Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Filmowe Opinie
Autor Wiadomość
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 30, 2011 18:35   

http://film.onet.pl/fotor...l#photo10788414

trochę mi wstyd , że ... nie wiedziałem

Dar
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 20:01   

BTW, zmarł Ken Russell.

84 lata dla pesymisty-deterministy seksualnego-prowokatora-złysty-antydobrysty to całkiem niezłe osiągnięcie. Jakoś tzw. "zła" energia nie odebrała mu przedwcześnie skrzydeł i tchnienia.
Czasem śmierć wielkiego artysty powoduje, że nachodzi ochota na przypomnienie sobie wszystkiego, co się znało wcześniej i poznanie tego, czego nie miało się okazji poznać.
Jego dwa ostatnie filmy, które widziałem to "Whore" i "Altered States" - co najmniej 10 lat temu.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Lis 30, 2011 20:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 20:17   

Dla mnie Russell = DHL, wiadomo, ze względu na 3 znakomite ekranizacje mojego ulubionego Brytola :pada:

Szczególnie ten film obejrzany w ramach zajęć na studiach zrobił na mnie tak piorunujące wrażenie, że rozkochałam się w twórczości (i filozofii) DHL na tyle, by pisać z tego pracę mgr:



Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Lis 30, 2011 20:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 18:01   

Waldek, zaliczyliśmy z Marishką kolejny raz "The Shining" (dla urozmaicenia wersja US CUT - tj. 144 minuty).

Tym razem akcję śledziłem dwutorowo - wiadomo, a pauza została wciśnięta w tym oto legendarnym już miejscu.


Kadr, na który wcześniej nie zwracałem szczególnej uwagi.
Uznawałem go za jakiś odjechany pomysł Kubricka, nie muszący mieć większego sensu, ale po raz kolejny okazuje się, że NIC nie dzieje się bez przyczyny, również na taśmie filmowej, szczególnie u tego właśnie reżysera.
Co mamy? Wizerunek Jacka z przedwojennego balu, który odbył się w Panoramie lata temu. Jak bohater tam się znalazł? Był od zawsze w hotelu, jak powiada Delbert Grady? Tego nie wiadomo, może był, ja obstawiam raczej symbolikę.
Widać, że Jack trzyma w prawej, otwartej do fotografa dłoni (od widza, w lewej) maleńki papierowy zwitek przytrzymywany kciukiem, natomiast postać z tyłu, próbuje wywrzeć fizyczny nacisk, by opuścił ramię. Chwyta go w geście mówiącym: "ej, stary, opuść łapę, nie rób tego!!". Pytanie czego?
Czy papierowy zwitek to wiadomość, którą Jack chce ujawnić? Czy ma to związek z dokumentem proponowanym przez Waldka? Bo z treścią filmu nie bardzo!! Chyba, że chodzi o zakamuflowany przekaz? Dość ukryty, by nawet zapaleńcy jak ja nie zauważyli, a wystarczająco zrozumiały po osadzeniu go uprzednio w odpowiednim kontekście?

Prócz kontekstu Apollo, naszło mnie - dosłownie przed chwilą - jeszcze jedno skojarzenie, chyba nie bezpodstawne, choćby z powodu obecności wątków okultystycznych, np. w "Eyes Wide Shut", a szczególnie poprzez wyjątkowe podobieństwo gestykulacji.
Oto ono.


Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Gru 01, 2011 18:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 18:42   

Gosling :D

http://www.wysokieobcasy....dziewczyno.html

Marishka
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 00:29   

M i T napisał/a:
Chyba, że chodzi o zakamuflowany przekaz? Dość ukryty, by nawet zapaleńcy jak ja nie zauważyli, a wystarczająco zrozumiały po osadzeniu go uprzednio w odpowiednim kontekście?


WOW :shock:

Chyba muszę się nauczyć na nowo oglądać filmy. ;D
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 10:16   





Bafomet z kaduceuszem, nawiązujący do starożytnej symboliki siedmiu gruczołów dokrewnych.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 10:39   



Masońska inicjacja 18 stopnia. Bracia przebrani za templariuszy niosą statuę siedzącą na orficznym jaju Dionizosa. Istota posiada atrybuty Koziorożca i starożytnych bogów, m.in. Enkiego, Prometeusza oraz Merkurego. Cienka czerwona linia ukazuje moją interpretację.

Po raz pierwszy nazwę mitycznego stwora wspomina się podczas zeznań, jakie wymuszono na templariuszach w 1307 r. W 1818 r. Josef von Hammer-Purgstall pisał, iż „czcili dwupłciowego bałwana zwanego Bafomet”. Grzyby nie posiadają płci. Dwupłciowość Lucyfera Eschenbach zaznaczył imieniem jego partnerki – Iblis (Iblis/Eblis to imię Lucyfera wywodzące się z mitologii islamskiej). Baphomet może nawiązywać również do francuskiego określenia alchemika - bapheus mete („farbiarz księżyca”).

Hugh Shonfield zinterpretował w sposób najbardziej prawdopodobny znaczenie tego słowa stosując hebrajski szyfr Atbasz Cifer (w alfabecie hebrajskim zastępuje się pierwszą literę ostatnią, drugą przedostatnią itd.). Po zastosowaniu tego szyfru Baphomet zmienia się w greckie Sophia („mądrość”).



Sapientia Dei czyli "Mądrość Boża" (alchemiczna rycina z dzieła "Hermetyczny ogród", XVII w.).
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 12:34   

Jak dla mnie, grzybowy obrys bardzo mocno naciągany i nie czuje się przekonany, że może to mieć związek z "Lśnieniem".

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Gru 02, 2011 12:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 13:10   

Tomek zawsze narobisz nowego smaka na nawet dawne filmy, i czlowiek musi pootwierac juz dawno nieodkurzane szufladki ;) i musi sie potem bac przez mc 8)
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 17:57   

Waldek B napisał/a:
Grzyby nie posiadają płci. Dwupłciowość Lucyfera .

Wizerunek jednak nie pozostawia złudzeń - widać kobiece piersi (to już samo w sobie znaczy cechę płciową), a nietrudno się domyślić, co kryją fałdy odzienia - nie grzyba zapewne, lecz wszechwładnego kutasa.
Twór raczej płci obojga i częściowo zoomorficzny - często spotykany. Trudno o porównania do grzyba. Zresztą, sugerujesz analogię cech grzyba do wizerunku istoty, jak sam oznaczyłeś: "dwupłciowej". Z istnienia obojnactwa nie wynika brak cech płciowych.

Tomek

ps: Co do Waszyngtona. Jak widać, nie z upy wyjęty jest wizerunek piramidy na jednodolarówce. "Wiecznie Czujne Oko" - jak to ujął Stephen King w "It" ustami ojca Ritchiego Toziera. Wyjątkowo iluminacka sugestia.
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Gru 02, 2011 17:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 18:31   

Neska napisał/a:
... musi pootwierac juz dawno nieodkurzane szufladki

Bowiem nie ma lepszej odtrutki na częściowo przecwelone współczesne kino PG-13, jak sięgnąć do sprawdzonych tytułów, które po seansie robią przeciąg w mózgu :)
No i zawsze można liczyć na odkrycie jakiegoś szczegółu, pozornie tylko wyglądającego jak drobnostka.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Gru 02, 2011 19:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Trolejbus


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 330
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 19:02   

M i T napisał/a:
...Jak widać, nie z upy wyjęty jest wizerunek piramidy na jednodolarówce. "Wiecznie Czujne Oko" ...

Patrzaj Tomek:



=



=

http://earthmilkancientenergy.com/ch13.htm

:foch: :)
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 04, 2011 13:59   

nie myliłem się !
Piękny film
Mądry , wzruszający , prawdziwy
- najlepszy jaki widziałem od czasu "Jeremiah Johnson" 8)

"Into the Wild" ( 2007 ) - TRUE STORY

http://www.filmweb.pl/Wszystko.Za.Zycie

2 godz. 23 min. i ... ani sekundy straconej - Polecam bez cienia wątpliwości

Darek
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Nie Gru 04, 2011 14:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 04, 2011 19:31   

Lubię motywy odkrywania siebie i/lub świata jednak film "Into the Wild" był dla mnie stratą czasu. Film jest bez sensu, o zagubionym dzieciaku, który w głupi sposób szukał sensu czegoś ... i zakończenie jest uwieńczeniem jego głupoty.
Film niczego mnie nie nauczył, no może, tylko tego, że przyroda jest piękna i igranie z nią może być niebezpieczne dla mieszczuchów.
Zachwycających się tym filmem proszę o napisanie co w nim jest wartościowego lub mądrego (sic)- jestem ciekawa co to może być.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Gru 04, 2011 21:11   

Magdalinha napisał/a:
Film jest bez sensu, o zagubionym dzieciaku, który w głupi sposób szukał sensu czegoś ... i zakończenie jest uwieńczeniem jego głupoty.

Jak film opisujący rzeczywiste zdarzenia (fakty) może być bezsensowny? Pozbawione sensu było jedynie zachowanie bohatera w tym konkretnym przypadku.
Czy każdy film ma pełnić role edukacyjną? Przykładowo: "Lśnienie" ma czegoś nauczyć? Nie. Czy film ma czegoś uczyć? Nie musi, to nie misja TV, nie lubimy (chyba) filmowej propagandy (?). Film to PRZEDE WSZYSTKIM opowiadanie ciekawej historii, gdzie głównym motorem napędowym nie jest edukowanie widza z pustogłowiem ideowym, a porywająca wyobraźnię i emocje opowieść. Jeśli piszesz lub tworzysz kino, najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to wydalić edu-moralizatorskiego, nudnawego gniota o wielkim bohaterze lub bohaterze zbiorowym, który swoim przykładem... itd.
"W dzicz" opowiada o losie naiwnego człowieka, który w przypływie buntu przeciwko starym, zatraca rozum i instynkt samozachowawczy. Być może chodzi również o kontakt z naturą, co człowiek zatracił i zepchnął do roli turystyki urlopowej i przeżycia okazjonalnego upojenia estetycznego między piątkową imprezą a niedzielną apatią. To historia, może nie porywająca, ale ciekawa i zwieńczona tragedią, tak jak dokumentalny "Grizzly Man" Herzoga. Dwa przykłady ludzi opuszczających cywilizacyjne legowisko, by spróbować niemożliwego. "Into the Wild" to relacja przygodowa i jako taka się broni, natomiast jej bohater? To jego można oceniać. A czego miałby nas nauczyć, bo nie bardzo chwytam? By siedzieć na upie i czytać filożłopów typu Coelho czy inne Szelmo? :hihi:
Cytat:
Zachwycających się tym filmem proszę o napisanie co w nim jest wartościowego lub mądrego (sic)- jestem ciekawa co to może być.

Nie byłem zachwycony, ale wymienię wartości: zdjęcia, gra aktorska, głos Veddera, kilka świetnych scen, dramatyczna końcówka, świadomość że tak się zdarzyło, reżyseria, niejednoznaczność motywów postępowania chłopaka.

ps: Na marginesie: wczoraj kolejna ekranizacja Ketchuma, tym razem "The Woman". Czy spodziewałem się wielkich wartości albo jakiejś iluminacji? Nie, liczyłem na drażniącą i porywającą historię o ludzkim okrucieństwie. Niczego mnie oczywiście ten film nie nauczył, ale czasu spędzonego na jego oglądaniu, absolutnie nie uważam za stracony.
Pisarze, reżyserzy mają opowiadać przykuwające, niesamowite historie. To jest ich "misja", inaczej odrzut. Jeśli zaś przy okazji zdarzy się, że idzie coś z owych historii wynieść dla siebie wartościowego, no to wypada się jedynie cieszyć, że oto mamy szczęśliwą fuzję: ciekawą historię plus walor poznawczy :)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Gru 04, 2011 21:18, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 04, 2011 21:40   

Of kos, filmy nie muszą być moralizatorskie czy nauczające, trochę przesadziłam na post Dario piszącego, jaki ten film jest mądry.
Dla mnie omawiany tytuł to strata czasu, tak jak w przypadku ponad 2-godzinnego "Stalkera" Tarkowskiego, którego zdjęcia są o niebo lepsze niż w "Into the Wild".
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Gru 04, 2011 22:06   

Być może Dario ceni sobie mentorskie zadęcie i coś takiego odczytał w "Into the Wild".

Tomek
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Gru 07, 2011 17:30   

Dlaczego David Fincher "sknocił" Obcego 3 ;-) , a w tle Dziewczyna z tatuażem (hit?)

http://film.onet.pl/wiado...,wiadomosc.html

Dar

Ps. ale numer , to remake ,
w zeszłym tygodniu oglądałem wersję szwedzką pod głupim polskim tytułem : Millennium , mężczyźni , którzy nienawidzą kobiet ( Män som hatar kvinnor ) z 2009

2 godz. 30 min niezłego kryminału :-)

co zmajstrują Amerykanie ?
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Śro Gru 07, 2011 17:47, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 17:51   

dario_ronin napisał/a:
Dlaczego David Fincher "sknocił" Obcego 3

Niczego nie "sknocił", film znakomicie się ogląda i pięknie zamyka trylogię. "Sknocona" natomiast jest 4ka, która nie dość, że jest zupełnie niepotrzebna, to jeszcze za bardzo komiksowa, a więc zupełnie odmienna od pierwszych dwóch (a nawet trzeciej też) części.

Warto też oglądnąć reżyserską wersję 3ki!

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Gru 07, 2011 17:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 18:11   

dario_ronin napisał/a:
co zmajstrują Amerykanie ?

Nie tyle Amerykanie, co Fincher - jeden z najwspanialszych directorów świata! :)
Pejsy to jednak mają talent, cholera jasna!
Uwielbiam KINO DAVIDA FINCHERA i powiem Ci Dario, że nie będzie to żaden remake i popłuczyny po Szwedach, lecz autorska adaptacja prozy Stiega (którego notabene nie czytałem jeszcze). Będzie to film gęsty jak czarna dziura, może tak gęsty jak "Seven"? Fincher bowiem wraca do źródła swojego artystycznego sukcesu - opowieści o zwyrodnialcach, zbokach, szumowinach wszelkiej maści i pośrednich zwyrolach, otaczających ciasnym kordonem bezwzględności i patologii zgorzkniałe resztki nadziei ludzi "normalnych". Będzie to - w co ufam gorąco - 157 minutowa podróż w siódmy krąg ludzkiego brudu mentalnego, tym bardziej (jeśli wierzyć Fincherowi), że znów kręci film dla dorosłych, a nie dla studentów kierunków humanistycznych i wielbicieli njuejdżu ;) (patrz: Przypadek B.Buttona).

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Gru 07, 2011 18:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Gru 07, 2011 18:20   

M i T napisał/a:
jeden z najwspanialszych directorów świata!


całkowicie nieobiektywnie ... oczywiście ;-)

:D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 18:46   

dario_ronin napisał/a:
całkowicie nieobiektywnie ... oczywiście ;-) :D

Jak zawsze i na wieki wieków amen! :)

T.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 20:36   

Zapomniałem dodać: zachowując profilaktycznie odrobinę sceptycyzmu i krytycyzmu, napiszę tak: nie jestem pewien, czy Fincher podoła bez Rapace. Kukiełkowata (pewnie tylko na pozór) fincherowska Lisbeth będzie musiała się nieźle natrudzić, by jej bohaterka była choć w połowie tak przekonująca jak szwedzka. Trailer z jej "momentami" nic wielkiego nie pokazał. To samo Craig - aktor raczej o ruskiej, niż szwedzkiej urodzie. Jego skąpy warsztat nie musi być wadą, ale dobrze zachować dystans, zanim entuzjazm zaćmi wzrok. Oświetlenie? Wiadomo, jak u wczesnego Finchera. Muzyka? O ile Reznor nie zatłucze mi uszu odgłosem walenia młotem po stali, powinno być miodzio.

No to teraz jest balans, wciąż ściśle subiektywny :hihi:

PS: Chyba najgorsze są postery. Koszmar! Jeden przypomina reklamę drogich pachnideł, inny sztampowy jak fiks, kolejny ukazuje facjaty Craiga i Mary (on jakby nie spał od tygodnia, ona emo-bohomaz).

Tomek
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Gru 07, 2011 20:57   

M i T napisał/a:
czy Fincher podoła bez Rapace


stawiam tuzin żółtek , że nie da rady - wchodzisz ?

D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Gru 07, 2011 21:22   

Być może Rapace zagrałaby u Davida, ale chyba jest obecnie zajęta pracą dla R. Scotta. Chodzi o "Prometeusza". Zresztą, poczekamy, zobaczymy. Najważniejsze, że Fincher znów kręci o świrach, a to, że jego Lisbeth nie stwarza pre-wrażenia drapieżnej, ale i wrażliwej frustratki, jeszcze niczego nie przesądza.
Z drugiej strony nie rozumiem, czemu Stieg w swojej powieści kazał Lisbeth wyglądać jak emostwór. Fincher mógł pokusić się o sporą zmianę, postępując odważnie jak Kubrick wobec Kinga. Nie chodzi o to, by miał uczynić zeń laskę z przedmieścia, ale musisz przyznać, że Lisbeth wygląda jakby urwała się z drugiej, albo co gorsza, z trzeciej części "Mad Maxa" 8)

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Gru 09, 2011 20:36   

Zbliża się koniec roku, co prawda nie 1999, ale ...
Pojawił się kolejny film dokumentalny o Tomku Beksińskim. Pół godziny, jak pamiętny "Dziennik zapowiedzianej śmierci"
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Gru 11, 2011 15:25   

Maestro Gary Oldman udaje czarnucha. Fragment "State of Grace". Ten facet jest samorodnym geniuszem!!! Nie chodzi o fragment, to jasne, chodzi o WSZYSTKO.
http://www.youtube.com/wa...THbvKtx5X0&NR=1

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 12, 2011 01:48   

Sam Peckinpah w 1971 roku nakręcił drażniący nerwy dramat "Straw Dogs", a rok później klasyczną "Ucieczkę gangstera". Wcześniej zasłynął z mocnych antywesternów, wymierzonych w gładolice produkcje Forda i ogólnie pojmowaną estetykę. Powstał "Wild Bunch", na który ówczesny widz mógł nie być przygotowany...

...tak jak ja na ... tegoroczny remake "Straw Dogs" w reżyserii Roda Lurie. Fakt ten pozostał przeze mnie niezauważony do przedwczoraj, co oczywiście szybko nadrobiłem, a końcowy wniosek stoi w sprzeczności z ogólnym stosunkiem do instytucji remaku.
Lurie położył mnie na glebę, może nie tak, bym ostatkiem sił wykrzyczał, że to kurna jest arcydzieło, ale wystarczyło na termin "znakomity".
Wyjątek potwierdza regułę, bo z reguły powielenie znanego tytułu grozi nie tylko kompromitacją reżysersko-producencką, ale też nadaniem votum nieufności wobec osoby twórcy, co ciągnie się potem za nim jak glut obrzydliwy i wszeteczny ;)

Lurie nie jest żółtodziobem, ma na swoim koncie kilka tytułów o tematyce społeczno-politycznej np., ale to, w jaki sposób wziął na warsztat tak wymagający materiał, mając pewnie na karku wzrok Peckinpaha, patrzącego nań przez ziemię grobu i deski trumny - zaskakuje dojrzałością i rzadką umiejętnością połączenia starej szkoły z nowym spojrzeniem. Nie tyle oryginalnym, co absorbującym. Czy trudno zwalić taki materiał? Takiego gotowca? Oczywiście, że tak. Wystarczyłoby przyłożyć doń elementy thrillera dla przygłupich nastolatków, efekt "booo" i montaż rodem z MTV. Efekt końcowy: każdy szanujący się kinoman wydaje na reżysera dożywotni wyrok zesłania na margines, taki rodzaj filmowej banicji. Uwierzcie lub nie, ale można zepsuć nawet najlepszy na świecie scenariusz ze złotymi dialogami. Dla przykładu: dajcie tow. Wajdzie skrypt do "Heat", a on go zamorduje ze 100 % pewnością, nawet gdyby w przypływie łaski pozwolono mu pracować z Pacino, DeNiro, Kilmerem itd.
Dajcie Michaelowi Mannowi scenariusz do "Katynia" i rok na zapoznanie się z tematem, a facet zrobi taki mózgojeb, że Putin wyśle do niego kiziorów ;)

Rod Lurie zebrał cały swój szacunek dla pierwowzoru i dlatego odniósł sukces. Jego wersja kipi i wrze, bohaterowie wyrywają z fotela, są na wskroś krwiści. Oglądasz znaną dobrze psychodramę i czujesz się jak fakir-debiutant, którego posadzono pierwszy raz na desce z gwoździami. Widać, nawet w tej wersji, że w 1971 Peckinpah zamotał sobie w głowie myśl przewodnią, by widza sprowokować w sposób maksymalny, nawet kosztem pewnych realiów. Lurie musiał zrobić to samo, inaczej ryzykowałby zbyt wiele.
Udało się zachować powolną narrację, charakterystyczną dla kina moralnego niepokoju, bez zbędnych dodatków. Mamy oto film jakby żywcem wyjęty z lat 70-tych, ale też starannie wypielęgnowany, przemyślany, urobiony wedle starych, dobrych recept.
Myślę, że łatwo będzie po nim sięgnąć kolejny raz po "Deliverance" Boormana, czy po pierwowzór "Nędznych psów".


Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Gru 12, 2011 02:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 12, 2011 23:47   

A dziś powtórka, by porównać:

Ostatni raz widziałem na kineskopowym tv z kasety VHS. Wrażenia były piorunujące.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 02:59   

Peckinpah zjada na śniadanie świetny remake Luriego :shock:

Nie ma o czym mówić, wystarczą dwa ostatnie wersy z listy dialogowej - między Davidem a Nilesem:
Niles: I don't know my way home.
David: (na jego twarzy powoli rysuje się uśmiech) It's okay. I don't either.

Właśnie m.in. takich smaczków brakuje u Luriego (kto nie zna, nie zrozumie wagi tych kilku niczym nie wyróżniających się słów).

Tomek

ps: Powyższą opinię o wersji Luriego radzę potraktować w kontekście, a ściślej: w odniesieniu do fatalnej kondycji rimejków. Lurie zachował tyle szacunku wobec wybitnego dzieła, na ile zapewne mógł sobie pozwolić. Ludzie są niezastąpieni. Drugiego Peckinpaha już nie będzie.
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Gru 13, 2011 03:12, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 15, 2011 18:15   

Naprawdę rzadko się zdarza, a przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia, by dobry materiał filmowy został zbeszczeszczony przez autora zdjęć.
"A Horrible Way to Die" jest na to dowodem.
Prosta i brutalna historia seryjnego mordercy odprawiającego krucjatę w celu odnalezienia pewnej kobiety, została sfilmowana przez człowieka, który musiał naoglądać się VonTriera, w rezultacie czego obraz skacze jakby kręcono w remizie na weselu i co rusz traci ostrość.
Student filmoznawstwa być może zapyta, czy autor zdjęć coś chciał przez te zabiegi powiedzieć, ale ja mam owe zabiegi głęboko, choćby z tego powodu, że jestem zagorzałym fanem steady camu i nienawidzę braku umiejętności filmowania z ręki. To jest bowiem wielka sztuka, wymagająca wyczucia, umiejętności technicznych i umiaru. W przeciwnym wypadku efektem jest zniechęcenie, zmęczenie widza i finalnie - uśmiercenie filmu.


Adam Wingard, reżyser, którego innych filmów nie znam (szybko zerknąłem, kilka horrorów, jeden bodajże dramat) posłużywszy się prostymi metodami, stworzył bardzo ciekawy, gęsty, smutny i realistyczny obraz zdeterminowanego chęcią mordu człowieka, który nie chce, ale musi. Jednocześnie prowadzony jest wątek kobiecy plus kilka zwrotów czasowych. Zero efekciarstwa, znakomita muzyka, minimalny nakład, dobre aktorstwo, prosta historia. Wszystko byłoby cacy, gdyby nie operatorzy kamer, robiący chyba wszystko, bym mimo sporej chęci, nigdy nie wrócił do tego filmu.

Zachęcam mimo wszystko.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Gru 15, 2011 18:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 11:52   

Tomek wczoraj mialam nieprzyjemnosc ogladania Oceanu Strachu II. Wez mi wytlumacz jak to sie skonczylo, bo nie zczailam, tzn. nie pamietam czy jak kuter rybacki oplywal jacht to jakby ze wszystkich stron? czyli na bank nie bylo nikogo na pokladzie? tylko dobiegal placz dziecka. A matka pokazana jako duch? o to chodzilo? Juz pomijam fakt, ze zadna matka na bank tak sie nie zachowa - ze leci ratowac jakiegos dupka udowadniajac cos sobie skoro istnieje nawet ulamek prawdopodobienstwa, ze nie zobaczy juz swojego maluszka. W ogole caly film okropnie sie ogladalo, tylko na scenach, gdy malutka plakala samotnie odlaczona od matki cieklo mi mleko.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 18:29   

Neska, nie pamiętam, ale chyba dziecko jako jedyne ocalało. Mały, płaczący człowieczek w kołysce-łodzi na pełnym morzu. No to mamy misję powtórzyć, choć faktycznie - seans nie należy do przyjemnych.

I przy okazji - "Open Water" jest MISTRZOWSKI. "Dwójka" również ma nerwa, lecz już nie ten kaliber, nie ta klasa, nie ten realizm.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Gru 16, 2011 18:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 21:30   

zgadza sie, 1. czesc MISTRZ i dlatego ogladalam II i niestety sie zawiodlam na paru momentach:

1. wlasnie to zakonczenie - zadna matka tak nie zrobi, tym bardziej, ze zostawila mu drabinke, wiec jesli juz tak bardzo chcial popelnic samobujstwo jako swoj akt ekspiacyjny to powinna uszanowac jego decyzje, a nie odpokutowywac swoja niezawiniona przewine, gdy jako kilkulatka nie uratowala swojego tonacego ojca
2. ten gosc szpaner-lalus-pizdek - sytuacja megakatastrofalna - samotne dziecko bez opieki i przerazone na jachcie, drugi gosc ze wstrzasnieniem mozgu i peknieta czaszka i wylewem, reszta zaraz zamarznie albo zostanie pozarta przez rekiny, wszyscy sa juz oblakani ze strachu i przerazenia, zero nadziei a ten sie boi o ryske na lajbie, gdzie trzeba juz totalnie pie.... wszystko i sie ratowac
3. jedna dziewczyna odplywa po pomoc, na pewna smierc i co z nia?
4. potem, na koniec wchodza robiac stopien z okularkow - nie mogli wczesniej
5. mieli full sprzetu - gacie, staniki, dmuchanego delfinka, kose, okulary do nurkowania - i kurcze wszystko spieprzyli
6. na linie z gaci uwiesil sie najciezszy facet zamiast najlzejsza laska
7. mogli zrobic siodelko i laska by miala stopien do wspiecia, lub z jednego goscia boje, dwoch go podpiera a laska sie wdrapuje
8. numer z komorka - tu juz bylo najlepsze, zamiast szybko sie rozlaczyc i dzwonic na policje to gosc kasuje siostre i rzuca telefonem
9. najlespsza scena jak juz mama lezy z dzieckiem, zmarznieta, gola, przemoczona ale szczesliwa i przytula malenstwo (malutka urocza jak wczesniej sobie piastka trze oczka, zabawia sie raczka, uspokaja sie i zasypia z glodu i zmeczenia) i kurcze musiala skoczyc po tego gumowego cycka co postanowil sie utopic :razz:


Dzis mijalam wielki plakat Dziewczyny z tatuazem - od razu przypomnialy mis ie Tomkowe recenzje
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 22:00   

Neska napisał/a:
ten gosc szpaner-lalus-pizdek

Cytat:
tego gumowego cycka co postanowil sie utopic

:hah:
Boskie, od razu widać, że film oglądał normalny człowiek, a nie jakiś banan z wydziału kulturoznawstwa miewający mokre sny po "8 i pół" ;) Uwielbiam czytać krwiste opinie, pełne własnych emocji i z kopyta widać, że szczere.

No i dziś oglądamy po raz drugi, bo nie jestem przygotowany merytorycznie, Marishka lepiej pamięta (ale w tej właśnie chwili znajduje się niecałe dwa metry ode mnie i "włóczkuje" z pasją). Jest kop, jest fun :)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Gru 16, 2011 22:04, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 22:17   

o, to fajnie :D to czekam na Wasze spostrzezenia ad ich akcji ratowniczych i tych momentow zepsutych.

ps i nie wiem, jak to zrobilam, ale napisalam samobojstwo przez u zwykle :P


a z tym leceniem mleka to serio tak mam - jak slysze na ulicy placz obcego dziecka to samo plynie


ostatnio bylam jeszcze na Sylwestrze w NY i :faint: nuuudy, i Nie wiem, jak ona to robi - juz lepiej, dla samej milosci do S. J. Parker
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Gru 17, 2011 15:15   

Neska napisał/a:
czyli na bank nie bylo nikogo na pokladzie? tylko dobiegal placz dziecka

Właściciel kutra wyraźnie opłynął jacht. Autor zdjęć również wyraźnie zasugerował, że na pokładzie nie ma nikogo i słychać tylko płacz dziecka. Znaczy to dla mnie tyle, że jedyna w paczcie inteligentnie prezentująca się dziewczyna, utonęła ze zmęczenia w ramach idiotycznej nocnej walki, by uratować skończoną łajzę i głównego sprawcę tragedii. Od strony psychologicznej wygląda to absurdalnie, lecz tylko z pozoru, bo zdarzały się realnie znacznie bardziej wykoślawione, irracjonalne decyzje. Rozumując w sposób normalny, kobieta po osiągnięciu pokładu powinna przeczekać burzę, nakarmić dziecko i przemyśleć sytuację, wyglądającą tak oto: żyję, dziecko żyje, reszta poszła na dno, wokół szaleje burza, ale istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że nazajutrz będzie piękna pogoda, a wtedy - albo czekam na łut szczęścia, że mnie ktoś przepływający zauważy, albo posilam się i próbuję rozruszać łajbę na własną rękę.

Co mogło być przyczyną dla decyzji o ratowaniu ?

- była jego dziewczyną i być może - mimo zamążpójścia, wydawałoby się szczęśliwego związku i posiadania dziecka - wciąż kochała drania i było to uczucie funkcjonujące poza nawiasem świadomości, doskonale tam zagrzebane. Dlatego skoczyła w kipiel. Jak dla mnie, raczej nie o to chodziło. Osoba wrażliwa ratuje dziecko, nie dorosłego fiuta, pośrednio i bezpośrednio uwikłanego przyczynowo w tragedię, chyba że nieświadomy motyw zdobędzie wystarczającą przewagę.

- tak jak analizujesz, próba skutecznego odegrania scenki z dzieciństwa. W porządku, ale skazała tym samym swoje dziecko na śmierć wskutek pragnienia, głodu, potężnego stresu braku matki, czy poprzez utonięcie (np. wywrócony przez falę jacht). Kobieta zostawia dziecko, a skacze ratować takiego śmiecia. Ja tego nie akceptuję, nie rozumiem, nie toleruję, ale myślę, że jakieś tam prawdopodobieństwo podobnego zachowania istnieje.
Przy tym: czy istnieje coś takiego jak stała odpowiedzialności macierzyńskiej lub stała instynktu macierzyńskiego? Chyba nie, a raczej na pewno nie. Nie wiadomo, jak silna jest więź tej matki z dzieckiem, być może przymus powielenia ze skutkiem skutecznym scenki z ojcem jest silniejsza, bo wynikła z nieświadomego poczucia winy?
Próbuję uwiarygodnić jej decyzję, ale nie daje się tego etycznie obronić. Logicznie również.
Po co ratować kogoś takiego, narażając życie swoje i dziecka?
Znowu przypominam, że ludzie owładnięci oddziaływaniem nieświadomego problemu, mogą przejawiać najbardziej absurdalne zachowania.
Nie jestem przekonany, czy "dwójka" zasługuje na zaangażowaną rozkminę, ale jak już zaczęliśmy ... :)

W każdym razie, jej czyn idzie jakoś przełknąć, ale tylko pod warunkiem założenia, że nie jest dojrzałą, odpowiedzialną matką, ale dorosłą fizycznie zagubioną dziewczynką, molestowaną przez traumę z dzieciństwa.

Cytat:
A matka pokazana jako duch? o to chodzilo?

Koszmarny ruch reżysera. Zupełnie od rzeczy zakończenie. Faktycznie sugeruje jakieś dziwaczne motywy. Nie kumam, skupiam się jedynie na konkretach, w każdym razie ten film dla mnie skończył się na scenie opłynięcia jednostki przez kuter. Do widzenia, napisy, wracamy do jedynki.

O absurdalnych posunięciach technicznych potem. Jadę do pracy.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Gru 17, 2011 17:12, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Gru 17, 2011 18:11   

uwaga: spoilery

Jeszcze raz sceny końcowe: Amy wydostaje się na jacht, od razu uruchamia drabinkę dla Dana, po czym schodzi pod pokład, tuli dziecko (btw, zamiast najpierw użyć ręcznika, przecież jest zimna jak trup i mokra), zasypia razem z nim, potem się budzi, dostrzega że dziecko śpi, wstaje, wychodzi na pokład i powoli do niej dociera, że Dan wskutek wyrzutów sumienia postanowił nie korzystać z drabinki i walnąć samobója, a mimo to podejmuje decyzję o skoku, by w sensie bardziej psychologicznym, uratować swojego ojca.

To jest ruch człowieka emocjonalnie zniewolonego przez irracjonalne poczucie winy i jako taki wydaje się bardzo prawdopodobny, ale nie do przyjęcia (chodzi o osąd postępowania, nie o realizm) dla postronnego obserwatora, w tym i mnie.
Jest to skrajnie nieodpowiedzialne posunięcie, głupota wręcz topowa, a dodatkowo próba naruszenia prywatnej woli odebrania sobie życia przez sprawcę, nie ofiarę. On zadecydował, a Amy jak w transie skacze do wody, głupia pinda i w nosie ma dziecko, siebie, ponieważ przed jej oczami rozgrywa się dobrze znany dramat, a ona nie może do tego znów dopuścić. Przymus nieświadomy jest silniejszy i wygrywa.

Uznając jednak, że reżyser dopuścił się przeciągnięcia i przerysowania, byłbym bardziej skłonny widzieć je w dziwacznym braku reakcji ze strony męża Amy na mimowolne zaciągnięcie jej siłą do wody przez Dana. Myślałem, że jak pojmie co się stało, Dan straci dwie jedynki i prosty nos, co byłoby w ich sytuacji strasznie głupie (zwabienie rekinów), ale realne emocjonalnie (facet przecież dopuścił się przemocy wobec jego żony, ustawiając ich w sytuacji zagrażającej życiu, szczególnie dziecka). Dobryzm czy wymóg sytuacji?? A może nieświadomość powagi sytuacji?
Oni na samym początku mogli nie zdawać sobie sprawy z zagrożenia. Świeci słońce, upał, piękna pogoda, tyle że ciężko z powrotem dostać się na pokład jachtu, taki tam problemik.

Zresztą, młodzi wyglądają i zachowują się jak banda buraków, więc nieopuszczenie drabinki wcale nie jest nieprawdopodobne, zwłaszcza jak debil całą uwagę skupił na postanowieniu, że on to - byczek i cwaniak - pokaże dziołsze, jak sobie radzić z lękiem przed wodą. Na korzyść scenariusza wpływa także fakt, że Dan to oszust i lekkoduch i tak naprawdę procedury morskie ma gdzieś lub mało o nich wie. Nadto, nie jest fachowcem i właścicielem łodzi. To nie rutyna ich zgubiła, ale właśnie BRAK RUTYNY.

Jeśli jest to opowieść o przygłupiej młodzieży popełniającej kardynalny i niewybaczalny błąd, to w porządku, ale dziwi mnie ich głupota w obliczu zagrożenia życia. W takiej chwili powinna zadziałać mobilizacja, szansa była całkiem realna...

cdn.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Gru 17, 2011 18:16, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Gru 17, 2011 19:14   

Neska napisał/a:
1. wlasnie to zakonczenie - zadna matka tak nie zrobi,

Nie przymierzając do postawy Amy: i owszem - są matki, które robią znacznie gorsze rzeczy. Tu się można jednak doczepić do rozdźwięku między wielka radością z ocalenia siebie i dziecka, a decyzją o ratowaniu Dana. Z chęcią zamieniłbym kilka słów z reżyserem.
Cytat:
powinna uszanowac jego decyzje, a nie odpokutowywac swoja niezawiniona przewine, gdy jako kilkulatka nie uratowala swojego tonacego ojca

Tyle, że tego rodzaju kroki mają swą nieświadomą przyczynę, dlatego istnieją mimowolnie.
Kobita tego nie przerobiła i poległa z kretesem.
Cytat:
zero nadziei a ten sie boi o ryske na lajbie, gdzie trzeba juz totalnie pie.... wszystko i sie ratowac

Nie daję rady zrozumieć, jak można dygać o kilka zarysowań na kadłubie w obliczu śmierci z wychłodzenia, więc albo Dan to skończony idiota, albo ktoś mu powiedział, że jak łódź nie wróci cała i nienaruszona, to obije mu mordę tak, że nie poderwie nawet burej suki. Kto wie? No bo inaczej nie pojmuję. Być może stało się tak, że w chwili zrozumienia co narobił, Danowi załamał się budowany z trudem fałszywy obraz siebie. Wtedy faktycznie, mógł rzucać się nawet o krzywe spojrzenie.
Cytat:
3. jedna dziewczyna odplywa po pomoc, na pewna smierc i co z nia?

Albo nie dopilnowany wątek, albo sprawa tak oczywista, że nie wymagająca rzucania widzowi tuż przed oczy. Szanse, że gdziekolwiek dopłynie, były bliskie zeru.
Cytat:
4. potem, na koniec wchodza robiac stopien z okularkow - nie mogli wczesniej

Stopień to była pięść Dana zaciśnięta na wbitym w szparę włazu szkle okularu, prawdopodobnie jedyna pożyteczna czynność, jaką wykonał w swoim dorosłym życiu, prócz ruchania głupich panienek. Wcześniej, z łatwością i przy odrobienie skupienia, można było to wykonać za pomocą dobrego noża, co próbowali zrobić, a co spaprał właśnie Dan.
Cytat:
6. na linie z gaci uwiesil sie najciezszy facet zamiast najlzejsza laska

No jasne :)
Cytat:
7. mogli zrobic siodelko i laska by miala stopien do wspiecia, lub z jednego goscia boje, dwoch go podpiera a laska sie wdrapuje

Tu też nie będę bronił scenariusza, choć bardziej skuteczne wydaje mi się wbić nóż w szczelinę luku, owinąć ostrze gaciami, zacisnąć na nim pięść i pozwolić wdrapać się najlżejszej osobie.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Gru 17, 2011 19:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 21:01   

no i otoz wlasnie, film byl slaby, ale jednak 'cos' w nim bylo. I doszlam, ze to cos, co trzymalo i nie pozwalalo nacisnac guzika pilota i skonczyc z tymi bzdurami bylo to dziecko na pokladzie.

Cytat:
albo ktoś mu powiedział, że jak łódź nie wróci cała i nienaruszona, to obije mu mordę tak, że nie poderwie nawet burej suki. Kto wie? No bo inaczej nie pojmuję. Być może stało się tak, że w chwili zrozumienia co narobił, Danowi załamał się budowany z trudem fałszywy obraz siebie. Wtedy faktycznie, mógł rzucać się nawet o krzywe spojrzenie.

to jest najlepsze, zobacz ilu ludzi tak ma, i jest to potem owa iskra, ktora w momencie "uswiadomienia" wyzwala eksplozje krzyku, agresje lub inne uspione, przyladzone zachowania.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 16:40   

Na marginesie.
Jeśli ktoś jakimś niewiarygodnym wręcz cudem, nie zna jednego z najwspanialszych przejawów filmowej sztuki ever, to ma szansę zapoznać się dziś na Polsacie o godz. 22:40.
Ja wiem, że reklamy, lektor, polsat itd., ale przynajmniej niech to będzie jakiś rodzaj zaczynu pod "wejście" w filmowy świat M.Manna :]

Tomek
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 19:06   

no, ja jestem takim cudem :) i nie widzialam. Natomisat moj maz mi goraco poleca, tak wiec dzis - ogladamy :D zaraz kladziemy bobki, wiec do 21 sie obrobimy i nawet najmlodsze bedzie lulalo.

Tomek, a mam prosbe, moglbys kiedys stworzyc taka liste filmow, ktore mialy dla Ciebie znaczenie, i ktore moglbys polecic?/
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 19:14   

Żaden problem, tylko nie jestem pewien czy tu, czy - BYĆ MOŻE - już na blogu 8)
Zresztą, osobisty kanon mogę umieścić w tym wątku, oczywiście z opisem, bo inna opcja mija się z celem. Internet roi się od statystyk, zestawień, ciekawostek, podsumowań, powierzchownych opinii lub opinii pisanych na zlecenie, bez pokrycia w osobistym stosunku do mat. opisywanego.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Gru 19, 2011 19:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 19:17   

Neska, ale "Informatora" widziałaś? Nawiązuję do Michaela Manna.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pon Gru 19, 2011 19:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Gru 19, 2011 19:25   

M i T napisał/a:
dziś na Polsacie


znowu ? ;-)

D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 19:54   

Znowu?
Nie mam pojęcia, rzadko oglądam tak wielkie filmy w TV. Nie wszyscy widzieli "Heat", czego nawiasem mówiąc, zazdroszczę, a nadarza się okazja. Jak film się w głowie szczęśliwie zakotwiczy, można go potem powtórzyć z BLU (tu odradzam, bo zawiera ocenzurowaną wypowiedź Pacino, że jak widzi piękną upę, to odzywa się w nim zwierzę), DVD czy z czegokolwiek, co nie jest przerywane reklamami lub czytane przez najgorszego lektora na świecie: Olejniczaka.

Takiego kina sensacyjnego już się raczej nie robi. Sam Mann nosił się ostatnio z nietypowym dla siebie zamiarem nakręcenia "metroseksualnej" :hihi: opowiastki o zakochanym fotoreporterze, który to zamiar podobno szczęśliwie porzucił.
"Heat" to najpiękniejszy męsko-szowinistyczno-oldskulowo-testosteronowy sensacyjniak, jaki w życiu widziałem. Nie bez powodu piszę: najpiękniejszy. Mann wykracza zresztą poza ramy kina sensacyjnego, dokładając pewną zdrową poetyckość, zarówno do poczynań głównych bohaterów, jak i np. zwykłych świateł wielkiego miasta. Że o oprawie muzycznej nie wspomnę.

Tomek
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Gru 19, 2011 20:05   

M i T napisał/a:
Nie wszyscy widzieli "Heat"


nie rozczarowało Cię zakończenie ?

cały film mocny , ekipa twardzieli , można powiedzieć straceńców , pełna determinacja ...
końcówka ( ... ) czegoś zabrakło - tak czuję :-)

sorry

D
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Pon Gru 19, 2011 20:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 20:23   

Dario, nie zechciałeś zaczekać, aż koleżanka Neska zobaczy?
Jutro się ustosunkuję. Nie, nie brakowało mi niczego akurat w tej scenie. Miała charakter nieco oderwany, troszkę symboliczny, jak w westernie. Panowie nie spotkali się w samo południe, ale w nocy. Przyczepiłbym się bardziej do ucieczki Weingro, nie do samego faktu, że zdupczył, ale JAK to się stało. I to był, moim zdaniem, istotny błąd Manna. Nie przeszkadza mi to w żaden sposób, by ocenić film 10/10.

Tomek
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Gru 19, 2011 20:29   

Cytat:
Dario, nie zechciałeś zaczekać, aż koleżanka Neska zobaczy?


Ups , zapędziłem się

ale mi wstyd , sorry

:-)
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 22:12   

Mnie też nie do końca zadowoliło zakończenie, emocjonalnie oczywiście. Głównie dlatego, że lubię Pacino, ale De Niro ubóstwiam ;) I fakt, powiało czymś, nie na żarty, westernowym.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 22:47   

no, zaczyna sie, ogladamy :D maz robi herbate z miodem

i w ogole nie czytam co tam napisaliscie u gory ;) mam malego laptopa to mi sie pelen ekran nie wyswietla, a znajac WAs to rozebraliscie caly film.

o, mala Portman i niespasiony Val Kilmer :P
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 23:14   

Jednak grubym błędem z mojej strony jest polecanie filmów tego formatu na kanale Polshit :razz: Bloki reklamowe rujnują skupienie i ciągłość zaangażowania. Zaorać ten polsatowski bajzel!!!!


Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 00:10   

Czy ktokolwiek widział kiedyś skok na kasę przy muzyce Gyorgy'ego Ligeti? :viva:
Takie rzeczy tylko w "Heat" Panie i Panowie!
W ogóle, scena z failem gościa z policji w budzie samochodu, to był majstersztyk. Facet znużony napięciem osuwa się na ścianę paki i nagle dooonnng!!! - uderza karabinem w metal. Neal reaguje natychmiast, chwila przerażającego napięcia, 50 000 V, w tle Ligeti. Ja pie....!
Tyle razy to widziałem i za każdym razem mózg staje.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Gru 20, 2011 00:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 02:41   

tak, wytrzymac ten polsat to trzeba miec nerwy :] teraz wlecialam w kanal bezsennosci.

rzeczywiscie film wymiata, nie zaluje i nie iwem jak to sie stalo, ze tez go wczesniej nie iwdzialam

Informatora tak, gdzies tam na dkf zaraz jak wszedl.

A mnie rozbroila scena z telewizorem, jak Al wchodzi a tam zona z gachem.

I nie wiem kto lepszy, AL czy DeNiro ;)

Val tez b ladnie. I Magua sie znalazl ;)

Wpisuje na liste.

Kolorowych :)
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 10:18   

Tree of life. Meczarnia. Trailer to byl zbitek chyba wszystkich wiekszych akcji w filmie. Sean Pennt o tylko zeby na plakacie bylo wiecej nazwisk chyba. Przeegzaltowane.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Gru 21, 2011 13:00   

Jest już zwiastun :viva:

http://film.onet.pl/wideo...63,7,klip.html#

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 19:03   



Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 22, 2011 23:16   

Nie mogę się doczekać! Już lubię tego faceta :hihi: Dodam, że nic o nim wcześniej nie wiedziałem.

Fabularna historia Sama Childersa, człowieka nawróconego z drogi przestępczej, a potem wyrzynającego na własną rękę ścierwa z bojówek LRA w Sudanie, trudniące się porywaniem dzieci, gwałtami, mordami na ludności itp.

A tu prawdziwy Childers:


Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Gru 23, 2011 01:05, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Gru 23, 2011 10:05   

wyglada zachecajaco, zacznam rozgladanie sie za tym
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 28, 2011 22:33   

Wow, widzę że mowa o "Heat". Najlepsza sensacja jaką kiedykolwiek widziałem. Do dziś puszczam ją raz w roku. Ten film ma klimat.
Na moim drugim miejscu trochę bajkowy "Taken" ze świetną rolą Neesona.
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 28, 2011 22:36   

W poniedziałek poszliśmy z żoną na "Chciwcy".
W niecałe 2h, wszystko ładnie zmieszczone jeśli chodzi początki kryzysu 2008r.
Bardzo dobry.
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 00:17   

Kevo masz dzieci? moje baki zafascynowane Dziecmi z Bullerbyn i Przygodami Mikolajka :D ogladalismy w swieta. Polecam wszystkim, nawet doroslym, super.

A ja sie przymierzam do Dziewczyny z tatuazem, bo te billboardy strasza z wszech stron, tylko nie lubie Daniela Craiga, nie wiem, nie lubie jak ludzie maja takie cos z ustami, taki ich uklad jak on ma, to nadaje facetom wyglad takiego ciumka-lizusia-cwaniaczka. Podobnie ma Jude Law i Andrzej Chyra, no po prostu jak dla mnie odpychajace, wkurzajace i jakies takie oblesne.

A jeszcze ad Goraczki, utwierdzam sie w przekonaniu, ze DeNiro jednak jest mega aseksualny, brrr, juz wole Pacino (a pamietacie go w Narkomanach? mlodziutki Al i swietny film), a i tak na pierwszym miejscu jest Nicolas Cage :pada:
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Czw Gru 29, 2011 00:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 00:21   

Neska napisał/a:
a i tak na pierwszym miejscu jest Nicolas Cage :pada:

W sensie, że Ci się Cage generalnie podoba, czy tylko w tym filmie? :shock:
To dopiero aseksualny stwór, nawet więcej, z tymi swoimi oczętami wiecznie zapłakanego cocker-spaniela, przyprawia mnie o :razz:

;D
Marishka
 
     
Fezie

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 54
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 02:11   

Z wysokobudżetowych produkcji, które będą miały premierę w 2012, poza wspomnianym wyżej Hobbitem, ciekawi mnie jeszcze trzecia część Batmana - The Dark Knight Rises:

http://www.youtube.com/watch?v=GokKUqLcvD8
Poprzednia część była niebanalną, przemyślaną ekranizacją komiksu, filmem akcji nakręconym z klasą, technicznym majstersztykiem, no i miała przede wszystkim znakomitą obsadę - Christian Bale, Heath Ledger, Morgan Freeman, Michael Caine, Gary Oldman.
Nie przepadam za filmami o superbohaterach, ten stanowi wyjątek i chętnie wybiorę się na ostatnią część.


No i jeszcze nieźle prezentuje się 'Prometheus' Ridleya Scotta, prequel Aliena:
http://www.youtube.com/watch?v=sftuxbvGwiU
Polecam trzy pierwsze części Obcego, to bardzo dobre, klimatyczne sci-fi horrory. Czwartą część z kolei odradzam, bo jest dużo słabsza, podobnie jak seria Obcy kontra Predator, która jest totalnym niewypałem.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 02:58   

Fezie napisał/a:
Polecam trzy pierwsze części Obcego, to bardzo dobre, klimatyczne sci-fi horrory.

No shit! Serio? Klawo, że napisałeś, strata byłaby nieznośna, zaraz zasysam... z rapidshare ofkors. Wątek ma tyle stron i żaden pokemon nie wspomniał o tej trylogii pod krypto S.C.F. Zaraz dostaniesz "pomógł" :hihi: ;)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Gru 29, 2011 03:00, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 09:33   

Neska napisał/a:
Kevo masz dzieci? moje baki zafascynowane Dziecmi z Bullerbyn i Przygodami Mikolajka :D ogladalismy w swieta. Polecam wszystkim, nawet doroslym, super.


Dziwnie to zabrzmi patrząc na mój wiek, ale mam 20-letnią córkę. Tak więc nie ten target z bajkami. :D
Natomiast Mikołajki w wersji książkowej - czytając w podstawówce - to było naprawdę coś.
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 09:38   

Obejrzalem w dlugi weekend Warriora z Nickiem Nollte, Tomem Hardy'ym i Joelem Edgertonem. Chociaz motyw ojca pijaka wyswietchatny to film swietny, choc przewidywalny. Fajne sceny walk, chcoiaz nie one sa glownym motywem , to jednak fajnie wmontowane w film.
Tom Hardy ma grac nowego Max Maxa, mysle, ze sie nada, ma fizjonomie troche podobna do Michaela Pare z dawnych czasow np z World Gone Wild.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Gru 29, 2011 12:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Gru 29, 2011 11:07   

M i T napisał/a:
Nie mogę się doczekać! Już lubię tego faceta


Kiedy to przeczytałem od razu pomyślałem o "Taken"/Uprowadzona (2008) ( Kevo :hug: )
Tomek , jeśli nie widziałeś może Ci się spodobać

Wyobraź sobie - jesteś ojcem ślicznej 17 latki , twoje "oczko w głowie" , porwanej w Paryżu przez albańską mafię - masz 72 godz. , żeby ją odnaleźć , później przepadnie ( najładniejsze dziewice sprzedają Szejkom - bez powrotu ) .
W zasadzie bez szans ;) , ale ... jesteś emerytowanym ( nadal w formie :D ) agentem służb specjalnych , masz motywację , wiedzę i znajomości
no i zaczyna się 8)

wyjątkowo wiarygodny Liam Neeson - wrażliwy , twardy , bezwzględny
to się daje oglądać

Dar
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Gru 29, 2011 11:10   

zyon napisał/a:
nowego Max Maxa


Mad Maxa ?

:-)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 12:47   

dario_ronin napisał/a:
zyon napisał/a:
nowego Max Maxa


Mad Maxa ?

:-)

Tak ;)
http://www.filmweb.pl/new...Mad+Maksa-79999
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 14:50   

dario_ronin napisał/a:
Tomek , jeśli nie widziałeś może Ci się spodobać

Widziałem, podobał mi się lekko półśrednio :) Zbyt szybki, zdecydowanie wolę coś, co przeniósł w lata 90-te Mann, czyli szkołę dramatu sensacyjnego z lat 70-tych.
Długie ujęcia, wolne tempo narracji itd., wiadomo o co chodzi.

BTW, w ramach niezobowiązującej rozrywki polecam "Mr Majestyk" z 74.

ps: Tom Hardy w roli Mad Maxa i w ogóle NOWY MAD MAX?!!!! To zdecydowanie jedna z najgorszych wiadomości filmowych, jakie słyszałem w mijającym roku. Cywilizacja białasów zdecydowanie ulega degeneracji niemalże w każdym aspekcie. Jako białas czuję się tą wiadomością zgwałcony i nigdy nie zobaczę Hardy'ego w TAKIEJ roli, nigdy nie zobaczę tego filmu!! Amen, urwa!!

MAX jest, był i będzie TYLKO JEDEN!! :]


Chcą go zastąpić owym?? :shock:


W serialu "Dom", starszy Warszawiak, pan Popiołek mawiał: "koniec świata".

Tomek
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 15:03   

M i T napisał/a:
MAX jest, był i będzie TYLKO JEDEN!!


Mel Gibson(Left), James Garner(Middle), and Jodie Foster(Right) in Maverick.
:-)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 15:40   

M i T napisał/a:
To zdecydowanie jedna z najgorszych wiadomości filmowych, jakie słyszałem w mijającym roku

Raczej w poprzednim roku, bo przeciez ogloszono ja gdzies w maju 2010.

A czy bedzie lipa to nie wiadomo, kto wie, sam Gibson juz sie chyba nie nadaje, za gruby jest i za stary (chociaz w sumie..) no i ciagnie sie za nim jednak ten balast zycia prywatnego.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Gru 29, 2011 15:57   

Cytat:
Długie ujęcia, wolne tempo narracji itd., wiadomo o co chodzi.


a nie byłeś przypadkiem ;-) miłośnikiem R.Chandlera ?

Marlowe swego czasu był moim ulubionym
co do Mad Maxa zgadzam się całkowicie

D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 15:58   

Byłbym zapomniał.
Filmowym nagraniem muzycznym roku 2011 w moim osobistym plebiscycie zostaje...
http://www.youtube.com/watch?v=Hz46mng_iKE

Co do samego filmu. Widziany raz zostawił po sobie dobre wrażenia, a następnego dnia doszedłem do wniosku, że chyba jest bardzo dobry. Jak widać, w trakcie snu mają miejsce jakieś niesamowite procesy adaptacyjno-percepcyjne ;)

Tomek

ps: Do Fezie'go: uwierz, również czekam na "Prometeusza". Do tego stopnia, że zadowoli mnie choćby najmarniejszy przeciek, cokolwiek, nawet plotka. Jeśli Scott spaprze, depcząc i grzebiąc tym samym swoje dobre imię - już ostatecznie, będzie to najbardziej spektakularna porażka artystyczna, jaką mógłbym sobie wyobrazić. Porażka, głównie w odniesieniu do ikon filmowych, jakie stworzył (wiadomo, że chodzi o "Blade Runner" i "Alien").
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Gru 29, 2011 16:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Gru 29, 2011 16:10   

dario_ronin napisał/a:
a nie byłeś przypadkiem ;-) miłośnikiem R.Chandlera ?

Nie przeczytałem ani jednej książki Chandlera :shock:
Moja niebywała ignorancja w tym przypadku jest niewybaczalna, ale jak powiedziała Miranda w "Pikniku pod Wiszącą Skałą" - wszystko ma swoje miejsce i swój czas, więc kto wie? 8)

Tomek
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 10:02   

Czasy remakow nadchodza, juz sie biora za Robocopa, jakis hiszpanski, w Total Recall ma zagrac ten mydlek Farrell. Po 20 latach kino zaczyna odgrzewac kotlety
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Sty 03, 2012 16:35   

Wczoraj obejrzeliśmy dawno oczekiwany:



Gdzie oni znaleźli nastolatka, tak doskonale odrażającego psychopatyczną pustką swoich oczu?




Na początek - kilka zdjęć:

Mrożące ujęcie:


jeszcze jedno:


a szczególnie rozwala scena, która nastąpi chwile po tym ujęciu (kto oglądnie, będzie wiedział o co chodzi):


Tilda w jednym z wielu artystycznych ujęć z symbolicznym wykorzystaniem koloru:


"Królowa Śniegu" i aż trzech Kevinów:


Przeglądałam recenzje i w jednej znalazłam taką oto kompletnie chorą "perełkę":
Cytat:
"We Need to Talk About Kevin: a 110-minute, blood-splattered advertisement for sterilisation".

We wszystkich recenzjach - obrona świętości matki i napiętnowanie "demonicznego" dziecka. Tyle, że ja ten film odczytałam zupełnie inaczej - jako znakomitą ilustrację tych wszystkich teorii, o których piszemy z Tomkiem od lat. ŻADNE DZIECKO NIE RODZI SIĘ PSYCHOPATĄ! I ten film doskonale ilustruje przyczynę zaburzenia Kevina - od momentu poczęcia. Ale w recenzjach na ten temat nie ma ani słowa. Jest natomiast po raz kolejny odwieczne pytanie "ale dlaczego?". Pomimo tego, że reżyser właśnie na to pytanie daje klarowną - moim zdaniem - odpowiedź.

Tilda Swinton jest doskonała w roli zimnej, kompletnie sztywnej i pozbawionej uczuć matki. Matki-perfekcjonistki, starającej się być doskonałą, książkowo poprawną, "kochającą", troszczącą się (pada nawet pytanie: "a może to autyzm?") o swojego pierworodnego. Ale w rzeczywistości nie potrafiącą kochać szczerze, naturalnie. Jest kompletnie pozbawiona spontaniczności. I to ciągłe zaciskanie ust...

Postawiłabym ten film tuż obok "Das Fremde in mir".

To tak na szybko ode mnie... Tomek, teraz Twoja kolej :)

Marishka

P.S. Podobno książka jest jeszcze lepsza i nie pozostawiająca wątpliwości.
P.P.S. Dario, jest tam nawet jeden tragikomiczny moment, który pewnie docenisz :P
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Sty 03, 2012 16:56, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sty 03, 2012 18:08   

M i T napisał/a:
Dario, jest tam nawet jeden tragikomiczny moment, który pewnie docenisz :P


wiesz jak mnie zmotywować ;-)

sprawdzę , dziś :D

Dar
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Sty 04, 2012 16:18   

Będę dzisiaj oglądac "Jeniec": Tak daleko jak nogi poniosą.
Pewnie wszyscy już go widzieli tutaj, ale ja dopiero dzisiaj będę sobie oglądac. :P
http://www.filmweb.pl/fil...4%85-2001-93761
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Sty 04, 2012 16:49   

M i T napisał/a:
We wszystkich recenzjach - obrona świętości matki i napiętnowanie "demonicznego" dziecka.


1. pierwsze wrażenie - paskudne halluxy ;-)
2. 58 min. - nie skomentuję , nie rozumiem co było tragikomiczne (?)
3. niezły film
4. w zasadzie się z tobą zgadzam , chociaż ... jestem prawie pewny ( prawie :-) ) - gdybyś była matką dorosłych ( dorastających dzieci ) broniłabyś matki - troszkę zmienia się perspektywa :P

Dar
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Sty 04, 2012 23:38   

dario_ronin napisał/a:
jestem prawie pewny ( prawie :-) ) - gdybyś była matką dorosłych ( dorastających dzieci ) broniłabyś matki - troszkę zmienia się perspektywa

Mylisz się. I nie jest to wcale związane z byciem rodzicem, tylko z byciem w kontakcie ze sobą, swoim dzieciństwem i "dzieckiem" w sobie. Jeśli odzyska się autentyczne współczucie dla dziecka, którym się kiedyś było, to niezależnie od tego czy samemu jest się rodzicem, czy nie, automatycznie (i naturalnie) staje się po stronie bezbronnego dziecka a nie usprawiedliwia się i uświęca rodziców (tym bardziej toksycznych).

A jeśli chodzi o bycie rodzicem dorosłych/dorastających dzieci z problemami, to tym bardziej należałoby się przyjrzeć błędom popełnionym przez rodziców w najwcześniejszych latach rozwoju tych dzieci. W filmie te błędy widać jak na dłoni, więc Eva dostaje od Kevina to, co sama - świadomie czy nie - "zasiała", kiedy był niewinną kruszynką, desperacko potrzebującą matczynego ciepła, bliskości, miłości. A dostał nienawiść, sztuczność, sztywność i wiecznie zaciśnięte usta. Do tego wiecznie nieobecny ojciec i siostrzyczka, której pojawienie się musiało być dla Kevina (dziecka!) zdradzieckim ciosem w plecy - biorąc pod uwagę kontekst relacji w tej rodzince. To, że wyrósł z niego psychopata - w tym układzie - mnie absolutnie nie dziwi.

Matki, którą tak doskonale zagrała Tilda, nie da się bronić. Trudno też jest jej współczuć, ponieważ kamera bezlitośnie pokazuje jej stosunek wobec syna od momentu poczęcia. Na dodatek, Eva nie robi nic, by pomóc SOBIE, a przecież zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo nienawidzi swoje dziecko! Ale ona szuka sedna problemu w Kevinie, może jest chory, może jest "złem wcielonym", może tylko ją tak nienawidzi i karze, etc. I dopiero, kiedy dochodzi do tragedii, zaczyna zastanawiać się nad swoją rolą w tym wszystkim, stąd chęć ukarania się (jajecznica!), nawet zabicia się.

Dla mnie ten film, to takie podkreślenie tego, jak ogromnie ważny jest stosunek do dziecka od momentu jego poczęcia. I apel, by poszukać pomocy, jeśli nie daje się rady ze swoimi uczuciami. Przecież Eva nie miała (i - co ważne - nie szukała!) żadnego wsparcia - nieobecny, zapracowany mąż, brak kontaktu z rodzicami/teściami, brak znajomych, nawet nie było wątku terapii/psychologa (tak popularnego we współczesnych filmach). Miałam wrażenie, że Eva uparła się, że perfekcyjnie sama poradzi sobie z problemami, bo przecież taka z niej silna kobieta... A potem już było na wszystko za późno...

Marishka
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Śro Sty 04, 2012 23:42   

Ogladam na bank :) nic o nim nie wiem, nie czytam recenzji, ale juz czuje nosem, ze bedzie dobry. Tilda juz sama w sobie mnie przeraza.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 00:44   

Neska, już jestem ciekawa Twojego zdania :) My przymierzamy się by oglądnąć raz jeszcze (wówczas Tomek napisze coś od siebie).

A my dziś byliśmy na "Tinker, Tailor, Soldier, Spy" - REWELACJA! Powolny, staromodny, kameralny, klimatyczny, zagmatwany. Pewnie Tomek coś napisze :)

Marishka
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sty 05, 2012 08:38   

M i T napisał/a:
Mylisz się.
Nie sądzę :D

mogę się mylić , oczywiście , problem polega na tym , że Ty tego wiedzieć nie możesz
z oczywistych dla mnie względów i tysiąc mądrych słów tego nie zmieni .
nie rozwijam tematu bo wyjdzie na atak personalny , a tak nie jest :-)

nie wiesz co myśli " murzyn " bo nim nie jesteś . kropka .

nie bronię postawy Ewy , innych toksycznych rodziców , ani "świętości" rodziców w ogóle - uznaję wpływ rodziców "od poczęcia" na rozwój psychofizyczny dziecka , wiem również , że najlepsze chęci nie gwarantują sukcesu .

jeśli bronię to raczej obiektywizmu oceny - czego u Was nie dostrzegam :P

Bobinki jak piszesz należy przytulać ( upraszczam ) jak i karcić ( pouczać , korygować i konsekwentnie rozliczać ... ) czego Ewa ( inne matki ) nie robiła/nie umiała/nie wiedziała ...

Mały Kevin "docenił" spontaniczny , brutalny akt kary , czego matka i tak nie zrozumiała ( zakładam , że Ty też nie rozumiesz o czym piszę ;-) )

Ps. po obejrzeniu filmu pomyślałem o Breiviku ...

Dar
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Czw Sty 05, 2012 18:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 14:22   

dario_ronin napisał/a:
Ps. po obejrzeniu filmu pomyślałem o Breiviku ...

Ciekawe, bo to zupełnie nie ta bajka. Bardziej adekwatnym skojarzeniem jest tu tragedia w Colombine High. Dla mnie jest duża różnica między (wciąż jeszcze zależnym od rodziców) 15-latkiem a dorosłym 32-latkiem masakrującym innych.

Marishka
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 16:12   

Tinker, Tailor, Soldier, Spy, jeden z lepszych fimow w 2011 imho, choc w stosunku do ksiazki troche uposledzony.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sty 05, 2012 16:57   

M i T napisał/a:
Bardziej adekwatnym


nic na to nie poradzę , że mam takie nieadekwatne skojarzenia - prostak jestem :D

ale podciągnę się przy Was

:-)

Dar
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 18:02   

http://www.wysokieobcasy....?as=1&startsz=x

Najpierw koszmarna, mijająca się z rzeczywistością "recenzja", pisana przez jakiś bezimienny byt redakcyjny:
Cytat:
Kiedy Eva (Tilda Swinton) dowiaduje się, że będzie miała dziecko, rzuca karierę i całą swoją uwagę skupia na małym Kevinie. Jednak bycie mamą nie jest wcale takie proste, a Kevin (Ezra Miller) nie jest zwykłym dzieckiem.

Eva traci kontrolę nad diabolicznym synem. Kevin dorastając, zmienia jej życie w prawdziwy koszmar.

Potem już trochę lepiej, bo Tilda doskonale WIE, o co w tym biega i jaką matkę gra:
Cytat:

Tilda Swinton: Jest to historia w której dochodzi do straszliwej tragedii, jednak akcja książki, która stała się inspiracją dla naszego filmu, nie koncentruje się wokół tego wydarzenia. Lionel Shriver stara się skierować uwagę widza na konsekwencje, jakie może spowodować brak emocjonalnej więzi pomiędzy rodzicem a dzieckiem. Pracując nad scenariuszem filmu, postanowiliśmy podążyć właśnie w tym kierunku.

i jeszcze jedna rozumiejąca sedno sprawy osoba:
Cytat:

Judy Becker: Z początku może się wydawać, że historia ukazana w filmie opowiada o trudnym dziecku, ale w rzeczywistości dotyczy problemu braku emocjonalnego zaangażowania matki w relację z synem i tego, jaki wpływ ma to na Kevina.

Tu, w jednym krótkim zdaniu, Tilda znakomicie wyjaśnia całe sedno problemu - 2:04 min.:
http://www.youtube.com/wa...v=s-42YgMwWdY#!

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Sty 05, 2012 18:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 18:30   MEGA SPOILERY!!!!!!!!!!!!!!

Większość recenzji w prasie i necie piszą grafomańskie pokemony, wiedzące lepiej od aktora, czym się jego postać kierowała i kim generalnie była. Mało tego - częstokroć piszą bez kontaktu z filmem.

Póki co, krótko o Evie: w chwili, gdy dowiedziała się o ciąży, dosłownie ją ZAMROZIŁO, co zresztą doskonale oddała, bo jest genialną aktorką. Żaden normalny odbiorca, z pakietem prawidłowo funkcjonujących klepek w mózgu, nie będzie bełkotał, że film opowiada losy wspaniałej, dojrzałej matki pokaranej przez los demonicznym dziecięciem.

Eva trzymająca płaczące dziecko na dystans sztywno wyciągniętych przed siebie rąk. Eva z wózkiem dziecięcym przystaje tuż obok robotnika pracującego młotem pneumatycznym (albo chce zagłuszyć Kevina, albo pastwi się nad nim w ten sposób). Eva mówiąca do małego "zanim się urodziłeś, mamusia była szczęśliwa". Eva próbująca wyniuchać chorobę u dziecka, by jakoś zakamuflować prawdziwe przyczyny.

Tomek

ps: Dzięki Kwiatuszku za nagłówek :)
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Sty 05, 2012 18:57, w całości zmieniany 6 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 18:40   

Tomek napisał/a:
w chwili, gdy dowiedziała się o ciąży, dosłownie ją ZAMROZIŁO

Z tym, że to akurat nieco różni się od książki. Mam na myśli powód zajścia w ciążę. Książka jest GENIALNA!

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 19:35   

Kolejny przypadek: Malwina Grochowska i jej ciężkostrawne, szkolarskie wypociny z taką ilością martwicy myślowej, że mózg się gotuje. I nieważne co mówi sama Swinton, Grochowska wiedzieć lepij. :hah:
http://www.filmweb.pl/rev...o+Kevinie-11285

Zgadzam się tylko z tym:
Cytat:
może odrobinę przestylizowany,

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Sty 05, 2012 19:37, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 20:10   

Ale to jest jedna z wyjątkowo beznadziejnych recenzji. Już nawet otwierające ją pytanie - "Czy matczyna miłość ma granice?" - jest koszmarną pomyłką. Bo tu w ogóle nie chodzi o "matczyną miłość", lecz o NIENAWIŚĆ do własnego dziecka (ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami)... I nie tylko do dziecka...

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Sty 05, 2012 20:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 20:32   

Coś niebywałego zupełnie :shock:
Niedługo doczytam, że filmy był o Zakamuflowanej Matce Świętej, która pod postacią Evy, zdobywa kolejne bonusy u Boga w walce z dzieckiem-demonem.
http://www.filmweb.pl/use...na+Kevina-11721
Cytat:
Nie ma wątpliwości, że chłopak dokonał zbrodni z premedytacją. Jednak wydaje się, że wszystko co czynił, robił na złość matce. Pytanie tylko: dlaczego? Czym ta kobieta mu tak zawiniła? Jednej, prawdziwej odpowiedzi na to pytanie na próżno szukać w filmie. Odpowiedzi może być tyle ile osób obejrzy dzieło szkockiej reżyserki.

(padłem)

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Sty 05, 2012 20:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 20:51   

Nie mogę, co rusz to większy ROTFL :viva: ... i załamka.
http://www.filmweb.pl/use...5%82opiec-12255
Cytat:
rozpoczyna się bardzo intrygująco. Otóż, spora grupa ludzi papla się w czerwonej mazi, prawdopodobnie jest to dżem truskawkowy,

Cytat:
Kevin nie potrafi okazać szacunku, ani jakichkolwiek uczuć, które sugerowałyby, że kocha swoją matkę tak samo jak ona kocha jego.

Cytat:
Co musi czuć kobieta znienawidzona przez swoje własne dziecko? Jakie są tego przyczyny? Przecież żeby kogoś nienawidzić, trzeba go poznać, a Kevin nienawidził Evy od samego początku. Kto w takim razie ponosi odpowiedzialność za to wszystko? Kevin? Eva? Czy może jeszcze ktoś inny?

Kpina.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 05, 2012 21:02   

Jednak WARTO sięgnąć po książkę, ze względu na smaczki, których aż tyle nie było w filmie (aczkolwiek tam były smaczki wizualne).

Końcówka (książki) mnie rozwaliła... Chociaż... przecież nie różniła się od filmowej...

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Sty 05, 2012 21:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Sty 06, 2012 00:26   

M i T napisał/a:

Tu, w jednym krótkim zdaniu, Tilda znakomicie wyjaśnia całe sedno problemu - 2:04 min.:
http://www.youtube.com/wa...v=s-42YgMwWdY#!

Marishka


Bomba ta zajawka!

Tilda wymiata.
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Trolejbus


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 330
Wysłany: Pią Sty 06, 2012 05:51   

http://youtu.be/7tHuKYkv8hw

Kiepski scenariusz, ale świetny film. Z tym się zgodzę. Ogólnie polecam!
 
     
Trolejbus


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 330
Wysłany: Pią Sty 06, 2012 06:02   

Przepadam za tym serialem :roll: . Jest on rewelacyjny. :/

1

2

3

4 - Zdecydowanie mój ulubiony odcinek. :roll: 8)

5

6

:)
Ostatnio zmieniony przez Trolejbus Pon Sty 09, 2012 20:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 08, 2012 15:25   

" Fajny film wczoraj widziałem ..."

"momentów " w zasadzie nie było :D , ale miło spędziłem czas z żoną u boku .
Film lekki , zabawny , bez oscarowych ambicji , w sam raz na niedzielny wieczór przy lampce wina ...

"Larry Crowne" - uśmiech losu (2011)

Dar
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 15:55   

Kilka dni temu zaczęliśmy kolejny raz "NORTHERN EXPOSURE" i ...
... OLŚNIŁO MNIE, jakbym dostał w ryło złotą pięścią od boga!! :shock:

Zupełnie bez wątpliwości - a jeśli już, to z bardzo małymi - mogę umieścić przy tym serialu to:

:]

Tomek
 
     
Nowy24

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 62
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 17:55   

'Drive'....wymiękam.
Dla mnie najlepszy film zeszłego roku!!

Muzyka,aktorzy,brutalność,czystość,spokój,kadr... naprawdę podobał mi się ten film!
Polecam
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 18:06   

Nie wiem jeszcze, czy najlepszy, ale również czuję się nim wręcz obezwładniony. Powrót bohatera prawie jak z minionej epoki - mściciela z wk-urwem w mózgu, o klarownych intencjach i milczeniem w słowach. I ten chrzęst skórzanych rękawiczek na kierownicy samochodu :]

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Sty 10, 2012 18:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 23:07   

Po pierwsze:

sam początek :shock:

http://www.youtube.com/wa...player_embedded

Po drugie:

Mój ulubiony czas trwania filmu: ponad 150 min.

Po trzecie:

Jeszcze filmu nie widziałem, ale żarliwie zapewniam samego siebie, że Fincher ostatecznie porzucił durne kloce a la rozkminy młodniejącego starca Benjamina Buttona na rzecz tego, w czym jest Mistrzem: czarnego, bardzo czarnego, gęstego jak skondensowana, zgluciała smoła z czarciej huty krrryminału .

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Sty 10, 2012 23:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Sty 11, 2012 10:02   

Nowy24 napisał/a:
'Drive'....wymiękam.
Dla mnie najlepszy film zeszłego roku!!

Muzyka,aktorzy,brutalność,czystość,spokój,kadr... naprawdę podobał mi się ten film!
Polecam


imho przereklamowany, Tinker, Tailor, Soldier, Spy znacznie lepszy i w ogole chyba najlepszy ad2011
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Sty 12, 2012 20:21   

Przed chwilą Środa u "Stokrotki" poleca Fincherowską "Dziewczynę...": "tam jest dobry wzór niezależnej bohaterki, walczącej FEMINISTKI" :shock:

No tak, biorąc pod uwagę, że "prawdziwe feministki", to rzeczywiście kobiety mocno zaburzone, z problemami wynikającymi z dzieciństwa (i kłopotów z facetami), to chyba jednak się nie pomyliła :hah:

Marishka

P.S. i z "Wybiórczej": http://wyborcza.pl/1,7548..._tatuazem_.html
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Sty 13, 2012 00:49, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 16:22   

Dobra recenzja (a raczej pytania):
http://film.onet.pl/recen...,wiadomosc.html

Cytat:

"Musimy porozmawiac o Kevinie": mroczna strona macierzyństwa
27 gru 11, 18:35 Piotr Guszkowski / Onet.

"Czy każda matka instynktownie pokocha swoje dziecko?" – pyta przekornie reżyserka Lynne Ramsay. I podsuwa zaskakującą odpowiedź. "Musimy porozmawiać o Kevinie", z intrygującą kreacją Tildy Swinton, to niepokojąca opowieść o najbardziej mrocznych stronach macierzyństwa.

Przeżywająca trudne chwile Eva Khatchadourian dokonuje analizy swojego macierzyństwa: od momentu, gdy dowiedziała się o niechcianej ciąży, dla której musiała poświęcić karierę, przez pierwsze kłopoty z odnalezieniem się w nowej roli, frustracje oraz problemy wychowawcze i niemożność porozumienia się z synem, po brutalną zbrodnię, jakiej chłopak się dopuścił, co ostatecznie wywróciło jej świat go góry nogami.

To właśnie matka została obarczona winą przez lokalną społeczność za zachowanie syna. Karę przyjęła ze skruchą. Evę poznajemy, gdy zupełnie załamana odprawia swoją pokutę. Zdrapuje czerwoną farbę, którą ktoś oblał jej obskurny dom. W milczeniu przyjmuje obelgi, nadstawia drugi policzek. W niczym nie przypomina pewnej siebie kobiety sprzed kilku lat: jest apatyczna, pogrążona w depresji, niezwykle samotna. Dręczą ją te same pytania, które pojawiają się u widza podczas oglądania "Musimy porozmawiać o Kevinie". Z kolejnych, rozrzuconych na przestrzeni kilkunastu lat wspomnień układamy wstrząsającą mozaikę. Wraz z Evą szukamy odpowiedzi na pytanie "dlaczego?".

Skąd u nastoletniego Kevina przerażający cynizm, skąd zaskakująca dojrzałość, wyrachowanie, niezwykła przebiegłość? Czy Eva popełniła błędy wychowawcze? Jeśli tak, to w którym momencie? Dlaczego okazała się zupełnie bezradna wobec nienawiści syna i pogłębiającej się przepaści pomiędzy nimi? Czyżby zabrakło jej macierzyńskiego instynktu, bezwarunkowej miłości, zwykłej cierpliwości…? Można wreszcie podejrzewać, że Eva nigdy nie chciała dziecka, a na pewno nie wtedy, gdy pojawiło się na świecie. Kevin to wyczuł i odpłacił matce na niechęć jeszcze większą, coraz bardziej chorobliwą niechęcią.

Od początku matka i dziecko (świetny duet oszczędnie grającej Tildy Swinton i Ezry Millera) stawali się sobie coraz bardziej obcy, a że byli jednocześnie skazani na siebie, ich wspólne życie przypominało ciągłą rywalizację, walkę o przeżycie. Czy można w ogóle mówić o czyjejś winie? Gdzie podziewał się mąż-ojciec, gdy był potrzebny i dlaczego był tak naiwny? – film Ramsay pozostawia widza z szeregiem wątpliwości. Zmusza do refleksji. Jest o tyle niewygodny dla oglądającego, że w żaden sposób nie można przejść obok niego obojętnie. W tym właśnie tkwi siła "Musimy porozmawiać o Kevinie".


i jeszcze jedna:
http://www.filmweb.pl/art...do+Kevina-81105
Cytat:

TRAUMA ODRZUCENIA

Reżyserka "Musimy porozmawiać o Kevinie", Szkotka Lynne Ramsay, jest jedną z najciekawszych współczesnych autorek kina. Jej twórczość konsekwentnie mierzy się z różnymi odcieniami traumy, sposobami jej przezwyciężania bądź ulegania jej władzy. Pokazywała jej wpływ na dziecko w pełnometrażowym debiucie "Nazwij to snem" (1999) oraz na kobietę w wyjątkowym, zrealizowanym blisko 10 lat temu, obrazie "Morvern Callar" (2002). W tym ostatnim tytułowa bohaterka (Samantha Morton) po samobójczej śmierci swojego chłopaka kradnie jego powieść i ucieka z lekko przetrąconą koleżanką na Ibizę. Przyznaje sobie w ten sposób spadek czy stara się ocalić resztki bliskiej osoby? Ucieka od siebie czy próbuje odkryć, kim właściwie jest? Ramsay obserwuje wpływ traumy jakby bez uprzednich założeń, uchyla się też od odpowiedzi na stawiane przez siebie pytania, zadowalając się po mistrzowsku sportretowaną emocjonalną izolacją jednostki, którą otacza pustka konsumpcji i samotność: jest w jej filmach coś z Antonioniego, połączonego ze sporą dawką współczesnego feminizmu. W jej najnowszym antyfamilijnym "Musimy porozmawiać o Kevinie" trauma staje się doświadczeniem i kobiety, i dziecka – jest nią wspólny szok narodzin, rozdzierający zarówno matkę (Tilda Swinton, doceniona za tę rolę Europejską Nagrodą Filmową), jak i syna (Kevina grają kolejno: Rock Duer, Jasper Newell i Ezra Miller).

Jeśliby pójść tropem psychoanalitycznym, to narracja Ramsay wydaje się spójnym wariantem odpowiedzi na pytanie "co może się stać, jeśli nie pokochasz dziecka, które urodzisz?". Jak twierdzi psycholog Anna Olszewska-Konopa, dziecko długo po narodzinach nie odróżnia swoich emocji od emocji otoczenia, zlewa się z nim – jest syntoniczne i jeśli w tej syntonii nie napotka uczuć czułości i troski, to czuje się niezróżnicowane. Tę emocjonalną pustkę wypełnia agresja lub autoagresja, w zależności od fazy tego emocjonalnego odrzucenia, które obecne jest w doświadczeniu późniejszych socjopatów. Według teorii relacji z obiektem (najczęściej matki), osobowość schizoidalna wykształca się na skutek odczuwania przez dziecko wrogości wobec jego narodzin – złości i rozczarowania lub nawet smutku wokół pokrzyżowania życiowych planów. Następuje wówczas oderwanie od żywotności w kierunku popędu śmierci. Czy właśnie to jest doświadczeniem Kevina? Czy raczej czające się w nim zło jest zgoła irracjonalne?

Ramsay wątpliwości tych nie rozstrzyga. Mistrzowsko operuje symboliką kolorów, misternie buduje napięcie. Niczego nie zaniedbuje i nikogo nie oszczędza. Subtelnie kłania się zbiorowej popkulturowej wyobraźni poprzez aluzje do rzeczonego "Kevina", używanie mitu Europy (film rozpoczyna się ekstatycznymi ujęciami Swinton w Hiszpanii, która dla jej bohaterki Evy stanowi raj utracony) czy analizę traum stricte "amerykańskich". Bada granice odpowiedzialności rodziców za swoje dzieci (zatem także za ich zbrodnie) oraz autonomiczności każdej jednostki oraz wpływu relacji z matką na rozwój osobowości. Stawia też to najważniejsze pytanie od wieków nurtujące filozofów, psychologów i artystów: pytanie o naturę zła.

Tu niby wszystko dobrze, ale po przeczytaniu tej recenzji W CAŁOŚCI, wyraźnie widać, że jej autor stoi po stronie teoryjek głoszących, że dziecko może się urodzić "złe". Popularny "argument" na końcu recenzji (o tym, że przy podobnym wychowaniu, jedno dziecko może wyrosnąć na mordercę, a inne na "porządnego człowieka") jest totalnie chybiony, ponieważ film (a szczególnie książka) WYRAŹNIE pokazuje nienawiść Evy wobec małego Kevina. Okrucieństwo, sarkazm, nienawiść, złośliwość, brak empatii, które są częścią Evy, "przechodzą" na Kevina - w procesie jego "wychowywania".

Zarówno film jak i książka DAJĄ wyraźną odpowiedź na pytanie "dlaczego". Tyle, że większość ludzi nie chce tej odpowiedzi zaakceptować. Podobnie jak sama autorka powieści, Lionel Shriver, która z jednej strony wyraźnie pokazuje wpływ depresyjnej matki na rozwój dziecka, a z drugiej - broni rodziców. Jak np. w tym ciekawym artykule:

http://www.guardian.co.uk...b/18/gender.uk1

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Sty 13, 2012 16:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 17:35   

Bardzo dobitnie, co mi sie podobalo, powiedziala sama Tilda, w zamieszczonym gdzies wyzej fr. z YT przez MiTow, chyba razem z trailerem, ze Kevin po prostu oddal jej jej wlasne emocje, mogla wrecz w nim, w jego zachowaniach zobaczyc siebie, to co mu dawala sama. Powiedziala to madrze i spokojnie i pewnie tak wlasnie jest. Nie moge sie doczekac filmu, mozna go dzies sciagnac?
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Pią Sty 13, 2012 17:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 17:49   

Wolno ściągać na własny użytek, ale nie przekazywać dalej, zupełnie tak jak robi to państwo ;)

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pią Sty 13, 2012 17:59   

Neska napisał/a:
Kevin po prostu oddal jej jej wlasne emocje, mogla wrecz w nim, w jego zachowaniach zobaczyc siebie, to co mu dawala sama.

Bo dokładnie tak jest w książce! Kevin nawet używa tych samych słów, a Eva doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jest jej lustrzanym odbiciem. Myślę, że nienawidzi go za to, co tak naprawdę nienawidzi w samej sobie. Kevin jej tylko o tym przypomina - całym sobą.

Znakomita jest scena w książce, kiedy Kevin pyta się Evę za co tak bardzo nienawidzi Amerykanów. Eva wylicza wszystko po kolei. Kevin skrupulatnie notuje. Po czym - używając jej własnych przymiotników - dobitnie pokazuje Evie, że ma w sobie to wszystko, co tak nienawidzi w Amerykanach. Za wyjątkiem... tuszy. Miażdżąca konwersacja!

Jakkolwiek by nie próbować usprawiedliwiać i bronić Evy, to jednak ona sama WIE, że jest odpowiedzialna za to, co się stało. Dobrze jest to pokazane w książce, gdzie w jednej strony Eva wiesza psy na Kevinie i próbuje (nieudolnie) przekonać wszystkich, że coś nie tak jest z synem (chodzące "złoooooo"), a z drugiej strony samą siebie ukazuje z tak nieprzychylnej strony (np. jej słowa i reakcje na pewne wydarzenia, kłótnie z Franklinem, komentarze, opisy, etc.), że nie sposób nie obarczyć jej należna odpowiedzialnością.

Jedna wielka AMBIWALENCJA! I to jest doskonale uchwycone zarówno w książce, jak i w filmie.

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Sty 13, 2012 17:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 19:44   

"Rrrany! Już myślałem, że nigdy sobie nie pójdzie" :hah:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tomek
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Sty 15, 2012 17:12   

Polecam hiszpański thriller "Dziwny lokator" z 2004r..



Głowny bohater Felix mieszka sam w dużym domu. Pewnego wieczoru tajemniczy mężczyzna korzysta z telefonu Felixa, po czym znika, po jakimś czasie słychać odgłosy w domu... Jest tu również skomplikowana relacja z ex.
Pokręcony film z grozą ale i humorem. Kilkakrotnie wybuchłam śmiechem co przy tym gatunku nie zdarza mi się... atmosfera jest gęsta i na początku wolna ale warto przetrwać to bo potem film nabiera tempa.
Jeśli ktoś nie rozwiąże zagadki to na forum filmwebu pod tym filmem jest jej rozwiązanie - wiele osób po pierwszym obejrzeniu ma problem z poukładaniem wszystkiego do kupy.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Sty 15, 2012 17:17   

edit: nie, to nie o to chodziło

T.
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Sty 15, 2012 17:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sty 19, 2012 11:29   

Skoro Tomek milczy ja zacznę :-)

"Dziewczyna z tatuażem"

no cóż , bardzo chciałem napisać : myliłem się , "dali radę" przegrałem , wysyłam tuzin żółtek ;-) ...
chciałem , ale nie mogę (może , gdybym nie widział wersji z 2009 ? ) film uznałbym za ciekawy , ale ...
poza intrygującą czołówką i muzyką wersja amerykańska mnie rozczarowała ( gdzie ten geniusz Finchera ? )
Craig jest niezły , stara się choć nie bardzo pasuje do tej roli ( może ciągle widzę w nim Bonda ? )
Mara niestety nie wytrzymuje porównania z Noomi Rapace , która fantastycznie zagrała Lisbeth w szwedzkiej wersji filmu
Reszta w zasadzie neutralnie - bez emocji
No i to zakończenie ... nie przystające do osobowości Lis :hihi:

Nie będę się znęcał , kto nie widział "pierwowzoru" temu film może się podobać

Ps. oglądałem ostatnio dwie kolejne części Millennium - dalsze losy Lisbeth - jeszcze lepsze 8)

Dar
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Śro Sty 25, 2012 23:37   

Wróciłam właśnie z "The Artist". Świetnie opowiedziany, genialnie zagrany (nie przerysowany), mega estetyczny,.. "eye candy" po prostu, każdy kadr jest dopieszczony, błyszczy się i migocze. I wiadomo, jest to film niemy, ale właśnie na przekór nabity treścią, elokwentny, wygadany... mimo że historia jest prosta, banalna wręcz, kiczowata, wierna konwencji tej ery kina - dramatyczne zwroty akcji, sinusoida uczuć. Dla mnie bajka.
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Ostatnio zmieniony przez _flo Śro Sty 25, 2012 23:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 00:16   

Jeszcze jeśli chodzi o bajki i słodycze, to "Sherlock" - telewizyjna produkcja BBC jest wspaaaaniała. Benedict Cumberbatch - OMG, jakie ciacho. Najgorsze, że na trzecią serię trzeba będzie czekać do przyszłego roku.
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 18:16   

_flo napisał/a:
Najgorsze, że na trzecią serię trzeba będzie czekać do przyszłego roku.

Też mam podobny problem, np z Boardwalk empire, Homeland, Game of thrones ...
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lut 05, 2012 10:19   

:D bardzo dobry film , "tylko" 79 min. , ale ile treści

Kinowa wersja sztuki Yasminy Rezy, "God of Carnage"
"Rzeź" (Carnage)2011
Reżyseria:
Roman Polański
Obsada:
Jodie Foster, Kate Winslet, Christoph Waltz, John C. Reilly

Na osiedlowym placu zabaw dochodzi do bójki dwóch jedenastolatków. Podpuchnięte wargi, połamane zęby… Rodzice „ofiary” spotykają się z rodzicami „sprawcy” w ich mieszkaniu, aby w gronie dorosłych dojść do porozumienia. Rozmowa, która początkowo ma kulturalny przebieg, stopniowo zamienia się w ostrą kłótnię, która obnaża uprzedzenia, groteskowe poglądy i ograniczenia wszystkich uczestników spotkania. Nikt z tego grona nie uniknie rzezi.

Dar
 
     
Nowy24

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 62
Wysłany: Nie Lut 05, 2012 10:45   

Kiedyś tz. rok temu oglądałem 'true grit'. Film mi się nie spodobał, w ogóle klimat, aktorzy mnie nie przekonali do siebie(filmy Braci Coen uwielbiam!!). Czekałem na recenzje MiT-a, co on tam 'naszkrobie' o tym filmie. Napisał w pozytywach, a ja sobie obiecałem, że kiedyś w nieodległej przyszłości zobaczę film ponownie. Po drugim zobaczeniu filmu stwierdzam, że to jest jednak świetny film, świetnie zagrany (Jeff B. wymiata, Dziewczynka tak samo, Matt także), klimat dzikiego zachodu jest, niesamowita historia także....

Puenta...chyba jestem wyjątkowo podatny na sugestie nie których ludzi...hmmm to dobrze czy źle....

Puenta 2 polecam ten film :) :)

Pozdrawiam
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 08:41   

o widzisz mam zamiar niedługo obejrzec podobno tekstowo pojechany ;) .
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Pon Lut 06, 2012 18:41   Ao, le dernier Néandertal (2010)

Ao, le dernier Néandertal (2010) - jedna z interpretacji jak geny neandertalczyka mogły znaleźć się w naszym genomie. Jak dla mnie wspaniały filmy. Powinien wkrótce polecieć na C+ pl, bo na francuskim już leciał w styczniu.
IMDb , Filmweb , jeden z trailerów
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Pon Lut 06, 2012 18:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 13:42   

ostatnio :

"Nine" - z moim one of favourite D.Day-Lewisem . Najsłabsza Fergie można było sie spodziewać chcociaż ze swoją piosenką dała rade. Tak po krótce bo niemam czasu się rozpisywać - to przyjemny musical z klimatem w "włoskim stylu" . Troche drażniła mnie tam Sophia L. Ale gdybym nie wiedział to bym dał wszystkim włoską narodowość .Może bez rewelacji chociaż oglądałem juz 2 razy i obejrzałbym z nowu , ale lepszy na pewno dla mnie niż "Chicago" . po za tym polecam oryginalne wydanie . Jest kupa doatków .Marshall się postarał po całości . Film nieżle wydany chcociaż o dzwięk mogliby sie bardziej postarać jak na taki film w postaci jakiegoś DTS'a chociaż a nie to choler@#e Dolby Shit . No ale zaczęła się era przetworników cyfrowych DAC wiec niedługo damy rade z całą starszą i nowszą gorzej wydaną filmo jak i płytoteką .

"Wyspa Tajemnic" - w końcu :) Czekałem na niego trochę ale mi wynagrodził . Klimat , klimat i DiCaprio skur@#el dojrzał na całego . Aż się boję następnych filmów . W sumie film oglada się "od końca" jak dla mnie - ciekawa konstrukcja historii ale gdzies to juz widziałem chyba ...

W poczekalni mam jeszcze :

"Szalone serce" z J. Bridgesem - piosenka bodajże oskarowa.

"Alicja w krainie czarów" z Deepem - tez się gdzieś zawieruszyła no ale dorwałem n BD w śmiesznie niskiej cenie więc chcociaż skorzystam w pełni z efektów spec.

"Invictus - Niepokonany" z Freemanem i Bournem ;) Eastwooda - @MiT oglądaliście ?

"Pogrzebany" - ciekawe jak to im wyszło .

"Drive" - @Tomek tak mnie zachęciłeś że aż się boję włączyć

" Prawdziwe Męstwo" - Braci C. Tak samo jak wyżej .

" Super 8 " - dzięki Waldkowi - tez lubiłem Spielberga jak byłem małolat szczególnie mój pierwszy - Bliskie spotkania 3. stopnia" , po tym to jakoś E.T. mnie nie wciągnął ;) Ale "Goonies" jaram sie do dziś " - w skrócie to bedzie powrót do dzieciństwa. Tak samo szanuje trylogię "Back to the future".

Ostatni z kin z Gerardem Butlerem ten chyba z pastorem w tytule ;)

---------------------------------------------

Po recenzji @Tomka "Niepokonanych" jakoś skreślma na razie ze swojej listy potrzeb na najbliższe zimowe wieczory ;) . Za to ( mam braki wiem ) koniecznie chcę zobaczyć " pan i władca na krańcu świata " z Russelem .
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 23:41   

chill napisał/a:
Klimat , klimat i DiCaprio skur@#el dojrzał na całego .

To jest całkiem niezły aktor, tylko niestety dalej ciągnie za sobą statek, co się Titanic nazywa. Coś jak Grabowski i Świat według kiepskich.
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Nie Lut 12, 2012 19:47   

Origins Of Us Episode 1 Bones (BBC)
Origins Of Us Episode 2 Guts (BBC)
Origins Of Us Episode 3 Brains (BBC)

Jakość 720p, language english only
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lut 20, 2012 21:02   

http://www.youtube.com/watch?v=sDbBz33Hfe0
Biała Masajka na podstawie prawdziwych zdarzeń.
Piękny film.
Jestem w trakcie czytania książki gdzie autorka opisuje 4 lata spędzone w afrykańskim buszu
W zasadzie zgadzam się z autorem poniższego bloga.
http://bialamasajka.blog.onet.pl/
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Lut 21, 2012 20:34   

Zacząłem go kiedyś nawet oglądac ale nie skończyłem bo coś musiałem innego robić . Od koleżanki wiem że w książce jak to zazwyczaj jest dużo dużo więcej ;) . Także miłej lekturki @ Molko .
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Lut 21, 2012 21:24   

chill napisał/a:
Zacząłem go kiedyś nawet oglądac ale nie skończyłem bo coś musiałem innego robić . Od koleżanki wiem że w książce jak to zazwyczaj jest dużo dużo więcej ;) . Także miłej lekturki @ Molko .

Skoczyłam chill, :D cudowna opowiesc, ryczec mi sie chciało, ta dziewczyna popełniła masakryczny błąd, Ci ludzie to zupełnie inny swiat, inne korzenie, inne tradycje, nie można ingerowac i próbowac zmieniac tradycji sięgajacych setek lat w stecz, to jest gwałt na obcej kulturze. Poza tym ona nie była przystosowana do takich warunków fizycznie, jadali to samo a ona gasła w oczach a on był silny jak tur.

Poza tym jego mentalnosc jeśli chodzi o kobiety, diametralnie inny niz w kulturze zachodniej, On nie miał pojęcia co to jest np. zaufanie, dla niego to słowo było obce, magiczne z tego względu, ze bylo zbędne, ponieważ kobieta maiała byc posłuszna, uległa, rodzic dzieci, opiekowac się potomstwem i tyle.
Przystojny dziki Masaj może kręcic, w to nie wątpie ale to nie jest kandydat na całe życie dla cywilizowanej kobiety.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lut 26, 2012 17:54   

Czy Szekspir jest ojcem swoich dzieł ? oto jest pytanie ...

Anonimus / Anonymous (2011) w reżyserii niemieckiego filmowca Rolanda Emmericha
130 min. intrygującej historii

" "Anonimus" to nie tylko najlepszy film w karierze Emmericha, ale także czołówka mijającego roku. "

Film o renesansowym dworzaninie i poecie Edwardzie de Vere lordzie Oxford. Najbardziej jest znany z tego, że przypisuje mu się posługiwanie pseudonimem William Szekspir, a co za tym idzie, autorstwo jego prac ...
http://www.filmweb.pl/rev...do+sztuki-12062

dobry film :-)

Dar
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 15:48   

Molka napisał/a:
Poza tym jego mentalnosc jeśli chodzi o kobiety, diametralnie inny niz w kulturze zachodniej, On nie miał pojęcia co to jest np. zaufanie, dla niego to słowo było obce, magiczne z tego względu, ze bylo zbędne, ponieważ kobieta maiała byc posłuszna, uległa, rodzic dzieci, opiekowac się potomstwem i tyle.

A co masz w kulturze zachodniej? Ilu tak naprawdę wiernych jest swojej żonie do końca życia?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
XboX 


Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 113
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Pią Mar 02, 2012 20:14   

Hannibal napisał/a:
A co masz w kulturze zachodniej? Ilu tak naprawdę wiernych jest swojej żonie do końca życia?


Brawo.
_________________
Permanentny strach to najpowszechniejszy z symptomów neurotycznych...
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 03, 2012 10:57   

Kaznodzieja z karabinem / Machine Gun Preacher (2011)

film lepszy niż myślałem

stęskniłem się za Tomkiem i Marishką :-)

nie chcą , czy nie mogą pisać ?

D
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 12:21   

Hannibal napisał/a:
A co masz w kulturze zachodniej? Ilu tak naprawdę wiernych jest swojej żonie do końca życia?

Tu się zgodzę. Powierzchownie na zachodzie kobieta ma niby szerokie prawa, ale to tam jest najwięcej prostytucji, pornografii, strip klubów itp. To też o czymś mówi. 8)
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 14:26   

Właśnie gdzie @MiT 'y ???
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 15:44   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Poza tym jego mentalnosc jeśli chodzi o kobiety, diametralnie inny niz w kulturze zachodniej, On nie miał pojęcia co to jest np. zaufanie, dla niego to słowo było obce, magiczne z tego względu, ze bylo zbędne, ponieważ kobieta maiała byc posłuszna, uległa, rodzic dzieci, opiekowac się potomstwem i tyle.

A co masz w kulturze zachodniej? Ilu tak naprawdę wiernych jest swojej żonie do końca życia?

Nie o to mi chodzi, w takich plemionach nie ma czegos takiego jak rozwód, role są jasne i z gory ustalone i ludzie to akceptują. Zaufanie w sensie ze kobieta czy meżczyzna nie "puści mnie kantem", jesteśmy tego pewni bo sobie ufamy, w tamtej kulturze jest zbędne.. dlatego ten Masaj nie rozumiał pewnych zachowań swojej żony europejki..Ona twierdziła że on jej nie ufa stąd te problemy, a on najzwyczajniej obserwował jej zachowanie, stosunek do klientów w sklepie który tam uruchomiła... kobieta nie patrzy w oczy mężczyźnie, a ona mało że patrzyła w oczy klientów to jeszcze się uśmiechała... takie niby drobne niuanse ale jak najbardziej mogły miec decydujący wpływ na niepowodzenie tego związku...
Skoro zdecydowala się byc białą masajką, to powinna zaakceptowac reguły obowiązujace tam, nie można zmieniac kultury sięgającej 100tek lat...
Mówisz że na zachodzie ludzie się rozwodzą, oczywiście że się rozwodzą, ale problem w tym że tam nie rozwodów, On by ją nie zostawił, co najwyżej zabił... :P Dlatego ja osobiście jestem przeciwna takim związkom z tak różnych, odległych kultur... on się męczy, ona się męczy i nic z tego nie wynika.. ;D
To była miłosc od pierwszego wejrzenia z jej strony, zobaczyła i oszalała... jeśli związek oparty jest tylko na pożądaniu i jeśli nasze wyobrażenie na temat partnera nie pokrywa się z rzeczywistością to można się nieźle przejechac...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 16:07   

Bardzo mi się podoba afrykańska muzyka disco... i ten taniec mega erotyczny bez dotyku, na odległosc :P
http://www.youtube.com/watch?v=sDbBz33Hfe0#t=8m24s
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 16:49   

Ja nie twierdzę, że ów związek białej kobiety z Masajem był właściwy. Raczej było pewne, że był skazany na niepowodzenie - zbyt duże różnice kulturowe, jak sama to dobrze powiedziałaś.
Chodziło mi tylko o tę gradację - oni źli, my dobrze. Jeśli nie miałaś tego na myśli to ok, ale tak to można było odebrać.
Dla mnie pod pewnymi względami ich kultura stoi wyżej niż nasza.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Mar 03, 2012 16:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 16:51   

RAW0+ napisał/a:
szerokie prawa

Do pracy w korporacjach, na dwóch etatach i do tego, żeby wieczorem dostać od swojego partnera hamburgera. Świetne "wyzwolenie" :hihi:
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 17:06   

Hannibal napisał/a:

Chodziło mi tylko o tę gradację - oni źli, my dobrze. Jeśli nie miałaś tego na myśli to ok, ale tak to można było odebrać.
Dla mnie pod pewnymi względami ich kultura stoi wyżej niż nasza.

Absolutnie nie miałam tego na myśli, mój bunt skierowany jest przede wszystkim na tą kobiete, zrujnowała życie sobie, byłemu chłopakowi i bogu ducha winnemu masajowi... byłemu chłopakowi to jeszcze w najmniejszym stopniu, ale przez swoją głupote , egoizm , powiedziałabym nawet fanaberie , bo panienka miała kaprys spróbowac jak to jest z dzikim afrykanczykiem ( z tego co sie domyslam z jej opisów to bylo to dla niej pociagajace, ekscytujące wręcz)... nie potrafiła zrozumiec ze zycie z dala od cywilizacji, moze byc dla tych ludzi czymś zupełnie naturalnym...

zapodalam wczesniej ten link, gdzie nadmienilam iz zgadzam sie z autorem, nic dodac, nic ujac..
http://bialamasajka.blog.onet.pl/
Ostatnio zmieniony przez Molka Sob Mar 03, 2012 17:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 17:11   

To tylko był film przecież. Nie ma co się tym tak przejmować. ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 17:18   

Hannibal napisał/a:
To tylko był film przecież. Nie ma co się tym tak przejmować. ;)

Ale na faktach autentycznych, tak było, Hani, kobieta napisała ksiażke gdzie wszystko dokładnie opisala, na bazie tych opisów powstał film...
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 17:27   

Molka napisał/a:
Ale na faktach autentycznych

Mówi się albo na faktach albo na wydarzeniach autentycznych.
Fakty autentyczne to takie masło maślane. :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
XboX 


Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 113
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 18:18   

Edyta Słonecka napisał/a:
W takim razie jest problem


Problem w tym, że pisali sensowne posty, a teraz ich nie ma na forum.
Może wrócą :)
_________________
Permanentny strach to najpowszechniejszy z symptomów neurotycznych...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 18:48   

Edyta Słonecka napisał/a:
Molka napisał/a:
... mój bunt skierowany jest przede wszystkim na tą kobiete, zrujnowała życie sobie, byłemu chłopakowi i bogu ducha winnemu masajowi...

Widzisz Molko, miłość rządzi się swoimi prawami ;-)

Książkę czytałam kilka lat temu, może już zleciało 5 lat, film oglądałam po przeczytaniu książki.
Książka przedstawia o wiele, wiele więcej szczegółów. Nie pamiętam już wszystkiego dobrze.

Zauroczyła się Masajem, on nią, zostawiła chłopaka. Tak pewnie być musiało. Miała niesamowitą lekcję życia.

Mnie uderzyło ich pierwsze zbliżenie. On potraktował ją przedmiotowo, a ona wyobrażała sobie ten cały romantyzm wokół tego, a on...sama wiesz. Rozczarowała się tym, ale nie zraziło ją to.
Potem "uczyła" go jak to wygląda w naszym świecie, że są pocałunki, dotyk, a nie od razu akcja...

Przypominam sobie jak zachorowała. Opiekował się nią jak potrafił.

Pamiętam jak oskarżał ją o to, że ma faceta. Obsesyjnie twierdził, że ona go zdradza.
Już dobrze nie pamiętam, ale coś chodziło o płód, ona rozdeptała jakich płód jakiegoś ptaka czy zwierzęcia jakiegoś, a oskarżono ją, że to był jej płód, tak? Dobrze pamiętam?

No i potem ta cała ucieczka. Chciała/pragnęła się tam zaaklimatyzować, ale to było niemożliwe. Bariera kulturowa nie do przeskoczenia. Nie miała pojęcia o tym, więc sama doświadczyła. Dowiedziała się jak to wygląda.

Książka bardzo wzruszająca. W filmie było sporo pominiętych szczegółów jak sobie przypominam, był dla mnie ubogi w te właśnie szczegóły.

zgadza się, tak było. Ona bardzo go kochała, ale gdyby nie dała sie poniesc temu pierwszemu zauroczeniu, i wyjechała z chłopakiem po zakonczonym turnusie i na trzeźwo przemyślała sprawe uniknęła by tego koszmaru no ale młodosc rządzi się swoimi prawami. Ja po tym pierwszym stosunku jaki odbyła z nim spakowałabym manele i wyjechałabym, ona była twarda , nie wiem co myślała, że jest jest w stanie zmienic jego mentalnosc? Przeszła nie zła szkołe życia, tylko szkoda że kosztem innych i swoim też.
 
     
Trolejbus


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 330
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 18:57   

XboX napisał/a:

...
Problem w tym, że pisali sensowne posty, a teraz ich nie ma na forum.
Może wrócą :)

Wszyscy jesteście sentymentalni. - http://youtu.be/YCsS242VbsA :>
 
     
XboX 


Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 113
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 19:16   

Trolejbus, Bobek to kluczowa postać, pierwszy opozycjonista z mojego dzieciństwa :)
_________________
Permanentny strach to najpowszechniejszy z symptomów neurotycznych...
 
     
Trolejbus


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 330
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 19:39   

XboX napisał/a:
Trolejbus, Bobek to kluczowa postać, pierwszy opozycjonista z mojego dzieciństwa :)

Ech! sentymenty. :>
 
     
XboX 


Dołączył: 12 Lut 2012
Posty: 113
Skąd: Kresy wschodnie
Wysłany: Sob Mar 03, 2012 19:59   

do tego Buka... jedna kobieta - setki nieprzespanych nocy :)

a teraz jakie filmy są dla dzieci? Pokemony jakieś.
_________________
Permanentny strach to najpowszechniejszy z symptomów neurotycznych...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Mar 06, 2012 19:35   

http://www.youtube.com/watch?v=7WB_kqNWafs
Motyw muzyczny z filmu "Wszystko Będzie Dobrze". Dzisiaj ten film o 20:20 na tvp1 .
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Mar 06, 2012 22:34   

http://www.filmweb.pl/fil...%87-2011-568905
Czy ktos oglądał ten film? "CHCIWOSC" mam na niego ochotę :P
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 06, 2012 22:42   

Dzięki Molka za namiar na "Chciwość". Dobra obsada, i na pierwszy rzut oka wygląda na to, że jest dobrym argumentem przeciwko globalizacji finansowej. Obczaję go sobie w najbliższym czasie.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Mar 06, 2012 22:48   

Oglądam program publicystyczny na 1 -ce teraz, politycy, prawnicy są zaproszeni i własnie oni polecili ten film, że ponoc jest świetny.... :P
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 07, 2012 07:33   

Cytat:
Czy ktos oglądał ten film?
tak , oglądałem :-)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Mar 07, 2012 15:14   

dario_ronin napisał/a:
Cytat:
Czy ktos oglądał ten film?
tak , oglądałem :-)

I co dobry? :P
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 07, 2012 16:04   

Cytat:
dobry :D


nic odkrywczego , ale widać wyraźnie jak funkcjonuje świat , bardzo bogaci nie tracą , biedni zawsze

nie ma sentymentów , chciwość rządzi

Dar
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Mar 09, 2012 23:06   

Kurcze Lektor na 1-ce leci .
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Śro Mar 14, 2012 23:48   

hejters gona hejt 8)
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu

I do tego celne podsumowanie: http://m.wyborcza.pl/wybo...6,Big_hejt.html
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 22:28   

Vabank 2 czyli Riposta

Macie jakis ulubiony fragment tego arcydziała jakim jest vabank? bo ja tak, cztero-wyrazowy ...
http://www.youtube.com/wa...wPo3bK0#t=2m50s
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 09, 2012 10:44   

jeśli ten film Was nie rozbawi i nie wzruszy jesteście ... beznadziejni ;)
Nietykalni / Intouchables (2011)
http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390

:-)

Dar
 
     
troglo 

Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 15
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 20:55   

http://www.youtube.com/watch?v=oZFP5HfJPTY

Werner Herzog - "Jaskinia zapomnianych snów"

Czyli niesamowita, ciarogenna podróż do w paleolicie nieźle wymalowanej jaskini Cheuvet. Naprawdę warto zobaczyć. Dobra muzyka, zmaganie się ekipy filmowej z warunkami spowodowanymi restrykcjami w jaskini, rozmowy z naukowcami o czasach 25, 40 tysięcy lat temu, trochę wykopalisk kromaniońskich (dla mnie jako muzykologa również gratka w postaci fletu - naprawdę informacja mnie zaskoczyła).

No i te ciary cały czas na plecach, czuć oddech kromaniończyka przy patrzeniu na malowidła podczas kreacji Herzoga... O_O
_________________
"Surowość - kiedy człowiek stygnie w gotowym człowieczeństwie,
wygotowuje się z gotowanego sosu ludzkiego"
Nietzsche
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 22:43   

"Nietykalni" to świetna komedia. Philip Pozzo w wywiadzie mówił, że Abdel pracował dla niego 10 lat. Nie ożenił się z Eleonorą, lecz z Marokanką, którą poznał w Maroku. Podrywał ją pół roku i zawsze spotykali się z przyzwoitką, ze względu na rodzinę przyszłej żony. Jego paraliż nie miał znaczenia, musiała być przyzwoitka :) . [/quote]
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Maj 07, 2012 13:04   

Tyrannosaur, jeden z ciekawszych jakie ostatnio ogladalem
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pon Maj 07, 2012 13:39   

Dzisiaj na TV6 o 20.00 albo 20.20 "Snowalker" - "Zimne piekło" . W końcu obejrzę ... 8)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Pon Maj 07, 2012 13:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 08, 2012 17:42   

Cytat:
Moze cos polecicie ciekawego?
Patrz i płacz ;) "Mój przyjaciel Hachiko". Film jest oparty na prawdziwych wydarzeniach. Profesor (Richard Gere) za namową córki przyjmuje pod swój dach szczeniaka. Od tej pory psa i człowieka łączy niezwykła więź. Pies Hachiko codziennie odprowadza swego pana o tej samej godzinie na dworzec, a później po niego przychodzi....nawet ... 8) http://www.filmweb.pl/fil...iko-2009-449935
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 17:46   

Edyta Słonecka napisał/a:
zyon napisał/a:
Tyrannosaur, jeden z ciekawszych jakie ostatnio ogladalem

Może dziś obejrzę 8)

jak poszlo?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 19:15   

Na tvn leci "300"
Jaki gerard butler = Król Leonidas ma "kaloryfer" ;D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 19:31   

Pilatesem robili sporo, jest na tubie
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:02   

Cytat:
Jaki gerard butler = Król Leonidas ma "kaloryfer" ;D

Taki fetysz masz :D ?
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:31   

Jak pilatesem ? Nieżle się raczej pocili z oponami większymi od nich ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:37   

Gavroche napisał/a:
Cytat:
Jaki gerard butler = Król Leonidas ma "kaloryfer" ;D

Taki fetysz masz :D ?

Nie, nie sądzę..
Włączyłam film i w pierwszej scenie tak fajnie poruszył miesniami , piersiowym i potem nizszymi partiami... to byl taki moment trwajacy kilka sekund... rzuciło mi sie to w oczy.. :P miły dla oka obrazek..
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:41   

Mola,
oczywiście wiesz,że Spartanie nie mogli mieć mięśni wyćwiczonych w fitness clubie?
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:45   

http://www.youtube.com/watch?v=efSYlfCbTPY

http://www.youtube.com/watch?v=bp6Dncpan4w

...?
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:47   

Gavroche napisał/a:
Mola,
oczywiście wiesz,że Spartanie nie mogli mieć mięśni wyćwiczonych w fitness clubie?

Pewnie nie, ale chyba jakos cwiczyli te miesnie..
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:48   

chill napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=efSYlfCbTPY

http://www.youtube.com/watch?v=bp6Dncpan4w

...?

fajne "byczki" ;D
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:49   

Mola,
Ćwiczyli,skuteczność w walce.
Miesniami sie nikt nie przejmował.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:50   

Gavroche napisał/a:
Mola,
Ćwiczyli,skuteczność w walce.
Miesniami sie nikt nie przejmował.

No tak. :]
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:51   

No .. muscles były przy okazji ... :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:56   

Jasne.
Pewnie były jakieś piękne,w naszym rozumieniu jednostki,ale większość to byli krzepcy,sekaci
i kanciasci faceci.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 21:02   

zgadzam się całkowicie ... Nie każdy ma geny greckiego boga ... :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pią Maj 11, 2012 21:04   

...ale każdy moze byc w miarę estetyczny...
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 21:08   

...dokładnie do pewnego poziomu można sobie "pomóc" . :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Maj 12, 2012 10:02   

Edyta Słonecka napisał/a:
zyon napisał/a:
Tyrannosaur, jeden z ciekawszych jakie ostatnio ogladalem

Może dziś obejrzę 8)


cos znowu nie wyszlo ? ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 11:08   

Dzisiaj emitują ostatni odcinek Housa
http://film.onet.pl/wiado...,wiadomosc.html
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 16:56   

Gratka dla surojadów :) :
http://www.filmweb.pl/fil...shi-2011-637000
to jest film dokumentalny o jednym z najsłynniejszych mistrzów sushi na świecie, 85-letnim Japończyku Jiro.
Ostatnio zmieniony przez Magdalinha Wto Maj 29, 2012 16:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 20:50   

Ostatnio widziałem ciekawy film dokumentalny, który pewnie jakoś tam wpasowuje się w tematykę forum, mianowicie

http://www.filmweb.pl/fil...dze-2010-587332

Film opowiada o życiu ludzi na Syberii, w małej wiosce nad Jenisejem, głównie myśliwych którzy większą cześć roku spędzają w tajdze. Oglądałem wersję ok. 90 min, ale gdzieś wyczytałem, że jest też oryginalna wersja rosyjska, która trwa 3h.

Warto zobaczyć, jeśli ktoś lubi filmu typu np: Into the wild.
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 09:41   

NIEPOKONANI 2012 - Trailer filmu "Układ zamknięty" i jego reżyser Ryszard Bugajski
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 08:47   

Lewactwo obrońca islamu:
Cytat:
„Bitwa pod Wiedniem” na dużym ekranie
Długo oczekiwany, historyczny obraz „Bitwa pod Wiedniem” wejdzie do polskich kin 12 października. Film oprotestowały lewicowe środowiska we Włoszech. Powstaniu tego filmu sprzeciwiali się związani z lewicą członkowie włoskiej telewizji publicznej RAI. Wśród zarzutów podnoszonych przez nich było oskarżenie produkcji o…szerzenie antyislamskiej propagandy.
We włosko-polsko-tureckiej koprodukcji wystąpiło 100 aktorów, 10 tys. statystów oraz 3 tys. koni. Zdjęcia realizowano w Rumunii. W Polsce nie nakręcono ani jednego ujęcia. Wśród głównych bohaterów filmu jest beatyfikowany w 2003 roku o. Marek z Aviano OFMcap. Włoski duchowny był zaufanym doradcą duchowym cesarza Leopolda I. W rolę króla Jana III Sobieskiego wcielił się reżyser Jerzy Skolimowski.
Twórcy filmu szczególnie „narazili się” włoskiej lewicy, która chciała zablokować powstanie obrazu. Kuriozalny zarzut, o antyislamską propagandę jest przedziwny. Filmowcy podjęli bowiem współpracę z turecką kinematografią. Reżyser Renzo Martinelli, wielokrotnie podkreślał, że dostrzega podobieństwa między Europą z lat poprzedzających odsiecz wiedeńską, a dzisiejszą, która odcina się systematycznie do swych chrześcijańskich korzeni.

http://www.pch24.pl/bitwa...nie,3269,i.html
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 17, 2012 22:03   

Polecam świetny, klimatyczny dramat kryminalny "W matni" ("Rush") z muzyką Erica Claptona. Początkująca policjantka razem z doświadczonym agentem prowadzi śledztwo przeciw wpływowemu dealerowi narkotykowemu. Wyjeżdżają na prowincję i udają klientów próbując wedrzeć się do siatki bossa narkotykowego. Dla pełnej wiarygodności biorą narkotyki i zaczynają niebezpieczną grę z dealerem i nałogiem.
Aktorzy Jennifer Leigh i Jason Patric bardzo przekonująco zagrali swoje role, scenariusz jest realistyczny i zakończenie nie jest słodkie.

http://www.filmweb.pl/film/W+matni-1991-9287
Ostatnio zmieniony przez Magdalinha Nie Cze 17, 2012 22:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Trolejbus


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 330
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 20:35   

http://www.filmweb.pl/film/Prometeusz-2012-523230 - Obcy zachodzą ludziom za skórę :razz: . A w 3D prawie jak w rzeczywistości... 8)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 20:17   

Wlasnie zaczelam gladac "ostatni dom po lewej" ogladał ktos? :)

http://www.seans-online.e...n-the-left.html
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 22:04   

O masakra , film straaaaaaaaaaaaaaaszny... ja raczej nie przepadam za horrorami, ale ten byl nie zly...
Do czego człowiek jest sie w stanie posunąć w obliczu krzywdy wyrządzonej swojemu dziecku? Będąc na miejscu tych rodziców zrobiłabym to samo, nawet kosztem dozgonnej traumy, czasem nie mamy wyboru.

Najlepsza jest ostatnia scena z piekarnikiem, rozwaliło mnie to totalnie... ;D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 17:19   

teraz bede ogladac 127 godzin
http://www.seans-online.e...-127-hours.html

film na faktach..
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Śro Lip 04, 2012 10:36   

Molka napisał/a:
teraz bede ogladac 127 godzin
http://www.seans-online.e...-127-hours.html

film na faktach..

W podobnym stylu

Touching the void - dotknięcie pustki
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lip 04, 2012 14:43   

molar napisał/a:
Molka napisał/a:
teraz bede ogladac 127 godzin
http://www.seans-online.e...-127-hours.html

film na faktach..

W podobnym stylu

Touching the void - dotknięcie pustki

super, :P
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lip 04, 2012 22:26   

Touching the void - dotknięcie pustki

kręcą mnie ostatnio tylko filmy na faktach a zwłaszcza te, gdzie człowiek zmaga sie z żywiołami natury.. "dotknięcie pustki" jest kolejnym przykładem na to, że człowiek jest w rzeczywistości bardzo silny, jego wyobraźnia nie jest w stanie sięgnac az tak daleko , by móc poczuc tę siłę.. to jest tylko mozliwe w realnej sytuacji, kiedy staje "oko w oko" z realnym wyzwaniem...

a teraz bede oglądac

"człowiek niedźwiedź" -grizzly man
http://www.seans-online.e...rizzly-man.html :P
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lip 06, 2012 07:15   

kolejny raz "Hawana" - piękna Szwedka i ... facet z klasą 8)

http://www.filmweb.pl/film/Hawana-1990-6069

D
 
     
Trolejbus


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 330
Wysłany: Pon Lip 09, 2012 15:18   

Molka napisał/a:
...

a teraz bede oglądac

"człowiek niedźwiedź" -grizzly man

I jak tam przyjaźń z misiem?

http://w679.wrzuta.pl/aud...wards_-_coyotes
:)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Lip 10, 2012 22:09   

Trolejbus napisał/a:
Molka napisał/a:
...

a teraz bede oglądac

"człowiek niedźwiedź" -grizzly man

I jak tam przyjaźń z misiem?

http://w679.wrzuta.pl/aud...wards_-_coyotes
:)

ten film był tragiczny, ten facet mnie rozwalił, chory psychicznie człowiek który zamiast udac sie po porade do specjalistów udał sie do Parku Narodowego Katmai na Alasce, gdzie błądzac w swoich chorych urojeniach został pożarty przez niedzwiedzia grizzly, mało tego pociagnał za soba zakochana w nim slepa z milosci dziewczyne. Ciekawa jestem czy gdy pozerał go na obiadek niedzwiedz, w dalszym ciagu był przekonany o tym, ze nawet za cene zycia nie trzelil by do tych "słodkich niedzwiadków". I LOVE YOU, I LOVE YOU MISJU GRIZZLY powiedzial Tim i wyzionął ducha. :shoot:
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 26, 2012 20:33   

Mania wielkości, Folie des grandeurs (1971r) z niezrównanym Louise de Funes, który gra chciwego i skąpego poborcę podatkowego.
Dla mnie to jedna z najlepszych komedii wszechczasów.

Zapodawajcie komedie, które wg Was należą do najlepszych w gatunku :)
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 27, 2012 16:24   

Russel Crow będzie reżyserować biografię Billa Hicksa, jednego z najlepszych komików:
http://www.filmweb.pl/new...la+Hicksa-87296
Już czekam z niecierpliwością na ten film, a póki co oglądam świetny stand up w jego wykonaniu (1 godz):
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Lip 27, 2012 19:05   

Oglądał ktoś "Opowiesc kryminalną"? Dobry, kto lubi filmy mafijne, nie zawiedzie sie.. :P
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Sob Lip 28, 2012 21:23   

Szkoda, ze nie ma MiTow, oni przynajmniej ciekawe filmy proponowali. Teraz to kicha na forum pod tym wzgledem.
Ciekawe czy ogladali God bless America. Film warty obejrzenia.

Ostatnio tez ogladalam soektakl Noc Walpurgii albo kroki komandora.
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 12:55   

Ostatnia oglądałam na faktach;;

"Skradziona tozsamosc" Z tego co tam gadali, w Ameryce co 6 minut zostaje skradziona czyjas tozsamosc... dobrze sie ogląda, kobieta dostała 2 lata wiezienia, a ofiara pół roku szarpała sie z policja, prawem, nie mówiac o rozsypce zycia osobistego..
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 13:03   

Molka napisał/a:
Ostatnia oglądałam na faktach;;

"Skradziona tozsamosc" Z tego co tam gadali, w Ameryce co 6 minut zostaje skradziona czyjas tozsamosc... dobrze sie ogląda, kobieta dostała 2 lata wiezienia, a ofiara pół roku szarpała sie z policja, prawem, nie mówiac o rozsypce zycia osobistego..

Widziałem,no taki i owszem :)
To Twoje o grubasku tyż fajne.
Mi sie podobał "Prometeusz" Scotta.
Tylko za krótki :)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 13:18   

[quote="Gavroche"]
Widziałem,no taki i owszem :)
To Twoje o grubasku tyż fajne.
:)
Gavroche napisał/a:

Mi sie podobał "Prometeusz" Scotta.
Tylko za krótki :)

Nie widzialam, moze dojrzeje kiedys by to zobaczyc, ostatnio jaram sie filmami z zycia zaczerpnietych.. :P
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 13:20   

Ponoc dobry jest tez film Jak zostac królem.. ale nie widzialam osobiscie...
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 13:32   

Molka napisał/a:
Ponoc dobry jest tez film Jak zostac królem.. ale nie widzialam osobiscie...

Taki angielskoflegmatyczny.
Wojna idzie,a oni się przejmują dysleksją ;D
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 14:56   

Gavroche napisał/a:
Mi sie podobał "Prometeusz" Scotta.

mało efektów 3D, ale fabuła całkiem spoko. Muzyka dobra i ujęcia w "pytę" ;) :D
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 15:06   

Mariusz_ napisał/a:
Gavroche napisał/a:
Mi sie podobał "Prometeusz" Scotta.

mało efektów 3D, ale fabuła całkiem spoko. Muzyka dobra i ujęcia w "pytę" ;) :D

Chciałem obejrzeć bez 3D,ale nie było jak.
Chce jeszcze "Batmana" luknąć.
I chyba nic wiecej sie w multi nie da obejrzeć :)
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 15:19   

Kolega wraz z niewiastą chciał obejrzeć Batmana. Jak spotkam go na siłce ,poproszę o recenzje czy warto :)
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 16:13   

nr 1 w imdb :shock:
http://www.imdb.com/title/tt1345836/
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 16:17   

side napisał/a:
nr 1 w imdb :shock:
http://www.imdb.com/title/tt1345836/

Aż tak?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 16:27   

Nie wiem, jak mozna isc na cos takiego jak Batman, czy jakis Mroczny rycerz, nie znosze tego typu fimów... albo nastepny, Avatar... co to w ogóle jest, nawiedzency kreca jakies badziewie, a ludzie sie podniecaja... i jeszcze zycie traca z tego powodu, to jest jakis obłed.. :shock:

zreszta widac co tego typu filmy robia z psychika ... potem taki jeden z drugim idzie i młóci do ludzi z karabinu... :razz:
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Lip 29, 2012 16:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 16:36   

Cytat:
zreszta widac co tego typu filmy robia z psychika ... potem taki jeden z drugim idzie i młóci do ludzi z karabinu... :razz
:
To przez filmy?
A mi się wydawało,że przez Kościół,bo Bóg mu kazał :)
Jak się ma taką psychikę....
Są filmy poruszające do głębi,a są i widowiska li tylko dla oczu ucieszne ;)
Zwłaszcza przy dzisiejszej technice filmowej.
To samo z książkami,muzyką czy kobietami ;D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 16:45   

Gavroche napisał/a:
Cytat:
zreszta widac co tego typu filmy robia z psychika ... potem taki jeden z drugim idzie i młóci do ludzi z karabinu... :razz
:
To przez filmy?
A mi się wydawało,że przez Kościół,bo Bóg mu kazał :)

Jaki Bóg mu kazał, bzdura, od tych wszystkich gier komputerowych, filmów gdzie tylko przemoc i zabijanie niektórzy nie wytrzymują ciśnienia i popadają w schizofrenie... a potem wychodzą z tego kwiatki ociekajace krwią... taka jest prawda... na dzień dzisiejszy połowa a może i więcej młodzieży ma zjechane mózgi, nie potrafią relaksowac sie na świeżym powietrzu, nie mają takiej potrzeby o zgrozo, natomiast ledwo jeden z drugim otworzy oczy, już myśli o siedzeniu przed kompem przy idiotycznych grach.... dochodzi do tego ze rodzice boją się swoich własnych dzieci, mało takich przypadków, gdzie upomniane dziecko przez rodzica by odeszło od kompa wpada w szał... ? :razz:
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 16:55   

Molka napisał/a:
Gavroche napisał/a:
Cytat:
zreszta widac co tego typu filmy robia z psychika ... potem taki jeden z drugim idzie i młóci do ludzi z karabinu... :razz
:
To przez filmy?
A mi się wydawało,że przez Kościół,bo Bóg mu kazał :)

Jaki Bóg mu kazał, bzdura, od tych wszystkich gier komputerowych, filmów gdzie tylko przemoc i zabijanie niektórzy nie wytrzymują ciśnienia i popadają w schizofrenie... a potem wychodzą z tego kwiatki ociekajace krwią... taka jest prawda... na dzień dzisiejszy połowa a może i więcej młodzieży ma zjechane mózgi, nie potrafią relaksowac sie na świeżym powietrzu, nie mają takiej potrzeby o zgrozo, natomiast ledwo jeden z drugim otworzy oczy, już myśli o siedzeniu przed kompem przy idiotycznych grach.... dochodzi do tego ze rodzice boją się swoich własnych dzieci, mało takich przypadków, gdzie upomniane dziecko przez rodzica by odeszło od kompa wpada w szał... ? :razz:

Matko :shock: !!!
Dobrze,że nie znam takich ludzi.
Współczuję rodzicom...
Skoro wszystkie dzieciaki tak robią,a zabijają tylko nieliczne,to Twoja teoria się pruje,kochana :)
A tu Bóg maczał palce:
http://www.se.pl/wydarzen...zus_185813.html
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 17:14   

Gavroche napisał/a:

Matko :shock: !!!
Dobrze,że nie znam takich ludzi.
Współczuję rodzicom...
Skoro wszystkie dzieciaki tak robią,a zabijają tylko nieliczne,to Twoja teoria się pruje,kochana :)
A tu Bóg maczał palce:
http://www.se.pl/wydarzen...zus_185813.html

no dałes przykład psychozy ponarkotycznej , i Bóg nie ma tu nic do rzeczy a narkotyki tak, to ze tacy powołuja sie na Boga czy bohaterów filmowych to jest wtórne , wydarte z podswiadomosci halucynacje..
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 17:21   

Molka napisał/a:
Gavroche napisał/a:

Matko :shock: !!!
Dobrze,że nie znam takich ludzi.
Współczuję rodzicom...
Skoro wszystkie dzieciaki tak robią,a zabijają tylko nieliczne,to Twoja teoria się pruje,kochana :)
A tu Bóg maczał palce:
http://www.se.pl/wydarzen...zus_185813.html

no dałes przykład psychozy ponarkotycznej , i Bóg nie ma tu nic do rzeczy a narkotyki tak, to ze tacy powołuja sie na Boga czy bohaterów filmowych to jest wtórne , wydarte z podswiadomosci halucynacje..

Widzisz?
Czyli nie można się na jeden czynnik powoływać.
To jak powiedzieć,że picie wódki powoduje chęć na kwaszone ogórki ;D
Jak zawsze prawda leży w połowie drogi :)
 
     
makusia 

Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 44
Skąd: wlkp/uk
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 19:18   

"Avatar" sie fjnie oglada w kinie! a dla dzieci to juz w ogole mega atrakcja...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 20:10   

makusia napisał/a:
"Avatar" sie fjnie oglada w kinie! a dla dzieci to juz w ogole mega atrakcja...

no własnie, teraz mega atrakcja dla dzieci sa idiotyczne filmy, to tak w ramach wyjscia poza mury domu, potem powrót i komp.. to jest chore, otoz powiadam wam ze w wieku 40 lat takie dziecko bedzie kaleką, wtórny zanik osteoklastów i osteoblastów i szarych komórek...

za moich czasow atrakcjami dla dzieci były szalenstwa na swiezym powietrzu , czytanie ciekawych ksiazek, jazda na rowerze, spotkania z rówiesnikami i zwyczajne wygłupy, smiech, zarty, jazda na lyzwach... nie przypominam sobie, bym jako dziecko siedziała w jednym miejscu dłuzej niz 5 minut... ruch, ruch, ruch...
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 20:56   

makusia napisał/a:
"Avatar" sie fjnie oglada w kinie! a dla dzieci to juz w ogole mega atrakcja...

Cytat:
no własnie, teraz mega atrakcja dla dzieci sa idiotyczne filmy, to tak w ramach wyjscia poza mury domu, potem powrót i komp.. to jest chore, otoz powiadam wam ze w wieku 40 lat takie dziecko bedzie kaleką, wtórny zanik osteoklastów i osteoblastów i szarych komórek...

Zapomniałaś dodać "wspomnicie moje słowa" ;D
Cytat:
za moich czasow atrakcjami dla dzieci były szalenstwa na swiezym powietrzu , czytanie ciekawych ksiazek, jazda na rowerze, spotkania z rówiesnikami i zwyczajne wygłupy, smiech, zarty, jazda na lyzwach... nie przypominam sobie, bym jako dziecko siedziała w jednym miejscu dłuzej niz 5 minut... ruch, ruch, ruch...

Takie czasy.
Chciałabyś tam wrócić?
Bez netu?
He,he,he.
Ostatnio zmieniony przez Gavroche Nie Lip 29, 2012 20:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 21:03   

Gavroche napisał/a:

Chciałabyś tam wrócić?
Bez netu?
He,he,he.

chciałabym, net wychodzi i uszami..
teraz nie ma czegos takiego jak pisanie listów, otrzymac list od znajomego to bylo cos pieknego, ;D przeczytac, odpisac... moze ta wymiana informacji nie byla tak błyskawiczna, ale miała w sobie jakas magie, intymnosc, prywatnosc, net jest tego przeciwienstwem... :razz:
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 21:10   

Molka napisał/a:
Gavroche napisał/a:

Chciałabyś tam wrócić?
Bez netu?
He,he,he.

chciałabym, net wychodzi i uszami.. Obrazek
teraz nie ma czegos takiego jak pisanie listów, otrzymac list od znajomego to bylo cos pieknego, ;D przeczytac, odpisac... moze ta wymiana informacji nie byla tak błyskawiczna, ale miała w sobie jakas magie, intymnosc, prywatnosc, net jest tego przeciwienstwem... :razz:

Czemu zrezygnowałaś?
Ja piszę często.
Wspaniała papeteria,dobre wieczne pióro,staram się ładnie pisać,no i znaczki tanie ;D
Piszę nawet do zmarłego przyjaciela.
Wywaliłem telewizor,często wpadają znajomi na pogaduchy,gitara,świece.
Pikniki,piesze wędrówki,przejażdżki rowerem,konno.
A moja dzidzia na pewno nie będzie siedzieć przed kompem dłużej niż to konieczne i mnóstwo czasu spędza teraz na powietrzu.
A na wakacjach zero komórki i netu.
Kwestia wyboru.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 21:17   

Gavroche napisał/a:


Wywaliłem telewizor,często wpadają znajomi na pogaduchy,gitara,świece.
Pikniki,piesze wędrówki,przejażdżki rowerem,konno.

pieknie, :P jeździsz konno? kocham konie... czemu ja nie jeżdże konno? :(
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 21:27   

Molka napisał/a:
Gavroche napisał/a:


Wywaliłem telewizor,często wpadają znajomi na pogaduchy,gitara,świece.
Pikniki,piesze wędrówki,przejażdżki rowerem,konno.

pieknie, :P jeździsz konno? kocham konie... czemu ja nie jeżdże konno? :(

Nauczyłem się na studiach :P
Wspaniałe uczucie,gdy zwierzę pod tobą pracuje,gra,czasem drży i toczy pianę i jeszcze ma z tego fun.
Ja za to kocham krowy.
Są piękne i dają mleko.
Wszyscy się zachwycają końmi,więc ja trochę na przekór :D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 21:38   

Gavroche napisał/a:

Ja za to kocham krowy.
Są piękne i dają mleko.
Wszyscy się zachwycają końmi,więc ja trochę na przekór :D

kochasz mucki? ;D

:hihi: krowy nie maja górnych zębów? :D
 
     
makusia 

Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 44
Skąd: wlkp/uk
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 21:42   

Molka napisał/a:
makusia napisał/a:
"Avatar" sie fjnie oglada w kinie! a dla dzieci to juz w ogole mega atrakcja...

no własnie, teraz mega atrakcja dla dzieci sa idiotyczne filmy, to tak w ramach wyjscia poza mury domu, potem powrót i komp.. to jest chore, otoz powiadam wam ze w wieku 40 lat takie dziecko bedzie kaleką, wtórny zanik osteoklastów i osteoblastów i szarych komórek...

za moich czasow atrakcjami dla dzieci były szalenstwa na swiezym powietrzu , czytanie ciekawych ksiazek, jazda na rowerze, spotkania z rówiesnikami i zwyczajne wygłupy, smiech, zarty, jazda na lyzwach... nie przypominam sobie, bym jako dziecko siedziała w jednym miejscu dłuzej niz 5 minut... ruch, ruch, ruch...


ogladalas ten film? :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 21:43   

Molka napisał/a:
Gavroche napisał/a:
Cytat:
zreszta widac co tego typu filmy robia z psychika ... potem taki jeden z drugim idzie i młóci do ludzi z karabinu... :razz
:
To przez filmy?
A mi się wydawało,że przez Kościół,bo Bóg mu kazał :)

Jaki Bóg mu kazał, bzdura, od tych wszystkich gier komputerowych

Jakbym radiomaryjna babke slyszal :D Bedzie juz grubo ponad 25 lat jak gram w gry komputerowe i jakos mi psychiki nie zwichrowalo a tutaj takie rzeczy..... :shock: :hah: :hah:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 22:01   

zyon napisał/a:

Jakbym radiomaryjna babke slyszal :D Bedzie juz grubo ponad 25 lat jak gram w gry komputerowe i jakos mi psychiki nie zwichrowalo a tutaj takie rzeczy..... :shock: :hah: :hah:

nie słyszałes o uzaleznieniach od gier? to jest powazny problem... :]
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 22:06   

Uzaleznienia sa stare jak ludzkosc, nie widze powodu, zeby robic z tego sensacje. Seks, papierosy, alkohol, gry, jedziectwo, podlewanie kwiatow, toczenie opon po chodniku, sypanie ziemi w tryby betoniarki....istnialy i beda istniec i nie sadze, ze jest to nagle wielki problem. Powazny problem, to jest dla lekarzy, ktorzy chetnie by wyleczyli takich uzaleznionych za stosowana oplata :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 29, 2012 22:47   

Cytat:

:hihi: krowy nie maja górnych zębów? :D

Jedna krowa wyżywi całą rodznię.
U przezuwaczy górne siekacze sie nigdy nie rozwijają.
 
     
makusia 

Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 44
Skąd: wlkp/uk
Wysłany: Nie Lip 29, 2012 23:05   

chyba nie ogladalas :)
tam jest piekna idea walki o przyrode, przyjazni, lojalnosci, milosci i odwagi, moze troche przerysowane ale dla dzieci w sam raz... a dla doroslych (jak i dzieci) jeszcze uczta dla oka.
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 13:13   

makusia oglądałaś ten film?;
http://www.filmweb.pl/film/John+Carter-2012-124382

Ja w sumie nie lubię takich filmów, ale ten wciągnął mnie totalnie. Polecam jak lubisz takie klimaty :-)
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 14:29   

tego się nie spodziewałem-batman na 1 miejscu. tylko czekać aż prawdziwi kinomani obejrzą i poleci w dół bo na razie dzieciarnia, która była w kinie zagłosowała :)
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lip 30, 2012 14:40   

gravs napisał/a:
tego się nie spodziewałem-batman na 1 miejscu. tylko czekać aż prawdziwi kinomani obejrzą i poleci w dół bo na razie dzieciarnia, która była w kinie zagłosowała :)

Tez tak myślę.
Ale trza zobaczyć.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 16:55   

http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390
Nietykalni przepiekny film... :)
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lip 30, 2012 17:01   

Molka napisał/a:
http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390
Nietykalni przepiekny film... :)

Super i z jajem,optymalnie :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 18:36   

Troche przewidywalny i podkolorowany w stosunku do prawdy ale ogladalo sie fajnie
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pon Lip 30, 2012 18:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 19:46   

zyon napisał/a:
Troche przewidywalny i podkolorowany w stosunku do prawdy ale ogladalo sie fajnie

Akurat przewidywalny dla mnie to on absolutnie nie był, kto by uwierzył w przyjaźń człowieka z marginesu z człowiekiem z "wyżyn", czekałam kiedy Driss poderżnie gardło Filipowi, a tu taka piękna niespodzianka, zderzenie dwóch światów zakończone happy endem.. :P
Driss dał Filipowi namiastke szczerego, prawdziwego życia, bez współczucia i litosci, Filip natomiast dał Drissowi wiare w siebie, w swoje mozliwosci, bez pogardy i ponizania . Tak mało i równocześnie aż tak dużo. Sami nawzajem pomagali sobie przełamywac własne słabości. Piękny film gdzie scenariusz napisało samo życie., a życie pisze najciekawsze scenariusze.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 19:58   

Molka napisał/a:
zyon napisał/a:
Troche przewidywalny i podkolorowany w stosunku do prawdy ale ogladalo sie fajnie

Akurat przewidywalny dla mnie to on absolutnie nie był.

No wez molka;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 20:01   

zyon napisał/a:
Molka napisał/a:
zyon napisał/a:
Troche przewidywalny i podkolorowany w stosunku do prawdy ale ogladalo sie fajnie

Akurat przewidywalny dla mnie to on absolutnie nie był.

No wez molka;D

wysil się zyon, co to za argument.. :P

czytaliscie?
http://www.wysokieobcasy....?as=1&startsz=x
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 20:06   

Molka napisał/a:
zyon napisał/a:
Molka napisał/a:
zyon napisał/a:
Troche przewidywalny i podkolorowany w stosunku do prawdy ale ogladalo sie fajnie

Akurat przewidywalny dla mnie to on absolutnie nie był.

No wez molka;D

wysil się zyon, co to za argument.. :P

No co ci mam napisac? :) Gdzies tak grubo przed polowa filmu wiadomo jak sie skonczy :) Prawdziwa historia nieco sie roznila, ten murzyn byl duzo gorszy ponoc.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 20:17   

zyon napisał/a:
Molka napisał/a:
zyon napisał/a:
Molka napisał/a:
zyon napisał/a:
Troche przewidywalny i podkolorowany w stosunku do prawdy ale ogladalo sie fajnie

Akurat przewidywalny dla mnie to on absolutnie nie był.

No wez molka;D

wysil się zyon, co to za argument.. :P

No co ci mam napisac? :) Gdzies tak grubo przed polowa filmu wiadomo jak sie skonczy :) Prawdziwa historia nieco sie roznila, ten murzyn byl duzo gorszy ponoc.

murzyn (realnie arab,) nie był taki zły, własnie kogos takiego potrzebowal Filip, silny, szybki, zaradny, Oni potrzebowali w tamtym czasie siebie na wzajem, taki rodzaj symbiozy.. która przerodziła sie w przyjazn..

w tym linku ktorym zapodalam masz wszytko opisane..
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Sie 01, 2012 17:13   

zyon napisał/a:
Uzaleznienia sa stare jak ludzkosc, nie widze powodu, zeby robic z tego sensacje. Seks, papierosy, alkohol, gry, jedziectwo, podlewanie kwiatow, toczenie opon po chodniku, sypanie ziemi w tryby betoniarki....istnialy i beda istniec i nie sadze, ze jest to nagle wielki problem. Powazny problem, to jest dla lekarzy, ktorzy chetnie by wyleczyli takich uzaleznionych za stosowana oplata :D

o , codziennie mozna znalesc takie newsy
http://natropie.onet.pl/n...43,artykul.html
Cytat:
Oto, do czego jest zdolny mężczyzna, któremu odcięto internet. 32-latek poza tym, że w ataku wściekłości wyrzucił zwierzę przez okno zaatakował swoją żonę bijąc ją po twarzy. Spiker został przewieziony do aresztu, skąd wyjdzie za kaucją w wysokości 7500 dolarów. 32-latek usłyszał zarzut napaści na żonę i znęcania się nad zwierzętami. Miejscowa prasa opublikowała zdjęcie furiata, co spotkało się ze zdecydowaną reakcją internautów. "Gdy ktoś wyrzuca kota przez okno, to znaczy, że naprawdę jest uzależniony od internetu" - brzmiał jeden z komentarzy.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Sie 01, 2012 17:15   

Molka napisał/a:
zyon napisał/a:
Uzaleznienia sa stare jak ludzkosc, nie widze powodu, zeby robic z tego sensacje. Seks, papierosy, alkohol, gry, jedziectwo, podlewanie kwiatow, toczenie opon po chodniku, sypanie ziemi w tryby betoniarki....istnialy i beda istniec i nie sadze, ze jest to nagle wielki problem. Powazny problem, to jest dla lekarzy, ktorzy chetnie by wyleczyli takich uzaleznionych za stosowana oplata :D

o , codziennie mozna znalesc takie newsy
http://natropie.onet.pl/n...43,artykul.html
Cytat:
Oto, do czego jest zdolny mężczyzna, któremu odcięto internet. 32-latek poza tym, że w ataku wściekłości wyrzucił zwierzę przez okno zaatakował swoją żonę bijąc ją po twarzy. Spiker został przewieziony do aresztu, skąd wyjdzie za kaucją w wysokości 7500 dolarów. 32-latek usłyszał zarzut napaści na żonę i znęcania się nad zwierzętami. Miejscowa prasa opublikowała zdjęcie furiata, co spotkało się ze zdecydowaną reakcją internautów. "Gdy ktoś wyrzuca kota przez okno, to znaczy, że naprawdę jest uzależniony od internetu" - brzmiał jeden z komentarzy.

No jak kota to musi być!
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Śro Sie 01, 2012 17:19   

Jak MiTy proponowali jakis film, to wiedzialam na 100%, ze to nie bedzie strata czasu. Tylko horrorow nie moglam obejrzec, ale to tylko dowodzi tego, ze byly to bardzo dobre mocne filmy.
A teraz nedza, ale co sie dziwic, czego mozna sie spodziewac po potomkach alkoholikow z czworakow? Tylko silka i piwo... i zlosliwe docinki kurdupla. Przeciez to nie moja wina ze jest nikczemnej postury.
Jedyne co mogloby ubarwic to forum to internetowe harakiri Zenona po przeniesienu Polonii do Katowic, no ale trudno...nic z tego.
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
Ostatnio zmieniony przez Edyta Słonecka Śro Sie 01, 2012 17:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Sie 01, 2012 17:24   

Molka napisał/a:
http://www.filmweb.pl/film/Nietykalni-2011-583390
Nietykalni przepiekny film... :)


Na pierwszym miejscu u mnie w oczekiwanych - jeszcze nie widziałem , pewnie niedługo powiększy moją kolekcję DVD...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Sie 01, 2012 17:27   

Co do MiTów masz rację Edyta , tez mi ich brak , szczególnie w tym temacie , i Tomka jako politycznego szpiega :D
Cytat:
Tylko silka i piwo


:D
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Śro Sie 01, 2012 17:35   

No, mi ich brakuje bardzo zarowno w tym temacie jak i w tematach politycznych. Sa niezastapieni.
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Śro Sie 01, 2012 18:56   

Edyta Słonecka napisał/a:

A teraz nedza, ale co sie dziwic, czego mozna sie spodziewac

Jedyne co mogloby ubarwic to forum to internetowe harakiri Zenona po przeniesienu Polonii do Katowic, no ale trudno...nic z tego.

No cóż, jak komuś ktoś nie jest w stanie "dogodzić" w sferze umysłowej, a zwłaszcza fizycznej-mąż,żona, kochanek, kochanka, chłopak ostatecznie niewidzialna "ręka" rynku :hihi: (czytaj będę złośliwy ) wylewa swoje żale na portalach "społecznościowych". Tylko tam (fora) frustraci, zwani przez blokowców, tudzież czworaków "impotentami emocjonalnymi" zamknięci w swoim wirtualnym świecie własnego chciejstwa. Podczas studiów znałem im podobnych-"porządnickich" zwanych potocznie w "wyższych sferach" pruderyjnymi;żenada i pożal się boże :faint: :evil:
Takie flaki z :zzz:

P.S i te niedopieszczone "Żony" szukające "wraże" wśród czworaków bezcenne. No i nie trzeba się martwić o Para - buch! Koła - w ruch! Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale, Ruszyła -- maszyna -- po szynach -- ospale, Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem Brzechwa :)
Ostatnio zmieniony przez Mariusz_ Śro Sie 01, 2012 19:00, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 19:29   

dobry film leci na ale kino+... "AKACJE"- lubie takie filmy..
Ostatnio zmieniony przez Molka Czw Sie 02, 2012 19:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
makusia 

Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 44
Skąd: wlkp/uk
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 20:34   

Edyta, nie ogladalam.
Lubie filmy "ciezkie" np mysle ze bedzie mi sie podobac (jeszcze nie ogladalam)"Jak spedzilem koniec lata", chyba rosyjski. Ale z wiekiem coraz bardziej lubié filmy "bez przeslania" a bardziej dla oka...
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 21:09   

Tzw. "ciężkie" filmy np.;
http://www.filmweb.pl/film/Eden+Lake-2008-444400
http://www.filmweb.pl/fil...twa-2007-374034

Teraz oglądałam;
http://www.filmweb.pl/fil...-2011-579478 Możliwy.
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
makusia 

Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 44
Skąd: wlkp/uk
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 22:43   

aaa, czyli masz na mysli trillery, dla mnie najstraszniejszy jak dotad film to chyba "antychrist" larsa von triera
a ten "Jak spedzilem koniec lata" to taki psychologiczny bardziej, "brak akcji", wokol lod i snieg, niekonczacy sie dzien (biegun polnocny) i dwoch bardzo roznych od siebie facetow skazanych na siebie.
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Pią Sie 03, 2012 07:35   

Makusia jesli nie oogladalas tych filmow, to polecam.
Tutaj pisali o nich MiTy swego czasu.

Juz dawno ogladalam;
http://www.filmweb.pl/Godziny
Mam zamiar jeszcze raz sobie obejrzec, przypomniec, bo pamietam, ze mi sie bardzo podobal.
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Sie 04, 2012 13:47   

Dzisiaj ciężarowcy o 20.00 na TVP2 :P a na TVN 20.00 "Biała Masajka" po raz N-ty , na Polsacie raczej lepszy ;) "Jerry Maguire" z Tomem scjentologiem Cruisem ;) ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Sie 04, 2012 13:50   

Nowy Batman nie zachwyca, ot solidny ale bez zadnych ejakulacji
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 04, 2012 13:54   

Nie wiedziałam, że jest pornol o tytule Nowy Batman ...
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Sob Sie 04, 2012 14:59   

ale że pornol bez ejakulacji? :shock:
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 04, 2012 15:25   

no i nie zachwycił kolegi,
jak widać, okazał się erotykiem...
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Sob Sie 04, 2012 15:27   

gravs napisał/a:
ale że pornol bez ejakulacji? :shock:


Ani chybi tantryczny Batman.
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Sie 05, 2012 08:44   

Magdalinha napisał/a:
no i nie zachwycił kolegi,
jak widać, okazał się erotykiem...

zapewne zyon sugerował się plakatami, które mogły sugerować, że będzie hardkor:

jest laska, są cycki, pewnie jakiś futurystyczny...

niestety... jęk zawodu.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Nie Sie 05, 2012 11:01   

Wczoraj oglądałam ciekawy film. Polecam, czas nie będzie stracony.
http://www.filmweb.pl/Telefon
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Sie 05, 2012 15:01   

gravs napisał/a:
Magdalinha napisał/a:
no i nie zachwycił kolegi,
jak widać, okazał się erotykiem...

zapewne zyon sugerował się plakatami, które mogły sugerować, że będzie hardkor:

Sugerowalem sie miedzy innymi zapowiedziami rezysera i oczekiwaniami po poprzedniej czesci. A co doslownosci to lepiej jednak uwazac widze, bo glodnym chleby jakies na mysli
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Trolejbus


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 330
Wysłany: Nie Sie 05, 2012 15:34   

Edyta Słonecka napisał/a:
Wczoraj oglądałam ciekawy film. Polecam, czas nie będzie stracony.
http://www.filmweb.pl/Telefon

Widziałem, widziałem! Ale nie pamiętam po co on w tej budce tyle siedział bo to było... ho ho ho czasu temu. :)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sie 11, 2012 20:14   

http://www.filmweb.pl/film/Synalek-1993-93905
Synalek.

warto zobaczyc.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Sie 12, 2012 16:27   

http://www.filmweb.pl/film/Zmowa-1988-12015zMOWA.
"Zmowa". To wydarzyło sie naprawde. :shock:
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Sie 12, 2012 18:10   

http://www.youtube.com/watch?v=1QFF4b35dBg

"...schodzili sie wszyscy przed tym ołtarzykiem, a Helena Zakrzewska czyli matka Adama i Czesława brała swiece w reke, przekrecala na bok i mowiła, niech Borowiec skapie.. i wszyscy powtarzali, Borowiec niech skapie... "
w rok od tych "modłów" wykonywano ten wyrok...

:shock: :shock: :shock:
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pon Sie 13, 2012 07:50   

wczoraj obejrzałem:
http://www.filmweb.pl/fil...27a-2011-530950
oraz
http://www.filmweb.pl/fil...emi-2011-540501
polecam zwłaszcza ten pierwszy.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Sie 15, 2012 19:18   

na tvn7 leci Wszystko za zycie :P
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Sie 15, 2012 19:35   

gravs napisał/a:
wczoraj obejrzałem:
http://www.filmweb.pl/fil...27a-2011-530950
oraz
http://www.filmweb.pl/fil...emi-2011-540501
polecam zwłaszcza ten pierwszy.

Perfect Sense bomba.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Czw Sie 16, 2012 20:25   

@gravs i jak ten "Ostatnia miłość na Ziemi " ?

Na mojej liście do obejrzenia niebawem :

"Szpieg" z Gary Oldmanem
"Moneyball" z podobno rewelacyjna rolą Pitta
"Rozstanie" mam nadzieję że nie przereklamowane
"Sunset Limited" z S.L. Jacksonem i Tommy Lee Jonesem ...
"Nietykalni" no comment
"Kaznodzieja z karabinem" z G.Butlerem

ostatnio zacząłem "Zodiak" ( dzięki @MiTy ) ale już mocno zmęczony byłem i nie wytrzymałem do końca... klimat rewelka ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Sie 16, 2012 21:01   

chill napisał/a:
@gravs i jak ten "Ostatnia miłość na Ziemi " ?

Na mojej liście do obejrzenia niebawem :

"Szpieg" z Gary Oldmanem
"Moneyball" z podobno rewelacyjna rolą Pitta
"Rozstanie" mam nadzieję że nie przereklamowane
"Sunset Limited" z S.L. Jacksonem i Tommy Lee Jonesem ...
"Nietykalni" no comment
"Kaznodzieja z karabinem" z G.Butlerem

ostatnio zacząłem "Zodiak" ( dzięki @MiTy ) ale już mocno zmęczony byłem i nie wytrzymałem do końca... klimat rewelka ...

chillu dziekuje za liste... :P
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Czw Sie 16, 2012 22:21   

@Moluś a widzialaś "Kocha ,lubi , szanuje " z Goslingiem ?

Podobno dobra komedyjka w sensie nie z tych głupawych ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pią Sie 17, 2012 07:06   

chill napisał/a:
@gravs i jak ten "Ostatnia miłość na Ziemi " ?

pomysł ciekawy na epidemię, ale poza tym nie poruszył. 6/10 czyli można obejrzeć, nie będzie to czas stracony :)
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Sie 17, 2012 08:12   

chill napisał/a:
@gravs i jak ten "Ostatnia miłość na Ziemi " ?

Na mojej liście do obejrzenia niebawem :

"Szpieg" z Gary Oldmanem
"Moneyball" z podobno rewelacyjna rolą Pitta
"Rozstanie" mam nadzieję że nie przereklamowane
"Sunset Limited" z S.L. Jacksonem i Tommy Lee Jonesem ...
"Nietykalni" no comment
"Kaznodzieja z karabinem" z G.Butlerem

ostatnio zacząłem "Zodiak" ( dzięki @MiTy ) ale już mocno zmęczony byłem i nie wytrzymałem do końca... klimat rewelka ...

Sunset Limited tylko dla twardych zawodnikow, Spieg w sumie tez. Znam wielu milosnikow kina typu wybuchy, poscigi i bijatyki co chwila, zaden z nich nie zmeczyl tych filmow do konca. Kaznodzieja fajny ale tez z racji swiadomosci, ze to prawdziwa historia jest.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Sie 17, 2012 18:11   

chill napisał/a:
@Moluś a widzialaś "Kocha ,lubi , szanuje " z Goslingiem ?

Podobno dobra komedyjka w sensie nie z tych głupawych ...

Bardzo dobrze sie to oglada, mozna sie zalac łzami ze smiechu, cały czas walą swietnymi tekstami w zasadzie jeden za drugim... dawno nie oglądałam tak dobrej komedii... ;D
no i kaloryferek Goslinga robi wrazenie, bez naciagania i sciemy.. :P

tak ze, kto nie ogladal polecam.. :viva:
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Sie 21, 2012 18:11   

Oglądał ktoś z Was "Pokutę" z Keirą K. ?
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Sie 21, 2012 21:20   

Przejrzałem cały temacik od poczatku :razz: :viva: i znalazłem trochę od @MiT'ów o "Białej wstążce" Haneke http://www.filmweb.pl/fil...ka-2009-467482, która czeka u mnie na półce .. ah to juz niebawem . Cholernie lubię taki klimat , groteskowy , surowy początek XXw. na dodatek na wsi .... aż ciarki idą ...Tym bardziej że ostatnio mam wkręta na ten okres w Europie , przed I Wojną Światową , międzywojnie faszyzm itd i następna wojna ...

W poczekalni jeszcze "Róża" http://www.filmweb.pl/fil...BCa-2011-564694 Smarzowskiego z genialnym ostatnio tu i tam Dorocińskim ..
Jeszcze nie spotkałem opinii nikogo kto by mówił że "W ciemności " lepszy od "Róży" ...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Sie 22, 2012 20:46   

Własnie ogladam "Biała wstazka" :P
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Czw Sie 23, 2012 20:06   

I jak @Mola ? Ja jeszcze nie mam klimatu , w weekend się zabiorę za dzieło ... ;)

Mieliście styczność już z tym filmem ? ( btw jak ja nie lubiłem tego aktora kiedyś ... ehh ):

_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Sie 23, 2012 20:18   

chill napisał/a:
I jak @Mola ? Ja jeszcze nie mam klimatu , w weekend się zabiorę za dzieło ... ;)


"BIAŁA WSTAZKA" warto to zobaczyc, nie chce opisywac by nie zepsuc Ci odbioru, powiem tylko, ze film opowiada o konsekwencjach "tresury " jesli idzie o wychowanie dzieci.
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 17:53   

widziałem wczoraj "Rzeź" Polańskiego, w sumie mi się dosyć podobało ale nie wiem czy bym Wam polecił :)

aaa już wiem co mi się podobało - utożsamiłem się z tym prawnikiem (tylko nie jestem aż tak związany z pracą jak on). (za to moją żonę on denerwował ;)

ale ostrzegam - cały film praktycznie dzieje się w jednym pokoju
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 19:22   

"Siostry Magdalenki" - warto zobaczyc :shock:
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 16:07   

"Jestem Bogiem" film Neila Burgera.
Polecam :P
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 19:46   

"Duchy Goi" Formana, rewelacyjna kreacja Bardema...
Jedna z recenzji pisze "Forman pokazuje terror jaki stoi za każdą ideologią, nieważne czy na sztandarach wypisuje Boga, czy Prawa Człowieka."
To prawda.

chill jeśli nie widziałes, propnuje dodac go do swojej kolekcji lepszych filmów. ;)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Wrz 01, 2012 15:15   

John Q ryczałam jak bóbr..

i jeszcze ten kawałek na koncu, o litosci, rozwalił mnie do reszty.. :faint:
http://www.youtube.com/watch?v=nyqVPx3ICKI

Walking underneath
The moonless sky
I'm alone tonight
Every stranger that I pass
Is stranger than the last
And leave 'em all behind

Nothing they say
Can turn me away
I keep going
'Cause I know you are

The voice inside my heart
I always hear
Reminding me
What matters in this life

Like an angel
I can see your face
Right before my eyes

Yes, I can almost
Read your thoughts
And that's what keeps me
Breathing and believing
You're all right

I don't know when
I'll see you again
But you're with me
You'll forever be

The voice inside my heart
I always hear
Reminding me
What matters in this life
Whenever we're apart
I think of you, yeah
And listen to
The voice inside my heart

Say it here
Whisper in my ear
You and I
Will always be here
Together
Forever

Oh, you're the voice inside my heart
My guiding light
What matters in this life
Whenever we're apart
I think of you
And listen to
The voice inside my heart
No matter where you are
I am with you
You'll always hear
The voice inside my heart

Whisper in my ear
The voice inside my heart
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Lis 30, 2012 20:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 19:40   

http://tvnplayer.pl/progr...71,ogladaj.html
Wywiad z Corinne Hofmann :P żoną afrykańskiego masajskiego wojownika , Film "Biała Masajka' to jej historia. :P
Bardzo fajna kobieta, widac pełna temperamentu...
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Śro Wrz 12, 2012 03:49   Re: Filmowe Opinie

M i T Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 18:14 Filmowe Opinie napisał/a:
Nowy wątek, w który proponujmy i oceniajmy, analizujmy, wychwalajmy i krytykujmy bezlitośnie filmy, z którymi mieliśmy przyjemność lub nieprzyjemność :D

Tomek
Z dedykacją dla OP (OP wie kto to jest OP).

Najlepsza wersja jaką widziałem, Język Angielski.

-> http://tiny.pl/hnh9g <- -> http://tiny.pl/hnh9g <- -> http://tiny.pl/hnh9g <-

:|
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Wrz 18, 2012 19:17   

Świetny film leci na tvn7.

"Komora"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Czw Wrz 20, 2012 15:01   

Molka napisał/a:
Świetny film leci na tvn7.

"Komora"


Widziałem już kiedyś dobry ...

"Duchy Goi" jakoś zawsze o nich zapominam . Dzięki teraz będę miał na uwadze bardziej ....;)

Ja wczoraj w końcu po "latach" zobaczyłem " Lektora" - fakt ostatnio dużo czytam o II WŚ i dalszych losach zbrodniarzy wojennych , ale i tak mnie rozwalił . Rola Winslet masakra , dla mnie idealnie oddała swoją postać ....

Teraz mnie czeka następny klasyk "Das Boot" - "Okręt" Petersena wersja reżyserska 200 min. :) - ogień ....

@Molka ogladałaś tą "Pokutę" z Keirą ? I jeszcze 'Bardzo długie zaręczyny " ? :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Czw Wrz 20, 2012 15:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Wrz 20, 2012 16:49   

chill napisał/a:

@Molka ogladałaś tą "Pokutę" z Keirą ? I jeszcze 'Bardzo długie zaręczyny " ? :)

Nie ogladałam, to sobie obejrzę dzis.. :P
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Wrz 20, 2012 17:02   

Chill dostałam tez propozycje obejrzenia "Nae meorisokui jiwoogae" wiec smiało mozesz dodac go do swojej kolekcji... :P podejrzewam ze bedzie dobry bo na "Blue Valentine" nie zawiodłam sie a który równiez zaproponowany został przez te osobe.
Ostatnio zmieniony przez Molka Czw Wrz 20, 2012 17:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Wrz 21, 2012 07:30   

O ten koreański może być całkiem całkiem , mam nadzieję że wizualnie też pięknie będzie ...

"Blue Valentine" oglądałem super sprawa dla mnie lepszy z Goslingiem lub porównywalny jak "Drive" który jakoś mnie nie wgniótł w fotel czy tam łóżko .... ;) ......
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Pią Wrz 21, 2012 07:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 18:35   

Boot, Das zaliczony.
Ja nie moge, emocje nieziemskie, a końcówka sponiewierała mnie totalnie. :shock:
Chyba wolałabym zdezerterowac i dostac kule w łeb, niz przechodzic przez takie piekło.
Z 40 tys marynarzy niemeckich słuzacych na okretach podwodnych, 30 tysiecy zgineło.
Tego psychopate Hitlera wsadzic było do puszki podwodnej i niech zdobywa Atlantyk 8) kuźwa.



http://www.youtube.com/watch?v=mzKRzfhQQYc przejmujaca muzyka.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Wrz 24, 2012 17:21   

"In time" fajna bajeczka, polecam.. :P
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 11:25   



To będzie film ... Najnowsze dziecko Michaela Haneke ( "Pianistka" , "Funny games" , "Biała wstążka") ... Austria już wystawiła go do nieanglojęzycznego Oskara ...( a zobczcie tutaj co wystawiła Polska :) : http://en.wikipedia.org/w...n_Language_Film )

Polska premiera 02.11.2012, światowa 20 .05.2012

Po krótce opis na razie z Filmwebu :

Cytat:
Alexandre (Alexandre Tharaud) i Anne (Emmanuelle Riva) są małżeństwem od kilkudziesięciu lat. Obydwoje mają artystyczną duszę i cieszą się każdą chwilą życia. Pewnego dnia Anne dostaje wylewu. Od tej pory życie Alexandra stanie na głowie, stając się największym testem dla ich miłości. Odrzucając pomoc rodziny i nie chcąc wysłać żony do domu starości, będzie ze wszystkich sił starał się opiekować swoją sparaliżowaną żoną. Czy jednak ta powinność nie będzie dla niego zbyt dużym obciążeniem? W końcu i on jest u kresu swoich sił.


W roli córki Isabelle Huppert z "Pianistki"
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 12:05   

A pamiętacie ten film :



Oglądałem to chyba z 10 razy .....

Niezapomniana scena odejścia z ... :



A tego dzieciaka z filmu ........................Teraz wygląda tak :



Niesamowite że tak szybko zleciało ....

Film : http://www.filmweb.pl/film/Jerry+Maguire-1996-664
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Wto Wrz 25, 2012 12:13, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 13:13   

nieznosze typa
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 13:17   

zyon napisał/a:
nieznosze typa

Bo to maśluch z cyckami? ;D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 14:00   

nie mowie o figurskim a o tomie cruise
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 14:20   

zyon napisał/a:
nie mowie o figurskim a o tomie cruise

Taki sam drewniany klocek jak Keanu Reeves ;D
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 20:30   

Mi się dobrze kojarzy z :
"Urodzony 4 lipca"
"Wywiad z wampirem"
"Jerry Maguire"
"Magnolia"
"Wojna światów"
i przede wszystkim "Oczy szeroko zamknięte"

Reszta dużo dużo niżej ......
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 21:02   

chill napisał/a:
Mi się dobrze kojarzy z :
"Urodzony 4 lipca"
"Wywiad z wampirem"
"Jerry Maguire"
"Magnolia"
"Wojna światów"
i przede wszystkim "Oczy szeroko zamknięte"

Reszta dużo dużo niżej ......

Matrix z Keanu też znakomity,co nie znaczy,że np. Matt Dillon by lepiej nie zagrał.
Cruise zawsze gra tak samo,mdło i nijak.
Jeszcze Nicolas Cage do tej trójcy pasuje.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Wrz 26, 2012 07:24   

Keanu tez swietnie zagral Johnnego Mnemonica, prawie udalo mu sie oddac cala dupkowatosc glownego bohatera z noweli Gibsona, nawet mimo znacznie zmienionej fabuly.

Nicholas, fakt, czlowiek porazka ze spojrzeniem zbitego cocker spaniela. Cruise jeszcze ok zagral w Rain Manie, tam go jeszcze jako-tako akceptowalem
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Wrz 26, 2012 07:30   

'Jesteś Bogiem" ktoś widział? Bo się w weekend wybieram.
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Wrz 26, 2012 07:31   

O tym mowisz?

Jakos mnie nie ciagnie do przekoloryzownej historii cpuna
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Śro Wrz 26, 2012 08:25   

@stdt poczytaj ten wywiad z Abradabem przed seansem ;) ....
Historia wiadomo podkoloryzowana na potrzeby filmu . W końcu to film fabularny a nie dokument .Osobiście wolałbym obejrzeć dobry dokument na temat Magika z zaproszonymi wszystkimi z najbliższego i dalszego otoczenia....

http://kultura.gazeta.pl/...le_rozmija.html
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 18:50   

dziś na tvp2 o 22:05 świetny film "samotny mężczyzna".
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 18:55   

gravs napisał/a:
tvp2
Jest takie konto na chomiku,
ale nie ma tam żadnych filmów.
:shock: :-/ :viva:

EDIT: Ale sprawdzę raz jeszcze po 22:05.
Ostatnio zmieniony przez Użytkownik Czw Wrz 27, 2012 18:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 18:58   

Użytkownik napisał/a:
gravs napisał/a:
tvp2
Jest takie konto na chomiku,
ale nie ma tam żadnych filmów.
:shock: :-/ :viva:

EDIT: Ale sprawdzę raz jeszcze po 22:05.

To dobre!
Ale gdyby to nie był dowcip,to żałosne na maksa :)
Takie czasy...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Wrz 28, 2012 22:11   

Zaliczam "Człowiek z blizną"- jutro powiem wam czy warto było... :P

http://www.filmweb.pl/fil...C4%85-1983-4833
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Wrz 28, 2012 22:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 16:45   

No @Moluś na pewno warto ;)
Mega mega rola madefakera Pacino....
Nie to co teraz lalusiowata gangsterka....

No i piekna Michelle Pfeiffer ....
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 17:56   

Cytat:
Mega mega rola madefakera Pacino....
Nie to co teraz lalusiowata gangsterka....

A kto się z tym nie zgadza, ten kiep i greenhorn!
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 18:03   

Gavroche napisał/a:
A kto się z tym nie zgadza, ten kiep i greenhorn!
Może czas pomyśleć o jakiejś uroczej stopce, Zyon ma, Molka ma.
:-)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 18:19   

Molka napisał/a:
Zaliczam "Człowiek z blizną"- jutro powiem wam czy warto było... :P

http://www.filmweb.pl/fil...C4%85-1983-4833


Gdzies ty sie Molka ukrywala przez te kilkadziesiat lat? :D Na wyspie czy w norce jakiejs? ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Wrz 30, 2012 11:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 19:00   

For Love or Country: The Arturo Sandoval Story http://www.imdb.com/title/tt0236285/
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 19:20   

zyon napisał/a:


Gdzies ty sie Molka ukrywala przez te kilkadziesiat lat? :D Na wyspie czy w norce jakiejs? ;D

Zebym była jakas kinomanką w zyciu, to bym nie powiedziała, wolałam poczytac ksiazke do poduszki.. moja babka tak czytała ksiazki, codziennie zasypiała nad ksiazka i zmarła czytajac ksiązke.. ja w domu mam niewielką szafe na ciuchy, dlatego ich nie kolekcjonuje tylko wywalam, natomiast regały z ksiazkami dominuja... :P
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 19:24   

chill napisał/a:
No @Moluś na pewno warto ;)
Mega mega rola madefakera Pacino....
Nie to co teraz lalusiowata gangsterka....

No i piekna Michelle Pfeiffer ....

Mocny film i dobrze sie oglądało, twardy facet z jajami fakt.. :P ale wkurzył mnie tym rozwaleniem przyjaciela... nacpany mózg jednak słabo sie kontroluje..
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Wrz 30, 2012 19:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 19:35   

Użytkownik napisał/a:
Gavroche napisał/a:
A kto się z tym nie zgadza, ten kiep i greenhorn!
Może czas pomyśleć o jakiejś uroczej stopce, Zyon ma, Molka ma.
:-)

Ja mam dwie :)
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 19:40   

Cytat:
ja w domu mam niewielką szafe na ciuchy, dlatego ich nie kolekcjonuje tylko wywalam, natomiast regały z ksiazkami dominuja... :P

Wyjdziesz za mnie?!
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 19:57   

Gavroche napisał/a:
Cytat:
ja w domu mam niewielką szafe na ciuchy, dlatego ich nie kolekcjonuje tylko wywalam, natomiast regały z ksiazkami dominuja... :P

Wyjdziesz za mnie?!

;D Gavi, wiem, cienka szafa z ciuchami Ci sie spodobała , dla mężów to niejednokrotnie powazny problem finansowy jest bo kobiety czasem umiaru nie mają.. :hihi: ale wiesz ze ksiazki sa bardzo drogie? .. :-x
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 20:07   

Cytat:
ale wiesz ze ksiazki sa bardzo drogie? .. :-x

Doskonale.
Ale na literki nie szkoda :)
Takie babki, jak Ty, powinny być objęte jakimś programem ochrony genów czy cuś...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 20:12   

Gavroche napisał/a:
Cytat:
ale wiesz ze ksiazki sa bardzo drogie? .. :-x

Doskonale.
Ale na literki nie szkoda :)
Takie babki, jak Ty, powinny być objęte jakimś programem ochrony genów czy cuś...

miło mi, :hug:


pewnie wujek zyon zaraz sprowadzi mnie na ziemie co bym se za wiele nie myslala... :hihi:
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 20:50   

Gavroche napisał/a:

Matrix z Keanu też znakomity,co nie znaczy,że np. Matt Dillon by lepiej nie zagrał.
Cruise zawsze gra tak samo,mdło i nijak.
Jeszcze Nicolas Cage do tej trójcy pasuje.

Zostawic Las Vegas zagral rewelacyjnie.
Ciekawi mnie tylko jak sie do roli przygotowywal, ze tak mu dobrze wyszlo :)
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 21:04   

Molka napisał/a:

miło mi,

Zapewnie milo ci bylo jak wygryzalas Marishke z moderatorstwa i jak zakladalas lewe konta, zeby ten gluupek myslal, ze to ja. Poochwalisz sie tymi kontami sama, czy mam wymieniac? :)
To ci dopiero prostolinijnosc :) jednakowoz zanim cos napiszesz, to pamietaj.....:)
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
Ostatnio zmieniony przez Edyta Słonecka Nie Wrz 30, 2012 21:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Paź 01, 2012 07:29   

Molka napisał/a:
Gavroche napisał/a:
Cytat:
ale wiesz ze ksiazki sa bardzo drogie? .. :-x

Doskonale.
Ale na literki nie szkoda :)
Takie babki, jak Ty, powinny być objęte jakimś programem ochrony genów czy cuś...

miło mi, :hug:


pewnie wujek zyon zaraz sprowadzi mnie na ziemie co bym se za wiele nie myslala... :hihi:


no no ciotka, ze wiele to se nie mysl hehe
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Paź 04, 2012 18:52   

http://www.planeteplus.pl...-karawana_34312
LODOWA KARAWANA
goraco polecam...narzekacie gdy w domu 17 C bo opał drogi, po obejrzeniu juz nie bedziecie miec takich dylematów.. :faint:
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Paź 09, 2012 18:00   

Polecam Moda na sukces odcinek 5692 , jesli przegapiłeś, spróbuj w necie online.. http://www.tvp.pl/vod/ser...12-1630/8557597


fajny kawałek poleciał na końcu
http://www.youtube.com/watch?v=IiUT8tGL7FE :P
warto uczyc sie anglika, jestem w stanie znalesc dokladnie kazdy nie znany mi numer po tekscie który słusze, wpisuje pierwsza lepsza fraze i po paru minutach jest :viva: , w ten sposób namierzyłam wiele kawałków. Jadac np samochodem słysze fajny numer, skupiam sie, zapamietuje zdanie, po czym szukam w necie... :P oczywiscie mam na mysli kawałki w jezyku angielskim..
Ostatnio zmieniony przez Molka Wto Paź 09, 2012 18:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Śro Paź 10, 2012 23:21   

Użytkownik napisał/a:
Film był na żywo i odwołali


New target launch: 12:00 GMT Sunday October 14th
http://www.youtube.com/user/redbull
:-)
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 01:42   

88 minut powodów by nie narzekać tu i teraz.
Taka podróż w czasie do rzeczywistości równoległej
gdzie broń atomowa nie została zabezpieczona.
http://www.youtube.com/watch?v=UIW8nWXTkEY
Testament (1983) is a drama film based on The Last Testament by Carol Amen, directed by Lynne Littman and written by John Sacret Young. The film tells the story of how one small suburban town near the San Francisco Bay Area slowly falls apart after a nuclear war destroys outside civilization.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 15, 2012 08:09   

Użytkownik napisał/a:
88 minut powodów by nie narzekać tu i teraz.
Taka podróż w czasie do rzeczywistości równoległej
gdzie broń atomowa nie została zabezpieczona.
http://www.youtube.com/watch?v=UIW8nWXTkEY
Testament (1983) is a drama film based on The Last Testament by Carol Amen, directed by Lynne Littman and written by John Sacret Young. The film tells the story of how one small suburban town near the San Francisco Bay Area slowly falls apart after a nuclear war destroys outside civilization.

Widziałem, taki se, nie zły, ale mnie nie złapał za jaja :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 08:16   

Obejrzalem ostatnio Prometeusza, ale chala, szkoda czasu naprawde.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 15, 2012 10:20   

zyon napisał/a:
Obejrzalem ostatnio Prometeusza, ale chala, szkoda czasu naprawde.

Mi się podobał.
Może nie zaczaiłeś, hi,hi,hi :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 10:27   

No wlasnie zaczaic tutaj nie ma co, poziom wykonania i durnowaty do bolu scenariusz to nie jest to czego sie spodziewalem po tworcy Aliena. Efekty i otoczka ok ale film po prostu durnowaty a szkoda. Zmarnowany potencjal.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 15, 2012 10:41   

zyon napisał/a:
No wlasnie zaczaic tutaj nie ma co, poziom wykonania i durnowaty do bolu scenariusz to nie jest to czego sie spodziewalem po tworcy Aliena. Efekty i otoczka ok ale film po prostu durnowaty a szkoda. Zmarnowany potencjal.

Widziałem w kinie, dobre sceny, najazdy kamery i kilka fajnych sentencji padło :D
Może niepotrzebnie się czegoś spodziewasz?
Bez oczekiwań nie ma zawodu 8)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 10:53   

No oczekiwania podsycaly trailery, i ze to mial byc prequel Aliena. A wyszlo co wyszlo.....operacja usuniecia plodu w maszynie przeznaczonej do........operowania mezczyzn stojacej w prywatnej kajucie...kobiety na wszelki wypadek jakby jej sie cos stalo......ciezko by bylo wymyslec cos absurdalniejszego. Kobieta zaszyta po operacji usuniecia plodu chwile pozniej biega jakby gdyby nic, nikt jej nie widzi choc kamery sa wszedzie, "noworodek" sam z siebie rosnie w pare godzin do rozmiaru osmiornicy, dwaj "naukowcy" po odlaczeniu sie (!) od ekspedycji (sama ekspedycja w ogole bez broni i obstawy) gubia sie w prostym (jak sie okazuje) tunelu choc ich skafandry maja zeskanowana mape, ida spac tam gdzie pelno jest dziwnych wazonow, jeden z nich chce glaskac cos co wyglada jak skrzyzowania kobry z wielka macka....mozna wymieniac i wymieniac, no tylu debilizmow dawno nie widzialem w zadnym filmie tego typu. A to nie miala byc debilna i nieszmieszna komedia. :(
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 15, 2012 11:03   

zyon napisał/a:
No oczekiwania podsycaly trailery, i ze to mial byc prequel Aliena. A wyszlo co wyszlo.....operacja usuniecia plodu w maszynie przeznaczonej do........operowania mezczyzn stojacej w prywatnej kajucie...kobiety na wszelki wypadek jakby jej sie cos stalo......ciezko by bylo wymyslec cos absurdalniejszego. Kobieta zaszyta po operacji usuniecia plodu chwile pozniej biega jakby gdyby nic, nikt jej nie widzi choc kamery sa wszedzie, "noworodek" sam z siebie rosnie w pare godzin do rozmiaru osmiornicy, dwaj "naukowcy" po odlaczeniu sie (!) od ekspedycji (sama ekspedycja w ogole bez broni i obstawy) gubia sie w prostym (jak sie okazuje) tunelu choc ich skafandry maja zeskanowana mape, ida spac tam gdzie pelno jest dziwnych wazonow, jeden z nich chce glaskac cos co wyglada jak skrzyzowania kobry z wielka macka....mozna wymieniac i wymieniac, no tylu debilizmow dawno nie widzialem w zadnym filmie tego typu. A to nie miala byc debilna i nieszmieszna komedia. :(

To obejrzyj Alieny z tak krytycznym nastawieniem, albo cokolwiek i powiedz, że są rozsądne i logiczne :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Paź 15, 2012 11:14   

Ogladalem nieraz, w kazdym filmie da sie znalezc mniej lub wiecej. Co innego tez kiedy film powstaje bez oczekiwan jak np pierwszy alien.
Tutaj to w zasadzie trudno w ogole znalezc cokolwiek logicznego i zeby nie bylo idiotyczne. Naprawde mimo dobrych checi nie moge go ocenic inaczej, nie po takich oczekiwaniach. Tych glupich sytuacji mozna wyciagnac przeciez wiecej, np sciagniecie helmu w obcej atmosferze "bo da sie oddychac", no bez jaj, albo kontruktor-inzynier, wyzsza forma zycia pierwsze co robi po obudzeniu to urywa leb robotowi i zabija wszystkich hehe no bez jaj. Jako widowisko do browara i bezrefleksyjnej rozrywki ok, ale nie jako film "tego" Ridleya Scotta choc faktem jest, ze kazdy ma wtopy i on sie ich wczesniej tez nie ustrzegl. Jezeli to ma byc 1 czesc trylogii i jest tak debilna to ja nie wiem co bedzie w kolejnych...
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 15, 2012 11:17   

zyon napisał/a:
Ogladalem nieraz, w kazdym filmie da sie znalezc mniej lub wiecej. Co innego tez kiedy film powstaje bez oczekiwan jak np pierwszy alien.
Tutaj to w zasadzie trudno w ogole znalezc cokolwiek logicznego i zeby nie bylo idiotyczne. Naprawde mimo dobrych checi nie moge go ocenic inaczej, nie po takich oczekiwaniach. Tych glupich sytuacji mozna wyciagnac przeciez wiecej, np sciagniecie helmu w obcej atmosferze "bo da sie oddychac", no bez jaj, albo kontruktor-inzynier, wyzsza forma zycia pierwsze co robi po obudzeniu to urywa leb robotowi i zabija wszystkich hehe no bez jaj. Jako widowisko do browara i bezrefleksyjnej rozrywki ok, ale nie jako film "tego" Ridleya Scotta choc faktem jest, ze kazdy ma wtopy i on sie ich wczesniej tez nie ustrzegl. Jezeli to ma byc 1 czesc trylogii i jest tak debilna to ja nie wiem co bedzie w kolejnych...

Widowisko i tyle.
Jaki odbiorca, taki film.
Biznes.
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Pią Paź 19, 2012 03:29   

Ujmujące wyjaśnienie fenomenu Czasu
i oczywiście jak zwykle akcja i efekty,
wskazany podkład z MEN IN BLACK 1, MEN IN BLACK 2

MEN IN BLACK 3
http://www.youtube.com/watch?v=IyaFEBI_L24
:D
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Pią Paź 19, 2012 13:29   

:shock: coraz więcej całych filmów
na youtubie jest:
http://www.youtube.com/watch?v=nvLF2ojcPYw
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 01:59   

Molka napisał/a:
"In time" fajna bajeczka, polecam.. :P
Bardzo pouczające, jak to człowiek tworzy system by sobie zrobić dobrze kosztem bliźniego swego, dziwne, że ten film jest legalny. :shock: Akcja jest w porządku, ludzie gołębiego serca nie powinni oglądać pochopnie lub po kawie. :D
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 14:26   

miałem wczoraj oglądać ale nie wyszło.

ostatnie kilka dni:
limitless - pisarz ćpa eksperymentalny narkotyk, który rozszerza świadomość, zwiększa inteligencję itp. ciekawy pomysł, można obejrzeć.
tożsamość - ograny motyw, koleś po wypadku odkrywa, że skradziono mu tożsamość, później jest trochę ciekawiej.
pandorum - bajeczka, opuszczony statek kosmiczny i dwóch ludzi bez pamięci.
nienasycone - wampirzyce :D
limits of control - idealny na wyciszenie.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 15:17   

Event Horizon (1997) Trailer
http://www.youtube.com/watch?v=gd0nQUF00Sg

Nie kojarzę,
a obsada w starym dobrym stylu,
obadam.
:-)
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Pon Paź 22, 2012 00:59   

Zawsze jest dobry czas by sprawdzić,
co robi dobry rocznik w dobrej formie.
Ostatnio zmieniony przez Użytkownik Pon Paź 22, 2012 01:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 17:25   

event horizon to sci-fi w najlepszym wydaniu. polecam.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Paź 25, 2012 17:28   

gravs napisał/a:
event horizon to sci-fi w najlepszym wydaniu. polecam.

Obejrzałem dziś Moon.
Fajny.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 17:29   

gravs napisał/a:
event horizon to sci-fi w najlepszym wydaniu. polecam.

Dokladnie to horror sci-fi i to dosc straszny nawet. Klimat jak w pierwszym alienie.

Gavroche napisał/a:
gravs napisał/a:
event horizon to sci-fi w najlepszym wydaniu. polecam.

Obejrzałem dziś Moon.
Fajny.


Moon swietny, ja bym powiedzial nawet, ze kapitalny. No i genialny sountrack Philippa Glassa. Mozna sluchac w nieskonczonosc z tym powtarzjacym sie motywem fortepianowym
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Paź 25, 2012 17:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Paź 25, 2012 18:25   

Cytat:
Moon swietny, ja bym powiedzial nawet, ze kapitalny. No i genialny sountrack Philippa Glassa. Mozna sluchac w nieskonczonosc z tym powtarzjacym sie motywem fortepianowym.

Muza przednia :)
I cytat: "A jak mi się zachce srać?"
"Musisz potrzymać, brachu."
"Trzy dni?"
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 21:29   

ta, moon był dobry.
z nowych w klimacie sci-fi całkiem nieźle wypada "geneza planety małp". mimo iż to taka hollywoodzka baja to coś w sobie ma. może to dlatego, że lubię filmy, w których fabuła opiera się na walce natury z człowiekiem.

ogólnie z filmów futurystycznych moje top to:
gattaca
mr. nobody
truman show
12 małp
odyseja kosmiczna
moon
obcy jedynka
terminator dwójka 8)
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 22:21   

Trzy kompletnie różne typy:

SCREAMERS (1995) http://www.youtube.com/watch?v=VLLwtcOB6i8
The Fifth Element (1997) http://www.youtube.com/watch?v=OoKssDjs64o
A.I. (2001) http://www.youtube.com/watch?v=sqS83f-NUww

:D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 09:18   

gravs napisał/a:
ta, moon był dobry.
z nowych w klimacie sci-fi całkiem nieźle wypada "geneza planety małp". mimo iż to taka hollywoodzka baja

Dla mnie slabizna totalna, mocno przewidywalne i ogolnie tytul dodany nieco na wyrost zeby nawiazaniem do slynnej sagi zaciekawic ludzi i zagonic do kin.

Ostatni film s-f, ktory naprawde mnie zachwycil i to naprawde kapitalna rezyseria i mnogoscia nawiazan do starego klasycznego s-f z lat 60-70 spod znaku Heinleina czy Asimova to Disctict9 Jacksona. Nie wiem ile razy juz to ogladalem i ciagle zdania nie zmieniam. Kapitalny film zostawiajacy wiekszosc produkcji s-f z ostatniej dwudziestolatki w tyle. Promoteusz przy tym to plastikowy potworek. Jezeli sie porowna budzyty obu to przepasc jeszcze wieksza.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Sob Paź 27, 2012 09:39   

zyon napisał/a:
gravs napisał/a:
ta, moon był dobry.
z nowych w klimacie sci-fi całkiem nieźle wypada "geneza planety małp". mimo iż to taka hollywoodzka baja

Dla mnie slabizna totalna, mocno przewidywalne i ogolnie tytul dodany nieco na wyrost zeby nawiazaniem do slynnej sagi zaciekawic ludzi i zagonic do kin.

Ostatni film s-f, ktory naprawde mnie zachwycil i to naprawde kapitalna rezyseria i mnogoscia nawiazan do starego klasycznego s-f z lat 60-70 spod znaku Heinleina czy Asimova to Disctict9 Jacksona. Nie wiem ile razy juz to ogladalem i ciagle zdania nie zmieniam. Kapitalny film zostawiajacy wiekszosc produkcji s-f z ostatniej dwudziestolatki w tyle. Promoteusz przy tym to plastikowy potworek. Jezeli sie porowna budzyty obu to przepasc jeszcze wieksza.


no widzisz, co człowiek to opinia.
dla mnie district był na poziomie tej genezy małp. tzn ciekawa fabuła, district świetnie nakręcony jako paradokument ale oczywiście i jeden i drugi film nagle musi się zmienić w typowe amerykańskie kino akcji czyli strzelaniny i pościgi, a tego nie lubię.

tak samo było z matrixem, cały stworzony tam świat był rewelacyjny ale te walki, ucieczki, nawalanki, bleh, na samą myśl mnie skręca. hollywood.

sto razy bardziej wolę filmy typu moon, odyseja kosmiczna, gattaca, the fountain gdzie niby nic się nie dzieje ale treści multum.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Paź 27, 2012 10:18   

Cytat:
sto razy bardziej wolę filmy typu moon, odyseja kosmiczna, gattaca, the fountain gdzie niby nic się nie dzieje ale treści multum.

Coś w tym jest, ale mnie Matriks rzucił na kolana z otwartą japą.
Z tymi nap....lankami i końcówką Hamerykańską.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Paź 27, 2012 10:20   

Moim zdaniem sam montaz Discict9 jest kompletnie inny od Genezy Planety Malp, gdzie plastik wylewa sie z ekranu hektolitrami. W Dystrykcie jest prostota, kamera przemyslowa, z reki a, ze sa bronie i strzelaniny to dziwne? s-f bez tego moze byc ale niekoniecznie, to czesto sedno gatunku. W Dystrykcie swietnie to pokazali a strzelanie swinia z gravity guna kapitalne :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 16:34   

Polecam film Dziewczyna z tatutażem
http://www.filmweb.pl/fil...Cem-2011-565637
świetny, ogląda się z zapartym tchem, akcja goni akcje.. trzeba to zobaczyc i tyle. :P
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 17:34   

Molka napisał/a:
Polecam film Dziewczyna z tatutażem
http://www.filmweb.pl/fil...Cem-2011-565637
świetny, ogląda się z zapartym tchem, akcja goni akcje.. trzeba to zobaczyc i tyle. :P


o dziwo mi tez się podobał a spodziewałem się nędzy. trzeba jeszcze oryginał luknąć :)
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 17:40   

Użytkownik napisał/a:
SCREAMERS (1995) http://www.youtube.com/watch?v=VLLwtcOB6i8

Screamers: The Hunting (2009) http://www.youtube.com/watch?v=PFncHFUagDY
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 20:21   

gravs napisał/a:
Molka napisał/a:
Polecam film Dziewczyna z tatutażem
http://www.filmweb.pl/fil...Cem-2011-565637
świetny, ogląda się z zapartym tchem, akcja goni akcje.. trzeba to zobaczyc i tyle. :P


o dziwo mi tez się podobał a spodziewałem się nędzy. trzeba jeszcze oryginał luknąć :)

Ale w porownaniu do ksiazki troche slabizna ;) Choc potencjal byl.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 20:34   

Ksiazke wartałoby przeczytac ale teraz to juz pozamiatane.. :P
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Śro Paź 31, 2012 02:36   

Ujmujące wyjaśnienie fenomenu Czasu
i oczywiście jak zwykle akcja,

czyli Bruce Willis i Brad Pitt w filmie:
12 Monkeys (1995) http://www.youtube.com/watch?v=CBNMEwNx9x4

Gravs dobrze polecił.
Nieraz po latach filmy wyglądają inaczej,
człowiek zwraca uwagę na inne aspekty.
:viva:
Ostatnio zmieniony przez Użytkownik Śro Paź 31, 2012 02:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 31, 2012 18:30   

Udało mi się znaleźć nieznany mi wcześniej film sci-fi o dobrych recenzjach: "Scanners" (1981r) - a jest to niełatwe bo zaliczyłam lwi kawał tego gatunku.

W ramach rozrywki na sobotni wieczór polecam "Dredd" z 2012r - nie jest to remake filmu z Stallone, i jest dużo lepszy od tegoż filmu bo to mroczne kino akcji sci-fi.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Paź 31, 2012 21:23   

Magdalinha napisał/a:
Udało mi się znaleźć nieznany mi wcześniej film sci-fi o dobrych recenzjach: "Scanners" (1981r) - a jest to niełatwe bo zaliczyłam lwi kawał tego gatunku.

Dobre recenzje? Hehe to standardowe kino tego czasu, ale fajne. Z tego typu ogladalas Galaxy Of Terror? Albo Hardware? Stare dobre sci-fi
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 01, 2012 07:04   

zyon napisał/a:
Magdalinha napisał/a:
Udało mi się znaleźć nieznany mi wcześniej film sci-fi o dobrych recenzjach: "Scanners" (1981r) - a jest to niełatwe bo zaliczyłam lwi kawał tego gatunku.

Dobre recenzje? Hehe to standardowe kino tego czasu, ale fajne. Z tego typu ogladalas Galaxy Of Terror? Albo Hardware? Stare dobre sci-fi

Hardware(1990) dobry, ależ to staruszki!
Jak zaczniemy mówić, że tylko wtedy były dobre filmy, znaczy się starość nadeszła :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 10:26   

Gavroche napisał/a:
Hardware(1990) dobry, ależ to staruszki!
Jak zaczniemy mówić, że tylko wtedy były dobre filmy, znaczy się starość nadeszła :)

Hardware znakomity i ile upchnietych osobwosci swiata muzyki 8) Dla mnie total kult, podwaliny prawdziwego kina z gatunku cyberpunk, szkoda, ze ten gatunek sie juz nie rozwija.

Marzy mi sie ekranizajca Neuromancera
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Czw Lis 01, 2012 10:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 01, 2012 18:07   

Cytat:
Marzy mi sie ekranizajca Neuromancera.

http://www.filmweb.pl/film/Neuromancer-2014-473614
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 18:09   

Boje sie zeby nie nie spier.... jak Johnnego Mnemonica :|
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 01, 2012 18:28   

zyon napisał/a:
Boje sie zeby nie nie spier.... jak Johnnego Mnemonica :|

Superkeanurewers wszystko zjebać potrafi :)
I tego drugiego, co fajki jarał nontoper też sp...lił.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 18:38   

KEanu jak keanu, akurat on mnemonica zagral calkiem dobrze, zgnilka i cynicznego gnoja, tak jak byc powinno
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 01, 2012 19:58   

zyon napisał/a:
KEanu jak keanu, akurat on mnemonica zagral calkiem dobrze, zgnilka i cynicznego gnoja, tak jak byc powinno

Tak samo zagrał jak w wielu poprzednich i późniejszych.
Nie znoszę drewniaka :)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Lis 01, 2012 20:00   

Jzu to przerabialismy a Statham to gnojek a bruce to ciapa...no tak...wiemy, ze twoj ulubieniec to...

:P
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 01, 2012 20:18   

zyon napisał/a:
Jzu to przerabialismy a Statham to gnojek a bruce to ciapa...no tak...wiemy, ze twoj ulubieniec to...
Obrazek
:P

Wiadomo!
A kto to?
Fajną ma klatę?
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Pią Lis 02, 2012 20:37   

War of the Worlds (2005) - Steven Spielberg
http://www.youtube.com/watch?v=MJYnHA2OzfA
Obiecujący reżyser, aktor alfa musiał mnie zrazić i jakoś wcześniej pominąłem.
:-)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Lis 02, 2012 20:50   

Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Jzu to przerabialismy a Statham to gnojek a bruce to ciapa...no tak...wiemy, ze twoj ulubieniec to...
Obrazek
:P

Wiadomo!
A kto to?
Fajną ma klatę?

Chyba nie, bo mu w fotoszopie dorabiali ;D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Nie Lis 04, 2012 05:09   

Efekt Motyla / The Butterfly Effect (2004)
Niektórych filmów lepiej nie oglądać za wcześnie,
później można więcej skorzystać.
:/
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Pon Lis 05, 2012 17:56   

http://www.youtube.com/watch?v=FSGfN9rr78Q
No bajera, obejrzałem sobie w trybie zeza 3D,
trzeba będzie zakupić monitor 3D,
co tam 1000 zł.
:-)
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Pon Lis 12, 2012 02:09   

Ekranizacja jednej z najważniejszych powieści

Philipa K. Dicka

Keanu Reeves (Matrix)
Winona Ryder (Alien: Resurrection)
Robert Downey Jr. (Sherlock Holmes)

A Scanner Darkly(2006)


Kto czytał, wie, że Philipa K. Dick to b. ostra jazda bez trzymanki.
Dziwne, że ten film jest legalny.
:shock:
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 21:05   

dziś wpadły mi w ręce ulotki z kina:
ciekawe tutuły, zpowiedzi:

"Anna Karenina" (książkę zaczęłam czytać)
"Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom"
"Odwróceni zakochani" (RomeoiJulia w świecie incepcji)
"FrankenWennie"Burtona - kino :viva:
"Atlas Chmur. Nic nie jest przypadkowe"(twórcy Matrix i Pachnidła :shock: )

:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 17:12   

Bruce Willis przemyślenia i rozrywka:
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 21:02   

Film z Brucem Willis "Looper" był znośny, aczkolwiek bez rewelacji. Dobre aktorstwo Gordona Levitta i dzieciaka. Fabuła miała odpowiedni stopień skomplikowania i dość zaskakujące zakończenie. Nieźle przedstawiona pułapka nihilizmu i tego czym może się skończyć.
Jednak reasumując film był nużący przez zbytnie zapętlenie i trochę za dużą ilość nielogiczności. Bruce również wyglądał na znużonego :roll:
Ponoć dużo starszy i mniej efektowny "Primer" jest sporo ciekawszy i bardziej zakręcony, więc obejrzę go niebawem.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 23:20   

Wlasnie zdarlem Loopera, ale najpierw Skyfall obejrze. Browarow zapas zgromadzilem na dzis hehe
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 23:28   

Moja przygoda z Bondem zakończyła się na pierwszym filmie z D. Craigem, bo facet nie ma w sobie tej charyzmy, którą poprzednicy mieli. Nawet Timothy Dalton był znacznie lepszy od Daniela.
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 23:30   

zyon napisał/a:
Wlasnie zdarlem Loopera

To byłem szybszy o 20 minut.
:-)

@Magdalinha dzięki za cynk, że już można go miedź.
:D

Ponownie zachęcam, kto nie widział, do Bruce Willisa w wydaniu kilka postów wyżej.
:-)

Magdalinha napisał/a:
Moja przygoda z Bondem zakończyła się na pierwszym filmie z D. Craigem


Pełna zgoda. :pada:
Ostatnio zmieniony przez asi_ Sob Lis 24, 2012 23:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Lis 24, 2012 23:37   

Magdalinha napisał/a:
Moja przygoda z Bondem zakończyła się na pierwszym filmie z D. Craigem, bo facet nie ma w sobie tej charyzmy, którą poprzednicy mieli. Nawet Timothy Dalton był znacznie lepszy od Daniela.

Daltona raczej nie lubie, Brosnan z kolei zbyc ciotkowaty, do Moora mu daleko. Craig troche troglodytyczny na tle reszty ale daje rady, najbardziej podobny do Conerry'ego. Ale w Bondzize sam Bond to tylko dodatek
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 16:46   

zyon napisał/a:
Wlasnie zdarlem Loopera, ale najpierw Skyfall obejrze. Browarow zapas zgromadzilem na dzis hehe

obejrzałem trailer do tego loopera. mocno jedzie na fali tak popularnego dupstepa :)
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 17:06   

gravs napisał/a:
loopera
Nie pamiętam słabszego filmu z Brucem Willisem. :|
Ostatnio zmieniony przez asi_ Nie Lis 25, 2012 17:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lis 25, 2012 17:07   

Magdalinha napisał/a:
z D. Craigem, bo facet nie ma w sobie tej charyzmy
inne czasy inny Bond
Craig idealny w tej roli , wystarczająco brutalny , wystarczająco wrażliwy - nie bawidamek , picuś - mocny , inteligentny , dowcipny - prawdziwy skurczybyk ;-) , XXI wiek mamy :D

Dar
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lis 25, 2012 17:21   

dario_ronin napisał/a:
Magdalinha napisał/a:
z D. Craigem, bo facet nie ma w sobie tej charyzmy
inne czasy inny Bond
Craig idealny w tej roli , wystarczająco brutalny , wystarczająco wrażliwy - nie bawidamek , picuś - mocny , inteligentny , dowcipny - prawdziwy skurczybyk ;-) , XXI wiek mamy :D

Dar

Za mało Bonda w Bondzie.
Wszystkie męskie role towarzyszące robiły większe wrażenie niż Craig na planie.
Tak jak ŚP. Jocker przyćmił Batmana.
A to nie jest za dobre dla postaci :sad:
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lis 25, 2012 17:35   

Cytat:
Za mało Bonda w Bondzie
w Skyfall tak , ale to wina scenarzysty i największa reżysera
w poprzednich grał Bonda genialnie , mocno "po amerykańsku" , ale z klasą :D
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lis 25, 2012 17:42   

dario_ronin napisał/a:
Cytat:
Za mało Bonda w Bondzie
w Skyfall tak , ale to wina scenarzysty i największa reżysera
w poprzednich grał Bonda genialnie , mocno "po amerykańsku" , ale z klasą :D

Ośmielę się nie zgodzić, klasę to miało kilku jego poprzedników.
Skyfault to nawet mi się nie chciało...
Mało dobrego kina w ogóle, sensacyjnego w szczególe ;(
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 18:24   

dario_ronin napisał/a:
Magdalinha napisał/a:
z D. Craigem, bo facet nie ma w sobie tej charyzmy
inne czasy inny Bond
Craig idealny w tej roli , wystarczająco brutalny , wystarczająco wrażliwy - nie bawidamek , picuś - mocny , inteligentny , dowcipny - prawdziwy skurczybyk ;-) , XXI wiek mamy :D

Dar

No wlasnie, moim zdaniem pasuje.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lis 25, 2012 18:40   

Gavroche napisał/a:
Ośmielę się nie zgodzić
Eee, nie znasz się ;D
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lis 25, 2012 19:04   

dario_ronin napisał/a:
Gavroche napisał/a:
Ośmielę się nie zgodzić
Eee, nie znasz się ;D

Szczerze mówiąc słabo.
Nie mam szkół w tym kierunku :)
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Pon Lis 26, 2012 03:35   

Magdalinha napisał/a:
Film z Brucem Willis "Looper" był znośny
Jak dla mnie ten oto film linkowany poniżej jest wielokrotnie lepszy
i nie pozostawia niesmaku niespójności.

Obejrzałem ponownie po latach i od razu lepiej,
powraca wiara w dobre filmy o czasie nieliniowym.

Cały film 360p z polskim lektorem:
NEXT <2007> (Nicolas Cage)
http://www.youtube.com/watch?v=RROd6Hfr9o8
Cris Johnson (Nicolas Cage) urodził się z niezwykłą umiejętnością widzenia
przyszłości. Szybko okazało się jednak, że ten...

:)
Ostatnio zmieniony przez asi_ Pon Lis 26, 2012 03:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Wto Lis 27, 2012 03:26   

premiera: 4 kwietnia 2008 (świat), 27 listopada 2012 (dbdt)
Polski lektor, 360p, cały film, 100minut

Zakazane królestwo (2008)
The Forbidden Kingdom
Jet Li , Jackie Chan


3 2 1 http://www.youtube.com/watch?v=xv664_czFZ4
:D

EDIT: Dzisiaj jestem 8 minut do przodu. :D
Ostatnio zmieniony przez asi_ Wto Lis 27, 2012 03:27, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Śro Lis 28, 2012 22:47   

Polecam film "Miód" (Bal) .

wcześniejsze "Jajko" i "Mleko" - jeszcze nie widziałam. Ale już niebawem...:)


miód, jajko , mleko.. i można żyć :D
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Śro Lis 28, 2012 22:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 15:12   

"Clash of the Titans"
http://www.youtube.com/watch?v=FXttqg0RWU8
 
     
Korndob 

Wiek: 33
Dołączyła: 30 Lis 2012
Posty: 1
Skąd: Zambrów
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 15:27   

Ja wszystkich polecam "Wszystko za życie" film jest na prawdziwych faktach i już trochę ma. Dobry zarówno dla kobiet i mężczyzn.
_________________
www.busy-wroclaw.pl
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 19:46   

Korndob napisał/a:
Ja wszystkich polecam "Wszystko za życie" film jest na prawdziwych faktach i już trochę ma. Dobry zarówno dla kobiet i mężczyzn.

into the wild? tak, bardzo dobry. zresztą już tutaj był polecany.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 04:40   

äş�ĺ˝� napisał/a:
"Clash of the Titans"
http://www.youtube.com/watch?v=FXttqg0RWU8
Obejrzałem, bajeczne :viva:
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 03, 2012 19:23   

Obejrzałam "Primer", który jest łamigłówką sci-fi. Trzeba uważnie oglądać pierwszą połowę filmu. Zakończenie to koszmar podróżnika w czasie.
Ostatnio zmieniony przez Magdalinha Pon Gru 03, 2012 19:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Pon Gru 03, 2012 19:59   

The Prophecy (1995)
http://www.youtube.com/watch?v=-ynKNaSkih4
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 05:01   

Battleship (2012) - nie polecam,
polityczne i technicznie nielogiczne,

już lepiej ponownie obejrzeć:
Avatar (2009),
A.I. (2001)

czy nawet
E.T. (1982)
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 15:52   

atlas chmur - wizualnie piękny, merytorycznie płytki. hollywodzka baja.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 17:18   

Korndob napisał/a:
Ja wszystkich polecam "Wszystko za życie" film jest na prawdziwych faktach i już trochę ma. Dobry zarówno dla kobiet i mężczyzn.

2 razy ogladalam, przepiekny, tak sie wczulam w losy bohatera ze przez tygdzien próbowalam znalesc odpowiedz dlaczego? po pierwsze dlaczego nie zadzwonil do chociazby siostry, dlaczego zerwal te trujace zioła nie sprawdziwszy wczesniej dokladnie.. przeciez on tak naprawde bardzo kochal zycie..
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 22:32   

Molka napisał/a:
po pierwsze dlaczego nie zadzwonil do chociazby siostry, dlaczego zerwal te trujace zioła nie sprawdziwszy wczesniej dokladnie..


z tego co pamiętam to był tak wygłodzony, że ledwo na oczy patrzył. w ataku bezsilności nażarł się tego, co było pod ręką.

dzisiaj poszedł "szpieg" z oldmanem. lubię takie filmy - mystery, noir i wolno płynąca akcja.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Gru 06, 2012 21:37   

http://www.filmweb.pl/fil...bak-2009-474997

Oglądał ktoś "Jabłko i robak" ? :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 08, 2012 14:05   

Ben Affleck wyreżyserował dramat kryminalny "Miasto złodziei" (The Town), film zapowiada się ciekawie. Dziś go sobie obejrzę.
Ben dał radę przy reżyserii wcześniejszego obrazu "Gdzie jesteś Amando", który jak na debiut jest bardzo udanym kryminałem.
Ostatnio zmieniony przez Magdalinha Sob Gru 08, 2012 14:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dr_spamer
dr.spamer

Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 16777171
Wysłany: Sob Gru 08, 2012 20:53   

..........
Ostatnio zmieniony przez Molka Sob Gru 08, 2012 22:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Gru 09, 2012 20:51   

Magdalinha napisał/a:
Ben Affleck wyreżyserował dramat kryminalny "Miasto złodziei" (The Town), film zapowiada się ciekawie. Dziś go sobie obejrzę.
Ben dał radę przy reżyserii wcześniejszego obrazu "Gdzie jesteś Amando", który jak na debiut jest bardzo udanym kryminałem.

Pozwoliłam sobie obejrzeć zarówno jeden jak i drugi :P

Miasto złodziei

Podobał mi sie poniewaz pokazał cos wiecej niz mordobicie, strzelaniny i temu podobne akcje . Ktos kto zbładzi raz, jest jakby naznaczony, mało chlubna przeszłosc utrudnia realizacje swoich gdzies głeboko ukrytych marzeń, "można sie zmienic ale zawsze trzeba płacic za przeszlosc" ... tak jest trudniej ale czyz nie warto? nasz bohater wiedział ze warto... i to jest piekne, wierze ze kiedys sie połacza on i jego ukochana która nie przekresliła go lecz dała mu szanse... ;)

Gdzie jesteś Amando
Uwazam, ze detektyw popełnił bład oddajac dziewczynke matce, wiedział to nie po 30 latach jak sugerowal kapitan Jack Doyle lecz grubo wczesniej, wtedy kiedy siedział z dziewczynka na kanapie w domu w czasie, gdy jej nieodpowiedzialna mamusia realizowała swoje egoistyczne plany.. :]
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Pon Gru 10, 2012 00:39   

Mam opinię zgodnie z tytułem wątku:

"Primer" (2004)
vs
"MiB3" (2012)

pokazuje pewną ewolucję:

rozrywać strasząc
vs
inspirować do przemyśleń bawiąc

Oscar Wild napisał/a:
Seriousness is the only refuge of the shallow.
Powaga jest ostatnią szansą ludzi płytkich.

:P
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Pon Gru 10, 2012 21:52   

Funny Games
dzisiaj na Polsacie o godz. 23
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 23:49   

Ghost Rider 2 (2011)
Nicolas Cage
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Gru 18, 2012 19:34   

Szczesciara - fajowy fillm. :P
http://www.filmweb.pl/fil...ara-2001-114902
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Gru 19, 2012 20:34   

The help polecam, świetny film. Ogląda się jednym tchem. :P

http://www.youtube.com/watch?v=XwI4zsNteU8 kawałek z tego filmu

It's gonna be a long long journey
It's gonna be enough hill climb
It's gonna be though
It's gonna be some lonely nights
But I am ready to carry on
I am so glad the worst is over
I can start living now
I feel like I can do anything
And finally I am not afraid to breath

Anything you said to me
And everything you do
You can't deny the truth
Cause I am the living proof
So many thoughts fight
They just can't make it through
But look at me
I am the living proof
Oh yes I am

Thinking about life been painful
Yes it was
Took a lot to learn how to smile
So now I am gonna talk to my people about the storm
Oh so glad the worst is over
I can start flying now
My best days are in front of me
I am almost there
Cause now I am free

Everything you say to me
And everything you do
You can't deny the truth
Cause I am the living proof
So many those who fight
They just can't make it through
But look at me
I am the living proof

I know where I am going
Cause I know where I have been
I am gonna feel starts that showing
I am gonna keep rolling
That's the way that I will

Everything you say to me
And everything you do
You can't deny the truth
Cause I am the living proof
So many those who fight
They just can't make it through
But look at me
I am the living proof

Nothing about my life has been easy
But nothing is gonna keep me down
Cause I know a lot about today
And I know yesterday
So I am ready to carry on
Oh Lord
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Gru 22, 2012 20:43   

Lot skazancow
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Gru 23, 2012 09:44, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Nie Gru 23, 2012 01:11   

Nie wiem, nie widziałem jeszcze,
może zdążę, dzisiaj jest 23rd
http://www.youtube.com/watch?v=W1PeQJzoxVM
:P
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Gru 28, 2012 20:49   

PlotkaGossip
http://www.filmweb.pl/film/Plotka-2000-5904
Film na długie zimowe wieczory... :P
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Pią Gru 28, 2012 23:59   

The Time Machine (2002)
https://www.youtube.com/watch?v=0UXELEbafRI
Dobre !!!
Ostatnio zmieniony przez _____ Sob Gru 29, 2012 00:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Sob Gru 29, 2012 11:17   

***** napisał/a:
The Time Machine (2002)
https://www.youtube.com/watch?v=0UXELEbafRI
Dobre !!!



A.I. Sztuczna inteligencja (2001)
vs
Wehikuł czasu (2002)


Podobieństwa uderzające,
różnice uderzające,
Wehikuł Czasu jakiś taki bardziej "ludzki" jest
czyli bardziej "dojrzały".

:-)
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Nie Gru 30, 2012 00:23   

Film w temacie ruch to zdrowie:

komentarz pod filmem:
Cytat:
Spoko film. Tak sobie oglądam patrze hmm fajny chłopak..(Jin) wygląda na koło 16 ale po dłuższym zastanowieniu stwierdzam że skoro ma coś z azjaty to pewnie ma coś po 20... no ok. wchodzimy na jego prof. a tu nagle 30 lat, no wtf?

Tekken [Lektor PL] [Caly film]
jak na ekranizację gry to całkiem całkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=6hp6q5HjFrU
:-)
Ostatnio zmieniony przez _____ Nie Gru 30, 2012 00:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Nie Gru 30, 2012 02:20   

(cały film)
:viva: https://www.youtube.com/watch?v=_bM_rCaZ0x8

;( Lepiej jeść chleb i spać? :faint:
Ostatnio zmieniony przez _____ Nie Gru 30, 2012 02:30, w całości zmieniany 6 razy  
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Gru 30, 2012 21:06   

dobre filmy jakie ostatnio obejrzałem:

12 gniewnych ludzi - klasyka - http://www.youtube.com/watch?v=s0NlNOI5LG0

Perks of Being a Wallflower - bdb film o dorastającej młodzieży
http://www.filmweb.pl/fil...The-2012-572639
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
_____

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 128
Wysłany: Śro Sty 02, 2013 01:39   

http://www.filmweb.pl/film/Skazaniec-2008-464212
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 02, 2013 19:41   

Obejrzałam reżyserską wersję Alien z 1979r. Horror sci-fi po 33 latach wciąż trzyma klasę :shock:
Dobre aktorstwo, sensowna fabuła i świetne scenografie, no i oczywiście ten klimat...

Niedługo opaczę sobie specjalną edycję Alien 3 - ponoć sporo lepsza od kinówki i dłuższa od niej o 31 minut.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Czw Sty 03, 2013 23:47   

@Magdalinha skad je masz sa jakos legalnie na blu-ray moze te dłuzsze wersje ?
czy zasysasz ;) ?
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Adam_319_

Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 4
Wysłany: Czw Sty 03, 2013 23:54   

chill napisał/a:
skad je masz
Pewnie od Chomeiniego :-)
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 04, 2013 19:54   

chill napisał/a:
@Magdalinha skad je masz sa jakos legalnie na blu-ray moze te dłuzsze wersje ?
czy zasysasz ;) ?
Zassałam te dłuższe wersje bo jestem niecierpliwą kobietką ;)
Oryginalne wersje językowe są na blu-ray, a co do polskich to nie wiem.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 14:55   

Polecam zobaczyć w wolnej chwili czeski film "Młode wino", szczególnie tym lubującym się w tym trunku ;)
Przyjemny film i nawet pośmiać się można zdrowo ;D
cały film na You too Be http://www.youtube.com/watch?v=eUeTFZj82vM
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Nie Sty 06, 2013 14:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Sty 07, 2013 22:21   

Nicolas Cage
The Sorcerer's Apprentice
2010
http://www.youtube.com/watch?v=sgM25U6k6mg

Scrat
Ice Age 4
2012
http://www.youtube.com/watch?v=Hf74Sp0Xe6Q
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 17:31   

Bracia http://www.filmweb.pl/film/Bracia-2009-459973

Incepcja http://www.filmweb.pl/Incepcja
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sty 08, 2013 18:26   

sinsemilla napisał/a:
Polecam zobaczyć w wolnej chwili czeski film "Młode wino", szczególnie tym lubującym się w tym trunku ;)
Przyjemny film i nawet pośmiać się można zdrowo ;D
cały film na You too Be http://www.youtube.com/watch?v=eUeTFZj82vM

Widziałem!
Zajebisty.
Jak wiele czeskich.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Sty 11, 2013 20:19   

Zafascynowany trudem wspinaczki na Everest w autobiografii Bear'a Grylls'a przymierzam się do tego filmu :) :

http://www.filmweb.pl/fil...ienia-1991-6902 - Krzyk kamienia - Herzoga

Widział ktoś ?

Jeszcze "Zew ciszy" http://www.filmweb.pl/film/Zew+ciszy-2007-501769

I "Północna ściana" podobno dobra i jest jakiś większy realizm wspinaczki http://www.filmweb.pl/fil...ana-2008-375728

"Czekając na Joe" widziałem - taki sobie podobno książka dużo dużo lepsza .
"K2"- kiedyś dawno na VHS'ie
"Na krawędzi " - no comment jakieś sci-fi ;)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Ostatnio zmieniony przez chill Pią Sty 11, 2013 20:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sty 11, 2013 21:20   

Prawdziwa historia redaktora francuskiego czasopisma "Elle", Jean-Dominique'a Bauby, który w wieku 43 lat zostaje sparaliżowany w wyniku udaru. Paraliż obejmuje całe jego ciało z wyjątkiem lewego oka. Mogąc posługiwać się jedynie okiem do komunikowania się z bliskimi, Bauby próbuje odtworzyć wspomnienia i opisać wszystkie aspekty swojego wewnętrznego świata - poczynając od psychicznego udręczenia spowodowanego uwięzieniem we własnym ciele, po wyimaginowane opowieści ze światów, które odwiedził w swoim umyśle.Motyl i skafander...warto obejrzeć
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Sty 11, 2013 23:41   

chill napisał/a:
Zafascynowany trudem wspinaczki na Everest w autobiografii Bear'a Grylls'a przymierzam się do tego filmu :) :

http://www.filmweb.pl/fil...ienia-1991-6902 - Krzyk kamienia - Herzoga

Widział ktoś ?


Polecam. Miły surowy klimat.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Sty 11, 2013 23:57   

http://www.youtube.com/watch?v=Bgqc2m7aBzs

Cytat:
...it was awesome to see the power of the mountain...
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Sob Sty 12, 2013 00:00, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 18:41   

Thnx @gudri ... :)
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 19:12   

To może być niezłe ;) :



Najnowszy Smarzowski

trailer : http://www.youtube.com/watch?v=heia42Dii0w
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 21:34   

To bedzie warto obejrzec, na pewno bedzie bardzo smieszne.. :viva:
"Last minute" - komedia polska :hihi: to pewnie bedzie cos a'la "Szczęśliwego Nowego Jorku" :hah:
http://www.filmweb.pl/film/Last+Minute-2013-673532
http://www.filmtok.pl/Pol...ASTUN-PL-v35522
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Sty 14, 2013 02:17   

https://www.youtube.com/watch?v=XKQPlt2RZsw

2009, Full HD, angielskie napisy, 125 minut
do 496 p.n.e
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Sty 18, 2013 02:10   

500 sekund
Sąsiedzi - zakazany odcinek
https://www.youtube.com/watch?v=7-CCWfIJXMA
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 12:00   

 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 12:36   

Niemożliwe The Impossible
http://www.filmweb.pl/fil...iwe-2012-586390
Jesli macie ochote popłakac sobie rzewnymi łzami, ten film gwarantuje to na bank.
Losy 5 osobowej rodziny podczas Tsunami z 2004 roku . Film pokazany głównie z perspektywy najstarszego z chłopców Lucasa, wyobraźnia jest chyba zbyt ograniczona, by mogła w pełni dac odczuc to, co przeżyli ludzi w tym feralnym dniu.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 20, 2013 12:50   

vvv napisał/a:
Obrazek

Widziałeś Triangle?
Polecasz?
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 15:22   

Cytat:
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Sty 20, 2013 15:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 20, 2013 15:41   

vvv napisał/a:
Cytat:
Obrazek

Podoba mi się górna warga Melissy, nie wiedziałem jak bardzo będę musiał się męczyć oglądając ją...
Jak tak, to dam radę :)
Senks.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sty 20, 2013 16:15   

Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Sty 20, 2013 16:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 01:27   

Polecam film lubiącym finansowe klimaty...

http://www.youtube.com/watch?v=MebaDb6HXyU
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 26, 2013 12:50   

Dobra wiadomość dla kinomaniaków, którym "Pitch Black" i "Kroniki Riddicka" przypadły do gustu (wg mnie to jedna z lepszych serii w sci-fi):
we wrześniu 2013 będzie premiera kontynuacji tej serii pt "Riddick".
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sty 26, 2013 14:37   

Dzięks, zrobiłem re_search i znalazłem takie coś,
dałbym sobie obciąć rację żywnościową na dwa dni,
że wcześniej tego nie było:

http://www.youtube.com/watch?v=JyhEHKB6cmY

 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Sty 26, 2013 14:54   

http://www.filmweb.pl/fil...ciom-1993-39646
Powódź - Na ratunek dzieciom

Oparta na faktach, dramatyczna historia, rozgrywająca się podczas olbrzymiej powodzi, która miała miejsce w Teksasie w 1987. Grupa czterdziestu trzech nastolatków walczy o życie z siłami natury. Wstrząsająca opowieść o odwadze, bezinteresowności, poświęceniu i przezwyciężeniu słabości.
 
     
makusia 

Dołączyła: 15 Maj 2010
Posty: 44
Skąd: wlkp/uk
Wysłany: Sob Sty 26, 2013 17:43   

Czy ktos byl na "les miserables"?
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sty 26, 2013 21:49   

vvv napisał/a:
Dzięks, zrobiłem re_search i znalazłem takie coś,
dałbym sobie obciąć rację żywnościową na dwa dni,
że wcześniej tego nie było:

http://www.youtube.com/watch?v=JyhEHKB6cmY
Obrazek
Film zgodny z oczekiwaniami,
czyli można się dobrze po nim poczuć ... w swojej skórze.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sty 26, 2013 23:30   

 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 19:20   

http://www.youtube.com/watch?v=0VMsgxOa6qs

krótki dokument o fascynującej postaci :)
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 19:27   

Grzechy rodzinne http://www.filmweb.pl/fil...chy-2004-161147
Hej, skarbie http://www.filmweb.pl/fil...bie-2009-503736
O przemocy w rodzinie, soscjopatach- swietne filmy
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 01:34   

http://www.filmweb.pl/Avalon napisał/a:
"Ci, co nie wrócili" to ofiary Avalonu - gry wojennej, która zawładnęła światem w bliskiej przyszłości. Adrenalina dostarczana przez komputer staje się dla nich nałogiem. Gracze łączą się w partie - zespoły, zarabiając w ten sposób na życie. W inny sposób działa Ash (Małgorzata Foremniak). Jest samotnym wojownikiem. Krąży stale między dwoma wymiarami: wirtualnym i rzeczywistym. Żyje samotnie, jej jedynym kompanem jest pies.

Avalon
gatunek: Sci-Fi
produkcja: Japonia, Polska
premiera: 12 kwietnia 2002 (Polska) 2002-04-12 20 stycznia 2001 (świat) 2001-01-20
reżyseria: Mamoru Oshii
scenariusz: Kazunori Itô

Występują:
- Małgorzata Foremniak
- Władysław Kowalski
- Jerzy Gudejko
- Dariusz Biskupski
(...)
-----
Ostatnio zmieniony przez vvv Pią Lut 01, 2013 01:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 14:47   

vvv napisał/a:
Dzięks, zrobiłem re_search i znalazłem takie coś,
dałbym sobie obciąć rację żywnościową na dwa dni,
że wcześniej tego nie było:

http://www.youtube.com/watch?v=JyhEHKB6cmY
Obrazek
Akurat Babylon AD rozczarował mnie swoim zakończeniem, po prostu fabuła zaczęła bardzo się rozłazić gdzieś od środka filmu.

I Am Legend miał świetne scenografie totalnie wyludnionego NY, a momenty gdy dzikie zwierzęta cwałowały przez miasto robiły wrażenie.
Ostatnio zmieniony przez Magdalinha Sob Lut 02, 2013 14:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lut 03, 2013 19:23   

Mi się podobał "Dziedzictwo Bourne'a", chcę też zobaczyć nowy film ze Stathamem, chyba "Parker", żeby się podroczyć z Zyonem :P
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lut 18, 2013 00:40   

 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Lut 19, 2013 06:04   


http://www.filmweb.pl/Southland.Tales napisał/a:
Reżyser i scenarzysta Richard Kelly twórca kultowego "Donnie'ego Darko", ociera się w swoim drugim pełnometrażowym obrazie o kicz i geniusz. Tworzony przez niego groteskowy absurdalny świat jest pełen przerysowań, inteligentnego humoru i karykaturalnego przedstawienia amerykańskiej rzeczywistości. Fabuła nie jest prosta, celowo została skomplikowana, nie ma tu co prawda niechronologicznego pomieszania scen, ale i bez tego trudno przy pierwszym podejściu rozszyfrować o co tak na prawdę w filmie chodzi.
(...)
Podsumowując. "Southland Tales" nie jest filmem łatwym i nie jest filmem dla każdego. Obraz stworzony przez Richarda Kelly'ego ma przede wszystkim prowokować, wywoływać emocje i refleksje, szczególnie amerykańskiego odbiorcy. W jakim świecie żyjemy? Dokąd zmierzamy? Czy zmierzamy właśnie do takiego świata absurdu, kiczu, "plastikowej" popkultury, politycznej ignorancji jaki został ukazany w filmie? Czy to tylko złudzenie czy już rzeczywistość?
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lut 19, 2013 23:51   

Nie wiem czy tu już gdzieś kiedyś nie było o tym filmie. Ja się dowiedziałam o nim dopiero dzisiaj a film jest z 1997 roku.

"Po pierwsze nie szkodzić" z Meryl Streep

http://www.filmweb.pl/fil...1997-3459/descs

Oparty na faktach, opowiada o skutecznym leczeniu epilepsji dietą ketogeniczną, dlatego o nim piszę.
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 21, 2013 20:47   

Klimatyczny "horror" nieco noir. Efektow specjalnych jak na lekarstwo:
Istota doskonala
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lut 21, 2013 21:29   

Dzisiaj NIEWIERNA na polsacie. :P
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Lut 21, 2013 21:41   

 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Lut 21, 2013 23:10   

Królestwo niebieskie (Wersja reżyserska)

czas trwania: 145 minuty. (Wersja reżyserska 194 min !)
gatunek: Dramat historyczny
premiera: 6 maja 2005 (Polska) 2 maja 2005 (Świat) (więcej...)
produkcja: Hiszpania, Niemcy, USA, Wielka Brytania, Maroko
reżyseria: Ridley Scott
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Lut 22, 2013 03:08   

http://www.youtube.com/watch?v=rl9pSJYXBsk
napisał/a:
Awesome film!! Has all the best elements of the Fifth Element, The Matrix, and 1984.
Cytat:

Gatunek: Thriller, Akcja, Sci-Fi
Kraj produkcji: Francja, Wielka Brytania, Włochy
LEKTOR PL
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Lut 23, 2013 22:24   

WYSOKA FALA Polecam, piękny film, zaliczyłam wersje anglojęzyczną .
Są ludzie, którzy mają taką wewnętrzną potrzebe zmierzenia się z żywiołem, z naturą.. tylko szkoda, że czasem przegrywają.. :(
http://www.filmweb.pl/film/Wysoka+fala-2012-636044
http://www.youtube.com/watch?v=SccahP3yL8A
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pon Lut 25, 2013 10:42   

Ehhh @Molka mam nadzieję że nie spoilerujesz z tym przegrywaniem bo chciałem to obejrzec dzięki za info że już jest na necie. :)

Z podobnych mozesz obejrzec jeszcze "Soul surfer" - "Surferka z charakterem" - tez na faktach , ze studia Disneya czyli bardziej pod familijny chociaż nie czuc tego momentami , a postac głownej bohaterki niesamowita.

http://www.filmweb.pl/fil...rem-2011-558939

A tu prawdziwa Bethany hamilton :



W nocy rozdali złotego ludzika :

FILM
"Operacja Argo"

REŻYSER
Ang Lee - "Życie Pi"

AKTOR
Daniel Day-Lewis - "Lincoln"

AKTORKA
Jennifer Lawrence - "Poradnik pozytywnego myślenia"

AKTOR DRUGOPLANOWY
Christoph Waltz - "Django"

AKTORKA DRUGOPLANOWA
Anne Hathaway - "Les Miserables Nędznicy"

SCENARIUSZ ORYGINALNY
Quentin Tarantino - "Django"

SCENARIUSZ ADAPTOWANY
Chris Terrio - "Operacja Argo"

FILM OBCOJĘZYCZNY
"Miłość"

DOKUMENT
"Sugar Man"

ANIMACJA
"Merida Waleczna"

ZDJĘCIA
"Życie Pi"

PIOSENKA
"Skyfall" - "Skyfall"

MUZYKA
"Życie Pi"

SCENOGRAFIA
"Lincoln"

MONTAŻ
"Operacja Argo"

EFEKTY SPECJALNE
"Życie Pi"

MONTAŻ DŹWIĘKU
"Wróg numer jeden"
"Skyfall"

DŹWIĘK
"Les Miserables Nędznicy"

KOSTIUMY
"Anna Karenina"

CHARAKTERYZACJA
"Les Miserables Nędznicy"

KRÓTKOMETRAŻOWY DOKUMENT
"Inocente"

FILM KRÓTKOMETRAŻOWY
"Curfew"

KRÓTKOMETRAŻOWA ANIMACJA
"Paperman"

Widziałem jak na razie z tego :
"Poradnik pozytywnego myślenia" i oceniam go na prawde bardzo dobrze - w skrócie oficjalny świr w miasteczku , rodzinie nieoficjalnych swirów. Bardzo trafnie pokazany problem. Finał z życia wziety. Zajebista rola Bradleya Coopera. No tylko mam nadzieję że więcej takich , niz KacVegasowych.....



Moge tylko podejrzewac że Ch.Waltz w "Django" i Day-Lewis w "Lincolnie" zagrali genialnie. Ale jakoś nie ciągnie mnie do tych pozycji...
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pon Lut 25, 2013 20:31   

To może być dobre :



Scenariusz Matt Damon , po "buntowniku z wyboru razem z Affleckiem , można spodziewać się czegoś bardzo dobrego. Tym razem Affleck poszedł w reżyserke i Operacja Argo" zgarnęła nad ranem złotego ludka.

Wkleję tylko chamski , szorstki opis z filmłebu :

Cytat:
""Promised Land" to przejmująca opowieść o tym, co dzieje się, kiedy świat zwykłych ludzi zderza się ze światem wielkich pieniędzy i potężną władzą, którą mają międzynarodowe korporacje. Kiedy Steve (Damon) przybywa do niewielkiego miasteczka, aby pozyskać nowe tereny pod eksploatację gazu łupkowego, nie przypuszcza, że spotkają go tu wydarzenia, przez które będzie musiał zrobić rachunek swego życia i zastanowić się, o co naprawdę chce walczyć."


Temat na czasie ....

Trailer : http://www.youtube.com/watch?v=uloYZELm_C4
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 26, 2013 14:05   





http://www.youtube.com/watch?v=ZVLovQ1hWHE

prawdziwi paleo ludzie obok nas

polecam
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
funkyweb

Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6
Wysłany: Śro Lut 27, 2013 14:47   

chill napisał/a:
To może być dobre :

Obrazek

Scenariusz Matt Damon , po "buntowniku z wyboru razem z Affleckiem , można spodziewać się czegoś bardzo dobrego. Tym razem Affleck poszedł w reżyserke i Operacja Argo" zgarnęła nad ranem złotego ludka.

Wkleję tylko chamski , szorstki opis z filmłebu :

Cytat:
""Promised Land" to przejmująca opowieść o tym, co dzieje się, kiedy świat zwykłych ludzi zderza się ze światem wielkich pieniędzy i potężną władzą, którą mają międzynarodowe korporacje. Kiedy Steve (Damon) przybywa do niewielkiego miasteczka, aby pozyskać nowe tereny pod eksploatację gazu łupkowego, nie przypuszcza, że spotkają go tu wydarzenia, przez które będzie musiał zrobić rachunek swego życia i zastanowić się, o co naprawdę chce walczyć."


Temat na czasie ....

Trailer : http://www.youtube.com/watch?v=uloYZELm_C4


Najlepsza rola Damon'a? Zobaczymy, wieczorem się z nim zmierzę
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Mar 06, 2013 16:42   

https://www.youtube.com/watch?v=nBXegcCCmgo
napisał/a:
Teleportacja. Kontrola umysłu. Niewidzialność. Plan astralny. Mutacja. Reanimacja. Zjawiska, które istnieją na granicach nauki uwalniają swoją niezbadaną siłę w tym ekscytującym serialu stworzonym przez J.J. Abramsa (Star Trek, Zagubieni, Agentka o stu twarzach), Roberto Orci i Alexa Kurtzmana (Star Trek, Transformers), w którym skomplikowane policyjne procedury połączone zostały z pełnym tajemnic Nieznanym. Historia obraca się wokół trzech osób; młodej, pięknej i zdeterminowanej agentki FBI, genialnego naukowca, który spędził ostatnie 17 lat w zakładzie dla umysłowo chorych oraz jego cynicznego i niepokornego syna; którzy prowadzą Śledztwo dotyczące serii zagadkowych zgonów i wypadków nazywanych "Wzorem". Podejrzewają, że ktoś używa świata jako wielkiego laboratorium. Wszystkie ślady prowadzą ich do Massive Dynamic, tajemniczej światowej organizacji, która może okazać się bardziej potężna niż niejeden naród.
 
     
AvetPharmaSklep 

Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 35
Wysłany: Pon Mar 11, 2013 15:00   

Co prawda, pobieżnie, ale jednak, przefrunęłam przez wątek i z przykrością stwierdzam, iż nigdzie nie ma nowego filmy Tarantino, Django. Mnie osobiście film bardzo się podobał. Klasyka gatunku w niekonwencjonalnym ujęciu. Aczkolwiek łamanie konwencji to plus dla reżysera. Sceny filmu są bardziej dla mężczyzn, ale... gra aktorów, fabuła pierwsza klasa.
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Śro Mar 13, 2013 03:59   

http://www.youtube.com/wa...ature=endscreen
Piękny film o Annie German w dziesięciu odcinkach .
zawsze w piątek o 20 30
Tak mnie wciągnął ,że musiałam wszystkie obejrzeć.
_________________
pozdrawiam
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Mar 24, 2013 13:35   

http://www.youtube.com/watch?v=82XwtyTU_1k
http://www.filmweb.pl/film/Hummingbird-2013-639250
Hummingbird
Agata Buzek - Cristina :P
 
     
plej_tssz 

Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 894
Wysłany: Nie Mar 24, 2013 15:20   

Tytuł

Nikt nie woła



http://www.youtube.com/watch?v=2XM0MoJg2-Q

Nikt nie woła - Dramat, Psychologiczny
Jeden z najpiękniejszych plastycznie polskich filmów, łączący wystylizowane, czarno - białe zdjęcia ze stanem duszy pary młodych ludzi zupełnie zagubionych w nowej rzeczywistości i księżycowym pejzażu miasteczka zaludnianego przypadkowymi mieszkańcami. Dramat psychologiczny rozgrywający się tuż po wyzwoleniu: historia człowieka, który na Ziemiach Zachodnich szuka ucieczki przed konsekwencjami wojny, chcąc rozpocząć nowe życie. Bożek, w przeciwieństwie do Maćka Chełmickiego, nie wykonał rozkazu, w nowym miejscu szuka zapomnienia i samotności, poznaje Lucynę, dziewczynę dojrzalszą od niego, zawiera jednak znajomości z innymi kobietami. Kiedy dowiaduje się, że członkowie organizacji podziemnej są na jego tropie, opuszcza pospiesznie miasteczko. Ale po przemyśleniu własnej sytuacji podejmuje ryzyko powrotu do Lucyny.

pozdrawiam
miłego oglądania
_________________
ggggggggggrrrrrrrrrrrddddddddddyyyyyyyyykkkka
 
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 15:39   

Moje ulubione filmy to Akademie Policyjne :P

Cytat:
Ładny motorek, gdzie sie wkłada bateryjki?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Maj 25, 2013 20:19   

Uśpieni zaczynam ogladac. :papa:

.
Cytat:
Historia czterech chłopców, którzy wychowywali się w Nowym Jorku. Mogli w zasadzie wybierać między mafią a Kościołem. Ojciec Bobby z całym poświęceniem walczył o ich dusze. Niestety nie upilnował swoich czterech wychowanków, którzy trafiają do poprawczaka o zaostrzonym rygorze, gdzie dostają się w ręce zwyrodniałych, perwersyjnych strażników. To, co ich tam spotka zapamiętają na całe życie.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 26, 2013 09:04   

Miasto Boga(2002) Oparta na faktach historia dwóch chłopców ze slumsów Rio de Janeiro. Jeden z nich dołączył do gangu, drugi wybrał sztukę i został fotografem. http://www.filmweb.pl/Miasto.Boga 8,1/10 ;) polecam
Ostatnio zmieniony przez Nie Maj 26, 2013 09:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Cze 10, 2013 22:54   

http://www.kinomaniak.tv/...-Sorayi-M/57240
Ukamienowanie Sorayi M.
Mozna zobaczyc za darmo - warto!

http://pl.gloria.tv/?media=329220
tu tez mozna zobaczyc.

Takie historie zapadaja w swiadomosci na bardzo długo jak nie na zawsze.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 15, 2013 10:31   

"Prorok" to zdobywca Grand Prix festiwalu w Cannes, nominowany do Oscara, okrzyknięty przez krytyków jednym z najlepszych filmów ostatnich lat. Krwista gangsterska saga o francuskiej mafii, kolejna po włoskiej "Gomorze" znakomita europejska odpowiedź na filmy Scorsese i de Palmy. Dziewiętnastoletni Malik zostaje skazany na sześć lat więzienia. Nie potrafi czytać ani pisać. Jest zupełnie sam, ale ma w sobie spryt, który sprawia, że szybko się uczy. Z chłopca na posyłki, stanie się szefem mafii. Jak to zrobi? "Wyobraźcie sobie "Chłopców z ferajny" z francuskim akcentem i papierosami Gauloises zamiast włoskiego spaghetti" ;) http://www.kinomaniak.tv/film/Prorok/18855
 
     
marchewa100 

Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 4
Wysłany: Śro Cze 19, 2013 09:02   

Byłem na "Tylko Bóg Wybacza" i szczerze polecam - dobre kino :)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Cze 19, 2013 13:24   

My też wybaczamy tę Dwójcę: marchewa100 i ramsaj.
JW
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Cze 29, 2013 07:08   

Kto nie widział Misery polecam, swietny Thriller .
http://www.filmweb.pl/film/Misery-1990-1237
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Cze 30, 2013 21:31   

http://www.filmweb.pl/film/Big+Lebowski-1998-13
Big Lebowski

http://www.youtube.com/watch?v=yC4LceMLOls :P
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Lip 13, 2013 08:46   

"Widziałem rzeczy, którym wy ludzie nie dalibyście wiary. Statki w ogniu sunące ku ramionom Oriona. Oglądałem promienie kosmiczne błyszczące w ciemnościach blisko wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile znikną w czasie jak łzy w deszczu. Pora umierać. " 8) "Blade Runner" Director: Ridley Scott Stars: Harrison Ford, Rutger Hauer, Sean Young
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Lip 13, 2013 16:59   

Coś dla retrouserów, ale kto się przyzna,
że jest retro,
powiedzmy,
że kto pamięta Żwirka i Muchomorka jest retro. :-)

 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Lip 13, 2013 18:46   

Kot miał 'kaca' po tej roli , chyba nadal ma :D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 18:12   

Infiltrator swietne kino, polecam! :P
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Sie 04, 2013 02:15   

cały film
By Dawn's Early Light
Cytat:
By Dawn’s Early Light (AKA The Grand Tour) is an HBO Original Movie, aired in 1990 and set in 1991. It is based on the 1983 novel Trinity's Child, written by William Prochnau. The film is one of the last films to depict the events of a fictional World War III before the collapse of the Soviet Union and the end of the Cold War.

https://www.youtube.com/watch?v=yf87gloRGb0
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Sie 04, 2013 02:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Sie 07, 2013 20:41   

Sekret jej oczu polecam.
http://www.filmweb.pl/fil...czu-2009-379766
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sie 17, 2013 01:19   

Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo
dobry film * * * * *
,
Ben Ripley musiał nie uważać na lekcjach o czasie liniowym.

Po znakomitym debiucie zrobionym za grosze, Duncan Jones dostał większy budżet i szansę udowodnienia, że "Moon" nie był przypadkiem. Szansę tę w pełni wykorzystał, realizując "Kod nieśmiertelności", swoistą kontynuację debiutu. O ile bowiem w "Moon" Jones zadawał pytania o to, co znaczy być człowiekiem, o tyle w "Kodzie nieśmiertelności" zastanawia się nad tym, czym jest rzeczywistość.

Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Sie 17, 2013 01:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
butti

Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 1
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 09:04   

już niedługo będzie nieźle zapowiadający się film "47 roninów" :) filmweb.pl/film/47+ronin%C3%B3w-2013-548326 możecie sobie poczytać :)
_________________
http://www.stawo.pl/pl/
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 13:58   

The age of greed kto nie widział powinien zobaczyc. :P
http://www.filmweb.pl/fil...eed-2013-655948

Ten film można rozpatrywac z wielu punktów widzenia. Film na dzisiejsze czasy.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 15:33   

Molka napisał/a:
Ten film
https://www.youtube.com/watch?v=j8cKdDkkIYY
Matrix w Japonii. :-)
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sie 22, 2013 17:45   

http://plejada.onet.pl/we...est-gejem/wy3kn
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 21:51   

dario_ronin napisał/a:
http://plejada.onet.pl/wentworth-miller-przyznal-ze-jest-gejem/wy3kn

co przystojniejszy to gej, ech :P
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 22:46   

https://www.youtube.com/watch?v=CZIt20emgLY
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved