Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
LCHF waga zatrzymala sie i nie rusza, lekko urosla
Autor Wiadomość
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Pon Lip 28, 2014 14:14   LCHF waga zatrzymala sie i nie rusza, lekko urosla

Witam wszystkich. Jestem w drodze ze 136...do chetnie ok.85. Aktualnie na 104 postoj. Staram sie stosowac LCHF, jak rowniez biegam ok. 40km tygodniowo i czasem rower ok 40km.

Przykladowy rozklad :


Sluze szczegolami dotyczacymi zywienia i treningow. Tluszczy nie ograniczam, pilnuje WW. WW jem najczesciej zaraz po wysilku. Jem miesa, jajka, mascarpone, warzywa rosnace nad ziemia, slonecznik, kawa z maslem i mct (2 dziennie).

Martwi ten postoj aktualny, od 2 tygodni nie chce drgnac, wrecz dzisiaj poszlo w gore na 105.5kg.
Ketony od + do +++ .
Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Pon Lip 28, 2014 14:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Pon Lip 28, 2014 14:39   


95% WW zaraz po bieganiu.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 08:17   

A co z alkoholem?
Nie ma takiej możliwości, żeby nie schudnąć,
jeżeli w pożywieniu jest mało kalorii.
W Oświęcimiu nie było otyłych.
JW
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 08:30   

W moim przypadku absolutny brak alkoholu.
Rozklad gramowo - procentowy ktorego staram sie trzymac :

Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Wto Lip 29, 2014 08:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 09:31   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
jeżeli w pożywieniu jest mało kalorii.
Wystarczy, żeby było 350kcal za mało w stosunku do potrzeb i wtedy wypala się tłuszcz w ilości:

- 50g dziennie
- 0,35kg tygodniowo
- 1,5kg miesięcznie
- 9kg przez pół roku
- 18kg rocznie

Proste ale uczciwe,
by się kapnąć jakie to zapotrzebowanie energetyczne naprawdę jest,
trzeba by się pokusić o dietę 900kcal,
a potem ją inteligentnie luzować by spadek wagi był jednak nie mniejszy niż 1,5kg miesięcznie.

Proste.
:P

Bo mnie wyobraźnia zawodzi. Ile Ty masz wzrostu, w pasie, w klatce, w bicepsie, że ważysz 104kg i biegasz 4 x 10km tygodniowo? Jaki masz czas na 10km?
Mieszkasz w okolicach Poznania może?

20kg nadwagi i biega i to jeszcze z ociepleniem z tłuszczu, to tak jakby chudy ubrał futro i 20kg plecak na plecy i biegał 10km 4 razy w tygodniu.
WOW
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Lip 29, 2014 09:38, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 09:41   

Może dlatego, że zrobiło się cieplej? Spadło zapotrzebowanie na kalorie....


Trening z reguły powoduje i powinien powodować wzrost masy. Trening powoduje zwiększone wydzielanie testosteronu szczególnie jak trenuje się nogi. Działa to siłą rzeczy anabolicznie. Jeśli jest to masa mięśniowa to wzrost masy jest bardzo mile widziany. Powinno się unikać treningów lub wyczerpujących treningów na niedoborach składników.
Redukcje masy uzyskuje się w okresach kiedy się nie trenuje. Robisz 2-3 tygodnie przerwy i wrzucasz reżim dietetyczny. Skutkuje to nagłym spadkiem masy przy względnym zachowaniu masy mięśniowej i minimalizacji ryzyka efektu jojo.

Bieganie takich dystansów przy tej masie jest niebezpieczne no chyba że masz mocna pompkę. Najlepszym rozwiązaniem jest siłownia gdyż bieganie rozwija nogi ale nie rozwija górnych części ciała. Siłownia najlepiej buduje mięśnie i można robić to równomiernie aby później równomiernie zrzucać masę. Zastanów się nad cyklicznym treningiem na siłowni na zasadzie cykl wzrostowy kiedy nabierasz masy mięśniowej i później 2-3 tygodnie redukcji. Cykle powtarzasz do osiągnięcia zamierzonych efektów.
Ostatnio zmieniony przez the meat eater Wto Lip 29, 2014 09:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:01   

Alez prosze uprzejmie :

176cm wzrostu, dzisiaj 104.4kg

pas 102cm
klatka 114cm
biceps 38cm

Bieganie to za duzo powiedziane, truchtanie wczorajsze :



Mieszkam poza granicami Polski.
Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Wto Lip 29, 2014 10:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:10   

GregorMuc napisał/a:
truchtanie wczorajsze

za wysokie tętno 8)
nie spalasz tłuszczu
'idziesz' na glukozie

po 'truchtaniu' jesteś głodny ?

D
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:26   

GregorMuc napisał/a:
Mieszkam poza granicami Polski.
Może zatem skład pożywienia jest zupełnie inny, niż Pan sądzi? Technolodzy wyprawiają różne brewerie z pożywieniem, żeby tylko je spaskudzić i zmniejszyć koszty.
JW
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:26   

Na nizszym tetnie to musialbym isc...
Wlasciwie nie jestem glodny zbyt mocno. Z reguly truchtam po kawie z maslem i mct (pije ja rano i po poludniu).

Czyli w tym przypadku lepiej sprawdza sie rower u mnie (40km przejazd).

Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Wto Lip 29, 2014 10:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:28   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
GregorMuc napisał/a:
Mieszkam poza granicami Polski.
Może zatem skład pożywienia jest zupełnie inny, niż Pan sądzi? Technolodzy wyprawiają różne brewerie z pożywieniem, żeby tylko je spaskudzić i zmniejszyć koszty.
JW

Do okreslania skladu pozywienia uzywam bazy z myfitnesspal. Odczytuje najczesciej uzywajac kodu paskowego, pokrywa sie to z tym co jest napisane na opakowaniu. Mam wiec nadzieje, ze chocby czesciowo to sie zgadza.
Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Wto Lip 29, 2014 10:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:30   

GregorMuc napisał/a:
Na nizszym tetnie to musialbym isc...
to idź :D
GregorMuc napisał/a:
Z reguly ide po kawie z maslem i mct.
a po 'spacerze' jesz posiłek ww 8)

D
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:35   

dario_ronin napisał/a:
GregorMuc napisał/a:
Na nizszym tetnie to musialbym isc...
to idź :D
GregorMuc napisał/a:
Z reguly ide po kawie z maslem i mct.
a po 'spacerze' jesz posiłek ww 8)

D

Jem ww w celu szybszej odbudowy glikogenu, o ile wszystko doczytalem poprawnie. Czyli to blad ? Wrzucac tylko T i B ?

Ogolnie mam problem z ustawieniem posilkow, wlasciwie do tej pory 30kg zrzucilem na redukcji, tj. chude miesa, warzywa, owoce i okolo 1500kcal dziennie. Lecz bylem glodny...

Ogolnie od zawsze mam wyzszy puls ok.73, jak rowniez cisnienie.
Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Wto Lip 29, 2014 10:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:45   

GregorMuc napisał/a:
Ogolnie
wiek ?
:)
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 10:46   

dario_ronin napisał/a:
GregorMuc napisał/a:
Ogolnie
wiek ?
:)

38
 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 11:00   

Człowiek ważący 140kg ma sporo większe zapotrzebowanie na kcal niż ważący 105kg.
Dlatego obecnie przy tej samej ilości kcal możesz przestać zrzucać wagę w takim tempie jak wcześniej.

1500kcal to i tak bardzo mało jak na 105kg.

Moim zdaniem bieganie to bym sobie odpuścił. Widać ze to za duże obciążenie skoro na truchcie masz takie tętno. Zostań przy spacerkach i ogólnym rozruchu żeby sobie krzywdy nie zrobić
Ostatnio zmieniony przez the meat eater Wto Lip 29, 2014 11:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 11:01   

GregorMuc napisał/a:
chude miesa, warzywa, owoce i okolo 1500kcal dziennie. Lecz bylem glodny...

puls 90 - 120 max
w Twoim przypadku spacer 2 - 3 godz dziennie :D
raz w tygodniu trening siłowy MC, przysiad ...
wizualizacja 8)
wywal owoce
więcej tłuszczu lub białka*
będzie dobrze :)

* źle spojrzałem na Twoje dane

D
Ostatnio zmieniony przez Wto Lip 29, 2014 11:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
  Wysłany: Wto Lip 29, 2014 11:15   

Troszke szkoda mi bedzie tego truchtania, bo je polubilem. Spacery po 2-3 godziny moze byc mi trudno pogodzic z praca. Ale bedzie trzeba sprobowac.
Prace mam czesto w wyjazdach, wiec z bieganiem jest o tyle latwo, ze wstaje rano, wychodze z hotelu i biegne godzinke. Ewentualnie korzystam z sprzetow fitness.
2-3 godzine w dniu nie wcisne raczej.

Co do 1500kcal. Aktualnie spozywam okolo 2000 tak jak podalem wyzej 50:76:168 (w:b:t)
Owoce odstawione od okolo 2-3 tygodni.

Wlasnie tluszczu czy bialka :)

Co do ketonow : rano 0 lub +, po poludniu natomiast +++

Czy rower w takim razie bedzie lepszym rozwiazaniem ? Co w temacie np. orbitreka, biezni, cwiczen silowych ?
Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Wto Lip 29, 2014 11:19, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 11:23   

Postawiłbym na ogólnorozwojowe ćwiczenia na siłowni. I to zdecydowanie. Ćwiczenia kondycyjne typu bieganie nie są dla ciebie dobrym rozwiązaniem raz ze względu na przeciążenie układu krążenia, ryzyko kontuzji stopy/kolana oraz brak rozwoju masy mięśniowej przy tym typie ćwiczeń a to masa mięśniowa przepala kalorie.

4 treningi ogólnorozwojowe na tydzień. Równomierny rozwój partii górnych i dolnych z nastawieniem na górne, aby utrzymać przy zrzucie masy dobre proporce ciała. Do tego musisz pamiętać, że po dwóch miesiącach treningu robić redukcje. Myślę że trener na siłowni powie ci co i jak masz robić. Oczywiście na siłownie też trzeba zacząć delikatniej.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 12:19   

GregorMuc napisał/a:
Czy rower w takim razie bedzie lepszym rozwiazaniem ?
jeśli lubisz hemoroidy ;D
GregorMuc napisał/a:
Wlasnie tluszczu czy bialka :)

Co do ketonow : rano 0 lub +, po poludniu natomiast +++

wygląda że ... białka
ale mięsne nie mleczne

wrzuć jadłospis jakiś

D
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 12:28   

Raczej hemoroidy mnie srednio interesuja...

Tak mniej wiecej wyglada jadlospis :





Dzien truchtania :



Wszystkie WW bezposrednio po wysilku. (okno insulinowe)

Jak widac moja dieta opier sie o jajka, boczki, miesa, kawa z maslem, mct, mascarpone.
ewentualne lekkie dewiacje z jablkiem, bananem, ryzem czerwonym (nie spozywane w dni bez ruchu).
Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Wto Lip 29, 2014 12:35, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 12:55   

B 80
T 230
W 188
LCHF ?

Cytat:
jak widac moja dieta opier sie o jajka, boczki, miesa, kawa z maslem, mct, mascarpone.
ewentualne lekkie dewiacje z jablkiem, bananem, ryzem czerwonym (nie spozywane w dni bez ruchu).
wyrzuć zaznaczone
200g ziemniaka przed snem
?
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 12:58   

trochę dużo W w tym LC...
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 14:02   

To jeden dzien gdzie wrzucilem zaraz po bieganiu ryz w takiej ilosci. Normalnie staram sie trzymac okolo 20-30, chociaz wpadki sie zdarzaja do 70-120.

 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 14:03   

Za dużo węglowodanów w dni treningowe. 188gram to na prawdę dużo. Na taką ilość możesz sobie pozwolić 1 raz na 2 tygodnie jeśli już musisz. W dni treningowe możesz sobie trochę popuścić węgli, ale nie więcej niż 100gram ze źródeł pokroju ziemniak, warzywa, jakaś kasza.

Po za tym nie wiem czy wiesz ale na tłuszczu biega się znacznie lepiej niż na węglowodanach także robisz wszystko na odwrót. Jak chcesz biegać czy tam truchtać to ustawiłbym w dni treningowe więcej fatu żeby mieć paliwo a mniej węgli. Poczytaj na portalach o bieganiu to zobaczysz, że na węglowodanach już mało kto biega...

Jak pójdziesz na siłownie to lepiej zjeść trochę więcej węgla.

Przydałoby się jeść małą kolacje opartą na tłuszczu.

Mięso, zdecydowanie jeśli masz finansowe możliwości, przestawił bym wyłącznie na wołowinę. Najlepiej buduje mięśnie i jest niskocukrogenna. Wieprzowinie zdecydowanie mówimy nie.
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 14:08   

the meat eater napisał/a:

Jak pójdziesz na siłownie to lepiej zjeść trochę więcej węgla.

Przydałoby się jeść małą kolacje opartą na tłuszczu.


Czyli nie W w postaci 200g ziemniaka a tluszcze ? Czy moze ziamniak z maslem ? Albo z kefirem...widze ze to mam troche do gory nogami wszystko.
Co do silowni, ile wegli w takim wypadku ?
Ustawiony mam limit aktualnie 50 dziennie.
Widze ze musze poszukac lub popytac o gotowe wzorce, co jesc nasniadanie, obiad, kolacje.
Co z czym, a co z czym absoutnie nie. No i wlasnie jak podajesz, jakie miesa unikac.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 14:13   

the meat eater napisał/a:
Jak chcesz biegać czy tam truchtać to ustawiłbym w dni treningowe więcej fatu żeby mieć paliwo
ale,...
niech 'biega' na tłuszczu własnym
beta-oksydacja tlenowa 8)
D
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 14:31   

"90% energii organizm uzyskuje z utlenienia jednostki acetylowej - CH3CO (a głównie z CH3), która to jednostka acetylowa w spoczynku i umiarkowanym ruchu uzyskiwana jest z beta-oksydacji, czyli spalania TŁUSZCZU!, a nie z pirogronianu, czyli cukru.

Biochemia podaje, że komórki w homeostazie beta-oksydują, a nie "pirogronianują"- nawet na diecie beztłuszczowej. Tak jest stwierdzone doświadczalnie i żadne poglądy "naukowe" tego nie zmienią!"
...
http://www.menshealth.pl/...m-dla-opornych/

Jaki proces uruchomi spalanie tłuszczu własnego przy 230g T i 180g W, 8 godzin marszu z plecakiem ?

D
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 14:49   

GregorMuc napisał/a:
Czyli nie W w postaci 200g ziemniaka a tluszcze ? Czy moze ziamniak z maslem ? Albo z kefirem...widze ze to mam troche do gory nogami wszystko.
Co do silowni, ile wegli w takim wypadku ?


"Glikogen odnawia się prawie w całości w cyklu Corish! Węglowodany to wyłącznie prawie budulec, a mięśnie zawsze chodzą na tłuszczu, tylko intensywność spalania kwasów tłuszczowych jest uzależniona od dostępności tlenu i szczawiooctanu z glikogenu. Dlatego musi być około 300 g glukozy zmagazynowana w mięśniach w postaci glikogenu. Dlaczego glikogen? Bo jest hydrofobowy w przeciwieństwie do glukozy.

Glukoza z glikogenu zamieniana jest nie na aktywny octan, a na szczawiooctan. A mięśnie chodzą wyłącznie na tłuszczu, a nie glukozie!"
?
D
 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 15:20   

Mniejsza o naukowe kwestie, które nie są zrozumiałe dla zwykłego zjadacza chleba.

Biega się lepiej na tłuszczu szczególnie na długich dystansach. Dlaczego lepiej zjeść fat zamiast węgli w dniu treningowym? Żeby biochemicznie nie przestawiać organizmu na spalanie węgle. W tym konkretnym dniu lepiej jak organizm od rana pali tłuszcz. Wtedy wchodzisz na trening spalasz setki kcal tłuszczu również z zapasa własnego. Od razu organizm jest nastawiony na palenie tłuszczu.

Jak pójdziesz na siłownie to lepiej wziąć trochę węgli. Przy intensywnym treningu można przy twojej masie i 150g zjeść, ale jak masz limit 50gram ustawiony to na trening więcej niż 100g bym nie jadł. Szczególnie że pewnie treningi nie będą na tą chwilę bardzo intensywne.

Ziemniak jest bardzo dobrym źródłem węgli.
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 15:44   

Ja tu jestem absolutnie zwyklym (nie)zjadaczem chleba, wiec prosze uprzejmie prostym jezykiem. Zakladam z tego ze :
Pije sobie dalej kawe z maslem i mct dwa razy dziennie.
Na obiad wrzucam wolowine i jakies warzywka nad ziemia rosnace.

Wegle trzymam w okolicach 50g dziennie.

Co na kolacje ? T i B czy ziemniaczki ?
Co jesli jestem glodny miedzy posilkami ?

Obnizyc ilosc tluszczu czy zostawic ? co z bialkiem ?
Rozumiem ze trzymac 2000 kcal dziennie z deficytem okolo 500kcal w stosunku do zapotrzebowania.
Jak to uzupelniac w dni treningowe ? Dojadac, czy nie dojadac.
Co wrzucic zaraz po wysilku w oknie insulinowym ?


Ufff masa pytan, ale chce to zrobic w koncu dobrze.
Przed chwila wszedlem na tasme z ciezarkami w rekach.
Marsz tak by utrzymac tetno w okolicy 140, dodatkowo przez 45 minut wszelkie mozliwe cwiczenia ciezarkami. Tak to wyglada, chyba lepiej :



Glodny nie jestem, bo cwiczenie po drugiej kawie, wiec nie jem nic. Pije wode.
Ostatnio zmieniony przez GregorMuc Wto Lip 29, 2014 15:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 15:56   

Na kolacje wyłącznie tłuszcz i białko.
Między posiłkami nie masz prawa być głodny na LC.

Białko możesz zwiększyć jak pójdziesz na siłownie. Lepiej będą mięśnie się budowały ale też bez przesady. 100-200g wołowiny więcej.

W dni treningowe możesz zjeść do 100g węgli. Krzywda się nie stanie. Bym rozłożył pół przed pół po treningu. Zresztą zobaczysz jak będziesz się czuł.
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 16:11   

Tak to bedzie na dzis z uwzglednieniem juz kolacji w postaci jajek z bekonem.

 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 16:54   

Z tymi jajkami to bym też nie przesadzał....białko jajek jest lekko toksyczne dla człowieka także na tydzień więcej niż 15 bym nie przekraczał. Opieraj się na wołowinie jako źródle białka. Czasami dla urozmaicenia coś innego.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 17:06   

GregorMuc napisał/a:
Marsz tak by utrzymac tetno w okolicy 140

puls 90 - 120 max

B:T 1:3
coś mi tu Rec'em pachnie

D
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 17:27   

dario_ronin napisał/a:
GregorMuc napisał/a:
Marsz tak by utrzymac tetno w okolicy 140

puls 90 - 120 max

B:T 1:3
coś mi tu Rec'em pachnie

D


Wg. Endomondo dla mojego wieku, wagi i teoretycznego HRmax wciaz w zakresie palenia tluszczu.


Co to jest Rec ?
Zakladajac wage nalezna 80kg T : 160g, B : 64g - czy to bledne ?

myfitnesspal podbija zapotrzebowanie w stosunku do kalorii. (wiecej spalone, podnosi wartosci TBW do gory). Tez nie wiem czy to prawidlowe aby temu wierzyc.
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 17:31   

the meat eater napisał/a:
Z tymi jajkami to bym też nie przesadzał....białko jajek jest lekko toksyczne dla człowieka także na tydzień więcej niż 15 bym nie przekraczał. Opieraj się na wołowinie jako źródle białka. Czasami dla urozmaicenia coś innego.


możesz to jakoś uzasadnić?
dla mnie jajko (a w zasadzie żółtko) jest głównym źródłem białka,a inne są dla urozmaicenia....
 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 17:41   

pisałem o białku jaj a nie o żółtko a to zasadnicza różnica...zółtko jest ok
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 29, 2014 20:10   

GregorMuc napisał/a:
Co to jest Rec ?
skrót od Recydywa ;D
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 20:23   

dario_ronin napisał/a:
GregorMuc napisał/a:
Co to jest Rec ?
skrót od Recydywa ;D

Rozumiem wyraz recydywa jako powrot..ale czemu...
 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Wto Lip 29, 2014 21:36   

Skoro masz 38 lat to może lepiej jakiś mały cykl? kuracja testosteronem i masz formę jak 20 latek :D
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Śro Lip 30, 2014 06:34   

the meat eater napisał/a:
Skoro masz 38 lat to może lepiej jakiś mały cykl? kuracja testosteronem i masz formę jak 20 latek :D

Ale po co ? Tego mi raczej nie brakuje.
 
     
the meat eater

Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 119
Wysłany: Śro Lip 30, 2014 08:17   

Każdy tak mówi bo co ma powiedzieć
 
     
GregorMuc

Dołączył: 28 Lip 2014
Posty: 19
Wysłany: Śro Lip 30, 2014 09:20   

Raczej bym sie wolal skupic na diecie i traceniu wagi. W miedzyczasie na budowie normalnej sylwetki.
Co do testestoronu, zapewne jak odczuje braki rozwaze suplementacje.
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Czw Sie 07, 2014 16:01   

the meat eater napisał/a:
Za dużo węglowodanów w dni treningowe. 188gram to na prawdę dużo. Na taką ilość możesz sobie pozwolić 1 raz na 2 tygodnie jeśli już musisz. W dni treningowe możesz sobie trochę popuścić węgli, ale nie więcej niż 100gram ze źródeł pokroju ziemniak, warzywa, jakaś kasza.

Po za tym nie wiem czy wiesz ale na tłuszczu biega się znacznie lepiej niż na węglowodanach także robisz wszystko na odwrót. Jak chcesz biegać czy tam truchtać to ustawiłbym w dni treningowe więcej fatu żeby mieć paliwo a mniej węgli. Poczytaj na portalach o bieganiu to zobaczysz, że na węglowodanach już mało kto biega...

Jak pójdziesz na siłownie to lepiej zjeść trochę więcej węgla.

Przydałoby się jeść małą kolacje opartą na tłuszczu.

Mięso, zdecydowanie jeśli masz finansowe możliwości, przestawił bym wyłącznie na wołowinę. Najlepiej buduje mięśnie i jest niskocukrogenna. Wieprzowinie zdecydowanie mówimy nie.


A stacje (ćwiczenia wytrzymałościowe). To też więcej węgla i mniej tłuszczu czy?
I przy pompkach? :) jak..
Polecasz pyry a jakieś inne zródło węgli?
Ostatnio zmieniony przez koffin Czw Sie 07, 2014 16:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Klaudia Nowak 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2014
Posty: 11
Wysłany: Pią Sie 08, 2014 08:28   

GregorMuc napisał/a:
Ja tu jestem absolutnie zwyklym (nie)zjadaczem chleba, wiec prosze uprzejmie prostym jezykiem. Zakladam z tego ze :
Pije sobie dalej kawe z maslem i mct dwa razy dziennie.
Na obiad wrzucam wolowine i jakies warzywka nad ziemia rosnace.

Wegle trzymam w okolicach 50g dziennie.

Co na kolacje ? T i B czy ziemniaczki ?
Co jesli jestem glodny miedzy posilkami ?

Obnizyc ilosc tluszczu czy zostawic ? co z bialkiem ?
Rozumiem ze trzymac 2000 kcal dziennie z deficytem okolo 500kcal w stosunku do zapotrzebowania.
Jak to uzupelniac w dni treningowe ? Dojadac, czy nie dojadac.
Co wrzucic zaraz po wysilku w oknie insulinowym ?


Ufff masa pytan, ale chce to zrobic w koncu dobrze.
Przed chwila wszedlem na tasme z ciezarkami w rekach.
Marsz tak by utrzymac tetno w okolicy 140, dodatkowo przez 45 minut wszelkie mozliwe cwiczenia ciezarkami. Tak to wyglada, chyba lepiej :

Obrazek

Glodny nie jestem, bo cwiczenie po drugiej kawie, wiec nie jem nic. Pije wode.


Czasem cialo tak ma, ze musi sie przebudowac wiec waga przez jakis czas stoi. Ja bym sie nie przejmowal. Przede wszystkim jak masz mozliwosc rob sobie co ~miesiac badanie skladu ciala i patrz na roznice. Przy tak intensywnym bieganiu jesz zdecydowanie za malo bialka. Norma to przynajmniej 1,5g na kg ciala.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved