Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Sty 01, 2013 11:53
Surowy tłuszcz
Autor Wiadomość
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 16:19   

Molka napisał/a:
w zapachu przypominal ryby... jakis taki ciagnacy byl w tym mięsku..

To co Ty jadłaś !!!
Może te jegnięta chowane były na przemysłowej paszy?
Kiedyś zabrakło mi jajek i dokupiłam w Tesco. Dwa kolejno rozbite śmierdziały rybą. Resztę wyrzuciłam bez fatygi.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 16:26   

EAnna napisał/a:
Molka napisał/a:
w zapachu przypominal ryby... jakis taki ciagnacy byl w tym mięsku..

To co Ty jadłaś !!!
Może te jegnięta chowane były na przemysłowej paszy?
Kiedyś zabrakło mi jajek i dokupiłam w Tesco. Dwa kolejno rozbite śmierdziały rybą. Resztę wyrzuciłam bez fatygi.

mieso wgladalo ładnie, nie wiem, nie znam sie jak powinien szpik wygladac... :faint:
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 19:47   

Molka napisał/a:
no ja Ci powiem ze jagnięcinę miałam z kością w której bylo cos takiego kremowego w kształcie takiego korka, podważając palcem "to coś" tak fajnie wyszło, myśle ze to był szpik, :viva:

Z twojego opisu domyslam sie, ze ta kosc byla przecieta wzdluz i dlatego moglas podwazyc ten "korek" palcem.
Jakby ta kosc byla przecieta poprzecznie, to palca w dziurke bys nie wlozyla. Z takiej kosci przecietej poprzeczne szpik sie wydobywa uderzajac otwartym koncem kosci w lyzke oparta o stol. Z lyzki prosto do buzi.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 19:57   

łe prosto do buzi? nie potrafiłabym, :-) jeszcze duzo przede mna.
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 00:35   

hmmm
2 tygodnie temu udało mi się zdobyć łoj barani
i był biały i twardy..takie płaty przeplatane troche z mięsem i błonkami
dziś nabyłam znów ... ale wygląda inaczej ;/ mam wątpliwości czy aby nie sprzedano mi łoju końskiego :| którego nie chce bo konina nie jest wskazana przy mojej grupie krwi
pozatym kiedys kupilam ozor koński i się źle po nim czułam :P
tak więc ten dzisiejszy łoj nie ma żadnych błonek kawały jak sadełko jest mięciutki i taki żółty ...
czy barani łoj z jakiejś częsci ciala tez taki bywa ?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 06:34   

Abhilasha napisał/a:
konina nie jest wskazana przy mojej grupie krwi

wg d'Adamo?
grupy krwi to już przeżytek
genotypy są u niego kluczowe
a wskazania i przeciwwskazania tyczą się u niego obrobionego term. mięsa, tłuszczy, a nie surowego
ja jestem "badaczem" i wg niego nie powinienem jeść obrob. term. koniny i dzika
no i nie jadam, bo jadam tylko surowe
powiem więcej - koninę i dzika uwielbiam :)
Abhilasha napisał/a:
tak więc ten dzisiejszy łoj nie ma żadnych błonek kawały jak sadełko jest mięciutki i taki żółty ...
czy barani łoj z jakiejś częsci ciala tez taki bywa ?

On jest raczej biały.
Żółty jest koński - http://img832.imageshack....1/img576111.jpg
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 13:27   

ja jakoś przy innych produktach zauważyłam że to co nie wskazane przy mojej grupie krwi rzeczywiście mi nie służyło ... :P nawet jeśli było surowe

teraz próbuje obczaić jakiś tłuszcz z dziczyzny tylko jeszcze nie mam kontaktu zadnego

dzwoniłam do tego sklepu i mi mówi że na pewno z barana ten tłuszcz ale jakoś jej nie wierze bo jak patrzyłam na Twoje foty Hanni to ten łoj barani zawsze taki zbity (i 2 razy predzej też taki miałam) ... już predzej przypomina mi z fotek ten koński ;/

dobra zobaczymy co mi da jak nastepnym razem :P
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 14:10   

Abhilasha napisał/a:
ja jakoś przy innych produktach zauważyłam że to co nie wskazane przy mojej grupie krwi rzeczywiście mi nie służyło ... :P nawet jeśli było surowe

No jeśli tak to ok
Abhilasha napisał/a:
teraz próbuje obczaić jakiś tłuszcz z dziczyzny tylko jeszcze nie mam kontaktu zadnego

No ja takiego jeszcze nigdy nie zdobyłem.
Natomiast satysfakcjonujący jest dla mnie boczuś z dzika - wystarczająco tłusty, żeby jeść go bez dodatkowej porcji fatu.
Abhilasha napisał/a:
dzwoniłam do tego sklepu i mi mówi że na pewno z barana ten tłuszcz ale jakoś jej nie wierze bo jak patrzyłam na Twoje foty Hanni to ten łoj barani zawsze taki zbity (i 2 razy predzej też taki miałam) ... już predzej przypomina mi z fotek ten koński ;/

A z "znatury" już kupowałaś ten otokowy czy grzbietowy. Monika i chill kupują go regularnie i chwalą sobie.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 15:28   

Barani łój jest biały i twardy.... jadłam tego sporo... to wiem.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 17:37   

Znajomy z Wa-wy (od 2 tygodni w 100% rawpaleo) dał mi na spróbowanie surowego tłuszczu gęsiego z znatury.
http://www.znatury.pl/product/show/id/1326
Muszę przyznać, że smaczny, nawet bardzo. Konweniuje mi jego konsystencja. Następnym razem jak go będę miał zrobię fotę, bo teraz jakoś zapomniałem. ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pią Mar 04, 2011 17:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 18:10   

Tłuszcz gęsi jest bardziej miękki od baraniego, ma intensywniejszy zapach, przyzwyczaiłam sie do baraniego który dla mnie jest w zasadzie bezzapachowy dlatego moge go jesc bez problemu, zapach gesiego jest troche dla mnie bariera, byc moze to kwestia przyzwyczajenia.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 18:16   

Molka napisał/a:
Tłuszcz gęsi jest bardziej miękki od baraniego

No ja również dostałem od niego kilo baraniego, bo mu nie za bardzo podchodził.
I ten barani jest bardziej miękki od gęsiego. Można powiedzieć, że ma konsystencję maślaną, szczególnie w temp. ok. 30 stopni.
Widocznie to jakiś inny, bo te baranie które ja jadałem były raczej mocno twarde.
W smaku ok.
A gęsi to nie zauważyłem, żeby miał jakoś intensywny zapach. Delikatny imo.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pią Mar 04, 2011 18:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Mar 04, 2011 18:35   

Hannibal napisał/a:

A gęsi to nie zauważyłem, żeby miał jakoś intensywny zapach. Delikatny imo.

może nie intensywny, ale zapaszek ma, dużo mam tego gęsiego, pomalutku będe go konsumowac.
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Mar 04, 2011 18:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 08, 2011 19:50   

"Grassfed Fat - the Lost Delicacy"
Cytat:
I love to eat grassfed beef fat. I actually will put a large piece of crisp, hot, grassfed beef fat in my mouth, and eat it with great enjoyment and satisfaction.

Animal fat used to be the favorite food of most of humanity. But that has changed.

Fat is taboo. Especially animal fat. Animal fat is supposed to be the ultimate poison. Even looking at it could cause a heart attack, or so people seem to think. Well, I do not believe this anymore, especially where grassfed fat is concerned.

Grassfed fat has a very different composition than the fat of factory meat. Factory meat has far too much omega-6 fatty acids, and is lacking in CLA and various fat-soluble vitamins. Grassfed fat has a perfect omega-3 to omega-6 ratio, and is full of nutrients like CLA and fat-soluble vitamins. The healthy peoples studied by Dr. Weston A. Price ate plenty of animal and fish fat. But nutrition is not the only reason I eat grassfed fat.

Grassfed meat is delicious, but the grassfed fat on the meat can be even tastier.

One of the ways I research my books is to read old novels. Often they contain detailed descriptions of traditional meals, and how they were prepared. Time after time, I read of how the characters enjoy biting into a crisp piece of hot, roasted fat. One day, I decided to try it myself. It was absolutely delicious, crisp on the outside and melting on the inside, and so satisfying. Now I make sure to have some hot crisp fat whenever we have a grassfed roast, or pastured pork roast.

I learned that I am following an old tradition.

Some of the world’s greatest traditional delicacies consist of animal fat. Peking duck is made for the crisp skin, which is the high point of the meal. Several Asian cultures deep fry duck pieces, so the skin comes out hot and crisp. The crisp, hot, brown fat of a prime rib roast used to be prized in England. Sausages all over Europe and Russia used to be full of pastured animal fat. The taste of the hot, juicy fat squirting into the mouth when the sausage was bitten into was so prized that poems were written about it. The Native Americans prized all kinds of animal fat, not only adding it to their stews and pemmican, and using it to baste their roasted meats, but often covering their bodies with it. A steamed roast pork belly is still a festive dish in parts of China, and the fat is the favorite part. In parts of Italy, pork fat of the highest quality is spread on bread like butter. Middle Eastern skewered meats had chunks of fat on the skewer right next to the chunks of meat.

I like beef fat best when it is crisp and hot. There are several varieties of grassfed beef fat, and I like them all.

Prime rib fat has a unique, rich flavor, with a hint of sweetness.

Sirloin fat, including picanha fat, crisps up beautifully when grilled or roasted, and gives an explosion of flavor when bitten into. You can see this terrific fat in the photo above.

Caul fat (which is taken from an area near the kidneys) has a wonderful crispness and flavor all its own, and just might be my favorite.

I also love bison fat, when I can get it. It has a wonderful crisp texture when roasted, and a rich, sweet flavor.

Grassfed lamb fat is another favorite. It should be only eaten when it is very hot, as it can get greasy when lukewarm, but it has incredible flavor and a very delicate crispness when served hot.

Pastured pork fat has a nice, delicate, crisp texture on the outside, but it is the rich, creamy inside that has incredible flavor and literally melts in your mouth.

Grassfed fat and pastured pork fat can make vegetables delicious beyond belief. I will place plenty of sliced grassfed animal fat in a pan, and put it in a hot oven until enough of the fat has melted to coat the pan. I then add all kinds of vegetables, including carrots, celery, onion wedges, tomatoes, peppers, eggplant, and zucchini, in almost any combination. I will roast them together until the vegetables have caramelized beautifully in the melted fat, and are rich with concentrated flavor that is just wonderful to eat.

If you do not mind the carbohydrates, you can do the same with potatoes, or apples, or both. Not only will they be over-the-top delicious, but the melted fat that penetrates them and intensifies their flavor will provide some protection against the glycemic effects.

If you have never had vegetables roasted this way, you will not believe how good they taste. Just be sure to eat them hot. And, best of all, you will have a number of crisp, flavorful pieces of fat in the pan that are also a joy to eat.

Grassfed animal fat is full of nutrition and is absolutely delicious!

http://www.tendergrassfed...-lost-delicacy/
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Sty 21, 2012 09:22   

Reklama surowego tłuszczu mogłaby wyglądać tak:

http://www.youtube.com/watch?v=0GcPCHKoYpM

Ale Finki to chyba te ryby gotują :-/
:-)
 
     
plej_tssz 

Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 894
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 08:43   

http://wolnemedia.net/eko...a-olej-palmowy/


Zajebiście…………
Olej palmowy marnowany jest na jakieś silniki a dieta niskowęglowodanowa oparta na surowych tłuszczach roślinnych jak np oleju palmowym może działać prawdziwe cuda.
Zamiast spożywać energię w postaci surowego tłuszczyku będziemy wdychać jego spalone odpadki.
Super……….

pzdr
_________________
ggggggggggrrrrrrrrrrrddddddddddyyyyyyyyykkkka
 
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Sty 31, 2012 10:21   

Cos w tym jest, wmawiaja , ze jest szkodliwy i marnuja na paliwo a niezdrowe promuja.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
plej_tssz 

Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 894
Wysłany: Sob Mar 24, 2012 13:14   

http://www.vismaya-maitre...alzheimera.html
_________________
ggggggggggrrrrrrrrrrrddddddddddyyyyyyyyykkkka
 
 
     
troglo 

Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 15
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 19:00   

Kupiłam 150g łoju wołowego, tak na dobry początek, na spróbowanie.
Zapłaciłam 30 gr :D
Jest twardy, podoba mi się, bo trzeba go długo przeżuwać, to mi bardzo odpowiada.
Ma ten miły, z lekka metaliczny posmak surowej wołowiny.

Żyć nie umierać!
_________________
"Surowość - kiedy człowiek stygnie w gotowym człowieczeństwie,
wygotowuje się z gotowanego sosu ludzkiego"
Nietzsche
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 21:04   

troglo napisał/a:
Kupiłam 150g łoju wołowego, tak na dobry początek, na spróbowanie.
Zapłaciłam 30 gr :D
Jest twardy, podoba mi się, bo trzeba go długo przeżuwać, to mi bardzo odpowiada.
Ma ten miły, z lekka metaliczny posmak surowej wołowiny.

Żyć nie umierać!

30gr? gdzie za darmo rozdają takie cymesy? :hihi:
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 22:56   

Molka napisał/a:
gdzie za darmo rozdają takie cymesy?

Dostaję za darmo grasicę cielęcą. Nieodmiennie towarzyszy temu zdziwienie: że też pani może jeść takie rzeczy. Tłumaczę skromnie, że to dla chorego :-x
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 22:58   

EAnna napisał/a:
Molka napisał/a:
gdzie za darmo rozdają takie cymesy?

Dostaję za darmo grasicę cielęcą. Nieodmiennie towarzyszy temu zdziwienie: że też pani może jeść takie rzeczy. Tłumaczę skromnie, że to dla chorego :-x

:D
 
     
troglo 

Dołączyła: 23 Mar 2012
Posty: 15
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 23:33   

Molka napisał/a:
30gr? gdzie za darmo rozdają takie cymesy? :hihi:


Wrocław, praktycznie środek Śródmieścia. :) Pan mięsny sprzedawca przy mnie odkrawał od większych kawałków.
_________________
"Surowość - kiedy człowiek stygnie w gotowym człowieczeństwie,
wygotowuje się z gotowanego sosu ludzkiego"
Nietzsche
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Kwi 11, 2012 23:38   

troglo napisał/a:
Molka napisał/a:
30gr? gdzie za darmo rozdają takie cymesy? :hihi:


Wrocław, praktycznie środek Śródmieścia. :) Pan mięsny sprzedawca przy mnie odkrawał od większych kawałków.

he, ludzie nie chcą tłuszczyku, panie sprzedwczyni czesto rzucają takim tekstem, o ten boczuś jest taki ładny, taki chudy... a przeciez wedlinka im bardziej tłusta tym smaczniejsza.. :P
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 12, 2012 07:20   

Molka napisał/a:
30gr? gdzie za darmo rozdają takie cymesy? :hihi:

Nie wiadomo tylko od jakiego to zwierzaka.
U mnie za dobry tłuszczyk trzeba zapłacić ok. 10 zł za kilo.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 13:41   

Miesiac temu zakopalem pod przyszle owocowe drzewko z 10 kg tluszczu z 2-letniego barana. Za miesiac bede zabijal nastepnego ale rocznego. Jak ktos pisze sie na tluszcz to chetnie odstapie za darmo. Barany karmione tylko trawa przez okragly rok a trawa nigdy nie karmiona sztucznymi nawozami.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 13:48   

Syriusz napisał/a:
Jak ktos pisze sie na tluszcz to chetnie odstapie za darmo.

A Ty nie jadasz tego cymesu? :)
Ja bym bardzo chętnie wziął, no ale dzieli nas... pół globu ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 13:58   

Hannibal napisał/a:
dzieli nas... pół globu

No, ja już na pw wysłałem zlecenie nie patrząc na localization :hihi:
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 14:35   

Hannibal napisał/a:
Syriusz napisał/a:
Jak ktos pisze sie na tluszcz to chetnie odstapie za darmo.

A Ty nie jadasz tego cymesu? :)
Ja bym bardzo chętnie wziął, no ale dzieli nas... pół globu ;)


Nie jadam, i kury tez nie chca tego jesc ale z cielaka po zabiciu jedza tluszcz.
Moze zjadam za duzo jajek, masla i juz nie mam ochoty na tluszcze. Mam za duzo zarcia, a za malo geb do wykarmienia. Poza tym mam duzo wlasnej zieleniny i owocow a i w moim wieku wage trzeba utrzymywac. Do zakopania tluszczu namowila mnie sasiadka. Twierdzi, ze dzrewka lepiej rosna po wczesniejszym zadaniu takiej "maniury"
pozdrawiam
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Śro Kwi 25, 2012 12:41   

Hannibal, dw dni temu
odpowiadajac Ci na post pomylilem sie i nacisnalem "Ignoruj"
Nie wiem co spowodowalem tym kliknieciem, niemniej przepraszam za to bo to bylo omylkowo.
Pozdrawiam
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Śro Kwi 25, 2012 12:49   

RAW0+ napisał/a:
Hannibal napisał/a:
dzieli nas... pół globu

No, ja już na pw wysłałem zlecenie nie patrząc na localization :hihi:


Gdyby to mozna bylo wyslac do Polski to nie byloby problemu.
Napewno przesylka bylaby zbyt droga.
Jesli kiedys zawitasz do Au to u mnie bedziesz miec za darmoche nie tylko barani tluszcz
ale jeszcze cos do tego aby sie dobrze trawilo.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Kwi 25, 2012 13:07   

Syriusz napisał/a:
Jesli kiedys zawitasz do Au to u mnie bedziesz miec za darmoche nie tylko barani tluszcz
ale jeszcze cos do tego aby sie dobrze trawilo.

A, dzięki, dzięki za zaproszenie, pewnie nigdy nie skorzystam, ale miło z twojej strony :)
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Kwi 25, 2012 14:15   

Syriusz napisał/a:
Miesiac temu zakopalem pod przyszle owocowe drzewko z 10 kg tluszczu z 2-letniego barana. Za miesiac bede zabijal nastepnego ale rocznego. Jak ktos pisze sie na tluszcz to chetnie odstapie za darmo. Barany karmione tylko trawa przez okragly rok a trawa nigdy nie karmiona sztucznymi nawozami.

To po co kupowales te barany?
Daj znac kiedy bedziesz zarzynac tego mlodszego. Moze nam sie uda wpasc do was. Podobno procedura zarzynania i dojrzewania tuszy barana sa bardzo wazne, aby mieso nie "capilo" baranem.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Kwi 25, 2012 15:02   

A tu poczytalem co sie robi z baranem przed zabiciem i po:
http://www.countrysmallho...g-sheep--212299
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Czw Kwi 26, 2012 14:21   

Kangur napisał/a:
Syriusz napisał/a:
Miesiac temu zakopalem pod przyszle owocowe drzewko z 10 kg tluszczu z 2-letniego barana. Za miesiac bede zabijal nastepnego ale rocznego. Jak ktos pisze sie na tluszcz to chetnie odstapie za darmo. Barany karmione tylko trawa przez okragly rok a trawa nigdy nie karmiona sztucznymi nawozami.

To po co kupowales te barany?
Daj znac kiedy bedziesz zarzynac tego mlodszego. Moze nam sie uda wpasc do was. Podobno procedura zarzynania i dojrzewania tuszy barana sa bardzo wazne, aby mieso nie "capilo" baranem.


Napewno ubijemy go w drugiej polowie maja. Dam Wam "cynk" jak juz bede wiedzial dokladnie.
Bedziecie miec okazje odwiedzic nas.
Nie ma co capic bo zakladam gumki na jajka i ogon w drugi dzien po narodzeniu.
Pozdrawiamy
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Czw Kwi 26, 2012 14:29   

Kangur napisał/a:
A tu poczytalem co sie robi z baranem przed zabiciem i po:
http://www.countrysmallho...g-sheep--212299


Jesli chcesz moge podarowac Wam koziolka 1.5 - rocznego, tez bez jajek.
Moze byc zywy albo zabity, jaki chcesz. Miesa na nim nie ma za wiele bo on wie, ze jest do zjedzenia i czasami urzadza glodowki. Jak pada to nie zre caly dzien, tylko siedzi pod dachem.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Kwi 26, 2012 19:00   

Syriusz napisał/a:

Nie ma co capic bo zakladam gumki na jajka i ogon w drugi dzien po narodzeniu.
Pozdrawiamy

Jakby Kangur zalozyl sobie gumki na jaja i ogon, to by capil na cala okolice, a baran nie capi. Jak to dziala u barana?
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Pią Kwi 27, 2012 10:21   

Kangur napisał/a:
Syriusz napisał/a:

Nie ma co capic bo zakladam gumki na jajka i ogon w drugi dzien po narodzeniu.
Pozdrawiamy

Jakby Kangur zalozyl sobie gumki na jaja i ogon, to by capil na cala okolice, a baran nie capi. Jak to dziala u barana?


To proste, po okolo 2 tygodniach nie ma jajek ani ogona i nie ma co capic.
Tak samo gumki zakladam koziolkom i bykom i mieso jest ok, nie capi.
Zostawiam tylko po jednym samcu kazdego gatunku do rozmnazania.
Pozdrawiam
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pią Kwi 27, 2012 14:57   

Syriusz napisał/a:
Kangur napisał/a:
A tu poczytalem co sie robi z baranem przed zabiciem i po:
http://www.countrysmallho...g-sheep--212299


Jesli chcesz moge podarowac Wam koziolka 1.5 - rocznego, tez bez jajek.
Moze byc zywy albo zabity, jaki chcesz. Miesa na nim nie ma za wiele bo on wie, ze jest do zjedzenia i czasami urzadza glodowki. Jak pada to nie zre caly dzien, tylko siedzi pod dachem.

Mam trujace zielsko na dzialce i szkoda koziolka by bylo, zeby sie zatrul. Zabitego to bym wzial, gdyby EAnna byla moja partnerka. Ona umie sie rozprawic z takim koziolkiem.
Jakby to byla koza, to bym sie zastanawial, czy jej bym nie wzial. Buty gumowe mam.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
rubens17

Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 30
Wysłany: Sob Kwi 28, 2012 16:02   

Zna może ktoś stosunek białka do tłuszczu w mięsie? I jak ma się to do najbardziej tłustych kawałków dzikich zwierząt?
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Kwi 28, 2012 16:15   

Mieso miesu nierowne, zalezy jakie zwierze, czy dzikie czy hodowane etc.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Kwi 28, 2012 18:53   

Zależy od gatunku.
Są tłuste hodowlane i chude hodowlane. Są tłuste dzikie i chude dzikie.
Najbardziej otłuścić można u nas chyba hodowlane świniaki - wiadoma sprawa. