Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Hannibal
Sob Gru 22, 2012 16:07
Ćwiczenia na nogi (jak na rowerze - bez roweru)
Autor Wiadomość
jatoja 
JA to JA


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 323
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 19:25   Ćwiczenia na nogi (jak na rowerze - bez roweru)

witam
macie jakies ciekawe cwiczenia na nogi ?? po 1sze chodzi o przygotowanie do "wycieczki rowerowej" - jazda w gorach - pod gore i z gory. mam miesiac i troche bym sie przygotowal, zeby nie wjeachac rowerem kolejka linowa zrobic zdjecia, "zostawic nogi" i zjechac. chcialbym jakis odcinek przejechac.

po 2gie - zerwalem ACL i LM - i jeszcze calkowicie nie odbudowalem miesnia po operacjach. (troche lezalem). dlatego chodzi mi o przygotowanie do roweru+odbudowa miesnia.

poki co to przysiady, stanie na palcach i marsze (od 0, 6, 16 km - w zaleznosci od dnia) od kilku dni. wczensiej 3 miechy pracowalem - wiec NIC. a przed praca - bieganie, rower, basen, cwiczenia regularnie. jednak jakos psychicznie na ta noge chyba mniejszy nacisk dawalem bo ciagle jedna noge "mniejsza" mam. a na rowerek z bioofeedbackiem bylo mi szkoda (200zl za 10 sesji).

w kazdym badz razie wracajac do teamtu - jakies cwiczenia na nogi wlasnie - zeby nie bylo monotonnie.

aha - w niektore dni zamiast marszow moge po schodach wchodzic i schodzic (tych akurat mi nie brakuje). rozciagam sie oczywiscie (do tego sprzetu nie trzeba)
od czasu do czasu moge skoczyc na silownie (ale niezbyt czesto - koszta) i od czasu do czasu moge wynajac rower(ale niezbyt czesto - koszta).

a wiec glownie o jakies cwiczenia "bez silowni".
Ostatnio zmieniony przez Molka Sob Wrz 24, 2011 21:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
IgaM
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sie 09, 2010 19:34   

Basen, marsze,przysiady,rower,stanie na palcach,bieganie,ćwiczenia regularnie,rozciąganie,wchodzenie i schodzenie po schodach .Co by tu jeszcze? Ze swej strony proponuję dorzucić do kompletu rolki ,znaczy jeżdżenie na rolkach.
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 20:23   

jatoja napisał/a:
macie jakies ciekawe cwiczenia na nogi ??

Ponieważ planujesz jazdę górską proponuje dodatkowo tzw. "krzesełko"
Jest to ćwiczenie przygotowujące do nart.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
tomtom

Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 416
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 02:48   

Do roweru trenuje się na rowerze, każde inne ćwiczenie zadziała o wiele gorzej, z tego względu że kolarze mają całkiem inny zakres pracy mięśnia. Przykład pierwszy z brzegu - najlepsi zawodnicy kolarscy przy starcie w maratonach mają problemy żeby zrobić jakikolwiek czas nie wzbudzający odruchowego parsknięcia śmiechem. Mięśnie mają silne, płuca niezmordowane, super krew - co z tego, jak te mięśnie w ogóle nie potrafią pracować w zakresie odpowiednim do biegu?

W Twoim przypadku będzie tak samo, ale w drugą stronę. Jeśli koniecznie chcesz się przygotować do jazdy rowerem, to albo rower treningowy, albo trenażer (takie jakby rolki na których stawia się rower w mieszkaniu). Jeśli chodzi o konkretne wzmocnienie danych stawów czy mięśni (np w regeneracji po kontuzji) to już inna sprawa, zestawy dobiera się pod dany problem.
 
     
jatoja 
JA to JA


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 323
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 15:40   

IgaM napisał/a:
Basen, marsze,przysiady,rower,stanie na palcach,bieganie,ćwiczenia regularnie,rozciąganie,wchodzenie i schodzenie po schodach .Co by tu jeszcze? Ze swej strony proponuję dorzucić do kompletu rolki ,znaczy jeżdżenie na rolkach.

basen - odpada - chodzi mi raczej o to zeby zbyt duzo ie iwestowac, ale za to dzisiaj jak sapcerowalem po plazy to znalazlem spoko miejscofke. wczesiej jakos nie plywalem zbyt chetnie ze wzgledu a kamieniste plaze, a dzis z calkiem spoko zwirkiem drobym zalazlem, tak wiec plywanie a pewno
reszta oczywiscie jesli juz nie jest w "repertuaze" to dojdzie (na bieganie jeszcze sie nie zebralem, bo jakos 40st mi troche zaped "studzi")

rolki - odpadaja - wszedzie w gore albo w dol, jak ie ulica, gdzie jezdza samochody to jakies chodiki z kamieia albo schody, a do tego rolek brak.

EAnna napisał/a:
Ponieważ planujesz jazdę górską proponuje dodatkowo tzw. "krzesełko"
Jest to ćwiczenie przygotowujące do nart.

jak to dziala ?

tomtom napisał/a:
Do roweru trenuje się na rowerze(...)
zestawy dobiera się pod dany problem.

no tak by bylo najlepiej jezdzic. i stwierdzilem ze bede wynajmowal rower, ale nie codziennie. nawet z doswiadczenia pamietam jak wczesniej ok 2 miesiace codzienie pod gorki podjezdzalem na rowerze to miesnie niesamowicie sie wzmocnily.
co do problemu - to aktualnie po prostu slabe miesnie gorne jednej nogi.[/quote]
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 16:10   

jatoja napisał/a:
jak to dziala ?

Raczej: jak to się robi?
Stajemy przy ścianie lub drzwiach i przylegając do niej plecami wysuwamy stopy i uginamy nogi w kolanach pod kątem prostym. Musimy zrobić z nóg "krzeseło", w którym uda będą siedziskiem, podudzia przednimi nogami krzesełka a tułów oparciem. Należy wytrzymać w tej pozycji aż do bólu i stopniowo powtarzać w miarę wzmacniania mięśni nóg. Jest to ćwiczenie dość ciężkie ale wzmacnia szczególnie mięśnie ud.
Radzę ćwiczyć boso albo w obuwiu z dużym tarciem podeszwy. Należy uzyskać dwa kąty proste: między udami i podudziami oraz miedzy udami i tułowiem.
Pozdrawiam
EAnna
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
jatoja 
JA to JA


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 323
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 17:11   

a no spoko. robilem wczesniej takie, tylko nie staraloem sie wytrzymac jak najzdluzej w tej pozycji. teraz zupelnie mi z glowy wylecialo to cwiczenie. dorzuce je. dzieki.
_________________
dont judge me by my past - i dont live there anymore
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sie 10, 2010 17:15   

"krzesełko" jest ćwiczeniem statycznym , "żabki" dynamicznym

kilka - kilkanaście minut dziennie daje nieźle "popalić" :-)

Dar
 
     
jatoja 
JA to JA


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 323
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 19:21   

dario_ronin napisał/a:
(...)"żabki" dynamicznym

kilka - kilkanaście minut dziennie daje nieźle "popalić" :-)


zabki (?) - czyli przysiad podparty i wyrzut nog do tylu do pozycji "pompki" i powrot ?? dobrze rozumuje ?
_________________
dont judge me by my past - i dont live there anymore
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 19:49   

jatoja napisał/a:
dario_ronin napisał/a:
(...)"żabki" dynamicznym

kilka - kilkanaście minut dziennie daje nieźle "popalić" :-)


zabki (?) - czyli przysiad podparty i wyrzut nog do tylu do pozycji "pompki" i powrot ?? dobrze rozumuje ?

Sprobuj pocwiczyc poziomke. Wchodzenie po linie z nogami w poziomie.
Robilem to bedac w twoim wieku.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
jatoja 
JA to JA


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 323
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 20:52   

Cytat:
Sprobuj pocwiczyc poziomke. Wchodzenie po linie z nogami w poziomie.
Robilem to bedac w twoim wieku.


w moim czyli ? chyba sie nigdzie nie chwalilem swoim wiekiem.

co do poziomki - po 1sze nie mam liny, a po 2gie ... dobre na nogi ??
_________________
dont judge me by my past - i dont live there anymore
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sie 10, 2010 21:55   

:-D

nie , zaczynasz w siadzie , mały skok i kończysz w siadzie , i do przodu jak żabka , nogi palą po chwili , ale wytrzymałość rośnie

dar
 
     
tomtom

Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 416
Wysłany: Śro Sie 11, 2010 01:53   

dario_ronin napisał/a:
"krzesełko" jest ćwiczeniem statycznym , "żabki" dynamicznym

kilka - kilkanaście minut dziennie daje nieźle "popalić" :-)

Dar


No, zwłaszcza jak po "żabkach" dojdzie do trwałego uszkodzenia struktury mięśnia na skutek nienaturalnych, bardzo silnych obciążeń. Urywa się tam coś po prostu.

Nie powiem na 100%, bo znam sprawę z drugiej ręki, ale ta druga ręka to bardzo doświadczeni sportowcy. Kiedyś "żabkami" się ponoć cała kadra narodowa siatkarzy załatwiła.
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Sie 11, 2010 05:16   

Tomtom , to może być prawda

Życie niebezpieczne jest


Dar
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved