jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 20:22 Czy ktoś ma sposób?
Czy ktoś z forumowiczów ma sposób na dwie głośne i rozrywkowe studentki wynajmujące mieszkanie w bloku?
Dwie bardzo rozrywkowe studentki wynajmujące mieszkanie piętro niżej nie dają żyć,pijane są przynajmniej 3 razy w tygodniu i wtedy organizują damsko-męskie przyjęcia które kończą sie około 2-3 w nocy.Najciekawsze jest to że nie używają muzyki lecz wystarczają im głośne rozmowy po pijaku.Może ktoś z forumowiczów ma pomysł jak temu zaradzić.Proszę tylko o poważne rady.
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Paź 02, 2011 11:20, w całości zmieniany 1 raz
Przemowienie prezesa pisu puszczane glosno z wycietymi fragmentami jak w filmie Kevin sam w domu. Mowie powaznie, kazdy by sie przestraszyl, ja sie go ciagle boje.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 20:30
Ale wtedy ja także muszę ich słuchać a prezes plus pijani sąsiedzi to ponad moje siły.W sumie pomysł bardzo nie praktyczny.
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Ostatnio zmieniony przez jerzyk Śro Lis 24, 2010 21:25, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 23:21
Jerzyk to b proste, masz prawo powolac sie na art 51 KW
Cytat:
Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
ale moze na poczatek nie strzelaj z tak grubej ruryi nie dzwon po policje tylko idz i porozmawiaj z nimi. Miej odpalona za plecami komorke do nagrywania w razie, gdyby Cie wyzwaly, wtedy bedziesz mogl je dodatkowo oskarzyc o zniesławienie lub zniewage - to czyny podlegające odpowiedzialności karnej z KK (212 i 216), najlepsza bylaby zabawa, gdyby krzyczaly, ze Cie zabija albo cos Ci zrobia - to grozba karalna, ale pewnie do tego nie dojdzie
Warto pisac skargi do spoldzielni, skontaktowac sie z wynajmujacym mieszkanie, zglaszac na policje - dostana upomnienie, potem mandat, potem sad grodzki, mozesz isc do dzielnicowego.
Mozesz przystawic do podlogi glosniki i puszczac im w nocy specjalne plyty dla sasiadow - odglos startujacego odrzutowca lub placz niemowlecia no, ale wtedy nie mozesz walczyc prawnie, jak chcesz isc na policje to sam musisz byc jak krysztal
Jak już, to nie "skontaktować się", tylko poinformować go, że w związku z zaistniałą sytuacją, wkraczacie Z NIM na drogę prawną i guzik Was obchodzi, czy to hałasuje on sam, czy jego mniej lub bardziej legalni lokatorzy Oczywiście a początku może to być blef, ale jak mniemam - mało kto ma ochotę nadstawiać kark za cudze przewinienia, więc właściciel powinien temat załatwić w trybie pilnym.
jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 09:21
Dziękuję za Wasze rady.Jeśli chodzi o rozmawianie to wygląda to tak, że ja rozmawiam czyli proszę lub grożę policją one przepraszają a potem robią swoje czyli dalej balangują. Z właścicielką mieszkania też rozmawiałem.Ona twierdzi, że nie ma na lokatorki żadnego wpływu bo dziewczyny są dorosłe i same odpowiadają za swoje czyny a mnie radzi dzwonić na policję.
Pozostaje mi dzwonienie na policję.
Jaśnie Pani Twoje rady są najbardziej adekwatne do sytuacji.Książkę "Stanowczo,łagodnie,bez lęku"przeczytam.Dziękuję wszystkim.
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Ostatnio zmieniony przez jerzyk Czw Lis 25, 2010 10:01, w całości zmieniany 4 razy
jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 10:39
ruszczka napisał/a:
Jak już, to nie "skontaktować się", tylko poinformować go, że w związku z zaistniałą sytuacją, wkraczacie Z NIM na drogę prawną i guzik Was obchodzi, czy to hałasuje on sam, czy jego mniej lub bardziej legalni lokatorzy Oczywiście a początku może to być blef, ale jak mniemam - mało kto ma ochotę nadstawiać kark za cudze przewinienia, więc właściciel powinien temat załatwić w trybie pilnym.
Też mi się podoba.Może zadziała na właścicielkę mieszkania.
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 14:14
ale nie ma juz innych srodkow. Chyba ze korki w uszy albo przyzwyczajenie sie do halasu Dochodz swojego prawa, uwazam, ze trzeba zwracac uwage, nie mozna dawac przyzwolenia na cos takiego, mieszkasz w bloku, zaplaciles za swoje mieszkanie i masz takie samo prawo jak wszyscy inni do korzystania z niego w spokoju, nie musisz znosic imprez i halasow. Dzialaj najpierw delikatnie, ale stanowczo poprzez rozmowe, a potem mocniej. Naprawde na ludzi dziala konfrontacja z policja, mandatem, sadem, dziala samo zobaczenie w skrzynce listowej wezwania na policje i fakt tlumaczenia sie na komisariacie. Jesli napiszesz skarge do spoldzielni, ona musi byc rozparzona i zarzadcy musza porozmawiac z tymi dziewczynami oraz z osoba wynajmujaca im. Wierz mi, ze takie srodki powoduja to, ze zanim na drugi raz zdecyduja sie zrobic glosna impreze piec razy sie zastanowia i jej nie zrobia.
Jesli nic nie zrobisz, albo bedziesz tylko latal do nich i prosil nie beda sie Toba przejmowac i nadal imprezowac.
Masz wszystko napisane, co robic, w jakiej kolejnosci i na jakie art. KW sie powolywac przy skladaniu doniesienia.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 19:10
Na wszystkich jest sposób. Ja zwróciłam uwagę właścicielce mieszkania, że ja mam noc do odpoczynku, nie pomogło. Dwa razy wzywałam Straż Miejską i jest spokój. Już nie hałasują i nie biegają po klatce wrzeszcząc. Powodzenia
_________________ marzena kiwi
jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 19:53
kiwi4 napisał/a:
Na wszystkich jest sposób. Ja zwróciłam uwagę właścicielce mieszkania, że ja mam noc do odpoczynku, nie pomogło. Dwa razy wzywałam Straż Miejską i jest spokój. Już nie hałasują i nie biegają po klatce wrzeszcząc. Powodzenia
No dobrze ale co sugerujesz żeby wzywać Straż Miejską czy Policje.Bo teraz nie jestem pewien czy SM ma uprawnienia do interwencji w takich sprawach.
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 14:29
Nic trudnego, zadzwoń do Straży Miejskiej i zapytaj, powiedz jaki masz problem, że Twoje uwagi nie dały oczekiwanego rezultatu. Odpowiedzą gdzie możesz prosić o interwencję. Żaden właściciel, który wynajmuje lokal , nie chce mieć problemów, bo to może się wiązać z Sądem Grodzkim, zakłócanie ciszy nocnej. Widzisz, są niestety ludzie, którzy myślą tylko o sobie.
Tak zrob, najpierw przeczytaj "Stanowczo, spokojnie, bez leku".
lektura na 1 wieczor.
I przecwicz sobie to w myslach a potem w realu.
powo
Tak od razu wyciepać na hasiok mój pomysł? Od czegoś w końcu trzeba zacząć, zanim wytoczy się ciężką artylerię.
Ale przypomniał mi się jeszcze jeden pomysł, jaki zaobserwowałem kilka razy. Nie gwarantuję skuteczności. Otóż wszedłem kiedyś do jakiejś klatki w bloku, a tam cała klatka pooklejana kartkami z tym samym komunikatem mniej więcej następującej treści:
"Mam na imię X i mam 2 lata. Chciałbym serdecznie podziękować za okazana troskę współlokatorom. Zwłaszcza tym, którzy wczoraj w nocy zaniepokojeni moim płaczem postanowili wezwać policję, żeby upewnić się że nic mi nie jest.
(...)cośtamdalej(...)
Serdecznie dziękuję
X wraz z rodzicami"
To wersja, która raczej Cię nie zainteresuje, ale widziałem też coś bliższego Twojej sytuacji:
"Cześć, to my jesteśmy tą bandą debili, którzy mieszkają pod numerem 11111 i nie pozwalają wam spać w nocy. Jesteśmy takimi wieśniakami, że oprócz tego, że nawaleni drzemy mordy przez całą, to jeszcze rzygamy na klatce i na parapety tym którzy mieszkają pod nami.
(...)dalszalitaniaobelg(...)
Mamy was wszystkich w głębokim poważaniu.
Pozdrowienia od lokatorów spod 11111."
_________________ Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
Z właścicielką mieszkania też rozmawiałem.Ona twierdzi, że nie ma na lokatorki żadnego wpływu bo dziewczyny są dorosłe i same odpowiadają za swoje czyny a mnie radzi dzwonić na policję.
To zapytaj ile płaci podatku od wynajmu.
_________________ Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 09:36
molar napisał/a:
To zapytaj ile płaci podatku od wynajmu.
Czy sugerujesz, że nie płaci w ogóle?A jak płaci?
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Wiek: 57 Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 34 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 09:37
molar napisał/a:
To zapytaj ile płaci podatku od wynajmu.
Za takie pytanie ja bym bandytów nasłał aby obili mordę pytającemu.
jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 09:41
molar napisał/a:
To wersja, która raczej Cię nie zainteresuje, ale widziałem też coś bliższego Twojej sytuacji:
"Cześć, to my jesteśmy tą bandą debili, którzy mieszkają pod numerem 11111 i nie pozwalają wam spać w nocy. Jesteśmy takimi wieśniakami, że oprócz tego, że nawaleni drzemy mordy przez całą, to jeszcze rzygamy na klatce i na parapety tym którzy mieszkają pod nami.
(...)dalszalitaniaobelg(...)
Mamy was wszystkich w głębokim poważaniu.
Pozdrowienia od lokatorów spod 11111."
No ale jakieś normy współzycia wśród lokatorów obowiązują a takie ogłoszenie pokazuje,że autorzy kpią sobie ze wszystkich i ze wszystkiego.Ja nie za bardzo wiem jakie to może mieć zastosowanie w mojej sytuacji.
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Ostatnio zmieniony przez Neska Pon Lis 29, 2010 11:53, w całości zmieniany 1 raz
jerzyk Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 476
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 12:02
JaśniePani napisał/a:
Takie straszaki nic nie daja, a postawa tej pani jest jakas niepowazna, naprawde tak powiedziala? to ona odpowiada za mieszkanie.
Naprawdę tak powiedziała.Myślę,że ta pani ma niewielki wpływ na studentki a jednocześnie boi się żeby mieszkanie nie stało puste.Albo chce mieć tzw.święty spokój.
_________________ Jeśli potrzebujesz przyjaciela , kup sobie psa/G.Gekko
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 12:17
jerzyk napisał/a:
Myślę,że ta pani ma niewielki wpływ na studentki a jednocześnie boi się żeby mieszkanie nie stało puste.Albo chce mieć tzw.święty spokój.
Z wynajmowaniem mieszkania studentom jest o tyle super, że nie trzeba go jakoś specjalnie urządzać; tyle, żeby były podstawowe rzeczy.
Natomiast gdy chcemy wynająć komuś z jakimś już statusem to nie ma bata, mieszkanie musi być już na pewnym poziomie.
No ale w tym drugim przypadku, nie tylko będziemy mieli większą gwarancję spokoju, lecz również większe zyski.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 12:45
Jerzyk nie badz pipka niewielki wplyw ma pani? to wezwij raz policje i zobaczysz, ze jednak ma moc
My wynajmujemy 4 studentkom ladne mieszkanko w strzezonym bloku blisko uniwerku, zawsze dbam, zeby to byly osoby w miare ok, przynajmniej na tyle na ile jestem w stanie zbadac na pierwszej rozmowie. Spisuje umowe, w ktorej mam punkty, ktore maja byc przestrzegane m.in. nieprzeszkadzanie sasiadom (bo jak wiadmo studenci=imprezy )
Do glowy by mi nie przyszlo wynajmwac na czarno, to infantylne i niebezpieczne prosty przyklad - niech panny sie pokloca miedzy soba, albo zaleja mieszkanie i nie beda chcialy pokryc szkod wspolnie i juz klops, w takim wypadku zawsze beda miec argument skarbowki.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 12:59
JaśniePani napisał/a:
Jerzyk nie badz pipka
JaśniePani napisał/a:
My wynajmujemy 4 studentkom ladne mieszkanko w strzezonym bloku blisko uniwerku, zawsze dbam, zeby to byly osoby w miare ok, przynajmniej na tyle na ile jestem w stanie zbadac na pierwszej rozmowie. Spisuje umowe, w ktorej mam punkty, ktore maja byc przestrzegane m.in. nieprzeszkadzanie sasiadom (bo jak wiadmo studenci=imprezy )
No taka opcja to co innego.
W Wa-wie chyba jednak sporo na czarno wynajmują studentom.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Lis 29, 2010 13:00, w całości zmieniany 1 raz
alejasienieznam
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 340 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 13:19
molar napisał/a:
Ale przypomniał mi się jeszcze jeden pomysł, jaki zaobserwowałem kilka razy. Nie gwarantuję skuteczności. [....]"
Bardzo dobry sposób, u mnie w bloku zadziałał Ktoś zostawił "głośnemu" lokatorowi kartkę z groźbą wezwania policji i kilkoma zdaniami na temat problemów z erekcją owego lokatora
Do glowy by mi nie przyszlo wynajmwac na czarno, to infantylne i niebezpieczne prosty przyklad - niech panny sie pokloca miedzy soba, albo zaleja mieszkanie i nie beda chcialy pokryc szkod wspolnie i juz klops, w takim wypadku zawsze beda miec argument skarbowki.
To takie pytanko techniczne mam, bo widzę, że jesteś zorientowana. Kiedyś jak wynajmowałem mieszkanie właściciel kazał mi podpisać umowę specjalnie dla urzędu skarbowego tzn. nie był to wydruk z treścią skomponowaną przez właściciela, ale jakiś urzędowy druczek w którym były dane moje i jego, wysokość opłat i jakieś mocno ogólne postanowienia. Innymi słowy była to umowa najmu, tylko skomponowana przez urząd skarbowy. Pytanie jest takie: czy jeżeli chcę zgłosić fakt wynajmu mieszkania muszę mieć urzędowy druk z podpisem najemcy czy mogę przyjść z umową dowolnie skomponowaną?
_________________ Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
Za wieczne zakłócanie mojego spokoju ja bym nasłał bandytów aby obili mordę zakłócającemu.
Ale zakładam, że nie o takie sposoby chodziło.
To była aluzja, sam takie rozwiązanie zaproponowałeś, "najsampierw" chciałeś straszyć bandytami. Obrazek
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A straszenie policją albo tymi od wypisywania mandacików za parkowanie to nie straszenie bandytami? Jaka jest różnica między bandytami z policji, a bandytami ze skarbówki. Jedni i drudzy są "legalni". Dla mnie dzwonienie po policję nie wydaje mi się bardziej "honorowym" rozwiązaniem jeżeli już o tym mówimy. Można też kogoś postraszyć bandytami z ławki pod blokiem, tyle że straszący przestaje być "legalny". Ci, co nie dają innym spać po nocach to też bandyci, tylko innego rodzaju. Tak czy inaczej nie wydaje mi się, żeby zachowanie się pani właścicielki w takiej sytuacji było "w porządku". W końcu to jednak jej mieszkanie, a ona z tego co rozumiem się wypięła i powiedziała radź sobie chłopie sam a jak ci się nie podoba to sobie zadzwoń po policję.
_________________ Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Pon Lis 29, 2010 21:55
Molar wystarczy tylko Twoja zwykla umowa, spisana przez Ciebei. Nie tzreba druku z US. Deklarujesz tylko w US jak czesto bedziesz sie rozliczal np. ja kwartalnie po 8,5% od przychodu miesiecznego. Trzeba uwazac na kwoty roczne, bo ja np mam 1000zl na czysto miesiecznie (w umowie wlasnie ujelam, ze dziewczyny placa rachunki - chodzi o to, zeby jak najmniej pieniedzy przeplywalo przez ciebie) , bo jesli rocznie przekroczysz 14.000 to wskakujesz na inny, wyzszy prog podatku. Najlepiej idz do US i spytaj sie na ile przed rzpoczeciem takiej dzialanosci musisz to zglosic, bo maja swoje terminy i zadeklaruj czas rozliczania sie. Mzesz tez wybrac ryczalt.
A mam prosbe jeszcze, moglbys mi zmienic nicka na Neska, nie chce byc juz JaśniePani, to zbyt pretensjonalne A nie chce zakladac nowego konta.
Molar wystarczy tylko Twoja zwykla umowa, spisana przez Ciebei. Nie tzreba druku z US. Deklarujesz tylko w US jak czesto bedziesz sie rozliczal np. ja kwartalnie po 8,5% od przychodu miesiecznego. Trzeba uwazac na kwoty roczne, bo ja np mam 1000zl na czysto miesiecznie (w umowie wlasnie ujelam, ze dziewczyny placa rachunki - chodzi o to, zeby jak najmniej pieniedzy przeplywalo przez ciebie) , bo jesli rocznie przekroczysz 14.000 to wskakujesz na inny, wyzszy prog podatku. Najlepiej idz do US i spytaj sie na ile przed rzpoczeciem takiej dzialanosci musisz to zglosic, bo maja swoje terminy i zadeklaruj czas rozliczania sie. Mzesz tez wybrac ryczalt.
Nie dla tego pytam, że chcę wynająć mieszkanie. Zmierzam do tego, że napisałaś, że mało kto nie płaci podatku. Jak dotąd najmowałem bodajże siedem różnych mieszkań. Myślę, że jeżeli w połowie przypadków (wiem, wiem, 7 nie dzieli się przez 3 całkowicie, ale nie o matematykę tu chodzi) wszystko było w zgodzie z US to i tak byłoby nieźle. Raz podpisałem umowę na kwotę wynajmu wziętą z sufitu a raczej z podłogi, bo była sporo zaniżona. Kiedy indziej znowu właściciel powiedział mi wprost: nie chce pieniędzy na konto tylko do ręki, bo w razie czego nie chcę mieć problemów z urzędem. Tak więc myślę, że wcale nie wszyscy ochoczo zgłaszają fakt wynajmu, jakkolwiek byłoby to oczywiście ryzykowne. Ale to już nie moje ryzyko.
Neska napisał/a:
A mam prosbe jeszcze, moglbys mi zmienic nicka na Neska, nie chce byc juz JaśniePani, to zbyt pretensjonalne A nie chce zakladac nowego konta.
Proszę bardzo pani hrabino, niniejszym uwalniam jaśnie panią z ciasnego gorsetu i hiszpańskiego kołnierza .
_________________ Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.