Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 22:45
PEWNA PANI POSZŁA DO SEKSUOLOGA, BO OD DŁUŻSZEGO CZASU MĄŻ NIE CHCIAŁ JEJ
PUKAĆ. NIE MYŁA SIĘ JEDNAK ZBYT CZĘSTO, NIEMNIEJ JEDNAK NIE SĄDZIŁA, ŻE
NIELADNY ZAPACH MOŻE MIEĆ WPLYW NA POZYCIE SEKSUALNE. wESZŁA ZATEM DO
GABINETU I MÓWI LEKARZOWI O SWOICH KŁOPOTACH. LEKARTZ Z MINUTY NA MINUTĘ
ROBI SIĘ NAJPIERW CZERWONY, FIOELTOWY, W KOŃCU ŻOŁTY I ZIELONY. PAN DOKTOR
PO WYSŁUCHANIU PACJENTKI DELIKATNIE DAJE JEJ DO ZROZUMIENIA, ŻE MOŻE
JAKOŚ... TAK... ZADBAŁABY O SIEBIE, JAKIEŚ PERFUMY BY SOBIE KUPIŁA CZY COŚ
TAKIEGO. BABA POMYŚLAŁA I W DRODZE DO DOMU KUPIŁA BUTELKĘ WODY BRZOZOWEJ.
WIECZOREM WYLAŁA CAŁĄ ZAWRTOŚĆ NA SIEBIĘ I PRZYSTAWIA SIĘ DO MĘŻA... A TEN
NIC! W KOŃCU ZDENERWOWANA ROBI MU WYMÓWKI: W OGÓLE MNIE NIE KOCHASZ, NIE
ZWRACASZ NA MNIE ŻADNEJ UWAGI ! CZY NAPRAWDĘ NIC NIE CZUJESZ? A MĄŻ WZIĄŁ
KILKA WDECHÓW NOSEM I MÓWI: RZECZYWIŚCIE CZUJE, COŚ JAKBY KTOŚ SIĘ ZESRAŁ W
BRZOZOWYM GAJU.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Śro Wrz 02, 2009 18:33
Wyscig plemnikow. wszystkie machaja ogonkami ile sil byle tylko do jajeczka, tylko jeden drobniutki na samym koncu juz slabnie i nagle wrzeszczy.
- PANOWIE ZDRADA !!! JESTESMY W D....
Wszystkie sie zatrzymaly. spojrzaly po sobie i w tyl zwrot , uciekaja. Tylko ten jeden malutki popatrzyl na nich i poplynal powolutku dalej mruczac sobie pod nosem:
- I tak [bip] rodza sie geniusze
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Śro Wrz 02, 2009 18:36
Ze statystyki:
10% kobiet uprawiało sex w pierwszej godzinie swojej pierwszej randki
20% mężczyzn odbyło stosunek w jakimś zaskakującym miejscu
36% kobiet akceptuje nagość
45% kobiet preferuje ciemnych mężczyzn z niebieskimi oczami
45% kobiet ma doświadczenia z seksem analnym
70% kobiet preferuje poranny sex
80% mężczyzn nie uczestniczyło w relacjach homoseksualnych
90% kobiet lubi sex w lesie
99% kobiet nigdy nie kochało się w biurze
Wnioski :
Statystycznie rzecz biorąc, łatwiej o stosunek analny, wczesnym rankiem, z nieznajomą kobietą, w lesie - niż o udany sex w biurze pod koniec dnia.
Morał :
Nie zostawaj do późna w pracy.
Nic dobrego Ci się tam nie przydarzy !
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Śro Wrz 02, 2009 19:03
Maria jest bardzo pobożna. Wychodzi za mąż i ma 17 dzieci. Jej mąż umiera. Dwa tygodnie później ponownie wychodzi za mąż i ma 22 dzieci z drugim mężem. On umiera. Niedługo potem ona także umiera.
Na pogrzebie ksiądz patrzy w niebo i mówi:
- Wreszcie są razem.
Facet siedzący w pierwszej ławce pyta:
- Przepraszam ojcze, ale ma ksiądz na myśli jej pierwszego męża czy drugiego?
Ksiądz na to:
- Miałem na myśli jej nogi.
alejasienieznam
Wiek: 30 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 340 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 21:42
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja ! Ale wstyd przed Ryśkiem".
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 22:01
Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep. Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy.
Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek...
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Wrz 19, 2009 05:27, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 22:07
Jedzie sobie czołg koło niego jedzie maluch, a gość z czołgu krzyczy:
- Maluch ma silnik w !
A koleś z malucha na to:
- Wolę mieć silnik w niż fiuta na czole.
Pomógł: 191 razy Wiek: 34 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 19, 2009 10:07
W reportażu BBC (autentycznym!) o amerykańskiej młodzieży można było jakiś czas temu dowiedzieć się takiej oto prawdy -
Podchodzi reporterka do 16-letniego chłopca i pyta -
"Co ostatnio czytałeś"
on przerażony na twarzy, próbuje sobie przypomnieć, że może bilet komunikacji, jakiś napis w kiblu i w końcu mówi -
"Czytałem instrukcję obsługi prezerwatywy"
a ona pyta - "W całości?"
"Nie, znalazłem streszczenie w internecie"
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Dedykuję ten tekst Fredry wszystkim stetryczałym belferkom od polaka, zakołtunionym matronom i starym capom. Krawaciarze, hipokryci, kastraci języka polskiego, cenzorzy, PiSmacy i moraliści - te słowa są dla was.
A my możemy mieć pretensje do ministerstwa edukacji, że w szkole poznaliśmy jedynie grzeczną "Zemstę".
are Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Mar 2005 Posty: 744
Wysłany: Sob Wrz 19, 2009 19:49
Chruszczow odwiedził wzorową chlewnię. Kolegium redakcyjne "Prawdy" dyskutuje jaki dać podpis pod zdjęciem. Upadł pomysł: Towarzysz Chruszczow wśród świń, a także: Świnie wokół towarzysza Chruszczowa. W końcu zdjęcie ukazało się z podpisem: Towarzysz Chruszczow (trzeci z lewej).
W celu rozproszenia nudy podczas długiego lotu:
1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy sie, ze osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy
bezgłośnie wargami;
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
8. Obserwujemy minę osoby obok!
**************************
W samolocie leci ksiądz, siostra zakonna i oczywiście pilot. Nagle, z
niewiadomych przyczyn samolot zaczyna się palić, wiec pilot głośno wola:
- Zakładamy spadochrony i skaczemy!
Tak tez wszyscy zrobili. Jako ze kobiety zazwyczaj puszczane są przodem,
dali siostrze zakonnej pierwszeństwo. Ta jednak, gdy już prawie skakała,
zaparła się o drzwi i ani rusz. Widząc to, pilot pyta księdza:
- Popchniemy ją?
Na co ksiądz, nerwowo spoglądając na zegarek odpowiada:
- A zdążymy jeszcze?
Ostatnio zmieniony przez Iga Nie Lis 08, 2009 23:53, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 23:59
a to co innego
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 00:12
Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla:
- Buraki.
- Nie, bo krowy pozdychają.
- No to może ziemniaki.
- Nie, bo się ludzi potruje.
- A to ch*j! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy :
MINISTER ZDROWIA OSTRZEGA PO RAZ OSTATNI...
*************
Rozmawia Polak, Rusek i Norweg na temat temperatury w ich krajach. Rusek:
- U nas jest tak zimno, że jak wystawi się wódkę na dwór to po 5 minutach zamarza.
Norweg:
- A u nas jak jest mróz to nawet Golfsztrom zamarza.
A Polak na to:
- I dobrze mu tak staremu Żydowi!!
*************
Jest sierpień, miasteczko na Lazurowym Wybrzeżu, sezon w pełni - ale leje,więc puchy. Wszyscy pozadłużani. Na szczęście do jednego hoteliku przyjeżdża bogaty Rosjanin. Prosi o pokój. Rzuca na stół 100 $ i idzie go obejrzeć. Hotelarz chwyta banknot - i natychmiast leci uregulować należność u dostawcy mięsa, któremu zalega. Ten łapie banknot - i leci zapłacić nim hodowcy świń,któremu zalega za towar. Ten łapie te 100 $ - i leci zapłacić dostawcy paszy. Ten z ulgą bierze pieniądze i z tryumfem wręcza je prostytutce, z której usług korzystał (kryzys!) na kredyt. Ta łapie pieniądz - i leci spłacić dług w hoteliku, z którego też korzystała na kredyt..... i w tym momencie Ruski schodzi z góry, oświadcza, że pokoj mu się nie podoba - więc bierze swoje 100$ i wyjeżdża. Zarobku nie ma, ale całe miasteczko jest oddłużone i z optymizmem patrzy w przyszłość!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez Iga Pon Lis 09, 2009 00:23, w całości zmieniany 1 raz
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 12:03
Jaś wrócił ujarany do domu. Stwierdził, że schowa się przed starymi, żeby go nie zobaczyli w takim stanie. Biegnie do kuchni, uchyla lekko drzwi patrzy, a tam stary siedzi! Zamyka i myśli "skoro stary siedzi w kuchni to na pewno nie ma go w moim pokoju". No to Jasiu biegiem do swojego pokoju, uchyla lekko drzwi, patrzy, a tam stary siedzi! Myśli "skoro stary siedzi w kuchni i w moim pokoju to na pewno nie ma go w sypialni". Jasiu biegnie do sypialni uchyla lekko drzwi, patrzy, a tam stary siedzi! Nagle słyszy głos "jeszcze raz gnoju otworzysz drzwi do kibla to Cię zajebe!"
http://www.youtube.com/watch?v=CE5XY8HtQcU
Facet skończył karierę w TV
PS.Jak obejrzę ten filmik ze sto razy,to może zrozumiem cały tekst
Byłam kilka razy w takiej sytuacji.Można się udusić
Ostatnio zmieniony przez Iga Wto Lis 24, 2009 18:52, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 20:49
Jak sie kliknie kilka razy, to tam pisza, ze niby ten facet mial rzekomo operacje migdalkow, a pani operacje waginy. Obie te operacje sie ewidentnie nie powiodly.
Nie wiem wlasciwie czy migdalkow, jakos nie pasuje mi to do kontekstu, moze innych jajeczkow - "tonsillar"
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Iga [Usunięty]
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 21:01
Facet w pewnym momencie poszedł na żywioł.Zdarza się właśnie w takich sytuacjach ,w których jest nie do śmiechu i to jest najstraszniejsze-miałam tak parę razy-nie można się powstrzymać ,mozna się udusić.
http://www.youtube.com/wa...=1&feature=fvwp
To jest też dobre.
Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 482 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Gru 13, 2009 21:10
spotyka się 2 kumpli, jeden ma podbite oko.
- co się stało?
- a no wiesz, halina schylała się po coś do lodówki i kiedy zobaczyłem te jej jędrne pośladki po prostu nie mogłem się powstrzymać i wziąłem ją od tyłu.
- a co? nie lubi od tyłu?
- lubi ale nie w tesco.
_________________ każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
Nie wiem czemu , ale to coś a la pies, bardzo nachalnie kojarzy mi się z najpopularniejszym wątkiem z innego forum. A szczególnie z pewnym użytkownikiem
Tomek
KMWTW
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Sty 19, 2010 14:31, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Sob Mar 06, 2010 21:37
Lekarz pyta pielęgniarkę:
- Jak czuje się pacjent spod ósemki?
- Lepiej. Dziś rano zaczął mówić.
- No i co powiedział?
- Powiedział, że czuje się znacznie gorzej...
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Śro Mar 17, 2010 20:04
Dziewczyna do narzeczonego:
- Kochanie, po ślubie będziemy tacy szczęśliwi, będziemy mieć troje dzieci.
Zaniepokojony chłopak pyta:
- Skąd to wiesz kochanie?
A ona:
No bo teraz są u mojej mamusi.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Śro Mar 17, 2010 20:12
W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w okolicach krocza zaczyna nerwowo stąpać z nogi na nogę i przechodząc się po pokoju...
- Co ci jest? - pyta rozbudzona żona.
- A tak cholernie mi się kobity chce... - odpowiada małżonek.
- No to wskakuj - żona zapraszająco odsuwa pierzynę.
- Eee.. Jakoś to rozchodzę...
Ostatnio zmieniony przez IgaM Śro Mar 17, 2010 22:44, w całości zmieniany 1 raz
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 77 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3001 Skąd: Australia
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 00:27
Molka napisał/a:
W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w okolicach krocza zaczyna nerwowo stąpać z nogi na nogę i przechodząc się po pokoju...
- Co ci jest? - pyta rozbudzona żona.
- A tak cholernie mi się kobity chce... - odpowiada małżonek.
- No to wskakuj - żona zapraszająco odsuwa pierzynę.
- Eee.. Jakoś to rozchodzę...
Inna wersja powyzszego biedaka chodzacego po pokoju:
-No to chodz. Zaprasza go zona do lozka
-To tez chodze. Odpowiada maz.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Czw Mar 18, 2010 09:38
Kangur napisał/a:
Molka napisał/a:
W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w okolicach krocza zaczyna nerwowo stąpać z nogi na nogę i przechodząc się po pokoju...
- Co ci jest? - pyta rozbudzona żona.
- A tak cholernie mi się kobity chce... - odpowiada małżonek.
- No to wskakuj - żona zapraszająco odsuwa pierzynę.
- Eee.. Jakoś to rozchodzę...
Inna wersja powyzszego biedaka chodzacego po pokoju:
-No to chodz. Zaprasza go zona do lozka
-To tez chodze. Odpowiada maz.
Bo zazwyczaj typ odżywczy najlepiej sprawdza się w polityce, ruchowy na wojnie, a odczuciowy w sztuce i filozofii.
Dla odżywczaka najistotniejsze są sprawy najbliższych, wygoda, materia, życie codzienne, rzeczy praktyczne, pragnie utrzymać istniejący stan rzeczy. Ma wrodzony talent ekonomiczny i bardziej ugodowo-konformistyczny charakter niż pozostałe typy. No polityk wypisz wymaluj.
Marishka mi podpowiada, że jak wkleiliśmy podobne za miedzą, to się jakaś nagonka zrobiła
Tomek
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 11:22
M i T napisał/a:
Marishka mi podpowiada, że jak wkleiliśmy podobne za miedzą, to się jakaś nagonka zrobiła
Czytam to co pisza za miedza i jakos nie widze,zyby kohgos bolalo, a was bardzo boli ta miedza. I tym sie ta zamiedza rozni od roznych MITow. Maja wlasne,spokojne forum i nie wpieprzaja sie nigdzie
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 14:09
fink napisał/a:
Alergia umysłowa czy jak ?
Napisales ,ze kazdy- masz jeszcze jakis inny przyklad?
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 14:15
zeto555 napisał/a:
...a was bardzo boli ta miedza...
Przecie "CALA MIEDZA" siedzi u nas i czyta, czyta, czyta! :viva:
Pozdrowienia "DLA MIEDZY", szczegolnie gorace pozdrowienia dla
Halina Ch.. 8-)
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 14:22
grizzly napisał/a:
Przecie "CALA MIEDZA" siedzi u nas i czyta, czyta, czyta!
Pozdrowienia "DLA MIEDZY", .
nio rowniez dołączam sie do pozdrowień, tak wieczorkiem, 50, 60 gosci podpowiada mojej wyobraźni iz "żurawiki zostały zapuszczone"....
grizzly napisał/a:
szczegolnie gorace pozdrowienia dla
Halina Ch..
Dlaczego? Ona i ja, WIEMY!
.
łoł
Ostatnio zmieniony przez Molka Wto Kwi 20, 2010 14:23, w całości zmieniany 1 raz
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 14:25
Molka napisał/a:
nio rowniez dołączam sie do pozdrowień, tak wieczorkiem, 50, 60 gosci podpowiada mojej wyobraźni iz "żurawki zostały zapuszczone"....
to jest tak zwana wolnosc, ktora mamy od 20 lat. Wy pewnie nie zagladacie tam wogole. Mozna przeprowadzic selekcje jakas i nie wpuszczac zza miedzy. Tlko wtedy bedzie wialo nuda tutaj. Ty Molka pewnie tam nie piszesz i nie zagladasz.......................
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 15:33
zeto555 napisał/a:
Wiem. Zastanawia mnie jedno- nie macie ciekawszych tematow niz obgadywanie sasiadow? Kompleksy jakies czy co?
obgadywanie sąsiadów? o czym Ty mowisz? zeto a powiedz mi kim Ty jestes? bo jestes na pewno "starym" forumowiczem sasiedniego forum ....
piszesz iz wiesz, ze duzo tam pisalam, spostrzegawczy jestes... sledziles archiwa?
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 15:44
Molka napisał/a:
piszesz iz wiesz, ze duzo tam pisalam, spostrzegawczy jestes... sledziles archiwa?
Tak jest. Sledze Cie od dawna. Nudzi mi sie w zyciu wiec to dla zabicia czasu
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 16:02
zeto555 napisał/a:
... Nudzi mi sie w zyciu ...
W to, ABSOLUTNIE nie watpie! 8-)
Ale "taki los", a moglo byc TAK PIEKNIE! :hah:
Ale jeszcze jest szansa! 8-)
.
xvk Pomogła: 20 razy Dołączyła: 31 Sie 2009 Posty: 715 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 19:09
Psychosomatyka ostatnio króluje na forum, więc:
11 chorób, z którymi możesz pomylić miłość:
1.
Drżenie serca, kiedy myślisz o niej/ o nim.
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Tachykardia z prawdopodobieństwem arytmii serca (atak serca)
2.
Niekończące się drżenie rąk, nóg i innych części ciała.
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Parkinson
3.
Stały uśmiech na twarzy.
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Porażenie nerwów twarzoczaszki
4.
Problemy z koncentracją, brak możliwości skupienia, zapominanie o drobiazgach.
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Wczesne objawy Alzheimera
5.
Częste lub stałe podniecenie.
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Nimfomania
6.
Miękkie kolana i utrata energii, kiedy widzisz jego/ją.
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Początki sclerosis multiplex
7.
Niemożność przestania myślenia o nim/o niej
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Nerwica natręctw
8.
Czerwienienie się na twarzy, szyi i innych częściach ciała
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Rumień
9.
Bezsenność
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Depresja
10.
Wydaje ci się, że czujesz jej/jego zapach nawet, kiedy nie ma jej/jego w pobliżu.
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Schizofrenia
11.
Nie możesz usiedzieć na miejscu.
Dla ciebie: Miłość
Dla lekarza: Hemoroidy
Uffff..przeglądam te Demotywatory. Mało śmiesznych i fajnych fotek z dopiskami, ale ta jest w dechę. Już widzę to na filmie Jak się weźmie pod uwagę nieśmiały stosunek Pudziana do kobiet i mimikę na focie, to tekst jest IDEALNY
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Maj 02, 2010 17:28, w całości zmieniany 1 raz
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 77 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3001 Skąd: Australia
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 09:35
Eutanazja
Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o tamtym...
Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji, o wyborze między życiem i śmiercią, powiedziałem:
- Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń
i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w
takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od razu od tych urządzeń, które
trzymają mnie przy życiu.
- A ona wstała, wyłączyła telewizor i komputer, a piwo wylała do zlewu...
Przychodzi blondynka do sklepu RTV:
- Poproszę telewizor z lotnikiem.
- Chyba z pilotem?
- Nie wiem, jestem w tych sprawach zupełnym lajkonikiem.
- Kto ci podbił oko?
-Wyciągałem dziewczynę z wody...
- I ona cię tak urządziła?
- Nie, akurat wtedy żona weszła do łazienki...
Żona mówi do męża:
- Ostatnio mnie zaniedbujesz. Kiedyś kupowałeś mi kwiaty i czekoladki, a teraz...
- Czy ty widziałaś, żeby wędkarz dokarmiał rybę, którą złowi?!
- Cześć stary, słyszałem, ze się ożeniłeś.
-Ożeniłem się...
- Musisz być szczęśliwy?
- Muszę.
-Czemu tak krzyczałeś w nocy?
- Miałem straszny sen. Śniło mi się, ze musze się ożenić!
- Z kim?
- Znów z tobą!!!
Rozmowa w pociągu:
- Ja, proszę pana, najmilsze godziny zawdzięczam filmom.
- Nie wiedziałem, że z pana taki kinoman.
- To nie ja chodzę do kina, ale moja żona.
Córka wraca wieczorem do domu. Ojciec informuje ją:
- Był ten Twój wielbiciel i chciał prosić Cię o rękę.
- To bardzo miłe z jego strony, tylko jak ja mogę opuścić mamusię?
- Możesz ją sobie zabrać.
- Pani mąż wygląda w tym nowym ubraniu wyśmienicie!
- To nie jest nowe ubranie, to jest nowy mąż.
Powinienem zwolnić swojego kierowcę - mówi minister do żony.
- Jeździ jak wariat, już piąty raz ledwo uszedłem z życiem...
- Daj mu jeszcze jedna szanse!
W biurze pyta kolega kolegi:
- Co wycinasz z gazety?
- Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie...
- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?
- Schowam do kieszeni
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Nie chcę się wyrażać, ale i jedno i drugie urąga elementarnej estetyce. Właściwie to powinno znaleźć się w dziale typu "ludzkie dramaty". To w ogóle nie jest śmieszne.
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Maj 16, 2010 14:23, w całości zmieniany 1 raz
Ten rodzaj szczególnej "empatii" charakteryzuje m.in. moją matkę. Gdy dowlokłem się do domu po napadzie, zdołała jedynie wyrzucić z siebie " to po coś jeździł tamtędy". He, he .. ale śmieszne Tomkiewicz.
ps: Zaraz Noam Chomsky zostanie uznany za terrorystę, bo Osama go poparł
Tomek
Cytat:
- Przesłanie dostarczone wam poprzez samolot bohaterskiego bojownika Umara Faruka Abdulmutallaba było potwierdzeniem poprzednich przesłań nadanych przez bohaterów z 11 września - oznajmił bin Laden, niedoszłego zamachowca nazywając bohaterem.
To jak to jest Tomku z ta teoria spiskowa 11/09/2001. Osama uzyl rakiet czy samolotow?
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Magdalinha Pomogła: 22 razy Dołączyła: 16 Paź 2008 Posty: 879 Skąd: Warszawa
mąż i żona na polu golfowym. żona uderza pierwsza. piłeczka leci ładną parabolą i znika za drzewami. rozlega się trzask tłuczonego szkła. mąż zerka na żonę złowrogo, a ona: "uspokój się - pójdziemy, przeprosimy"
no więc idą. podchodzą do domu, szkło wala się po ziemi, drzwi uchylone - wchodzą. patrzą: rozbity wazon. tymczasem na fotelu opodal siedzi jakiś człowiek.
jegomość: "to wy wybiliście okno w moim domu?"
mąż: "tak"
jegomość: "wazę też zbiliście?"
żona (najpierw patrzy na męża, potem na gościa): "chyba tak"
jegomość: "nie wiem jak wam dziękować. jestem dżinem, siedziałem w tym 200 lat. jak chcecie, mogę spełnić dla was trzy życzenia - po trzy dla każdego"
mąż: "brzmi świetnie. ja pierwszy: chcę być nieśmiertelny, mieć większego fiuta i konto z milionem dolarów"
dżin: "gotowe"
żona: "ja chcę wille w każdym państwie, chcę, żeby moja przyjaciółka złamała sobie nogę i też poproszę milion na koncie"
dżin: "załatwione. ale mam prośbę. (zwraca się do męża) 200 lat siedziałem w tej cholernej wazie i dawno nie . miałbyś coś przeciwko, gdybym puknął ci żonę?"
mąż (do żony): "kochanie, jesteśmy ustawieni do końca życia, mogłabyś się poświęcić, co?"
ok, idą do drugiego pokoju, dżin zapina żonę przez 5 bitych godzin, mąż siedzi na sofie, spogląda na zegarek, traci cierpliwość, wchodzi do pokoju.
dżin: "luz, już skończyłem"
żona się ubiera, dżin wciąga portki.
dżin (do męża): "tak z ciekawości: ile macie lat?"
Pewien gość strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak:
- Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem, żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi dupę...
Po tygodniu przychodzi odpowiedź:
- Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera duupy...
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Pią Cze 25, 2010 20:43, w całości zmieniany 1 raz
ojciec bierze syna do firmy, żeby pokazać mu co i jak na wypadek, gdyby miał później przejąc po nim biznes. syn nigdy nie był jakoś specjalnie rozgarnięty, ale wiadomo - firma musi zostać w rodzinie.
no więc ojciec mówi do syna: "synku, widzisz - to jest maszyna do robienia kiełbasy. z jednej strony wkładasz barana, baran przechodzi przez maszynę, a z drugiej wychodzą parówki"
synek: "nie rozumiem, ojcze."
ojciec: "to skup się. z jednej strony otwór - wkładasz barana - maszyna tnie go na plasterki, a potem z drugiej strony wychodzą parówki zawinięte ładnie we flaczek. teraz rozumiesz?"
synek: "nie"
ojciec coraz bardziej poirytowany: "baran - maszyna - parówki"
synek: "a czy istnieje maszyna, do której jak włożysz parówkę, to wyjdzie baran?"
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Sob Lip 17, 2010 19:43
Jest jasne, ze 100% na powaznie. No a ja przy tym nie na 100% na powaznie, kazdy po swojemu. Dla mnie to info i rozrywka na tej samej zasadzie co powiedzmy "Da Vinci Code".
Jakkolwiek ten licznik dowodzi, ze zasadniczo wiekszymi szkodnikami sa jednostki stojace w ich wlasnym mniemaniu "po jasnej stronie mocy".
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
<azze>Google, bo w google mamy wszystko o Bogu od pierwszego dnia, a od boga nic nie wiemy o google. Wiec google musialo byc pierwsze;)
Cytat:
<noisy> Panowie z androida mają jednak poczucie humoru
<noisy> przeglądam sobie dokumentację, klasę Log gdyż muszę sobie wypisać parę komunikatów i widzę, że klasa Log posiada:
<noisy> metodę Log.d z opisem "Send a DEBUG log message and log the exception"
<noisy> metodę Log.e - "Send an ERROR log message."
<noisy> ale także Log.wtf z oficjalnym już opisem "What a Terrible Failure"
Cytat:
<paawian> jakby czlowiek spadl z ruchomych schodow jadacych do gory, to czy jest mozliwe, ze spadalby non-stop?
Cytat:
<snem> Jakby nie mogli rozjebac wulkanów.
<snem> Nie wiem, ...
<snem> betonem zalać
Cytat:
<ash> jeżeli blondynka ma ciemne odrosty to znaczy, ze jej mozg jeszcze walczy...
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Sob Lip 17, 2010 21:03, w całości zmieniany 4 razy
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Bluzeczka wyprana w -wizirze- szpileczki , spódniczka
ubrana jak wzorowa urzędniczka.
szczuplutka ,zgrabna -chyba jest na LC -a może to nasza forumowa koleżanka
_________________ pozdrawiam
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Wto Lip 20, 2010 12:27
_flo napisał/a:
Ladne nogi dlugie.
Mnie również się podobają długie,smukłe nogi .
A tak w ogóle ,to fajnie widzieć na stanowisku ładną,szczupłą,zgrabną kobietę z bielutkim uśmiechem,aniżeli jakiegoś z grubym karkiem,niezadowolonego kobietona.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 20, 2010 13:30
Iga napisał/a:
Mnie również się podobają długie,smukłe nogi .
A tak w ogóle ,to fajnie widzieć na stanowisku ładną,szczupłą,zgrabną kobietę z bielutkim uśmiechem,aniżeli jakiegoś z grubym karkiem,niezadowolonego kobietona.
W ogóle wszędzie fajnie widzieć zadbanych ludzi. Niezależnie czy to facet czy to kobieta, widze sam po sobie jakie mam odczucia w zależności od atrakcyjności i pewności siebie (prawdziwej nie takiej za którą chowają się kompleksy) u osób obu płci.
IgaM [Usunięty]
Wysłany: Wto Lip 20, 2010 13:34
iliq napisał/a:
W ogóle wszędzie fajnie widzieć zadbanych ludzi.
Pewnie,że tak.
Poszliśmy kiedyś z rodzinką na lody.Sprzedawały dwie dziewczyny,jedna z nich się uśmiechnęła i odechciało mi się lodów . Także lepiej jak zatrudnia się osoby zadbane
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2411 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 22:06
M i T napisał/a:
Adasiu, czy to Ty zadzwoniłeś do tv, by ściągnęli powyższą, trzeba przyznać - GENIALNĄ reklamę z anteny?
Nie oglądam w domu telewizora, jakiś miesiąc temu włączyłem, ale okazał się być niesprawny. YouTube’a też oglądam oszczędnie, bo mam internet z limitem. Ciebie serdecznie pozdrawiam, a chyba rozumiesz, że selektywnie używane prawo to narzędzie represji, a nie umowa społeczna chroniąca przed działaniami niepożądanymi. Chyba nie wątpisz w moje poczucie humoru?
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Śro Sie 18, 2010 16:23
Przegląda się facet w lustrze .Jest z siebie zadowolony, bo jest opalony umięśniony. Niestety jego przyrodzenie strasznie blade. Pewnego razu postanowił zakopać się na plaży z penisem na wierzchu. Idą dwie staruszki i nagle jedna potyka się o coś wystającego i mówi.:Ale ten świat jest niesprawiedliwy:
Kiedy miałam 20 lat byłam bardzo ciekawa
Kiedy miałam 30 lubiłam go
Kiedy miałam 40 prosiłam o to
Kiedy miałam 50 płaciłam za to
60 modliłam się o to
70 zapomniałam o tym
A teraz mam 80 lat.
To rośnie na dziko a ja k**wa nawet przykucnąć nie mogę.
Toilet Seat
1. Superior Quality
Each product will be carefully tested before putting into the market.
2. CPU Control
Using of CPU control technology and the combination of the servo motor.
3. Power Pump
With strong pump inside, it can generate Multi-band vibration rippled water and bubbles. It can effectively promote the blood circulation, and make washing more comfortable.
4. Servo Motor
The ingress and egress of the nozzle is drived by the servo motor, the accuracy and stability of the control are more better then the traditional spring.
5. Splash Prevented Design
The unique design of anti-splash can effectively prevent the occurrence of urine overflow to keep the toilet clean and fresh.
6. One-click Separate
Only need to press one button, you can easily complete the intelligent upgrade of toilet without replacing the whole toilet .
7. V-O Anti-flaming
The fire-retardant level of the body has been the highest level of VO , it can not burn at all so it can completely eliminate the occurrence of an accident.
8. IP67 Level Waterproof Buttons
It is safe to use this product, you do not need to worry about using it.
9. Catharsis Function
This can help you defecate quickly and easily by a purely natural way. Water nurse can help you far away from constipation and enjoy smooth life.
10.. Lady Washing(for front part)
lady washing with nine holes nozzle by water bubble can clean all parts from the best angle. It is also the first line of defense to prevent of gynecological diseases.
11. Bubble Cleaning
washing after reliving by a large number of bubbles can greatly improve the cleaning effect and effectively prevent water splash.
12. Nozzle Self-moving
The nozzle can be salf cleaning before and after been used.
13. Reciprocating clean
The nozzle will automatically shuttle and enlarge the cleaning scope.
14 Massage Function
You can use this function when you sue lady washing and washing functions.
15 Warm Water
Water termperature can be adjust for four states can you can enjoy happy washing.
16 Warm Seat
You will no long afraid of sitting on the toilet in winter.
17 Soft Closing
The cover will be close without any noise.
19. Electronic sensors
when people seat on or leave the seat, it will start or stop,this can help to prevent accidents.
18 Automatic deodorization
Activated carbon catalyst will deodorize automaticlly and keep durable and efficient. Odor is not left to the next person.
19 Power Saving
Make reasonable arrangements for the settings of various functions according to the using state and save energy
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Pon Wrz 06, 2010 01:30, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Śro Wrz 08, 2010 20:28
W autobusie jedzie para staruszków, a ponieważ autobus się trzęsie więc dziadek ma problem ze skasowaniem biletu. Autobus zatrzymuje się na czerwonym świetle, a babka na to:
- Wsadzaj póki stoi!
17 osób ucierpiało w wyniku eksplozji ekspresu do parzenia kawy w jednym z supermarketów znajdujących się w Hampshire, w Wielkiej Brytanii – donosi serwis orange.co.uk.
Do wypadku doszło w porze lunchu. Maszyna niespodziewanie wystrzeliła w powietrze, a jej części rozbiły się o ścianę supermarketu.
Pracownicy oraz przebywający w supermarkecie klienci doznali drobnych obrażeń spowodowanych przez "latające" kawałki szkła i plastiku.
Jak podaje orange.co.uk, strażacy zajmą się teraz wyjaśnianiem przyczyny wypadku.
Może Święty Mikołaj przyniesie, jak się go ładnie poprosi
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
soook Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 389
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 22:29
Dziękuję . Po googluję za Mikołajem
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 08:15
Test inteligencji prawej stopy
No dobra, siedzicie przy biurku, unieście prawą stopę z podłogi róbcie nią kółka zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara.
W trakcie robienia tych kółek prawą stopą narysujcie w powietrzu prawą ręką cyfrę 6 . Wasza stopa zmieni kierunek!
...i nic nie możecie na to poradzić..... , kto twierdzi inaczej - oszukuje
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Pią Lis 19, 2010 08:17, w całości zmieniany 2 razy
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 08:28
Oto teścik.Zróbcie go maksymalnie w 10 sekund, inaczej się nie liczy. potem popatrzcie na rezultat na dole strony:
Policzcie liczbę literek 'F' w poniższym tekście:
+++++++++++++++++++++++++++
FINISHED FILES ARE THE RE-
SULT OF YEARS OF SCIENTIF-
IC STUDY COMBINED WITH THE
EXPERIENCE OF YEARS
+++++++++++++++++++++++++++
Gotowe!Nie nie czytajcie poniżej, dopóki nie skończycie liczyć! OK?
Ile? Trzy? Cztery?
Źle, jest ich sześć - to nie żaden żart!
Mozg nie jest w stanie zauważyć 'OF'.Zadziwiające, nie? Ten , kto doliczył sześciu literek 'F' za pierwszym razem, jest geniuszem,cztery lub piec, jest raczej wyjątkowy, trzy-jest normalny.Mniej niż trzy, musi zmienić okulary.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 15:37
A ja miałam 6 , bo ja taka dokładna jestem, tak sobie wszystko po kolei zobaczyłam i bylam zaskoczona gdy przeczytalam co tam wypisują nizej... nie bardzo chce mnie sie wierzyc ze to świadczy o genialnosci czy innych tego typu ... raczej o charakterze, nerwus, narwaniec nie ma szans, ktos o usposobieniu bardziej wyciszonym i owszem. 10 sek to sporo czasu jest, gdyby bylo 5 to co innego... moznaby sie przejechac...
Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 482 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Lis 28, 2010 18:21
RAW0+ napisał/a:
Test inteligencji prawej stopy
No dobra, siedzicie przy biurku, unieście prawą stopę z podłogi róbcie nią kółka zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara.
W trakcie robienia tych kółek prawą stopą narysujcie w powietrzu prawą ręką cyfrę 6 . Wasza stopa zmieni kierunek!
...i nic nie możecie na to poradzić..... , kto twierdzi inaczej - oszukuje
za pierwszym razem lekkie zachwianie, za drugim bez problemu. kwestia wprawy.
kolejny test z tekstem: parę sekund, może z 4-5 i naliczyłem 5 literek F.
takie sobie te testy.
trochę dowcipów ode mnie:
- Mamo, mamo, podaj mi ciasteczko!
- Sama sobie weź.
- Ale mamo, ja nie mam rączek...
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.
Wraca mąż pijany do domu. Kładzie się koło żony w łóżku i zasypia. Po godzinie budzi się i krzyczy:
- Jadźka, kurrrde mol, wstawaj wstawaj! Przynoś michę będę rzygał!
Jadźka zerwała się z wyra, leci do łazienki, miskę złapała przybiega do sypialni. Patrzy, a mąż leży sobie spokojnie, więc pyta:
- Co Zenek, nie chcesz już rzygać?
- Zmiana planów zesrałem się...
Ojciec już miał swoje lata, więc postanowił przekazać swojemu synowi fabrykę salami i recepturę na wyrób kiełbasy, wziął go więc do fabryki i mówi:
- Widzisz synu, tu masz taką specjalną maszynę do robienia salami, wkładasz osła do maszyny, a po jakimś czasie z maszyny wychodzi kiełbasa, rozumiesz?
- Nie...
- Zobacz, to jest maszyna, wkładasz osła, po jakimś czasie wychodzi kiełbasa. Osioł - maszyna - kiełbasa. Osioł - maszyna - kiełbasa. Rozumiesz?
- Nie...
- To jest maszyna, wkładasz do niej osła, wychodzi kiełbasa... Osioł - maszyna - kiełbasa. Osioł - maszyna - kiełbasa. Osioł - maszyna - kiełbasa. Osioł - maszyna - kiełbasa. Rozumiesz?
- Tato, a jest taka maszyna gdzie wkładasz kiełbase a wychodzi osioł?
- Tak, twoja stara!!!
Do szkoły zaproszono fotografa i nauczyciel namawia dzieci, by każde
kupiło odbitkę zdjęcia grupowego.
- Pomyślcie tylko, gdy już będziecie dorosłe, popatrzycie na fotografię i
powiecie: "To Ania, teraz jest prawnikiem" albo "To jest Krzyś. Teraz jest
lekarzem."
Na to cienki głosik z tyłu sali:
- A to jest nauczyciel. Teraz już nie żyje.
Przychodzi facet do baru i widzi fajną dziewczynę, ale nie ośmielił się do niej podejść. Pije pierwszą setkę. Pije drugą setkę. Dziewczyna idzie do WC. Facet pije trzecią setkę. Dziewczyna wraca i siada przy stoliku. Koleś pije czwartą setkę. Podchodzi do niej i mówi:
Czeeeść, srałaś?
_________________ każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
Ostatnio zmieniony przez gravs Nie Lis 28, 2010 18:42, w całości zmieniany 1 raz
Pijany policjant zatrzymuje pijanego kierowcę i mówi:
- Widzę dwóch za kierownicą.
A kierowca na to:
- To nie powód, aby nas otaczać.
Stoi dwóch pijaczków w ZOO przed klatką z lwami.
Nagle jeden z lwów przeraźliwie zaryczał w stronę pijaczków.
- Ja idę do domu - powiedział pierwszy.
Drugi na to: - Ja zostaję na film.
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
soook Pomógł: 10 razy Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 389
Dziadek parkuje starego rzęchowatego maluszka pod sejmem.
Wyskakuje ochroniarz:
-Panie, zjeżdżaj pan stąd! To jest sejm, tu się kręcą
posłowie i senatorowie!
Dziadek na to: -Ja się nie boję, mam alarm.
Dobrego weekendu!
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 19:27
Trochę niesmaczne, proszę w tym momencie nie szamać. Dwie świnie dopadły do koryta i szybko szamają, nagle jedna zwymiotowała, druga mówi - nie dokładaj, może nam się nie zmieści.
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi:
-Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki Pańskiej żony wróciły laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te ani te nie są nadzwyczajne...
Co to znaczy?
-Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
-Ale chyba badania można powtórzyć?
-Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
-To co ja mam robić?
-Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.
---------------------------
Policja zorganizowała konkurs "Bezpieczna jazda". Ten, kto w miejscu, gdzie postawiono ograniczenie prędkości przejedzie przepisowo miał dostać nagrodę 1000 zł. Policjanci stoją w krzakach, mandaty się sypią, aż wreszcie powoli nadjeżdża mercedes. Zatrzymują kierowcę, salutują i mówią:
-Gratulujemy, jechał pan z przepisową prędkością. W nagrodę otrzymuje pan 1000 zł. Co zrobi pan z tymi pieniędzmi?
Facet drapie się po głowie i po chwili mówi:
-Wie pan, chyba wreszcie zrobię kurs prawa jazdy.
Na to odzywa się jego żona:
-Niech panowie nie słuchają, on zawsze takie bzdury gada po pijanemu...
Na to z tylnego siedzenia babcia:
-Mówiłam, że kradzionym daleko nie zajedziemy!
Ktoś puka z bagażnika:
-Czy to już Berlin?
_________________ Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 20:39
Ożenił się młody Żyd. Po nocy poślubnej przychodzi do rabina i mówi:
- Rabbi, nie wchodzi.
- A maslił Ty? - pyta zafrasowany rabin.
- Nie maslił.
- Tu czym prędzej namaslij!
Na drugi dzień Żyd ponownie przychodzi do rabina i mówi:
- Rabbi, nie wchodzi!
- A maslił Ty?
- Maslił!
- A smalcził Ty?
- Nie smalcził.
- To nasmalczij!
Przychodzi na trzeci dzień i mówi:
- Rabbi, nie wchodzi!
- A maslił Ty?
- Maslił!
- A smalcził Ty?
- Smalcził!
- A do szklanki z olejem Ty wkładał?
- Nie wkładał.
- To włóż!!
W końcu przychodzi na czwarty dzień i mówi:
- Rabbi, nie wchodzi!!!
- A maslił Ty?
- Maslił!
- A smalcził Ty?
- Smalcził!
- A do szklanki z olejem Ty wkładał?
- Nie wchodzi!
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 21:24
Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij. W końcu zniecierpliwiony instruktor mówi:
- Niech pani weźmie kij tak, jakby pani dotykała członka swojego męża!
Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
- Dobrze... - cedzi instruktor. - A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie...
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6835
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 21:26
Świeżo upieczony zięć zaprowadza nowe porządki w domu.
Zięć:
- Dzisiaj ty mi pierzesz skarpetki - mówi do teściowej - a jutro ty - wskazuje żonę.
Żona:
- Jak to?
Teściowa :
- Jak to?
Zięć:
- A tak to! Ja tu teraz rządzę! Ale to nie wszystko: dzisiaj ty mi dajesz na piwo - wskazuje na teściową - a jutro ty - zwraca się do żony.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- Jak to?
Zięć:
- A tak to, ja tu teraz rządzę! I ostatnia rzecz: dzisiaj śpię z tobą -wskazuje na żonę - a jutro z tobą - zwraca się do teściowej.
Żona:
- Jak to?
Teściowa:
- A tak to, on tu teraz rządzi!