Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:06
Samopoczucie psychiczne na LC I HC
Autor Wiadomość
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 16:54   Samopoczucie psychiczne na LC I HC

Chciałby żeby tutaj każdy kto stosował Low carb i High Carb napisał na którym ze sposobów odzywiania lepiej się czuje psychicznie.

I jesli chce także pare słów rozwinięcia co jak itp ale to nieobowiązkowo.
 
 
FatboySlim

Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 17
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 17:29   

Ja na samym początku diety, czyli przejscia na low carb, mialem takie ataki agresji i złości ze mialem zrezygnowac z diety, szczegolnie kiedy rozbilem telefon komórkowy o drzewo, bez zupelnie zadnego powodu - mialem takie napady złości, agresji, nawet depresji - wiem ze to przez to bo gdy zjadlem wtedy jakieś jablko to od razu zmienialo mi się nastawienie do świata.

W chwili obecnej czyli jakies 1,5 roku na low carb obnizenie weglowodanów praktycznie do zera juz mi wogule nie przeszkadza, nie wiem czym to bylo spowodowane, byc moze jestem odosobnionym przypadkiem, ale faktem jest ze mi pierwsze miesiace diety zupełnie nie słuzyly.
 
 
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 17:56   

I jak sie czujesz dziś? Zdecydowanie lepiej niż na wysokich węglach? I powiedz moze jakie BTW jesz.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 18:07   

samopoczucie chyba najlepsze jest na High THC :what:
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Sie 18, 2008 19:03   

Cytat:
samopoczucie chyba najlepsze jest na High THC

dobre :D :D :D
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 00:10   

Cytat:
Ja na samym początku diety, czyli przejscia na low carb, mialem takie ataki agresji i złości ze mialem zrezygnowac z diety

W poczatkowym okresie organizm spala nadmiary tkanek i wiekszość osób jada bardzo mało, szczególnie, jeżeli jest tam dużo tłuszczu zgodnie z zaleceniami DO. Mało jedzenia, to również mało białka, witamin rozpuszczalnych w wodzie i składników mineralnych. Takie niedobory powodują właśnie drażliwość, depresję itp. Są to jednak nietypowe objawy. W początkowym okresie klasycznej DO występuje u większości wyciszenie emocjonalne i spadek aktywności z jednoczesnym odczuwaniem spokoju i dobrego samopoczucia, bez chronicznego zmęczenia.
Pozdrawiam
JW
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 00:15   

Cytat:
mm4 czyżbyś był całkiem nowy i nie widzisz że musisz się przygotowac na takie wypowiedzi,a to dlatego że w swoim pytaniu zadaleś już pytanie które kłóci się z ich prawidłami Oni nie potrzebują żadnych proporcji BTW.dla nich jest to głupie i niepotrzebne

tylko ze tu jurku nikt nie pytal o proporcje!!!tylko o samopoczucie...ale mniejsza o to...
Na LC czuje sie duzo lepiej bo:
1) nie mam uczucia sennosci po posilku jak po weglach
2) mam wiecej energii
3) mam zdrowsza skore (kiedys mialem na pietach taka zeschnieta skore i nie moglem sie tego pozbyc, teraz mam pietki ja ta lala :D :D )
4) nie rozciagam nie potrzebnie zoladka "wypychaczami"
5) jem to czego potrzebuje moj organizm, przedtem bylo odwrotnie
6) nie wydaje pieniedzy na niejadalne "przekaski"
7) jestem chyba spokojniejszy wewnetrznie
8 ) nie niszcze zebow
9) rankiem po przebudzeniu moge odrazu dzialac, czuje sie wypoczety.
10) najwazniejsze, wzrosla odpornosc organizmu na przeziebienia, grypy itp. od momentu jak zaczalem LC nie bylem chory,a wystawiam sie teraz coraz czesciej na niesprzyjajace warunki pogodowe.

to to co mi przyszlo do glowy tak na szybko, sam fakt ze jem dobre jedzonko wplywa na mnie pozytywnie
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
FatboySlim

Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 17
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Śro Sie 27, 2008 17:56   

mm4 napisał/a:
I jak sie czujesz dziś? Zdecydowanie lepiej niż na wysokich węglach? I powiedz moze jakie BTW jesz.


W chwili obecnej moje ogolne samopoczucie jest duzo lepsze, mam duzo energi i nie odczuwam. np. wieczorami zmęczenia - a jesli pije duze ilości wody - to nie mam ochoty wogole iść spać przed 2 w nocy (woda bardzo wpływa na poziom energi - w momencie kiedy chce się pić juz jest zapóżno i spadek energi jest znaczny- z tego co pamiętam to bodajze o 12%)

Jeśli chodzi o samopoczucie psychiczne to też napewno się poprawiło, - ciekawostka z mojej strony - kiedyś robiłem sobie koktajle ze śmietany zmieszanej z olejem z pestek winogron - kiedy to wypilem niemal od razu ogarniało mnie wilekie rozlużnienie, wyciszenie - byc moze jakas specyficzne kwasy tłuszczowe były tam skombinowane :]
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Śro Sie 27, 2008 20:42   

FatboySlim napisał/a:
- a jesli pije duze ilości wody - to nie mam ochoty wogole iść spać przed 2 w nocy (woda bardzo wpływa na poziom energi - w momencie kiedy chce się pić juz jest zapóżno i spadek energi jest znaczny- z tego co pamiętam to bodajze o 12%)


ktos z was to rozniez zaobserwowal?
kiedys Maxwell podawal dane ile nawet male odwodnienie powodujuje spadku % energii

jak odszukam to to podam, bo to dosc ciekawe

pozd
WiRAHA
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Śro Sie 27, 2008 21:28   

w ksiazce "paleo diet for athletes" Cordain pisze ze kazdy funt wagi utracony podczas treningu powinien byc zrekompensowany ok. 0,5 litrem wody.Pisze takze ze powodem kiedy nawet male odowdnienie jest przyczyna spadku energii jest zgestnienie krwi przez co serce ma wiecej pracy, nawet 2% odwodnienie moze przyniesc spadek wydolnosci fizycznej.Cordain jest ternerem i doradca zawodnikow bioracych udzial np: w imprezach jak Ironman i ultra maratony, pracuje razem z Joe Friel (z ktorym napisali ta wlasnie ksiazke).Co wazne! aby sie dobrze nawodnic po treningu najlepiej jest dozucic do wody szczypte soli (lub suple z sodem), wtedy rehydracja przebiegnie szybciej.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Śro Sie 27, 2008 21:47   

to by sie zgadzalo znalazlem na necie takie cos

"Przy 1% ubytku masy ciała (w wyniku odwodnienia) powoduje spadek siły mięśni o 20%, a już 4% odwodnienie spadek 30% (przy wysokiej temperaturze powietrza nawet o 50%).
Przy odwiodnieniu powyżej 4% pojawiają się także skutki uboczne takie jak drżenie mięśni (trudność utrzymania ich napętych), suchość skóry, przyśpieszone tętno, spłycony oddech. Może prowadzić do hipertermii (przegrzania) organizmu."

pozd
WiRAHA
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 28, 2008 07:53   

Cytat:
Co wazne! aby sie dobrze nawodnic po treningu najlepiej jest dozucic do wody szczypte soli (lub suple z sodem), wtedy rehydracja przebiegnie szybciej.


To nic nowego. Cejrowski mówił, że indianie nigdy nie piją samej wody i każdy w dżungli powinien się na nich wzorować by oszczędzić nerkom roboty głupiego.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 28, 2008 08:03   

No i jeszcze inna opinia :

Cytat:
„ciało jest zaadaptowane do warunków łagodnego odwodnienia.”

Ewoluowaliśmy od myśliwych – biegaliśmy i ścigaliśmy zwierzęta na równinach Afryki. Nie mieliśmy czasu zatrzymywać się, by pić” – mówi. „Fizjologowie postawili niedowiedzioną hipotezę, że nawet najmniejsze odwodnienie podczas wysiłku fizycznego może zabić. A wytwórcy napojów dla sportowców wykorzystali tę złą przesłankę, by sprzedawać swoje produkty.” Z powodu hiponatremii biegacze umierają, zaś Noakes mówi, że „w historii zawodów biegowych nie widział jeszcze śmierci z powodu odwodnienia.”


Całość "Mity o piciu wody" > http://portalwiedzy.onet....czasopisma.html

Ja przyznam, że coś w tym moze być, iz niektórzy nie potrzebują wcale tych 2 L wody. Np w zimne dni kiedy nie trenuje to pije ok 0,5 L wody... I to jest norma dla mnie.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Sie 28, 2008 10:48   

pewnym jest ze optymalna forma mozna osiagnac tylko przy dobrze nawodnionym organizmie, a w zyciu codziennym nie jest to juz tak zauwazane i istotne.
Co mnie zastanawia...skladamy sie w 70% z wody,teoretycznie zyjac na sawannach gdzie nie bylo tylko dostepnej wody przystosowalismy sie do lekkiego odwodnienia i trzeba bylo jakos wytrzymac, nie bylo tez wtedy tylu zanieczyszczen ktore mogly by sie odkladac w organizmie, czy teraz powinnismy pic wody wiecej ze wzgledu na zanieczyszczenia srodowiska czy nie ma to moze znaczenia, i jaka woda to powinna byc?
Cytat:
Przy odwiodnieniu powyżej 4% pojawiają się także skutki uboczne takie jak drżenie mięśni (trudność utrzymania ich napętych), suchość skóry, przyśpieszone tętno, spłycony oddech. Może prowadzić do hipertermii (przegrzania) organizmu."
doswiadczylem podobnych objawow podczas moich pierwszych biegow, szczegolnie miesnie sie robily sflaczale i nogi jak z waty, plytki oddech byl normalka.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Czw Sie 28, 2008 11:06   

Panowie,
Woda jest tak ważna dla organizmów żywych, że każde zwierzę odczuwa pragnienie. Mój pies, kiedy ma pustą miskę, a chce mu się pić, przynosi tę swoją miskę do mnie.
Przecież człowiek nie jest głupszy od psa. Proszę spróbować nic nie pić przez dwa upalne dni. W gardle suche wióry i nie da się myśleć o czymkolwiek innym niż picie, a czysta woda smakuje jak ambrozja.
Zdrowy, dorosły człowiek musiałby potężnie walczyć ze sobą, żeby się świadomie odwodnić.
JW
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Czw Sie 28, 2008 23:22   

gudrii napisał/a:
nie bylo tez wtedy tylu zanieczyszczen ktore mogly by sie odkladac w organizmie, czy teraz powinnismy pic wody wiecej ze wzgledu na zanieczyszczenia srodowiska czy nie ma to moze znaczenia, i jaka woda to powinna byc?


mowil o tym Paul Chek - wlasnie m.in z powodow srodowiskowych - bo jak stwierdzil - "best solution for pollution is dilution" - czyli w wolnym tlumaczeniu - na zanieczyszczanie najlepsze jest rozcienczenie - i on zaleca 1L naturalnej wysokozmineralizowanej wody na 25-30kg masy ciala. To jest to co on poleca kazdemu - wysilek zwieksza zapotrzebowanie.

Chek poleca poza tym kupowac popularne marki wody, ktore szybko "schodza" bo to zapobiega dlugiemu trzymaniu ich w plastyku

pamietam kiedys jak Mateusz Kusznierewicz wspomnial, ze podczas upalow i regat wypija nawet kilkanascie litrow dziennie, a normalnie z 8-10

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 09:57   

o piciu wody bardzo dobrą książką jest "Your Body's Many Cries for Water: You Are Not Sick, You Are Thirsty" - http://www.amazon.com/You...08519627&sr=1-1
wiele dolegliwości i chorób można się pozbyć właśnie odpowiednio zwiększając spożycie czystej wody przy jednoczesnym zmniejszeniu spożycia innych płynów
ale z drugiej strony osoba na low-carbie najczęściej potrzebuje mniej wody niż ta na high-carbie i wmuszanie na siłę jest bez sensu
10 litrów wody to wg mnie lekka przesada
ja przy długotrwałym wysiłku w gorący słoneczny dzień potrzebuję maksymalnie ok. 4 litrów; poza tym jak się pije często i małymi łykami to potrzeba wyraźnie mniej niż w przypadku picia rzadszego i w większym ilościach
i jak się doda trochę soli do wody to też tej wody potrzeba mniej
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 10:23   

Hannibal napisał/a:
poza tym jak się pije często i małymi łykami to potrzeba wyraźnie mniej niż w przypadku picia rzadszego i w większym ilościach
i jak się doda trochę soli do wody to też tej wody potrzeba mniej


Chek podkresla tez zeby pic malymi lykami i mieszac dokladnie wode ze slina i dosc dlugo trzymac ja w jamie ustnej - w skrocie - pomielic troszke :)

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 10:47   

wiraha napisał/a:
Chek podkresla tez zeby pic malymi lykami i mieszac dokladnie wode ze slina i dosc dlugo trzymac ja w jamie ustnej - w skrocie - pomielic troszke :)

o właśnie - trzymanie w jamie ustnej jest rzeczywiście skuteczne
ale jak człowiek mocno spragniony i czeka przed nim kufel zimnego piwa to wypije raczej w parę łyków - to sprawi większą przyjemność ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved