Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 12, 2012 21:13
yarosh1980 napisał/a:
lub sile POJEDYŃCZEGO mięśnia
Ale komu to się może tak naprawdę przydać? Zawodowym kulturystom tylko. Bo siłaczom, trójboistom, armwrestlerom raczej nie. Może ci ostatni, bo widziałem jak wyglądają ich ćwiczenia na specjalnych siłowniach.
A dla pozostałych to strata czasu.
W realnym życiu liczy się połączenie wielu mięśni w różnorakich aktywnościach, wydolność, gibkość, szybkość, timing, itd.
No chyba że ktoś się jara sztuką dla sztuki
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Mar 12, 2012 21:15, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 12, 2012 21:22
Na przykład Michał Wilk (trójboista), ten z prawej -
Imo ładna zrównoważona sylwetka, no i spooora siła wielu części ciała
Ale na SFD co poniektórzy piszą, że chcieliby być jeszcze więksi
dobry comment:
Cytat:
W treningu trójbojowym kładzie się bowiem nacisk przede wszystkim na te partie mięśni, które są na prawdę ważne, a więc w pierwszej kolejności nogi i plecy, potem klatka i ewentualnie obręcz barkowa, a dopiero na końcu rzeczy w rodzaju bicepsy. W kulturystyce natomiast wielu ćwiczących robi np. na czworogłowy uda jedno cwiczenie, a na dwugłowy ramienia 2-3 ćwiczenia - ktoś tu chyba pomylił priorytety.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Mar 12, 2012 21:29, w całości zmieniany 3 razy
W treningu trójbojowym kładzie się bowiem nacisk przede wszystkim na te partie mięśni, które są na prawdę ważne, a więc w pierwszej kolejności nogi i plecy, potem klatka i ewentualnie obręcz barkowa, a dopiero na końcu rzeczy w rodzaju bicepsy. W kulturystyce natomiast wielu ćwiczących robi np. na czworogłowy uda jedno cwiczenie, a na dwugłowy ramienia 2-3 ćwiczenia - ktoś tu chyba pomylił priorytety.
Tez go kiedys widzialem i tez misie spodobal 100% right
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
No właśnie Hannibal o kulturystykę mi tu chodziło odnośnie izolacji. Jeśli ktoś nie potrzebuje być dobrym siłowo w sytuacjach życiowych gdzie jest wymagane jednoczesne współdziałanie różnych partii mięśni, to jemu wolne ciężary nie służą. Trening bez separacji jest tylko dla tych, którzy chcą być mocni np. w unoszeniu i noszeniu ciężkich przedmiotów, chodzeniu z dużym obciążeniem, pchaniu czegoś itd. W izolacji chodziło mi o optyczny aspekt treningu. Jeśli ktoś trenuje tylko ze stabilizowaną sztangą w suwnicy na ławce poziomej (i nie tylko poziomej, nawet pod różnymi kątami), to będzie miał wielką i rozrośniętą klatę, ale będzie cieniasem w standardowym wyciskaniu sztangi (wolnego ciężaru). Tak samo zapewne przy bicepsie - gość który ćwiczył siedząc na maszynie-modlitewniku będzie miał większy biceps, ale gdy stanie i weźmie sztangę np. 60 kg, to odrazu spuchnie i go to przywali, bo jego organizm nie był trenowany do globalnego obciążenia:)
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Wto Mar 13, 2012 10:25, w całości zmieniany 2 razy
Ja juz nic z tego nie rozumiem, gigantyczne liczby powtorzen nie majace zadnego sensu + totalne izolowanie miesni + praktycznie zerowa podaz bialka i dodatkowo marnej jakosci przy tym smieciowym zarciu. Jak sie na tym systemie cos urodzi to bede bardzo mocno zdziwiony, moze nawet wyprobuje ale osobiscie to stawiam orzechy przeciwko kamieniom, ze to jakis kompletny chaos, z ktorego nic sensownego nie wyniknie.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Jakiego typu izolowane ćwiczenia na owe plecy robisz, yarosh?
Jak już mówiłem, izolowane to takie które nie angażują innych mięśni niż te które chcemy trenować. Takimi będą np:
- unoszenie tułowia z opadu (na specjalnej ławce lub maszynie) - pracuje prostownik grzbietu. Mięśnie nóg (dwugłowe ud) lekko pracują jedynie gdy robimy głębokie skłony. Pracuje też wprawdzie mięsień karku trzymający głowę nieruchomo żeby nie latała, ale możemy też trzymać głowę luzem;)
- podciąganie na drążku w szerokim uchwycie lub ściąganie rączek wyciągu górnego do siebie. Całe ciało jest zwolnione, pracuje tylko najszerszy grzbietu. Obłe grzbietu też pracują, ale to jest normalne, powiązane. Siłą rzeczy pracuje też przedramię i częściowo biceps, ale to nieuniknione - mało jest maszyn do motyla, na których ćwiczy się tylko łokciami, bez udziału dłoni i przedramion. Te ostatnie to już są super-izolowane:)
- wznosy barków z hantlami siedząc. Pracuje głównie kaptur, a gdy jeszcze oprzemy plecy na oparciu ławki, to już będzie zupełnie izolowane, bo prostowniki grzbietu są zwolnione.
- przyciąganie do siebie rączek wyciągu dolnego siedząc na maszynie, tułów oparty z przodu o oparcie, łokcie wąsko. Pracuje najszerszy grzbietu i obłe.
- podciąganie hantla w opadzie (wiosłowanie) - to każdy zna - tułów poziomo, kolano i ręka oparte na ławce, drugą ręką rwiemy hantel z dołu i ćwiczymy najszerszy grzbietu i obłe. W sumie to to samo co poprzednie, tylko że w innej pozycji i nie tak zupełnie izolowane.
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 19:44
zapomniales o jeszcze jednym izolacie plecow - "Efekt Motyla" by Yarosh1980
yarosh1980 napisał/a:
Ja ostatnio pływaniem na plecach wyrobiłem sobie efekty w mięśniu motylu:) To taki styl pływania jak żabka, tylko że brzuchem do góry. Wtedy najszerszy grzbietu pracuje najbardziej - jest dobrze wyizolowany, gdyż optymalny jest kąt, pod jakim poruszam rękami.
http://www.dobradieta.pl/...r=asc&start=120
zapomniales o jeszcze jednym izolacie plecow - "Efekt Motyla" by Yarosh1980
No fakt, przecież wtedy nawet przedramię i biceps nie pracują, więc nie odejmują energii:) Idealna izolacja:D Ale trzeba by jakieś płetwy na dłonie założyć, co by opór zwiększyć i stworzyć większe obciążenie dla mniejszej liczby wiosłowań (powtórzeń).
Kurde poważnie nad tym myślę, przyjemność połączona z pożytkiem daje lepsze efekty. Podczas pływania jest ogromna motywacja do energicznego wiosłowania - aby pędzić sobie po wodzie jak strzała. A na siłowni z drążkiem jest tylko beznamiętne podciąganie się do góry, bez jednoczesnego celu. A gdyby to było jakieś wspinanie się po murku z otworami lub po drzewie, to nie byłoby tych powtórzeń od niechcenia, z przymusu..
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 20:54
yarosh1980 napisał/a:
side napisał/a:
zapomniales o jeszcze jednym izolacie plecow - "Efekt Motyla" by Yarosh1980
No fakt, przecież wtedy nawet przedramię i biceps nie pracują, więc nie odejmują energii:) Idealna izolacja:D
Kurde poważnie nad tym myślę, przyjemność połączona z pożytkiem daje lepsze efekty. Podczas pływania jest ogromna motywacja do energicznego wiosłowania - aby pędzić sobie po wodzie jak strzała. A na siłowni z drążkiem jest tylko beznamiętne podciąganie się do góry, bez jednoczesnego celu. A gdyby to było jakieś wspinanie się po murku z otworami lub po drzewie, to nie byłoby tych powtórzeń od niechcenia, z przymusu..
No wlasnie. Podczs plywania kiedy zaangazowane sa niemal wszytkie miesnie ciezko opracowac metode, ktora wyizolujesz jeden z nich. Imho jest to niemozliwe.
No wlasnie. Podczs plywania kiedy zaangazowane sa niemal wszytkie miesnie
Ależ nie, w moim zdaniu nie było ironii;) Mówiłem dosłownie. To jest fakt, że gdy ćwiczę motyla na drążku, to niemało pracuje biceps i przedramię, ale gdy pływam na plecach, to ramiona są cały czas wyprostowane podczas ruchu pozytywnego (biceps wyłączony), a dłonie nie są zaciśnięte (przedramię wyłączone). I dlatego najszerszy grzbietu pracuje optymalnie. Nóg nie używam, więc unoszą się bezwładnie względem reszty ciała w wodzie.
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Wto Mar 13, 2012 21:18, w całości zmieniany 2 razy
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 21:38
yarosh1980 napisał/a:
side napisał/a:
No wlasnie. Podczs plywania kiedy zaangazowane sa niemal wszytkie miesnie
Ależ nie, w moim zdaniu nie było ironii;) Mówiłem dosłownie. To jest fakt, że gdy ćwiczę motyla na drążku, to niemało pracuje biceps i przedramię, ale gdy pływam na plecach, to ramiona są cały czas wyprostowane podczas ruchu pozytywnego (biceps wyłączony), a dłonie nie są zaciśnięte (przedramię wyłączone). I dlatego najszerszy grzbietu pracuje optymalnie. Nóg nie używam, więc unoszą się bezwładnie względem reszty ciała w wodzie.
przeciez wtedy oprocz najszerszego grzbietu pracuje jeszcze miesien piersiowy, wiec gdzie tu izloacja ?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
przeciez wtedy oprocz najszerszego grzbietu pracuje jeszcze miesien piersiowy, wiec gdzie tu izloacja ?
Jeśli zbliżamy ramiona do siebie za tułowiem, to klata pracuje minimalnie. A im bardziej płaszczyzna ruchu ramion wystaje za przód tułowia, tym klata bardziej pracuje. Ja zawsze staram się poruszać ramionami z tyłu ciała, więc izolacja jest.
Kiedyś właśnie mięśnie piersiowe ćwiczyłem pływaniem na plecach - tylko że tułów trzymałem prawie pionowo a nie poziomo, a zbliżanie ramion do siebie następowało wysoko nad brzuchem a nie za plecami, więc wtedy klata mocno pracowała.
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Wto Mar 13, 2012 22:10, w całości zmieniany 1 raz
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 22:10
Molka napisał/a:
no miedzy innymi..
A jakie inne części ciała miałabyś jeszcze na myśli?
To w magazynach dla kobiet są zdjęcia facetów takich jacy podobają się kobietom - nawiązuję tu do zdjęcia które wkleił Hani i do jego komentarza że na sfd uważają że jest za mały.
otóż jeżeli chodzi wyłącznie o zrobienie powierzchownego wrażenia na kobietach, to wcale nie jest mały a może nawet i przyduży
w magazynach dla mężczyzn wizerunki facetów są tak dobierane żeby robić wrażenie na facetach
odwrotnie jest z wizerunkami kobiet - w męskich magazynach są seksowne babeczki, a w damskich są chudsze - bo właśnie to się sprzedaje u kobiet.
Tak więc Panowie przed przystąpieniem do ćwiczeń trzeba sobie wybrać "target" - czy chcecie żeby na plaży wodziły za wami oczami piękne panie, czy raczej chudzi nastolatkowie i karki w łańcuchach
_________________ I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 15:59
zbiggy napisał/a:
Yarosz
dobry jesteś z tymi "izolacjami"
To w magazynach dla kobiet są zdjęcia facetów takich jacy podobają się kobietom - nawiązuję tu do zdjęcia które wkleił Hani i do jego komentarza że na sfd uważają że jest za mały.
otóż jeżeli chodzi wyłącznie o zrobienie powierzchownego wrażenia na kobietach, to wcale nie jest mały a może nawet i przyduży
w magazynach dla mężczyzn wizerunki facetów są tak dobierane żeby robić wrażenie na facetach
odwrotnie jest z wizerunkami kobiet - w męskich magazynach są seksowne babeczki, a w damskich są chudsze - bo właśnie to się sprzedaje u kobiet.
Tak więc Panowie przed przystąpieniem do ćwiczeń trzeba sobie wybrać "target" - czy chcecie żeby na plaży wodziły za wami oczami piękne panie, czy raczej chudzi nastolatkowie i karki w łańcuchach
Hani wkleił takiego dosc umiesnionego, kobietą podobają sie tacy umiarkowanie umiesnieni, np. taki
zartowałam,
taki;
tzn. tacy żeby sobie popatrzyc, a do życia taki normalny np.
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Mar 16, 2012 16:12, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Pon Mar 19, 2012 11:27, w całości zmieniany 2 razy
No mozna tak powiedziec, nie focilem sie nigdy po solarce i wysmarowany olejkami ale cos w ten desen, moze troche jeszcze dociac to i owo potrza
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
no właśnie, robienie mostków i to jeszcze z obciążeniem przyczepionym na środku ciała jest doskonałym ćwiczeniem na prostowniki pleców - jest tu analogiczny układ napięcia mięśni co w martwym ciągu. Choć jest to inna grupa mięśni pleców niż mięśnie pracujące przy podciąganiu się lub wiosłowaniu.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
yyyy tylko że ja robię całkiem inne serie - takie mordercze:) A takich jeszcze nie mogę wykonywać z całym ciężarem. Pierwsza seria - 40 powtórzeń, druga seria - 80 powtórzeń Dopiero trzecią serię 8 powtórzeń robię z całym ciężarem ciała (tak aby obciążenie było dwa razy większe niż w #1 i #2 serii).
Coby tam nie offtopowac. Co sadzisz o takim treningu? Masa czy rzezba? Czy wytrzymalosc? 128 powtorzen to chyba wyczyn?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Śro Cze 27, 2012 12:15
zyon napisał/a:
yarosh1980 napisał/a:
yyyy tylko że ja robię całkiem inne serie - takie mordercze:) A takich jeszcze nie mogę wykonywać z całym ciężarem. Pierwsza seria - 40 powtórzeń, druga seria - 80 powtórzeń Dopiero trzecią serię 8 powtórzeń robię z całym ciężarem ciała (tak aby obciążenie było dwa razy większe niż w #1 i #2 serii).
Coby tam nie offtopowac. Co sadzisz o takim treningu? Masa czy rzezba? Czy wytrzymalosc? 128 powtorzen to chyba wyczyn?
Masa czy rzeźba,to w kuchni się robi i na rowerze
Wytrzymałość mięśniowa,a przy wielostawowym na dół ciała i krążeniowa
Tylko winno być: 40 i 80 i koniec.
A to 8 to nie wiem po co.
Włókna szybkie są już zajechane...
Tyle, ze wg niego to i masa rosla i sila i wszystko chyba, przeczytaj sobie caly temat, duzo nie ma hehe
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Śro Cze 27, 2012 12:29
zyon napisał/a:
Tyle, ze wg niego to i masa rosla i sila i wszystko chyba, przeczytaj sobie caly temat, duzo nie ma hehe
Jest kilku facetów na świecie,co maja prawie same włókna czerwone.
Ale wtedy masa rośnie wolniutko,oj wolniutko.
Głównie sarkoplazma rośnie.
Może i Yarosh do nich należy?
A co z ćwiczeniami na kręgosłup? Siedzę dużo przed komputerem i chciałabym zrobić coś dla mojego kręgosłupa. Przydałoby się też rozciągnąć nogi, mam przykurcze pod kolanami. Znacie jakiś zestaw ćwiczeń dla osób pracujących dużo przed komputerem?
Kasiula trzymaj proste plecy , wyprostowaną sylwetkę nie pozwalaj na garby , na rozleniwianie mięśni okalających kręgosłup , postaraj się wstawac co jakiś czas i rozruszać ciało .
Dobrze byłoby w tygodniu mieć te kilka dni może na siłowni , może jakaś joga .
_________________ "he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Wto Lip 10, 2012 23:13
Kasiula napisał/a:
A co z ćwiczeniami na kręgosłup? Siedzę dużo przed komputerem i chciałabym zrobić coś dla mojego kręgosłupa. Przydałoby się też rozciągnąć nogi, mam przykurcze pod kolanami. Znacie jakiś zestaw ćwiczeń dla osób pracujących dużo przed komputerem?
Nie siedź godzinami przed kompem, jesli nie chcesz doprowadzic do zatoru ...
Ostatnio zmieniony przez Molka Śro Lip 11, 2012 11:59, w całości zmieniany 1 raz
Niestety, taka praca. A na jogę chodziłam, jakoś w listopadzie zaczęłam i po miesiącu zrezygnowałam, bo po pierwsze okradli mnie w szatni , a po drugie strasznie zimno było i nie chciało mi się później jeździć. Myślałam, żeby znów zacząć, ale teraz latem są inne możliwości ruchu i trochę szkoda mi pieniędzy wydawać.
Tsatsouline i paru jeszcze podobnych ma dosadne zdanie na temat izolowanych - sa dla frajerow Taka prawda.
To pójdź na jakąś siłownię i powiedz to w twarz jakiemuś mięśniakowi, który akurat ćwiczy bicka na modlitewniku albo klatę na suwnicy. ...
Nawet Schwarzenegger i inni kulturyści korzystali ze stabilizatora ramion żeby wyizolować dany mięsień. Tu masz dowód:
https://www.youtube.com/w...vsUqfQ4#t=1m37s
Ich też nazwiesz frajerami i słabeuszami? Te pojęcia prędzej tyczą się tylko ciebie.
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Pon Maj 04, 2015 07:49, w całości zmieniany 1 raz
Proszę się wreszcie powstrzymać od wycieczek osobistych.
Mi pan to mówi? Czemu nie zastosuje pan tego do wszystkich użytkowników, czyli też do zyona? Niech pan sobie przejrzy temat "Kto dziennie jablko jada..." albo "Witencja to @ll" - ile wjazdów personalnych i obelg w moim kierunku wypluł z siebie ten prowokator i kłótnik zyon. I nic pan z tym nie zrobi? Ostatnio musiałem sprostować wszystkie te bzdury na mój temat, bo mnie szkalowały, ale moja riposta została usunięta (chyba ktoś nie mógł znieść, że za mocno zyona ośmieszyłem). Czy admin to jakiś stronnik zyona, który tylko jemu pozwala na wycieczki osobiste?
Czytał pan w ogóle moje zastrzeżenia w temacie "Do admina"?
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Pon Maj 04, 2015 22:33, w całości zmieniany 2 razy
Zyon ostatnio tu pisał 6 marca. Czyli dwa miesiące temu.
Zatem po jakim czasie następuje przedawnienie komentarza, tzn przestaje mieć znaczenie co ktoś w nim napisał, nawet jeśli była to obraza - w kontekście ocenienia usera winny/niewinny?
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Wto Maj 05, 2015 10:12, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.