Gdzie są Morgano, Jany, Turostowski i wielu innych. Ty Witek się najszybciej zreflektowałeś, choć jeździliśmy razem po tych spotkaniach i mam te filmiki wideo, które tam kręciłem. Kto tych niuansów diety nie pojął, to xle na tym wyjdzie.
Ale zaraz nie potrzeba bratać się z wege.
No właśnie, z Twoich stron też odeszli bardzo przyzwoici ludzie i to na miażdżycę. Pozostały wdowy. Koszęcin, Boronów, Tarnowskie Góry, łza się w oku kręci.
JW
Gdzie są Morgano, Jany, Turostowski i wielu innych. Ty Witek się najszybciej zreflektowałeś, choć jeździliśmy razem po tych spotkaniach i mam te filmiki wideo, które tam kręciłem. Kto tych niuansów diety nie pojął, to xle na tym wyjdzie.
Ale zaraz nie potrzeba bratać się z wege.
No właśnie, z Twoich stron też odeszli bardzo przyzwoici ludzie i to na miażdżycę. Pozostały wdowy. Koszęcin, Boronów, Tarnowskie Góry, łza się w oku kręci.
JW
Jestem w lekkim szkou jak czytam skutki diety Kwaśniewskiego. Dawniej miałem znajomego który też ją stosował i ciągle był zmęczony, chodził po lekarzach, nawet podejrzewali boreliozę. W końcu trafił do lekarza medycyny chińskiej i ten od razu nakazał mu przerwać tą dietę. Po kilku miesiącach zupełnie inny człowiek, nie wiem jak obecnie się odżywia. W zeszłym tygodniu przeczytałem książkę Kwaśniewskiego i powiem jedno, tam jest jeden wielki populizm i ktoś kto dopiero zaczyna przygodnę z jedzeniem wpadnie bez problemu z tą diabelską dietę, jak zdąży to się jeszcze uratuje, lub jak trafi na te forum.
Panie Tadwoj. Mam pytanie. Czy robił pan nalewki ? Czy owoce zalewa się spirytusem czy wystarczy słabszy alkohol ? Jak się robi nalewki ziołowe, czy zioła muszą być świeże czy suszone ?
Pewnie nie ma to związku z wyciskarkami ślimakowymi ale..... Przy odrobinie wyobraźni mogło by mieć
Adam. Każdy kot jest z pozoru niemrawy. Nie wysila się jeśli nie musi.
Ten którego zamieściłeś jest nadpobudliwy. Może to od docierania dobrych produktów
Mój kot to kot myśliwski, tzw posokowiec. Kiedy zwącha farbę trafionego dzika to mu już nie odpuści. Wytropi go i zamruczy na śmierć
Czy moze ktos polecic zakup wyciskarki do soków? Szczególnie zależy na wyciskaniu sokow z takich roslin jak: pokrzywa,mieta,lubczyk,nać selera, por, ale oczywiscie tez korzenie jak marchew. Cena jakas rozsadna. Nie musi byc wygodna,moge sie wysilic i "korbka" pokrecic:)
Z gory dzieki za sprawdzone ciekawe wyciskarki co wycisna sok z pokrzywy itp.
Witam od 3 tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem wyciskarki pj400 na poczatku miałem obawy ale teraz wiem ze w tym przedziale cenowym nic lepszego nie znajde znajomi mają hurmora za 1900 zł i są pod wrazeniem mojej wyciskarki nie odbiega niczym od hurmora dzieci i zona sa zadowoleni a to jest najwazniejsze na youtube sa dostepne filimy jak pracuje ta wyciskarka moge szczeze polecic udalo mi sie kupic w lepszej cenie niż na allegro jesli macie jakies pytania to prosze pytac pozdrawiam
Kupiłem jednoślimakową wolnoobrotową dałem ok 1700zł jakieś pół roku temu, po wypiciu takiego soku od razu z wyciskarki strasznie dziwnie organizm mój się zachowuje. W pierwszy dzień wypiłem szklankę to przez 2 dni chodziłem taki nabuzowany, że posprzątałem całe mieszkanie z myciem podłóg i przestawianiem mebli... potem zmniejszyłem dawkę do małej włoskiej filiżanki (czyli np. z 1-2 marchewki max). Symptomy nie odstąpiły... nie rozumiem tego trochę, ze sklepu sok z marchwi mogę wypić cały litr, z wyciskarki nawet mała ilość sprawia, że czuję się bardzo nadpobudliwy i ogólenie dziwnie się czuję - nieprzyjemne uczucie. Dlatego te wyciskarki na pewno nie dla wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez wree Nie Sie 03, 2014 14:52, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 22, 2014 22:04
Ja mam od wczoraj wyciskarkę Kuvings b6000s i jak na razie sprawuje się wyśmienicie. Wszędzie piszą, że jest to jedna z najlepszych wyciskarek. Cena 2 tys. zł.
