gea Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 1354
Wysłany: Wto Mar 19, 2013 20:37 DO dla niemowlaczków czyli o karmieniu piersią
Wg pani dr med. Magdaleny Nehring-Gugulskiej, pierwszego Międzynarodowego Konsultanta Laktacyjnego w Polsce ( od 1996 r) na całym świecie zapanowała moda na karmienie piersią. Jakkolwiek start z karmieniem jest bardzo dobry, to jednak około 4 miesiąca karmi piersią tylko 30 % kobiet a w 6 miesiącu już tylko 4-14 %. Nie można podać dokładniejszych danych, bo w Polsce nie prowadzi się takiego monitoringu. Tak w swojej wypowiedzi w portalu Pediatria.mp.pl podaje pani konsultant. Nasuwa się wniosek, że naturalne karmienie nie jest poważnie traktowane przez nasze państwo. Tak zresztą uważa pani doktor Badania naukowe, zwłaszcza z ostatnich lat, donoszą o niezwykłych właściwościach pokarmu naturalnego. Na podstawie wyników licznych analiz i obserwacji powstały listy chorób przed którymi chroni ta niezwykła substancja. Do najważniejszych należą : zapalenie przewodu pokarmowego, zapalenie ucha, choroba Leśniowskiego- Crohna (choroba jelit) i białaczka. Naturalne karmienie ma niebagatelne znaczenie dla ochrony przed chorobami, nie tylko infekcyjnymi, ale też metabolicznymi, a nawet nowotworowymi. W mleku matki znaleziono nawet komórki macierzyste. Medycyna wiąże z nimi nadzieje na zastosowanie w odtwarzaniu tkanek czy narządów. W związku z wynikami badań na przestrzeni ostatnich 20 lat Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleciła, aby dzieci karmione były mlekiem matki co najmniej przez pół roku. Powinno to być karmienie WYŁĄCZNIE piersią. A więc niemowlęta nie powinny być w tym czasie „uszczęśliwiane” żadnymi papkami, zupkami czy soczkami a nawet dopajane wodą. Mleko matki zostało bowiem tak zaprogramowane, aby do czasu osiągnięcia przez dziecko pewnego stopnia dojrzałości zaspakajać w sposób doskonały jego potrzeby pokarmowe. WHO zaleca rozszerzanie diety dziecka w drugim półroczu, poprzez podawanie wartościowych produktów tak, aby nie zaburzać rytmu karmienia. Można resztę doczytać:
http://pediatria.mp.pl/wywiady/show.html?id=79426
W temacie karmienia naturalnego trafiłam na świetną książkę autorki amerykańskiej Iny May Gaskin. Bardzo praktyczna wiedza, poparta wypowiedziami kobiet. I oto co się m.in. dowiedziałam :
Jakkolwiek we współczesnych cywilizowanych na zachodni model społeczeństwach może się to wydać nieprawdopodobne, zdolność do produkcji mleka nie starzeje się. W społecznościach niezachodnich zdarza się babciom karmić swoje wnuki, jeśli wystąpi taka potrzeba.
Może się ta wiedza komu przyda.
Jako ciekawostkę dodajmy, że współczesne badania EBM udowodniły, że karmienie wyłącznie piersią nie ma wpływu na wystąpienie alergii pokarmowych.
Bliższa analiza badań pokazuje, że przyjęto granicę wyłącznego karmienia piersią do 4 miesiąca życia. Czyli wszystkie współczesne badania obarczone są błędem systematycznym, polegającym na arbitralnym ustaleniu granicy karmienia do 4 miesiąca. Tymczasem należało zbadać korelację pomiędzy okresem wyłącznego karmienia piersią a częstością występowania tychże nietolerancji, tzn. zbadać również niemowlęta karmione wyłącznie piersią do 8, 12, 16 i 20 miesiąca życia. Przeciętne niemowlę instynktownie sięga bowiem po pożywienie dorosłych około 1,5 roku i taki okres powinny uwzględniać kompetentne badania. Jak wiadomo, reakcje alergiczne mogą powstać w obecności śladowych nawet ilości antygenów, dlatego statystycznie wiarygodne może być tylko badanie niemowląt, które nigdy w badanym okresie nie zetknęły się ze sztucznym pożywieniem. W dzisiejszych czasach jest to trudne.
Z powyższych powodów te badania nie są warte funta kłaków, a już na pewno nie powinny być zaakceptowane do publikacji.
JW
gea Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sty 2006 Posty: 1354
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 05:37
Mój wnusio właśnie skończył 8 miesięcy i wygląda kwitnąco.Systematycznie wypluwa podawane mu próbki produktów spożywczych uprzednio je rozciapkawszy w ustach. Egzystuje WYŁĄCZNIE na piersi. Oczywiście do tej pory nie skorzystał z "dobrodziejstwa" szczepionek. Nie zachorował na gruźlicę, nie wszczepiono mu WZWb, tężca, polio i innych paskudztw, nie zaraził się rotawirusem, bo unika stykania się z rozsiewalniami służby zdrowia.
Producenci farmaceutyków i papek dla niemowląt rwą włosy z głowy.
Mój wnusio właśnie skończył 8 miesięcy i wygląda kwitnąco.Systematycznie wypluwa podawane mu próbki produktów spożywczych uprzednio je rozciapkawszy w ustach. Egzystuje WYŁĄCZNIE na piersi.
Właśnie dlatego specjaliści ustalili jako graniczny 4-ty miesiąc, ponieważ w szóstym miesiącu niemowlę staje się konserwatywne i nie zje niczego nowego. Moim zdaniem, to oczywisto-oczywisty mechanizm chroniący niemowlę przed zjedzeniem samodzielnie czegoś szkodliwego. Konserwatyzm pojawia się bowiem w 6-tym miesiącu, przed rozpoczęciem raczkowania i zanika około 1,5 roku życia, kiedy niemowlę wchodzi w okres wpajania i zaczyna aktywnie interesować się tym, co jedzą i robią rodzice.
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.