Dieta glocerolowa. Pewien fachowiec od DO mi polecil kupic w aptece glicerol i go zazywac w scisle okreslonych porporcjumach.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
O prosze jakie potwierdzenie, ze dobrze robilem! Glicerol to naturalnie rosnaca roslina, ktorej spozywanie jest zgodne z natura. Jak zejda pierwsze sniegi to nabieram wiecej
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
ja kiedyś na fali filmów z Brucem Lee i innych takich chińskich które we wczesnych latach 80-tych leciały w kinach, po rozmowie z kumplem na tematy wschodnich filozofii, sztuk walki itp. postanowiłem żyć jak mnich buddyjski.
BTW były to czasy które sprzyjały rozwojowi ducha, bo nie było wiele dostępnych dóbr materialnych, kompów ani gier itp.
No i tego dnia ugotowałem sobie na obiad miseczkę ryżu
Potem jednak na kolację były kanapki z wędliną i niestety porzuciłem moje powołanie.
Nigdy wcześniej ani później nie czułem aż takiej jedności z moimi braćmi z dalekich klasztorów tak jak tego dnia
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
ja przechodzilam najzwyklejsza diete jaka chyba moze byc, a mianowicie nie jadlam slodyczy, nie jadlam wieczorami, ograniczalam pieczywa i tym podobne przydatne rzeczy. ale niestety nie schudlam za wiele, chyba dlatego, ze nie mialam ruchu... nie trenowalam niczego, do pracy samochodem, do sklepu samochodem- po prostu nie mialam jak spalic tego tluszczu. nie mam czasu na ruch chyba po prostu. sama nie wiem co robic, pomozecie ?
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Maj 13, 2012 18:49
franczeska napisał/a:
ja przechodzilam najzwyklejsza diete jaka chyba moze byc, a mianowicie nie jadlam slodyczy, nie jadlam wieczorami, ograniczalam pieczywa i tym podobne przydatne rzeczy. ale niestety nie schudlam za wiele, chyba dlatego, ze nie mialam ruchu... nie trenowalam niczego, do pracy samochodem, do sklepu samochodem- po prostu nie mialam jak spalic tego tluszczu. nie mam czasu na ruch chyba po prostu. sama nie wiem co robic, pomozecie ?
no wiec pomozemy. Do pracy jesli w miare blisko na piechote, do sklepu mus na piechote. Jesli z jakis wzgledów to jest niemozliwe, to po pracy ruch czyli albo na zewntrz szybkie godzinne spacery, po nabraniu kondycji mozna pobiegac albo w domu na dywanie , nie ma innej opcji, nie ma nic za darmo, od czytania postów na dobrejdiecie jeszcze nikt tutaj nie stracił zbednych kilogramów.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Maj 13, 2012 19:13
chill napisał/a:
Molka napisał/a:
po nabraniu kondycji mozna pobiegac albo w domu na dywanie
A co na tym dywanie niech zgadnę - fikołki ?
Sorry chyba kozieradka działa ....
pomijajac ze na dywanie mozna bardzo wiele rzeczy robic to powiem iż w kontekscie ruchu, dywan pozwala na zejscie do tzw parteru, a gdy zejdziemy juz do tego parteru to jest juz połowa sukcesu za nami... bo nawet jesli sie nie ruszamy to sie relaksujemy lezac z ugietymi nogami... ale jednak proponowałabym wykonanie kilku ruchów co spowoduje ze poczujemy sie znacznie lepiej... tak wiec dywan moze stac sie dla nas wdziecznym atrybutem i nie bedziemy musieli postrzegac go tylko i wyłacznie w kontekscie dodatku do wystroju wnetrza którego trzeba regularnie poddawac działaniu odkurzacza.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 13, 2012 21:02
RAW0+ napisał/a:
liposukcja?
zwykła? to przecież badziewie
co innego NanoLiposuction
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Nie Maj 13, 2012 21:06
Hannibal napisał/a:
to przecież badziewie
No co tylko naprowadzałem
merlon
Dołączył: 14 Maj 2012 Posty: 2 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Maj 14, 2012 18:40
franczeska napisał/a:
ja przechodzilam najzwyklejsza diete jaka chyba moze byc, a mianowicie nie jadlam slodyczy, nie jadlam wieczorami, ograniczalam pieczywa i tym podobne przydatne rzeczy. ale niestety nie schudlam za wiele, chyba dlatego, ze nie mialam ruchu... nie trenowalam niczego, do pracy samochodem, do sklepu samochodem- po prostu nie mialam jak spalic tego tluszczu. nie mam czasu na ruch chyba po prostu. sama nie wiem co robic, pomozecie ?
ruch jest ważny, ale nie musisz zaraz chodzić na siłownię czy zamieniać samochód na rower... odkurzanie, sprzątanie, przy każdej takiej czynności kalorie lecą. A wiesz przy jakiej najwięcej? przy seksie oświecony kochanek o tym napisał na swoim blogu jak nie wierzysz
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Maj 14, 2012 19:00
Witaj merlon, podaj płec i preferencje.
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 14, 2012 19:40
Cytat:
ruch jest ważny, ale nie musisz zaraz chodzić na siłownię czy zamieniać samochód na rower... odkurzanie, sprzątanie, przy każdej takiej czynności kalorie lecą. A wiesz przy jakiej najwięcej? przy seksie oświecony kochanek o tym napisał na swoim blogu jak nie wierzysz
He,he,he akurat!
Jak chcesz zwykłe czynności,przy których lecą kalorie to kop doły,rąb drewno,uderzaj młotem dwuręcznym,przerzucaj węgiel,zatrudnij się przy umacnianiu wałów czy w firmie przeprowadzkowej
Sex to akurat niewiele ~ 200 kcal/godzinę,zwykły marsz 300.[/quote]
A słyszeliście o czymś takim jak dieta paleolityczna? Czytałam o tym na lionfitness.pl – to taka dieta dla jaskiniowców, której jadłospis obejmuje pokarmy roślinne i zwierzęce, do jakich dostęp mięli nasi przodkowie sprzed 10 tysięcy lat. Co można jeść, będąc na diecie paleo? Najprościej rzecz ujmując, jeść można wszystko, co można było upolować, złowić i zebrać w erze paleolitycznej – mięso, ryby, jaja, mięczaki i skorupiaki, orzechy, warzywa, rośliny korzeniowe, owoce, jagody. Ciekawe nie?! Może ktoś się skusi na taką dietę? Podobno bardzo zdrowa
ZuluGula Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lut 2012 Posty: 47 Skąd: Chicago
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 06:16
tiulowa napisał/a:
– to taka dieta dla jaskiniowców,
Wszystko fajnie, tylko skad w obecnych czasach wziasc jaskiniowcow?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 10:04
Niektórzy się kreują na jaskiniowców, taki gość był z NiuJorka
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
Wychodzę z założenia że wszystko można jeść byleby w rozsądnych, małych ilościach do tego jakaś aktywność fizyczna, nie mówię biegi czy inne ale zwykły rowerek i można spokojnie utrzymać odpowiedni współczynnik BMI.
No to niezle wyszlas z zalozenia, maslowska. I co teraz poczniesz?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
ja ponad rok stosowalam diete 1000kcal. nie oszukiwalam, penym momencie z 1000kcal zrobilo sie 700 i tak spadalo i spadalo... bylam szczupla i szczesliwa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.