Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Podstawy ideologii optymalnej
Autor Wiadomość
are

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2005
Posty: 744
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 14:06   Podstawy ideologii optymalnej

Wiec tak, bez owijania w bawelne:

http://esensja.pl/ksiazka...st.html?id=5610




Numer spisku / Czy jest w oficjalnej ideologii optymalnej (ew. uwagi)

1 / tak
2 / tak
3 / tak
4 / nie (ten spisek to bzdura, pic na wode wymyslony przez okreslone siły* liberalno-żydowsko-masońskie
5 / b.d.
6 / tak
7 / tak
8 / b.d.
9 / tak
10/ tak


Wszelkie komentarz mile widziane.






* http://tiny.pl/kzw6
Ostatnio zmieniony przez are Pią Gru 19, 2008 20:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 15:24   

4 to dla mnie ewidentna lipa bo Jezus jest bogiem mitycznym - hybrydą spisaną z wcześniejszych religii pogańskich. Nie istniał, więc kosciół nie może "ukrywać prawdy o jego życiu".

Chodzi po wodzie jak Posejdon, zmienia wode w wino jak wcześniej to robił Dionizos, rodzi się 25 grudnia jak Ozyrys, ożywia zmarłych jak Horus, ma 12 uczniów, tyle samo co Budda miał zwierząt a Herakles prac, Serapis tatuaży, a Mitras... znaków zodiaku. Bo o znaki zodiaku i Słońce tu chodzi. Bóg w niebie, bracia rybacy - ryby, judasz - skorpion etc. Majstersztyk alegoryczny.

Zresztą zobaczcie sami Jezus Słońce > http://pl.youtube.com/watch?v=QQ-kvw1fYXs

Dlaczego wszyscy bogowie solarni rodzą się w grudniu > http://pl.youtube.com/watch?v=FRcCEZflIP4
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 17:00   

Waldek jestes ateista ??
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 17:29   

Jeden z najlepszyh tematow jakie zalozyles Are (piesze jak najbardziej serio, bez ironii itp. Uwielbam teorie spiskowe 8) )
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 18:06   

Cytat:
Waldek jestes ateista ??


nie

ale religijny też nie jestem
 
 
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 18:50   

Waldek prawie masz racje.Co za cud ze kilka dni temu oglądałem film który dokłądnie to samo twierdził.Jednakże wszyscy prawie popełnili ten sam bład.I fajnie że akurat tu trafiam.Mozę to było potrzebne bym to wytłumaczył bo przypadki nie istnieja i nic nie dzieje sie bez przyczyny.

PO PIERWSZE należy wyjść z jednej z podstawowych iluzji dzielącej wszystko tylko na dwie strony .Jest coś pomiędzy "to prawda" i "to nieprawda"

Mianowicie Niedawno pisałem o tym że 1-kościół i 2-Jezus i Bóg to TOTALNIE inne sprawy. Bóg którego używają pogańskie religie (tzn te akurat gdy mówimy o Bogu słońca) to własnie ten Bóg Słońca i różne inne.

Widzisz zanim niby to powstało chrześcijaństwo była religia pogańska i czczono to słoneczko czy jakoś tak.I nagle pojawił sie Jezus który im to wszystko zburzył i powiedział prawde o świecie o Bogu i jak to wygląda.I gdy w 3-4 wieku aż tak ludzie sie obudzili ze były zamieszki w Rzymie i wszystko zaczeło sie sypać nie mieli wyjścia i poprzekręcali wszystko tak by nadal mieć władze i nadal trzymajac sie tych samych doktryn które np. w filmie zeitgeist świetnie wyłozone.Te ciagłe dwunastki itp itd ,wszyscy urodzeni w Grudniu itp itd. Coś jak 89 rok w Polsce gdzie większość polaków nabrała sie ze komuna se poszła itp a oni sztucznie zrobili ten przełom bo nie dało sie tego już dłyuzej w takiej postaci utrzymać.Wiesz podstawienie Bolka zakręcenie sie przy tej "rewolucji " itp i w efekcie nadal ci sami ludzie za kulisami rządzą.W każdym razie podobna "operacja"(na marginesie polecam film "Kod Da Vinci" i wspomne ze gdyby autor napisał to jako dokument nikt by tego nie puścił a papież by go chyba naprawde spalił na stosie hahaha ;) wiec jest to "niby" powieść i gdy rozejrzysz wszędzie zobaczysz jej potwierdzenia)

Niespodzianka:Jezus urodził sie bodajże w Kwietniu czy gdzies w oklicy z tego co pamietam . I już to burzy całe to wklejenie które wdg. mnie na 80% zrobiono.Wklejone go do ich bajek i ich starych pogańskich doktryn tak by pasował i by zrobić ludzi w bambuko po raz kolejny na przestrzeni dziejów. I nadal było to to słoneczko ;) i stare doktryny ale wmawiając ludziom ze już mają te nauki Jezusa których chcieli .Bóg Jezusa nie jest żadnym ciałem niebieskim lecz jest tym prawdziwym Bogiem .A w kościele mówią o Bogu czy Słońcu które jakiś niedouk nazwał Bogiem ? O prawdziwym czy nadal o tym słońcu??

Zobaczysz jeśli poczytasz literature czy obejrzysz "Kod Da Vinci" znajdziesz wiele rzeczy mówiacyh że kościół Rzymskokatolicki to tylko sztuczna machina by utrzymać władze.Znajdziesz może fakt ze Jezus żył długo po ukrzyzowaniu czy że podróżował i był w tybecie a także to że Nazaret nie istniał w tym czasie i wiele innych. Czytałem kiedyś świetną ksiażke chyba potomkowie Jezusa i Dawida czy podobną ponad rok temu ale świetna. Wiele na ten temat czytalem i myslałem w każdym razie.

Kupa przeinaczej na potrzeby rzymskokatolickiego koscioła jest w Biblii.

Wiec wiekszosć jest przeciwko kościołowi i tu masz racje a gdy zrozumiemy ile kościół zrobił przekrętów i że JEzus i kościół to 2 różne rzeczy i jeśli tam on jest to bardzo mało zrozumiesz wtedy że mozesz obalić błędy kościoła ale nie mają one związku z Jezusem.

Wiec prowtórze Jezus wdg.mnie został po prostu wklejony do starego konceptu tak by pasował i by ludzie kupili bajke że teraz mamy wiare i nauki Jezusa i cieszcie sie a w rzeczywistości robiąc przekręt i zachowujac stae koncepty. Już sama data urodzenia Jezusa to wszystko burzy .Poszukaj a znajdziesz więcej takich rzeczy. Chcesz tego co naprawde chciał przekazać tez nie szukaj w kosciele a bierz od źródła.

Tak wiem zaszczują mnie zahipnotyzowani cotygodniową mszą katolicy ,ale wybaczcie myśle i mam otwarty umysł - przepraszam ;) .
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 15:37   

Cytat:
[quote="mm4"]Waldek


Cytat:
Zobaczysz jeśli poczytasz literature czy obejrzysz "Kod Da Vinci" znajdziesz wiele rzeczy mówiacyh że kościół Rzymskokatolicki to tylko sztuczna machina by utrzymać władze.Znajdziesz może fakt ze Jezus żył długo po ukrzyzowaniu czy że podróżował i był w tybecie a także to że Nazaret nie istniał w tym czasie i wiele innych. Czytałem kiedyś świetną ksiażke chyba potomkowie Jezusa i Dawida czy podobną ponad rok temu ale świetna. Wiele na ten temat czytalem i myslałem w każdym razie.


Waldek widzę ze dla Ciebie film ma większą wartość niż twórcą biblii ich spisane wiadomości o tamtych czasasch.Ty jednak wolisz przyswoić sobie wiedzę z jakiejś tam książki ,którą właśnie w takim celu napisano aby spróbować odłączyć od wiary w Boga .Widze że mocno się trudziłeś w myśleniu ,ale już uważasz się za znawcę tematu,wielu uczonych do dnia dzisiejszego odczytuje to co zostało zawarte w słowach biblii,
intryguje ich tez umysł tych co ją pisali Twój kod Da Vinci,
Dla przekazania sensacji w filmie buduje teże ze Jezus miał jedenastu apostołów a dwunastym była jego żona,czy tez nałożnica w to uwierzyłeś bez mrugnięcia okiem.


Cytat:
Tak wiem zaszczują mnie zahipnotyzowani cotygodniową mszą katolicy ,ale wybaczcie myśle i mam otwarty umysł - przepraszam


Myślę ze nikt nie będzie Ciebie szczuł co tygodniową mszą jak piszesz bo jest to Twoja wola,możes wierzyć i w kod nowego kapitalizmu który stworzyli Marx i Engels ich teorii też nie ma miejsca dla ludzi wiary nie mówię kościoła bo nie o mury w tym chodzi .
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 11:23   

Wg mnie jeśli nawet istniał "historyczny Jezus" to nie miał nic wspólnego z tym, który kopiował cuda Posejdona i innych bogów. Bo co zostanie z NT jeśli wykreślimy wszystkie alegorie i halucynacje? :? Podobnie można ogołocić mit o Dionizosie by z niego zrobić historycznego człowieka..

Więc imo raczej zhistoryzowano mit, niż zmitologizowano historię.

Jak to się odbyło? Dlaczego Rzymskie Imperium po zniszczeniu Jerozolimy przyjęło chrześcijaństwo nic nie znaczącego Izraela?? Odpowiedz daje historia- wcześniej Rzym przyjmował za oficjalny kult... mitraizm (też religię wrogów! - Persów).

Dogmatyczne chrześcijaństwo powstało jako narzędzie dla Imperium, które miało zunifikować kraje podległe. Jak "transfer" przebiegał? Po upadku Izraela twórcy mitu gnostycy-esseńczycy rozproszyli się, a inni uchodzcy przywlekli na zachód sam mit. Nie rozumiejąc tych wszystkich alegorii, chodzenia po wodzie, ożywiania ludzi, liczby 12, może niektórzy prościejsi rozumieli go nawet jak wydarzenia faktyczne.

Ale dopiero od 325 r. z rozkazu Konstantyna baśnie z NT były przez prosty lud traktowane jako fakt historyczny. Wcześniej to samo cesarz czynił z bogiem persów Mitrą...

Schweitzer był blisko prawdy pisząc, że "historycznego Jezusa skonstruował racjonalizm, ożywił liberalizm, a teologia przybrała w szaty historycznej wiedzy".
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 18:28   

Waldek ciekawie piszesz ...
jakies ksiazki czytales na ten temat czy jak ??
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 18:29   

Rossignol napisał/a:
Waldek ciekawie piszesz ...
jakies ksiazki czytales na ten temat czy jak ??

z tego co wiem to ma jakieś wyższe wykształcenie w tej dziedzinie
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 21:46   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

mm4 napisał/a:
przypadki nie istnieja i nic nie dzieje sie bez przyczyny.


Fizyka kwantowa temu przeczy.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 22:21   Re: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego te

zenon napisał/a:
mm4 napisał/a:
przypadki nie istnieja i nic nie dzieje sie bez przyczyny.


Fizyka kwantowa temu przeczy.


Raczej potwierdza.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 23:53   

Wg fizyki kwantowej zdarzenia moga zachodzic bez przyczyny.

Tyle, ze prawdopodobienstwo niektorych mozliwosci jest bardzo, bardzo male. Ale generalnie a priori nie mozna przewidziec co sie stanie z danym obiektem, nawet jezeli mielibysmy wszystkie dane ukladu: pedy, energie, polozenia predkosci - co kto chce.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 11:15   

No własnie.Mówi o tysiacach różnych możliwości .A zgadnij kto decyduje która z mozliwości zajdzie? Umysł. Obejrzyj sobie "what the bleep do we know"
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 11:28   

mm4 napisał/a:
No własnie.Mówi o tysiacach różnych możliwości .A zgadnij kto decyduje która z mozliwości zajdzie? Umysł. Obejrzyj sobie "what the bleep do we know"



mm4 Bardzo ciekawy temat ,a jak sądzisz co za siła powoduje że żyją na ziemi ludzie którzy mają w sobie jakąś siłę,np przyciągania wszystkich metalowych rzeczy,albo szklanych,albo maja silę przenoszenia rzeczy martwych np. szklanki z jednego stołu na drugi.
Nie wspominam o ludziach którzy maja dar leczenia przez dotyk.
I nie musisz oglądać "what the bleep do we know" Ale są tacy u nas w Polsce,i nawet nasza nielubiana państwowa telewizja robiła kiedyś program z takimi ludżmi.Ale na koniec wnioski pozostawiono każdemu kto chce w to uwierzyć ,albo kto dorobi sobie do tego jakąś teorię.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 16:51   

mm4 napisał/a:
No wlasnie.Mowi o tysiacach roznych mozliwosci .A zgadnij kto decyduje ktora z mozliwosci zajdzie? Umysl.


To jest twoja wiara a nie fakty.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Rossignol

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 303
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 18:51   

jurek 1946 napisał/a:


Ale są tacy u nas w Polsce,i nawet nasza nielubiana państwowa telewizja robiła kiedyś program z takimi ludżmi.


tak czlowiek w telewizji kazal sie przytulac ludzia do ekranu ....
albo wysylal wode ktora byla "naladowana" jego "energia"

paranoja konkretna ...

wszystkie inne cuda to poprostu wielka i niezbadana sila naszego umyslu ...
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 22:19   

Być może niekóre takie przypadki to naturalne zjawiska, po prostu fizyka, tylko np jej część jeszcze słabiej poznana przez naukę.

Cejrowski opisuje to ciekawie w Rio Anaconda na przykładzie telepatii indiańskich szamanów, której rzekomo doświadczył. Fale mózgowe, magnetyzm, energia etc.. Skoro istnieją w fizyce fale mózgowe to może jakimś sposobem (chemia, zioła, oddychanie etc) może jeden człowiek dostroic się/uwrażliwić aby je odbierać od drugiego człowieka..
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 23:11   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

Kazdy poruszajacy sie ladunek wytwarza fale elektromagnetyczna. To co nazywa sie fala mozgowa to jest po prostu ten efekt: fala powstala na wskutek ruchu ladunkow w czaszce.

Nie wydaje mi sie by jeden czlowiek mogl wytworzyc taka fale, ktora na odleglosc jest w stanie ruszac konkretne ladunki by uaktywnic precyzyjnie tylko pewne szczegolne neurony. W dodatku w taki sposob by to zjawisko bylo odporne na ruch: tzn "odbiorca" nie musi zamierac podczas przekazu...

Chodzi mi jedynie o to, ze ten konkretne wytlumaczenie wydaje mi sie srednio prawdopodobne.

Co nie znaczy ze wykluczam takie zjawisko. Nie wiem, nie widzialem, nie doznalem..
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Lip 30, 2008 20:02   Re: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego te

zenon napisał/a:
Kazdy poruszajacy sie ladunek wytwarza fale elektromagnetyczna. To co nazywa sie fala mozgowa to jest po prostu ten efekt: fala powstala na wskutek ruchu ladunkow w czaszce.

Nie wydaje mi sie by jeden czlowiek mogl wytworzyc taka fale, ktora na odleglosc jest w stanie ruszac konkretne ladunki by uaktywnic precyzyjnie tylko pewne szczegolne neurony. W dodatku w taki sposob by to zjawisko bylo odporne na ruch: tzn "odbiorca" nie musi zamierac podczas przekazu...

Chodzi mi jedynie o to, ze ten konkretne wytlumaczenie wydaje mi sie srednio prawdopodobne.

Co nie znaczy ze wykluczam takie zjawisko. Nie wiem, nie widzialem, nie doznalem..


Jak widac wszystko nie jest tak prosten aby można było to objąc swoim rozumem ,tak jak nie można pojąc tych ludzi ,którzy potrafia wykonywac w pamięci zadania matematyczne szybciej jak komputer.Dlatego prawda jest to że wszyscy jesteśmy dziecmi jednego Boga,ale każdy z nas jest i tak w sumie inny.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 00:31   

nie ma takich ludzi.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 08:48   

zenon napisał/a:
nie ma takich ludzi.


Moze zle się wyraziłem ,chodzi o osoby o tak sprawnym mózgu ,ze potrafia działania matematyczne do jakiejś tam potęgi, szybko liczyc w pamięci,udajesz ze nie wiesz o co mi chodziło, czy chcesz byc tak dokładny
w treści i w słowach.Ale poprawiłem się czy teraz już kumasz
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 11:42   

Cytat:
Numer spisku / Czy jest w oficjalnej ideologii optymalnej (ew. uwagi)


W zasadzie jest to pytanie do dyżurnych teologów diety optymalnej, zgłębiających księgę objawioną i słowa Mistrza. Tutaj możemy sobie chłodnym okiem z zewnątrz popatrzeć na ten fenomen socjopsychologiczny, niewątpliwie wykazujący pewne cechy właściwe sektom. Tutaj, bo na tamtym forum można tylko bezkrytycznie wielbić.

Mnie od dawna nurtuje pytanie, czy w fundamentalnej księdze "Dieta Optymalna" te paralele do Kosmitów i nadludzkiego rozumu po zjedzeniu tłuszczu pojawiły się tak sobie, czy zostały świadomie sformułowane w celu stworzenia podwalin pod sektę.
O ile dr Kwaśniewski jako lekarz nie miał doświadczenia w pisaniu beletrystyki, o tyle naczelnego redaktora Marka Chylińskiego, który przeprowadzał ten wywiad - rzekę, trudno posądzać o nieznajomość warsztatu pisarskiego i wpływu, jaki na czytelników wywiera słowo pisane w określony sposób. Przecie to podstawowa wiedza żurnalistów wszystkich epok. Ponadto przypomnijmy, że na czele Organizacji twardo stoi od niejasnego początku pułkownik policji, który z racji zawodu ma dostęp do wiedzy o sektach i manipulacji socjotechnicznej znacznie większy, niż przeciętny obywatel.
To jest czysto logiczne rozumowanie oparte na ogólnie znanych faktach, które dalej nie wymagają udowadniania.
Natomiast czy taka interpretacja jako całość odpowiada rzeczywistości, czy nie?
Oto jest pytanie.
JW
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 14:43   

Cytat:
dostęp do wiedzy o sektach i manipulacji socjotechnicznej


Bez przesady, jakie sekty, jakie manipulacje socjotechniczne?

Jan Kwaśniewski jako osoba oczytana po prostu interesował się hipotezami paleoastronautycznymi. Wbrew pozorom ludzie, którzy te hipotezy tworzą mają argumenty, mają dowody i... podobnie jak Lutz, Weston czy Kwaśniewski są wykluczeni przez oficjalną medycynę, tak "paleoastronauci" są wykluczeni przez akademickich archeologów i historyków.

Co wcale nie znaczy, że są "złą sektą". Najłatwiej takie łatki przypinać czemuś czego się nie zna i nie chce poznać.

Wbrew pozorom istnieje wiele dowodów zarówno na to, że cholesterol w żółtkach jest zdrowy jak i na to, że majowie czy sumerowie dysponowali wiedzą i technologią niewytłumaczalną jak na tamte czasy, wręcz kosmiczną.

Np znajdujące się w Puma Punku gigantyczne kilkusettonowe bloki granitu, andezytu i diorytu pocięte i dopasowane tak dokładnie, że nie trzeba było spoiwa i do dziś nie idzie włożyć między nie żyletki. A diorytu nie można obrabiać za pomocą kości, żelaza, krzemieni czy miedzi...

I tego dokonała cywilizacja nie znająca koła?? > http://www.soergel.org/gif/mystery/pumapunku4.gif

http://www.kassablanca.de...u/PumaPuncu.jpg

http://www.laue-verlagsha...sch/?page_id=14

http://www.laue-verlagshaus.com/polnisch/?p=25

Więcej o antycznych astronautach:
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 23:36   

Polecam mój opis w Optymalniku sprzed trzech lat manipulacji zastosowanych podczas Walnego Zebrania Delegatów OSBO.
To była liga mistrzów.
JW

Nie mieszajmy rzeczywistych śladów obcych cywilizacji i naukowców badających to z tym nieustannym epatowaniem niedożywionych optymalnych rzekomymi kontaktami dra Kwaśniewskiego z Kosmitami. To zupełnie różne sprawy.
JW
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 03:53   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Polecam mój opis w Optymalniku sprzed trzech lat manipulacji zastosowanych podczas Walnego Zebrania Delegatów OSBO.
To była liga mistrzów.
JW

Nie mieszajmy rzeczywistych śladów obcych cywilizacji i naukowców badających to z tym nieustannym epatowaniem niedożywionych optymalnych rzekomymi kontaktami dra Kwaśniewskiego z Kosmitami. To zupełnie różne sprawy.
JW


Panie Witoldzie widzę ,że Ponosi Pana coraz bardziej,wcale się nie dziwię że w oczach Optymalnych jest Pan lekcewarzony.Bo jak można po raz nie wiem już który pisać o tym pułkowniku i manipulacji ,sekcie itp.Jestem
Optymalny co nie znaczy, że należę do jakiejś sekty, że jestem manipulowany.Moją wiarą jest to ,że jem zdrowo i jeszcze żyję,wiem,że Pan ma inne zdanie,ale ja naprawdę ,i mam na to dowody w postaci wyników,byłem już trupem ,a dzisiaj żyje i myślę że powinien Pan zakopać ten topór wojenny robić swoje w Optymalniku z korzyścią dla tych co korzystają z Pana wiedzy.Ale wiedza a zachowanie.Niech Pan weźmie przykład z dr. Kwaśniewskiego On nie wdaje się w żadne spory robi swoje i Panu tez tego życzę,bo czytam Pana ,ale te artykuły które coś mówią ,a nie wyrażają urażoną dumę.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 12:10   

Cytat:
Jestem Optymalny co nie znaczy, że należę do jakiejś sekty, że jestem manipulowany.


Mam podobne odczucia. 8)

Wszelkie naukowe argumenty z obu stron na temat diety chciałbym poznać.

Ale jak zamiast tego widze w tematach zupełnie nic nie wnoszące wtręty typu "sekty", manipulacje, że ktoś tam jest satanistą bo jest ateistą, walki o stanowiska w jakimś Ozobo, wybory dyrektorów i gorzkie żale, że ich nie wybrano wcale... to mnie trochę ochota na czytanie przechodzi. :?
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 14:39   

Na tym polega Hyde Park. To akurat nie ja założyłem ten temat o teorii spiskowej. Zorientowani wiedzą o czym mowa, niezorientowani mają do dyskusji merytorycznych o zdrowiu kilkanaście innych działów.
Zapraszam
JW
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 22:24   

hmm...ja Kwasniewskiego jeszcze nie czytalem ale zaraz kupie jego ksiazki bo normalnie chcialbym zabrac glos w tej dyskusji :D powiem tylko ze jezeli ten czlowiek twierdzi ze ma jakies nadprzyrodzone koneksje z kimkolwiek to faktycznie bez czytania moge stwierdzic ze gosc jest "walniety",jak pisze Witold slowo pisane moze byc i w zasadzie jest poteznym narzedziem, jezeli ktos ma w sobie dosc sily,motywacji i umiejetnosci ma mozliwosc zawladniecia calym swiatem tylko przy pomocy slow,dodajac do tego gesty mozna zrobic naprawde wiele aby sluchacze zrobili to co taki "mowca" chce (historia zna wiele przykladow) 8) Jednak nawet po przeczytaniu jego ksiazek aby byc w pelni pewnym jego osoby musialbym go widziec na zywo aby jednoznacznie wyrobic sobie zdanie.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 23:42   

Słusznie, należy wszystko czytać i wyrabiać sobie własne zdanie.
Zawsze to powtarzam.
Tematy o których tu mówimy zawarte są w książce Dieta Optymalna. Obecnie dr Kwaśniewski osobiście prawie w ogóle się nie udziela, więc trudno będzie go posłuchać, ale może akurat będzie Pan miał szczęście.
Proszę sobie wyrobić własne zdanie. To podstawa rozumu prawdziwego, a nie tego z frazesów o rozumie pochodzącym z jaj i smalcu.

Pozdrawiam
JW
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 01:57   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Słusznie, należy wszystko czytać i wyrabiać sobie własne zdanie.
Zawsze to powtarzam.
Tematy o których tu mówimy zawarte są w książce Dieta Optymalna. Obecnie dr Kwaśniewski osobiście prawie w ogóle się nie udziela, więc trudno będzie go posłuchać, ale może akurat będzie Pan miał szczęście.
Proszę sobie wyrobić własne zdanie. To podstawa rozumu prawdziwego, a nie tego z frazesów o rozumie pochodzącym z jaj i smalcu.

Pozdrawiam
JW


Panie Witoldzie widzę ze już Panu nie przeszkadza Twórczość Kwaśniewskiego ,na temat powstania czlowieka ,maszyny do manny.
Teraz nakręca Pan nowa spiralę nienawiści.Jest Pan w tym jednak
mistrzem, nie ważne są dla Pana fakty ,Pan musi dorabiać swoje prawdy aby obalić to czego obalić się nie da,bo prawda zawsze się obroni .I chodź by głową w mur walić,nic Pan nie zmieni.Dieta Optymalna tak czy inaczej będzie się rządzić swoimi prawami którymi są właśnie proporcje.
Może Pan walczyć jak lew i tracić swoje siły,na wyszukiwanie coraz to nowych kalumnii ,albo zrobić to o czym Pan pisze o Kwaśniewskim tzn.
nie uczestniczyć w takich niegodnych epitetach,przecież i tak Pan wie że nie doczeka się Pan na odpowiedź,od Kwaśniewskiego ,bo On rzeczywiście nie uczestniczy w takich dyskusjach.
 
 
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 14:25   

gudrii napisał/a:
jezeli ten czlowiek twierdzi ze ma jakies nadprzyrodzone koneksje z kimkolwiek to faktycznie bez czytania moge stwierdzic ze gosc jest "walniety"

A ja sie nie zgodze. A moze po prostu masz ograniczony umysł? Tak sie składa ze wszystkie systemy religijne własciwie u swych początków mają proroków którzy nieśli wiadomosci najcześciej z nieba wiec odbierali takie przekazy.Także chociażby apokalipsa którą już niedługo zobaczysz.Nie mowie co te systemy potem z tym zrobiły i jak to "ubrały" ale takie były źródła-początki.

Poza tym telepatia , chanelling i inne zjawiska.Otwórz oczy,rozejrzyj sie wyłącz telewizor i posłuchaj opowieści swojej prababki a nie obrażasz własnie najlepszych z ludzi ,którzy najwiecej osiagneli przez swoje blokady.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 16:14   

Napisz cos o tej apokalipsie.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 16:40   

gudrii napisał/a:
hmm...ja Kwasniewskiego jeszcze nie czytalem ale zaraz kupie jego ksiazki bo normalnie chcialbym zabrac glos w tej dyskusji :D powiem tylko ze jezeli ten czlowiek twierdzi ze ma jakies nadprzyrodzone koneksje z kimkolwiek to faktycznie bez czytania moge stwierdzic ze gosc jest "walniety",jak pisze Witold slowo pisane moze byc i w zasadzie jest poteznym narzedziem, jezeli ktos ma w sobie dosc sily,motywacji i umiejetnosci ma mozliwosc zawladniecia calym swiatem tylko przy pomocy slow,dodajac do tego gesty mozna zrobic naprawde wiele aby sluchacze zrobili to co taki "mowca" chce (historia zna wiele przykladow) 8) Jednak nawet po przeczytaniu jego ksiazek aby byc w pelni pewnym jego osoby musialbym go widziec na zywo aby jednoznacznie wyrobic sobie zdanie.


Gudril aż dziw bierze że do dnia dzisiejszego nie znalazłeś czasu aby zapoznac się z opracowaniami DO dr. Kwasniewskiego,wejdż na stronę
www.dr.kwaśniewski.pl
I czy Tobie nie wystarczy słowo pisane musisz mie jeszcze kontakt osobisty,na forum na tamtej stronie możesz podyskutowac ale radzę najpierw poczytaj artykuły,może zapoznaj się z jego chociaż jedna książką ja polecam "Tłuste Życie" A ten dodatek że musisz widziec autora na żywo aby go ocenic to moze się Tobie nie powieśc ,gdyż dr. nie prowadzi praktyki prywatnej,ma wyszkolonych lekarzy którzy uzyskali certyfikaty,z jego żywienia,i tam możesz otrzymac odpowiedż na te pytania których ewentualnie nie zrozumiesz.Gdyby dr. chciał rozmawiac indywidualnie z każdym chorym to sam widzisz jak dzisiaj jest u lekarzy pecjalistów kolejki zapisane na rok czasu do przodu.
Dlatego wszyscy optymalni wiedza że aby chciec dyskutowac to należy wiedziec coś na ten temat ,inaczej rozmowa jest pusta.A jeżeli potrafisz tylko zrozumiec to co czytasz jak widzisz autora to musiałbyś śledzic dr .
Od czasu do czasu zapraszany jest na różne wykłady i prelekcje,wtedy mógłbyś sprawdzic swją wizje,która jak mi się zdaje nie jest Twoją domeną a ulegasz czyimś sugestią,a to byłaby zła cecha.
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 16:48   

jurek 1946 napisał/a:
ulegasz czyimś sugestią,a to byłaby zła cecha.


czyli Ty albo nie ulegles sugestiom dr Kwasniewskiego albo ulegles i wykazales sie zlymi cechami, tak?

pozd
WiRAHA
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 17:10   

wiraha napisał/a:
jurek 1946 napisał/a:
ulegasz czyimś sugestią,a to byłaby zła cecha.


czyli Ty albo nie ulegles sugestiom dr Kwasniewskiego albo ulegles i wykazales sie zlymi cechami, tak?

pozd
WiRAHA


Wiracha zapomniałeś dopisac że pisałem o jego sugestii ,że jak nie widzi
autora, to nie potrafi zrozumiec.Ale ja myślę że Ty dobrze zrozumiałeś o co chodzi.I nie musisz widziec aby ocenic wystarczy że przeczytasz,tak myślę popraw mnie jeżeli sie mylę
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 17:18   

Panie Jerzy!

Cytat:
należy wszystko czytać i wyrabiać sobie własne zdanie.
Zawsze to powtarzam


Jeżeli nawoływanie do samodzielnego czytania książek jest sianiem nienawiści, to Panie Jerzy proszę użyć odpowiedniego mocnego określenia, gdybym napisał:

"Książek Doktora nie warto czytać, do kosza je, do kosza"

Panie Jerzy, proszę według swojej nomenklatury użyć odpowiednio mocnego komentarza, do takich słów jak wyżej.
Co by Pan wówczas napisał, że co to jest?
Proszę odpowiedzieć.
Proszę!
JW
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 17:37   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Panie Jerzy!

Cytat:
należy wszystko czytać i wyrabiać sobie własne zdanie.
Zawsze to powtarzam


Jeżeli nawoływanie do samodzielnego czytania książek jest sianiem nienawiści, to Panie Jerzy proszę użyć odpowiedniego mocnego określenia, gdybym napisał:

"Książek Doktora nie warto czytać, do kosza je, do kosza"

Panie Jerzy, proszę według swojej nomenklatury użyć odpowiednio mocnego komentarza, do takich słów jak wyżej.
Co by Pan wówczas napisał, że co to jest?
Proszę odpowiedzieć.
Proszę!
JW


Panie Witoldzie w/g mojej nomenklatury dr.Kwaśniewski wyszkolił sobie lekarzy aby jego wiedza była przekazywsana i tlumaczona dla tych co nie chca zrozumiec ,albo prościej nie rozumieja .Może Pan w to nie uwierzy ale pisałem Panu że miałem szczeście na spotkanie z dr.tylko dlatego że moja choroba nigdzie nie była opisywana w jego opracowaniach.Zostałem przebadany,pod każdsym względem nawet czy pojełem o co chodzi w DO.PANIE WITOLDZIE TA NOMENKLATURA MOJA NIE WZIELA ODEMNIE RZADNEJ ZAPŁATY ZA CZAS poświęcony mojej osobie.Ciekaw jestem jak w Pańskiej nomenklaturze wyglądała by taka wizyta i zapłata za nią
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 19:26   

Cytat:
Wiracha zapomniałeś dopisac że pisałem o jego sugestii ,że jak nie widzi
autora, to nie potrafi zrozumiec

co za brednie...nieporozumienie sie zrobilo,zostalem zle zrozumiany,celowo lub nie,cuz...,chodzilo mi o to ze jesli Kwasniewski twierdzi ze ma kontakty z Kosmitami i tak pisze w swojej ksiazce to uwazam ze pochodzi ze "stajni" A.Leppera,ale byc moze pisanie takich ma swoj cel i jest na zimno przemyslana sprawa,a moze gosc ma poprostu z glowa,dlatego aby sie przekonac trzeba by widziec czlowieka najlepiej na zywo.
Nie mozna wykluczyc faktu ze byc moze jacys "kosmici" nas wychodowali,ale osobiscie wole wierzyc w ewolucje na ziemi bez wplywu z zewnatrz.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 19:53   

gudrii napisał/a:
Cytat:
Wiracha zapomniałeś dopisac że pisałem o jego sugestii ,że jak nie widzi
autora, to nie potrafi zrozumiec

co za brednie...nieporozumienie sie zrobilo,zostalem zle zrozumiany,celowo lub nie,cuz...,chodzilo mi o to ze jesli Kwasniewski twierdzi ze ma kontakty z Kosmitami i tak pisze w swojej ksiazce to uwazam ze pochodzi ze "stajni" A.Leppera,ale byc moze pisanie takich ma swoj cel i jest na zimno przemyslana sprawa,a moze gosc ma poprostu z glowa,dlatego aby sie przekonac trzeba by widziec czlowieka najlepiej na zywo.
Nie mozna wykluczyc faktu ze byc moze jacys "kosmici" nas wychodowali,ale osobiscie wole wierzyc w ewolucje na ziemi bez wplywu z zewnatrz.


Gudril jak myślisz co uprawnia Ciebie do Pisania na temat DO opisach jakie można w tych opracowaniach przeczytac.Moje pytanie jest proste czy Ty czytałeś któreś opracowanie dr.Kwasniewskiego i jeżeli tak to powiedz gdzie Ty widzisz to o czym piszesz .ko jest inspiracją do Twoich przemyśleń,piszesz że musisz kupic jakieś jego opracowanie.Ale jeszcze nie kupiłeś a już wdajesz się w opiniowanie tego czego w tych opracowaniach nie znajdziesz.Jezeli jednak masz tak światły umysł i potrafisz zgłebic wiedzę,po opiniach piszących to mam nadzieję że lepiej nie kupuj nie czytaj i nie będziez miał żadnych problemówe .Przecież nikt Ciebie nie namawia do stosowania DO.wręcz przeciwnie,jedz co chcesz ,mów co chcesz ,ale mów na temazt tego co jesz, a nie co może byc w/g Ciebie szkodliwe,jezeli jest opracowane przez kogoś kto w swych opracowaniach dietetycznych ,wspomina wątki z historii,i religii.
oraz stosowania żywienia w innych kulturach.Powiem Tobie inaczej
Ta dieta jest tak prosta, a jednocześnie tak trudna dla zrozumienia przez tych co nie chcą jej zrozumiec a chcą tylko ją oceniac.Zrozum że DO nie potrzebuje recenzentów,Ona sama się obroni.
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 22:31   

czy Kwasniewski pisal gdziekolwiek cos co moze swiadczyc o tym ze ma kontakty z silami nadprzyrodzonymi?
Poczytam bede wiedzial,ja nie oceniam Kwasniewskiego na podstawie to co ktos pisze tylko na podstawie tego co on pisze!a pisze ze mieso obrabiane termicznie jest lepsze dla nas z czym ja sie nie zgadzam,dlaczego?
Nasz organizm jest wyposazony w wiele systemow obronnych i na bodzce ktore moga mu zagrazac wysyla natychmiastowa odpowiedz np: jesli sie przetniemy doswiadczamy bolu co jest sygnalem dla nas zeby tego wiecej nie robic,jesli zjemy kawalek obrobionego termicznie miesa organizm reaguje zwielokrotnieniem liczby leukocytow ktore sa czescia systemu obronnego naszego ustroju,wiec znaczy to ze na spozycie ugotowanego kawalka miesa organizm mobilizuje swoje linie obrony,napewno nie dlatego ze jest mu dobrze,raczej dlatego ze zostal zatruty i musi sie oczyscic i pokonac przeciwnika,proste...to tylko jeden z argumentow jak wiadomo a jest ich wiecej.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 23:10   

gudrii napisał/a:
czy Kwasniewski pisal gdziekolwiek cos co moze swiadczyc o tym ze ma kontakty z silami nadprzyrodzonymi?


Czy Ty czytasz między wierszami,ja piszę Tobie że zanim nie przeczytasz Jakiegoś opracowania dr. Kwasniewskiego,to nie wypowiadaj sie w tym temacie.Inaczej zrozumię ze ty jesteś nie stej ziemi,i szukasz kontaktów z kosmitami.
Pisałeś ze jesteś wizjonerem wierzysz jak zobaczysz autora a jak się to ma do Twoich wypowiedzi nic nie widziałeś a sugerujesz idiotyczne pytania.Czy Ty nie najadłeś się czasami jakiegoś szaleju,proponuje czym prędzej zaopatrzyc sie w "Tłuste Życie " dr. Kwasniewskiego,a po przeczytaniu zastosowanie sie do prawideł tego żywienia,ono pozwala na
odzyskanie dobrej pracy mózgu ,i pozwala jasno patrzec a nie wszędzie węszyc erę kosmitów.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 23:28   

gudrii napisał/a:
czy Kwasniewski pisal gdziekolwiek cos co moze swiadczyc o tym ze ma kontakty z silami nadprzyrodzonymi?
Poczytam bede wiedzial,ja nie oceniam Kwasniewskiego na podstawie to co ktos pisze tylko na podstawie tego co on pisze!a pisze ze mieso obrabiane termicznie jest lepsze dla nas z czym ja sie nie zgadzam,dlaczego?
Nasz organizm jest wyposazony w wiele systemow obronnych i na bodzce ktore moga mu zagrazac wysyla natychmiastowa odpowiedz np: jesli sie przetniemy doswiadczamy bolu co jest sygnalem dla nas zeby tego wiecej nie robic,jesli zjemy kawalek obrobionego termicznie miesa organizm reaguje zwielokrotnieniem liczby leukocytow ktore sa czescia systemu obronnego naszego ustroju,wiec znaczy to ze na spozycie ugotowanego kawalka miesa organizm mobilizuje swoje linie obrony,napewno nie dlatego ze jest mu dobrze,raczej dlatego ze zostal zatruty i musi sie oczyscic i pokonac przeciwnika,proste...to tylko jeden z argumentow jak wiadomo a jest ich wiecej.


Widzisz należało odrazu tak pisać ze jesteś zwolennikiem surowizny
W/G mnie powinienes więcej swych sił przeznaczyc na to co Ty robisz ,a DO pozostawić dla tych którzy mają inne zdanie,i niech oni sie martwią
czy to jest błąd ze w swoim menu nie uwzględniaja zjadania wszystkiego na surowo.Jeżeli piszesz ze nasz organizm broni sie po zjedzeniu np. mięsa gotowanego i mobilizuje swoje linie obrony ,po to aby się oczyścic mam nadzieje że te oczyszczanie odbywa sie przez WYDALANIE.a czy Twój organizm po zjedzeniu tego mięsa nie robi tego samego.,czy Ty nie masz takiej potrzeby..To zapytam Ciebie jak Ty w to uwierzyłeś chyba nie widziałeś autora tego sposobu żywienia.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 23:42   

Panie Jerzy!
Do stu piorunów, zadałem proste pytanie, jak nazwałby Pan taką wypowiedź?

"Książki Doktora nic są niewarte, do kosza je, do śmieci, nie warto czytać".

Jak by Pan ocenił czlowieka, który coś takiego pisze?

Prosze jasno i bez zbędnej sofistyki napisać, co Pan sądzi o takim tekście?
O nic więcej nie proszę, tylko o Pańską ocenę tego krótkiego zdania.
Proszę nie wypisywać rzewnych historii, tylko szczerze napisać, co Pan sądzi o człowieku, który wypowiedział takie krótkie zdanie.
JW
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 00:05   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Panie Jerzy!
Do stu piorunów, zadałem proste pytanie, jak nazwałby Pan taką wypowiedź?

"Książki Doktora nic są niewarte, do kosza je, do śmieci, nie warto czytać".

Jak by Pan ocenił czlowieka, który coś takiego pisze?

Prosze jasno i bez zbędnej sofistyki napisać, co Pan sądzi o takim tekście?
O nic więcej nie proszę, tylko o Pańską ocenę tego krótkiego zdania.
Proszę nie wypisywać rzewnych historii, tylko szczerze napisać, co Pan sądzi o człowieku, który wypowiedział takie krótkie zdanie.
JW


Nie popieram Inkwizycji,zawsze mówię zęby dyskutować należy się zapoznać z tematem ,a nie go wyżucac do kosza.Ale nie mam nic przeciw temu aby po przeczytaniu więcej do tematu nie wracać jak mnie nie interesuje. CZY O TO Panu CHODZILO o INKWIZYTORA.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 00:31   

Wyraża się Pan w kwestii wyrzucania książek do kosza nadzwyczaj oględnie, że nie popiera Pan tego. Tylko tyle? Nie protestuje Pan żarliwie przeciwko takiemu obskurantyzmowi? Nawoływanie do niszczenia książek mnie osobiście zawsze boli i przypomina czasy hitlerowców palących książki.

Natomiast moje słowa o tym, że należy czytać wszystko i wyciągać własne wnioski samodzielnie i nie wierzyć autorytetom, w podtekście również Kwaśniewskiemu, podsumował Pan bardzo emocjonalnie, jako sianie nienawiści.

Czy to jest bezstronność?
Pozdrawiam
JW
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 07:11   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wyraża się Pan w kwestii wyrzucania książek do kosza nadzwyczaj oględnie, że nie popiera Pan tego. Tylko tyle? Nie protestuje Pan żarliwie przeciwko takiemu obskurantyzmowi? Nawoływanie do niszczenia książek mnie osobiście zawsze boli i przypomina czasy hitlerowców palących książki.

Natomiast moje słowa o tym, że należy czytać wszystko i wyciągać własne wnioski samodzielnie i nie wierzyć autorytetom, w podtekście również Kwaśniewskiemu, podsumował Pan bardzo emocjonalnie, jako sianie nienawiści.

Czy to jest bezstronność?
Pozdrawiam
JW


Nie rozumiem skąd wyciągnął Pan takie wnioski.Ja pisałem o tym ,że prawie każdy swój post ,który Pan pisze nawet jeżeli jest w innym temacie jak DO kończy Pan skomentowaniem ,lub porównaniem do szkodliwości proporcji w DO. 1:3:05. Ja postanowiłem że nie będę więcej wyprowadzał żadnych wniosków do tych stwierdzeń i dobrze Pan wie dlaczego,poprostu te proporcje i stosunki SAME POTRAFIA SIĘ BRONIĆ Mam taką pewność dlatego że często pisze Pan ze przecież tego tłuszczu sam używa PAN 1,5 razy więcej jak białka ,czy w/g tego to nie jest proporcja? i powiem więcej też jest proporcją określaną przez
dr Kwaśniewskiego swoich opracowaniach,dla tych z nadwagą innym wypadku tłuszcz nie może zaszkodzić chyba ze będzie użyte niezgodnie z założeniami DO.A czy wspominana przez Pana formuła 4es,nie jest tym samym.Panie Witoldzie piszę na tym forum,dlatego ze jest to forum o dietach nisko węglowodanowych, a czy DO do niej nie należy ,dlaczego ma Pan taka urazę do niej nie ma żadnych uwag do szkodliwości zjadania np wszystkiego na surowo.lub roślinożerców.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 09:21   

Panowie: rozmywacie temat!
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 11:05   

zenon napisał/a:
Panowie: rozmywacie temat!


Zenon a czy nie zauważyłes że piszemy w takim temacie ,który pozwala na dowolnośc.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 12:59   

Cytat:
Witold Jarmolowicz napisał:
Cytat:
Słusznie, należy wszystko czytać i wyrabiać sobie własne zdanie.
Zawsze to powtarzam.
Tematy o których tu mówimy zawarte są w książce Dieta Optymalna. Obecnie dr Kwaśniewski osobiście prawie w ogóle się nie udziela, więc trudno będzie go posłuchać, ale może akurat będzie Pan miał szczęście.
Proszę sobie wyrobić własne zdanie. To podstawa rozumu prawdziwego, a nie tego z frazesów o rozumie pochodzącym z jaj i smalcu.

Pozdrawiam
JW

Panie Witoldzie widzę ze już Panu nie przeszkadza Twórczość Kwaśniewskiego ,na temat powstania czlowieka ,maszyny do manny.
Teraz nakręca Pan nowa spiralę nienawiści.Jest Pan w tym jednak
mistrzem, nie ważne są dla Pana fakty ,Pan musi dorabiać swoje prawdy aby obalić to czego obalić się nie da,bo prawda zawsze się obroni...


Dokładnie zacytowal Pan mój tekst i dokładnie ten tekst, nie inny, ocenił Pan jako sianie nienawiści.
Na szczęście słowa pisanego nie można przekręcić.

W cytowanym tekście nie ma ani słowa na temat kompetencji dra Kwaśniewskiego i jego stanu zdrowia, jest dwukrotnie powtórzony apel, żeby samemu czytać wszystko oraz wyrażona nadzieja, że zainteresowane osoby będą miały szansę osobiście wysłuchać dra Kwaśniewskiego, chociaż obecnie jest to trudne.
Gdzie tu jest miejsce na nienawiść?
Gdzie tu jest kłamstwo i manipulacja, przed którą prawda (w domyśle ŻO dra Kwaśniewskiego) musi się bronić, jak Pan emocjonalnie pisze?

W ostatnim zdaniu wykpiwam magiczną wiarę w moc poprawiania rozumu przez żółtka i smalec. Rozum można sobie poprawić tylko zrównoważonym wartościowym niskowęglowodanowym pożywieniem, bez wynaturzeń typu 8 żółtek na dzień, smalec i karkówka oraz nieustannym trenowaniem zdolności umysłowych, czyli żmudną codzienną pracą. Same żółtka na smalcu niczego nie załatwią, jak wierzyli neofici ŻO 10 lat temu.
Mam również pełne prawo do wyrażania opinii na temat proporcji B:T:W=1:3:0,8 w gramach i oceniania jej jako szkodliwej w perspektywie lat. Z faktu, że żywienie każdego można przeliczyć na proporcję nie wynika, że ŻO to to samo co ja proponuję. Na podobnej zasadzie można by się upierać, że pszczoła i człowiek to to samo, ponieważ oboje mają głowy.
To jest moja opinia, do której wyrażania mam pełne prawo poparte dziesięcioletnimi obserwacjami stanu zdrowia znanych i nieznanych optymalnych oraz analizą dziesiątek publikacji naukowych.

Co to ma wspólnego z nienawiścią?
Doskonale Pan wie, że nienawiść i nietolerancja jest powszechna wśród ortodoksyjnych zwolenników ŻO na tamtym forum. Jeżeli Pan ma odmienne zdanie, to chętnie służę przykładami. Nie jednym wyrwanym z kontekstu, ale dziesiątkami.

Pozdrawiam
JW
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 13:23   

Cytat:
[quote="Witold Jarmolowicz"]

Dokładnie zacytowal Pan mój tekst i dokładnie ten tekst, nie inny ocenił Pan jako sianie nienawiści.
Na szczęście słowa pisanego nie można przekręcić.

W cytowanym tekście nie ma ani słowa na temat kompetencji dra Kwaśniewskiego i jego stanu zdrowia, jest dwukrotnie powtórzony apel, żeby samemu czytać wszystko oraz wyrażona nadzieja, że zainteresowane osoby będą miały szansę osobiście wysłuchać dra Kwaśniewskiego, chociaż obecnie jest to trudne.
Gdzie tu jest miejsce na nienawiść?


Niewiem dlaczego do złudzenia przypomina mi to wyrazanie sie jednego z naszych polityków,który niby nic nie mówi ,a mówi bardzo dużo.I podobnie mówi ,że nasz prezydent jest chory i niepoczytalny,i nikt mu w tym,nie przeszkadza.Czyżby ten kraj zatracił poczucie rzeczywistości,a nienawiśc przesłaniała oczy DOBRE W TYM MIEJSCU JEST POWIEDZENIE "Plują a mówią że deszcz pada"
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 22:17   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

jurek 1946 napisał/a:
zenon napisał/a:
Panowie: rozmywacie temat!


Zenon a czy nie zauwazyles ze piszemy w takim temacie ,ktory pozwala na dowolnosc.


przerabiamy te rozkminki juz 10-ty raz

TO - JEST - NUD - NE
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Sie 03, 2008 23:19   Re: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego te

zenon napisał/a:
jurek 1946 napisał/a:
zenon napisał/a:
Panowie: rozmywacie temat!


Zenon a czy nie zauwazyles ze piszemy w takim temacie ,ktory pozwala na dowolnosc.


przerabiamy te rozkminki juz 10-ty raz

TO - JEST - NUD - NE


Nie mogę zrozumieć o co Tobie chodzi ,czy ktoś zmusza Ciebie do czytania .jeżeli nie jesteś zainteresowany tym tematem wejdź np.na surowy dział i czytaj, dla mnie jak temat jesst nieinteresujący po prostu nie czytam.Ale nigdy nie zmuszam kogoś aby przestał pisac,bo on jest znudzony życiem :D
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 00:15   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

jurek 1946 napisał/a:
zenon napisał/a:
jurek 1946 napisał/a:
zenon napisał/a:
Panowie: rozmywacie temat!


Zenon a czy nie zauwazyles ze piszemy w takim temacie ,ktory pozwala na dowolnosc.


przerabiamy te rozkminki juz 10-ty raz

TO - JEST - NUD - NE


Nie moge zrozumiec o co Tobie chodzi ,czy ktos zmusza Ciebie do czytania .jezeli nie jestes zainteresowany tym tematem wejdz np.na surowy dzial i czytaj, dla mnie jak temat jesst nieinteresujacy po prostu nie czytam.Ale nigdy nie zmuszam kogos aby przestal pisac,bo on jest znudzony zyciem :D


Oczywiscie ze nikt mnie nie zmusza. Ale trzy strony wczesniej byly jeszcze ciekawe watki i dlatego od czasu do czasu zagladam.
To jednak chyba nie ma sensu, bo ten temat tak jak wiele innyc wczesniej na tym forum zostal rozmyty i zasmiecony.
Zauwaz, ze nikt juz tu nie pisze procz ciebie i osob ktore personalnie prosisz o odpowiedz.

Zaloz sobie nowy zbiorczy temacik "Rozkminki na temat DO".
Bedziesz tam mogl sobie udowadniac ze dieta Kwasniewskiego jest optymalna, ze proporcja 1:3 jest zdrowa i normalna, ze nie jest mozliwe zjedzenie powyzej 100g bialka i ze 1.5 razy tyle tluszczu co bialka to to samo co zlota proporcja 1:3.

Pomysl nad tym. To nawet bedzie wygodne, bo ty ciagle zadajesz te same pytania. Otrzymujesz zreszta zawsze takie same odpowiedzi ktore nastepnie kwestionujesz w przewidywalny sposob i tak dalej itd.. Tak wiec w zbiorczym temacie bedzie mozna cofnac sie odpowiednio wstecz i skopiowac po prostu pasujaca aktualnie wypowiedz.

Nawet nie musisz zakladac nowego tematu. Wybierz sobie jeden z dziesieciu ktore zdolales rozmyc, zaadoptuj do swoich potrzeb. Molar mysle, ze z przyjemnoscia zmieni nazwe na "Osobisty temat Jerzego" - tak by nikt nie mial watpliwosci ze to twoj osobisty temat. I pisz tam sobie do woli. Jezeli dzieki temu poczujesz sie lepiej to pisz sobie.

Pozdrawiam
ps. moze zbyt ostro, ale mam dosyc walkowania tych samych tematow 2 razy na miesiac.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 00:46   Re: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego te

Cytat:
[quote="zenon"][quote="jurek 1946"][quote="zenon"][quote="jurek 1946"][quote="zenon"]

Nawet nie musisz zakladac nowego tematu. Wybierz sobie jeden z dziesieciu ktore zdolales rozmyc, zaadoptuj do swoich potrzeb. Molar mysle, ze z przyjemnoscia zmieni nazwe na "Osobisty temat Jerzego" - tak by nikt nie mial watpliwosci ze to twoj osobisty temat. I pisz tam sobie do woli. Jezeli dzieki temu poczujesz sie lepiej to pisz sobi


Zenon może masz rację poproszę Malara aby pozwolił założyć temat Dieta Optymalna a wszyscy co będą pisali o diecie optymalnej niech piszą
właśnie w tym temacie.Często jest jednak tak jak sam możesz zauważyc ze skoro ktoś pyta i szuka pomocy ja mogę podpowiedziec gdzie tej pomocy niech szuka.Jeżeli Molar nas czyta a wiem że często to robi mam pytanie czy na taki temat się zgodzisz?
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 00:56   Re: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego te

zenon napisał/a:



Nawet nie musisz zakladac nowego tematu. Wybierz sobie jeden z dziesieciu ktore zdolales rozmyc, zaadoptuj do swoich potrzeb. Molar mysle, ze z przyjemnoscia zmieni nazwe na "Osobisty temat Jerzego" - tak by nikt nie mial watpliwosci ze to twoj osobisty temat. I pisz tam sobie do woli. Jezeli dzieki temu poczujesz sie lepiej to pisz sobie.

Pozdrawiam
ps. moze zbyt ostro, ale mam dosyc walkowania tych samych tematow 2 razy na miesiac.


Zenon jeszcze wklejam Tobie post z kilku stron wcześniej,i to Ciebie nie razi.
'Witold Jarmolowicz
Site Admin
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 417
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 1:39 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Na tym polega Hyde Park. To akurat nie ja założyłem ten temat o teorii spiskowej. Zorientowani wiedzą o czym mowa, niezorientowani mają do dyskusji merytorycznych o zdrowiu kilkanaście innych działów.
Zapraszam
JW

Czy teraz jesteś uspokojony jeżeli chodzi o rozmywanie tematów na tym forum to zwróć uwagę że w podobny sposób zniknęło forum Mattiego,ale nie ja go zagadałem,
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 11:12   

Cytat:
Widzisz należało odrazu tak pisać ze jesteś zwolennikiem surowizny
W/G mnie powinienes więcej swych sił przeznaczyc na to co Ty robisz ,a DO pozostawić dla tych którzy mają inne zdanie,i niech oni sie martwią
czy to jest błąd ze w swoim menu nie uwzględniaja zjadania wszystkiego na surowo.

jestem tego samego zdania zeby kazdy martwil sie o siebie i tak bedzie najlepiej,jednak prawda jest jedna i nie da sie ukryc faktu ze obrobione termicznie pozywienie (szczegolnie mieso i tluszcz) traci na wartosci i staje sie toksyczne i TO JEST FAKT,i miedzyinnymi dlatego jem surowizne (w 90%),i nie zamierzam jesc obrabianego termicznie jedzenia tylko dlatego ze Kwasniewski twierdzi ze jest ono dobre dla nas ;D to stanowczo za malo,tym bardziej ze nieudokomentowal swoich odkryc i nie pochwalil sie jak odkryl ze obrobione termicznie jedzenie jest dla nas dobre.Dlatego tez zanim sie zacznie robic z tej (ZO) diety jakis cudowny sposob na wyzdrowienie powinno sie najpierw zapoznac z pewnymi faktami aby nie wypatrzyc rzeczywistosci,bo surowy LC a ZO to jak niebo i ziemia i jedno z drugim tak naprawde ma nie wiele wspolnego,a niemozliwe jest aby te dwa tak odmienne typy zywienia byly jednakowo dobre dla ludzi,czyli ktos sie myli....ale kto?za surowym Low-Carbem stoja dosc mocne fakty,a za ZO stoi Kwasniewski...
P.S-1: pomijam juz proporcje,bardziej mi chodzi o fakt obrobki termicznej. Chociaz i w wypadku proporcji ZO wychodzi slabo bo pruboje upakowac w szystko w sztywne ramy a tak sie nie da.
P.S-2:odnosnie czasu na czytanie Kwasniewskiego,generalnie zawsze lubie soztawiac sobie najlepsze na pozniej
:] wiec Kwasniewskiego zostawiam na deser :] ,a tak na serio to jak zkoncze czytac co czytam teraz to wtedy chwyce za Kwasnieskiego :)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 12:25   

Cytat:
nie da sie ukryc faktu ze obrobione termicznie pozywienie (szczegolnie mieso i tluszcz) traci na wartosci i staje sie toksyczne i TO JEST FAKT

za surowym Low-Carbem stoja dosc mocne fakty,a za ZO stoi Kwasniewski...


Czy aby nie popadasz na tym cudownym surowym low carbie w jakąś krucjatę? Masz już potrzebę autorytarnie głosić, że tylko Twoja jest w tej sprawie racja, nie przeczytawszy jeszcze nawet argumentów Kwaśniewskiego? :?

Za obrabianym termicznie pożywieniem stoi nie tylko Kwaśniewski, Lutz, Atkins, Ellis, Weston i tysiące lat życia zdrowych plemion. Stoją też masy ludzi wyleczonych z wielu "nieuleczalnych" przypadłości. To też są w sumie mocne fakty.
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 12:36   

Waldek B napisał/a:

Za obrabianym termicznie pożywieniem stoi nie tylko (...) Ellis


zeby uscislic - Ellis pytany przeze mnie o surowy low-carb w stylu Aajonusa odpowiedzial ze to dla niego zbyt ekstremalne, on tego nie robi ale nie ma pojecia czy surowy low-carb jest lepszy czy nie. wiec zostawil furtke

Steve Maxwell, bliski przyjaciel Ellisa, od ktorego przejal model odzywiania stosuje w swojej diecie elementy jedzenia surowego. nie jest tego duzo ale jest. mozna o tym poczytac tutaj

http://maxwellsc.blogspot...ke-on-diet.html

przeczytaj rowniez komentarze, gdzie podpytywalem go nieco

ogolnie polecam jego bardzo ciekawy blog
http://maxwellsc.blogspot.com/

55lat - od 15 na low-carb i jaka forma! ale on tez na nia ciezko pracuje. jest jednym z najlepszych conditioning coach w USA

warto!

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 12:41   

wiesz, wiraha, są goście w takiej formie, którzy są wegetarianami
mamy też przypadki stulatków, którzy jedli dużo łakoci
poszczególne przypadki mało mówią :)
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 12:43   

Hannibal napisał/a:
wiesz, wiraha, są goście w takiej formie, którzy są wegetarianami


wiekszosc gosci ktora jest w takiej formie jest na wysokich weglach
statystycznie tak to wyglada

spojrz na Clarence'a Bass'a

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 12:46   

Waldek B napisał/a:
Czy aby nie popadasz na tym cudownym surowym low carbie w jakąś krucjatę? Masz już potrzebę autorytarnie głosić, że tylko Twoja jest w tej sprawie racja, nie przeczytawszy jeszcze nawet argumentów Kwaśniewskiego? :? Za obrabianym termicznie pożywieniem stoi nie tylko Kwaśniewski, Lutz, Atkins, Ellis, Weston i tysiące lat życia zdrowych plemion. Stoją też masy ludzi wyleczonych z wielu "nieuleczalnych" przypadłości. To też są w sumie mocne fakty.

a ty nie popadasz w krucjatę jeśli chodzi o niskie węgle?
Ludzie z Vilcabamby w Ekwadorze dożywają naprawdę sędziwego wieku, a jedzą niewiele białek zwierzęcych i tłuszczy
to samo w niektórych rejonach Chin czy Japonii - mało tłuszczu, dużo produktów roślinnych
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 13:48   

Hannibal napisał/a:
Ludzie z Vilcabamby w Ekwadorze dożywają naprawdę sędziwego wieku, a jedzą niewiele białek zwierzęcych i tłuszczy
to samo w niektórych rejonach Chin czy Japonii - mało tłuszczu, dużo produktów roślinnych


nie mieszaja "paliw"
w sumie Kwasu tez i o tym pisal

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 14:00   

wiraha napisał/a:
nie mieszaja "paliw"
w sumie Kwasu tez i o tym pisal

ano właśnie
ale są przez to bardziej ulegli, mniej energiczni; nie są zdolni to przywództwa
rządzi nie prosty lud na zbożach, nie rządzi nawet król czy faraon; rządzą zawsze kapłani! :)
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 14:04   

No właśnie Panowie, tematy surowizny i różnych sposobów żywienia nadal są otwarte.
I to jest piękne, bo o czym byśmy tutaj dyskutowali, gdyby wiedza była zamkniętą, skończoną księgą. Pozostałoby tylko nawzajem prawić sobie komplementy, jacy jesteśmy doskonali i mądrzy,a reszta świata głupia.
Dyskutujmy więc merytorycznie, bez padania plackiem przed jakimkolwiek autorytetem, ale też i próbując zrozumieć, co adwersarz powiedział, a szczególnie czego nie powiedział.
Pozdrawiam
JW
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 14:26   

Hannibal napisał/a:
ale są przez to bardziej ulegli, mniej energiczni; nie są zdolni to przywództwa


:)

sa ogromne roznice kulturowe w tzw dystansie wladzy - np w krajach arabskich, Ameryce Centr i pld - nie mowie juz nawet o Azji. jesli kogos to blizej interesuje niech poszuka hasel - dystans wladzy i Geert Hofstede.
i zadna dieta tego nie zmieni

ktos kiedys slusznie powiedzial ze Polacy sa narodem konserwatywno-anarchistycznym - to taki rodzaj spolecznej schizofrenii. jak tylko ktos centralizuje wladze i trzyma za morde to zaczynaja sie krzyki i walka o wolnosc. jak tylko maja wolnosc i wiecej luzu zaczynaja sie bezcholowie i tesknoty za nowym Pilsudskim.

jak niegdys Talibowie rzadzili Afganistanem wydali nakaz zgodnie z ktorym wszyscy mezczyzni mieli 2 tyg na zapuszczenie brody. I zapuszczali. A teraz wyobrazcie sobie, ze np śp. JPII podczas pielgrzymki do PL nakazuje to samo... wiekszosc uznalby to za swietny zart i przyklad poczucia humoru

pozd
WiRAHA
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 14:39   

Cytat:
a ty nie popadasz w krucjatę jeśli chodzi o niskie węgle?


Tak było gdy leczyłem przerost candidy i inne przypadłości. Teraz sobie spożywam ile mam ochotę, czasem 20, a czasem i 70 g wegli. Jem nawet arbuzy. 8)
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 14:49   

Cytat:
zeby uscislic - Ellis pytany przeze mnie o surowy low-carb w stylu Aajonusa odpowiedzial ze to dla niego zbyt ekstremalne, on tego nie robi ale nie ma pojecia czy surowy low-carb jest lepszy czy nie. wiec zostawil furtkę


Uważam to za rozsądne bo przy dostępnej wiedzy i doświadczeniach ciężko rozsądzić. Badania i wnioski Westona uważam za najwartościowsze i tam nie ma popadania w skrajności.

Jak by tak policzyć to 70% tego co jem jest... surowe: cały tłuszcz, wszystkie owoce i warzywa, miód, część żołtek. Jedynie większość białka zwierzęcego sobie duszę. Jest dla mnie dzięki temu łatwiej strawne.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 15:10   

@wiraha
wiem o tym, że rzeczywistość nie jest taka prosta :)

@Waldek
a to nic nie pisałeś, że już nie trzymasz się tak sztywno tego bardzo niskiego poziomu węgli
70% surowego? - no to o czym my tu dyskutujemy :)
a trochę faktów na temat zalet surowego jest i nie można nadal upierać się, że czarne jest białe, a białe jest czarnym
wiemy, że szybciej się trawią, kompletnie się trawią, zawierają enzymy, pożyteczne bakterie (cała praktyka high meatów to potwierdza), nie ma żadnego uszczuplenia witamin, minerałów (oczywista oczywistość);
weźmy np. tak ważny dla naszego organizmu koenzym Q10 - przecież on degraduje się już powyżej 35 stopni; przy 100 czy więcej nie ma już o czym mówić - więc jak ktoś kupuje serce i go obrabia termicznie to wyrzuca cały ubichinon do kosza
to nie są przypuszczenia tylko fakty oparte na prawach fiz.-chem.
zauważyłem chociażby to, że nie ma znaczenia czy pogryzę dobrze kawałek mięsa czy organu czy też połknę w całości; nie ma to wpływu na lekkość na żołądku
w przypadku obrobionego termicznie już tak jest o czym wiedzą na Dalekim Wschodzie (że trzeba gryźć dany kawałek ze sto razy)
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 15:43   

Cytat:
Za obrabianym termicznie pożywieniem stoi nie tylko Kwaśniewski, Lutz, Atkins, Ellis, Weston i tysiące lat życia zdrowych plemion. Stoją też masy ludzi wyleczonych z wielu "nieuleczalnych" przypadłości. To też są w sumie mocne fakty

widzicie..odnosnie Lutza,on mowi w ksiazce o pobycie anderosna i stefensona w szpitalu,daje to jako przyklad na to ze mieso jest ok,ale nie wspomina ze jedza surowe mieso!dlaczego?prawdopodobnie dlatego ze zostal by okrzykniety "czubkiem" jak Aajonus,u Westona jedza surowe i jest ok,ale Kwasniewski wyraznie powiedzial ze obrobka termiczna wzbogaca pokarm co jest bzdura i nie musze czytac zadnej jego ksiazki zeby tak twierdzic.Wiec moze postarajmy sie pobronic obrabiane pokarmy jak mieso i tluszcze i wylistujmy jak obrobka termiczna pozytywnie wplywa na mieso i tluszcz,jak dzieki temperaturze mieso zostaje wzbogacone?mozna podawac propozycje... 8) :]
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 15:52   

Cytat:
nie mieszaja "paliw"
w sumie Kwasu tez i o tym pisal


Oj nie do końca miał rację. Bo większość zdrowych ludów miesza.

A owa "dieta japońska", czy legendarna "dieta sródziemnomorska" to są wymysły dzisiejszych dietetyków a nie tradycje żywieniowe tamtych regionów. Otóż podstawą żywienia na takiej "długowiecznej okinawie" jest... wieprzowina. To samo w diecie sródziemnomorskiej - oliwa, jagnięcina i baranina. Te warzywa i owoce to oni zaczęli jeść po wojnie kiedy była bieda, a teraz "jedząc więcej zwierzęcych tłuszczów" wcale nie "amerykanizują" a właśnie wracają do swej prawdziwej kuchni.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 15:56   

no dobra, na Okinawie je się wieprzowinę, ale je się dość chudo i źródłem energii są węgle
co do diety śródziemnomorskiej - to prawda, że ta dawna prawdziwa była dietą dość tłustą, ale węgli też sobie nie żałowali
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 16:04   

Cytat:
wiemy, że szybciej się trawią, kompletnie się trawią,


No cóż u mnie jest odwrotnie. Tłuszcze, rośliny i podroby trawię surowe bezproblemowo ale surowe mięso wychodzi niestrawione. :?

Więc mnie Kwaśniewski przekonuje z tym, lepiej skożystac z daru bogów i "nadtrawić" je poza organizmem, wtedy mój żołądek ma mniej roboty.

No i pamiętajcie o różnicach w rozmiarach żołądków roślinożerców, wszystkożerców, drapieżników i ... człowieka. Coś tu jeszcze może być na rzeczy.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 16:22   

ja nie wiem jak u Ciebie jest
ja mówię jak jest normalnie u człowieka - badania zostały zrobione, co i jak długo się trawi, no i produkty zwierzęce trawią się szybciej jeśli są surowe
that's it
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 16:24   

gudrii napisał/a:
mowi w ksiazce o pobycie anderosna i stefensona w szpitalu,daje to jako przyklad na to ze mieso jest ok,ale nie wspomina ze jedza surowe mieso!dlaczego?prawdopodobnie dlatego ze zostal by okrzykniety "czubkiem" jak Aajonus


oj Misiu, nie wiem skad te dane

http://www.jbc.org/cgi/reprint/87/3/651

opis tego eksperymentu - str 8

"boiled meat was prefered to fried. Boiled steaks and chops were used"
"The meat was usually cooked lightly and the bone morrow eaten raw"

wiec mieso bylo lekko gotowane, lub smazone (mniej preferowane) a np szpik jedzony na surowo

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 16:26   

ale sam Stephansson jadł w ciągu życia głównie na surowo - dawałem linka na forum Mattiego
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 16:32   

to daj jeszcze raz tutaj

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 16:38   

wiraha napisał/a:
to daj jeszcze raz tutaj

przed chwilą próbowałem to znaleźć, ale na google nie da rady
nie pamiętam gdzie to było, ale wiem, że było to dokładnie napisane - było jeszcze dodane, że gdy Stephansson zmienił pod koniec swojego życia sposób odżywiania (wpływ żony) to podupadł na zdrowiu
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 16:46   

Hannibal napisał/a:
Stephansson zmienił pod koniec swojego życia sposób odżywiania (wpływ żony) to podupadł na zdrowiu


smierc zwykle bywa wynikiem podupadania na zdrowiu ;)

PS - czy chodzilo o to?
http://www.biblelife.org/stefansson1.htm

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 17:54   

wiraha napisał/a:
PS - czy chodzilo o to?
http://www.biblelife.org/stefansson1.htm

nie, to było na jakiejś mniej znanej stronie
 
 
mm4

Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 226
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 18:16   

Waldek B napisał/a:

Za obrabianym termicznie pożywieniem stoi nie tylko Kwaśniewski, Lutz, Atkins, Ellis, Weston i tysiące lat życia zdrowych plemion. Stoją też masy ludzi wyleczonych z wielu "nieuleczalnych" przypadłości. To też są w sumie mocne fakty.

Kwąsniewski=zero praktykiz surowym
Lutz=zero praktyki z surowym ,nie wypowiada sie na temat surowego
Atkisn-zero praktyki z surwym,nie wypowiada sie na temat surowego
Ellis- wraha do niego pisał i wcale nie skrytykował
Weston- JASNO I WYRAŹNIE PISZE że ogormna część własciwie większość z pokarmów była spożywana na surowo
Plemiona-większosć badań jasno zaznacza ze jedli dużo na surowo!!

Wiec Waldek chwilka ale coś cci sie pomyliło.

WYleczeni-poprawiając termiczną diete uzyska sie korzysci zdrowotne ale czy ktoś powiedział że to już najlepiej jak moze być? Wszystko wskazuje ze surowosć poprawia to o jeszcze jeden krok milowy w przód.
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 19:35   

mm4 napisał/a:
Waldek B napisał/a:

Za obrabianym termicznie pożywieniem stoi nie tylko Kwaśniewski, Lutz, Atkins, Ellis, Weston i tysiące lat życia zdrowych plemion. Stoją też masy ludzi wyleczonych z wielu "nieuleczalnych" przypadłości. To też są w sumie mocne fakty.

Kwąsniewski=zero praktykiz surowym
Lutz=zero praktyki z surowym ,nie wypowiada sie na temat surowego
Atkisn-zero praktyki z surwym,nie wypowiada sie na temat surowego
Ellis- wraha do niego pisał i wcale nie skrytykował
Weston- JASNO I WYRAŹNIE PISZE że ogormna część własciwie większość z pokarmów była spożywana na surowo
Plemiona-większosć badań jasno zaznacza ze jedli dużo na surowo!!

Wiec Waldek chwilka ale coś cci sie pomyliło.

WYleczeni-poprawiając termiczną diete uzyska sie korzysci zdrowotne ale czy ktoś powiedział że to już najlepiej jak moze być? Wszystko wskazuje ze surowosć poprawia to o jeszcze jeden krok milowy w przód.


Tak tylko weż pod uwagę,że ludzie wtedy też byli mniejsi i z mniejszym mózgiem,badania wykazały że po wprowadzeniu ognia do wstępnego trawienia pokarmów dała dalszy rozwój człowieka, stał sie wyższy bardziej krztałtny,mózg zwiekszył swoja objętośc o prawie 20%,a wszystko to dzięki że jedli pieczone a nie surowe.Dzisiaj myślę że człowiek powinien jednak zjadac pokarmy gotowane,pieczone itp.Ale
jezeli ktoś zjadając wszystko na surowo czuje się dobrze,to już tylko jego decyzja.Ale bywają takie opinie ze DO STOSOWANA W PROPORCJACH 1:3 JEST PO DŁUGOLETNIM STOSOWANIU SZKODLIWA.
A na surowo zaleca się, chociaż też nikt nie wie co będzie za 5lat.
Jeżeli napisałeś że zjadanie potraw na surowo to milowy krok do przodu ,to chyba ja nic nie rozumiem gdzie u Ciebie jest ten przód.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 20:05   

mylisz się, Jurku
po pierwsze badania wskazują, że przed pojawieniem się ognia mózg człowieka był większy - gdzieś na forum była mowa na ten temat
po drugie nikt tu nie twierdzi, że ogień jest niepotrzebny - on jest bardzo potrzebny! ale można go użyć do pozytywnej rzeczy, jak np. ogrzewanie, jak i negatywnej, np. podpalenie; to samo np. z nożem
tak więc ogień przyniósł ludzkości wiele dobrego, ale również wiele złego (podpalenia, palenie na stosie i w ogóle w wojnach)
a to wstępne trawienie to warto sobie odpuścić, bo to nijak nie opiera się na faktach
jeśli ma się jakieś argumenty za jedzeniem obrobionego termicznie mięsa, jajek, tłuszczy to jak najbardziej warto je przedstawiać, ale niech to będą konkrety - np. szybciej lub wolniej się trawi (surowe trawi się szybciej - to jest fakt; koenzym Q-10 ginie w temperaturze powyżej 35 stopni - to jest fakt; witamina C jest jeszcze bardziej podatna na anihilację - to jest fakt)
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Sie 04, 2008 20:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
wiraha


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 508
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 20:08   

Hannibal napisał/a:
po pierwsze badania wskazują, że przed pojawieniem się ognia mózg człowieka był większy - gdzieś na forum była mowa na ten temat


zgadza sie, u ludzi pierwotnych mozg byl wiekszy o ok 10%
odsylam do Konarzewskiego - Na poczatku byl glod - ktory te dane podaje a nie jest zwolennikiem "surowki", wrecz przeciwnie. On uwaza ze jednym z glownych powodow tego ze byl wiekszy byl wiekszy udzial w diecie ryb i owocow morza bogatych w jod.

pozd
WiRAHA
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 20:13   

ale to, że był wówczas większy wcale nie jest moim argumentem za jedzeniem na surowo; tak naprawdę to dowiedziałem się o tym całkiem niedawno
mogło być wiele innych czynników, które miały na to wpływ - znów wracamy to podstawy metodologii, jakim jest brak tożsamości między korelacją a wynikaniem
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 23:05   

Cytat:
oj Misiu, nie wiem skad te dane

masz racje ze nie jedli wszystkiego na surowo,Misiaczku ;) ,ale dane (czesciowe) sa tutaj i jest napisane wyraznie dlaczego tak a nie inaczej...

http://www.apinchofhealth...t-part-two.html
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Sie 04, 2008 23:10   

Cytat:
On uwaza ze jednym z glownych powodow tego ze byl wiekszy byl wiekszy udzial w diecie ryb i owocow morza bogatych w jod.
a moze dieta byla bogatsza w O-3 (DHA) ?... :]
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 00:35   

Jest też taka teoria, która mówi, że rozwojowi mózgu sprzyjało jedzenie padliny przez naszych przodków, którzy, jak się obecnie uznaje pochodzili z Wyżyny Abisyńskiej. Padliny, a więc jakby lekko przetworzonego mięsa skruszałego w upalnym Słońcu.
Pozdrawiam
JW
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 07:39   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Jest też taka teoria, która mówi, że rozwojowi mózgu sprzyjało jedzenie padliny przez naszych przodków, którzy, jak się obecnie uznaje pochodzili z Wyżyny Abisyńskiej. Padliny, a więc jakby lekko przetworzonego mięsa skruszałego w upalnym Słońcu.
Pozdrawiam
JW

czyli high meat :)
Eskimosi (czyli w dosłownym tłumaczeniu - "ci co jedzą na surowo) też swoją siłę i wydolność przypisywali "dojrzałemu" mięsu
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 10:25   

Adam Wajrak, ten zapaleniec od ochrony żab rozjeżdżanych na drogach, podczas swojej wędrówki przez Arktykę był częstowany przez Eskimosów np. dobrze skruszałymi ptaszkami. Polegało to na tym, że upolowane ptaki były przechowywane przez wiele miesięcy w naturalnej "lodówce" gdzie odpowiednio kruszały i były , jak my byśmy powiedzieli, z lekka nieświeże. Takiego ptaszka brało się za nóżki i w całości obgryzało, bez zbędnych ceregieli i patroszenia. Adam również był częstowany dobrze skruszałą wątrobą morsa.
Więc niewątpliwie można się żywić surowizną, aczkolwiek ciągle pojawia się element tego, że nie jest to świeże bezpośrednio upolowane mięso, ale skruszałe i ewentualnie podgrzane na Słońcu.
Również pemikan jest wytwarzany z ususzonego już mięsa.
JW
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 11:37   

http://www.wprost.pl/ar/8907/Wodna-malpa/?I=945

takie ciekawe spojrzenie na ewolucje...wydaje sie byc pewnym ze o-3 zdecydowala o naszym rozwoju w obu teoriach bo trzeba brac pod uwage ze w szpiku i mozgach tez jest sporo DHA i teoria sawanny jest w tym wypadku rownie prawdopodobna.(nie sa wcale potrzebne ryby)
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 20:39   

gudrii napisał/a:
http://www.wprost.pl/ar/8907/Wodna-malpa/?I=945

takie ciekawe spojrzenie na ewolucje...wydaje sie byc pewnym ze o-3 zdecydowala o naszym rozwoju w obu teoriach bo trzeba brac pod uwage ze w szpiku i mozgach tez jest sporo DHA i teoria sawanny jest w tym wypadku rownie prawdopodobna.(nie sa wcale potrzebne ryby)


Gudril i ja myślę że masz racje ryby mogą byc tylko dodatkiem do dobrego jadła takiego jak ,jaja mięso,sery,śmietana,słonina smalec łój itp.
A kto w to nie wierzy może zasstosowac się do nowych odkryc i diety
http://www.wprost.pl/ar/1...a-zywnosc[/url]
 
 
are

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2005
Posty: 744
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 20:26   Re: Podstawy ideologii optymalnej

Bardzo polecam:
http://www.eioba.pl/a7708..._nowym_i_innymi
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Nie Gru 21, 2008 12:29   

Tam jest więcej ciekawych artykułów. Np.
http://www.eioba.pl/a77668/wirus_smutku

Nie da się ukryć, że wiele z tych fobii możemy na bieżąco obserwować wokół siebie.

Mam nadzieję, że tak, jak dotąd, nasze forum w 2009 roku uniknie nietolerancji, agresji, nie popadając jednocześnie w mistycyzm i nieuctwo.

Czego nam wszystkim życzę w nadchodzącym Anno Domini 2009.

Witold Jarmołowicz

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved