Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Pon Gru 24, 2012 13:54
Dłonie zimową porą
Autor Wiadomość
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Śro Gru 22, 2010 22:29   Re: Dłonie zimową porą

gudrii napisał/a:
bieganie :)

Bieganie razem z misiami polarnymi, bez rękawiczek, w 20 stopniach poniżej zera :hihi:
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Pią Gru 24, 2010 19:48   surowe masło kakaowe

WITAM :hug:


Surowe masło kakaowe należy delikatnie ogrzać ,ponieważ temperatura topnienia tłuszczu kakaowego wynosi 34-35°C , roztopi się nawet w palcach - roztarcie.
Ważne aby należy chronić od światła i przechowywać w postaci nierozdrobnionej, w niskiej temperaturze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mas%C5%82o_kakaowe


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
Dietetyk_333v 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 89
Skąd: Opolszczyzna
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 20:14   

Rękawiczek od dziecka nie nosze ^^ jakiś taki nawyk, chyba że robocze w pracy.
Ja smaruję kremem nivea lub innymi do dłoni, strasznie mam suche dłonie szczególnie po umyciu lub w okresie zimowym.
 
     
Celerina 

Wiek: 38
Dołączyła: 10 Lut 2011
Posty: 6
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 10:10   

Ja raczej smaruję łapki kremami dostępnymi w drogerii - kiedy jeszcze byłam młoda i miałam mnóstwo czasu przygotowywałam mniej więcej co tydzień wywar z siemienia lnianego i taką gęstą papkę nakładałam na dłonie, naprawdę działało :) A teraz używam najczęściej kremu oliwkowego z Ziaji, też nie narzekam :)
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 10:44   

Najlepiej nawilżają te z mocznikiem, nie marne 5%, a 15% urea w składzie. A niacinamide (wit. B6) i aloes dobre są na zaczerwienione dłonie. Tylko to zły pomysł, kiedy wychodzi się zaraz na mróz, bo woda w takich warunkach przecież zamarza ;) Wtedy lepiej wybrać ciężki, jak najtłustszy krem bez nawilżaczy typu gliceryna, najprościej to chyba wazelinę :D
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 10:51   

Sana napisał/a:
najprościej to chyba

... tristearynianem glicerolu :-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
mario199 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 253
Skąd: Gran Canaria
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 10:53   

Najprościej prawdziwy tłuszcz np barani, kokosowy czy oliwa z oliwek :)
_________________
www.profiart.pl - tworzenie stron internetowych, panoramy sferyczne
www.blaszczakphoto.com - galeria fotografii z moich podróży
 
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 11:07   

Jasne, chłopaki :P ale o tym wszystkim już było wyżej.
Teraz temat zszedł na trudne drogeryjne wybory :)

Celerina,
Jeśli tęsknisz za lnem, to jest go trochę w kremie Eva Natura Len:
http://www.wizaz.pl/kosme...php?produkt=841

Ma szkodliwe parabeny w składzie, ale to są właśnie te komercyjne kompromisy.
Chcąc być bardziej papieskim niż papież, należałoby jednak posłuchać chłopaków 8-)
i wybrać między maksymalnie piżmowym zapachem łoju baraniego, a słodkim niebiańsko kokosowym, wyraźnym tylko w przypadku tłoczenia na zimno; rafinowany ma mdły zapach albo wcale.

A o lanolinie to nie łaska? To jest dopiero genialnie gojący, zmiękczający, odżywiający tłuszcz odzwierzęcy :pada:
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Pią Lut 25, 2011 11:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 12:20   

ciekawe ile jest lanoliny w linomagu? mialam kiedys dla dzieci zielony i czerwony (opakowanie).

w ogole z dzieciecymi kosmetykami tez jest siara - czesto sa naszpikowane parabenami i in. swinswtami
_________________
Pachelbel Canon in D
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 15:11   

Z 5%? :P bo ledwo żółtawy jest, a czysta lanolina to dość bardzo żótły lepki smar. Ale czysta i bezwodna, bo są też różne dziwne miksy z domieszką oleju parafinowego i wody. Można spróbować wysępić w aptece recepturowej :hihi: i rozpuścić do sensownej konsystencji z jakimś olejem.
Widziałam też gdzieś lanolinę Ziaji w małej tubce.

Masz rację Neska z tymi składami :evil: ale kto to czyta? Ważne, że z przodu pisze wyraźnie, że hypoalergiczne i dla delikatnej skóry :faint:

Choć z drugiej strony, wszystko musi być jakoś zakonserwowane, inaczej się spsuje :-/ Kosmetyki naturalne są z kolei przeładowane różnistymi olejkami eterycznymi, a te przecież mogą uczulać. Jedynie oliwkę, czysty tłuszcz idzie zabezpieczyć samym naturalnym tokoferolem.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
Ostatnio zmieniony przez Sana Pią Lut 25, 2011 19:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Martynika 


Dołączyła: 30 Lip 2012
Posty: 10
Skąd: Polska
Wysłany: Czw Wrz 13, 2012 13:48   odp

Ciekawa jestem tylko skąd wziąć "prawdziwy tłuszcz barani"...skoro nawet o prawdziwe mięso z barana w sklepach trudno:))
A co do rąk na zimę to fajny jest krem z himalaya: http://www.magiczne-indie...1138818258.html -nawilżaczo-wygładzacz.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 16:51   

Ja sie kiedys posmarowalem grubo i cala posciel potem sie lepila od tego kremu a w dodatku nie dalo sie go wypac, nie polecam, szajs niewarty zlotowki
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 21:38   

zyon napisał/a:
Ja sie kiedys posmarowalem grubo i po maturze chodziłem na 3 różne studia.


tak mi się jakoś przeczytało :papa:
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 21:53   

Mi się bardziej spodobało wypacanie kremu z pościeli.
:faint:
 
     
Esjot

Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1
Wysłany: Czw Paź 04, 2012 18:15   

Do rąk kradne dziewczynie ten krem. I pomimo mojej roboty przy tokarkach, frezarkach i smarach dłonie mam delikatne i jak to dziewczyna nazwala "dziewicze" haha :D dodam też że dosyć szybko się wchłania i nie tluści ubrań czy pościeli ;)
Ostatnio zmieniony przez Esjot Czw Paź 04, 2012 18:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Sob Paź 06, 2012 01:31   

moje dłonie robia się na zime jak tarka. Gruba i szorstka skóra, kiedyś lubiła pękać (nie znoszę rękawic!!!) teraz jest trochę lepiej.

Ale tu ciekawa obserwacja. Biegałem przy -14 z gołymi rękoma i spokojnie to przetrwały... po 15 minutach było ok. Czyli wniosek taki że krążenie musiało się rozruszać aby te paluchy "dożywić" i "odebrać temperature".

Kolejna ciekawa obserwacja jest taka że przy -14 po tych 15-20 minutach biegu wydychane powietrze miało temperature poniżej 0. Nie było w ogóle pary. Udeżyło mnie to trochę bo bylo to coś nowego dla mnie.

Ciekawe jak będzie w tym roku.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Sob Paź 06, 2012 01:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Sob Paź 06, 2012 06:31   

gudrii napisał/a:
moje dłonie robia się na zime jak tarka. Gruba i szorstka skóra, kiedyś lubiła pękać (nie znoszę rękawic!!!) teraz jest trochę lepiej.
mi też pękała w zimie, takie "szczeliny" przy paznokciach, teraz jestem ciekawy jak to będzie bo jakoś się uodporniłem na zimno rano w pociągu wszyscy w kurtkach a ja muszę się rozebrać do krótkiego rękawa.
ale z moich źródeł wynika że lepiej osłonić "extremities" (dłonie, uszy itd) a lżej dać na tułów (lepiej w sensie że organizm nie panikuje i pracuje cała ta aparatura związana z brązowym tłuszczem)

gudrii napisał/a:

Kolejna ciekawa obserwacja jest taka że przy -14 po tych 15-20 minutach biegu wydychane powietrze miało temperature poniżej 0. Nie było w ogóle pary.
sorry, ale to że nie było pary to nie dowód na zerową temperaturę :) wszyscy kiedyś przyjmiemy temperaturę otoczenia, ale to jeszcze nie teraz ;-)
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Sob Paź 06, 2012 12:46   

http://tiny.pl/hnrxt napisał/a:
Miedzi siarczan pięciowodny
Nazwa łacińska: Cupri sulfas pentahydricus
Synonimy: Cupri sulfas, Cuprum sulfuricum, Cuprum sulfuricum purum, Cupri sulfas pentahydricus, Cuprum sulfuricum pentahydricum, Siarczan miedziowy, Witriol miedzi, Siny kamień
Opakowanie: 10g, 25g, 50g
Numer pozwolenia: IL-3889/ChF
PKWiU: 21.20
Stawka Vat: 8%
Kod Ean:
10g – kod: 5909994388918
25g – kod: 5909994388925
50g – kod: 5909994388932

Siarczan miedziowy, zwany także witriolem miedzi lub „sinym kamieniem” jest solą pięciowodną miedzi dwuwartościowej. Niebieska barwa związku jest uwarunkowana obecnością jonu [Cu(H2O)6]2+ Występuje w przyrodzie jako trójskośny minerał Chalkantyt, który ma znaczenie naukowe i kolekcjonerskie. Jest najpospolitszą solą miedzi. Nazwa łacińska kationu miedziowego: Cuprum pochodzi od Cypru, gdzie w starożytności odkryto ten metal. Siarczan miedzi jest otrzymywany na skalę przemysłową syntetycznie.

Poza lecznictwem znajduje zastosowanie m.in. w ogrodnictwie i weterynarii.

Siarczan miedzi wykazuje działanie bakteriobójcze, ściągające oraz silnie grzybobójcze. W większych stężeniach działa drażniąco i żrąco. Podany per os wywołuje efekt wymiotny wskutek drażniącego oddziaływania na błonę śluzową żołądka.

Dawniej stosowany bardzo powszechnie jako środek wywołujący wymioty (obok apomorfiny, apokodeiny, emetyny czyli metylocefaliny i in.)

Znalazł obecnie zastosowanie w dermatologii jako amtimycoticum localium (m.in. grzybice skóry, niekiedy grzybicze zapalenie jamy ustnej, grzybice oczu i paznokciowe), adstringens, antisepticum. Również do przyżegania, np. grudek jaglicowych, bujań naskórka, źle gojących się ran. Może być wykorzystany jako emeticum w zatruciach, zwłaszcza związkami fosoforu.

Cuprum sulfuricum stanowi surowiec farmaceutyczny przeznaczony do przyrządzania preparatów farmaceutycznych w praktyce receptury aptecznej. Obecnie wykonuje się w przeważającej ilości preparaty ad usum externum w zakresie stężeń 0,1 – 2 %: roztwory wodne i wodno-glicerolowe (solutiones aquosae et aquos.-glycerinatae), przeznaczone do smarowania, przymoczek oraz pędzlowania jamy ustnej. Także maści i kremy (unguenta et cremores), niekiedy pasty (pasta). W okulistyce 0,1 – 0,5 % krople oczne (oculoguttae), w ginekologii globulki dopochwowe 0,1 – 0,15% (globul. vaginal) – tylko na podłożu glicerolowo-żelatynowym. Do przyżegań można wykonywać recepturowe ołówki (pałeczki) z siarczanem miedziowym (Cuprum sulfuricum in bacillis FP III) oraz roztwory stężone. W preparatach dermatologicznych siarczan miedzi można stosować w kompozycji z innymi surowcami, np. Zincum sulfuricum, Zincum oxydatum, Camphora trita, Thymolum, Sulfur praecipitatum, Alumen, Oleum Bergamottae i in.

Roztwory do użytku wewnętrznego przyrządza się w stężeniu 1 % (solutiones perorales); podawane w dawkach 0,1 – 0,3.

Cuprum sulfuricum jest składową preparatu oficynalnego Pulvis contra Condylomata.
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Sob Paź 06, 2012 22:53   

glupek napisał/a:

Te powyzsze zdjecia moich palcow byly robione poprzedniej zimy.

a wygląda jak Palec Boży :) a jaka u Was jest zima? +15C?

u mnie jest może jedno pęknięcie od czasu do czasu, ale nie ma takiej pajęczyny
(może to wyparcie hehe ale byłem nawet u dermatologa i nie stwierdziła grzybicy)

kiedy pamiętam o smarowaniu ( i w dodatku trzeba natłuszczać a nie nawilżać więc jest też kwestia wyboru kremu) to jest OK, ale niestety jest tak że pamiętam 1 dzień a potem przez tydzień zapominam posmarować.

ha idzie zima zła to się zobaczy jak będzie teraz kiedy jestem neandertalczykiem (przynajmniej jeśli chodzi o maniery ;) )

ps. chciałem napisać (bez minusów) h-u h-u h-a idzie zima zła a wyszło z tego samo ha
no to ciekawe co by wyszło jak by napisać coś w rodzaju Hunowie hucznie zahulali w hurtowni :)
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Ostatnio zmieniony przez zbiggy Sob Paź 06, 2012 22:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Ala_P 

Dołączyła: 13 Gru 2012
Posty: 5
Wysłany: Pią Sty 11, 2013 11:57   

A ja tam stosuje kokosowy krem do rąk ziaji. Nie mam żadnych problemów z wysuszoną skórą. Do tego krem ten jest bardzo tani :)
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Lut 02, 2014 10:55   

Doskonałość !

Własnoręczne masło kokosowe na własne ręce, z tego przepisu , który tu przepisywałam na mleko kokosowe (z wiórek kokosowych). :)
Natychmiastowe działanie, ekstra natłuszczające, szybko się wchłania.
Dobre na całe ciało, także do masażu. Czuję, że to coś wspaniałego :)
Dziękuję,
miłego dzionka!

:D
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
JustynaBiel 

Dołączyła: 22 Paź 2014
Posty: 5
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro Paź 22, 2014 11:43   

Polecam specjalne pakiety zabiegów pielęgnacyjnych dłoni i stóp, przygotowywanych przez gabinety na sezon jesień-zima. Skóra w tych częściach ciała wymaga szczególnej regeneracji, pobudzenia krążenia i odżywienia, a także zabezpieczenia przed działaniem m.in. niskich temperatur. Dobre są np. zabiegi parafinowe i specjalne masaże:)
 
     
dominika11111

Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 6
Wysłany: Czw Lis 06, 2014 20:39   

ja używam kremów do rąk neutrogena, według mnie sa najlepsze


-----------------
ile kosztuje kurs operatora żurawia
 
     
Moveo-Sport_pl

Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 63
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Lis 11, 2014 14:27   

Dokładnie tak,wystarczy dobry krem nawilżający do rąk i wtedy nie mamy się czego obawiać w kwestii ich suchości czy pękania.
 
     
dremkowa

Dołączył: 26 Lis 2014
Posty: 7
Wysłany: Pią Gru 05, 2014 15:09   

Używam organicznego kremu na naturalnych składnikach z biokosmetyki24.pl i jak na kosmetyk naturalny nie jest drogi bo płacę 23 zł za tubkę i starcza mi na dłuższy czas. Posiada dodatkowe składniki, które nawilżają i utrzymują skórę dłoni w dobrym stanie.
 
     
majkaa28

Dołączył: 22 Lis 2014
Posty: 14
Wysłany: Pon Gru 08, 2014 13:49   

Moveo-Sport_pl napisał/a:
Dokładnie tak,wystarczy dobry krem nawilżający do rąk i wtedy nie mamy się czego obawiać w kwestii ich suchości czy pękania.


To prawda. Ale ja od czasu do czasu robię też sobie takie domowe maseczki. Dobry pomysł to np. takie olejki jak www.bogutynmlyn.pl/olej-z-pestek-dyni
 
     
oram

Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 10
Wysłany: Wto Gru 09, 2014 21:44   

Dłonie zimą trzeba chronić wiadomo przed mrozem, nie używać nawilżających kremów przed wyjściem na dwór, najprostrzym i skutecznym sposobem jest olej arganowy http://zielonynurt.pl/pl/...ej-arganowy-bio nie musi być bio nawet zwykłym olejem do sałatek z pierwszego tłoczenia smaruję dłonie i wcieram w paznokcie, a zawsze mam w domu.
_________________
Bio oleje Zielony Nurt pl
 
     
TrojBoj 

Dołączył: 10 Gru 2014
Posty: 28
Wysłany: Śro Gru 10, 2014 13:19   

Ja zimą kiedy jednak na dworze panują ujemne temperatury,zawsze staram się używać wcześniej dobrego kremu nawilżającego,np te z Neutrogenny mają ciekawy skład i są skuteczne.
_________________
TrojBoj.pl
 
     
visienka

Dołączył: 28 Sie 2015
Posty: 2
Wysłany: Pią Sie 28, 2015 16:14   

Hej dziewczyny!

Pozwolicie, że wtrącę swoje trzy grosze, otóż też mam częsty problem ze skórą dłoni i to nie tylko zimą, o czym świadczy że piszę te słowa pod koniec sierpnia :) W ekstremalnych przypadkach (kiedy trzeba już leczyć, a nie zapobiegać) używam takiego oto , jak ja to nazywam kompresu SOS :) :



Doraźny efekt jest super, później znowu zaczyna się kombinowanie ;)
 
     
Martika

Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 7
Wysłany: Czw Lut 16, 2017 15:39   

Ja robię sobie co jakiś czas taki zabieg parafinowy. Kupuję parafinę w aptece, roztapiam, zanurzam ręcę i tak trzymam przez jakiś czas. Super nawilżone i wygładzone dłonie. Polecam :)
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lut 20, 2017 09:53   

Na szczęście zima się już kończy. Ja osobiście nie mogę doczekać się wiosny. :)
 
     
klaraa91 

Dołączyła: 13 Sty 2017
Posty: 31
Wysłany: Wto Lut 21, 2017 10:58   

Też używałam tego kompresu SOS - i jest trochę lepiej , ale i tak musze kremować ręce non stop zeby utrzymac je w dobrej kondycji:) Zainteresował mnie pomysł z parafiną i myśle że wypróbuje w najbliższym czasie :)
 
     
Martika

Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 7
Wysłany: Śro Lut 22, 2017 09:24   

klaraa91 napisał/a:
Też używałam tego kompresu SOS - i jest trochę lepiej , ale i tak musze kremować ręce non stop zeby utrzymac je w dobrej kondycji:) Zainteresował mnie pomysł z parafiną i myśle że wypróbuje w najbliższym czasie :)

Bardzo fajnie się sprawdza, więc polecam sobie wypróbować :)
 
     
ewaZielinska 

Wiek: 36
Dołączyła: 30 Sty 2017
Posty: 3
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lut 23, 2017 13:05   

Mam ten sam problem w zimie. Noszę cały czas ze sobą neutrogenę i sobie chwalę :)
 
     
Czekoladka 

Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 7
Wysłany: Czw Mar 02, 2017 09:56   

Najważniejsza jest systematyczność, bo użyty raz na jakiś czas krem nie zrobi nam cudów. Ja najczęściej kremuje ręce w autobusie jak jadę do pracy. Nie nakładam trochę, tak żeby się wchłonęło zanim będę musiała wysiąść.
 
     
Martika

Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 7
Wysłany: Pią Mar 03, 2017 14:30   

Wspominałam ostatnio o tym zabiegu parafinowym na dłonie. Super efekty, ale jednak trochę czasochłonne. I zobaczyłam takie cudeńko: rękawiczki regenerujące! Skusiłam się na takiego gotowca i w weekend będę testowała.

Co ciekawe, zamówiłam też sobie takie skarpetki złuszczające do stóp z Marionu. Ich trochę się obawiam, ale może przeżyję te kilka dni "zrzucania skóry" i powitam wiosnę z gładkimi stópkami :)
 
     
Eko-logiczny 

Dołączył: 08 Mar 2017
Posty: 6
Wysłany: Czw Mar 09, 2017 10:15   

Moim zdaniem powinniśmy dbać o swoja cerę bez względu na to jaka jest pora roku oraz stosować przede wszystkim te dobre i sprawdzone kosmetyki w 100% naturalne. Akurat pod tym względem możemy pomóc i doradzić na Eko-logiczny :)
 
     
avatar 

Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 5
Wysłany: Czw Mar 09, 2017 23:23   

surowa słonina
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 10, 2017 08:54   

Na szczęście zima już coraz bardziej się oddala, więc problem również znika. :P
 
     
agaa 

Dołączyła: 07 Gru 2016
Posty: 29
Wysłany: Pon Mar 13, 2017 08:42   

Ja na zimę kupuję "zimowe kremy", regenerujące. A na noc używam maści z witaminą A, bo jest bardzo tłusta i świetnie regeneruje. A najlepiej ręce smarować po każdym myciu rąk, kilka minut przed wyjściem z domu, żeby były ciągle nawilżone.
 
     
Pewniak2

Dołączył: 29 Wrz 2014
Posty: 1
Wysłany: Pon Kwi 10, 2017 08:54   

mi moja ukochana dziewczyna zawsze suszy głowę jak wyjdę na mróz bez wysmarowanego pyska, hopla na ta tym punkcie lekkiego, a ja się dziwnie czuję jako facet latając z kremem na twarzy. w tym sezonie królowało u nas takie cudo jak krem iwostin - dobrze, że już wiosna :)
 
     
Herbia_pl 

Dołączyła: 10 Lis 2017
Posty: 29
Wysłany: Pią Lis 10, 2017 12:07   

O dłonie należy da zawsze, bez względu na porę roku, a szczególnie kiedy na dworze jest mróz, wtedy skóra powinna być odpowiednio nawilżona, polecam regularnie stosować krem z naturalnym miodem Manuka.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved