Witam się wraz z pierwszym pytaniem, które nurtuje mnie od jakiegoś czasu.
Moją energię czerpiem w 100% z tłuszczu. A ile z tego tłuszczu powinno być nasyconym kwasem tłuszczowym, ile nienasyconym, i czy nienasycony dzielić jeszcze na mono i poli?
(np. 70% nasycone, reszta nienas.)
Chodzi o to, że nie wiem czy przy pokryciu zapotrzebowania na witaminy (micha sałatki) mogę tak naprawdę spożywać głównie tłuszcz ze śmietany, mascarpone, masła i ogólnie z nabiału, zamiast z mięsa. Jest mi po prostu łatwiej.
Czy jednak ważny jest świński boczek, dziennie tłuste mielone itp?
Najprościej pomyśleć, że nasze tłuszcze, które gromadzimy na okres głodu, są podobne do świńskich i tak powinniśmy się żywić. Tam jest zaledwie 40% tłuszczów nasyconych, reszta, to jedno i wielo-nienasycone. Wśród nienasyconych przeważa jednonienasycony kwas oleinowy, najbardziej powszechny kwas w przyrodzie. Z grubsza masło jest podobne, tylko bardziej delikatne, mniej odporne na smażenie i zawiera więcej różnorodnych składników odżywczych, niż smalec, czy łój. Jedynym tłuszczem w 95% nasyconym jest olej kokosowy, olej z nasion palmowych i ewentualnie masło kakaowe oraz twarde margaryny. Żaden tłuszcz zwierzęcy nie jest tak nasycony, jak te roślinne.
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.