Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Klub miłośników podróży
Autor Wiadomość
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Lut 19, 2011 12:32   Klub miłośników podróży

"Nigdy nie wiem, dokąd polecę" ...

http://przewodnik.onet.pl...71,artykul.html

Darek
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Sob Lut 19, 2011 12:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 24, 2011 16:36   

Nie ma na forum miłośników podróży ?

mnie zawsze gdzieś ciągnie , jak zaczyna się wiosna zaczynam marzyć , planować , czasami nawet udaję się gdzieś wyjechać ;-)

Lubię autem przed siebie , w nowe miejsca , najlepiej ku słońcu i ciepłej wodzie , czasami trafi się świeża figa , czasami kąpiel z delfinem ...

Piszcie , szukam pomysłów , ciekawych miejsc , spokojnych , urokliwych

Darek
 
     
Dietetyk_333v 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 89
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 17:15   

Zależy :P Ja podróżuję ale w trasy, też dużo zwiedzam, ostatnio Słowacja, Francja, Włochy. Ciężarówką przed siebie nie pojedzie bo zależy to od zlecenia, ale masz rację co do samochodu i jazdy gdzie Nas poniesie, też tak lubię, jeszcze jak pogoda dopisze to jest idealnie :)
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 24, 2011 17:43   

Dietetyk_333v napisał/a:
Ja podróżuję ale w trasy


super ,

pisz o ciekawych miejscach

:-)

Dar
 
     
Dietetyk_333v 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 89
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 18:31   

Byłeś w Abruzji ? We Włoszech, byłem tam na urlopie, piękne miejsce. Polecam zwiedzić jak się już jest Zamek w Ortonii - region Abruzji. Nad morzem mnóstwo jeziorek. Sporo gór, dolin, zieleni. Słowacja no to choćby Bratysława, piękne miasto, przy okazji można zaglądnąć do Poprad. I nie zapominajmy o ciepłych źródłach :) To tak z grubsza, nie pamiętam tych nazwa :D są dziwne i ciężkie do zapamiętania, a Europy dużo zwiedziłem. A Ty co możesz polecić?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 18:57   

dario_ronin napisał/a:
Nie ma na forum miłośników podróży ?

A miłośnikiem to jestem. Tylko funduszy na realizację tychże brak. Jak na góry starczy to już sukces ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 19:02   

dario_ronin napisał/a:
Nie ma na forum miłośników podróży ?

Piszcie , szukam pomysłów , ciekawych miejsc , spokojnych , urokliwych

Darek


Sa , tzn przynajmniej za siebie mowie.
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 24, 2011 19:06   

Hannibal napisał/a:
Tylko funduszy na realizację tychże brak.


Hani , pieniędzy potrzebują turyści , podróżnicy silnej woli , której Ci nie brak :-)
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 24, 2011 19:17   

Cytat:
Byłeś w Abruzji ?


Tak , ale rozczarowało mnie wybrzeże - mętna woda - lubię nurkować , a tam się nie dało :-(

Dar
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 19:31   

dario_ronin napisał/a:
Hani , pieniędzy potrzebują turyści , podróżnicy silnej woli , której Ci nie brak :-)

Na pewno mi nie brak. :)
Miałem jednak na myśli podróże dalsze, w odleglejsze zakątki Europy czy Świata.
No bo polskie okolice, szczególnie rowerem to jak najbardziej.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 24, 2011 19:45   

Hannibal napisał/a:

Miałem jednak na myśli podróże dalsze, w odleglejsze zakątki Europy


Przykład : Dubrovnik , Jeziora Plitvickie , 3000 km w tydzień , 1000 - 1500 zł

możliwe ?

Dar
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 24, 2011 19:46   

Hannibal napisał/a:
czy Świata.


jak posłuchasz Pawlikowskiej czy Cejrowskiego można :-)

Dar
 
     
Dietetyk_333v 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 89
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 19:51   

dario_ronin napisał/a:
Tak , ale rozczarowało mnie wybrzeże - mętna woda - lubię nurkować , a tam się nie dało


Jak ja byłem to woda była ok, tyle że nie nurkowałem, raz mi się trafiło, że dziwna woda była, większość się tylko opalała zamiast pływać. Nurkować tez lubię :P Ale tam gdzie dużo widać.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:04   

Hannibal, możesz śmiało wybrać się rowerem. Zabierzesz naprawdę niewiele kasiwa, sakwy i ... no i problem, bo miałem napisać tłuste konserwy :hihi:
No to nie wiem - może słoje, ale w tym wypadku, miałbyś ten problem co Gump w trakcie swojego maratonu, tyle, że zamiast dołączających ludzi miałbyś sznureczek kundli za sobą ;)

Zresztą, ciekaw jestem, jakie jedzenie wziąłbyś na dalekosiężny rowerowy wypad. Piszę o np. Chorwacji, Hiszpanii, Portugalii. Mój kumpel był w Hiszpanii i jechał na ryżu głównie. Strasznie oczywiście schudł, ale dali radę.
Gdybym jechał, wziąłbym:
- namiot,
- śpiwór
- rower, klucze, części napędu i kilka osób (no i bez Marishki nie jadę oczywizda)
- konserwy w giętkim, lekkim aluminium
- żadnego pieczywa, za to sporo węgli (batony, czekolady, pomadki)
- suple
- trochę kasy na płyny - piłbym tylko wodę niegazowaną
- sól nieoczyszczoną. Po prostu bym ją zagryzał co jakiś czas lub spożywał w zupie
- zupki chińskie z vifonu - serio. Jeszcze bym je dopieprzał (czyli jeszcze pieprzniczka)
- apteczka (klasyczna oraz igłę z rączką, by móc zrobić dziurę w gardle na wypadek, gdyby osa wleciała mi do paszczy i dała czadu)
- broń w postaci noża traperskiego. Wolałbym guna, ale to raczej niemożliwe.
- kapelusz z olbrzymim rondem. Żadnego tam kasku.
- okulary przeciwsłoneczne i bielizna na zmianę. Kilka t'shirtów, kurtka przeciwdeszczowa, jeden grubszy sweter i rajtki termiczne.
- książkę Kinga
- zapalniczkę
- Biblii bym nie zabrał ;)
- mydło w kostce, szampon (koniecznie) i szczotkę do włosów
- mapy i przewodniki
- dezodorant w sztyfcie (Old Spice Whitewater)

Pewnie o czym zapomniałem. Ciekawe, ile to wszystko by ważyło :hihi:

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:05   

No i zapomniałem:

- sprzęt do zagotowania wody
- naczynie turystyczne.

T.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:06   

dario_ronin napisał/a:
Przykład : Dubrovnik , Jeziora Plitvickie , 3000 km w tydzień , 1000 - 1500 zł
możliwe ?

dla mnie nie
za wysokie progi 8-)
ale od razu wyjaśnienie - absolutnie się tym nie przejmuję
miałbym możliwość gdzieś dalej pojechać - fajnie; a jak nie to też luz
ja już jestem zupełnie na innym etapie życia :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:08   

Hannibal napisał/a:
ja już jestem zupełnie na innym etapie życia :)

Matko Bosko Przenajświętsza!!! Jak Mateusz??? :what: KMWTW

Tomek
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:12   

M i T napisał/a:
Zresztą, ciekaw jestem, jakie jedzenie wziąłbyś na dalekosiężny rowerowy wypad. Piszę o np. Chorwacji, Hiszpanii, Portugalii.

Zależy na jak długi wypad.
Słoje to dobre są w domu, ale nie na wyprawę.
Tutaj wystarczyłyby bawełniane torebki i papier - z zewn. podsuszone mięcho w kawałkach, tłuszcz, suszone owoce. No i coś po drodze by się kupowało, przynajmniej jakieś tanie owoce.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:14   

Ano właśnie, nie pomyślałem. Suszone mięso. To jest super pomysł, tak jak suszone owoce.
I od razu lżej się w sakwach robi.

Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:15   

a gdzie "tusc"? da sie go podsuszyc? :hah:
Ostatnio zmieniony przez Molka Czw Lut 24, 2011 20:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:15   

Hannibal napisał/a:
wystarczyłyby bawełniane torebki i papier
[...]
tłuszcz

:hah: :hihi: :-D

Marishka
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:19   

Znaczy nie klasyczne suszone na wiór o zawartości wody w granicach błędu statyst. ;) , ale lekko podsuszone w lodówce surowe oczywiście mięcho (konina dobra jest), coby zewnętrzna warstwa zabezpieczała go przed utratą wody, babraniem, etc.
Oczywiście po drodze sukcesywnie by dojrzewało. 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:21   

Molka napisał/a:
a gdzie "tusc"? da sie go podsuszyc? :hah:

na półkach w lodówce można go rozłożyć - część wody z niego wyparuje
potem zawinąć w papierowe torby i luzik; znaczy dla mnie luzik :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:23   

Cytat:
Pewnie o czym zapomniałem


jakiś aparat by się przydał choćby skromna cyfrówka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:26   

Bingo. Cyfrówka, jakżeby inaczej?! Małe, lekkie, płaskie, niezawodne i super-konieczne urządzenie. Może nie tak jak broń, ale jednak ;)

Tomek
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:28   

Najlepszy jest spontan! 8-)
Kilka lat temu, kiedy tanich lotów było od groma, mój znajomy leciał se np.do Rzymu, tak tylko "na szluga", poczuć klimat i fru z powrotem :hihi:
Raz odwołali taki lot, bodajże do Sztokholmu, przepraszają usilnie, a ten na to, że bardzo, a to bardzo chętnie poleci w takim razie do Barcelony - wspaniale! Jedyny zadowolony klient :)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:37   

Sana, kiedy mieszkałem w squatcie w Londynie, było tam sporo różnych dziwnych ludzi. Pewien Hiszpan, po wysłuchaniu rannej prognozy pogody, zapuścił Emerson, Lake & Palmer, po czym obwieścił, że bierze deskę i leci do Australii, bo jest zajebista fala :hah:

Tomek
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:44   

Tomek, nieźle :hah: Tacy ludzie to dopiero inspirują!



dario_ronin napisał/a:
Hannibal napisał/a:
czy Świata.


jak posłuchasz Pawlikowskiej czy Cejrowskiego można :-)

Dar

Plus Kinga i Chopin. Wspaniale było, póki Kinga nie przypłaciła pasji podróżniczej życiem, umierając w Ghanie na malarię.

http://www.geocities.com/kingachopin/main_pol.html
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Czw Lut 24, 2011 20:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:46   

Sana napisał/a:
Kilka lat temu, kiedy tanich lotów było od groma, mój znajomy leciał se np.do Rzymu, tak tylko "na szluga", poczuć klimat i fru z powrotem :hihi:

Byłem w 2000 r. na Światowych Dniach Młodzieży w Rzymie, a przy okazji w Weronie i w Wenecji.
Czy jeszcze raz bym pojechał do Rzymu? Jakoś mnie tam nie ciągnie. Widziałem co trzeba, ciekawość zaspokoiłem i luz. ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:49   

Sana napisał/a:
Tacy ludzie to dopiero inspirują!

Nie mnie. Nadto, ten koleś jechał na socjalnej kasie i z ... (nie mogę napisać, ściany mają oczy).
Nieodpowiedzialny był jak fiks!
Nie byłby w stanie mnie do niczego zainspirować.

Tomek
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 20:56   

Pal licho jak tacy osobnicy są singlami. Gorzej, jak zakładają rodziny i mają bobinki. Jak np. taka Wojciechowska. :razz:

Marishka
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 21:05   

Do śmiechu inspirują, oczywizna :D Ja długo nie mogłam uwierzyć, że on to naprawdę robił :P

Hannibal napisał/a:
Sana napisał/a:
Kilka lat temu, kiedy tanich lotów było od groma, mój znajomy leciał se np.do Rzymu, tak tylko "na szluga", poczuć klimat i fru z powrotem :hihi:

Byłem w 2000 r. na Światowych Dniach Młodzieży w Rzymie, a przy okazji w Weronie i w Wenecji.
Czy jeszcze raz bym pojechał do Rzymu? Jakoś mnie tam nie ciągnie. Widziałem co trzeba, ciekawość zaspokoiłem i luz. ;)

Tyle, że koleś po prostu wskoczył tam w metro, obczaił, co uważał za słuszne i do domu :D To coś innego. Teraz na szczęście się ustatkował.

Wojciechowska przegina :-( Urodzić po to, żeby dziecko cię oglądało w tv, porażka.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 21:15   

Sana napisał/a:
Wojciechowska przegina :-( Urodzić po to, żeby dziecko cię oglądało w tv, porażka.

No.
Co innego Baranowska - jako solistka może zdobywać co chce ile wlezie.
Niestety w tym "fachu" jest tak - albo rodzina albo góry. Szczególnie jeśli chodzi o kobiety.
No chyba, że lubi się życie na krawędzi i zastanawianie się co chwila, co się stanie z moimi dziećmi jak wpadnę w najbliższą szczelinę.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 21:24   

Sana napisał/a:
Wojciechowska przegina :-( Urodzić po to, żeby dziecko cię oglądało w tv, porażka.

Był kiedyś z nią świetny wywiad na omlecie. Świetny, ponieważ obnażał poważne problemy emocjonalne tej kobiety, a przede wszystkim jej uzależnienie od rodziców. Zresztą ona tam wyraźnie dawała do zrozumienia, że bobinkę urodziła właśnie dla swoich rodziców, którzy teraz nią opiekują się, wtenczas gdy Martyna kręci swoje "szou".

Wkurzają mnie straszliwie tacy osobnicy. Bo po kiego rodzą dzieci by je potem podrzucić rodzicom i pędzić w góry albo na inny "kraniec świata". Najbardziej mnie wkurzyło to, że wkrótce po urodzeniu córeczki Martyna zostawiła bobo i polazła w góry (gdzie miała tak ekstremalne warunki, ze myślała, że pożegna się z życiem) i dopiero tam "nagle" sobie przypomniała, że ma bobo! :shock:

Brak odpowiedzialności (tzw. "brak wyobraźni") u niektórych totalnie mnie rozwala... Szkoda mi tylko bobinków takich osobników...

