Swiniaka to ja prawie w ogole nie jem, ale to zaden argument. Jezeli sa tacy co jedza calego swiniaka to argument obalony.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Zamowcie sobie wizyte hydraulika, i w ogole zastanowcie sie nad swoim barbarzynskim postepowaniem, oczyszczalnia sciekow ma co robic bez tego. Nie lepiej wywalic przez okno, moze akurat ktos skorzysta?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 12:04
zyon napisał/a:
Zamowcie sobie wizyte hydraulika, i w ogole zastanowcie sie nad swoim barbarzynskim postepowaniem, oczyszczalnia sciekow ma co robic bez tego. Nie lepiej wywalic przez okno, moze akurat ktos skorzysta?
Kangur wszystkie odpady kuchenne wywala do kubla. Jak sie troche uzbiera w kuble, to zakopuje ten szajs do grzadki.
Pani w klasie sie pyta co sie robi z cyny.
Jasiu odpowaiada, ze tata scyny wyliwa przez okno.(Tak mi sie skojarzylo wywalanie przez okno.)
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
No w sumie racja, zapomnialem, ze warszawiacy to w blokach zyja a nie w swoich domach i podworek nie maja W kazdym razie wywalanie pozywienia do kibla to jakis apsurt i glupota, lepiej psu czy czemukolwiek innemu rzucic, moze sie pozywi ale nie wywalac do kibla i zapychac kanalizacje.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
O ile mnie pamięć nie myli, białko jaja kurzego można zastosować jako inhibitor korozji w środowisku kwaśnym. Czyli teoretycznie takie białeczko, może przedłużać żywotność linii kanalizacyjnych.
_________________ "...Janek zorientował się, że nic nie widzi. By nie zgubić się w lesie, chwycił idącego przed nim towarzysza. Zapadł na kurzą ślepotę. I znowu uratował go felczer. Łyżka surowej, zmielonej wątróbki sprawiła, że objawy choroby minęły."
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 17:29
zyon napisał/a:
W każdym razie wywalanie pożywienia do kibla to jakiś apsurt i głupota, lepiej psu czy czemukolwiek innemu rzucić, może się pożywi ale nie wywalać do kibla i zapychać kanalizację.
Paradoksalnie sąsiad pomimo moich ostrzeżeń zapchał sobie w domu prywatnym kanalizację białkami, nie żeby on był taki świadomy kulinarnie, ale ma starego psa który był już na przepaścią, ale zaproponowałem surowe żółtka i się bardzo przyjęły, dziennie dwa razy przychodzi po południu i późnym wieczorem do swojego pana prosząc, a później żądając żółtko, białka nie ruszy, białka z żółtkiem nie ruszy, białka gotowanego nie ruszy, tylko surowe żółtko. Pies chodzi, skacze lepiej widzi, przedtem zjadał resztki, ciasta, cukierki, ciężko dyszał, przechodził dwa mety i padał z nóg.
Sąsiad ma ogródek, więc teraz normalnie wylewa białka do kanału przygotowanego przez kreta, ciekawe co na to kret, może założył sobie pod ziemią hodowlę dżdżownic.
Białka do rur się przyklejają warstwa po warstwie, twardnieją i bardzo, ale to bardzo śmierdzą gdy się te rury przepycha.
p.s. Nie żebym sam to wymyślił, że białka są zapychające, ale uznałem doświadczenie, gdy zapchałem sobie na amen zlew w apartamentowcu w Chinach.
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 17:51
Są badania,dostępne chyba w archiwach PAN,dotyczące białek jaj.
Pieski były karmione wyłącznie gotowanym bialkiem jaja kurzego.
Po kilkudziesięciu dniach przestawaly jeść,a następnych kilkudziesięciu umieraly z głodu,mając pełne michy!
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 18:48
Cytat:
Pieski były karmione wyłącznie gotowanym bialkiem jaja kurzego.
Po kilkudziesięciu dniach przestawaly jeść,a następnych kilkudziesięciu umieraly z głodu,mając pełne michy!
Bo prawdziwych carnivores białko syci wyłączając hormony odpowiedzialne za uczucie głodu. Tak samo jest z długotrwałą głodówką, gdy z czasem przestaje się czuć głód.
Adam319 napisał/a:
Białka do rur się przyklejają warstwa po warstwie, twardnieją
W średniowieczu składnikiem zaprawy do budowy szczególnie kościołów były białka jaj. Ich moc można podziwiać w dzisiejszych zabytkach romańskich i gotyckich
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 19:28
Chodziło raczej o to,ze białka są tak syfiaste...
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 19:37
Gavroche napisał/a:
Chodziło raczej o to,ze białka są tak syfiaste...
Skoro są tak "syfiaste" to czemu micha pełna? Coś kręcisz
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 19:46
Chłopie,
badanie polegało na tym,ze podawano białka jaj jako jedyną karmę przez 3 miechy.
Psy wolały paść z głodu niż je żreć.Ot co!
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 20:33
Gavroche napisał/a:
Chłopie,
badanie polegało na tym,ze podawano białka jaj jako jedyną karmę przez 3 miechy.
Psy wolały paść z głodu niż je żreć.Ot co!
Czyli jednak nie zrozumiałeś
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 21:22
Wytłumaczysz?
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 21:30
Gavroche napisał/a:
Są badania,dostępne chyba w archiwach PAN,dotyczące białek jaj.
Pieski były karmione wyłącznie gotowanym bialkiem jaja kurzego.
Po kilkudziesięciu dniach przestawaly jeść,a następnych kilkudziesięciu umieraly z głodu,mając pełne michy!
Swego czasu opiekowalem sie psem i probowalem go karmic usmazonymi bialkami z jaj. Nie chcial zrec smazonych bialek, wolal zarcie z puszek.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 21:36
Te bidule zjadaly sobie obroze,a jak który padał to go pozeraly.
A bialeczko w miseczce pachniało pyszne...
pamiętasz ten eksperyment Vilhjalmura Stefansona 100 lat temu - po powrocie od Eskimosów do Nowego Jorku przez rok jadł tylko mięso i tłuszcz ale był taki moment że lekarze zasugerowali żeby jadł chude bo tłuszcz może szkodzić. no i Vil przewidywał że to się dobrze nie skończy, ale się dostosował i zachorował wtedy, zresztą jedyny raz przez ten rok - szybko dodał tłuszcz i wyzdrowiał
czyli tak bym to podsumował że nie chodzi o to że białko jajka samo w sobie jest złej jakości, tylko problemem jest że jest niewystarczające w kontekście braku czegokolwiek innego.
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Mar 24, 2012 10:02
zbiggy napisał/a:
że nie chodzi o to że białko jajka samo w sobie jest złej jakości, tylko problemem jest że jest niewystarczające w kontekście braku czegokolwiek innego.
czarno na białym i żółtym wygląda tak:
białko na biało, żółtko na żółto
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 24, 2012 11:17
Adamie, ale jeśli już opieramy się na tych danych, to trzeba zauważyć, iż jeśli porównamy takie same wagowe ilości białka i żółtka to różnice w profilu aminokwasowym będą dość niewielkie.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
czarno na białym i żółtym wygląda tak:
białko na biało, żółtko na żółto
rozmawiamy tu o paszy, w której ponad 90% kalorii stanowi białko - i na tym polegał problem, a nie na tym że są jakieś odchylenia w stosunku do składu żółtka.
gdyby zamiast białek dawać tym psom ekstrakt protein z żółtek (ale pozostawiając tłuszczu też tylko 0,2%) to niczego by to nie zmieniło
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Pomógł: 12 razy Wiek: 24 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 2808
Wysłany: Sob Mar 24, 2012 12:39
zbiggy napisał/a:
rozmawiamy tu o paszy, w której ponad 90% kalorii stanowi białko
Czyli nie ma glukoneogenezy albo zachodzi tylko szczątkowo?
Zjadając same białka nie powstaje,aż tyle Ww, aby
Cytat:
Obliczono, że w komórce bakterii Eschericha coli w ciągu sekundy dokonuje się synteza około 10 cząsteczek RNA, 1400 cząsteczek białek, 30 cząsteczek polisacharydów i 12000 cząsteczek lipidów. Odbywa się to wskutek tlenowej przemiany glukozy, która jest głównym źródłem energii dla E. coli.
W Poludniowej Ameryce tez to bylo praktykowane. Wiezien dostawal chudziutki miesko i sie jeszcze cieszyl, ze o niego dbaja. I szybko bylo pozamiatane i to w aksamitnych rekawiczkach
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Dołączył: 02 Lip 2010 Posty: 253 Skąd: Gran Canaria
Wysłany: Wto Mar 27, 2012 17:44
zyon napisał/a:
W Poludniowej Ameryce tez to bylo praktykowane. Wiezien dostawal chudziutki miesko i sie jeszcze cieszyl, ze o niego dbaja. I szybko bylo pozamiatane i to w aksamitnych rekawiczkach
Jak znajde to wlepie, wiem, ze czytalem ale nie moge skojarzyc gdzie.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Wto Kwi 24, 2012 21:36
Kangur napisał/a:
Swego czasu opiekowalem sie psem i probowalem go karmic usmazonymi bialkami z jaj. Nie chcial zrec smazonych bialek, wolal zarcie z puszek
To tylko oznacza jak człowiek zdegenerował psu naturalny instynkt smaku. Pies genetycznie jest o wiele lepiej przystosowany do pożywienia wysokoproteinowego niż człowiek.
Podobno to nowe Diablo musie byc nonstop podlaczone do netu, nawet jak sie gra na singlu. Lipa, poczekam az bambusy zrobia porzadnego cracka.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
A słyszałeś, że jajka zapłodnione przez koguty ich nie posiadają?
Ma ktoś coś więcej na ten temat?
Bo ostatnio zacząłem swoje jajka jeść i znajomy mi zaczął coś gadać, że takie kury co z kogutem chadzają to jakieś kwasy mają. Więc zacząłem szukać i natknąłem się tutaj na wręcz przeciwną opinię.
Czyli, że to nic złego? a W przypadku spożywania białek nawet lepiej?
PS. Koguta już nie ma. Przeskoczyły przez płot i pies sąsiadów miał ucztę. Ale pewnie będzie na wiosnę.
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.