"W wodach butelkowanych dostępnych w polskich sklepach znajduje się rad i uran – pierwiastki promieniotwórcze."
w powietrzu którym oddychamy też pewnie jest dużo syfu - najlepiej nie pić, nie jeść, nie oddychać, krótko mówiąc trzeba się przerzucić na energię kosmiczną , tylko ona jest nieskazitelnie czysta
no tak, ale jesli da sie czegos unikanc to lepiej o tym wiedziec i tego unikac.
co do muszynianki tez byl okresze pilem w takich ilosociach.
a co do wody, nie wiem czy w dobrym temacie zadam pytanie, bo to o butelkowanej, ale mieszkam aktualnie na wyspie Santorini - jedna z wiekszych "kalder" na swiecie - cala praktycznie ze skaly wulkanicznej. Na wyspie sa 2 oczyszczalnie. Woda smakowo na poacztku przypominala mi wode ze studni - twarda, nawet w herbacie wyczuwalny smak. Przeprowadzilem sie i albo woda z innej oczyszczalni tutaj, albo juz sie do smaku przyzwyczailem bo tego nie czuje. Wode przegotowuje i pije. Juz tak ponad miesiac. Ale kilka osob mi juz mowilo zeby wody nie pic, ze nikt nie pije, ze kazdy butelkowana kupuje, bo to syf i ze nerki siadaja od niej. Zeby na niej nawet nic nie gotowac. Jedynie do mycia sie nadaje.
Orientuje sie ktos co moze byc w tej wodzie ze sie wszyscy jej tak boja ? I czy rzeczywiscie trzeba sie jej bac. Bo sie zastanawiam czy sie nie przwerzucic na butelkowana. Probowalem znalezc jakies info ale bezskutecznie.
Ostatnio zmieniony przez jatoja Czw Maj 06, 2010 17:17, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 191 razy Wiek: 39 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 17:19
jatoja napisał/a:
Orientuje sie ktos co moze byc w tej wodzie ze sie wszyscy jej tak boja ? I czy rzeczywiscie trzeba sie jej bac. Bo sie zastanawiam czy sie nie przwerzucic na butelkowana. Probowalem znalezc jakies info ale bezskutecznie.
Trzeba byłoby zrobić jakieś badanie tej wody, coby ustalić jaka dokładnie jest.
Jeśli rzeczywiście jest bardzo twarda to może rzeczywiście lepiej nie pić jej zbyt dużo. Zdrowsze są IMO te miękkie.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
mam paski jedynie do sprawdzenia pH - ok7.
co do twardosci - babka miala w studni i z ukladem pokarmowym problemow nie miala. no i rzeczywiscie by od tego nerki siadaly?, i nie moznaby bylo nawet gotowac na niej ? pozatym nie wiadomo co w tej butelkowanej - widze jak tu ja przechowuja - na zewnatrz na sloncu - jakos nie specjalnie wierze ze bedzie lepsza.
no ale sam nie wiem. dlatego pytam.
zastanawiam sie czy nie ma to zwiazku ze skala wulkaniczna - moze przez to ze przez nia przechodzi wynika jakis problem z jej spozywaniem ??
Ostatnio zmieniony przez jatoja Czw Maj 06, 2010 17:33, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 21:43
ja pijam Muszynianke. Przy piciu wod wysokozmineralizowanych trzeba robic sobie przerwy, np 2-miesieczne, poza tym jest roznica w piciu 2l takiej wody dziennie a szklaneczka.
Dzisiaj wszystko co wchlaniamy jest tak syfiaste, ze jak znalazl pasuje tu powiedzonko mojej prababci - 'jeszcze nikt nie zalowal, ze za malo jadl i za malo mowil'
Pomógł: 5 razy Wiek: 75 Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 217
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 08:38
Hannibal napisał/a:
JaśniePani napisał/a:
Dzisiaj wszystko co wchlaniamy jest tak syfiaste
nie dramatyzuj
pamiętaj, że "the best solution for pollution is dilution", jak mawiał Paul Chek
Właśnie. I sugerowanie, która woda jest cacy, a która be, jest dzieleniem włosa na czworo!
Bawią mnie ludzie, którzy rzekomo ogromną wagę przywiązują do "zdrowych" produktów, a są otyli i chorzy na wiele chorób. A o żadnej diecie nie mają zielonego pojęcia.
A co najgorsze, oni nie dadzą sobie nic powiedzieć. I bez przerwy szastają sloganami o różnych dietach, których pełno w każdej "babskiej" gazecie, lub posiłkują się sloganami reklamowymi produktów węglowodanowych (z radia, TV i gazet)..
'jeszcze nikt nie zalowal, ze za malo jadl i za malo mowil'
dobre - zapisze to sobie
tajden napisał/a:
Właśnie. I sugerowanie, która woda jest cacy, a która be, jest dzieleniem włosa na czworo!
Bawią mnie ludzie, którzy rzekomo ogromną wagę przywiązują do "zdrowych" produktów, a są otyli i chorzy na wiele chorób. A o żadnej diecie nie mają zielonego pojęcia.
A co najgorsze, oni nie dadzą sobie nic powiedzieć. I bez przerwy szastają sloganami o różnych dietach, których pełno w każdej "babskiej" gazecie, lub posiłkują się sloganami reklamowymi produktów węglowodanowych (z radia, TV i gazet)..
no nie wiem. przeczytalem na glos znajomym ktorzy akurat ze mna siedzieli o tej muszyniacne i znajomy stwierdzil ze jego dziadek tez ma anemie, i niski poziom zelaza, mimo suplementacji a tez pije duzo muszynianki.
ja odkad zaczalem przywiazywac wage do zdrowych produktow schudlem 30kg. i juz jakis czas wage utrzymuje. co do slkoganowania z tv i gazet - skas trzeba informacje brac. grunt to sie nie "zamykac" na jakas teorie i byc otwartym. wtedy zawsze mozna sie czegos nowego dowiedziec.
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
Orientuje sie ktos co moze byc w tej wodzie ze sie wszyscy jej tak boja ?
juz mniej wiecej sie zorientowalem. na wyspie jest tylko jedno male zrodelko. nie wystarcza to na cala wyspe bo zjezdza sie mnostwo turystow. jest nawet zakaz podobno w jakis dzien robic pranie. ogolnie przywoza w cysternach z innych wysp i z kontynentu. a wiec w sezonie nie nadazaja odsalac i leci po prostu slona woda z kranu - prosto z morza. dlatego nikt nie pije kranowy - nawet pzegotowanej.
czytalem artylul z 2009 ze maja wybudowac dodatkowe oczyszczalnie - jednak nie wiem czy juz to nastapilo. poki co woda w klranie OK - pozyjemy zoabczymy.
Ja na przykład ufam Staropolance. To jest prawdziwa woda mineralna (a nie źródlana), wydobywana ze źródeł w Kotlinie Kłodzkiej. Myślę sobie, że nie bez powodu ludzie od tylu lat jeżdżą tam do uzdrowisk, żeby piciem tej wody wspomagać leczenie różnych chorób...
Jeżeli mogę wtrącić swoje trzy grosze to najlepszą wodę zdatną do picia macie w kranach, ale tylko po oczyszczeniu przez filtr węglowy który usuwa chlor oraz wszystkie metale ciężkie oraz inne zanieczyszczenia pozostawiając przy tym składniki mineralne potrzebne dla naszych organizmów jak wapń, magnez jod, krzem, selen. Nie polecam za to filtrów osmotycznych, gdyż z zanieczyszczeniami wszelkiego rodzaju usuwają również wszystkie minerały woda taka staje się jałowa. Najprostszym rozwiązaniem jest zakup filtrów brita i możemy cieszyć się z dobrej wody do picia. A wode z plastiku należy całkowicie wyeliminować z diety pozdrawiam
Pomógł: 191 razy Wiek: 39 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 05:16
Pioter - to nie jest tak proste
Jeśli woda jest mocno zażelaziona to takim filtrem tego nie zmienisz; musiałbyś zakupić odpowiedni sprzęt w cenie kilku tysięcy zeta
Najlepsza do picia jest woda miękka, która nie ma dużo minerałów.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Nie ma idealnej opcji, ale najlepsze rozwiązanie jest to które podałem. Czytałem ostatnio artkuły, że miękka woda jest pozbawiona cennych minerałów i picie takiej wody jest w ścisłym związku z wysępowaniem udarów mózgu,zawałów serca oraz nowotworów. Uważam wprost przeciwnie, ze to twarda woda jest odpowiednia do picia, ale przy użyciu filtrów. Oczywiście węglowy filtr wszystkiego złego nie usunie można jeszcze użyć fitru ceramicznego, ale to już każdy indywidualnie decyduje.
Teraz należy sobie zadać pytanie, czy lepiej żeby woda była zażelaziona, czy żeby wogóle nie miała minerałów? miękkie i osmotyczne wody odpadają....
ale tylko po oczyszczeniu przez filtr węglowy który usuwa chlor oraz wszystkie metale ciężkie oraz inne zanieczyszczenia pozostawiając przy tym składniki mineralne potrzebne dla naszych organizmów jak wapń, magnez jod, krzem, selen.
to bardzo ciekawe! jaki sprytny musi być ten węgiel
_________________ Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
Pomógł: 191 razy Wiek: 39 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 20:58
Ale te minerały nie są Ci do niczego potrzebne, bo i tak ich absorpcja jest na marnym poziomie.
Liczą się jeno te biodostępne dla człowieka, czyli w produkach żywnościowych.
Z tych niebiodostępnych pierwiastków jest sama szkoda.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 23 razy Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sie 2009 Posty: 1331
Wysłany: Nie Maj 30, 2010 12:32
Hanni a te, ktore polecales dla kobiet VitaPlus Olimpu chelatowane? I jeszcze co myslicie o suplementacji spirulina jako zrodle beta-karotenu?
z wod ostatnio zasmakowalam w Wielkiej Pieniawie i kupilam sobie wyciskarke do sokow - daje rade i warzywom okopowym i lisciastym (na czym mi zalezalo najbardziej), mieli kawe, robi mleczko z orzechow i robi obiadki dla dzieci jak ze sloiczkow gerbera tylko na surowo
Pomógł: 191 razy Wiek: 39 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 30, 2010 13:16
JaśniePani napisał/a:
Hanni a te, ktore polecales dla kobiet VitaPlus Olimpu chelatowane?
No ale kiedy ja je polecałem? To prehistoria
Wszystko masz w dobrej żywności.
Ewentualne suplementy jeno w jakichś szczególnych przypadkach chorobowych, pod nadzorem specjalisty.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Nie Maj 30, 2010 13:18, w całości zmieniany 1 raz
ale tylko po oczyszczeniu przez filtr węglowy który usuwa chlor oraz wszystkie metale ciężkie oraz inne zanieczyszczenia pozostawiając przy tym składniki mineralne potrzebne dla naszych organizmów jak wapń, magnez jod, krzem, selen.
to bardzo ciekawe! jaki sprytny musi być ten węgiel
Maddzie nie ma tutaj nic sprytnego i ciekawego. Usuwa substancje szkodliwe i tyle
Jaśnie pani woda pieniawa jest ok ja też od czasu do czasu ją kupuje i przedewszystkim jest w szklanych butelkach. Dostępna w marketach, ale widziałem ją również w każdej Żabce.
Jeżeli chcesz się suplementować to musisz się zastanowić co ci jest potrzebne, by suplementacja przyniosła korzyści, a nie przyspożyła kłopotow. A to tak jak pisze wiedzą tylko specjaliści lub ściśle zainteresowani co w tym siedzą od dłuższego czasu. Np. za duża ilość jodu jest równie szkodliwa co zbyt mała jego ilość itd. Wiekszośc supli to badziewie wogóle niepotrzebne jest jednak kilka co wspomagają nasz organizm. Przede wszystkim należyt jeść zdrowe tłuszcze oraz białka, a do solenia używać soli morskiej niemielonej szarej. Suple używam w chorobie tak jak pisze Hanni, ale po całkowitym wyleczeniu zamierzam pozostawić dawki podstawowe odpowiednich preparatów....
Maddzie nie ma tutaj nic sprytnego i ciekawego. Usuwa substancje szkodliwe i tyle
na jakiej podstawie rozróżnia substancje szkodliwe i pożyteczne?
Pioter napisał/a:
a do solenia używać soli morskiej niemielonej szarej.
musi być morska? nie wystarczy zwykła kamienna z Kłodawy? w końcu to też sól z morza, tylko ciut starszego
odp pytanie 1
Fitltujący wkład BRITA zawiera mieszankę wymiennika jonowego oraz węgla aktywnego. Węgiel aktywny absorbuje chlor, pestycydy oraz zanieczyszczenia organiczne, polepsza smak, jak również eliminuje nieprzyjemny zapach oraz przebarwienia wody. Zawiera również zabezpieczenie przed rozwojem bakterii. Wymiennik jonowy usuwa twardość tymczasową, która powoduje odkładanie się kamienia na urządzeniach kuchennych oraz znacząco redukuje poziom metali ciężkich takich jak ołów i miedź.
odp pytanie 2
Może być sól z kołdawy również już o niej zapomniałem
nie cytuj materiałów reklamowych tylko wyjaśnij w jaki sposób:
Pioter napisał/a:
filtr węglowy który usuwa chlor oraz wszystkie metale ciężkie oraz inne zanieczyszczenia pozostawiając przy tym składniki mineralne potrzebne dla naszych organizmów jak wapń, magnez jod, krzem, selen.
_________________ Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
A niby jak ci to mam wyjaśnić nie jestem biochemikiem. Poprostu filtry te są polecane na wielu zagranicznych forach. Może nie jest to idealna opcja, ale jest najlepsza z ogólnosostęonych i stosunkowo niedroga. A ty Maadzie jaką byś polecał inną którą mógłby wykorzystać przeciętny Kowalski? Filtry Osmotyczne(drogie) lub inne filtry, gdzie samo użytkowanie to spory koszt, a co do jakości nie możemy być pewni, czy może wodę butelkowaną(plastik), gdzie oprócz szkodliwości picia takiej wody nie trzeba przypominać to i ekonomicznie nie wychodziło by to tanio do codziennego użytku...???
filtr osmotyczny RO6 z mineralizatorem można kupić poniżej 400zł, wymiana wkładów to koszt kilkudziesięciu zł rocznie
nie robiłem żadnych wyliczeń, ale nie sądzę, żeby wkłady typu brita były tańsze w eksploatacji od RO, o różnicy w jakości wody nie wspominając
_________________ Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
Filtracja osmotyczna usuwa z wody od 96% – 99% wszystkich zanieczyszczeń oraz minerałów.
Zawartość minerałów w wodzie podanej powtórnej mineralizacji przez AIMRO porównywalne jest do zawartości minerałów w wodach mineralnych, dostępnych w marketach spożywczych.
Jest to część artkułu właśnie z takiego artykułu o filtrach osmotycznych z mineralizatorem.
Napewno jest to bardzo naturalne. Oczyścić wyjałowić do 0, a później zmineralizować . Ale co kto lubi
Zrobię takie porównanie Madzie
Filtr osmotyczny przypomina mi działanie antybiotyków, które jadą równo wszystkie bakterie dobre i złe, a mineralizator to bakterie probiotyczne w kapsułkach, które się dodaje podczas takiej kuracji.
Filtr Brita to lek ziołowy, który jedzie ze złymi bakteriami choć może nie ze wszystkimi, ale pozostawia przy życiu te dobre bakterie
Tak jak napisałem wybór nalezy do każdego z nas, a rozum to większa połowa sukcesu
pozdrawiam...
Madzie niczego nie wiemy na 100% ponieważ nie jesteśmy tego w stanie sprawdzić możemy tylko opierać się na informacjach i rozumie. Smutne jest to, że potrzebne są tego typu urządzenia jak filtry . No cóż takie czasy ehhh.
Dziękuje za miłą konwersacje na ten temat
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 18:15
No to jest akurat San Pellegrino z dodanym dwultenkiem wegla.
A sa takie naturalnie gazowane? W jakim ja swiecie zyje, ze nic o tym nie wiem..
Wlasnie sobie spojrzalam w Wiki, sa rzeczywiscie jakies zrodla w Bulgarii i w Macedonii.
No nic, tego i tak nie da sie za duzo wypic.
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
dario_ronin [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 18:17
może to ma coś wspólnego z wodą gazowaną
Układ buforowy( magazyn krótkoterminowy)
Chroni przed nadmiernym zakwaszeniem organizmu Erytrocyty i osocze- układ węglanowy (efektor płuca nerki) Fosforanowy Białczanowy inne
Zachowanie równowagi kwasowo-zasadowej przez dłuŜszy czas
(np. utrzymanie stałego stęŜenia jonu H+) zaleŜy od czynności
1.nerek i 2.wątroby 3.układu oddechowego (spełnia rolę okresowego układu buforowego).
W warunkach prawidłowych nerki i wątroba wydalają jony H+ w ilości
70-100 mmol/d, (rozkład spoŜytych składników pokarmowych, metabolizmu tkanki
endogennej).
Nerki wydalają nadmiaru kwasów i utrzymują pH na poziomie nieszkodliwym dla tkanek. Mogą maksymalnie zakwasić mocz do pH 4,4 {Śladowe ilości (ok. 0,04 mmol/ l ) tego
kationu są wydalone w postaci wolnego jonu H} nie wystarcza to do wyeliminowania nadmiaru kwasów poprzez wydalanie wolnych jonów
wodorowych (mały procent) Stąd mocz jest buforowany przez nerki oraz przez wątrobę.
