Wysłany: Czw Wrz 11, 2014 21:54 Witam, jestem tu nowa
Witam wszystkich i mam nadzieje, ze przyjmiecie do Waszego LC grona.
Od 5 tygodni jestem na LC diecie , na poczatku to bylo roznie - raz prawidlowo, raz
nie bardzo, ale bardzo mi pomaga czytanie forum. Duzo sie tu nauczylam i poznalam
ciekawych ludzi.
O mnie :
Jestem kobieta, mam 63 lat, nadwaga prawie 20 kg, klasyczny zespol chorob : wysokie
cisnienie tetnicze, wysoki cholesterol (tez ten ldl), nadwaga, artroza. Naszczescie
cukrzycy brakuje, chociaz stany przedcukrzycowe juz mialam.
W ciagu ostatnich paru lat ciagle probuje sie odchudzic, najczescie przez ograniczenie
kalorii (dieta zbilansowana), raz dieta dr. Ewy Dabrowskiej. U zadnej diety dlugo nie
wytrzymalam, zawsze 2-3 dni diety konczyly sie obzarstwem. Dlugie lata jadlam duzo
weglowodanow, nawet 11 lat bylam wegetarianka i w tym czasie najwiecej przybralam.
Z wegetarianstwim skonczylam jak mi sie zaczely snic kotlety panierowane.
Ostanie lata zaczelam byc bardzo slaba, nie mialam sily nie tylko zeby cwiczyc, ale tez
codzienna czynnosc byla nad moje sily. Wzroslo cisnienie krwi (160/100), waga 83 kg na
162 cm wzrostu, kompulsywne zjadanie slodyczy. Co chwile sie zadyszalam.Zaczelo
czasami krwawic jelito grube (ale kolonoskopia o.k).
Doktorka ciagle mnie namawia do leczenia wysokiego cholesterolu , ale ja nie chce zadnych
lekow bo ciagle mam nadzieje, ze schudne. Na wysokie cisnienie biore tabletki i na bolacy
kregoslup tez.
Taki standartowy obraz starszej pani , grubej, lubiacej slodycze i bez zadnej aktywnosci
fizycznej. Akurat , co mi zostalo po okresie wegetarianstwa to :
zwyczaj czytania etykiet wszystkich produktow spozywczych, strach przed e-dodatkami,
preferowanie swiezych i nieprzetworzonych produktow, odrzucanie margaryny, soji i jej
pochodnych.
Duzo sie naczytalam o zdrowym zywieniu i w koncu postanowila ratowac resztke swojego
zdrowia. Do diety LC przymierzalam sie dlugo, troche mnie tez namawiala moja corka.
Kupilam i przeczytalam Lutza "Zycie bez pieczywa", przeczytalam Davisa, odstawilam
zboza. Juz prawie 6 tygodni stosuje LD diete, nie jest latwo ale staram sie.
Zaczynam chudnac, ale idzie mi to bardzo pomalu,(3 kg za prawie 6 tyg) musialam wegle znizyc do 30- 40 g.
Po poczatkowym przejadaniu sie tluszczami apetym jakos sie zmniejszyl, teraz starczy mi
bardzo malo, az moze niezdrowo malo, glodu nie czuje.
Tylko boje sie, ze to juz niezdrowo !
dzisiaj np. zjadlam > bialko 40g, tluszcz 115 g ,wegle 30 gram i jestem najedzona !
Tylko czesto czuje zgage, to juz mialam przed LC, a takze nie ustapila ospalosc i slabosc =
ciagle jestem bardzo slaba i spiaca. Juz rok.
Czy macie jakas rade, jak miec wiecej energii do zycia ?
Przeczytalam juz duzo postow na forum, ale nie mam zadnych pomyslow, jak ta moje
energie zwiekszyc.
```bardzo Ws prosze o jakies uwagi na temat mojej diety, moze znacie tez kogos
niezbyt mlodego, kto sobie podreperowal zdrowie ?
bede wdzieczna za kazde slowo
Tylko czesto czuje zgage, to juz mialam przed LC, a takze nie ustapila ospalosc i slabosc =
ciagle jestem bardzo slaba i spiaca. Juz rok.
Czy macie jakas rade, jak miec wiecej energii do zycia ?
Witaj,mysle ze nikt tu nie przedstawi Tobie zlotego srodka jak sie odzywiac.Musisz sama pokombinowac.Sprobuj zwiekszac, zmniejszac BTW i opserwowac swoj organizm, moze cos ci szkodzi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.