no powiem wam że schudłem w listopadzie, z prawie 95 na prawie 90 i widać kolosalną różnicę w sile. wcześniej ze sztangą 92.5 kg robiłem pełne przysiady ass to grass a dzisiaj nogi jak patyki chybotały się na wszystkie strony, tułów pochylał do przodu - zrobiłem 4 przysiady w których nie było dwóch takich samych
na ławce też tragikomedia
a jaki z tego morał, że trzeba wybierać - Adonis czy Asterix.
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 22, 2011 22:50
Dziwne, zbiggy.
Przy 90 kg, przy takim wzroście jak Ty, można być nieźle naturalnie napakowanym. Przy sporej gęstości mięśni można mieć siły od .. Jak chociażby Jan Łuka.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Dziwne, zbiggy.
Przy 90 kg, przy takim wzroście jak Ty, można być nieźle naturalnie napakowanym. Przy sporej gęstości mięśni można mieć siły od .. Jak chociażby Jan Łuka.
no też mi się to wydaje dziwne... ciekawe dlaczego tak jest?
odrzucam wersję że ten gość ma inny genotyp i jest różnica w stażu i intensywności treningu to co zostaje? - ano znowu te sk**yny reptilianie mieszają
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Lis 23, 2011 07:54
Może u Zbigiego poleciało mięso zamiast fatu i stąd te problemy?;-)
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 23, 2011 12:11
Zbiggy a nie chodzi czasem o podaż kalori? Skoro chcesz chudnąć to obciąłeś kalorie, skoro masz mniej energii to masz mniej siły. Z tego co piszesz to bardzo zależy od organizmu, ja ćwicząc na kacu, po spaniu 4 h czy w jakichś innych dziwnych stanach zawsze zwiększałem obciążenie, czasami tylko rzygać mi się chciało no i wołałem trenera do asekuracji, (nie uśmiecha mi się polecieć ze sztangą na której 95kg robiąc przysiady) ale siła mi nie spadała. Teraz trochę tłuszczu chcę zrzucić to zobaczymy czy i u mnie będzie zmiana.
może to być że kalorie, że słabszy dzień, że coś tam - ale o takim zjawisku, że po chudnięciu leci siła w dół słyszałem nieraz od profesjonalistów. nie ma się co przejmować tylko wyznaczyć nowe "1 rep maksy" i je pobijać sukcesywnie
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Śro Lis 23, 2011 20:16
Nie martw się Zbig, ja dziś w ostatniej serii siady ledwo 60x10, a dawniej 95x10 było z palcem w "de", także powoli, do przodu
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
@ Zbigg do diaska czytałeś ten .pdf Wendlera dokładnie ? Przecież on pisze wyrażnie że jak robi sprinty na cięcie fatu to siła spada i wie doskonale o tym to jest jasne . Albo jesteś pocięty i trochę słabszy i jedziesz powoli dalej do przodu , albo się z lekka zalej i jedż z szybkim progresem .
U mnie jest progres należe do tych którzy będą pracowali nad sobą minimum kilka lat . A takich jest najwięcej . Dwa lat temu jak robiłem 73 kg przysiad to miałem jakiś tam facik . Teraz to macham już około 100 kg +- kilka kg a bf jest podobny . Więc jakbym się tak odtłuścił na plaże to pewnie robiłbym znów 73 kg tyle tylko że bez zbędnego balastu .
@ Zbigg do diaska czytałeś ten .pdf Wendlera dokładnie ? Przecież on pisze wyrażnie że jak robi sprinty na cięcie fatu to siła spada i wie doskonale o tym to jest jasne . Albo jesteś pocięty i trochę słabszy i jedziesz powoli dalej do przodu , albo się z lekka zalej i jedż z szybkim progresem .
siema chill, co się nie odzywasz? szabli nie chwytasz? na koń nie siadasz? itd
czytałem Wendlera i nie tylko oczywiście, ale zawsze czai się ta iskierka że "mnie to nie dotyczy" ;-P
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Lece juz 7 poziom Lafaya, zaczyna sie wstep do pompek na jednym reku. Daje po lapach konkretnie
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Sty 19, 2012 11:06
Ja za tydzień kończe 8-tygodniowy cykl treningowy, zwykły split, klata/bicho, barki/tricho, plecy/kapturky. Waga jakieś 0,5-1 kg poszła więc na plus. Od 28 stycznia tydzień przerwy i odpalam jakiś nowy trening.
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
Od czasu jak zaczalem wielostawowki, to izolowane w ogole mnie przestaly interesowac Wielostawowki rulsuja
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Sty 19, 2012 11:16
Robiłem plan Rippetoe, same wielostawki. Siła szła mega, masy nic, ramiona mi się zmniejszały
Teraz na splicie powolutku idzie, tylko wiesz, nie babram się za bardzo w izolacje, skupiam się na wielostawach, np. na klatę poręcze, plecy drążek i wiosłowanie, barki wyciskanie żołnierskie, izolacja jako uzupełnienie only.
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
No w sumie co kto tam woli, ja tam nie chce spuchnac, wole zmniejszac rozmiar koszul i spodnie niz zwiekszac, dlatego np nog przesadnie nie laduje.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Czw Sty 19, 2012 11:30
No ja też nie chcę być jakimś knurem spuchniętym, tylko trochę pogrubić tu i ówdzie, bo za chudy jestem po prostu
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
-To se ne da!
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 15:56
zyon napisał/a:
dlatego np nog przesadnie nie laduje.
Chcesz sie rozwijać i mieć fajnego bicepsa ? Rób nogi !!
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Czw Sty 26, 2012 20:35
Dokładnie.
Dodatkowo mięśnie nóg i pleców to najważniejsze najsilniejsze i największe mięśnie z nich pochodzi cała siła a nie z jakiegos tam bicepsa.
Swego czasu w ogóle nie robiłem ćwiczeń strikte na biceps a i tak rósł. Dzięki wiosłowaniu i podciąganiu.
Śmiech mnie bierze na widok "kulturystów" z wielką klatą i bicepsem na nóżkach jak zapałki.
No wiem, niestety zima jest i nie mam jak robic mc i przysiadow a sztangi do mieszania nie przywloke. Jedynie hinduskie robie i na jendej nodze przysiady. Ogolnie nie zalezy mi zbytnio na tym aby mi uda urosly i .a, bo lubie waskie spodnie.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Stary ja mam zajebiste geny do uprawy mięśni.
Cała tajemnica tkwi w tym co Twój starszy wpisał swoimi staraniami w Ciebie ziom.
Ja czuje osobiście że nie mogę Ci nic doradzić.Musisz posłuchać starszego co chciał osiągnąć.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 07:50
zyon napisał/a:
Ogolnie nie zalezy mi zbytnio na tym aby mi uda urosly i .a, bo lubie waskie spodnie.
Ale to zależy jakie masz tendencje, zyonie. Jeśli do gęstych mięśni to będzie Ci szła praktycznie tylko siła, a obwód niewiele się ruszy.
Moje zdanie jest takie, że jak kto nie ma wiele czasu i w ogóle to przynajmniej nogi powinien robić, bo to podstawa. Hinduskie, MC, biegi - spokojnie imo wystarczają. Acha, no i podciąganie oraz pompki na poręczach warto zostawić.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Najgorzej, ze o ile wioslowanie i przysiady mozna jakos w domowych warunkach zrobic, to z mc chyba jest problem, bo nie widzialem zadnych zastepnikow. No nie zwale sobie 100 kilowej sztangi na chwawiure, bo mnie pogonia z tym zelastwem
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 09:01
No wiem. Więc jeśli na siłkę w klubie nie starcza czasu to MC można odpuścić, przecież nic się nie stanie. Co można w zamian? No chyba te dzwony są ok, a i miejsca w domu tak nie zabierają.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Tzn dzwony to chodzi o kettlebelle czy co? Sprobuje sobie zmontowac duze hantle i robic mc walizkowy, przy okazji boczne brzucha mozna sobie tym ladne porobic. Robilem kiedys z lamana ale ciezko utrzymac w jednej rece jezeli wiecj niz 60 kg.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pią Sty 27, 2012 09:10, w całości zmieniany 1 raz
Tyle, ze jeden staly ciezar, troche lipa. Ale jak przeczytam ksiazke Tsatsouline, to moze sie skusze na lato.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 11:13
zyon napisał/a:
No wiem, niestety zima jest i nie mam jak robic mc i przysiadow a sztangi do mieszania nie przywloke. Jedynie hinduskie robie i na jendej nodze przysiady. Ogolnie nie zalezy mi zbytnio na tym aby mi uda urosly i .a, bo lubie waskie spodnie
Czemu zakładasz, że skoro masz problemy żeby Ci klata i biceps rosły to nogi Ci urosną o 10 cm w obwodzie w jeden trening?
Hmm nigdzie nie napisalem, ze mam jakies problemy z klata i bicepsem, szczerze mowiac to w ogole nie pisalem, ze mam jakies problemy
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 13:07
Myślałem że razem z std nie nabieracie masy tak szybko jakbyście chcieli a zauważyłem dziwny przekonanie u ludzi, że jak zaczną ćwiczyć daną partię mięśni to od razu będą wyglądać w ten sposób:
Hehe nie, ja bardziej rekompozycje robie jak juz ale ogolnie to nie chce lapac za duzo, wystarczy mi tzw harmonijny wyglad z zaznaczonymi tu i owdzie miesniami
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 13:42
To jest jakaś kreatura, dla mnie wzory sylwetki to np.:
Vince Gironda
lub Jan Włodarek
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
-To se ne da!
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 14:08
To ja totalnie inne:
Tego typu sylwetki mam możliwość sobie wyrobić przez szerokie biodra. Mam trochę dziwną budowę kośćca, bo nie jestem grubokościsty a biodra mam szeroko zbudowane więc muszę patrzeć na sylwetki osób które też mają spore biodra. Przynajmniej moja sylwetka będzie dobrze się sprawdzać na MMA w przyszłości mimo iż wizualnie lepiej wyglądają węższe biodra.
No ten z 2 fotki w miare ok. Tyle i nic wiecej, czyli nie ma jakiegos okrutnego zmasowania
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 14:10
Bez koksu raczej się tak nie da
Myślisz, że ci faceci na serwatce takie sylwetki zrobili?
Ew. ten właśnie z 2 fotki to może i bez koksu
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
-To se ne da!
Ostatnio zmieniony przez stdt Pią Sty 27, 2012 14:11, w całości zmieniany 2 razy
Eee nie przesadzaj, 50 lat temu sie nie koksowali i wygladali. Po prostu wiekszosc z nich to modele albo zawodowcy, wiekszosc czasu na silce i biezni a nie jak wiekszosc z nas, 3 razy w tygodniu
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 14:31
No to teraz porównaj sobie tych modeli i Gironde czy Włodarka czyli dawnych mistrzów i... masz odpowiedź
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
Cos sugerujesz? Suplementy z pewnoscia, dzisiaj kazdy chce jak najszybciej cel osiagnac ale mysle, ze nic poza tym.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 17:21
stdt napisał/a:
No tak, chyba, że idzie w ogólną sprawność
Sprawność połączona z siłą przy wykonywaniu różnych czynności, jak w paleo czasach.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Rossignol Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 303
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 17:28
Mięśnie klatki to nie są bóg wie jak przydatne mięśnie. Fajnie, że są bo ruchomość kończyn górnych jest dzięki temu bardzo duża ale one nie uczestniczą w utrzymywaniu postawy ciała i dźwiganiu dużych ciężarów.
Zion, imo bez sterydów takich sylwetek goście nie zrobili, a w suple nie wierzę jakoś cudownie
No nie przesadzaj, to juz o truthsikerke sie ociera, ten kolo z 2 foty sterydy? Do czego?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 18:30
stdt napisał/a:
Ew. ten właśnie z 2 fotki to może i bez koksu
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
-To se ne da!
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 21:11
Dobrze, że są tu tacy znawcy sterydów co wiedzą kto co brał.
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 21:15
Iliq, proszę Cię, cudów nie ma
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
Eee tam, ty z kolei uwazasz, ze kazdy ladnie porobiony koles musi brac koks, no bez przesady, koks to nie jedyna droga. Moze koles robil pare ladnych lat a teraz ty go jednym zdaniem okreslasz. Bez sesu jak to mowil jasiu smietana.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 22:20
Kto tu mówi o cudach? Osoba, która ma dużo pieniędzy może:
- jadać 6-7 pełnowartościowych posiłków dziennie
- chodzić regularnie na masaże, odnowę biologiczną
- mniej się stresować
- brać suplementy / witaminy wszystko najlepsze i najwyższej jakość
- regularnie sypiać
- mięć dostęp do lekarzy, dietetyków i trenerów
- ćwiczyć parę lat
Przy takich warunkach osoby przy słabej genetyce będą przykozaczone. A jak ktoś ma ku temu predyspozycje to.... Ponadto nie rozumiem czemu wzięło się przekonanie, że jak ktoś brał sterydy to nie musiał zapieprzać równie ciężko, jak nie ciężej niż reszta. Oczywiście zawsze można byle jako ćwiczyć, byle jako jeść, etc. i utrzymywać że osoby które są bardzo przypakowane jadą równo na sterydach. Nie mówię tego akurat o Tobie ale może znasz kogoś kto ma takie podejście, może nawet znasz go bardzo dobrze...
oj tam oj tam, breatharianie jakos w to nie wierza
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 27, 2012 23:06
Mariusz tak samo bez rengeracji i reszty. Ja sporo rzeczy nie przestrzegam a i tak rosnę więc nie dziwi mnie jak niektórzy mogą być przypakowani.
Myślałem że razem z std nie nabieracie masy tak szybko jakbyście chcieli a zauważyłem dziwny przekonanie u ludzi, że jak zaczną ćwiczyć daną partię mięśni to od razu będą wyglądać w ten sposób:
Pomógł: 12 razy Wiek: 24 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 2808
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 01:12
Koks wiele ulatwia,a efekty sa nietrwale,nie wspominajac o demolce ukladu hormonalnego
stdt Pomógł: 5 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2011 Posty: 517 Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 06:06
Ja tam jadłem nawet kiedyś i 7x dziennie, waliłem tony supli, spałem na siłowni i jakoś efektów nie było zbytnio, nie wiem, może jestem bublem genetycznym
_________________ -Pane moderatore, prose ne ubija tematu.
-To se ne da!
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 28, 2012 07:26
stdt napisał/a:
Ja tam jadłem nawet kiedyś i 7x dziennie, waliłem tony supli, spałem na siłowni i jakoś efektów nie było zbytnio, nie wiem, może jestem bublem genetycznym
Miałeś zły trening i/lub dietę. Prowadziłeś dziennik w którym zapisywałeś jakie ćwiczenia robisz, jak skacze siła, jak skacze masa, co jesz, ile jesz, jaki masz poziom energii? Testowałeś treningi z powtórzeniami rzędu 5-8 powtórzeń, 8-12, 12-15? Testowałeś treningi poniżej 45 minut i treningi po półtorej godziny? Testowałeś splity i FBW? Ile jadłeś węgli? Jakie protokoły żywieniowe testowałeś? W jaki sposób dbałeś o regenerację? Spodziewałeś się efektów z reklam?
Poczytaj o tym wimpie jak się rozwiną John zamieścił dopiero 2 arty na ten temat:
Kox sam w sobie aż tak ogromnych spadków nie powoduje, w większości przypadków to wynika z tego, że osoby go biorące snifują, spidują, etc. Pozatym mówiąc o koxie warto też dodać o jego jakości, omka a jakieś sterydy sterydy z górnej półki to niebo a ziemia... Ponadto sterydy są dla osób, które nabrały masy bez sterydów i mają zaporę przez którą nie mogą się przebić. Większość osób, które myślą o braniu sterydów to osoby, które wypróbują jeden protokół max dwa i biegają wołając w kółko "oni tak wyglądają bo brali sterydy". Aby brać sterydy też trzeba mieć bardzo dużą wiedzę na wiele tematów z tym związanych. Ktoś będzie brał sterydy, będzie miał strasznie duże przyrosty siłowe, skończy mu się cykl a tu nagle przy braku tak dobrej regeneracji kontuzja...
@Zbigy
Damn, dopatrzyłeś się że jednak wrzuciłem
Ostatnio zmieniony przez iliq Sob Sty 28, 2012 07:27, w całości zmieniany 2 razy
O ranyyyyy....
Obejrzałam cały film ,szkoda ,ze nie ma tłumaczenia .
Widać ,że chora na słoniowatość -co nie przeszkadza jej mieć niezły apetyt.
Jaki dobry mąż ,przecież słonia by mu lżej było umyć .
Szkoda tej ładnej ,młodej kobiety ,bo jak zrozumiałam jest podejrzana
o zabicie dziecka ,niewiem czy swojego .Tyle ,ze ona już jest więżniem swojej tuszy.
W sumie widac ,że lekarze chcą jej pomóc ,ale na moje oko szybciej wykończy opiekunów
bo serce jednak mocne ,skoro może pompować w te prawie 500 kg.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.