No i specjalnie wkleiłeś ten wątek, bo wiesz, co to za huragan będzie
Ja na domiar złego, kilka lat temu słyszałem kilka wywiadów z Dudziak - kobieta miała potężne problemy, bo o ile pamiętam, była porzucana przez facetów (chyba, że coś popitrasił), no i jak widać, znalazła "sposób".
Don't worry, poczytamy Setmana, posłuchamy Setmana i Dudziak.
Dałbyś jakiś swój komentarz pilotujący, swoją pierwszą, świeżą ocenę. I koniecznie SUBIEKTYWNĄ. Ja na ten przykład, obiektywnych w ogóle nie słucham, są zawsze fałszywe i wymuszone.
Tomek
Ja z kolei znalazłam takie oto opowiadanie Setmana na temat związków:
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 21:15
Odcinanie sie od przeszlosci - nie wiem co konkretnie pan Andrzej mial na mysli, ale haslo brzmi dla mnie srednio fajnie.
Czasem brak konsekwencji. Np Dudziak mowi jak to w stanach kazdy jest happy z zasady, zawsze i wszedzie i pani Ula podkresla, ze tak powinno byc. Tu mamy nieme przytakniecie.
Zaraz potem byl watek "wiem, ze powinnam cwiczyc" i to zostalo zanegowane, podwazone - zreszta potem uzasadnienie jest bardzo sensowne. Taki troche brak konsekwencji.
Na temat dziecinstwa mowi podobnie jak Wy, tylko uzywa innych sformuowan. Czlowiek modeluje swoje zachowanie wzorujac sie na swoim rodzicu lub wrecz probuje zanegowac swojego rodzica. Ale tak czy siak modeluje majac za punkt odniesienia rodzica.
Jak dla mnie to sensowne. Pytanie co dalej.
Musialbym jeszcze raz przesluchac, a na razie mnie sie nie chce. Generalnie taka ot audycyjna, niewiele zapamietalem.
Ale temat zwiazkow, relacji, partnerstwa interesujacy, wiec warto przedyskutowac.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Na temat dziecinstwa mowi podobnie jak Wy, tylko uzywa innych sformuowan.
Osoba nawołująca do odcinania się od dzieciństwa NIE może mówić podobnie jak my, bo wyznaje całkowicie odmienne od nas wartości.
A propos związków. Stetman obarcza kobietę 100% odpowiedzialnością za tworzenie (oraz sukces i niepowodzenie) związku. My wyznajemy zasadę 50/50, o której niejednokrotnie pisaliśmy.
Wplatanie motywu z małą córeczką, która Stetmanowi przyniosła kapcie (pytanie było o uległości kobiet) w temat związków damsko-męskich uważam za conajmniej niestosowne.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 21:36
Chodzilo mi o podobienstwo w kwestii modelowania z rodzica i powielania toksycznych schematow.
Odcinanie sie od przeszlosci - niefortunne, ale nie wiemy co konkretnie ma na mysli, przynajmniej ja nie wiem. Byc moze jakby sie wytlumaczyl byloby lepiej. nie wiem.
Co do tej odpowiedzialnosci - tu zgoda. Bardzo niefortunne.
Mozna by rzec, ze kobieta jest lepiej predysponowana, bo lepiej rozumie emocje itp itd
no ale mniejsza o to.
Czekam na dalsza krytyke, jak rowniez na wasze opinie drodzy forumowicze
"Jaka jest wasza wizja zwiazku"?
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Ten facet o wiele gorzej wypadł niż Grzesiak - ująwszy tą audycję z Dudziak - choć w gruncie rzeczy prezentują ten sam model manipulacyjny.
Człowieku, wielkie dzięki za przybliżenie tego psychologicznego slumsu.
Wnioski:
- nie ma partnerstwa, odpowiedzialność za związek spoczywa na kobiecie
- kobieta ma mieć pozycję submisyjną, podporządkowaną (zzuwa buty samcowi, kwili mu przyjemnie, wyraża nieustający podziw)
- gruba kreska i odcięcie się od dzieciństwa, w jego mniemaniu wedle zasady jak było, to już nie ma
cdn
Tomek
ps: Kurcze, nie spodziewałem się takiego "niżu" po pani Dudziak. Poza tym, nieświadomie znalazła sobie zamiast męża namiastkę ojca ( tu w tej roli Urbaniak), przy którym czuła się zdominowana, niespełniona, niewykreowana, bezradna. NLP jej nie pomoże, co najwyżej zgłupieć całkowicie.
Odcinanie sie od przeszlosci - niefortunne [...]
Co do tej odpowiedzialnosci - tu zgoda. Bardzo niefortunne.
"Niefortunne" brzmi dla mnie w tym kontekście jak eufemizm. Mówienie o "odcinaniu się od przeszłości" nie jest niewinnie "niefortunne", ale szkodliwe, zastosowane z premedytacją i na dodatek jest podstawą NLP. Już samo określenie "odcinać się" użyte wraz z "przeszłością" powinno uruchomić w nas najgłośniejszy alarm. Ale najczęściej nie uruchamia, ponieważ jesteśmy do tego określenia przyzwyczajeni, ciągle je słyszymy od "życzliwych" nam osób, rodziców, przyjaciół, etc.
Przeszłości nie tylko nie należy ale nie da się "odciąć" (wyparta, znajdzie sposób by powrócić w ten czy inny sposób). Można natomiast ją zintegrować do świadomości, "przepracować", zrozumieć, a wtedy nie będzie stwarzała zagrożenia. Gdyby Setman użył innego określenia niż "odciąć się", można byłoby próbować go usprawiedliwiać. "Odcinanie się" skreśla go w moich oczach całkowicie. Może Tomek to rozwinie trochę bardziej.
zenon napisał/a:
"Jaka jest wasza wizja zwiazku"?
Jeśli to pytanie do nas, to nazą "wizję" prezentowaliśmy już w wielu postach, najszerzej było bodajże w "Jak ludzie dobierają się w pary".
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Paź 15, 2009 22:17
Wiele kobiet robi z siebie służących. Nie rozumie tych kobiet, które o siebie nie dbają , bo ślub wzięły. Co to za partnerstwo, ona robi zakupy, sprząta , pracuje i narzeka, to chore i to jej wina , w życiu nie zgodziłabym się na to. A robienie z siebie laleczki, żeby był zazdrosny, jak najbardziej , to fajne, bo Cię zawsze widzi taką jak Cię kiedyś poznał. Facet też powinien dbać o siebie, żeby ta laleczka nie zostawiła go
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 07:50
Magdalinha napisał/a:
zenon napisał/a:
Wspolne szamanie (..) jader baranich
oo to wtedy można z ukochaną się golić do lustra w te zimne poranki
1:0 dla Magdy
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 08:43
zenon napisał/a:
Magdalinha napisał/a:
Drogi forumowiczu Zenonie
"Jaka jest wasza wizja zwiazku"?
Wspolne szamanie high meat'ow, jader baranich, mozdzku... i takie tam
Zenek!
Jak bedziesz dzielic te jadra? Moje jadra, twoje jadra? Czy wspolne jadra?
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 08:45
Magdalinha napisał/a:
zenon napisał/a:
Wspolne szamanie (..) jader baranich
oo to wtedy można z ukochaną się golić do lustra w te zimne poranki
W co kobieta obrasta po spozyciu jader baranich?
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 11:49
figa, czasami, czasami tak, jak choroba dopadnie partnera , to nie ma sprawy, a tak ręce mu do tyłka chyba nie przyrosły. Wydaje mi się, że kobieta po spożyciu jąder baranich obrasta w futro może ma więcej chęci seksić
kobietom nie zaleca się spożywania jąder, lecz... penisów
praktykujące twierdzą, że dobrze działa na cerę
Pod warunkiem ,ze nie są łykowate .
_________________ pozdrawiam
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 02:33
Hannibal napisał/a:
kobietom nie zaleca się spożywania jąder, lecz... penisów
praktykujące twierdzą, że dobrze działa na cerę
Jak na surowo, to chyba bedzie to hanibalizm.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 18:55
Kangur, jeżeli już to jądrobalizm lub jądrohalibalizm Ponoć jądra byka są przysmakiem , a tak na prawdę , dobrze, że nie kupuję wyrobów w puszkach , słoikach, bo nic nie może się zmarnować. Nie kupuję kiełbas itp, jak również parówek, w których właśnie są podobno te przysmaki. Jak mówiłam z 11 lat temu, że parówki są dietetyczne, to ten ktoś powiedział mi , że oni w masarni do parówek wsadzają jądra byków, przecież nic nie może się zmarnować, wszystko idzie na przemiał. No to smacznego
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 23:45
"wideło" - antropolog Helen Fisher: http://www.ted.com/talks/...love_cheat.html
O milosci z perspektywy MRI scan, o zdradzie, no i przede wszyskim o kobitkach - jakie sa fantastyczne, i jak wlasnie odzyskuja wladze nad swiatem, muahaha
Kilka ciekawych watkow:
- "one night stand" nie jest i nie bedzie nigdy tak do konca znajomoscia bezuczuciowa, poniewaz gwaltowny wzrost dopaminy (orgazm) uruchamia w mozgu obszary zwiazane z romantyczna miloscia. Podobnie oxytocin i vasopressin (nie wiem co to), co z kolei "wlacza" system odpowiedzialny za "przywiazanie" i poczucie zwiazku.
- tez o SRI (serotonin reuptake inhibitors czy jakos tak), o osi serotonina-dopamina - jak antydepresanty zabijaja milosc
- "tajemniczosc" podnosi poziom dopaminy - sprzyja zakochiwaniu siem, podobnie wycieczki, koncerty i ekscytujace przezycia
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Pon Paź 19, 2009 01:21
_flo napisał/a:
... o osi serotonina-dopamina...
Os z pewnoscia wplywa na "opadanie wieka trumny",
ale zbyt blisko jestesmy("goraco")!!! 8-)
aby za "darmoche" dawac remedium na "wieko trumny"! :viva:
Niech tam sobie darmochowe "zoltko i podgardle" rulezzz....!!! :viva: . :hihi:
.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 19, 2009 11:41
Hannibal napisał/a:
kobietom nie zaleca się spożywania jąder, lecz... penisów
praktykujące twierdzą, że dobrze działa na cerę
cytat:
"Im późniejszy wieczór, tym goście bardziej skupiają się na odpowiednim doborze dań. Płeć i wiek klientów również odgrywają tutaj ważną rolę. - Kobiety nie powinny spożywać potraw z jąder. Od zawartych w nich hormonów może obniżyć się im ton głosu lub pojawić się zarost na twarzy - mówi Lucy. Przy potrawach z penisów nie powinny się natomiast niczego obawiać, prącie "dobrze działa na skórę"."
źródło - http://www.codziennie.org/node/21
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.