Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Łojtokowe zapalenie skóry
Autor Wiadomość
shilton 

Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 4
Wysłany: Nie Wrz 04, 2016 21:20   Łojtokowe zapalenie skóry

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Na wstępie chciałbym napisać iż od jakiegoś czasu zapoznaje się z zasadami diety niskowęglowodanowej. Od kilku lat mam nawracające problemy z łojtokiem na klatce piersiowej i na twarzy. Na forum istnieje temat dot. Atopowego zapalenie skóry, czy porady w nim zawarte mogą korelować z właśnie tą chorobą skóry?

Dodam tylko, iż zmagam się z refluksem i problemami jelitowymi. Miałem podejrzenie zapalenia jelit kilka lat temu, niepotwierdzone, niedawno problemy pokarmowe wróciły. Dietę niskowęglowodanową wdrożyłem około 2 tyg. temu, wizyty w toalecie zmniejszyły się do 3-5 dziennie. Obecnie jadam ok. 70-80 gr węglowodanów dziennie, głównie w postaci ziemniaków, z warzyw jadam też pomidory, brokuły, poza tym głównie jaja, z mięs lubię karczek, boczek mi nie podchodzi, z tłuszczów najbardziej lubię skwarki i oliwę z oliwek. Bylem u alergolożki, straciłem pieniądze, powiedziała tylko żebym nie jadł papryki ;) robiłem też badania na BICOMie zapiszczał przy laktozie, kazeinie(nienawidzę mleka), cukrze, kawie, niklu, białku jaja(lubię zjeść). To tak tylko informacyjnie.

Lekarzy już nie lubię, w sumie nigdy nie lubiłem, za dzieciaka byłem chorowitek i najadłem się dużo Augumentinów i tego typu podobnych. Dużo by opowiadać.
Lubię za to chleb - i dość ciężko przychodzi mi rozstanie się z nim, ale do przeżycia :)
Prosiłbym o jakąs poradę co do kierunku dalszego żywienia, czy obecnie jest ono w miarę prawidłowe, i po jakim czasie mógłbym oczekiwać poprawy wyglądu skóry(zapewne dość trudne pytanie, każdy organizm jest inny).
Serdecznie pozdrawiam.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 06:52   Re: Łojtokowe zapalenie skóry

shilton napisał/a:
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Od kilku lat mam nawracające problemy z łojtokiem na klatce piersiowej i na twarzy. Na forum istnieje temat dot. Atopowego zapalenie skóry, czy porady w nim zawarte mogą korelować z właśnie tą chorobą skóry?

...Dodam tylko, iż zmagam się z refluksem i problemami jelitowymi. Miałem podejrzenie zapalenia jelit kilka lat temu, niepotwierdzone, niedawno problemy pokarmowe wróciły.
To klasyczne objawy niewłaściwego żywienia i mają wspólną przyczynę. Różni ludzie reagują różnie, jeden ma astmę, drugi depresję, trzeci refluks, czwarty łuszczycę, ale przyczyna jest wspólna: złe odżywianie i leki, które się bierze. Dlatego medycyna podzielona na wąskie specjalności nie potrafi kompletnie takich schorzeń leczyć, a ordynowane leki tylko powodują następne schorzenia.

Jeżeli chodzi o żywienie, proszę dalej tak trzymać, unikając mleka, serów i pszenicy.
JW
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 19:42   Re: Łojtokowe zapalenie skóry

shilton napisał/a:
Na forum istnieje temat dot. Atopowego zapalenie skóry, czy porady w nim zawarte mogą korelować z właśnie tą chorobą skóry?

Jak najbardziej. Przyczyna tego stanu jest drożdżak Candida albicans. W erze stosowania antybiotyków 70% ludności jest nosicielami tego patogenu. Jak układ immunologiczny jest osłabiony, to ten grzyb dzięki swojej unikalnej adhezji zaczyna się namnażać z szybkością 140 kolonii na godzinę. Wówczas limfocyt pomocniczy Th1 nie daje rady walczyć z tym patogenem i zmienia się w Th2, a Th2 produkuje cytokiny IL-4, IL-5, IL-9, IL-13 и IL-16, które reagują z opóźnieniem aby oszczędzić zniszczenia w organizmie, które może spowodować Th1. Któraś z tych cytokin powoduje łojotok. Medycyna nie radzi albo nie chce radzić z tym problemem.
Odnośnie refluksu napiszę innym razem.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Ostatnio zmieniony przez Kangur Pon Wrz 05, 2016 19:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
shilton 

Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 4
Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 21:16   

Dziękuję za odpowiedzi.
Cieszy mnie, że odkąd zmieniłem dietę jest lepiej, przynajmniej z brzuchem - dziś wizyt na królewskim tronie 2, idzie ku dobremu 8) wierzę, że ze i skórą będzie z czasem coraz lepiej. Dietę trzymam i trzymać będę. Mam jedno nurtujące mnie pytanie odnośnie zjadania jajek, ponieważ jestem jeszcze raczej laikiem... po krótce, ile maksymalnie dziennie jaj mogę zjeść? Ile chcę? Po odstawieniu chleba, mam duży apetyt na jajka(staram się ich nie jeść dzień w dzień, żeby uniknąć monotonii i gdzies tam z tyłu głowy jeszcze siedzi to straszenie jajkami, żeby nie zjadać ich nie wiadomo ile), zauważyłem też, że prawie wcale nie chce mi się pić, nie wiem czy to dobrze, czy źle :P

Kangur napisał/a:
Medycyna nie radzi albo nie chce radzić z tym problemem.

Z łojtokiem poszedłem do lekarza we wrześniu zeszłego roku, gdy zmiany pojawiały się na twarzy. Dostałem informację od p. doktor, że to choroba oczywiście nieuleczalna, etiologia nie jest znana itp itd. No i maści na 82 złote. Jednej używam do twarzy w krytycznych chwilach, no mniej więcej raz na 2 tygodnie - Sebionex, pomaga, no ale wiadomo, że to na chwilę i nie wyleczy przyczyny. O maści na klatkę piersiową nie napiszę nic pozytywnego, śmietnik.

Co do refluksu to chyba przejrzałem wątek tu na forum, zapadły mi w pamięć pozytywne wypowiedzi o diecie rozdzielnej w tym schorzeniu.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Wrz 05, 2016 23:55   

@shilton
Spróbuj pół godziny przed każdym posiłkiem wypić ze dwie łyżki stołowe (więcej nie zaszkodzi) octu jabłkowego rozcieńczonego w pół szklanki wody.
Żółtek możesz jeść do oporu. Z białkiem trzeba być ostrożnym, żeby nie uszkodzić nerek (40 − 60g na dobę starczy) tak zalecają specjaliści od nerek.
P.S.
Jak nie jesteś homoseksualistą, to pewnie miałeś robione okłady z obcej piersi i grzyby zostały wtarte w przestrzeń międzykomórkową na piersi, a któraś z cytokin IL wyprodukowana przez Th2 walczy z grzybem. Spróbuj również smarować pierś zwykłym octem. Zdrowa skóra ma odczyn kwaśny, a weterynarze leczą grzybicę u ptaków obniżając Ph środowiska.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Wrz 06, 2016 07:56   

Kangur napisał/a:
@shilton
Spróbuj pół godziny przed każdym posiłkiem wypić ze dwie łyżki stołowe (więcej nie zaszkodzi) octu jabłkowego rozcieńczonego w pół szklanki wody.


Dodam, że chodzi o posiłek białkowy, bo do tego potrzebny jest kwas w żołądku. Zamiast octu można wodę z cytryną albo sok z kiszonych ogórków lub kapusty.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Wto Wrz 06, 2016 07:59   

shilton napisał/a:

zauważyłem też, że prawie wcale nie chce mi się pić, nie wiem czy to dobrze, czy źle :P


Ważniejsze jest ile tych płynów przyjmujesz w ciągu dnia?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Wrz 06, 2016 08:30   

shilton napisał/a:
... ile maksymalnie dziennie jaj mogę zjeść? Ile chcę? Po odstawieniu chleba, mam duży apetyt na jajka(staram się ich nie jeść dzień w dzień, żeby uniknąć monotonii i gdzies tam z tyłu głowy jeszcze siedzi to straszenie jajkami, żeby nie zjadać ich nie wiadomo ile), zauważyłem też, że prawie wcale nie chce mi się pić, nie wiem czy to dobrze, czy źle ...
Co do refluksu to chyba przejrzałem wątek tu na forum, zapadły mi w pamięć pozytywne wypowiedzi o diecie rozdzielnej w tym schorzeniu.
Nauka ustaliła, że trzy duże jajka dziennie nie zwiększają ryzyka chorób serca.
http://jn.nutrition.org/content/135/12/2793.long
Tam jest więcej informacji:
http://www.dobradieta.pl/...pic.php?t=22755

To typowy objaw, że nie chce się pić na tej diecie, szczególnie przy znacznym obniżeniu węglowodanów i ketonurii. Dobrze jednak trochę się przemóc.

Refluks jest powodowany głównie przez duże spożycie węglowodanów, szczególnie prostych z owoców i cukru. Przy niskim spożyciu węglowodanów nie ma potrzeby rozdzielania produktów.

Co do przebiałczenia, nie jest możliwe, bo smak odrzuca od spożycia nadmiernej ilości białka. W normalnych warunkach tego się nie da zrobić. Rabbit starvation występuje tylko w warunkach krain północnych w wyniku głodowego żywienia chudym mięsem.
Natomiast 40-60g białka jest dopuszczalne dla 45kg kobiety, facet musi jeść znacznie więcej, właśnie wg smaku.
JW
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Wto Wrz 06, 2016 17:54   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

Co do przebiałczenia, nie jest możliwe, bo smak odrzuca od spożycia nadmiernej ilości białka. W normalnych warunkach tego się nie da zrobić. Rabbit starvation występuje tylko w warunkach krain północnych w wyniku głodowego żywienia chudym mięsem.
Natomiast 40-60g białka jest dopuszczalne dla 45kg kobiety, facet musi jeść znacznie więcej, właśnie wg smaku.
JW


Sam Pan sobie przeczy :)
Bo, albo jemy wg smaku albo wg. norm.
Ostatnio zmieniony przez side Wto Wrz 06, 2016 17:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
shilton 

Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 4
Wysłany: Wto Wrz 06, 2016 20:32   

W takim wypadku już wiem, że nie przeginam z ilością zjadanych jaj 8)


Piotrx napisał/a:
Zamiast octu można wodę z cytryną albo sok z kiszonych ogórków lub kapusty.

Oj oj, nie wiem w jakim stanie w środku są moje jelita, kilka lat temu niezbyt świadomy przecztałem coś w internecie, że kiszonki i sok z nich jest świetny na jelita... no i był sztynks niesamowity, wszystko w ekskrementach .. oczywiście pół żartem pół serio ;) Tylko że wtedy jelita na kolonoskopii wyszły kiepskie, nadżerki itp, ale żadnego IBD wycinki niepotwierdziły, cóż, lecz się pan, ale za 100% ceny bo coś panu jest, ale nie wiadomo co :)
Dopiero wykaraskałem się z ponad miesięcznej biegunki, więc wolę wstrzymac się z kiszonkami nauczony doświadczeniem, ale z czasem na pewno chciałbym je wdrożyć do diety...bo lubię szczególnie kapustę k.

Co do wypijanej wody, dziś troche lepiej, szczególnie wieczorem "podgoniłem", idzie znów gorąco, także trochę więcej chce się pić :)
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Wrz 06, 2016 22:39   

shilton napisał/a:
...bo lubię szczególnie kapustę k.


Lubisz bo, w przeciwieństwie do właściciela mózgu, organizm wie co jest dla niego dobre
Kwasy organiczne, a takie są w kiszonkach, do jelit nie docierają. Po około pół godziny są całkowicie wchłonięte do krwi poprzez żołądek.
Jak farmacja chce wyprodukować lek wchłanialny w żołądku, to to lek jest związany ze słabym kwasem organicznym i wówczas jest wchłonięty w żołądku.
A jak chcą wyprodukować lek wchłanialny w jelitach, to jest związany z zasadą.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Wrz 07, 2016 10:31   

side napisał/a:
Sam Pan sobie przeczy :)
Bo, albo jemy wg smaku albo wg. norm.
Nie ma albo, albo. Są pewne rozsądne granice, w których powinno się zamykać nasze żywienie. Problemem jest, że współcześnie ludzie mają tak zmanierowany smak, że potrzeba też na początek nauki podać te granice, żeby smak stopniowo mógł znaleźć optimum.
JW
 
     
shilton 

Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 4
Wysłany: Czw Sty 12, 2017 18:55   

Serdecznie witam po kilku miesiącach.

A więc może co nieco o tym jak sytuacja wygląda u mnie... łojtok nie ruszył, raz mniejszy raz większy, nie znajduje póki co korelacji, być może trzeba jeszcze czasu. Na twarzy jednak wygląda to lepiej niż na szyji i klatce piersiowej. Przyznam, iż nie stosowałem zabiegów typu smarowanie skóry octami itp.

To na tyle negatywów :P o refluksie zapomniałem już coś koło października, stolec bardzo ok raz dziennie, czasem raz na dwa. Odczuwam niekiedy zdiagnozowane niegdyś hemoroidy. Do diety włączyłem kiszonką kapustę. Kilka pytań technicznych.

Czy zbyt częste jedzenie kiszonek może być negatywne?

Bardzo lubię wątróbkę, gdzieś wyczytałem, że zbyt częste jedzenie jej w tygodniu nie jest korzystne (raczej też nie przesadzam, raz góra dwa w tygodniu).

Pozdrawiam i życzę wszystkim forumowiczom wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2017 i dużo zdrowia ;)
Ostatnio zmieniony przez shilton Czw Sty 12, 2017 18:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved