Ja Mysle ze Pan Mareczek jest slugusem, ktory dla kasy zrobi wszystko. Taki salonowy piesek, jak wiekszosc tych wspolczesnych aktorzykow.
To nie ta klasa co Kwiatkowska, Kobuszewski czy Gajos, niestety. Reklamy z nim sa zazwyczaj zalosne.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 19, 2008 21:54
Darek - a ja myślę, że Ty po prostu jemu zazdrościsz
spotkaj się z nim, pogadaj a zobaczysz, że to super gość, który ma sporo luzu, dystansu do własnej osoby, nie ściemnia, że pieniądze są nieistotne
dla mnie to spoko gość, który zrobił sporo, żeby promować picie wina, sam jeździ po świecie, wybiera ciekawe wina i bez żadnych pośredników je tutaj importuje
zrób to lepiej, a wtedy go krytykuj
Wysłany: Nie Paź 19, 2008 22:49 oceniam go po dorobku "artystycznym"
Oceniam go po dorobku artystycznym. To co robi w reklamach ING jest dosc zalosne. I nie mow mi ze nie robi tego dla kasy. Trudno mi zachowac dla niego wieksza dawke szacunku, skoro sam siebie nie szanuje. Jego ostatnie filmy to tez aktorstwo niezbyt wysokich lotow, to ze chodzi sie skwaszonym przez caly film nie jest dla mnie objawem artyzmu.
Hannibal nie zmuszaj mnie do szacunku dla aktora ktory rozmienia na drobne swoj wizerunek w kiepskich reklamach i nie jest moim zdaniem wielkim aktorem. Pewnie jest milym chlopem tak samo jak Linda czy Pazura. Ale zaden z nich nie bedzie dla mnie dobrym aktorem. To sprzedawczyki, ktorzy dla kasy i zaszczytow zrobia duzo.
Powiedzieles ze mu zazdroszcze ? No nie przesadzaj. Ani ze mnie aktor zaden, anie pewnie nigdy kasy nie bede mial nawet w przyblizeniu tyle co on. Na tej zasadzie musialby zazdroscic wszystkim znanym i bogatym ludziom. Jednak czesc z nich szanuje tak jak aktorow: Kwiatkowska, Kobuszewskiego, Gajosa, a czesc nie ,tak jak Konrada. Dyskutuj bez obrazania, tak jest duzo sympatyczniej.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 19, 2008 22:56 Re: oceniam go po dorobku "artystycznym"
Nic nie rozumiesz, Darek.
Ja właśnie napisałem, że on nie wstydzi się otwarcie mówić, że kasa jest ważna. Może ty bardziej lubisz takich, którzy się z tym kryją i udają takich bezinteresownych idealistów
a co to znaczy, że jego reklamy w ING są żałosne? co jest tam żałosnego? że reklamuje bank? gdyby reklamować margarynę to wtedy można byłoby ponarzekać; ale tu?
gdyby mnie chcieli wziąć to bez wahania sam zagrałbym w takiej reklamie; właśnie dla kasy, bo bez kasy nie ma życia
jak Ty lubisz mieć mało kasy to w porządku - twoja sprawa
Co do jego aktorstwa to tutaj będzie tyle zdań ile ludzi; to jest po prostu twoja opinia, notabene kiepsko uargumentowana, bo dla mnie jego ostatnie role są naprawdę fajne
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 19, 2008 22:58 Re: jeszcze...
Darek1 napisał/a:
Powiedzieles ze mu zazdroszcze ? No nie przesadzaj. Ani ze mnie aktor zaden, anie pewnie nigdy kasy nie bede mial nawet w przyblizeniu tyle co on. Na tej zasadzie musialby zazdroscic wszystkim znanym i bogatym ludziom. Jednak czesc z nich szanuje tak jak aktorow: Kwiatkowska, Kobuszewskiego, Gajosa, a czesc nie ,tak jak Konrada. Dyskutuj bez obrazania, tak jest duzo sympatyczniej.
Gajos też grał w niejednej reklamie
dużo sympatyczniej będzie, gdy będziesz sympatycznie krytykował Konrata, bo jak na razie jedziesz po bandzie, co jest właśnie dla mnie żałosne, typowo polskie
Niech Ci bedzie. Konrad jest super aktorem. Mam nadzieje ze dadza mu Oskara. Wcale nie wysluguje sie "salonikowi" za dobra prase i intratne role i zlecenia. Jest naprawde w porzo. Jak bym byl aktorem to tylko takim jak Pan Konrad, Linda lub Pazura.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 23:30 Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu
Cytat:
* Marek Kondrat - Pinkus Bregner - komuch, lewak, aktor; s. Jozefa [Joska] Bregnera [Kondrat]; "Prawica jest mi kompletnie obca", "Michnik bedzie dla mnie zawsze postacia naczelna"
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 23:46 Re: no dobra
Darek1 napisał/a:
Niech Ci bedzie. Konrad jest super aktorem. Mam nadzieje ze dadza mu Oskara. Wcale nie wysluguje sie "salonikowi" za dobra prase i intratne role i zlecenia. Jest naprawde w porzo. Jak bym byl aktorem to tylko takim jak Pan Konrad, Linda lub Pazura.
znowu nic nie czaisz
ale nie chce mi się Tobie znów tłumaczyć
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 23:57 Re: jeszcze...
Hannibal napisał/a:
Darek1 napisał/a:
Powiedzieles ze mu zazdroszcze ? No nie przesadzaj. Ani ze mnie aktor zaden, anie pewnie nigdy kasy nie bede mial nawet w przyblizeniu tyle co on. Na tej zasadzie musialby zazdroscic wszystkim znanym i bogatym ludziom. Jednak czesc z nich szanuje tak jak aktorow: Kwiatkowska, Kobuszewskiego, Gajosa, a czesc nie ,tak jak Konrada. Dyskutuj bez obrazania, tak jest duzo sympatyczniej.
Gajos tez gral w niejednej reklamie
duzo sympatyczniej bedzie, gdy bedziesz sympatycznie krytykowal Konrata, bo jak na razie jedziesz po bandzie, co jest wlasnie dla mnie zalosne, typowo polskie
Hmmm........
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Paź 21, 2008 00:12
"ZChN - Zjednoczenie Chrzescijansko-Narodowe oficjalnie: "partia polityczna
o profilu narodowo-chrzescijanskim, powstala na fali przemian roku 1989."
Celem partii nie jest dzialanie dla dobra narodu, wrecz przeciwnie,
zgodnie z martynistycznym programem ZChN ma kanalizowac wszelkie
inicjatywy narodowe, i co gorsza kompromitowac ten kierunek polskiej mysli
politycznej.
Zakon Martynistow, szczegolnie wyspecjalizowany w antykatolickiej dywersji
kierunku Masonerii Okultystycznej Regularnej;
"
"Stefan Kisielewski - lewak, libertyn, ..."konserwatysta" wsrod
zydokomuny, publicysta, byl jednym z zalozycieli - (m.in. Janusz
Korwin-Mikke, Robert Maciej Smoktunowicz) - Ruchu Polityki Realnej w 1987
r. oraz Unii Polityki Realnej w 1989 r.;"
"Janusz Korwin-Mikke - Ozjasz Goldberg - dywersant, mason,
"
czyli nawet Korwin to lewak.... a tak dobrze sie maskowal...
"Lech Kaczynski - Kalkstein - polonofob, dywersant, mason, aktywista
zydowski; w latach 80-tych bliski wspolpracownik Lecha "Bolka" Walesy;"
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 21, 2008 09:45
Cytat:
to super gość, który ma sporo luzu, dystansu do własnej osoby, nie ściemnia, że pieniądze są nieistotne
Otóż to! Liczy sie balans. W naszym kraju chyba jest trendy bycie zgożkniałym biednym krytykantem i jednoczesne udawanie jakiegoś zadowolonego z życia uduchowionego ascety pouczającego, że pieniądze i rzeczy materialne są złe, korumpują, nic nie znaczą a "liczy się tylko miłość, przyjazń, ciężka praca i pomaganie bliznim za darmo". Oczywiście wszyscy, którzy odnieśli jakiś sukces materialny, zrealizowali marzenia i pasje to złodzieje, cwaniacy, żydzi, sługusy szatana i "pieski".
Jak mawiał pewien filozof: Wszelka nienawiść bierze się z zazdrości. A wyjątkowo pokracznie to wygląda jest jeśli tą (często podświadomą) nienawiść obleka się we frazesy o wyższych wartościach. Czytać coś takiego to jak oglądać obleśnego typa, który robi przy muzyce Mozarta. Słabe połączenie.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Paź 21, 2008 09:59 Re: jeszcze...
zenon napisał/a:
Hmmm........
chodziło mi o pewną cechę dużej części Polaków - zazdrość o to, że komuś się udaje
ja wcale nikogo nie zmuszam, żeby uwielbiać Konrata jako aktora
można lubić jego aktorstwo, można nie lubić - to sprawa indywidualna
natomiast nie lubić i gardzić kimś za to, że występuje w reklamach banku, że porzucił aktorstwo na rzecz zajmowania się winem to jakaś niedorzeczność
Waldek dobrze przed chwilą to podsumował
Nie wiem Zenon czy chciałeś zasugerować, ze każdy kto nie podziwia talentu Marka Konrada i uważa ze jego "niekwestiowana" pozycja "najlepszego wspolczesnego polskiego aktora" jest wynikiem przychylności mediów, jest antysemita ?
Otóż to! Liczy sie balans. W naszym kraju chyba jest trendy bycie zgożkniałym biednym krytykantem i jednoczesne udawanie jakiegoś zadowolonego z życia uduchowionego ascety pouczającego, że pieniądze i rzeczy materialne są złe, korumpują, nic nie znaczą a "liczy się tylko miłość, przyjazń, ciężka praca i pomaganie bliznim za darmo". Oczywiście wszyscy, którzy odnieśli jakiś sukces materialny, zrealizowali marzenia i pasje to złodzieje, cwaniacy, żydzi, sługusy szatana i "pieski".
Jasne Waldek, zatem pewnie dla Ciebie wzorem artystycznego pragmatyzmu bedzie Doda. To jest nowoczesna artystka w pelnym tego slowa znaczeniu. Nie dosc ze warunki ma pod kazdym wzgledem rewelacyjne, to jeszcze nie ukrywa ze jej strasznie zalezy na kasie. W sumie dobrze by bylo gdyby z Konradem napisala ksiazke "Efektywnosc ekonomiczna zawodow artystycznych". Taka ksiazka powinna byc lektura obowiazkowa na wszystkich wydzialach artystycznych w Polsce. W koncu o to chodzi zeby robic kaske, niewazne czy czlowiek przy okazji sie zeszmaci, kasa i tak wypierze kazda plame.
A jak kasa nie pomoze, to pomoga "zaprzyjaznione" media i zrobia z ciebie mentora, ktory dba o to aby Polacy spozywali siarke z wina lepszej jakosci po konkurencyjnych cenach.
Masz racje takze ze "miłość, przyjazń, ciężka praca i pomaganie bliznim za darmo" sa duzym anachronizmem. To glupie przestarzałe dyrdymaly, wymyslone po to aby omamic "samcow alfa" i zmniejszyc ich szanse na wygranie glownej nagrody w wyscigu szczurow. Liczy sie cel, liczy sie kasa, bo szanuje sie tylko ludzi z kasa. Jakby przez przypadek kiedys tam wlaczyl sie jakis balast w stylu "wyrzutow sumienia" lub "egzystencjalnej pustki", to czlowiek z kasa da sobie z tym rade. THC, koka i alkohol czekaja tylko na to zeby zrobic porzadek z przestarzalymi uczuciami, ktore ograniczaja "naprawde wolnego" czlowieka.
Magdalinha Pomogła: 22 razy Dołączyła: 16 Paź 2008 Posty: 881 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 02:42
Darek nudzisz, oj nudzisz z tą kasą - tyle o niej piszesz. Skupiasz się na materialiźmie.
Masz racje Magdalinha, az mi slina z pyska kapie jak pomysle o kasiorze. Musze z tym zrobic porzadek, chyba sobie kupie kasete w stylu "jak realizowac swoje cele i byc bogatym bez wzgledu na okolicznosci" i puszcze ja od tylu. Powinno pomoc.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 11:53 Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu
Darek1 napisał/a:
Nie wiem Zenon czy chciales zasugerowac, ze kazdy kto nie podziwia talentu Marka Konrada i uwaza ze jego "niekwestiowana" pozycja "najlepszego wspolczesnego polskiego aktora" jest wynikiem przychylnosci mediow, jest antysemita ?
Prawde powiedziawszy twoja zacieklosc i sposob argumentacji troche mi sie skojarzyla z takimi klimatami. W ramach zartu wpisalem w google "marek konrad zyd mason lewak" (czy cos w tym stylu)i przypadko odkrylem POLONICE.
Zacytowalem wiec odpowiedni fragmencik.
Oczywiscie cie nie znam wiec nie wiem jakie sa twoje poglady. Kilka rzeczy ktore nappisales passuje do stereotypu "radiomaryjnego ksenofoba".
Stereotypy sa oczywiscie krzywdzace itd.
Natomiast potem to co ponizej to jest offtop i wysmiewanie sie z POLONICY, nie bierz tego do siebie.
Tak na marginesie: pisales powyzej o Pazurze Cezarym. W jednym z wywiadow mowil, ze czesto slucha radia Maryja i bronil tej rozglosni. Tak wiec nie opluwaj go, bo moze i jest przereklamowanym aktorem, ale w sprawah swiatopogladu mozliwe ze jest twoim sprzymierzencem
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
No coz Zenon, Pan Pazura bedzie kiepskim aktorem nawet jak odbedzie osobista pielgrzymke na kolanach do Czestochowy (no chyba ze w wyniku tej pielgrzymki dostapi niespodziewanego objawienia i jego zdolnosci aktorskie sie zwielokrotnia).
Interesuje mnie pewien mechanizm, ktory tak gleboko zostal zakodowany w umyslach wielu ludzi, ze przeksztalcil sie w odruch bezwarunkowy. Mianowicie jezeli zasugeruje sie ze jakas postac ze swiecznika artystyczno-dziennikarskiego nie jest tak doskonala na jaka sie ja kreuje i ze jest w duzym stopniu zalezna od swych medialnych sponsorow, to pierwsza mysla jest automatyczne oskarzenie o oszolomstwo i antysemityzm w stosunku do osoby wyrazajacej ten poglad. Jest to bardzo ciekawe jak takie odruchy sie programuje. Pewnie Pawlow i jego psy mialyby twarda kosc do zgryzienia...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.