[chill]

Jest to mój mały tuning przepisu Dr Kwaśniewskiego z jego książki kucharskiej :

Daje zazwyczaj takie proporcje ale mogą się różnic nieco - zależy od podniebienia

10 surowych żółtek ,
1 litr surowej niepasteryzowanej śmietany
1-3 łyżki miodu

Zmiksowac lub wymieszac dłużej żółtka z miodem , po czym dodac śmietanę i wszystko dobrze zmiksowac lub wymieszac . Przelac wszystko najlepeij do szklanego naczynia , ja uzywam słoika , lekko zakręcam i włożyc do zamrażarki na kilka godzin .

Można jeśc same lub z owocami np: banany , arbuz , kiwi co kto lubi lub sezonowe jagodowe , kilka listków mięty itd. itd.

Żółtka wiadomo jak najlepsze , śmietana to samo , ja mam dostęp tylko do krowiej , kozie tylko kefiry i jogurty , może da się zrobic np z takim jogurtem ale będą o wiele chudsze . Miód polecam mniej skrystalizowany - lepiej się wymiesza. Rodzaj wg preferencji smakowych , bardzo fajnie smakuja z takim akacjowym , wielokwiatem , lipą ale są też ciekawsze w smaku po dodaniu bardziej wyrazistych wrzosów, gryki czy spadzi .

Fajny przepis na lato jako chłodnik , dla dzieciaków no i 100 % raw

Smacznego

[Hannibal]

W książce kucharskiej Kwaśniewskiego zamiast miodu jest zwykły biały cukier w ilości 10 dag na 1 litr śmietany i 10 żółtek.
Całą masę podgrzewa się na małym ogniu, stale mieszając, aż masa nieco zgęstnieje. Potem się ostudza, stale mieszając, żeby nie było grudek i nie utworzył się kożuch. No i do zamrażarki. Można dodać olejków aromatycznych (dobry pomysł).
W drugim przepisie jest opcja waniliowa, ale ja zamiast aromatu waniliowego dałbym prawdziwą wanilię z lasek; nie są w sumie tanie, ale wystarczy tylko trochę, żeby aromat był wyraźny. Można też spróbować z cynamonem.
Jeśli chodzi o podgrzewanie to spróbuję taką opcję, ale temp. będzie u mnie nie więcej niż 36.

[chill]

Z tym podgrzaniem do 36 stopni może byc ok , ciekawe czy różnica będzie aż taka wyczuwalna.

Laska wanilli , cynamonu trza spróbowac

[Hannibal]

[Neska]

no to juz wiem czym sie bedziemy raczyc z dziecmi

[Hannibal]

proporcje BTW w przepisie Kwaśniewskiego są takie: 1:10:2,5, a kaloryczność w 100 g to 375 kcal
pisząc tam o śmietance, Kwaśniewski ma chyba na myśli taką 36%
nie wiem, ale wydaje mi się, że te prawdziwe wiejskie niepasteryzowane są trochę mniej tłuste i mają jakoś 20-30%; choć czasem są takie gęste jak masło i one mogą być rzeczywiście tłuściejsze; chyba nikt nie robił badań, żeby to sprawdzić
zawsze można dotłuścić masłem i będzie gites
niech kapłani się schowają

[zeto555]

taka mala porada- moze sie przydac ; po wlozeniu do zamrazarki, kilka razy co jakies 15-20min wyciagam i miksuje i dopiero po ok 3 takich zabiegach nakladam do kubeczkow i zamrazam. Maja wtedy bardziej gladka mase i jakies lepsze wychodza. Troche zabiegow ale warto.

[Kangur]

Te lody wychodza z zamrazalnika bardzo twarde.
A oto porada jak je mozna zpulchnic.
http://forum.dr-kwasniews...g90831#msg90831
Mi sie nie udalo. Moze ktos znajdzie inne rozwiazanie.

[_flo]

trzeba miec termomix

[Hannibal]

[zenon]

Ja smietane spulchniam w ten sposob, ze dosypyuje do niej bakterie acidofilus z kapsulem kupionych w aptece.
Po 2-3 dniach smietana jest gesta, konsystencja idealna.

[chill]

Tak , lody są twarde po wyjęciu z zamrażarki.

Też często podjadam duzó przed zamrożeniem

Musze spróbowac z tym ubiciem śmietany wczesniej

[Molka]

tez "siem szykuje" do tych lodow....

[Maad]

[Hannibal]

No i dzisiaj przystąpiłem do robienia tych lodów.
Zacząłem od obijania mikserem 0,5 l wiejskiej surowej śmietany, ale zamiast bitej wyszło mi masło i maślanka.
Zlekceważyłem tę radę, żeby śmietanę wpierw mocno schłodzić i dopiero wtedy zabrać się za ubijanie.
No cóż, wyszło fajniutkie masełko, dorzuciłem 5 żółtek, 5 dag miodu gryczanego, dobrze wymieszałem, do słoika i do zamrażarki. Będą maślane lody
Maślankę wypiłem.

[koffin]

Lody -jak proponujecie je zrobić (ważna konsystencja) kupić sprzęt do lodów?
Jakie są zalety jeżeli ma się taki sprzęcior ?