Ze wzgledu na sposob dzialania witamina D jest raczej hormonem. Naukowcy zajmujacy sie zywieniem czlowieka uwazaja, ze mowienie o zalecanych dawkach dziennych witaminy D u doroslych jest "bezsensowwne", "poniewaz u wiekszosci doroslych poziom wit D nie zalezy od odzywiania". Sa jednak "pojedyncze osoby, ktore musza dostarczac organizmowi witaminde D z pokarmem"
Cytat:
Objawy zatrucia witamina D wygladaja badzo podobnie do krzywicy, poniewaz "duze ilosci witaminy D powoduja wyplukania wapna z kosci" co stwierdzil profesor Ernst Lindner z Uniwersytatu w Giessen. Spozywanie witaminy D jest zatem tak ryzykowne, ze podobnie jak witamina A powinna byc ona dodawana do artykulow spozywczych pod scisla kontrola.
Cytat:
Istnieja swiadectwa, z ktorych wynika, ze zbyt duze dawki witaminy D moga zwiekszac ryzyko wystapienia miazdycy. Witamina D moze byc naprawde trujaca. Na przyklad w USA w 1991 r. odnotowano zgony, gdy w jednej malej mleczarni nie wymieszano dobrze mleka wzbogaconego witamina D. Poza tymn witamina D jest swietna trutka na sczury, ktore opieraja sie wszystkim innym truciznom.
Pollmer, Fock, Gonder, Haug, -Smacznego!
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 22:46
To jasne, że syntetyczna witamina D jest złą opcją.
Ja mówiłem zawsze tylko o naturalnych źródłach - czyli w sezonie letnim przede wszystkim ze słońca (nawet 20 tys. IU może wyprodukować organizm pod wpływem odpowiedniej dawki promieni słon.), a poza nim w miarę możliwości z jedzenia
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
On nie mowia o syntetycznej, mowia o witaminie D z suplementow ogolnie, Nie chce mi sie calosci przepisywac wiec wybralem tylko pare zdan. Inny fragment jest w temacie "MO sloneckiego", ktory tez jest uzupelnieniem tych zdan.
Reasumujac: jezeli jesz suplementy twoja dieta powoduje niedobory.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pon Kwi 02, 2012 10:56, w całości zmieniany 1 raz
koffin Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sty 2013 Posty: 482
Wysłany: Śro Sty 23, 2013 13:57 tran jak najabrdziej bez dodatków
Jaki tran polecacie? wit D i A jest dodawana do tranu? W skladzie tranu mollers norweski (bez kapsułek) Skład: Olej z wątroby dorsza, , octan DL-alfa-tokoferylu, mieszanina tokoferoli (przeciwutleniacz). Jedno jest pewne że tran w kapsułkach gorszy.
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Śro Sty 23, 2013 17:40 Re: tran jak najabrdziej bez dodatków
koffin napisał/a:
Jaki tran polecacie? wit D i A jest dodawana do tranu? W skladzie tranu mollers norweski (bez kapsułek) Skład: Olej z wątroby dorsza, , octan DL-alfa-tokoferylu, mieszanina tokoferoli (przeciwutleniacz). Jedno jest pewne że tran w kapsułkach gorszy.
Jedyny słuszny tran, który bynajmniej suplementem nie jest, to Blue Ice.
Jest fermentowany i w ogóle zajebisty
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 23, 2013 21:14
Ano tak. Nawet ten Carlssona obecnie jest mocno podgrzewany, witaminy ulegają straceniu, a nowe syntetyczne "zainstalowane".
Niebieski lód tani nie jest, ale warto. W smaku bardzo intensywny, ale ja już od dawna nie popijam - normalnie z jedzeniem łykam i chwalę sobie.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Regularnie zamawiasz? Ciagle przez znajomego czy bezposrednio?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Wez przypomnij adresa sklepu, gdzies mialem ale zapodzialem. Znajoma mnie pytala o dobry tran
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Czy ten tran opisany może równać się z tym Blue Ice? Blue Ice tylko 37 ml więcej, a różnica w cenie 160 zł... Czy jest zatem coś extra w surowym tranie Blue Ice, który jest 9x droższy niż ten ze strony sklep-karpiowy.pl
Z góry dzięki za odpowiedź.
Niebieski ma intensywność smaku niespotykaną, przekonasz się, że nie da się go podrobić. Musiałam brać na noc,w ciągu dnia pozostający po nim posmak nie do zniesienia . Brałam od listopada, mając nadzieję na poprawę wisielczego nastroju , który pojawia się zawsze pod koniec lutego. Nie pomógł , może jest odrobinę lepiej. Włosy, skóra - piękne. Żadnych chorób. Ale ja rzadko choruję, od kiedy całkowicie zrezygnowałam z wszelkich olejów roślinnych ( poza kokosowym).
Lepiej stosować nasz polski rodzimy olej lniany, zamiast drogich tranów. Olej lniany zawiera kwasy ALA z których organizm wyprodukuje DHA i EPA. Tran zawiera gotowe DHA i EPA, a kwasów ALA nie zawiera wcale, a one też są potrzebne organizmowi.
Dodatkowo nawet tran Mollers zawiera rtęć: http://www.mollers.pl/fen...ntrola-jakosci/
gea Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 1354
Wysłany: Pon Mar 16, 2015 19:15 a może rybkę...
Wprawdzie nie wierzę, że jedzenie ryb może wywołać raka piersi ( wg NGM jest konflikt utraty albo rozłąki) ale informacje o rybach i interesach są porażające.
Obecnie spozywam Blu Ice z watroby dorsza i czuje, ze naprawde dziala. Ciekawym produktem jest tez surowy fermentowany olej z watroby plaszczki Blue Ice Skate Liver Oil (olej z wątroby płaszczki), który zawiera witaminy A, D, E, K, kwasy omega 3 (ale mniej niż w tranie), 6, 7, 9, skwalen i chondroitynę.
Informacja ze strony red23 – skład oleju z płaszczki: Vitamin A 4500 IU’s; Vitamin D 306 IU’s; EPA 105 mg; DHA 119 mg; Omega-3 263 mg; Omega-6 39 mg; Omega-7 77 mg; Omega-9 223 mg; Vitamin E 162 ug; plus Vitamin K (not measured), Alkoxyglycerols, Squalene, Chontroitin, and Price Factor X.
A takze tłuszcze mleczny X Factor Gold High Vitamin Butter Oil http://www.red23.co.uk/X-...-Oil_p_660.html
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 27, 2015 19:49
samarytaninn napisał/a:
Lepiej stosować nasz polski rodzimy olej lniany, zamiast drogich tranów. Olej lniany zawiera kwasy ALA z których organizm wyprodukuje DHA i EPA. Tran zawiera gotowe DHA i EPA, a kwasów ALA nie zawiera wcale, a one też są potrzebne organizmowi.
Wyprodukuje, ale owa produkcja jest bardzo mało efektywna, tzn. sporo trzeba tego oleju wypić, żeby dostarczyć potem odpowiednią ilość EPA i DHA. A więcej wielonienasyconych nie jest dobrą opcją.
ALA nie jest w ogóle potrzebne - tylko EPA i DHA się liczą.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
ALA nie jest w ogóle potrzebne - tylko EPA i DHA się liczą.
Wręcz przeciwnie, Jerzy Zięba mówi, że jest już coraz więcej badań które stwierdzają że ALA jest bardzo potrzebny organizmowi. Pijąc tran nie mamy żadnych szans na dostarczenie ALA, gdyż ani z EPA i DHA one nie powstaną.
Budwig bazowała na oleju lnianym czyli ALA i odnosiła spektakularne sukcesy. A len złoto polskie od wieków kojarzone jest ze zdrowiem.
A len złoto polskie od wieków kojarzone jest ze zdrowiem.
Ostatnio używałem polski złoty len o nazwie "Złoty Oliwin" i okazał się jakiś podejrzany. Gdy go moczyłem, to zawsze inaczej on pęczniał w porównaniu do lnu złotego z Bio Planet, pochodzącego z innych krajów (choć to raczej zasługa tego, że jest on BIO). Ten len "Złoty Oliwin" słabo pęcznieje i mało kleiku wytwarza - nawet po wielu godzinach na górze zostaje dużo niewchłoniętej wody. Dopiero jak się te ziarenka rozmiesza, to wtedy są jako tako równomiernie rozprowadzone w wodzie.
Przy moczeniu nasion z Bio Planet wytwarza się gruba warstwa klajstru między nasionami i chłoną one całą wodę. Tak więc ja decydowałbym się na "zachodnie" nasiona z certyfikatem eko. Choć może w Polsce też się takie uprawia.
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Nie Kwi 26, 2015 21:34
yarosh1980 napisał/a:
samarytaninn napisał/a:
A len złoto polskie od wieków kojarzone jest ze zdrowiem.
Ostatnio używałem polski złoty len o nazwie "Złoty Oliwin" i okazał się jakiś podejrzany. Gdy go moczyłem, to zawsze inaczej on pęczniał w porównaniu do lnu złotego z Bio Planet, pochodzącego z innych krajów (choć to raczej zasługa tego, że jest on BIO). Ten len "Złoty Oliwin" słabo pęcznieje i mało kleiku wytwarza - nawet po wielu godzinach na górze zostaje dużo niewchłoniętej wody. Dopiero jak się te ziarenka rozmiesza, to wtedy są jako tako równomiernie rozprowadzone w wodzie.
Przy moczeniu nasion z Bio Planet wytwarza się gruba warstwa klajstru między nasionami i chłoną one całą wodę. Tak więc ja decydowałbym się na "zachodnie" nasiona z certyfikatem eko. Choć może w Polsce też się takie uprawia.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 03, 2015 22:37
samarytaninn napisał/a:
]Wręcz przeciwnie, Jerzy Zięba mówi, że jest już coraz więcej badań które stwierdzają że ALA jest bardzo potrzebny organizmowi. Pijąc tran nie mamy żadnych szans na dostarczenie ALA, gdyż ani z EPA i DHA one nie powstaną.
To mógłbyś podać namiary na te badania? Bo ja o takich nie słyszałem.
samarytaninn napisał/a:
Budwig bazowała na oleju lnianym czyli ALA i odnosiła spektakularne sukcesy. A len złoto polskie od wieków kojarzone jest ze zdrowiem.
Ale dieta budwig bazowała na wielu produktach, a nie tylko oleju lnianym.
Poza tym ja nie mówię, że jest on zły, bo w końcu ALA w jakimś tam małym stopniu przekształca się w EPA i DHA, więc im więcej owego oleju spożywamy tym automatycznie więcej EPA i DHA otrzymujemy.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
To mógłbyś podać namiary na te badania? Bo ja o takich nie słyszałem
Mam już książkę Jerzego Zięby i w rozdziale o tłuszczach, podaje on źródła do badań. Nie ma tam linków internetowych są tylko tytuły badań i numery stron, a u mnie słabo z angielskim.
Hannibal napisał/a:
Ale dieta budwig bazowała na wielu produktach, a nie tylko oleju lnianym.
Poza tym ja nie mówię, że jest on zły, bo w końcu ALA w jakimś tam małym stopniu przekształca się w EPA i DHA, więc im więcej owego oleju spożywamy tym automatycznie więcej EPA i DHA otrzymujemy.
To prawda bazowała na wielu produktach i często chorych wyprowadzała na słońce (witamina D) o czym wielu też zapomina. Jerzy Zięba pisze że jeśli mamy niedobory kwasów pierwotnych (czyli ALA), to bez względu na to ile będziemy przyjmować kwasów pochodnych (czyli EPA, DHA), organizm nie wytworzy odpowiedniej ilości kwasów pierwotnych (ALA), których potrzeba mu znacznie więcej niż pochodnych. Jakby nie patrzeć Jerzy Zięba potwierdza też to co wykazała kilkadziesiąt lat temu Budwig, pisząc o roli kwasów NNKT pierwotnych w chorobie nowotworowej.
Poza tym Jerzy Zięba podaje badania w których stwierdzono że przyjmowanie pochodnych z oleju rybiego EPA, DHA, okazało się medycznym błędem. Czyli jest to znowu potwierdzeniem znaczenia pierwotnego ALA, gdyż Budwig zalecając ich dużą ilość w chorobie powodowała poprawę zdrowia, a nie pogorszenie. Zatem w diecie Budwig kluczowe wcale nie było EPA i DHA, tylko ALA.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Pon Maj 04, 2015 18:55, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.