Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 15:16
Jest jak najbardziej jadalna i całkiem zdrowa. Duszona ma działanie rozgrzewające, poprawia trawienie, pobudza zmysły, stymuluje energię seksualną, poprawia sen.
W Ajurwedzie jest uważana za najlepszy afrodyzjak. Asceci, którzy chcieli pozostawać w celibacie nie spożywali jej.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 15:42
dla mnie niejadalna, ale jak ktoś ma super zdrowy organizm, który wszystko przetrzyma to może sobie ją w sumie jeść
ja mam organizm wymagający i muszę jeść tylko i wyłącznie sam tłuszcz tej Ziemi
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
z tego zestawienia wynika tylko to, że Hannibal jest człowiekiem
nie wiem Hannibal czy zauważyłeś, ale bardzo często wypowiadasz się o surowiźnie tak jak w tym pierwszym zdaniu - to strasznie wkurza
nie mógłbyś używać mniej radykalnego języka i pisać tak jak w zdaniu drugim?
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 16:05
Hannibal napisał/a:
dla mnie niejadalna
Może gdybyś jadł cebulę to mięso które zjadasz jadłbyś sam, a tak to masz pewnie prawdziwą wojnę światów w jelitach, czego pośrednim dowodem może być Twoja zadziwiająco niska sprawność energetyczna (ilość wykonanej fizycznie pracy podzielić przez ilość spożywanych kalorii). Uśmiecham się szeroko, żebyś tego za poważnie nie potraktował.
http://www.nsik.com.pl/archiwum/84/a18.html
Używa się jej jako środka wzmacniającego trawienie i pobudzającego apetyt, w celu obniżenia poziomu cukru we krwi, i jako środka wykrztuśnego. W pewnych wypadkach cebula daje pozytywne wyniki jako środek przeciw robakom. W medycynie ludowej stosuje się cebulę zewnętrznie przeciw owrzodzeniom, sok z cebuli wpuszczony do nosa hamuje katar. Liczne łuski okrywające cebulę ("koszule"), zależnie od ilości, zapowiadały według ludowych wierzeń bardziej lub mniej ostrą zimę. Łupiny cebuli to także doskonały barwnik np. do wielkanocnych jaj. Wartość kaloryczna cebuli jest mała (10 dkg cebuli surowej = 50 kalorii), natomiast zawiera ona cenny zespół witamin A,B,C i bogaty asortyment soli mineralnych. Zawartość krzemu i wapnia koniecznego do budowy i wzmocnienia kości sprawia, że cebula jest wskazana jako pożywienie dla młodzieży i starców. Dzięki siarce, potasowi i jodowi cebula ma właściwości antytoksyczne i antyinfekcyjne. Także działania moczopędne zostały potwierdzone badaniami. Zaleca się spożywanie cebuli chorym na marskość wątroby oraz ludziom otyłym. Jeśli chodzi o kulinaria to cebula nie należy do jarzyn łatwostrawych, ta najsmaczniejsza smażona - najdłużej zalega w żołądku!. Najzdrowsza i najlepiej tolerowana przez organizm człowieka jest cebula surowa, dokładnie przeżuta. Nie zaleca się do surówek z dodatkiem cebuli dodawać octu, ponieważ kwas octowy utrudnia jej trawienie. Dla niektórych podobnie jak czosnek, cebula wydziela ostry i drażniący zapach, ale jej wartości odżywcze sprawiają, że jest jedną z najcenniejszych i niezastąpionych jarzyn w polskiej kuchni!
http://www.goldenretriever.pl/food.htm
(...) Cebula: zjedzenie ilości równej powyżej 0,5% wagi ciała cebuli powoduje anemię, gorączkę, ciemnienie moczu i śmierć. Czynnikiem toksycznym jest alkaloid n-propyldisulphide. (...)
Co do zdjęć, to wklejam zdjęcie pewnego unikata, który wyrósł ileś lat temu w moim amerykańskim ogródku :
Marishka
Iga [Usunięty]
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 17:55
Maad napisał/a:
nie mógłbyś używać mniej radykalnego języka i pisać tak jak w zdaniu drugim?
Albo bardziej radykalnego.
Mnie nasuwa się tylko jedno,jak czytam takie radykalne zwroty ;
Kto je na surowo i nie jada cebuli to nalezy do nadludzi.
Kto jada obrobione termicznie,a nie jada cebuli -ludzie.
Kto jada obrobione termiczne i jednocześnie cebulę-podludzie.
Pytanie kim są ludzie,którzy jadają wysokowęglowodanowo i przy tym jadają również cebulę?
PS.Kiedyś robiłam dzieciom syrop z cebuli z dodatkiem miodu i soku z cytryny-nawet zadziałał.
PS2.Marishka Twoja marchewka wymiata.Dzieci opowiadały,że podobną widziały u babci na działce
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 18:46
Adam319 napisał/a:
Może gdybyś jadł cebulę to mięso które zjadasz jadłbyś sam, a tak to masz pewnie prawdziwą wojnę światów w jelitach, czego pośrednim dowodem może być Twoja zadziwiająco niska sprawność energetyczna (ilość wykonanej fizycznie pracy podzielić przez ilość spożywanych kalorii). Uśmiecham się szeroko, żebyś tego za poważnie nie potraktował.
ano wyobraź sobie, że na obrobionym term. low-carbie jadłem cebulę i nic z tego nadzwyczajnego nie wynikało poza pewnym dyskomfortem na żołądku
tak jak mówiłem - wy He-Meny możecie sobie jeść takie rzeczy bez szkody dla zdrowia
ja zdegenerowany muszę polegać tylko na tej najlepszej karmie
co do sprawności energ. - nie narzekam, choć do Ciebie He-Mana pewno mi sporo brakuje
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
alejasienieznam
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 340 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 30, 2009 00:32
Hannibal napisał/a:
lubię robić zamieszanie, bo wtedy ludzie zdenerwowani pokazują swoje prawdziwe oblicze (jak np. Waldek ostatnio )
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 30, 2009 06:56
Adam319 napisał/a:
http://www.nsik.com.pl/archiwum/84/a18.html
Używa się jej jako środka wzmacniającego trawienie i pobudzającego apetyt, w celu obniżenia poziomu cukru we krwi, i jako środka wykrztuśnego. W pewnych wypadkach cebula daje pozytywne wyniki jako środek przeciw robakom. W medycynie ludowej stosuje się cebulę zewnętrznie przeciw owrzodzeniom, sok z cebuli wpuszczony do nosa hamuje katar. Liczne łuski okrywające cebulę ("koszule"), zależnie od ilości, zapowiadały według ludowych wierzeń bardziej lub mniej ostrą zimę. Łupiny cebuli to także doskonały barwnik np. do wielkanocnych jaj. Wartość kaloryczna cebuli jest mała (10 dkg cebuli surowej = 50 kalorii), natomiast zawiera ona cenny zespół witamin A,B,C i bogaty asortyment soli mineralnych. Zawartość krzemu i wapnia koniecznego do budowy i wzmocnienia kości sprawia, że cebula jest wskazana jako pożywienie dla młodzieży i starców. Dzięki siarce, potasowi i jodowi cebula ma właściwości antytoksyczne i antyinfekcyjne. Także działania moczopędne zostały potwierdzone badaniami. Zaleca się spożywanie cebuli chorym na marskość wątroby oraz ludziom otyłym. Jeśli chodzi o kulinaria to cebula nie należy do jarzyn łatwostrawych, ta najsmaczniejsza smażona - najdłużej zalega w żołądku!. Najzdrowsza i najlepiej tolerowana przez organizm człowieka jest cebula surowa, dokładnie przeżuta. Nie zaleca się do surówek z dodatkiem cebuli dodawać octu, ponieważ kwas octowy utrudnia jej trawienie. Dla niektórych podobnie jak czosnek, cebula wydziela ostry i drażniący zapach, ale jej wartości odżywcze sprawiają, że jest jedną z najcenniejszych i niezastąpionych jarzyn w polskiej kuchni!
no to spójrz na tabelę - http://www.jedzdobrze.pl/.../warzywa_cebula
i powiedz mi szczerze - czy widzisz tu jakieś większe ilości witamin i pierwiastków?
"cenny zespół witamin A, B i C" - co to oznacza? chodzi tylko o to, że te witaminy w cebuli w ogóle są? ano są, ale w ilościach naprawdę jak dla kota, więc dodawanie przymiotnika "cenny" jest chyba użyte po to, aby udowodnić postawioną przez siebie wcześniej tezę, a nie żeby rzetelnie przedstawić walory cebuli
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Jeśli zawęzimy dyskusję do witamin i minerałów z tabelki, to należałoby konsekwentnie skreślić z diety czosnek. Owszem, ma niektórych rzeczy ciut więcej niż cebula, ale zjada się go ilościowo dużo mniej, więc suma sumarum jest nic nie warty. Musisz Hani z tym się zgodzić, prawda?
_________________ Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 30, 2009 08:19
Maad napisał/a:
Jeśli zawęzimy dyskusję do witamin i minerałów z tabelki, to należałoby konsekwentnie skreślić z diety czosnek. Owszem, ma niektórych rzeczy ciut więcej niż cebula, ale zjada się go ilościowo dużo mniej, więc suma sumarum jest nic nie warty. Musisz Hani z tym się zgodzić, prawda?
100% racji
ale nie lubię jak przy chwaleniu jakiegoś produktu wymienia się szereg rzeczy, które są po prostu nieprawdziwe
nie można wymienić tych kilka naprawdę prawdziwych?
np. jagody też nie zawierają jakoś dużo witamin i minerałów, ale mają szereg innych prozdrowotnych elementów, przy tym są dość łatwostrawne w odróżnieniu właśnie od cebuli
praktycznie wszystkie prozdrowotne właściwości cebuli występują li tylko w postaci surowej - jednak w tej postaci wiele osób nie może jej jeść, a jeśli już to tylko trochę
ażeby cebula była w miarę dobrze przetrawiona należy ją bardzo dobrze pogryźć, a to z kolei przy jej ostrości może być dla większości osób bardzo ciężkie
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 30, 2009 08:28
Hannibal napisał/a:
lubię robić zamieszanie, bo wtedy ludzie SĄ zdenerwowani
Masz, naprawiłem ci posta.
To robienie zamieszania jest naturalne. Baran jest wojownikiem. Często fanatyczny, zaślepiony, ale przez to przebojowy i o wielkiej witalności. Więc zalety zależą jakby od wad. Lubi otaczać się pochlebcami, nawet jeśli są nieszczerzy. Mu tam wszystko jedno. Krytyki nie przyjmuje, nawet najmniejszej.
Kozioł z kolei widzi wszystko na wylot. Jeśli obdaruje kogoś komplementem, to nigdy aby "słodzić", "przypodobać się" czy "zmanipulować", ale bo coś naprawdę uważa za godne uznania. Potrafi z miejsca zmienić zdanie, jeśli argumenty są logiczne. Jak coś się z kolei nie podoba to często mówi jak jest. Nie potrafi inaczej. Nie na siłę, ani złośliwie, ale do bólu szczerze. A Truth hurts jak mawiają.
To jest największa zaleta i zarazem wada koziorożca - "nazywa rzeczy po imieniu, bo widzi je dokładnie takimi jakie one są". Wyostrzone postrzeganie świata to wspaniały dar, ale zarazem ciężki do poniesienia. Może się kiedyś wyrobię.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 30, 2009 08:46
na pewno w tym, co napisałeś jest trochę racji, choć nie wszystko, bo pochlebcami nie lubię się otaczać, bo ja w ogóle jakoś specjalnie się ludźmi nie otaczam
większość osób, które znam w realu ma odmienne zdanie na sprawy żywieniowo-zdrowotne i nie raczej nie dyskutuję z nimi o tym
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Śro Wrz 30, 2009 14:44
Hannibal napisał/a:
alejasienieznam napisał/a:
Hanni, przykro się Ciebie ostatnio czyta
a czy jest tu obowiązek mnie czytać?
możesz ostatecznie nacisnąć "ignoruj" i masz problem z głowy
też bardzo nie podobają mi się komentarze w stylu przykro mi Cię czytać czy temu podobne, przecież nie wszystkim musi podobać się moje myślenie to oczywiste....poza tym nie ma tak żeby można trafić w gusta dokładnie wszystkich....
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 01, 2009 13:31
Maad napisał/a:
czosnek zły, cebula zła, tabelka wartości odżywczych dobra
nie, nie o to chodziło
miałem na myśli to, że nie można wszystkiego zawężać do tabeli wartości odżywczych, bo nie nie tylko witaminy oraz minerały się liczą
w miodzie czy jagodach też ich zbyt dużo nie uświadczysz, ale zawierają za to mnóstwo innych prozdrowotnych składników, o których tabele milczą
natomiast jeśli artykuł ma być rzetelny to nie powinien wymieniać zmyślonych walorów, jak np. "cenny zespół witamin A, B i C"
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
nierzetelny artykuł nie powoduje, że cebula przestaje korzystnie oddziaływać
nie rozumiem czemu się jej (i biednego czosnku) czepiasz - czy tylko dlatego że nie są organami?
_________________ Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 01, 2009 13:55
akurat teraz czepiałem się tych pseudo-walorów
co do tych prawdziwych to ich nie podważam, natomiast nie każdy może z nich skorzystać, jak mu nawala po tej cebuli wątroba
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 11:21
Tak, cebula, nie każdy organizm ją toleruje, wątroba. Zawiera siarkę. Ja sama jej nie jadam, jedynie spożywam ją w postaci syropu, od jesieni do wiosny i nie codziennie, jak mam czas to robię tą miksturę. Natomiast czosnek bardziej mi służy i gdybym piekła ciasta, pewnie też tam bym wsadziła w chwili rozpędu, przyzwyczajenia. A, do herbaty też go nie stosuję. No, na około już prychają, polecam czosnek z miodem i cytryną.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 11:55
Cebula i czosnek pokrojona w kosteczkę do tego łyżka miodu lub więcej, to zależy jakiej wielkości cebula. Cała lub pół wciśniętej cytryny i wieczorem już masz syrop. Postawić w ciepłym miejscu, oczywiście w szklanym pojemniku. Można robić na wieczór i już rano i wieczorem łycha do gardziołka. Dla dzieci jak znalazł, bez chemii.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 21:58
Ktoś może wie dlaczego Księżyc tak dziwnie dziś wygląda?
Zawsze połówka była (na naszej szerokości geograficznej) prawie pionowa, a dziś jest prawie pozioma. Ostatnio coś takiego widziałem jak mieszkałem na Zwrotniku.
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Sob Wrz 18, 2010 16:47, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Śro Lis 25, 2009 23:39
Widać tak ma być, według komputera i zaawansowanego programu do obliczania jak Księżyc ma wyglądać, wszystko się zgadza. Bardziej pionowy będzie w lecie, muszę częściej spoglądać na nasze zimowe niebo.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 16:54
Mam dwa rowery, jeden fullwypas hamulce bębnowe z przodu i z tyłu, przerzutki w głowicy i zewnętrzne razem 18 biegów, oraz drugi taki co to na zakupy sobie jeździłem i nie musiałem go przykuwać by nie wracać pieszo.
Jadę więc na zakupy, dojeżdżam do skrzyżowania, a tu nagle skręca z drogi prostopadłej w moją stronę samochód i zaczyna parkować tuż przy skrzyżowaniu po lewej (czyli mojej) stronie czyli jakieś 10m przede mną, jechałem 25km na godzinę i uznałem, że trzeba hamować i to zdecydowanie, klocki hamulcowe i hamulec wersja wzmocniona, przednie koło niestety rawka typowa stalowa niewzmacniana starego typu 27’’.
Myślałem, że będę musiał roztrzęsioną starszą panią reanimować gdy zobaczyła mój efektowny pad przez kierownicę, obie dłonie, prawe przedramię, ramię, bark, plecy, dół pleców prosto na stopy w pozycji do biegu i po kilku krokach wyhamowałem. Do samochodu zostało mi jeszcze z 5 metrów.
No nie wiedziałem, że koło może nie wytrzymać hamowania, teraz już wiem.
Nie ma siniaków, ale czuję, że nacisk największy przejęły obie dłonie w okolicach kciuka, miesień przedramienia w okolicy łokcia czyli prawidłowo i to by było na tyle, asfalt był suchy, ubranie się nie przetarło bo się nie tarło.
domyslam sie ze chodzi o osmiornice, bo raczej nie ryby czy krewetki.
tak btw dobry sposob na lowienie osmiornic - zolta reklamowka i maska na oczy potrzbne (chyba ze ktos bez maski moze patrzec pod woda). wyplynac kilka metrow od brzegu i pomachac pod woda zolta reklamowka - jak sie osmiornica zaplacze to ja na brzeg i nastepna.
nie wiem co te osmiornice widza w zoltych reklamowkach ale to dziala. z innymi kolorami nie probowalem, wiec nie wiem.
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 18:50
jatoja napisał/a:
Molka napisał/a:
fuj, no nie wziełabym tego do ust.
domyslam sie ze chodzi o osmiornice, bo raczej nie ryby czy krewetki.
tak btw dobry sposob na lowienie osmiornic - zolta reklamowka i maska na oczy potrzbne (chyba ze ktos bez maski moze patrzec pod woda). wyplynac kilka metrow od brzegu i pomachac pod woda zolta reklamowka - jak sie osmiornica zaplacze to ja na brzeg i nastepna.
nie wiem co te osmiornice widza w zoltych reklamowkach ale to dziala. z innymi kolorami nie probowalem, wiec nie wiem.
Wygląda wspaniale!! Zjadłbym wszystko, co widać na fotach prócz mebli targowych, metek z cenami i sprzedawców Pod jednym warunkiem: albo znad ogniska albo lekko duszone, obsmażone na chrupko i moczone w jakimś zajebiaszczo aromatycznym dipie.
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Wrz 21, 2010 18:51, w całości zmieniany 1 raz
probowalem kalamary - ale bez smaku. do tego twarde gumiaste.
jakies gotowe w sosie pomidorowym za to bardzo dobre byly.
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 23:08
Hannibal napisał/a:
M i T napisał/a:
Wygląda wspaniale!! Zjadłbym wszystko
No ja tak samo, tyle że na surowo.
Ośmiornica mnie kręci - ta śliskość na podniebieniu musi być rozkoszna.
Kawalkiem takiej surowej osmiornicy zapewnilbys jednorazowy posilek na cally dzien. Zulbys od rana do wieczora.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Kawalkiem takiej surowej osmiornicy zapewnilbys jednorazowy posilek na cally dzien. Zulbys od rana do wieczora.
mozna lyknac i zostawic reszte roboty "enzymom"
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Śro Wrz 22, 2010 02:03
jatoja napisał/a:
Kangur napisał/a:
Kawalkiem takiej surowej osmiornicy zapewnilbys jednorazowy posilek na cally dzien. Zulbys od rana do wieczora.
mozna lyknac i zostawic reszte roboty "enzymom"
Ale Hani jest zwolennikiem enzymow egzogennych. Ciekawe jakie enzymy egzogenne ma taka osmiornica. Jakby to lyknal, to moze by zakorkowalo jego biegunki. Dobry pomysl.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
to do rodziny na mazury, wedka w reke i nad jezioro.
albo patykiem, jak wczoraj widzialem w "ultimate survival" na discovery - walil w wode patykiem, zeby ryby ogluszyc i pozniej reka wyciagnal
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.