Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 08, 2010 09:19 Korytkowe kociao
Kociao mi się dostao.
Takiego korytkowego sierściucha na parę dni. Kot jest żywiony tuńczykiem, mieszankami kurczaka, ryżu, konserwantów, sztucznych witamin i uzależniaczy z plastiku.
Smalec zje, żołtko, mięso też. Ale... tylko gotowane. Od surowego ucieka.
Idzie takiego przestawić? Co mu dawać? Nerki? Surowe zółtka? Mózg?
Czy ktoś ma tu doświadczenie w żywieniu kociambrów? Czy to prawda, że on musi jeść ileś tam razy dziennie? Można go przegłodzić parę dni (ile wytrzyma?), a potem dać surową nerkę np? Nie zdechnie mi?
W ogóle to dylemat moralny. Czy mam prawo ingerować w karmę (duchową i materialną) tego kota... Może on ma tak pisane i już. A ja go teraz będę głodził i wmuszał surowe "dla jego dobra".
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Sob Maj 08, 2010 09:20, w całości zmieniany 1 raz
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 08, 2010 10:59
"Chcącemu nie dzieje się krzywda", szczerze tą sądze że zrobisz mu krzywdę jeśli dasz mu zakosztować czegoś lepszego co potem straci bezpowrotnie, bo jego właściciele dalej będą go tak karmić
Mój kot po surowych rybach regularnie rzygał. Dawałem mu małe rybki, takie po 5, max 10cm długości, w całości razem z bebechami.
Słyszałem, że w takim wypadku surowe rybki dobrze jest lekko sparzyć wrzątkiem, ale jeszcze tego patentu nie sprawdziłem.
_________________ Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
koty to smakosze jedzenie musi być świeże
Moje [półdzikie] uwielbiają surowe nerki ,watrobe a rosołowe z kurczaka też
ale nie codzień i swieżutkie . co do ryb -wędzone . Surowe szprotki tylko kotka lubi.
inne morskie ,karpia wsio -jak leci.
W zasadzie jedza surowe i gotowane ,groszki też w zależności
kto ma dyżur karmienia -więc raczej nie kapryszą -nawet sos z ziemniakami.
_________________ pozdrawiam
Bruford Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Sty 2005 Posty: 1739 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 00:37 Re: Korytkowe kociao
Waldek B napisał/a:
Kociao mi się dostao.
Takiego korytkowego sierściucha na parę dni.
A ile ma wiosen to kociao? Z młodym to raczej nie eksperymentuj bo kiepsko znoszą zmiany diety.Mój to syberyjski leśny , zdeklarowany mięsożerca i byle czego nie ruszy , ale młody i na surowiznę , zwłaszcza mu nie znaną to dziwnie czasami reaguje.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 15:06
Myślę, ze ponad rok ma.
Dzięki za odpowiedzi. Doszedłem jednak do wniosku, że nie będę eksperymentował na cudzym kociu w imię jakiejś low-carbowej misji naprawy świata i się do tego przejmował. Ani to nie jest mój kocio, ani na długo nie zostaje. Głodził go nie będę, bo jeszcze się rozchoruje.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 18:32
Chciałem "dobrze" niestety ten kot jest po ciemnej stronie mocy. 2 dni nic nie dostał, miałczy żałośnie. Kładę mu dziś rano surowe, a on mi daje ignora. Takie mam wrażenie, że prędzej by umarł z głodu, niż spróbował surowego mięsa. To koniec.
Ale absurd, sam jem raw i suszone, a kotu muszę ugotować.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 10, 2010 10:49
Te kociao nigdy w życiu myszy nie widziao. Totalnie miejski futrzak, jedyne surowe na jakie go nawróciłem to fat z barana. Jest już prawie optymalny.
W ogóle olał spodeczek z surowizną, udawanie myszy. Pemmikan się suszy na widoku. Nie ruszyło go to też. Za to dobrał się do suszonych grzybów wczoraj. Może jeszcze spróbuje z nerką cielęcą. Jagnięcej nie chciał, co mnie zadziwiło, a pamiętam, sprzedawcy parokrotnie nie mieli dla mnie nerek "bo kot im zawinął".
Ostatecznie może wymieszam surowe z suszoną karmą...
A moja najukochańsza,przecudna,przeurocza kotka nie dotknie z kolei nic ugotowanego,ani usmażonego Ostatnio bardzo się zmieniła ,stała się bardzo towarzyska ,uwielbia leżeć nam wszystkim na kolanach,przymilać się itd.,pewnie nas wszystkich zmanipulowała , jest wciąż w centrum uwagi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.