Ponad 50% jonów wodorowych wydalanych przez nerki jest buforowanych za pomocą buforu
utworzonego przez amoniak i jon amonowy, a niecałe 50% za pomocą buforu fosforanowego.
{W zaleŜności od potrzeb w kanalikach dystalnych, w których jest anhydraza węglanowa wodór
wiąŜe się z fosforanami lub jonem amonowym (z glutaminy)}
Układ buforowy wodorowęglanowy
Jon wodorowęglanowy (HCO3
-) jest najwaŜniejszym buforem płynu pozakomórkowego śród- i
pozanaczyniowego. Po przyłączeniu kationu (H+) powstaje kwas węglowy, który powoli
dysocjuje ponownie na jony H+ i HCO3
-. Jon HCO3
- przyłącza wolne jony H+, zapobiegając w ten
sposób wzrostowi ich stęŜenia.
Jon wodorowy powstały w tkankach łączy się z jonem HCO3
- w osoczu, tworząc kwas
węglowy (H2CO3), który rozkłada się samoistnie na wodę i dwutlenek węgla. Reakcja
katalizowana jest przez anhydrazę węglanową.
Dwutlenek węgla zostaje wydalony przez płuca, a woda przez płuca i nerki. W ten sposób ustrój
utrzymuje stałe stęŜenie jonu wodorowego kosztem jonu wodorowęglanowego. W razie
upośledzenia powstawania anionu HCO3
- wyczerpuje się system buforowania w osoczu krwi.
W regeneracji wodorowęglanów współuczestniczy układ buforowy krwinki czerwonej.
Dwutlenek węgla dyfunduje do wnętrza krwinki czerwonej, która zawiera Ŝą ilość anhydrazy
węglanowej. Enzym ten katalizuje powstawanie kwasu węglowego z wody i dwutlenku węgla.
Kwas węglowy rozkłada się do kationu H+ i anionu HCO3
-.
Jon wodorowy jest buforowany przez przyłączenie do anionowych miejsc hemoglobiny
(zastępując w nich kation Na+), a jon wodorowęglanowy dyfunduje z krwinki na zewnątrz,
przywracając prawidłowe stęŜenie HCO3
- w osoczu.
W celu utrzymania elektroobojętności wewnątrz krwinki czerwonej do jej wnętrza dyfunduje
jon chlorkowy. Zjawisko to nazywa się „przesunięciem chlorkowym".
Jeśli powstający w krwinkach czerwonych nadmiar jonów H+ nie zostanie wydzielony na
zewnątrz, układ buforowania komórki zostaje wyczerpany. Proces oddawania jonu wodorowego
przez krwinkę czerwoną odbywa się w płucach, gdzie kation H +
łączy się z anionem HCO3
-, tworząc kwas węglowy, który rozkłada się z kolei na dwutlenek
węgla i wodę. Dwutlenek węgla dyfunduje z krwi do pęcherzyków płucnych i stamtąd jest
wydalany razem z wydychanym powietrzem; konieczne są tu jony HCO3
-.
Regeneracja wodorowęglanów w nerkach
Krwinki czerwone mają zdolność okresowego magazynowania jonów H+ i przenoszenia ich z
tkanek do płuc.
W ten sposób zapobiegają wyczerpaniu układu buforującego jonów wodorowęglanowych.
Regeneracja wodorowęglanów (jonów HCO3
-)
Regeneracja jonów HCO3
- zachodzi głównie w cewkach dystalnych, których komórki
zawierają anhydrazę węglanową. Powstające w następstwie przemian metabolicznych komórki
woda i dwutlenek węgla łączą się (głównie w cyklu Krebsa) w kwas węglowy (H2CO3).
Wewnątrzkomórkowa anhydraza węglanowa katalizuje z kolei rozkład kwasu węglowego do:
- jonów H+, które są wydalane do światła cewek nerkowych za pośrednictwem pompy
protonowej
- jonów HCO3
-, które dyfundują z powrotem do płynu śródmiąŜszowego, zastępując jony
wodorowęglanowe zuŜyte w tkankach
Jon H+ jest wydzielany do moczu za pośrednictwem pompy protonowej, która działa dzięki
róŜnicy potencjałów elektrycznych. Dlatego wchłanianie zwrotne sodu ze światła cewki nasila
działanie pompy protonowej. Innym czynnikiem zwiększającym jej działanie jest aldosteron.
Dlatego u chorych na hiperaldosteronizm pierwotny (zespół Conna) występuje alkaloza.
Wchłanianie zwrotne wodorowęglanów
W warunkach prawidłowych, tzn. jeŜeli stęŜenie jonów HCO3
- w osoczu wynosi
24 mmol/l, a średnia wielkość filtracji kłębuszkowej - 120 ml/min, w kłębuszku
przefiltrowywane jest kaŜdego dnia 120 x 60 x 24 x 24/1000 mmoli (czyli 4000 mmoli) jonów
HCO3
-. Większość jest wtórnie wchłaniana w cewce proksymalnej, pozostała część w cewce
dystalnej.
W cewce proksymalnej jony H+ są wydzielane do światła nefronu za pośrednictwem pompy
Na+/ H+.
W świetle cewki jony wodorowe łączą się z jonem HCO3
-, tworząc H2CO3.
Anhydraza węglanowa znajdująca się w rąbku szczoteczkowym komórek cewkowych
katalizuje rozkład kwasu węglowego na wodę (wydalaną z moczem) i dwutlenek węgla
(dyfundujący z powrotem do komórki cewkowej).
W cytoplazmie komórki cewki proksymalnej dwutlenek węgla łączy się z rodnikiem
hydroksylowym, tworząc jon HCO3
-, który dyfunduje do płynu pozakomórkowego. Powstawaniu
rodnika hydroksylowego z wody towarzyszy uwalnianie jonu H+, który jest wydalany do światła
cewki wymiennie z sodem.
W wyniku opisanego procesu następuje równowaga między ilością jonów H+ wydalonych do
światła cewki i wchłanianych wtórnie do komórki cewkowej.
W cewce dystalnej jony H+ są transportowane do światła nefronu za pośrednictwem pompy
protonowej. Razem z przefiltrowanym w kłębuszku jonem HCO3
- tworzą tam kwas węglowy.
PoniewaŜ rąbek szczoteczkowy komórek cewki dystalnej nie zawiera anhydrazy węglanowej,
rozkład kwasu węglowego w tej części nefronu jest powolny i część tego związku zostaje
wydalona z moczem.
Większość przefiltrowanego jonu HCO3
- jest wchłaniana zwrotnie w cewce proksymalnej.
Dlatego tylko niewielka ilość tego anionu osiąga cewkę dystalną, gdzie jest przekształcana do
kwasu węglowego, z którego z kolei powstaje dwutlenek węgla wchłaniany wtórnie do komórek
cewkowych. Podczas tych przekształceń zuŜywany jest jon wodorowy wydalony wcześniej do
światła cewki dystalnej. Proces ten nie polega więc na wydalaniu jonów H+, tylko na wchłanianiu
zwrotnym jonów wodorowęglanowych,
przefiltrowanych w kłębuszkach.
W pompie protonowej komórek cewki dystalnej jest moŜliwe wytworzenie tysiąckrotnej
róŜnicy między stęŜeniem jonów H+ w płynie cewkowym (moczu) i wnętrzu komórki. Dzięki
temu pH płynu w świetle cewki moŜe się obniŜyć do wartości 4,4. Jest to szczególnie istotne dla
utrzymania równowagi gospodarki kwasowo-zasadowej.
Fosforanowy układ buforujący
Fosforany są wydalane z moczem w postaci jonu fosforanowego dwuzasadowego lub, po
przyłączeniu jonu H+, w postaci jonu jednozasadowego. Wynika z tego, Ŝe fosforan
dwuzasadowy działa jako bufor zapobiegający obniŜaniu pH moczu.
Zaawansowana kwasica powoduje uwalnianie wolnych fosforanów z kości i zwiększenie ich
stęŜenia w osoczu.
Są one następnie filtrowane do moczu w kłębuszkach nerkowych.
PodaŜ fosforanów zarówno egzogennych, jak i endogennych jest ograniczona i dlatego
zdolność buforowa fosforanów jest niewystarczająca do utrzymania homeostazy kwasowozasadowej
ustroju. MoŜliwość całkowitego buforowania kwasów zapewnia dopiero
amoniogeneza.
Układ buforowy związany z amoniogenezą
Amoniak powstaje w wyniku przekształcenia glutaminy w kwas glutaminowy w
mitochondriach komórek cewek proksymalnych. Amoniak łatwo dyfunduje przez błony
komórkowe. W świetle cewek wiąŜe jon wodorowy, tworząc jon amonowy, który nie jest zdolny
dyfundować z powrotem do komórki.
W pętli Henlego część jonów amonowych rozpada się na amoniak i jon H+.
Amoniak ponownie wiąŜe jony wodorowe w cewce dystalnej.
Razem z buforem fosforanowym amoniogenezą zapobiega nadmiernemu obniŜeniu pH moczu,
mimo Ŝych ilości jonów wodorowych wydalanych do światła cewki dystalnej przez pompę
protonową. Sprawność tego układu buforującego jest bardzo waŜna. Wartość pH moczu
wynosząca 4,0 oznacza, Ŝe stęŜenie wolnych jonów H+ wynosi 0,001 mol/l, czyli l mmol/, ustrój
„musi" natomiast wydalić z moczem ok. 70-100 mmol/d tego kationu.
Glutamina jest odbudowywana w komórkach wątroby oraz prawdopodobnie w większości
innych komórek, w ilości zapobiegającej niedoborowi tego aminokwasu.
Amoniak jest wytwarzany we wszystkich tkankach w wyniku oddzielenia grupy aminowej,
jego wysokie stęŜenie jest jednak toksyczne.
Po połączeniu z solą kwasu glutaminowego tworzy glutaminę. Glutamina działa jako
przenośnik amoniaku do wątroby lub nerek. MoŜe zostać uŜyta do produkcji amoniaku w
cewkach nerkowych. Następuje jednak deaminacja większości glutaminy w wątrobie, w której
powstający w ten sposób amoniak zostaje uŜyty do produkcji mocznika.
Glutaminian (sól kwasu glutaminowego) jest kwasem, który jako produkt glutaminy oprócz
wytwarzania amoniaku uwalnia takŜe wolne jony wodorowe H+. Reakcja ta równowaŜy łączenie
jonów H+ z amoniakiem w cewkach nerkowych. Sól kwasu glutaminowego moŜe być jednak
deaminowana w wątrobie do
α-ketoglutaranu. Ten ostatni związek jest katabolizowany do glukozy w reakcji zuŜywającej
jony H+. Jak z tego wynika, ustrojowa regulacja wydalania wolnych jonów wodorowych,
zapewniająca utrzymywanie homeostazy organizmu, zaleŜy od prawidłowego metabolizmu
wątroby.
Zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej
Zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej moŜna podzielić na oddechowe i metaboliczne.
Zaburzenia oddechowe (kwasica lub zasadowica) są spowodowane hipo- lub
hiperwentylacją.
Zaburzenia metaboliczne (kwasica lub zasadowica) są rezultatem wszystkich innych
zaburzeń (najczęściej upośledzenia czynności nerek).
Pomógł: 191 razy Wiek: 39 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 18:19
_flo napisał/a:
A sa takie naturalnie gazowane? W jakim ja swiecie zyje, ze nic o tym nie wiem..
Praktycznie wszystkie wysokozmineralizowane - Muszynianka, Piwniczanka, Jan, Zuber, etc.
To znaczy ja ich w sumie nie polecam na regularne picie, bo wg mnie lepsze są wody bardziej miękkie.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 13 razy Wiek: 46 Dołączyła: 20 Mar 2007 Posty: 1774
Wysłany: Czw Lip 08, 2010 07:21
Maad napisał/a:
Pioter napisał/a:
Filtry Osmotyczne(drogie
filtr osmotyczny RO6 z mineralizatorem można kupić poniżej 400zł, wymiana wkładów to koszt kilkudziesięciu zł rocznie
nie robiłem żadnych wyliczeń, ale nie sądzę, żeby wkłady typu brita były tańsze w eksploatacji od RO, o różnicy w jakości wody nie wspominając
dzięki za to info, tańsza opcja, o której piszesz niż inne od ponad 1000 zł w górę.które szukałam.
A wiecie jak sie utylizuje wkłady firmy Btrita? Za granicą sklepy przyjmują bo nacisk jest na ochronę środowiska . U nas nie są zainteresowane więc można je rozłożyyć, plastik do śmieci (Plasik) a reszta do nawożenia ogródka. ( to nie mój wymsł tylko odp. na zadane im pytanie.Dobre i to.)
Witam.
Jakiś czas temu zrobiłem małe zakupy w natura24 i dostałem ulotki reklamowe paru produktów. W śród nich była reklama "Generator H-01". Po jej przeczytaniu miałem ochotę ją wywalić, bo były tam teksty rodem z telemarketu, które mnie bardzo irytują. No ale wpisałem to w google, i tam już można było znaleźć teksty które dało się przeczytać.
I moje pytanie, czy może ktoś z was słyszał o potencjale wody. Tam mierzą to w mV jakimś urządzeniem i według nich im bardziej na minus, tym bardziej woda zdrowa, a nawet przy bardzo dużych wartościach minusowych - lecznicza. A jak na plus to szkodliwa (dużo utleniaczy). Znalazłem taki artykuł reklamowy:
http://www.aquavitalis.pl/redox.htm
Jak w nazwie strony - chodzi o potencjał redox.
Napiszcie co o tym uważacie, może ktoś już się tym interesował. Ewentualnie, jak coś było o tym na forum, to wklejcie linka. Z góry dzięki.
P.s.
Kupiłem ostatnio szklany dzbanek brita, i jak narazie jestem z niego zadowolony.
_________________ Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 01:20
Akurat się trochę wodą interesowałem, energetyka wody jest bardzo, bardzo ciekawa, i nic co się z nią wiąże nie jest proste, niemożliwe ani godne wyśmiania, nie polecam ani nie neguję, pozwolę sobie tylko przytoczyć fragment, gdzie trochę za bardzo poszli w komercję jak: „Jedzcie słoninę, a będziecie mogli więcej wódki wypić”
tu na santorini tez to jest n skale przemyslowa, ale watpie zeby ta bylo a sama metoda. nie iem czy tu wlansie nie jest wykorzytywana metoda cieplna. ale ciezko mi stwierdzic. moze poszukam czegos jak bede mial czas. ale toi tak pewnie po grecku bedzie.
w kazdym razie ta metoda z algieri mam rozumiec ze woda bedzie dobra, czy raczej nie bo filtrowana podwojna osmoza. a jesli tutaj na santorini jest metoda cieplna to taka woda jest zdatna do picia czy za bardzo zanieczyszczona ?
mowia mi ze nie mozna jej pic mieszkancy bo po miesciacu zeby beda wypadac (jak na razie prawie 5 miesiecy pije i nc,ale nie wiem co tam si w srodku dzieje). no ale nie slucham ich bo mowia tez wiele innych rzeczy na temat zdrowia, o ktorych sie przkonalem ze ne sa prawda.
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
nie wiem czemu nic nie dochodzi. wysalem juz raz. jak napisales ze nic nie doszlo wyslalem drugi raz - patrze w folder "wyslane" a tam nic nie ma. niby pokazuje ze wyslalo, pozniej pokazuje w folderze "do wyslania" - ale sdtamtad znika i nigdzie nie wysyla.
cos chyba mam nie tak z profilem, bo zadnych edycji nie moge w nim dokonac
Hannibal napisał/a:
No z chęcią bym skosztował takich "rarytasów"
ale pisalem, ze jesli powaznie mowisz to moge Ci wyslac kilka "kamieni" wulkanicznych.
napisz na PW adres jesli byc chcial (otrzymywac moge, wysylac nie)
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
Czy chodzi o wodę z roztopionego lodu? Ja piję ją juz 5 lat
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 23:43
jasta28j napisał/a:
Czy chodzi o wodę z roztopionego lodu? Ja piję ją juz 5 lat
Dokładnie to woda strukturyzowana czyli najlepsza, tylko nie wiem czy można później taką wodę gotować i czy nie straci swojej struktury?
Pewien problem mam z zamrażaniem, bo zamrażam w plastikowych butelkach, chce sie przestawić na szklane ale obawiam sie że szklane popękaja w trakcie mrożenia.
Pomógł: 12 razy Wiek: 24 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 2808
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 14:44
zyon napisał/a:
jasta28j napisał/a:
Czy chodzi o wodę z roztopionego lodu? Ja piję ją juz 5 lat
Mieszkasz na lodowcu?
Ja mam odwrocona osmoze.
Masz lodówke czy to zbytek dla ciebie, ponieważ masz odwróconą osmozę
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 15:01
Woda strukturyzowana znacznie lepiej nasyca biomolekuły organizmu.Wiązania cząsteczek wody ciągle pękają i tworzą się na nowo. Podczas pękania mostków (wiązań) protonowych jest oddawana energia, a to sprzyja nie tylko metabolizmowi (przemianie materii), ale również podziałom komórkowym w organizmie, czyli w istocie działaniom naprawczym.
Woda strukturyzowana występuje jakby w zamarzniętym stanie, tj. posiada strukturę quasikrystaliczną, (jak struktura lodu). Stwarza to możliwość przebiegu najważniejszych reakcji biofizycznych i biochemicznych. Woda strukturyzowana znacznie lepiej nasyca biomolekuły organizmu. Zwykła woda jest jedynie chaotycznym skupiskiem cząsteczek.
Molekuły organizmu nie są w stanie prawidłowo ulokować cząsteczek takiej wody między sobą, wskutek czego jest ona źle zatrzymywana w organizmie.
Wyniki testów przeprowadzonych przez Południowo-koreańską Akademię Nauk.
1. Celem badań było stwierdzenie ilości toksyn przy kąpieli w wannie, w wodzie zwykłej i w wodzie strukturyzowanej, *); przy kąpieli w wodzie zwykłej toksyn w wodzie ubywa, przy wodzie strukturyzowanej toksyn po kąpieli jest więcej. Wniosek – człowiek jest gąbką!
2. Wypicie 0,2 l. wody strukturyzowanej powoduje w ciągu kolejnych 10 min. wyprodukowanie przez organizm 2,1 l. wody komórkowej**) i odwrotnie picie wody zwykłej powoduje ubytek wody komórkowej.
*) woda strukturyzowana – woda, której przywrócono pierwotną strukturę. , **) woda komórkowa – woda, której cząsteczki, ze względu na swój kształt, są w stanie przenikać przez ścianę komórki.
Rzecz w tym że dawniej nawet woda z rzeki, jeziora, bajora była wodą strukturalną. Cząsteczki wody mają wtedy kształt heksagonalny czyli mają kształt płatków śniegu i zawieraja pewne informacje. Taka woda może wspomóc w leczeniu wielu schorzeń. Woda strukturalna nabiera tych właściwości po ok 100 latach i znajduje się n.p. w sztolni Stefani w Alpach, Lourdes i innych miejscach. Japończycy odkryli że właśnie taką otrzymamy z roztopionego lodu. Ale nie tylko. Jest już od dawna używane /patent/ urządzenie Grandera które w bardzo prosty sposób przyczynia się do uzyskania tej wody. Ale nie tylko woda z lodu ma strukturę śnieżynek. Był o tym program w TVP który nagrałem na DVD i rozesłałem wielu osobom na forum. Obecnie woda z rzek czy z kranu tworzy bezładną bryję co można zaobserwować pod zwykłym mikroskopem. Nie - ja nie mieszkam na lodowcu, W Krakowie tworzymy grupę ludzi którzy między innymi piją od dawna taką wodę. W zimie prasto - teraz korzystamy z zamrażarki. Z doswiedczenia wiem że nie jest ona lekarstwem, a jedynie moze pomóc. Woda strukturalna jest płynem ustrojowym człowieka, wszystkie owoce i warzywa zawierają wodę strukturalną. Temat rzeka..........
o szkle i plastiku juz bylo w tym temacie - poczytajcie poprzednie posty.
(w skrocie wychodzi ze w szkle zdecydowanie lepsza bo nie wchodzi w reakcje z plastikiem)
_________________ dont judge me by my past - i dont live there anymore
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 20:12
jatoja napisał/a:
o szkle i plastiku juz bylo w tym temacie - poczytajcie poprzednie posty.
(w skrocie wychodzi ze w szkle zdecydowanie lepsza bo nie wchodzi w reakcje z plastikiem)
Plastyki znajdujace w oceanach ulegaja rozkladowi pod wplywem swiatla.
Powstaja male kulecki tych plastykow, ktore sa otaczane glonami. Te glony sa zjadade przez "obywateli" morskich i w ten sposob plastyki dostaja sie do lancucha pokarmowego.
Zjadacze owocow morza powinni to uwzdlednic w swojej diecie.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Dołączył: 02 Lip 2010 Posty: 253 Skąd: Gran Canaria
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 09:00
A co sądzicie o wodzie ze źródełka w mazurskim lesie? Wypływa ono z ogromnej góry, gdzie w promieniu około 10-15 km nie ma żadnych gospodarstw, więc nie ma jej co zanieczyścić. Woda ta smakuje o niebo lepiej, niż ta butelkowana ze sklepu. Wodę taką przelewam do 5 L plastikowych baniaków i trzymam w chłodnym miejscu w cieniu.
Witem, jakiś miesiąc temu kupiłem sobie takie użądzonko które zwie się ADR4. Jest to taka podkładka o grubości 2 cm. Przeczytałem o tym w angorze, zainteresowałem się. Według wynalazców / producentów, układa ona cząsteczki wody, ta żeby leżały regularnie. W skrócie tworzy wodę strukturyzowaną bez potrzeby zamrażania. Jest to polski wynalazek, który ma mnóstwo nagród, ale o tym możecie sobie poczytać w necie. Stronka producenta:
http://www.biomagnetica.pl/
Tak jak pisałem, kupiłem z ciekawości, używam już miesiąc i muszę stwierdzić (nawet z lekkim zdziwieniem – w sumie jestem niedowiarkiem), że naprawdę na minie to podziałało. Najbardziej zauważalnym efektem, jest to, że nie marznę. Zawsze byłem zmarzluchem, a teraz wszystkim moim znajomym dookoła zimno, a ja ściągam kurtkę, bo mi ciepło. Ogólnie czuję więcej energii. Co do innych plusów, to jeszcze trochę muszę poużywać i się poobserwować żeby coś napisać.
Na stronce są badania mówiące o tym, że wspomaga oczyszczanie organizmu.
Ja polecam, bo tam pisze że picie wody która postoi na tym dysku 5 min poprawia krążenie, i ja właśnie taki efekt mam. Więc jeśli chodzi o resztę pozytywnych skutków (których tak od razu sprawdzić się nie da) można mieć sporą nadzieje, że to nie ściema.
_________________ Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą.
brajan30 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lis 2005 Posty: 1020
Wysłany: Sob Mar 19, 2011 10:49
mikkk napisał/a:
Witem, jakiś miesiąc temu kupiłem sobie takie użądzonko które zwie się ADR4. Jest to taka podkładka o grubości 2 cm. Przeczytałem o tym w angorze, zainteresowałem się. Według wynalazców / producentów, układa ona cząsteczki wody, ta żeby leżały regularnie. W skrócie tworzy wodę strukturyzowaną bez potrzeby zamrażania.
Hej, opisałem ADR-a bo go używam, co do tego urządzenia, to musiał bym go poużywać trochę żeby coś o nim napisać. W opisie jest, że robi wodę strukturalną jak ADR, ale jakimś innym sposobem. Poczytam o tym więcej jak będę miał trochę więcej czasu.[/list]
_________________ Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 07:20
mario199 napisał/a:
A co sądzicie o wodzie ze źródełka w mazurskim lesie? Wypływa ono z ogromnej góry, gdzie w promieniu około 10-15 km nie ma żadnych gospodarstw, więc nie ma jej co zanieczyścić. Woda ta smakuje o niebo lepiej, niż ta butelkowana ze sklepu. Wodę taką przelewam do 5 L plastikowych baniaków i trzymam w chłodnym miejscu w cieniu.
super opcja, bym po powrocie do domu jeszcze przelał z plastiku do gąsiora szklanego
niby w niskiej temperaturze ten plastik tak nie reaguje jak stojący na słońcu, ale kto wie jak dłużej stoi jaka tam biochemia się odbywa...
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 12:29
Waldek B napisał/a:
mario199 napisał/a:
A co sądzicie o wodzie ze źródełka w mazurskim lesie? Wypływa ono z ogromnej góry, gdzie w promieniu około 10-15 km nie ma żadnych gospodarstw, więc nie ma jej co zanieczyścić. Woda ta smakuje o niebo lepiej, niż ta butelkowana ze sklepu. Wodę taką przelewam do 5 L plastikowych baniaków i trzymam w chłodnym miejscu w cieniu.
super opcja, bym po powrocie do domu jeszcze przelał z plastiku do gąsiora szklanego
niby w niskiej temperaturze ten plastik tak nie reaguje jak stojący na słońcu, ale kto wie jak dłużej stoi jaka tam biochemia się odbywa...
Przeprowadz doswiadczenie.
Po tygodniu trzymania takiej wody w pojemniku wylej wode, przekroj pojemnik tak abys mogl przejechac palcem po wewnetrznej stronie pojemnika, gdzie woda stykala sie z plastikiem. Podejrzewam ze pod palcem wyczujesz sliska warstwe plesni.
To samo zrob z butelka szklana w tym samym czasie i z ta sama woda.
Zamelduj wynik badan.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Wto Mar 22, 2011 12:34
Kangur napisał/a:
Zamelduj wynik badan.
To ja wybieram tą pleśń ze słoika bo wiem, że przynajmniej glonojady to wtranżają bez krempacji
Pomogła: 13 razy Wiek: 46 Dołączyła: 20 Mar 2007 Posty: 1774
Wysłany: Śro Kwi 27, 2011 21:11
No to jak już znalazłam to zapytam. zna ktoś z Was albo używa? Bo trochę drogo wychodzi w stosunku do jakichś prostszych filtrów.
Ale może ja nie umiem przeliczyć ceny na ilość wody czy jakoś tak?
...
Tymczasem wiele wód butelkowanych zawiera mniej składników mineralnych niż woda, którą pompują nam wodociągi miejskie. Mało tego, z badań przeprowadzonych przez Instytut Chemii Ogólnej i Ekologicznej Politechniki Łódzkiej, wynika, że tylko 15 proc. wód w butelce ma lepszą jakość od kranówki.
...
Według badań każda woda kranowa w Polsce nadaje się do picia. W zależności jednak od regionu może ona różnić się smakiem i zapachem.
...
A co z tym bisfenolem A przechodzącym z butelek do wody? Czytałem, że nie miesza się on z wodą, zatem chyba występuje w wodzie oddzielnie. Bisfenol A ma większą czy mniejszą gęstość niż woda? Wyszukałem tylko, że jego masa molowa jest większa niż wody, ale to nic nie mówi, bo to oczywiste że ta sama liczba dużych cząsteczek bisfenolu stanowi większą masę niż ta sama liczba małych cząsteczek wody. Tak samo tłuszcz też ma większą molową niż woda, a wypływa zawsze na powierzchnię wody. Jeśli bisfenol A ma taką gęstość jak zwykły plastik, to mógłby osiąść na dnie butelki stojącej kilka godzin w bezruchu, a potem można zebrać wodę tylko z górnej części butelki tak, aby ominąć bisfenol A.
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Śro Sty 18, 2012 18:38, w całości zmieniany 1 raz
ok, gęstość poliwęglanu na bazie bisfenolu A: 1,20 g/cm³. Z tym że ten bisfenol musiałby być chyba w formie drobnego pyłu, bo pojedyńcza cząsteczka bisfenolu to nie wiem czy nie jest lżejsza od tej samej objętości cząsteczek wody. Czyli czy pojedyńcze cząsteczki nie zostałyby wyparte do góry lub też nie poruszałyby się swobodnie w wodzie.
Czy wode z odwroconej osmozy powinno sie dodatkowo strukyruryzowac? Czy ktos wie o wkladach strukturyzujacych do takich urzadzen ?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Sob Lut 04, 2012 18:04
zyon napisał/a:
Czy wode z odwroconej osmozy powinno sie dodatkowo strukyruryzowac? Czy ktos wie o wkladach strukturyzujacych do takich urzadzen ?
Sądzę, że tak. Osmoza tylko oczyszcza wodę i w zależności od filtra może ją jeszcze mineralizować.
Tutaj masz chyba to o co pytasz http://www.grander-techno...raete/index.php
side Pomógł: 7 razy Dołączył: 24 Lis 2011 Posty: 687
Wysłany: Sob Lut 04, 2012 18:32
Ciekawy jestem efektów jakby jeszcze strukturyzowaną wodę potraktować Generatorem H-01.
http://www.wodazycia.info/
Wtedy oprócz ożywionej wody mamy ją dodatkowo zalkalizowaną i o ujemnym potencjale redox.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.