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Czw Lut 24, 2011 21:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 21:38   

Kobieta jest niedojrzała emocjonalnie i tyle.
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 21:40   

I nie zapominajmy, że ostatnio modnie jest mieć bobaska, brylując w świecie mediów :(



dario_ronin napisał/a:
Hannibal napisał/a:

Miałem jednak na myśli podróże dalsze, w odleglejsze zakątki Europy


Przykład : Dubrovnik , Jeziora Plitvickie , 3000 km w tydzień , 1000 - 1500 zł

możliwe ?

Dar

Skoro tak, to pewnie zboczyłeś choć raz z trasy i znasz ten widok:



Świetna sceneria do filmów akcji 8-)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Czw Lut 24, 2011 21:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 21:46   

Sana, oj tak. Zdjęcie nocnego, oświetlonego miasta: Michael Mann po prostu :) Równie dobrze takie ujęcie mogło się znaleźć w "Heat".

Tomek
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 24, 2011 22:08   

Tomek, jak miło, że doceniłeś moje oko :) jak dotąd nie aspirowałam do tak wielkoformatowych zadań, pewnie zatrzęsłaby mi się ręka, gdybym wtedy wiedziała, jak wiekopomny kadr czynię :hihi:
Dobrze, że urok tego miasta nie znika za dnia.



Darek, a może uda się z tydzień upału latem i bedzie można uderzyć po polsku ;) na mniej ludne plaże, np. Sobieszewo. Ściślej: Wyspa Sobieszewska, a administracyjnie - Gdańsk. Od strony Mierzei Wiślanej jest oddzielona sztucznym przekopem Wisły, od strony Gdańska Wisłą Martwą, która po dwóch kilometrach od ujścia zmienia się w Wisłę Śmiałą.
A to Polska właśnie, bo na wyspę dostaniesz się mostem pontonowym z początku lat 70-tych :D Jak się jedzie autobusem, to obowiązkowo trzeba zająć miejsce siedzące w czasie przeprawy przez most. Inaczej - wysiadasz i dawaaaj na piechotę :D Spokojnie, autobus zaczeka po drugiej stronie brzegu.
I tak będzie, co najmniej, do 2014 roku: http://gdansk.naszemiasto...zewie,id,t.html

Jak się już plażowanie znudzi, to do lasu, np. spotkać dzika - mnie się to udało kiedyś wczesnym latem. Lasem jest rezerwat ornitologiczny - Ptasi Raj.

Nieopodal jest ścieżka i prowadzi do grobli, która ciągnie się w kierunku morza. I tak: po prawej mamy jezioro Karaś (tak, tak, to bardziej wzburzone :hihi: ), stamtąd dobiega ptasie popiskiwanie, na lewo Wisła płynie, a przed nami za jakiś czas wyłoni się morze:



:)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Czw Lut 24, 2011 23:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lut 25, 2011 08:38   

Cytat:
Skoro tak, to pewnie zboczyłeś choć raz z trasy i znasz ten widok:


piękne . więcej takich zdjęć proszę ! :-)

Dar
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 08:59   

dario_ronin napisał/a:
więcej takich zdjęć proszę ! :-)

Takie też?

przy Popradzkim Stawie o poranku


Dolina Mięguszowiecka w całej okazałości, z Osterwy, po niecałej godzince od Popradzkiego ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pią Lut 25, 2011 09:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lut 25, 2011 09:22   

Hannibal napisał/a:
Takie też?


jasne , jak najbardziej :-)

też wrzucę kilka w wolnej chwili

Dar
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 20:51   

M i T napisał/a:
Gdybym jechał, wziąłbym:
- namiot,
- śpiwór
- rower, klucze, części napędu i kilka osób (no i bez Marishki nie jadę oczywizda)
- konserwy w giętkim, lekkim aluminium
- żadnego pieczywa, za to sporo węgli (batony, czekolady, pomadki)
- suple
- trochę kasy na płyny - piłbym tylko wodę niegazowaną
- sól nieoczyszczoną. Po prostu bym ją zagryzał co jakiś czas lub spożywał w zupie
- zupki chińskie z vifonu - serio. Jeszcze bym je dopieprzał (czyli jeszcze pieprzniczka)
- apteczka (klasyczna oraz igłę z rączką, by móc zrobić dziurę w gardle na wypadek, gdyby osa wleciała mi do paszczy i dała czadu)
- broń w postaci noża traperskiego. Wolałbym guna, ale to raczej niemożliwe.
- kapelusz z olbrzymim rondem. Żadnego tam kasku.
- okulary przeciwsłoneczne i bielizna na zmianę. Kilka t'shirtów, kurtka przeciwdeszczowa, jeden grubszy sweter i rajtki termiczne.
- książkę Kinga
- zapalniczkę
- Biblii bym nie zabrał ;)
- mydło w kostce, szampon (koniecznie) i szczotkę do włosów
- mapy i przewodniki
- dezodorant w sztyfcie (Old Spice Whitewater)

Pewnie o czym zapomniałem. Ciekawe, ile to wszystko by ważyło :hihi:

Tomek

- alumata, ew. karimata
- ręcznik szybkoschnący
- dętki
- kieszeń wew., byle jaki telefon z ładowarką
- książka nie jedzie - za ciężka, tak samo dezodorant jest zbędny
- sweter zamieniam na polar, bo lżejszy
- kosmetyki zamieniam na wersje skondensowane, w wersji ekstremalnej zabieram połowę szczoteczki do zębów, oczywiście tę z włosami 8-)
- ciepła czapka i rękawiczki, chyba że klimat jest wyjątkowo gorący
- jedzenie z racji wojskowych, jeżeli przewiduję możliwość zniknięcia cywilizacji po drodze
- zapałki, parę worków na śmieci, kawałek liny/repik, taśma czyli sprzęt do naprawy czegokolwiek, gdziekolwiek
- czołówka
- folia nrc
- gps
- ksero wszystkich dokumentów, zwłaszcza paszportu, wiz, zaświadczenia o szczepieniach trzymane osobno, oczywiście jeżeli są wymagane w danym kraju

Nie licząc roweru, wożenia dużej ilości żarcia a szczególnie wody, stawiam na 10-12 kg.

gotowce:
http://www.koniecswiata.n...-klimat-goracy/
http://www.koniecswiata.n...klimat-chlodny/
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lut 28, 2011 21:07   

fajne , ale ja głównie autkiem jeżdżę

przed pierwszym wyjazdem do Chorwacji 3 lata czytałem forum Cro.pl :-)

rady , ciekawostki , opisy podróży , w końcu spakowałem klamoty do auta i pojechaliśmy z 18 letnim synem na "męską" wyprawę

było fajnie

Dar
 
     
mario199 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 253
Skąd: Gran Canaria
Wysłany: Pon Lut 28, 2011 22:07   

Można też jak Bear Grylls, czyli nóż, menażka i krzesiwo ;)
_________________
www.profiart.pl - tworzenie stron internetowych, panoramy sferyczne
www.blaszczakphoto.com - galeria fotografii z moich podróży
 
 
     
Dietetyk_333v 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 89
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 00:29   

mario199, Bear wymiata ;) Wszystko żerny, wszystko prze trwający hehe.

Byliście może w Korsyce? :P Polecam się tam wybrać, piękne widoki, piękne kobiety ^^ tam bym mógł spędzić starość :D
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 01, 2011 08:14   

Dietetyk_333v napisał/a:
Polecam się tam wybrać


napisz więcej , Korsyka od dawna mnie fascynuje , ale z powodu trudności i kosztów dojazdu odkładam .

Dawno temu oglądałem program o Korsyce , Polak z Częstochowy mieszka tam , a jego siostra prowadzi tu biuro turystyczne .

W Kwietniu na Korsyce można rano jeździć na nartach , po godzinie jazdy pływać w ciepłym morzu :-)

Kiedyś się wybiorę .

Plan :-)

Darek
 
     
Dietetyk_333v 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 89
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 15:51   

Ksiądz z mojej parafii był tam na wakacjach i to on mnie zachęcił aby tam się wybrać, polecam głównie Ajaccio, Ile Rousse czy jakoś tak się pisze, Porto i St Florent. To z takich ciekawych miejsc do zwiedzania.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 05, 2011 17:51   



Velebit -pasmo górskie/park przyrodniczy pod patronatem UNESCO
Chorwacja środkowa



kto wydłubał te dziury ? :-)

Dar
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Pon Mar 07, 2011 19:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 05, 2011 17:54   



nie pamiętam :oops:

gdzieś na Jadranem , Cro
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Pon Mar 07, 2011 19:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 05, 2011 18:00   



Park Narodowy Jezior Plitwickich (chor. Nacionalni Park Plitvička jezera)

http://pl.wikipedia.org/w...ior_Plitwickich - 3 zdjęcie od góry , w prawym górnym rogu jest platforma widokowa :-)
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Pon Mar 07, 2011 19:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 05, 2011 18:23   



południowo-wschodnie wybrzeże Rodos
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Pon Mar 07, 2011 19:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Sob Mar 05, 2011 18:30   

dario_ronin, genialne! Te zdjęcia a pod nimi Twój zamieszczony cytat :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 05, 2011 18:30   

dziś wspominam , ale też szukam pomysłów

zapraszam :-)






szkoda ich , mogły sobie pływać

Darek
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 05, 2011 18:36   

tu spotykają się dwa morza , a plażę zalewa przypływ



Prasonisi - "Mekka" windsurferów i kitesurferów ( europejskich :-) )

oddziela Morze Egejskie od Morza Śródziemnego. Podczas lata, gdy poziom wody jest odpowiednio niski, Prasonisi jest półwyspem, zaś kiedy w sezonie zimowym poziom wody się podnosi, przesmyk zostaje zalany i Prasonisi zamienia się w wyspę.

na dziś wystarczy :-)

czekam na Wasze

Dar
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Pon Mar 07, 2011 19:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 14:24   


Kraków, marzec 2007 :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Mar 06, 2011 14:56   



nie pamiętam gdzie ;-)

chyba Dubrovnik

dar
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Pon Mar 07, 2011 19:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Mar 06, 2011 15:02   




to jest Karol

tak go nazwaliśmy :-)
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 15:17   

dario_ronin napisał/a:
to jest Karol

tak go nazwaliśmy :-)

mam nadzieję, że nie był obiadem ;)


A tu jeszcze nie byłam. Ale będę :) Rysy.
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Mar 06, 2011 15:30   

sinsemilla napisał/a:
mam nadzieję, że nie był obiadem


nieee

opowiedział kilka historii i wrócił do wody

Rysy - tys piknie :-)
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Mar 06, 2011 15:34   

ta nie miała tyle szczęścia :-(





.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 15:40   

dario_ronin napisał/a:
ta nie miała tyle szczęścia :-(
.

:keep: To nic. Widać, że z Miłością złowiona ;)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 03:33   

To i ja dorzucę parę widoków

Jezioro Frojlicha, niedaleko północno-wschodniego wybrzeża Bajkału.


Jezioro Bajkał. Północno-wschodni brzeg.


Jezioro Bajkał. Północno-wschodni brzeg.


Jezioro Serce, widok z przełęczy pod Pikiem Czerskiego. Góry Hamar Daban.


Karakorum, dawna stolica Mongolii.


Dolina Siedmiu (bodajże) Jezior, kilkanaście km na wschód od wodospadu Orchon. Mongolia Środkowa.


Poranek gdzieś w Mongolii Środkowej.


Ten sam poranek, tylko z najbliższego szczytu.


Wielkie Jezioro Białe. Widok z pobliskiego szczytu. Mongolia Środkowa.


Na górce z której zrobione jest zdjęcie powyżej można znaleźć taki oto - zaadresowany - kopczyk ovo.


Jezioro Chubsuguł. Mongolia Północna.


Jezioro Chubsuguł. Mongolia Północna.


Wydmy Chongoryn Els. Pustynia Gobi, Mongolia Południowa.


Wydmy Chongoryn Els. Pustynia Gobi, Mongolia Południowa.


Płonące klify nieopodal Bajanzag. Pustynia Gobi. Mongolia Południowa. To tzw Dolina Dinozaurów, zdaje się w latach 70. prowadzono tam wykopaliska.


// edycja
@down
Spodziewałem się tego pytania tylko mi się już nie chciało w nocy. Uzupełniam zatem opisy.
btw: Bruford, dario ja też nie wiem gdzie jechać :roll: .
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
Ostatnio zmieniony przez m Pon Mar 07, 2011 17:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 07, 2011 07:16   

Molar

pięknie

ale ... nie wiem gdzie jechać :-)
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 07, 2011 07:19   

może tu :



Krym

nie byłem :sad:

jeszcze :-D

.
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Pon Mar 07, 2011 19:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 07, 2011 07:28   

no i ... ludzie , też są piękni :-)

 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 10:02   

molar napisał/a:
To i ja dorzucę parę widoków

Molar, świetne zdjęcia :pada:
i Piękne miejsca :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 11:08   

No ,Panowie , naprawdę fajne.To może i ja :

By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07


By null at 2011-03-07
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
Ostatnio zmieniony przez Bruford Pon Mar 07, 2011 12:50, w całości zmieniany 11 razy  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 11:14   

Bruford napisał/a:
http://img809.imageshack.us/i/1003935n.jpg/

Czyżby dziki miód z plastrami?
Próbowałeś? ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 13:19   

Hannibal napisał/a:
Bruford napisał/a:
http://img809.imageshack.us/i/1003935n.jpg/

Czyżby dziki miód z plastrami?
Próbowałeś? ;)


Kiedy i gdzie indziej to tak. :-)
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 13:35   

Bruford napisał/a:
No ,Panowie , naprawdę fajne.To może i ja :


Piękno w różnorodności :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 17:16   

dario_ronin napisał/a:
no i ... ludzie , też są piękni :-)

Zależy o definicji piękna :-)

_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 20:56   

molar napisał/a:
Zależy o definicji piękna :-)


Tak na szybko, np. ta Platona: Prawda jest dla mędrca, piękno dla wrażliwego serca. Rzeczy piękne są trudne.

Tu więcej.

:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 07, 2011 21:47   

Podróże. Swego moja żona pracowała w dużych liniach lotniczych i mieliśmy dostęp do darmowych biletów.
Nie chciałbym tu wyjść na snoba 8-) , ale... jeśli ktoś wydoli finansowo to niech wali na Mauritius. Pomijając fantastyczne widoki, ta wyspa w ma to "coś" w sobie. Niezapomniany klimat. Znam parę osób z tychże lini, które śmigały zdecydowanie więcej po całym świecie i wszystkie to potwierdzają. Niektóre z nich wracają tam wielokrotnie w przeciwieństwie do innych egzotycznych zakatków.
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 07, 2011 22:21   

Kevo napisał/a:
Nie chciałbym tu wyjść na snoba


dajesz zdjęcia ! :-)

bez wykrętów

Dar
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 00:03   

dario_ronin napisał/a:
dajesz zdjęcia !

bez wykrętów

Dar

hehe, zaczyna się robić jak na Naszej Klasie



przydrożna kapliczka, coś jak u nas figurka z matuchną:


kawałek malowniczej światyni:


stolica: Port Louis


bazarowa bardaszka:


targ warzywny:


kreolskie dzieci:


najwięszy żółw świata:


największa lilia świata:


najmilszy tygrysek świata:


kawałek rajskiej plaży:


drugi kawałek rajskiej plaży:
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 06:47   

Kevo napisał/a:
Pomijając fantastyczne widoki, ta wyspa w ma to "coś" w sobie.

Moi rodzice po urlopie na Maderze tak samo o niej mówili. Że ma to "coś" i na pewno nie raz tam powrócą. :)
Kilka fotek, które zrobili -




_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 06:52   

Kevo napisał/a:
hehe, zaczyna się robić jak na Naszej Klasie


Kevo , zajrzyj na forum Cro.pl

znajdziesz kilkunastostronicowe opisy podróży , pełne szczegółów , emocji , porad ...

zdjęcia to tylko początek :-)

Dar
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 07:46   

jakoś tak o świcie




.
i o zachodzie słoneczka




Avanti !

:-)
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 09:27   

dario_ronin napisał/a:
Kevo , zajrzyj na forum Cro.pl

znajdziesz kilkunastostronicowe opisy podróży , pełne szczegółów , emocji , porad ...

zdjęcia to tylko początek

Dar

Hmm, człowiek trochę się pokręcił, trochę tu, trochę tam. I stwierdził że Polska to jednak piękny kraj. Mamy góry, morze, pustynię, piękne lasy (jeszcze dziewicze), zabytki.
Ostatnio zacząłem preferować aktywny wypoczynek. W jego ramach wybraliśmy się w zeszły sezon z żoną motocyklem na Chorwację. "Aktywnie" prowadziłem a plecak (znaczy się żona) mało co mi się nie osunął na glebę po 13h jeździe :-) .
Po przyjeździe: 2 tyg. lenistwa, wylegiwania w upale na skałach. Nie wiem czemu dałem się namówić, tym bardziej że byliśmy już tam 6 lat temu. Po takim wypoczynku wracam zmęczony :-) .
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 09:41   

Hannibal napisał/a:
Moi rodzice po urlopie na Maderze tak samo o niej mówili. Że ma to "coś" i na pewno nie raz tam powrócą.

byłem obok na Teneryfie i Gran Canari. Klimaty pewnie podobne. Uwierz mi Hani, to jeszcze nie to.
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 09:48   

Gran Canaria i domy w skale, jeśli masz ochotę na większy metraż, po prostu drążysz dalej skałę:





_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 12:29   

Kevo napisał/a:
I stwierdził że Polska to jednak piękny kraj. Mamy (...) pustynię (...)

No z tym to się trzeba sprężać, bo zamienia się w las.

Nie wiem czy powinienem jednak tu zaglądać. Boję się że wyrzucę monitor przez okno, spakuję plecak i wyjdę.
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 12:36   

[quote="molarNie wiem czy powinienem jednak tu zaglądać. Boję się że wyrzucę monitor przez okno, spakuję plecak i wyjdę.[/quote]

A ja , heh , dopiero w sumie co wróciłem :-D
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 15:38   

molar napisał/a:
Nie wiem czy powinienem jednak tu zaglądać


Molar , jasne , że zaglądać i to często :-)

i pisać o podróżach , planach , albo marzeniach

jak się człowiek napatrzy to tak nienawidzi ;-)

kilkanaście lat temu pomogłem koledze bez pracy wyjechać do Szwecji "na jagody"

a oporny był

tak zasmakował , że co roku wyjeżdżał - Szwecja , Francja , Italia , Kreta - niby praca , ale myślę , że bardziej podróże - przygoda .
Teraz od kilku lat siedzi na Islandii ...

w zasadzie to chyba moja wina :hah:

mnie nosi jak tylko słońce wiosenne mocniej zaświeci , gdzie by tu ...

nawet jak kasy nie starcza trzeba szukać sposobu :-)
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 15:53   

teraz planuję trasę na Gibraltar , taką tułaczkę przez południe , wybrzeżem , dookoła :-)
najlepiej z dala od tłumów , hałasu ,

poprzyglądać się ludziom , jak żyją

przyrodzie

lubię spokój południowców

a na razie - będziem czytać :-)

A to miejsce znacie ?



podobno kręcono tu sceny do filmu "Działa Nawarony" :-)
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 15:56   

dario_ronin napisał/a:
lubię spokój południowców

mi się bardziej kojarzą z rozdartymi japami i wiecznie trąbiącymi klaksonami
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 16:05   

z innej strony









cicho , spokojnie ...
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 16:08   

z jeszcze innej strony, kościólek gdzieś w Hiszpani i mały interesik na boku (1EUR zapala 3 "świeczki"):

_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 16:12   

Cytat:
mi się bardziej kojarzą


może w Rzymie , Neapolu ...

ale w małych miasteczkach ?

bez pośpiechu , przy winku , ouzo ,kawie frappe

wystarczy trochę zjechać ze szlaku :-)

mam gdzieś fajne zdjęcie , ale nie cyfrowe - muszę je zeskanować :-)
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 16:15   

Cytat:
może w Rzymie , Neapolu ...

ale w małych miasteczkach ?

bez pośpiechu , przy winku , ouzo ,kawie frappe

wystarczy trochę zjechać ze szlaku

w sumie masz racje
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 16:16   

Kevo napisał/a:
gdzieś w Hiszpani


Oj , trzeba się będzie spotkać :-)

koniecznie

:hug:

Dar
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 16:21   

Cytat:
Oj , trzeba się będzie spotkać

koniecznie

hehe, byle nie przy ouzo, jest jakieś specyficzne mówiąc delikatnie :-)
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 16:27   

Kevo napisał/a:
byle nie przy ouzo


nie jestem bardzo wybredny

dostosuję się :-D

D
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 16:30   

dla lubiących " słodkie życie " polecam Samos - baaardzo dobre

:-)

Dar
 
     
mario199 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 253
Skąd: Gran Canaria
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 17:14   

To może i ja wrzucę coś swojego :)
Pieniny:

gdzieś na szlaku przy szlaku :)


Widok z Trzech Koron


Widok na Tatry z Wysokiej


A tutaj nocleg na Sokolicy :D


A tak spaliśmy :viva:
_________________
www.profiart.pl - tworzenie stron internetowych, panoramy sferyczne
www.blaszczakphoto.com - galeria fotografii z moich podróży
Ostatnio zmieniony przez mario199 Wto Mar 08, 2011 17:15, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 08, 2011 18:36   

mario199 napisał/a:
A tak spaliśmy


i o to chodzi , tak też można

:-)

Dar
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 19:40   

Zachod slonca w Australii:
http://www.google.com.au/...iw=1618&bih=880
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 19:57   

Kangur, a może byś wrzucił coś swojego z krainy kangurów
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 21:21   

dario_ronin napisał/a:
(...) ouzo (...)

Gdybym chciał umyć zęby wódką to bym kupił tubkę pasty i flaszkę wódki ;) . Może wybredny jestem, ale to jest niepijalne.
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 21:37   

mario199 napisał/a:
A tutaj nocleg na Sokolicy :D

A namiocik gdzie? Nocą w deszczu pewnie niezbyt fajnie się schodzi z Sokolicy. A do tego pan flisak - ktory przewozi na drugi brzeg, do Szczawnicy - pewnie nocą nie pływa :-)
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
mario199 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 253
Skąd: Gran Canaria
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 21:47   

molar napisał/a:

A namiocik gdzie?
Namiocik schowany głęboko w plecaku :) Piękna, gwieździsta noc była, co widać na obrazku powyżej. Uznaliśmy, że fajnie będzie zasypiać patrząc w niebo:) Nie do końca legalny taki nocleg, ale wrażenia bezcenne.
Fajnie jest zacząć dzień od takiego widoku:

_________________
www.profiart.pl - tworzenie stron internetowych, panoramy sferyczne
www.blaszczakphoto.com - galeria fotografii z moich podróży
 
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Wto Mar 08, 2011 23:38   

mario199 napisał/a:
Piękna, gwieździsta noc była, co widać na obrazku powyżej. Uznaliśmy, że fajnie będzie zasypiać patrząc w niebo:)

Widok rewelacyjny trzeba przyznać. Aż za ładny na Pieniny, nie spodziewałbym się :) . Też bardzo ładnie jest po drugiej stronie Dunajca, w Małych Pieninach. Chyba najładniejsze góry w Polsce, obok Bieszczadów. Moim zdaniem.

mario199 napisał/a:
Nie do końca legalny taki nocleg, ale wrażenia bezcenne.

No to jest właśnie poważny minus biwakowania w Polsce. Przyjdzie pan naleśnik i wlepi mandat za robicie namiotu. Albo za rozpalenie ogniska. A nie daj boże w strefie przygranicznej, przyjdzie straż graniczna każe zwijać namiot i zasuwać na dół 10km po nocy. Dobrze że teraz tej prawdziwej strzeżonej granicy - z wrogimi plemionami - jest znikoma długość w górach. Dawno temu zdarzyło mi się spać w kolebie pod szczytem Świnicy. Plan był taki żeby zrobić orlą perć na raz, stąd taki nocleg. Nie pamiętam ile mandatu można dostać w Tatrach, pamiętam za to, że bałem się bardziej że nas namierzą, niż że wypadnę na śpiącego z tej dziury i mnie znajdą za 3 mies. na Słowacji :) . Dobra, jednak nie mogę za długo przebywać w tym temacie.
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 06:46   

molar napisał/a:
Dawno temu zdarzyło mi się spać w kolebie pod szczytem Świnicy. Plan był taki żeby zrobić orlą perć na raz, stąd taki nocleg.

No ale całą Orlą robi się koMfortowo jednego dnia, bez noclegu, nawet bez spania w schronisku.
Jednego dnia zrobić trasę - z Javoriny dol. Jaworową na Prz. Lodową, potem Czerwona Ławka, Rohatka i zejście Doliną Białej Wody do Łysej - to jest TO 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 10:25   

Piękne te foty mario
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 11:45   

Hannibal napisał/a:
No ale całą Orlą robi się koMfortowo jednego dnia, bez noclegu, nawet bez spania w schronisku.

Mówimy o tej samej Orlej Perci? :-) Świnica, Kozi Wierch, Granaty, Przeł. Krzyżne z noclegiem np w Zakopanem?

Hannibal napisał/a:
Jednego dnia zrobić trasę - z Javoriny dol. Jaworową na Prz. Lodową, potem Czerwona Ławka, Rohatka i zejście Doliną Białej Wody do Łysej - to jest TO 8-)

Tam mnie nie było ale wygląda zachęcająco. ile to godzin jest wg znaków?

W Tatrach Słowackich wylazłem tylko na Koprovsky Stit, czyli z Strbskie Pleso na Koprovsky Stit i abratna. Tak na jeden dzień akurat, rekreacyjnie i bez pośpiechu.

ps. Hannibal, ile Ty postów naklepałeś, teraz tak spojrzałem.
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 09, 2011 16:27   

Hej miłośnicy gór

poczytajcie relacje wypraw górskich niejakiego "zawodowca" z forum Cro.pl

niezły gość :-)

http://www.cro.pl/forum/v...1173&highlight=

albo

http://www.cro.pl/forum/v...9459&highlight=

to też

http://www.cro.pl/forum/v...8607&highlight=

Dar
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Śro Mar 09, 2011 16:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 09, 2011 17:28   

"zakochany w górach" ciąg dalszy :-)

http://www.cro.pl/forum/v...7502&highlight=

http://www.cro.pl/forum/v...5911&highlight=

http://www.cro.pl/forum/v...3634&highlight=

http://www.cro.pl/forum/v...8606&highlight=

czytałem chyba wszystkie z "otwartą paszczą" :-)

Darek
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 09, 2011 18:04   

i coś dla fanów motocykli

http://www.cro.pl/forum/v...8606&highlight=

http://www.cro.pl/forum/v...ghlight=motorem

http://www.cro.pl/forum/v...ghlight=motorze tu skończyło się w szpitalu , ale opisy rewelacja :-)

Dar
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 20:30   

Cytat:
http://www.cro.pl/forum/v...ghlight=motorze tu skończyło się w szpitalu , ale opisy rewelacja

to jest najlepsze, gościu ma dar, powinien zostać pisarzem
Ale - niestety - opisy o taniej Czarnogórze z 2005 to już historia. Teraz równie drogo jak na Chorwacji. A w samej Chorwacji niewiele taniej niż na zachodzie Europy.
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 09, 2011 20:36   

Kevo napisał/a:
A w samej Chorwacji niewiele taniej niż na zachodzie Europy.


i niewiele drożej niż w Polsce

a piwo mają duużo lepsze :-D

Dar
Ostatnio zmieniony przez dario_ronin Śro Mar 09, 2011 20:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 20:41   

Cytat:
a piwo mają duużo lepsze

ale Rakija do naszej księżycówki się nie umywa (według mojego subiektywnego gustu) :-D
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 09, 2011 20:51   

Kevo napisał/a:
ale Rakija do naszej księżycówki


ja za księżycówką nie przepadam , sorry , ale chyba masz rację

chociaż świeża travarica robiona przez gospodarza z własnych ziół na dobrej grappe o pięknym zielonkawym kolorze była całkiem całkiem i żadnego bólu głowy po tym :-D
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 21:16   

Kevo napisał/a:
Cytat:
a piwo mają duużo lepsze

ale Rakija do naszej księżycówki się nie umywa (według mojego subiektywnego gustu) :-D


A trawarica ?
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
Kevo


Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 390
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 21:57   

Cytat:
A trawarica ?

trawarica była wyjątkiem, może dlatego że gościu w Primostenie zachwalał że dobra na serce :-) . Jak dla mnie jedyny mocniejszy ichrzejszy trunek, który był całkiem, całkiem.
_________________
diabeł tkwi w szczegółach.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 22:15   

molar napisał/a:
Mówimy o tej samej Orlej Perci? :-) Świnica, Kozi Wierch, Granaty, Przeł. Krzyżne z noclegiem np w Zakopanem?

Ano :)
molar napisał/a:
Tam mnie nie było ale wygląda zachęcająco. ile to godzin jest wg znaków?

ok. 14 godzin
molar napisał/a:
ps. Hannibal, ile Ty postów naklepałeś, teraz tak spojrzałem.

No trochę ich poszło ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 09, 2011 23:07   

Kevo napisał/a:
Cytat:
A trawarica ?

trawarica była wyjątkiem, może dlatego że gościu w Primostenie zachwalał że dobra na serce :-) . Jak dla mnie jedyny mocniejszy ichrzejszy trunek, który był całkiem, całkiem.


Otóż to.Zwłaszcza ,że bywa zmienna lokalnie.Za to gruszkówka raczej rozczarowuje
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
m
Site Admin


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 835
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 11:22   

Hannibal napisał/a:
molar napisał/a:
Mówimy o tej samej Orlej Perci? :-) Świnica, Kozi Wierch, Granaty, Przeł. Krzyżne z noclegiem np w Zakopanem?

Ano :)

To chyba mam inne pojęcie komfortu :-) . A czy to aby nie jest w systemie wstajemy o 4 rano, wychodzimy o 5, w jedną rękę kurtka, w drugą butelka wody, targamy do góry, 5min przerwy o 14, kolacja o 20?
_________________
Please do not feed trolls. It is unkind and unnecessary.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 12:47   

molar napisał/a:
To chyba mam inne pojęcie komfortu :-) . A czy to aby nie jest w systemie wstajemy o 4 rano, wychodzimy o 5, w jedną rękę kurtka, w drugą butelka wody, targamy do góry, 5min przerwy o 14, kolacja o 20?

No tak, wstajemy rano - to elementarz w górach.
Co do reszty to idę swoim tempem, mam czas na odpoczynki, komfortowe podziwianie widoków, konsumpcję.
W ten sposób zrobiłem swego czasu w 3 tygodnie Tatry Słowackie od Hawrania po Osobitę ;)
Acha, no i z kijkami Leki, bo inaczej to bezsens.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 15, 2011 16:01   

wirtualnej podróży ciąg dalszy :-)



 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 15, 2011 16:25   








 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Mar 23, 2011 16:16   

Kraj za pół ceny - Portugalia

http://przewodnik.onet.pl...05,artykul.html

Dar
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 26, 2011 08:46   

Hiszpańskie Tornado 2001
czyli na Gibraltar i nie tylko... ( motocyklem :-) )

Wyjazd na Gibraltar miał stać pod znakiem słońca. A zamienił się w mały koszmar. Lało i dmuchało, z 8 tys. km przez pięć brałem prysznic ... No i jeszcze - tornado, upadek, problemy z Suzi, śnieg w Pirenejach i starcie z ...małpami.

http://jarekspychala.com/...ie_Tornado_2001


.
Dar
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 26, 2011 09:25   

Czarnogóra. Malutki kraj, gdzie dogadasz się po naszemu, z jedynym ciepłym w Europie fiordem, Kotorem, nie ustępującym w niczym Dubrownikowi, bez, miliona turystów, kamperów, dudniących dyskotek, za to z krętymi górskimi drogami stworzonymi dla motocykli, winami po euro za litr i ludźmi, którzy są nam bliscy jak bracia.

Czysta forma wolności rozciągnięta na 4 tyś km i blisko trzy tygodnie.

http://jarekspychala.com/...a_Balkan_200506

:-)
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 28, 2011 16:43   

piszę sam dla siebie ? :-)

facet jest niesamowity , szalony , ale to rozumiem - musi , inaczej nic by nie zdziałał - prawdziwa pasja
podziwiam jego partnerkę - tysiące kilometrów na tylnym siedzeniu bez narzekania

trzeci dzień czytam relacje z podróży - to jest jak dobry film

rewelacja

polecam szczególnie reportaż ze Skandynawii 8-) - Koło podbiegunowe motocyklem :-D
lub Ararat - dookoła Turcji

" Naszym celem było zobaczenie Araratu. Przejechaliśmy 9200 km w tym 5000 km po samej Turcji czasami bezdrożami, czasami drogami, przy których w czerwcu leżał śnieg, zobaczyliśmy Eufrat i Tygrys spotykając wszędzie niezwykłych ludzi..

Mamy codziennie po 2-3 sytuacje wypadkowe. Po prostu co jakiś czas na czołowe wali na nas autobus czy rozklekotana ale zawsze przeładowana ciężarówka nie swoją stroną drogi. W dodatku w górach w temperaturze ok. 38 st smoła z której zrobiona jest droga zamienia się w płynną maź, która kompletnie zalepia bieżniki w oponach. Ślizgamy się na zakrętach i kilkukrotnie motocykl wchodzi mi w mniej lub bardziej kontrolowany uślizg ustawiając się bokiem. Istny cud, że nie zaliczamy żadnego upadku, ale wymaga to maksymalnej koncentracji i gotowości na reakcję w każdej sekundzie."

...

ale wszystkie są świetne

http://jarekspychala.com/2-Reportaze

Darek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Mar 28, 2011 19:08   


Finlandia, jedno ze zdjęc z mojej prywatnej kolakcji...
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 12:32   

64 miesiące w drodze dookoła Świata na dwóch małych motocyklach 125cc !

bez sponsorów , bez oszczędności - 87000 km

Start: 22-Gru-2003 , Buenos Aires, Argentyna
Przyjazd: 18-Kwi-2009, Buenos Aires, Argentyna

http://www.re-moto.com/index.php?lang=pl

w Polsce spędzili 267 dni :D

Darek
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Maj 28, 2011 06:59   

http://przewodnik.onet.pl...67,artykul.html

Idę z tobołami, przemoczony, bo w Ekwadorze akurat jest pora deszczowa pada właściwie na okrągło, a tu jakiś szlaban i koleś, który coś mówi do mnie po hiszpańsku, czegoś chce. K…, zakląłem pod nosem, a ten od razu "kura, kura”. Zaraz podstawił dżipa, zawiózł gdzie chciałem. Wziął mnie za księdza, bo w Ekwadorze "kura" znaczy ksiądz – śmieje się Mietek Bieniek. Emerytowany górnik strzałowy z Katowic.

Na początek kilka słów o Mietku. Ślązak z krwi i kości. W średnim wieku, średniego wzrostu. Żona, dorosła już córka i zadbane mieszkanko w blokach na katowickim Nikiszowcu. Do tego górnicza emerytura.


Poszedłem więc w te slumsy. Na plażę chciałem iść. Ale nie doszedłem. Zatrzymała mnie policja, konny patrol. I mocno się zdziwili, że jeszcze żyję, że ja, biały, idę jak gdyby nigdy nic przez slumsy, z przewieszonym aparatem fotograficznym przez ramię.

"Że oni ci jeszcze gardła nie poderżnęli, że jeszcze aparatu nie straciłeś" – mówił ten gliniarz. A potem zatrzymał samochód i kazał kierowcy zawieźć mnie z powrotem do centrum.
...
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lip 27, 2011 06:52   

troszkę w temacie :-)

http://facet.onet.pl/oni/...15,artykul.html
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Nie Wrz 11, 2011 20:02   

Wcześniej w tym wątku było o Wojciechowskiej. Nowy wywiad ukazujący jak na dłoni jej problemy:

http://gala.onet.pl/1,164...ka,gwiazdy.html

Marishka
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Nie Wrz 11, 2011 21:39   

YEAH :shock: :pada:

Wiem, że kiedy pracujesz, bywa że śpisz tylko 15 minut na dobę.

Podczas realizacji programu czasami nie śpię wcale, bo emocje mi na to nie pozwalają. Rekord pobiliśmy chyba w Kambodży – przez 10 dni przespaliśmy w sumie 11 godzin.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 12, 2011 11:41   

M i T napisał/a:
Wcześniej w tym wątku było o Wojciechowskiej. Nowy wywiad ukazujący jak na dłoni jej problemy:

http://gala.onet.pl/1,164...ka,gwiazdy.html

Marishka


No.Fakt. Mnie to jakoś do dzisiaj zadziwia co innego.Jak można być do takiego stopnia pozbawionym autokrytycyzmu czy choćby jakiegoś podstawowego umiaru ,żeby dawać zgodę na takie publikacje o sobie. Wilczyca , samica alfa , litości - przecież to gada o sobie panienka z okienka ,której "podróże " to spore przedsięwzięcia logistyczno-biznesowe jej macierzystej firmy.Pokrzykuje na facetów - chyba na tych co jej katering o wyznaczonej godzinie dostarczają.
_________________
Those Who Go Beneath the Surface Do So At Their Peril
I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
"Amerika - ach, was ist Amerika gegen die Straßenbahnlinie Neun, die nach Brösen fuhr..."
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 00:02   

Tuż nad Doliną Pięciu Stawów pod koniec sierpnia. Zjawiskowa, wędrująca dynamicznie mgła.
Ożeźwiającej porannej górskiej bryzy, łagodnie aerozolującej twarz, aparat nie zarejestrował :D




_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Wto Wrz 13, 2011 00:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 07:51   

All inclusive! A miało być tak pięknie!

Co to jest: cztery gwiazdki, w centrum przy plaży, z cienkimi trunkami, bez aquaparku? All inclusive! To będzie rzecz o skutkach nieuważnego czytania ofert i katalogów biur podróży.

http://plaze.onet.pl/repo...38,artykul.html

D
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 06:16   

Sana napisał/a:
Tuż nad Doliną Pięciu Stawów pod koniec sierpnia.

Przy podejściu na Szpiglasową Przełęcz?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 23:20   

Nie, Hannibal. To tylko widok ze Świstowej Czuby :) A za plecami Przedni i Wielki Staw z oczkiem Małego po środku. W sumie to była taka mała rekreacyjna przebieżka w drodze powrotnej ze schroniska - niebieskim szlakiem do Morskiego Oka z pominięciem celu ;) Kiejsik nam się spieszyło z deczko. Łatwa trasa bez łańcuchów. Ale! Następne będą Rysy.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 06:10   

No oczywiście. Szlak przez Świstówkę i Opalone.
Przy Szpiglasowej widok byłby inny.
Sana napisał/a:
Następne będą Rysy.

Szkoda, że nie Mięgoszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem - ciekawsza i trudniejsza trasa (mało ubezpieczeń). ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Wrz 19, 2011 06:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 09:20   

Hannibal napisał/a:
Szkoda, że nie Mięgoszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem - ciekawsza i trudniejsza trasa (mało ubezpieczeń). ;)

Brzmi ekscytująco :] Jestem za, ale decyzję podejmuje 3-osobowy kolektyw. Niedemokratycznie, bo kto później weźmie na plecy tę 3-cią?
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Gru 19, 2011 01:22   

dario_ronin napisał/a:
Cytat:
Skoro tak, to pewnie zboczyłeś choć raz z trasy i znasz ten widok:


piękne . więcej takich zdjęć proszę ! :-)

Dar


Proszę bardzo ;) :
http://www.klubpodrozniko.../1172-budapeszt
Zjawiskowy, również - w panujących ostatnio - quasi zimowych okolicznościach przyrody.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 12:38   

Język Trolla
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 13:04   

Edyty? :P
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Mar 30, 2012 11:54   

jako , że sezon motocyklowy rozpoczęty :-)

na zachętę : Szkocja

http://jarekspychala.com/...eszczowcow_2011

Darek
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 07:16   

Na granicy Afganistanu i Pakistanu
l
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sie 24, 2013 09:08   

Pasje . "Jest mnóstwo rzeczy, których chciałbym spróbować, kilka tych, których już spróbowałem i cała masa tych, których nie chciałbym próbować."

Trzy dni temu mieliśmy wypadek. Na drodze między Quito a granicą Boliwii, na jednym z zakrętów samochód jadący z naprzeciwka ściął zakręt uderzając we mnie i w Maksa. Pomimo mojej resustytacji Maks zmarł zanim karetka dotarła na miejsce. Proszę Was bardzo, pamiętajcie Maksa, człowieka którego kochałem, który był moim najlepszym przyjacielem i jednym z najlepszych ludzi jakich kiedykolwiek znałem. Kogoś bez kogo ta cała wyprawa nie miała by sensu, a na pewno by się nie udała. Maks był szczęśliwy i zmarł robiąć to co kochał.

MOTO XPRESS TOUR 2012- 2013

UCZESTNICY: Krzysztof Wróblewski, Maksymilian Starościak

Czym jest projekt MXT 2012-13? Niech odpowiedzą liczby: 2 facetów, na 2 motorach, przez 365 dni i 50 tyś km. Chcemy udowodnić, że wizerunek różnych krajów, który kreują media i stereotypy, które z tego wynikają, nie zawsze są zgodne z prawdą. Chcemy również przetestować sprzęt, jak i samych siebie, wystawiając się na działanie przeróżnych warunków klimatycznych - od pustyń, poprzez tropikalne lasy, aż po miejską dżunglę.
Ostatecznie chcemy pokazać, że podróż dookoła świata nie musi się kończyć tylko na marzeniach, wystarczy odrobina chęci, całe mnóstwo zapału i wytrwałość w dążeniu do postawionych sobie celów.
Kierowani przez jedno marzenie, które w końcu postanowiliśmy zrealizować.
Zapraszamy na www.xpresstour.pl

http://www.xpresstour.pl/onas.php
http://www.xpresstour.pl/onas.php

http://www.youtube.com/watch?v=D1goawDBCAI :)

D
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sie 24, 2013 09:44   

http://www.youtube.com/wa...Qra24cFn6R-uPUg
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Wto Sie 27, 2013 01:39   

Marzę o Bieszczadach.
Może polecicie jakieś tanie schroniska i ciekawe miejsca ?
:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
dzolin007

Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 3
Wysłany: Pią Wrz 27, 2013 13:47   

Mi się marzy podróż do Chin. :) Na razie bardzo dalekosiężne plany, niestety.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Wrz 27, 2013 16:59   

dzolin007 napisał/a:
Mi się marzy podróż do Chin. :) Na razie bardzo dalekosiężne plany, niestety.
po co marzyć ?
planuj i realizuj :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved