Witam mam 32 lata i zdiagnozowano u mnie w zeszłym roku chorobę Buergera. Szukam osob które maja taka chorobę bądź tych które wiedza jakies konkretne rzeczy na temat tej choroby (rehabilitacja,dieta,wskazania, itp.) w celu poglebienia swojej wiedzy na ten temat. Wiadomo ze wszytsko zależy od danego przypadku ale zawsze można wymienić poglądy i sugestie. Dodam ze mam zmiany martwicze na stopie i nie wygląda to dobrze, ale na razie, mam taka nadzieje, obejdzie się bez amputacji,a jeśli chodzi o leczenie probuje cos w tym kierunku robic ( byłem m.in. na oddziałach angiologicznych we Wroclawiu oraz w Krakowie).Proszę o sugestie...
Tylko żywienie niskowęglowodanowe.
I pomocniczo prądy selektywne PS.
Mieliśmy okazję obserwować, co prawda martwicę stopy cukrzycowej, która się cofa na rozsądnym żywieniu niskowęglowodanowym, bez zaniżania białka.
Typowe jest, że każdemu na chudym żywieniu marzną kończyny, co świadczy o pogorszeniu ukrwienia. W skrajnym przypadku to pogorszenie prowadzi do choroby Buergera.
Kończyny przestają marznąć po zwiększeniu tłuszczu i zmniejszeniu węglowodanów, oczywiście z solidną porcją białka zwierzęcego. Palenie ewidentnie nasila chorobę, chociaż przynosi chwilową ulgę. Również przeciążanie fizyczne pogarsza stan.
Alternatywą są kolejne zabiegi chirurgiczne, po latach skracające nogę.
JW
Na razie mam nadzieje i staram się walczyc o to aby amputacji (przynajmniej jeszcze ) uniknąć... ostatnie miesiące były bardzo ciężkie ciagly bol stopy i przez to ograniczenie ruchowe (robila się martwica od ranki która ciężko się goila)brak snu, nie dawaly normalnie funkcjonować. Po zabiegu angioplastycznym z balonikowaniem(udrozniona tetnica piszczelowa porzednia; pozostale gl.t.niedrozne) stopa stala się cieplejsza nie robi się chlodna a bol zmniejszyl się do tego stopnia i iż na razie zrezygnowałem ze srodkow przeciwbólowych i mogę normalnie spac co nie zdarzalo mi się od 2 miesięcy.dlatego mam nadzieje ze martwica i ranka na stopie być może zaczna sie goic, wiadomo czas pokaze(ciężko być optymista przy tego rodzaju schorzeniach).staram sie jak najwięcej spacerować tez aby poprawiac poprawiac krazenie i wzmacniac noge.musze jeszcze starac sie stosować do zaleceń lekarza w kierunku tej diety i ograniczen z nia związanych.
Ograniczac sol,cukry proste i tluszcze zwierzęce. Nigdy jakos bardziej nie patrzałem na to co jem nie stosowałem zadnych diet itp. a np. lubie kawe do kawki zawsze cos słodkiego cistko batonik ogolnie słodycze lubie, pilem dużo napoi słodzonych (mn..cola,soki zazwyczaj z zagęszczonego soku,itp.)czasami jedzenie typu fast food tak to zazwyczaj wyglodalo i nigdy nie liczyłem ile czego w czym jest (ile bialka ,weglowodanow,cukrow itp.).Otakie cos mi chodzilo panie Witoldzie.
Zalecenia, żeby ograniczać tłuszcze zwierzęce jest największym absurdem współczesnej medycyny sponsorowanym przez producentów margaryn. Ma być naturalne masło, smalec i niewielka ilość oleju lnianego extra virgin lub oliwy.
Najpoważniej dietę niskowęglowodanową opisał Lutz.
http://www.dobradieta.pl/lutz.php
Choroba Buergera to nie otyłość. Pan nie ma wyjścia,
musi Pan stać się ekspertem od swojej diety.
I niech się Pan nie da wpuścić w bzdurne oczyszczania,
bo to nie ta choroba.
Oczyszczać się mogą otyłe osoby z końskim zdrowiem.
Panu potrzeba wartościowych, tłustych produktów zwierzęcych
a nie kaszy i owoców.
JW
Wezme to pod uwagę bo w sumie tez nie jestem otyly - mam 182 cm wzrostu a waze 70 kg,wazylem troche więcej, ale w ostatnim czasie w związku z tym całym stresem, ladowaniem i pobytami w szpitalach czy zazywanymi lekarstwami nie było jakiegoś dużego apetytu i troche zjechałem z wagi bo zazwyczaj było to 75-77kg.
Prądy selektywne PS tak podłączone, żeby przepływały tylko przez nogi, absolutnie nie przez lędźwie. Tzn. żeby prąd nie płynął od jednej stopy przez tułów do drugiej stopy.
JW
Piotrx Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 1457
Wysłany: Sob Lut 13, 2016 23:25
A jaki jest mechanizm poprawy krążenia po spożywaniu większej ilości tłuszczu? Czy da się to jakoś wytłumaczyć?
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Sob Lut 13, 2016 23:26, w całości zmieniany 1 raz
Na pewno zmienia się profil hormonalny, zmniejsza się dwukrotnie poziom insuliny oraz skorelowanego z nią insulinopodobnego czynnika wzrostu.
Faktem jest, że zmniejsza się lepkość krwi, co zauważają osoby żywiące się niskowęglowodanowo a jednocześnie przyspieszone jest gojenie ran.
Zapewne podobne procesy zachodzą wewnątrz organizmu, w naczyniach.
To niewiele wyjaśnia, ale generalnie naukowcy dietę niskowęglowodanową omijają szerokim łukiem, a jeżeli już, to nastawiają się na udowadnianie jej szkodliwości.
JW
Piotrx Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 1457
Wysłany: Nie Lut 14, 2016 09:19
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Ma być naturalne masło, smalec i niewielka ilość oleju lnianego extra virgin lub oliwy.
A dlaczego ma być niewielka ilość oleju lnianego lub oliwy?
Bo z różnych badań wynika, że zamiana wszystkich tłuszczów nasyconych na wielonienasycone pogarsza lipidogram, a nie polepsza.
Kwasy tłuszczowe wielonienasycone są głównym źródłem wolnych rodników uszkadzających tkanki i nie powinno ich być dużo.
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.