał/a:


byl taki moment gdy dr. Ponomarenko "zapytal" sie publicznie czy przypadkiem Jan Kwasniewski nie sciagnal calej diety optymalnej od niejakiego Tallera (jego ksiazka ukazala sie w stanach 10 lat przed pierwszymi wzmiankami o DO).
Kwasniewski powinien byl wtedy uciac wszelkie watpliwosci i pokazac jak doszedl do wnioskow ktore glosil.
Niestety tego nie uczynil, i wielka szkoda, bo wiele osob chetnie by poczytalo.

Byc moze nie wszystko jeszcze stracone. Podobno Kwasniewski pisze teraz 2 ksiazki, moze w jednej z nich podsumuje swoj dorobek i napisze o genezie swojej diety.


Zenon " Eureka" próbujesz znależc pionierów DO przecież wszyscy o tym wiedzą,a i Kwaśniewski o tym pisze od dawna.Ty jak widac szukasz
nadal to co jest tak blisko Ciebie .Przecież nie możesz zaprzeczyc,że dr. Kwaśniewski zebrał wszystkie wiadomości jakie były dostępne,nawet te których Ty nie rozumiesz ,albo niechcesz zrozumiec,porównując sposoby żywienia przed wiekami i aż do dnia dzisiejszego.Opisał ,wykonał
badania w dostępnym dla jego możliwości sposobie na gryzoniach zwierzętach,zastosowal u ludzi w pierwszej kolejności na sobie i swojej rodzinie,założył pierwszą Arkadię gdzie wyleczył z ciężkich powikłań setki ludzi,wyszkolił lekarzy,oraz doradców żywieniowych.Nie którzy z nich dzisiaj próbują szukac tego czego nie ma.Powiem inaczej mógłbym zrozumiec ,a raczej zrozumiałem dlaczego Ponomarienko wydał swoje dzieło,ale myślę że Pan Witold też przeszedł te szkolenia u Kwaśniewskiego aby teraz stac sie jego oponętem,tego nie mogę już pojąc.Ale to już inna bajka i o tym cały czas piszemy może kiedyś i to pojmę,tak jak zrozumiałem postępek naukowy Ponomarienki.
Idąc tym tropem nadal Kwaśniewski
napisał kilka książek aby tacy mali ludzie jak my mogli to przeczytac ,ale najważniejsze zrozumiec .A teraz najważniejsze nazwał to Dietę Optymalną .A jego pionierskie odkrycie
proporcji 1:2,5-3,5 :0,5 jest nie do podważenia.
Można mówic wszystko ale nie rozumię co jest przyczyną tego że dzisiaj pomimo wszystko jest wielu krytykantów Kwaśniewskiego,znajdujących jakieś nieścisłości,które w prosty sposób można wytłumaczyc.
Podam jeden przykład bo jest On najczęściej podnoszony u krytykantów
a mianowicie zawartośc wagowa białka, słynne już 30 gr na kg wagi należnej.
cyt. Białka należy spożywac możliwie małe dla zdrowego człowieka
na DO wystarczy 30-50gr na dobę, jeżeli jest to bialko o jak najwyższej wartościbiologicznej.A w początkowym okresie żywienia optymalnego tj.
przez około miesiąc u młodych osób i ok. trzy miesiące u starszych,należy zwiększyc białko nawet do 100gr,a nawet do 130gr na dobę .Podobnie dotyczy to zwiększenia bialka u osób starych i schorowanych. dane te możesz znależc w "Tłuste życie ""Książka Kucharska 700 przepisów DR Kwaśniewskiego.
Jeżeli zechcesz to zobaczyc to zapewne zauważysz i datę kiedy to było.
Pisałem już o tym że u Kwaśniewskiego znajdziesz też proporcje i zwiększoną ilośc bialka dla sportowców jednakże napewno nigdzie nie możesz szukac aby Kwaśniewski mówił o większym sporzyciu niż 150gr
chyba że ja to przeoczyłem ,ale myślę że ni bo przy tym podaje On że przekraczając tą ilośc to organizm już ze 100gr wyprodukuje 56 gr WĘGLOWODANÓW.Radzę jeszcze raz sięgnąc do podanych śródeł i sprawdzic czy tak jest tam napisane.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 14:23   

A skad ty to Jurku wiesz jak JK odkryl ZO?

Powiedzial ci o tym?
Napisal gdzies jak doszedl do takiej a nie innej proporcji?
nie.

o to wlasnie pytal Gudrii.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 14:27   

zenon napisał/a:
A skad ty to Jurku wiesz jak JK odkryl ZO?

Powiedzial ci o tym?
Napisal gdzies jak doszedl do takiej a nie innej proporcji?
nie.

o to wlasnie pytal Gudrii.


Ja wiem skąd czerpie te wiadomości o proporcjach.
Ale nie mogę zrozumiec dlaczego Ty sie z nimi nie zgadzasz ,a je stosujesz .Przeciez nikt inny proporcjami się nie zajmował.To jest własnie niezaprzeczalne osiągnięcie Dr. Kwaśniewskiego.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 14:41   

JAk to nikt?
A Eskimosi? Tez mieli zdefiniowana optymalna proporcje: 1 kes tluszczu, 2 kesy miesa, 1 kes tluszczu, 3 kesy miesa. i tak w kolko 8)

Co to jest jak nie proporcja BTW?
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 14:53   

zenon napisał/a:
JAk to nikt?
A Eskimosi? Tez mieli zdefiniowana optymalna proporcje: 1 kes tluszczu, 2 kesy miesa, 1 kes tluszczu, 3 kesy miesa. i tak w kolko 8)

Co to jest jak nie proporcja BTW?


Już tutaj na tym forum ktoś korzystał z Twoich rad i określał że zjadł na śniadanie dwa plasterki tego trzy tamtego.
Ale myślę że powinniśmy traktowac się poważnie i na przyszłośc odnosic się do tego co ja napisałem ja nie pisałem nigdzie o żadnych kawałkach ,plasterkach,ani innych wymysłach tylko podawałem to czego Ty w dalszym ciągu nie możesz zrozumiec ,albo nie chcesz się przyzac że jednak w tym co robisz też nie wszystko jest tak jasne,a jednak w to uwierzyłes.Nie wymagaj odemnie że nie rozumię to co Ajonus pisze bo ja tego nie czytałem ,nie dlatego że niechcę tylko że niema o ty,m nic po Polsku.Jak byś się czuł gdybym ja podał jakiś niby interesujący model żywienia ale wszystkie opracowania były tylko w j. hińskim, i próbował bym wszystkim w mówic że zjadanie dżownic,insektów itp,jest bardzo smaczne i zdrowe.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 15:09   

proporcje 15-20% białka i 80-85% tłuszczu są znane od dawien dawna; stosują, a przynajmniej stosowali się do tego Innuici, których miał okazję odwiedzić Stephansson
te proporcje zawarte są między innymi w pemmicanach - pół suszonego mięsa na pół tłuszczu
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 15:33   

Hannibal napisał/a:
proporcje 15-20% białka i 80-85% tłuszczu są znane od dawien dawna; stosują, a przynajmniej stosowali się do tego Innuici, których miał okazję odwiedzić Stephansson
te proporcje zawarte są między innymi w pemmicanach - pół suszonego mięsa na pół tłuszczu


Hanibal i niech tak zostanie niech Twoje pemnikany służą dla tych co je stosują w swoim menu.Ty widzisz to tak jak chcesz to widziec ,a dlamnie
Proporcje i zastosowanie się do nich w gramach jest zupełnie czymś innym,bo jest to tak samo jak bym chciał powiedziec że tak samo do ściany będą przylegały plecy garbatego jak i normalnego człowieka ,a jest on również człowiekiem.
Brdzo częst widzialem i pisałem że o swoich proporcjach pisałeś Białka zjadam 130gr a nawet 150 ale zawsze daję do tego 300 gr T.
Czyli zastosowałes się do Kwaśniewskiego,a jeżeli uważasz że o tym pisali już Innuici,to i niech tak będzie,nic jednak nie zmieni faktu że
Dowiedzieliśmy sie o tym dzięki Kwaśniewskiemu.A wcale mnie nie obchodzi i nie powinno nikogo obchodzic skąd On o tym wiedział,bo napewno ,szukał szperał ,czytał ,konsultował,sprawdzał leczył,aż stworzył swoje dzieło.
Powiem tez na innym przykładzie wynalazca żarówki też wziął dużo wiadomości od Łukasiewicza ,wynalazcy lampy naftowej,co wcale nie znaczy że łukasiewiczowi należy przypisac wynalezienie żarówki.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 15:40   

bo dla mnie mniej istotne są proporcje; najważniejsze jest to, co jem i jakość tego, co jem; ważne są dla mnie również sprawy związane ze zdrowiem, ale nie koniecznie związane z odżywianiem
w społecznościach tajlandzkich, o których pisałem nie słyszano o Kwaśniewskim i jakoś ludzie odznaczali się końskim zdrowiem
chodzi mi o to, że Kwaśniewski jest jednym z wielu, którzy wyleczają ludzi; nie jedynym
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 15:46   

Hannibal napisał/a:
bo dla mnie mniej istotne są proporcje; najważniejsze jest to, co jem i jakość tego, co jem; ważne są dla mnie również sprawy związane ze zdrowiem, ale nie koniecznie związane z odżywianiem
w społecznościach tajlandzkich, o których pisałem nie słyszano o Kwaśniewskim i jakoś ludzie odznaczali się końskim zdrowiem
chodzi mi o to, że Kwaśniewski jest jednym z wielu, którzy wyleczają ludzi; nie jedynym


Czy ja gdziekolwiek napisałem ze jest jedynym,ale napewno cały czas piszę że jest najbliższy nam bo jest Polakiem ,a czy jest wielkim? ocenią to pokolenia.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 16:04   

a dla mnie nieistotne jest, jakiej narodowości jest człowiek, który "mundrze gada"
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 20:47   

Hannibal napisał/a:
a dla mnie nieistotne jest, jakiej narodowości jest człowiek, który "mundrze gada"


Myślę że między nami nie ma sprzeczności ja stosuję swoje żywienie z własnym bagażem swoich dolegliwości,i jest mi z tym nienajgorzej ale
nikt przy tym nie obiecał mi że jak zastosuje się do innych zasad to odtworzę swoje zdewastowane już płuca .A Kwaśniewski, dał mi tylko wytyczne do stosowania jego diety i powiedział jak dotychczas nie masz innej alternatywy chyba że Ty myślisz inaczej.
Skorzystałem tez i z Twojego żywienia a mianowicie raz w tygodniu zjadam doskonałego tatara,jajka smaże tylko na tyle aby się ścięło.
Tak jak pisałeś kiedyś ja również cały czas się uczę ,bo jak wiesz "człowiek się całe życie uczy i głupi umiera."
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 21:24   

to zrób kolejny krok i spożywaj jajka na surowo, tzn. parę cały jajek i reszta żółtka; mówię Ci, lekkość jest po nich superowa; po obrobionych termicznie czuję bardziej na żołądku i tyle nie mogę zjeść; a surowych mogę wszamać naprawdę sporo
i jeszcze jedno - zacznij spożywać surowy olej kokosowy, najbardziej nasycony tłuszcz na ziemi, zawierający średnio łańcuchowe kwasy tłuszczowe, w tym bardzo prozdrowotny kwas laurynowy i kwas kaprylowy!
ten olej wyleczył już mnóstwo ludzi na przestrzeni wielu tysiącleci
spróbuj a nie pożałujesz! :)
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 21:33   

Hannibal napisał/a:
to zrób kolejny krok i spożywaj jajka na surowo, tzn. parę cały jajek i reszta żółtka; mówię Ci, lekkość jest po nich superowa; po obrobionych termicznie czuję bardziej na żołądku i tyle nie mogę zjeść; a surowych mogę wszamać naprawdę sporo
i jeszcze jedno - zacznij spożywać surowy olej kokosowy, najbardziej nasycony tłuszcz na ziemi, zawierający średnio łańcuchowe kwasy tłuszczowe, w tym bardzo prozdrowotny kwas laurynowy i kwas kaprylowy!
ten olej wyleczył już mnóstwo ludzi na przestrzeni wielu tysiącleci
spróbuj a nie pożałujesz! :)


Zazwyczaj olei nie stosuje poprostu ich nie lubię,ale spróbuję do tatara dodawac ten olej i spróbuję z niego wykonac majonez,myślę że na początek nic nie będzie to kolidowało z DO.Bo wartości wliczę do dobowego menu.Niewiem tylko czy kupię ten olej w moim mieście.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 22:08   

mi do tatara to średnio on smakuje
jem go zawsze do surowych jajek i żółtek, bo smaki i zapachy dobrze się ze sobą komponują oraz oczywiście razem z jakimiś owocami
a majonezu to z niego nie zrobisz, bo on jest w formie stałej; dopiero powyżej 25 zaczyna topnieć, ale całkowicie płynny jest jakoś powyżej 30 stopni
jak go biorę na łyżkę i normalnie gryzę, popijając surowymi jajkami i zagryzając awokado, dla przykładu
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 22:56   

Hanibal gdzie kupujesz ten olej ?? pisales kiedys o jakims sklepie internetowym...
 
 
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 23:42   

jurek 1946 napisał/a:
Ja wiem skąd czerpie te wiadomości o proporcjach.

Skąd?
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 23:46   

Rossignol napisał/a:
Hanibal gdzie kupujesz ten olej ?? pisales kiedys o jakims sklepie internetowym...

jedyna sensowna opcja to sklep Efavit - kupujesz parę 1-litrowych słoików i jesteś zabezpieczony na dłuższy okres; choć, jeśli nabierzesz na niego apetytu to rychło owe słoje opróżnisz; nie ma to tamto :]
 
 
bacia

Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 21
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 00:00   

Hannibal napisał/a:
jem go zawsze do surowych jajek i żółtek, bo smaki i zapachy dobrze się ze sobą komponują oraz oczywiście razem z jakimiś owocami

bacia: sprobuj mix owocowy wg przepisu Vonderplanitza.
1/2 szklanki zmiksowanego owocu (gruszka, truskawki, maliny, jagody, ananas, awokado, ja lubie papaje, bo z nia gestnieje jak budyn)
1-2 cale jajka
4-6 lyzek masla lub coconut cream (ja uzywam coconut oil extra vergin)
1 lyzka miodu (lepiej surowego)
miksowac w blenderze przez 10 sek
Zaczynam od owocu, miksuje go, pozniej dorzucam reszte (nie z lodowki, bo sie rozwarstwia) i miksuje jeszcze chwile.
1 czy 2 razy w tygodniu mozna sobie pozwolic na te przyjemnosc. Dla mnie jest to sposob na jedzenie oleju kokosowego, ktorego zapachu nie lubie, bo jest dla mnie zbyt intensywny.
Vonderplanitz twierdzi, ze taki sposob jedzenia owocow jest korzystny, bo ma dzialanie oczyszczajace organizm (szczegolnie z ananasem) i nie pobudza emocjonalnie jak jedzenie samych owocow.
pozdrawiam
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 00:08   

Zenon napisal:

Cytat:
Mamy tam tez cos o kaplanach izraela, cytowanie biblii.
Mamy tez rewelacje, ze Bogowie (bo bylo ich wielu - o tym napisali jacys "oni", bo zrodlo niepodane) dali czlowiekowi ogien by obrabial termicznie strawe i by oszczedzal w ten sposob zoladek. Jedzenie surowe jest niejadalne, a optymalne proporcje + obrobka termiczna sprawiaja, ze pojawia sie MADROSC Cool


w rozdaiale czwartym Tallera stoi tak napisane:

Cytat:
Evidence is clear in writings from early civilizations.There is the Bible story of Israel,who gorged himself on fats and sweets,grew waxy,pale and so enormously obese that he was "disgusting before the Lord".The Talmud,an ancient Hebrew commentary,tells of a rabbi who grew so obese that his belly was opened and "baskets of fat were removed"


dalej jest jeszcze cos o grekach ale juz mi sie nie chce czytac na dzis...za duzo angielskiego
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Czw Maj 08, 2008 00:48   

bacia napisał/a:
...Vonderplanitz twierdzi, ze taki sposob jedzenia owocow jest korzystny, bo ma dzialanie oczyszczajace organizm ...


Ja mam pytanie na temat tego cytatu, ktorego za cho..re nie rozumiem,
co to znaczy "dzialanie oczyszczajace organizm". :roll:

Prosze napisac co sie "oczyszcza" a
konkretnie z "czego oczyszcza" i gdzie to
"brudne"-produkt oczyszczenie "idzie" 8)

Czy to "oczyszczenie" to tylko takie "slowo wytrych"
z "repertuaru" samozwanczych-szarlatanow-oszustow
czy to ma jakies realne podstawy w "kwantach aprobowanej wiedzy" :roll: 8)
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 07:40   

grizzly napisał/a:
bacia napisał/a:
...Vonderplanitz twierdzi, ze taki sposob jedzenia owocow jest korzystny, bo ma dzialanie oczyszczajace organizm ...


Ja mam pytanie na temat tego cytatu, ktorego za cho..re nie rozumiem,
co to znaczy "dzialanie oczyszczajace organizm". :roll:

Prosze napisac co sie "oczyszcza" a
konkretnie z "czego oczyszcza" i gdzie to
"brudne"-produkt oczyszczenie "idzie" 8)

Czy to "oczyszczenie" to tylko takie "slowo wytrych"
z "repertuaru" samozwanczych-szarlatanow-oszustow
czy to ma jakies realne podstawy w "kwantach aprobowanej wiedzy" :roll: 8)


Grizli ja sam mam wypróbowany własny sposób na oczyszczanie organizmu,idę do łazienki i biorę prysznic :D
A jak chce oczyścic się od środka,a nie robię tego często to z okazji jakiejś uroczystości wypiję czystego spirtu,Próbowałem tych różnych
metod oczyszczania,ale naprawdę nie doznałem żadnego błogiego stanu,
ani nie poczółem tej opisywanej lekkości.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 10:17   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

gudrii napisał/a:
Zenon napisal:

Cytat:
Mamy tam tez cos o kaplanach izraela, cytowanie biblii.
Mamy tez rewelacje, ze Bogowie (bo bylo ich wielu - o tym napisali jacys "oni", bo zrodlo niepodane) dali czlowiekowi ogien by obrabial termicznie strawe i by oszczedzal w ten sposob zoladek. Jedzenie surowe jest niejadalne, a optymalne proporcje + obrobka termiczna sprawiaja, ze pojawia sie MADROSC Cool


w rozdaiale czwartym Tallera stoi tak napisane:

Cytat:
Evidence is clear in writings from early civilizations.There is the Bible story of Israel,who gorged himself on fats and sweets,grew waxy,pale and so enormously obese that he was "disgusting before the Lord".The Talmud,an ancient Hebrew commentary,tells of a rabbi who grew so obese that his belly was opened and "baskets of fat were removed"


dalej jest jeszcze cos o grekach ale juz mi sie nie chce czytac na dzis...za duzo angielskiego


U Kwasniewskiego jest cos innego.
On pisze o kaplanach ktorzy jedli jedynie tluszcz i organy z ofiarnych ziwrzat.
Tlumaczenie bylo takie, ze juz wtedy elity wiedzialy, ze na tluszczu nie ma patologicznej czynnosci umyslu ludzkiego 8)

Kaplani jedli tluszcz, niewolnikom dawali zboza.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 15:13   

Cytat:
U Kwasniewskiego jest cos innego.
On pisze o kaplanach ktorzy jedli jedynie tluszcz i organy z ofiarnych ziwrzat.
Tlumaczenie bylo takie, ze juz wtedy elity wiedzialy, ze na tluszczu nie ma patologicznej czynnosci umyslu ludzkiego Cool


no to sie znacznie roznia

Cytat:
Kaplani jedli tluszcz, niewolnikom dawali zboza.


z tym to bym sie zgodzil,zreszta wystarczy popatrzec na niektorych i nic nie trzeba dodawac,w sensie tej patologicznej czynnosci umyslu ludzkiego:)
tylko co to za kaplani byli?z terenow dzisiejszego Izraela?czy chodzi mu o szamanow Indianskich z ameryki polnocnej lub Aztekow,Majow...

[/quote]
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 15:23   Re: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego te

zenon napisał/a:



U Kwasniewskiego jest cos innego.
On pisze o kaplanach ktorzy jedli jedynie tluszcz i organy z ofiarnych ziwrzat.
Tlumaczenie bylo takie, ze juz wtedy elity wiedzialy, ze na tluszczu nie ma patologicznej czynnosci umyslu ludzkiego 8)

Kaplani jedli tluszcz, niewolnikom dawali zboza.


U Kwaśniewskiego mogłeś zauważyc więc takich prawd,pisał Opierał sie On równiez na Fryderyku Engelsie i jego powiedzeniu "Zborze które początkowo używane było WYŁĄCZNIEjako pasza dla bydła,wkrótce stała się pożywieniem ludzi.I wynaleziono wówczas bydło ludzkie,niewolników.On to nie tylko napisał ale i udowodnił."

Ale powiem Tobie Zenon coś do przemyślenia co chciał autor powiedziec w tym cytacie."I trzoda wie ,kiedy dośc ma trawy.
A głupiec je ,aż pęka mu brzuch od strawy"
A tego cytatu też używał Kwaśniewski.
Każdy kto mówi że Biblia to zbiór przypowieści dla dzieci jest głupcem.Zawarta jest w nich wiedza Sumerów i innych dawnych cywilizacji z czasów gdy ludzie byli bardzo rozumni.Teksty biblijne zostały spisaneprzez ludzi o najsprawniejszych umysłach,jakich od czasów Mojżesza nie było i jakich już nie ma od ponad 2000 lat."
Reszta cytatu w " Tłuste Życie " dr Kwaśniewskiego.
A cytat jak Bogowie stworzyłi człowieka za pomocą swojego materiału genetycznego. Obecnie Nauka już potrafi to robic i nazywa to sztucznym zapłodnieniem.A jak myślisz co zainspirowało uczonych w zapłodnieniu in-vitro.
Radzę nie ośmieszac tego czego nie znasz ,lepiej jeszcze raz przeanalizowac dokładnie co pisze Kwaśniewski w "Tłustym Życiu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved