Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 20:27
stdt napisał/a:
Hanni, trochę zazdraszczam, też bym sobie ciągi robił lekutko, tak dla wzmacniania pleców, ale tak jak pisałem, ostatnio sobie doszedłem w progresji do 70 kg i potem prawie chodzić nie mogłem, takie przykurcze miałem
stdt chcesz dorównac Haniemu, nic na siłe, Hani jest wyrobiony u siebie na działce, dochodził do swojej formy kilka lat... a Ty to bys chciał tak wszystko od razu...
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 20:33
Czil, nie rozciągałem się i to był zasadniczy błąd, napompować, wycisnąć i do domu
Molka, dawniej to nawet byłem lepsiejszy od Hanniego, hehe
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
aaa, nie do0dales ze 100.dziennie, zabrzmialo jakbys 100 na tydzien zarl
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ja tam się z nikim nie ścigam. Zresztą teraz do szczytowej formy mi daleko.
no wlasnie, dlatego odechcialo mi sie lazic na silke, tam wyscig ciagle trwa
Hannibal napisał/a:
Ćwiczę za to bardzo wzrok
tzn jak?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 09:20
Zyon napisał/a:
no wlasnie, dlatego odechcialo mi sie lazic na silke, tam wyscig ciagle trwa
I to jest właśnie w tym fantastyczne, używanie swojego ego żeby komuś "pokazać" pomaga ćwiczyć o wiele mocniej. Wszystko jest jednak kwestią priorytetów, można sobie machać dla zdrowia i rekreacji wtedy nigdy się nie osiągnie dużych mięśni, można też mocno ćwiczyć i wtedy jest się narażonym na kontuzje, jak to było w jednym arcie:
Cytat:
Porównanie treningu wyczynowego (obojętne: z ciężarami, pływackiego, biegowego, kolarskiego, sportów walki) z treningiem rekreacyjnym ma taki sens, jak zestawianie jazdy po mieście samochodem z wyścigami formuły pierwszej czy terenowymi. Ćwicząc jak emeryt oczywiście masz wielokrotnie mniejsze szanse na odniesienie kontuzji, ale też zbyt wiele nie osiągniesz na siłowni. Kontuzja to cena którą płacisz za osiągnięcia.
Hannibal napisał/a:
Zawsze jestem ostrożny z tymi ciężarami i dzięki temu MC daje mi 100% korzyści i ZERO problemów z kręgosłupem. Nie będę dźwigać po 200 kg, bo zależy mi na zdrowiu.
Na pewno 110kg nie da Ci 100% korzyści z ćwiczeń MC ale ze zdrowiem się zgodzę, masz swoje priorytety i to jest najlepsze wyjście patrząc na nie.
stdt napisał/a:
1. Trochę tak, skoro Bóg mnie strzowył ekto, to niech tak będzie, nie będę na siłę się tuczyć, bo to trochę tak, jak by robić z siebie wieprzka czy brojlera
2. Technika była ok, nie musisz mi nic o niej pisać, bo przysiady robiłem ciągle i było to moje ulubione ćwiczenie. Może jedyna moja wina to to, że używałem pasa, który paradoksalnie osłabia kręgosłup, brzuch, itp.
Ad1. Bóg mnie najpierw stworzył otyłym, potem wychodzonym i tłustym zarazem (miałem mało ciała, w ogóle mięśni ale miałem tłuszcz) Teraz sam się tworzę.
Ad2. Nie wiem po co pas, raz na siłowni widziałem dwóch dzieciaków co do MC z 40kg ładowały sobie pas Jak technika dobra a masz pas + brak regeneracji + stres to i tak Ci się oberwie
@Chill
I jak z tymi linkami? PS. Masz może jakieś ebooki autorów których wymieniłeś?
Ostatnio zmieniony przez iliq Pią Lut 10, 2012 09:20, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 10, 2012 15:26
stdt napisał/a:
Molka, dawniej to nawet byłem lepsiejszy od Hanniego, hehe
Bo ja nie stawiałem na to, ile podniosę maksymalnie. Siła jak najbardziej - ważna. Ale to, co jest najważniejsze to umieć ją spożytkować podczas długotrwałej wielogodzinnej pracy fizycznej.
Są goście co wezmą i 200 kilo ale co z tego, jeśli na nic to się nie przekłada?
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
co prawda nie moge znależc tego treningu na yt ale zasada była prosta poprostu cięzar z jakim wykonasz po kilka powórzeń tak do 3 max , niektóre powórzenia jedynki i dwójki . Tylko nie pamiętam ile juz serii on tego robił ale pewnie też nie za wiele . Jak znajde to wrzuce ja to wiem bo czytałem na ten temat i słuchałem wywiadu z nim .
Dawno temu na studiach na wf zerwalem wiezadla krzyzowe. Do dzisiaj mi chrupie i boli na zmiane pogody. Kiedy robie nawet hindu squaty to czasami slysze chrupanie i trzask Chyba przysiady nie sa dla mnie
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
co prawda nie moge znależc tego treningu na yt ale zasada była prosta poprostu cięzar z jakim wykonasz po kilka powórzeń tak do 3 max , niektóre powórzenia jedynki i dwójki . Tylko nie pamiętam ile juz serii on tego robił ale pewnie też nie za wiele . Jak znajde to wrzuce ja to wiem bo czytałem na ten temat i słuchałem wywiadu z nim .
To jeśli chodzi o pull-upsy ale z resztą np chin-ups'ami tez jest tak samo jak ktos by chciał .
Jak dla mnie to oni za bardzo sobie pomagaja nogami. Takich oszukiwanych to zawsze mozna zrobic wiecej. Ja jak zaczynam oszukiwac to przestaje
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
I jeszcze jego www http://freakstrength.com/ . Polecam poczytać o nim samym i zgłebić lekturę w archiwach + ciekawy kanał na YT .
Oprócz tego to kanał jego "szefa" DeFranco ( zobaczcie co tam sie wyrabia jeśli chodzi o siłę tyle tylko że to po prostu profi liga ale gosciu trenuje też amatorów , siatkarki , boxerów itd . Jeden z kilku najlepszych trenerów jeśli chodzi o sporty siłowe na tym globie współpracuje ostro ludżmi z T-nation , EliteFTS , Jimem Wendlerem itd.):
Czyli, ze lepiej sobie pomoc nogami, zeby wiecej razy sie podciagnac?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ja tego nie powiedziałem a jeśli tam tak piszą to zrób tak i koniec . Rippetoe np zwraca na to uwagę tylko tu chodziło o chin-upsy . Te pull - upsy widzę wszysycy tak robią na crossficie np.
No ja tez tak sie staram. Czasami robie ostatnia serie tak na dobicie to wtedy moze troche, ale to kontuzjogenne, kregoslup sie wygina za bardzo.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
No ja sobie zamontowalem takie uchwyty do tricepsa na lancuchach do drazka, wtedy trudniej jest oszukiwac.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
I think the squat is a great exercise, but only if you're built for it.
Guys who have long legs compared to their torsos, like hockey players, would turn the back squat into a low-back exercise since their leverage is different. And if you worked primarily with those kinds of athletes, then I could definitely see why you may not think the squat is an optimal exercise. Still, it's great for the guys who have shorter legs and longer torsos.
Here's how to tell if you're a natural squatter.
Stand in front of a wall with your hands behind your head in a squatting stance. Your toes should be about six inches away from the wall. Do a regular squat. If your knees or face touch the wall you're not built for squatting. If they don't, you're fine. If you fall over backward then you need to lay off the booze....
Czy może to kwestia rozciągania .... ?
_________________ "he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Pon Lut 04, 2013 18:55, w całości zmieniany 2 razy
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 11:40
Cytat:
Hail to the Dinosaurs!
They say that where there's a will, there's
a way.
Kevin Halligan has proved it.
Kevin is one of our many Scottish Dinosaurs.
He couldn't find a gym with the right sort
of vibe -- an all-Dino vibe -- so he set
up shop at home.
Not in his basement.
Not in his garage.
In his backyard.
He has the basics. Barbell, plates and a
heavy0duty power rack.
And he trains outside all year round.
Even in the winter.
I got a note from Kevin earlier today.
He's planning to do one of my favorite
workouts -- Nothing But Squats.
You warm up, get loose, and get the blood
flowing.
Then you do a warm-up set of squats.
Any style. Back squats, front squats,
bottom position squats, whatever.
Add weight and gradually work up to
something heavy.
Sets and reps are up to you.
And that's your whole workout -- Nothing
But Squats.
The beauty is that it allows you to focus
on one thing, and work it into the ground.
And squats are a good thing to focus on.
Now that you know about the Nothing But
Squats workout, let's go back to Kevin.
He's standing outside next to his power
rack.
The bar is loaded for bottom position
squats.
And it's cold. There are gale force winds
in Scotland today. And it's snowing.
And there's our Dinosaur -- bundled up
in several layers -- squatting hard and
heavy in his backyard power rack.
I may have to change the name of the workout.
We'll call it the Nothing But Squats, Gale
Force Winds and a Scottish Winter Workout.
Anyhow, Kevin hit it Dino style -- hard and
heavy -- and he had a great one.
If you train today, do the very same thing.
Yours in strength,
Brooks Kubik
P.S. You can see other leg specialization
programs in Chalk and Sweat -- including John
Grimek's squat routine. Extra good for packing
on serious muscle mass:
Przysiady do lamusa? Nigdy w życiu, jest tyle kombinacji aby przysiady nie były tak monotonne, ten kto ćwiczy ten wie, że to dobre ćwiczenia- zwłaszcza kobitki . Przede wszystkim robiąc przysiady, trzeba pamiętać o technice, ułożeniu stóp i kolan- aby nie wychodziły za linię stopy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.