przedwczoraj zjadłem sobie troche wątróbki surowej z 100-200g i z 5jaj na surowo i do dziś nie czuje pociagu na białko.No dziś tylko groch wyjątkowo ale to 40g wiec małe śmieszne ilości.
Na termicznym musiałem wcinac praktycznie codziennie z 80-100 zwłaszcza ze przy intensynych ćwiczeniach mi zapotrzebowanie skoczyło do 1,5x tego co bez ćwiczeń.
A tu nic i nie ciagnie.Obserwuje sie dalej i sie okaże.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 24, 2008 22:52
termicznie obrobionego białka trzeba zjeść więcej - to samo odczuwam
surowe bardziej syci
grillowanego mięsa potrafię zjeść i 0,5 kg za jednym razem; mój rekord to niecały kilogram w czasie parogodzinnej biesiady
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Lip 25, 2008 08:39 Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu
Ja na poczatku surowego zywienia jadlem ogromne ilosci bialka - jak nigdy. Trwalo to ze 3 miesiace: jadlem po 150-160g bialka + bialko roslinne (np brokul) wiec momentami bylo protein z 10g wiecej niz podalem wyzej.
Ciekaw jestem czemu moj organizm tyle potrzebowal.
Teraz to laknienie na bialko minelo. Obecnie jem go 100 - 130g.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
a ja jem teraz na poziomie 80-100g max. i wiecej nie potrzebuje,tluszczu tak na oko 100-150g,jakos malo w porownaniu do innych z tego forum ale to mi starcza w zupelosci,hmm rozne te organizmy sa
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 25, 2008 21:27
no tak, to rzeczywiście niedużo
ja jem białka różnie - od 120 do 150 g
latem wszystkiego więcej, bo więcej się ruszam (zimą też biegam, ćwiczę, ale latem jednak więcej tego ruchu wychodzi)
dlatego u mnie jest tak, że im cieplej tym więcej tłuszczu jem; a wokół mnie to ludzie chudziutko, bo na tłuszcz nie mogą latem patrzeć
a pod Halą widzę kilometrowe kolejki po ciasta, słodycze
hehe po ciasta masakra!!!tak sobie czasami mysle ze moze nie dojadam ale wieksze zapotrzebowanie na energy odczuwam tylko po zestawie cwiczen typu:pompki do zalamania,spiecia do zalamainia,podciaganie do zalamania,wymachy z hantlami 5-6kg po 10-15 powtorzen(ciwcze ciosy proste,haki,sierpy) tak z cztery razy-piec razy a potem FBW na silce,po czyms takim na drugi dzien jak sie budze to normalnie pochlaniam co w zasiegu mojego wzroku ...ale to nie wychodzi zbyt ekonomicznie takie zestaw serwuje sobie raz na tydzien czasami dwa.To jest taki moj odpowiednik polowania i walki
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Hannibal to oczywiste uzależniło sie ich to muszą stać choćby ciezko i długo tak jak narkoman zrobi wszystko dla narkotyków .Z większosci ludzi zrobiono wręcz "narkomanów" niestety pompujac w nich od dziecka kofeine ,kakao ,kazeine, cukeir rafinowany i kto wie co jeszcze w tej tonie szkodliwych chemikaliów w jedzeniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.