Jedna tylko uwaga - gdy chce się robić sok z liściastych warzyw to najlepiej pokroić je w cienkie kawałki i dopiero takie wrzucać.
Całe liście, łodygi to można wrzucać tylko do poziomych twin-gearów. Twin-geary gorzej sobie za to radzą np. z marchwiami - trzeba mocno je dociskać.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Wrz 22, 2014 22:05, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 25, 2014 14:30
Karolinka377 napisał/a:
A gdy kupowałes wyciskarkę sprawdzałeś Huroma lub Omege? bo też widzę dobre opinie na ich temat.
Ja nie kupowałem, tylko dostałem w prezencie.
Wiesz, Hurom i Omega to też dobre firmy, tylko chodzi o to jaki model.
Tu masz fajne porównanie 4 modeli - Hurom Premium Slow Juicer, Omega VRT400HDS, Slowstar SW-2000 oraz Kuvings Whole Slow Juicer B6000s. John wykazuje, że te 2 ostatnie modele są spośród 4 najlepsze wg niego.
Karolinka377 napisał/a:
A ta Twoja, łatwa w obsłudze i jak się zatnie to co - trzeba rozbierać?
Łatwa. Na razie się nie zacięła, ale na razie mam krótki staż.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Wrz 25, 2014 14:31, w całości zmieniany 1 raz
A gdy kupowałes wyciskarkę sprawdzałeś Huroma lub Omege? bo też widzę dobre opinie na ich temat.
Ja nie kupowałem, tylko dostałem w prezencie.
Wiesz, Hurom i Omega to też dobre firmy, tylko chodzi o to jaki model.
Tu masz fajne porównanie 4 modeli - Hurom Premium Slow Juicer, Omega VRT400HDS, Slowstar SW-2000 oraz Kuvings Whole Slow Juicer B6000s. John wykazuje, że te 2 ostatnie modele są spośród 4 najlepsze wg niego.
Karolinka377 napisał/a:
A ta Twoja, łatwa w obsłudze i jak się zatnie to co - trzeba rozbierać?
Łatwa. Na razie się nie zacięła, ale na razie mam krótki staż.
Dzieki za tak obszerną odpowiedź, przejrzę sobie dostępne materiały w necie i mam nadzieje coś wybiorę
Cześć
Udało mi się ostatnio kupić wyciskarkę Nature7 sj250st o mocy 250W i musze powiedzieć że wyciskarka daje rade Kilka szklanek soku i człowiek czuje się syty a wcześniej wyciskając z sokowirówki mozna było pić kubłami Cicha praca i solidna konstrukcja
Piję sporo soków i teraz chce się przerzucić na świeżo wyciskane soki, i to nie tylko z owoców ale też z warzyw, zboża etc
którą wyciskarkę polecacie? Cena nie jest tu najważniejsza, chodzi mi o komfort i jakość.
Hej - ja polecam Ci... pójść do dystrybutora i sprawdzić na własnej skórze która Ci najbardziej pasuje. Ja kupiłem Huroma HG 2G (drugiej generacji) z mocsokow.pl dlatego, że: mogę robić sok klarowny i przecierowy, wyciska wszystko, łatwo się myje i ma fajne warunki gwarancyjne (10 lat na silnik i 2 na części), części zamienne (na wszelki wypadek) są dostępne i mają dobrą cenę.
Też mam wyciskarke Hurom HG 2G . ona skutecznie wyciska sok z wszelkich warzyw i owoców – włóknistych, liściowych, korzeniowych, miękkich, cytrusowych czy jagodowych. Idealnie wyciśnie także kiełki, zioła, trawę pszeniczną a nawet nasiona lnu.
Moim zdaniem jedne z najlepszych wyciskarek na rynku to wyciskarki firmy Hurom http://sklep.puregreen.pl...jednoslimakowe/ są to wielofunkcyjne wyciskarki posiadające oprócz funkcji wyciskania soków z różnego rodzaju owoców i warzyw, również funkcje mielenia, homogenizowania, a także przygotowywania rożnego rodzaju makaronów. Taka wyciskarka to prawdziwy kuchenny kombajn w domu. Dobra rzeczą jest to, że wyciśnięty sok nie nagrzewa się nie napowietrza się.
Ja przymierzam się do zakupu wyciskarki. Zamierzam kupić Disvovery koszt 1500 złotych.
40 do 47 obrotów na minute. Wiele wyciskarek ma obroty wiecej niz 60 co zabija enzymy i utlenia dlatego w mojej opinii warunek konieczny to ilosc obrotow na minute maksymalnie 60.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 18, 2015 14:08
Miłosz
A gdzie jest wyliczone, że powyżej 60 obrotów zabijane są enzymy, a poniżej nie?
Zgadzam się oczywiście, że wonoobrotowe są lepsze, ale czy 40 to jest optymalna szybkość? Jeśli im mniej tym lepiej miałoby być to 1 obrót na minutę byłby o wiele lepszy. A jednak "crazy-veganie" wcale takich wolnych się nie domagają.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Mar 02, 2015 22:47
Hannibal napisał/a:
Miłosz
A gdzie jest wyliczone, że powyżej 60 obrotów zabijane są enzymy, a poniżej nie?
Zgadzam się oczywiście, że wonoobrotowe są lepsze, ale czy 40 to jest optymalna szybkość? Jeśli im mniej tym lepiej miałoby być to 1 obrót na minutę byłby o wiele lepszy. A jednak "crazy-veganie" wcale takich wolnych się nie domagają.
Np wirowanie płynu z bakteriami np 3000 obrotów/min nie zmienia ich formy, pozostaja w całosci, to z enzymami moze jest podobnie.
Np wirowanie płynu z bakteriami np 3000 obrotów/min nie zmienia ich formy, pozostaja w całosci, to z enzymami moze jest podobnie.
No raczej nie. Bakterie są o wiele bardziej wytrzymałe niż delikatne, niczym nie ochronione białka enzymatyczne.
O kurde, to co się stanie z enzymami w moim koktajlu lniano-ananasowo-jogurtowym? Tym bardziej że robię go w blenderze przy obrotach ok. 13.000 obr/min, i to aż przez kilka minut. A taka sokowirówka co ma tylko 6000 obr/min, to tylko przez ułamek sekundy wstrząśnie sokiem i enzymami, i potem mają spokój, można odrazu pić, tak że duża część enzymów na pewno ocaleje. No ale mój poranny koktajl...:( Nawet wolę o tym nie słyszeć, trzymam się w nadziei i błogiej nieświadomości
Ja tam nie zamierzam się bawić w wyciskarki, sokowirówka mi wystarczy. Zresztą można też zmniejszyć jej obroty poprzez kupno regulatora napięcia (za ok 50 zł na allegro) i podłączać przez niego sokowirówkę. Wtedy rzecz jasna mniej soku daje sokowirówka, ale jest mniej zniszczony, a co najważniejsze, więcej soku zostaje w pulpie i można jakimś ręcznym wyciskaczem samemu wycisnąć z niej lepszy sok.
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Wto Mar 03, 2015 18:20, w całości zmieniany 4 razy
Nie wiem,gdzie są takie wyliczenia, ale można domniemać, że im niższe obroty tym niższa temperatura, a im niższa temperatura tym więcej soku zachowuje najwyższą jakość, czyż nie? Rozmawiałem z paroma osobami nt różnicy sokowirówka - wyciskarka to twierdzą, ze z sokowirówki można pić soku duże ilości i nie czuje się nasycenia, a z wyciskarki 1-2 szklanki i czuje się zaspokojenie, które jak oni twierdzą jest z witamin,minerałów i enzymów zachowanych dzięki nisko obrotowej wyciskarce,która zachowuje wartości enzymów,witamin i minerałów, które sokowirówka zabija. Brzmi logicznie. Więc skoro nie jest nigdzie nic wyliczone ile obrotów to gwarancja czy wiec im mniej to nie lepiej ? Wydaje mi się, ze to logiczne, że niższe obroty = zachowanie więcej "dobra" z soków. Z miodem jest podobnie, że powyżej 40 stopni enzymy ulegają zniszczeniu, a większość miodów, które się krystalizują i dekrystalizują to oznaka, że zachowały wartości pomimo wpływu temperatury, która jest "dozwolona". Ja jednak zdecydowanie wolę kupić od zaufanego pszczelarza surowe plastry miodu bez żadnego wirowania i wydaje mi się, że są skuteczniejsze niż taki odwirowywany miód w "dozwolonej" temperaturze, a do tego same plastry mają masę enzymów, których nie ma w miodzie "klasycznym" bo plastry są odwirowane.
twierdzą, ze z sokowirówki można pić soku duże ilości i nie czuje się nasycenia
Ja na szczęście nie należę do takich osób co nie umieją pobrać wartości odżywczych ze szybko wirowanych soków. Kiedyś wypiłem na głoda 2 szklanki soku z buraków i przez 2 godziny nie chciało mi się jeść.
A może te osoby tylko wmawiają sobie coś, żeby być bardziej zadowolonym z wyciskarki. Absolutnie nie wierzę w te rewelacje podawane przez producentów wyciskarek wolnoobrotowych. Zgadzam się jedynie z rzeczą o napowietrzaniu soku w sokowirówce.
Ja zamawiałam ostatnio Kuvingsa. Wyciskarka super. Można wprawdzie narzekać na dostepnoć w sklepach stacjonarnych ale udało mi się zamówić przez internet.
Mam ten model:
http://vita-my.pl/wyciska...-prezentem.html
Radzi sobie ze wszystkim. Nawet z najtwardszymi warzywami tak więc to,że wyciskarka nadaje się jedynie do cytrusów możemy włożyć pomiędzy mity. Soki smaczne, klarowne. Wyciskarka ma dużą moc. No i łatwo się czyści ( wczesniej miałam sokowirówkę i był z tym duży problem, wyciskarka jest praktyczniejsza pod tym względem).
Ostatnio zmieniony przez maslowska Wto Kwi 07, 2015 13:45, w całości zmieniany 1 raz
to,że wyciskarka nadaje się jedynie do cytrusów możemy włożyć pomiędzy mity.
pierwsze słyszę, żeby panowała taka opinia co do tej wyciskarki
to byłoby dość nielogiczne, bo sama idea wyciskarek jest taka, że mają wycisnąć sok z roślin, które na surowo są ciężkostrawne
bo wycisnąć sok z owoców to żadna sztuka - można to zrobić nawet ręcznie
ale z kapusty, brokuła, jarmużu i innych liściastych - to jest właśnie sztuka
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Opowiem się po stronie wyciskarek. Mam trzeci miesiąc kuvingsa B6000 - po czeskim wynalazku, który wcześniej używałem, to szok jakościowy. Ma w zasadzie tylko jedną wadę - cenę. Jestem wyjątkowo zadowolony. A nawet bardziej.
Ja zamawiałam ostatnio Kuvingsa. Wyciskarka super. Można wprawdzie narzekać na dostepnoć w sklepach stacjonarnych ale udało mi się zamówić przez internet.
Mam ten model:
http://vita-my.pl/wyciska...-prezentem.html
Radzi sobie ze wszystkim. Nawet z najtwardszymi warzywami tak więc to,że wyciskarka nadaje się jedynie do cytrusów możemy włożyć pomiędzy mity. Soki smaczne, klarowne. Wyciskarka ma dużą moc. No i łatwo się czyści ( wczesniej miałam sokowirówkę i był z tym duży problem, wyciskarka jest praktyczniejsza pod tym względem).
Mam dokładnie ten sam model i muszę przyznać że bije na głowę poprzednie, bezawaryjny i łatwy w czyszczeniu
Ja mam wyciskarke hurom 2g i jest bardzo dobra, kupiłam ją w Chorzowie w sklepie ze zdrową żywnością, wyciska bardzo smaczne soki owocowe i warzywne. Ostatnio wyciskałam sok z pietruszki. polecam tą wyciskarkę
Czy może mi ktoś tu doradzić w kwestii sokowirówki? Moją przygodę z dietą dopiero zaczynam, z robieniem soków również. Szukam czegoś trwąłego i prostego w obsłudze, na oku mam www.cookstore.pl/wyciskar...pir,id1196.html ale jako, że nie bardzo się na tym znam to wolę podpytać.
Nie oczekuję jakiś przełomowych rezultatów ta dieta to bnardziej ma być pomoc w utrzymaniu wagi, niż jej utrata.
EAnna Pomogła: 22 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 1298
Wysłany: Pią Lip 24, 2015 15:13
Agata10 napisał/a:
ma być pomoc w utrzymaniu wagi
Gryzienie własnymi zębami sprzyja utrzymaniu wagi z dwóch powodów:
1. dodatkowa praca
2. dodatkowy błonnik.
Premią są zdrowe zęby i dziąsła oraz niższe rachunki za en. el.
Szkoda miejsca i pieniędzy na dodatkowe graty.
Po pierwsze nie kupuj sokowirówki tylko wyciskarkę. Wyciskarka powinna mieć wolne obroty czyli tak co najmniej mniej niż 80 na min, a do tego najlepiej jak wszystko jest zrobione z utemu lub tritanu. Wtedy jest bardziej wytrzymały i nie reaguje z kwasami. Są one zdecydowanie droższe niż takie zwykłe sokowirówki ale za to sok trzymany wyjdzie bardziej zdrowszy. Warto chwilę odczekać i dozbierać niż kupić coś złego. A jeśli chodzi o salon gdzie kupić to w zależności gdzie się mieszka. Jest taki sklep w Warszwie, że można sobie większość wyciskarek obejrzeć
No ja właśnie ostatnio zastanawiałam się w ogóle nad wprowadzeniem soków do mojej diety... Jak myślicie od czego powinnam zacząć? Rozumiem że soki robione samodzielnie są o wiele zdrowsze od takich kupnych?
Soki wyciskane w domu są o wiele lepsze od tych ze sklepu. Przede wszystkim masz 100% sok bez dodatków cukru chemii i innego badziewia jaki się leje do nich żeby się nie zepsuły po kilku dniach w kartonie. Po drugie jest lepszy smak zapach kolor i konsystencja.
Ja osobiście bym odpuściła robienie sobie diet głodowych nawet jak będziesz dostarczała witaminy i inne składniki (trochę błonnika i cukru fruktozowego) z soków to nie zastąpi ci dobrze przemyślanej diety dopasowanej do ciebie. Najpierw ułóż sobie co możesz jeść a co nie, wyeliminuj zbędne składniki takie jak nadmiar cukrów prostych czy tłuszczy i zacznij ćwiczyć. Soki są dobrym wspomagaczem no i żeby się delikatnie oczyścić ale nie można za długo na tym lecieć więc lepiej używaj ich jako dodatku a nie samej diety.
To nawet sensowne... Tylko nie wiem czy będę miała tyle samozaparicia żeby za każdym razem wyciskać sobie sok. Może jakaś sokowirówkę sobie kupić lepiej?
Nie kupuj sokowirówki. Wykosztuj się raz a porządnie i kup sobie wyciskarkę wolnoobrotową. Sok jest lepszy, pożywniejszy i zdrowszy bo to zupełnie inna technologia. Potraktuj to jako inwestycję na przyszłość
Sokowirówka ściera Ci warzywa i owoce, przez co wytwarzana jest temperatura w której tracimy te witaminy, pijesz niby soki ale są one mało wartościowe. Wyciskarka wyciska je ma niskie obroty i nie ma tu podnoszenia temperatury, dlatego te soki są w pełni zdrowe i mają dużo witamin. Jeśli chodzi o kupno wyciskarek polecam sklepy stacjonarne można się lepiej dowiedzieć niż tel czy przez internet.
A poleciłabyś mi jakąś markę? Które są lepsze a których unikać? W sklepie to będą chcieli mi wcisnąć wszystko po kolei. Sama pracowałam kiedyś w EURO AGD i wiem jak to wygląda od zaplecza.
Ja polecałabym Kuvingsa, ma duży wlot więc nie trzeba tego kroić, ma 3 sitka w sumie. A co do sprzedaż to nie wiem, nie znam się na tym. Ja swój kupiłam w Krakowie i jestem bardzo zadowolona z obsługi, wcale nie czułam żadnego nacisku że musze kupić najdroższy sprzęt.
Ja jakiś czas temu kupiłam. Skusiłam sie na wyciskarkę SKG 2088. Nie jest to taki tani sprzecik bo wyciskarka kosztuje 1500 zł niemniej sama kupowałam w sklepie rtv Euro agd gdzie była możliwość kupna wyciskarki na raty tak wiec nie było to dla mnie aż takie powazne obciążenie finansowe. Wyciskarka jest porządna, radzi sobie z każdym rodzajem owocu i warzywa. Poza tym ma gwarancję Door to door na 10 lat.
Kupisz w dobrej cenie w rtv Euro agd. Pisze o tym bo jest tam opcja wzięcia wyciskarki na raty 0% na ponad 4 lata.
Ostatnio zmieniony przez maslowska Wto Maj 31, 2016 10:40, w całości zmieniany 1 raz
To urządzenie mechaniczne, więc wszystkie możliwe usterki można opisać tak:
Cytat:
Z gwarancji wyłączone jest:
a) uszkodzenia mechaniczne i wywołane nimi wady
b) uszkodzenia powstałe na skutek niewłaściwego użytkowania lub przechowywania i wywołane nimi wady
c) uszkodzenia wynikające z zaniedbań użytkownika i wywołane nimi wady
d) uszkodzenia powstałe w wyniku nieautoryzowanych ingerencji w urządzenie
e) uszkodzenia wynikające z korzystania z nieautoryzowanych akcesoriów, nieautoryzowanych części zamiennych lub
eksploatacyjnych i wywołane nimi wady
f) uszkodzenia spowodowane przez czynniki zewnętrzne, w szczególności na skutek kontaktu z cieczą (wnętrze urządzenia),
ogniem, na skutek zawilgocenia, kondensacji pary wodnej, działania zbyt wysokich lub zbyt niskich temperatur, wyładowań
elektrostatycznych bądź atmosferycznych, działania substancji chemicznych upadku, uderzenia i naprężenia i wywołane
nimi wady
g) naturalne zużycie urządzenia wynikające z normalnej eksploatacji, na przykład otarcia, zarysowania, zużycie się
materiałów eksploatacyjnych, itp.
Zwykle pies jest pogrzebany w "zużyciu się materiałów eksploatacyjnych", które kosztują w trakcie lat "normalnego użytkowania" więcej niż samo urządzenie, zaniedbania użytkownika też się mogą przyczynić bo coś było za twarde lub za szybko.
Zanim ktoś zakupi cokolwiek, warto by sobie wygooglał ile praktycznie kosztuje to co się w urządzeniu zużywa, czyli przejścia użytkowników, cennik części i napraw.
Normalnie mam PRL-owską sokowirówkę i jak mi się sitko zatka to sobie czyszczę, a tarcza cierna jest nie do zajechania, silnika też się spalić nie da bo jak się go przeciąża to przestaje wirować, więc się go nie przeciąża.
Oczywiście to są uwagi ogólne i w odniesieniu do konkretnego urządzenia warto samodzielnie dokonać rozeznania.
Najlepszy przypadek występuje wtedy, kiedy raty jeszcze są,
a urządzenie już nie działa bo nowe sitko jest za drogie.
Wyciskarka przypomina raczej maszynkę do mięsa i jest bardziej trwała. Oczywiście, jeżeli jest wykonana z metalu, a nie plastiku. Sokowirówka to inna kategoria. Pod koniec PRL-u jakiś debil wymyślił oszczędnościowe sitko, w którym na plastikowym rusztowaniu umieszczone były stalowe sitka, a nie, jak na początku, gdy całe sitko było stalowe. Radości było co niemiara, kiedy z prędkością 10 tys. obrotów ten plastik nie wytrzymał naprężeń.
No i sitko rozpadło się później, niż PRL.
JW
Ja mam wyciskarkę z philipiaka jest to sprzęt z wyższej półki, ale warto jest się zainteresować jeśli interesuje Was głównie jakość. Dzięki dużemu otworowi, możemy wycisnąć soki z całych warzyw i owoców bez ich obierania, co znacznie skraca czas przygotowania.
Ja osobiście wybrałam wyciskarkę Kuvings i jest super. Ale wydaje mi się, że one wszystkie działają podobnie, dlatego którą nie kupisz to będziesz zadowolona. Takie świeżo wyciskane soki to naprawdę świetne i wartościowe uzupełnienie diety o witaminy i minerały. Odkąd kupiliśmy z mężem swoją wyciskarkę, codziennie od prawie roku wyciskamy soki i naprawdę czujemy się świetnie!
2000 zł za wyciskarkę to dla mnie cena o dużo za wysoka. Wolę już po prostu zjeść jakiś owoc niż ekstra go wyciskać i płacić jeszcze takie kwoty za to:-)
Przez jakis czas sie w to bawilem ale nie mam juz czasu a nikomu pozniej nie chce sie zmywac tego. Lepiej sobie narobić duzo soków i zagotowac w garnku i miec pasteryzowane. Na razie kupuje gotowe soki tłoczone na zimno tez wyciskane i pasteryzowane. Polski Sok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.