maniek669 Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Lut 2012 Posty: 459
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 18:45
side napisał/a:
IMHO nie jest tak tragicznie. Mozna spokojnie pobiegac i w tenisówkach i adidasach z amortyzowana pieta. Przecie za malolata to w tenisówkach czy adidasach godzinami za pilka się biegalo i nic się nigdy z nogami nie dzialo
im droższe buty biegowe (lepsza amortyzacja pięty) - tym więcej kontuzji - niestety taka jest prawda. Przebiegnij maraton spadając na piętę - kolan nie ma! dochodzenie do zdrowia przez pół roku. Technika biegania powinna być zupełnie inna niż chodzenia, niestety człowiek z lenistwa chciałby biegać tak jak chodzi - spadając na pięty - prosta droga do zniszczenia kolan. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to niech przebiegnie 100 metrów na boso spadając na pięty Myślę, że nauralna amortyzacja zaprojektowana u człowieka jest 100 razy bardziej wydajna niż nanowsze "najki" z grubą podeszwą.
Hannibal napisał/a:
W promocji za ok. 270 zł,
Hani napisz gdzie to można kupić? Chyba spróbuję, bo od tych "wypasionych" butów, to ledwo łażę - a i tak jest o niebo lepiej bo zmieniłem styl biegania i staram się lądować na śródstopiu.
Powiedz tylko ile się trzeba uczyć i przestawiać mięśnia i ścięgna i czy to bardzo kłopotliwe jest?
Ostatnio zmieniony przez maniek669 Wto Lip 30, 2013 18:48, w całości zmieniany 1 raz
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 18:53
Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Za jakis czas wycofaja te buty, zobaczysz Hani.
Sama zobaczysz jak się mylisz.
Molka napisał/a:
Tak samo jak wylansowane fingersy, lans to podstawa w biznesie.
Lans to masz niezły w tych tzw. butach do biegania z amortyzowaną piętą. Taki pijar zapodali przez ostatnie dziesięciolecia, że aż głowa mała.
Hanni, ale takie buty z amortyzowaną piętą sa szalenie wygodne do chodzenia i dopóki ludzie będą chcieli je nosic to będzie podaz. I nie trzeba ich specjalnie reklamowac aby się dobrze sprzedawaly. Reklamy maja skłonić do wyboru marki, a nie modelu. Model jest juz dobrze uplasowany.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 18:59 yie
side napisał/a:
Tu bym dywagowal, bo biegasz powiedzmy godzine dziennie, a chodzisz kilka, wiec ciezko zmierzyc co przyniesie lepsze efekty.
Wystarczy nawet mniej, bo ok. 20 minut żeby poczuć czym jest minimalistyczne bieganie, jak mocno oddziałuje na nasze stopy. I nie wiem po co przeciwstawiasz to chodzeniu - jedno i drugie boso jest potrzebne, bo oba są nieodłącznym elementem naturalnej egzystencji człowieka. Nigdy nikt w historii tego nie izolował.
side napisał/a:
Wracając do bosego biegania, to jeśli podlozem jest np. piach - byle nie za goracy - to jak najbardziej, ale po betonie odpada. Tutaj pod stope wypada cos włożyć.
No ja wkładam, ale nie uważam tego za konieczność. Mój znajomy z kręgu paleo normalnie biega boso po betonie, nawet przebiegł raz maraton. Tak czy siak najlepiej biegać po ziemi, w lesie, na łące, czy innych niebetonowych ścieżkach - czy to boso czy w obuwiu.
side napisał/a:
IMHO nie jest tak tragicznie. Mozna spokojnie pobiegac i w tenisówkach i adidasach z amortyzowana pieta. Przecie za malolata to w tenisówkach czy adidasach godzinami za pilka się biegalo i nic się nigdy z nogami nie dzialo.
No różnych osobom różne rzeczy się jednak działy, nie idealizuj. Zresztą adidasów z piętą wcześniej nie było. Natomiast jak komuś w tenisówkach pasuje biegać to ok - dobry to wybór jeśli nie chce się wydawać trochę więcej na coś lepszego. Ale sytuacja taka jest zrozumiała dla mnie tylko wtedy gdy chodzi o osobę naprawdę ubogą, a nie taką, co szczędzi tych marnych groszy, a wydaje krocie na jakieś niepotrzebne cywilizacyjne bzdety.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 19:03
maniek669 napisał/a:
side napisał/a:
IMHO nie jest tak tragicznie. Mozna spokojnie pobiegac i w tenisówkach i adidasach z amortyzowana pieta. Przecie za malolata to w tenisówkach czy adidasach godzinami za pilka się biegalo i nic się nigdy z nogami nie dzialo
im droższe buty biegowe (lepsza amortyzacja pięty) - tym więcej kontuzji - niestety taka jest prawda. Przebiegnij maraton spadając na piętę - kolan nie ma! dochodzenie do zdrowia przez pół roku. Technika biegania powinna być zupełnie inna niż chodzenia, niestety człowiek z lenistwa chciałby biegać tak jak chodzi - spadając na pięty - prosta droga do zniszczenia kolan. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to niech przebiegnie 100 metrów na boso spadając na pięty Myślę, że nauralna amortyzacja zaprojektowana u człowieka jest 100 razy bardziej wydajna niż nanowsze "najki" z grubą podeszwą.
Spoko, daje rade.
Maratonow nie biegam i amortyzowana podeszwa nie przeskadza mi za bardzo aby czasami poprawnie pobiegac.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 19:05
side napisał/a:
Hanni, ale takie buty z amortyzowaną piętą sa szalenie wygodne do chodzenia
To ja Ci powiem więcej - byłyby jeszcze wygodniejsze gdyby napędzane były bateriami i człowiek musiał mniej wysiłku wkładać w chodzenie.
Ale to nie moja bajka.
side napisał/a:
i dopóki ludzie będą chcieli je nosic to będzie podaz.
Bez wątpienia. Ale to jest taka tautologia, nad którą bez sensu się rozwodzić
side napisał/a:
I nie trzeba ich specjalnie reklamowac aby się dobrze sprzedawaly. Reklamy maja skłonić do wyboru marki, a nie modelu. Model jest juz dobrze uplasowany.
Uplasował się dobrze dzięki ogromnemu pijarowi kilka dekad temu. Jest o tym sporo w "Born to run"
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 19:08
maniek669 napisał/a:
Hani napisz gdzie to można kupić? Chyba spróbuję, bo od tych "wypasionych" butów, to ledwo łażę - a i tak jest o niebo lepiej bo zmieniłem styl biegania i staram się lądować na śródstopiu.
Powiedz tylko ile się trzeba uczyć i przestawiać mięśnia i ścięgna i czy to bardzo kłopotliwe jest?
Ja kupiłem w Sklepie Biegacza w Wa-wie. Była akurat promocja to skorzystałem. Normalnie kosztowały 400 zł.
Co do adaptacji - to kwestia indywidualna. Jeśli nie masz zbyt wielu doświadczeń w bosej egzystencji to musisz nastawić się na dość długą adaptację - ok. roku.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
maniek669 Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Lut 2012 Posty: 459
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 19:10
"Naukowcy odnotowali 19-24% spadek negatywnej pracy kolana oraz 16-19% wzrost pozytywnej pracy kostki podczas biegania boso w porównaniu do biegania w butach."
myślę, że te wartości byłyby conajmniej dwa razy większe w przypadku amatorów - wiadomo zawodowcy mają dość dobrą technikę biegania i nie walą na piętę jak my w super wygodnych "najkach"
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 19:18
Kenijczycy czy Etiopczycy biegają na przodostopiu w swoich normalnych butach do biegania, bo całe dzieciństwo biegali boso. A tych butów używają z musu - reklamodawcy dają kasę.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 22:09 Re: yie
side napisał/a:
Hannibal napisał/a:
Przy bieganiu działają jednak o wiele większe siły na układ kostny, więzadła, ścięgna i rozcięgna - prawa fizyka się kłaniają.
Tu bym dywagowal, bo biegasz powiedzmy godzine dziennie, a chodzisz kilka, wiec ciezko zmierzyc co przyniesie lepsze efekty.
Hannibal napisał/a:
Wystarczy nawet mniej, bo ok. 20 minut żeby poczuć czym jest minimalistyczne bieganie, jak mocno oddziałuje na nasze stopy. I nie wiem po co przeciwstawiasz to chodzeniu - jedno i drugie boso jest potrzebne, bo oba są nieodłącznym elementem naturalnej egzystencji człowieka. Nigdy nikt w historii tego nie izolował.
No, sam uznałeś, ze bieganie jest lepsze dla ścięgien i miesni niż chodzenie, wiec się odniosłem do tego, ze tak byc wcale nie musi. Np. masz dwoch pływaków i jeden z nich robi krotkie ale intensywne treningi, a drugi odwrotnie; plywa dluzsze dystanse ale wolniejszym tempem. Pytanie: który z nich i dlaczego będzie miał silniejsze miesnie, których uzywa podczas plywania ?
I drugie pytanie: jeśli amortyzowana pieta buta nie pomaga i nie przeszkadza w prawidłowym bieganiu, to dlaczego bieganie w takim obuwiu jest mniej efektywne dla miesni niż bieganie boso ?
side napisał/a:
IMHO nie jest tak tragicznie. Mozna spokojnie pobiegac i w tenisówkach i adidasach z amortyzowana pieta. Przecie za malolata to w tenisówkach czy adidasach godzinami za pilka się biegalo i nic się nigdy z nogami nie dzialo.
Hannibal napisał/a:
No różnych osobom różne rzeczy się jednak działy, nie idealizuj. Zresztą adidasów z piętą wcześniej nie było. Natomiast jak komuś w tenisówkach pasuje biegać to ok - dobry to wybór jeśli nie chce się wydawać trochę więcej na coś lepszego. Ale sytuacja taka jest zrozumiała dla mnie tylko wtedy gdy chodzi o osobę naprawdę ubogą, a nie taką, co szczędzi tych marnych groszy, a wydaje krocie na jakieś niepotrzebne cywilizacyjne bzdety.
Nie idealizuje. Oprocz "typowych" skrecen czy zlaman nie zauwazylem wtedy jakis szczegolnych kontuzji kolan czy innych stawow wsrod rowniesnikow. Fakt, wtedy nie bylo nike air, a teraz sa. Ale powtorze po raz drugi, ze mi ten balonik w piecie w prawidlowym ulozeniu stopy zupelnie przeszkadza. I nie wydaje mi sie, abym dla mojego sporadycznego biegania musial kupowac minimalistyczne fivefingersy. Cos zyskam ? Watpie. W zamian wole wydac kase na druga pare porzadnych okularkow plywackich, bo tutaj roznice widze golym okiem.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 22:32 Re: yie
side napisał/a:
I drugie pytanie: jeśli amortyzowana pieta buta nie pomaga i nie przeszkadza w prawidłowym bieganiu, to dlaczego bieganie w takim obuwiu jest mniej efektywne dla miesni niż bieganie boso ?
Właśnie chodzi o to, że przeszkadza i to bardzo. Sam kiedyś w nich biegałem i ma się to niewiele do biegania w minimalistycznym obuwiu, gdzie masz minimalny lub zerowy spadek palce-pięta. Zresztą to chyba oczywiste, że różnica w motoryce jest kolosalna, bo ruch stopy jest odmienny. Na dodatek mamy o wiele sztywniejszą podeszwę, która tak jak już mówiłem powoduje, że mamy coś ala gips, kiedy to stopa nie może pracować tak jak powinna.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Śro Lip 31, 2013 17:08, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Sob Sie 10, 2013 23:37
Zapalenie ścięgna Achillesa
Nazywa się go również ścięgnem piętowym - łączy mięśnie łydki z kością piętową).
OBJAWY: Silny ból z tyłu kostki. Początkowo ból pojawia się podczas intensywnego wysiłku i znika po jego zaprzestaniu. W stadium bardziej zaawansowanym ból pojawia się również podczas rozgrzewki, chodzenia a nawet w spoczynku i przy dotyku. W dłuższej perspektywie problemy ze ścięgnem piętowym mogą doprowadzić do osłabienia siły mięśni zginających stopę (trudności będzie sprawiało wtedy np. stawanie na palcach lub na jednej nodze).
PRZYCZYNY: Zbyt krótka rozgrzewka, brak ćwiczeń rozciągających, przetrenowanie, częste zmiany nawierzchni treningowej, nieodpowiednie obuwie. Kontuzji sprzyjają również otyłość i choroby reumatyczne.
JAK SOBIE POMÓC: Odpocznij, zastosuj lodowy okład (uwaga: nigdy nie oziębiaj ścięgna przed treningiem, zawsze po wysiłku!), unikaj "startówek" (lekkie niemal pozbawione amortyzacji buty) i "kolców".
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 14:07
Molka napisał/a:
JAK SOBIE POMÓC: Odpocznij, zastosuj lodowy okład (uwaga: nigdy nie oziębiaj ścięgna przed treningiem, zawsze po wysiłku!), unikaj "startówek" (lekkie niemal pozbawione amortyzacji buty) i "kolców".
Moim zdaniem jednymi z lepszych butów do biegania są Reeboki oraz New Balance- są po prostu wygodne i solidnej jakości. Sama używam ich nie tylko podczas biegu,ale także i na siłownie czy na wyjazd za miasto.
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Sob Lut 14, 2015 08:50
No to mnie chyba czega długa adaptacja bo ja biegałem i po 3 tygodiach mi kolana siadły ;d
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Śro Lut 18, 2015 20:13
Nic nie zrobiłem nie tak, jak się waży 90 kg i od razu biegasz po godzinie bo mi się tak kondycja wzmocniła, to wiadomo co pierwsze siądzie. I tak mi to wisi bo robię cykle 6/2 siłownia/cardio. A kolano już git, dziś robiłem przysiady i łydki.
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Czw Lut 19, 2015 10:16
No dają radę Ja w szczycie kondycji robiłem serie po 10 przysiadów ze sztangą 120kg. Ładny wyrzut hormonów po tym jest, jak po martwym ciągu. Moje ulubione ćwiczenia teraz. I jeszcze "dipsy"
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 19, 2015 10:51
Nieźle.
Mi wystarczają spokojnie squaty z dwoma kettlami - 2*32 kg to już super czuć.
Zresztą co mówił o nich siłacz Donnie Thompson?
"Jednym z moich ulubionych ćwiczeń jest nadrzut dwu 40-kg odważników, po czym wykonanie 3 serii po 8 przysiadów, w których schodzę najgłębiej, na ile pozwala mi ruchomość stawów. Dzięki temu całe ciało jest obarczone wielką pracą pomimo zaledwie 40+40 kg, co nie stanowi wielkiego ciężaru, ale to wszystko, co można dźwignąć w przysiadzie z obciążeniem z przodu. Po 3 serii jestem naprawdę zmachany."
Przypominam, że Donnie robił przysiady ze sztangą załadowaną do 544 kg
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 01 Sie 2014 Posty: 311 Skąd: Rybnik
Wysłany: Czw Lut 19, 2015 16:22
To już taki lekki offtop ale właśnie wiem bo też tak robię tylko zamiast kettli biorę 2 hantle tak po 25 kg, lepiej idzie kontrolować ten ruch i jest bezpieczniej, można się wyćwiczyć w wyczuwaniu jaki ruch jest lepszy dla napięcia mięśni. Wybrałem taki sposób dla bezpieczeństwa bo jak by się okazało że kolano boli to mógłbym nawet nie umieć odłożyć sztangi i by mnie zacisło Właśnie inaczej jest jak nałożysz na sztangę długą i dasz ją za szyję bo idzie więcej wycisnąć.
_________________ "Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
Skoro temat dotyczy butów do bieganie to ja polecam również poszukać w dobrych sklepach internetowych,akurat tym zajmujemy się na co dzień,więc służymy swoją radą i pomocą:)
Po pierwsze nie kieruj się marką. Przymierzaj różne modele i firmy. But musi być przede wszystkim dopasowany i wygodny:) Kolor ma tu raczej drugorzędne znaczenie.
Niedawno zacząłem biegać i też miałem dylemat z wyborem butów. Może ten artykuł pomoże komuś w kwestii wyboru, przynajmniej na początek. Wymieniono parę rad i modeli butów. Myślę, że z biegiem czasu sami już będziemy potrafili określić, jakich butów potrzebujemy.
Ważną kwestią jest też odpowiednie wiązanie butów. Wiele osób o tym nie wie, ale można za pomocą sznurówek odciążyć niektóre części stopy np. jeżeli mamy odciski lub coś takiego.
Po pierwsze nie kieruj się marką. Przymierzaj różne modele i firmy. But musi być przede wszystkim dopasowany i wygodny:) Kolor ma tu raczej drugorzędne znaczenie.
Według mnie właśnie warto wyrobić sobie zdanie na temat jakieś marki, a później do niej tylko wracać. W ten sposób można szybko znaleźć buty, gdy będzie konieczność wymiany na inny model
but przede wszystkim powinien mieć płaską podeszwę i nie powinien obcierać. Cokolwiek spełnia te warunki jest dobre do biegania. Wszystkie wymyślne buty biegowe są przyczyną rosnącej liczby kontuzji...
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 14, 2016 15:58
Trochę tak jak szczepionki konserwowane rtecią, których zadaniem jest zapewnienie zdrowia i ochrony, są w rzeczywistości często powodem toksemii i chorób dużo poważniejszych niż te, przed którymi miały chronić.
A ja mam pytanie, jak dobierać rozmiarówkę w butach do biegania? Chciałam zamówić buty przez internet, w różnych modelach kupuję 38 lub 39. Nie wiem czy lepiej jak takie buty są maksymalnei dopasowane czy np. trochę luzu jest wskazane? Jakieś rady?
Najlepiej zrobisz mierząc długość wkładki w butach jakie posiadasz obecnie po czym wybrać taką samą w nowych butach d biegania, bo rozmiarówka może być różna w zależności od wybranej firmy i butów.
Klaraa tak jak Ci napisał poprzednik długością wkładki w cm. Zamawiać przez neta możesz śmiało ale np. ze sklepow takich jak DomenaSportowa gdzie masz mozliwosc odeslania obuwia i zwrotu kasy jezeli rozmiar zle dobierzesz lub normalnie ci wysla juz poprawny rozmiar
Grunt aby takie buty były po prostu wygodne i tym sugeruj się podczas zakupu, druga kwestia to ich wytrzymałość. Buty powinny posłużyć Ci przez 2-3 sezony. Szukaj w sklepach online gdzie znajdziesz ich szeroki wybór.
Wysłany: Śro Maj 02, 2018 10:57 Re: Buty do biegania?
Polecałabym buty skechers. Mają naprawdę bardzo dobrą amortyzacje, elastyczność, cyrkulacje powietrza, oraz odpowiednią wkładkę. Wiele ciekawych modeli jest na stronie markoweobuwie.pl a teraz widziałam ze jest tez -15% rabatu na wszytskie nowosci wiec moze warto skorzystac z kodu i coś sobie wybrać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.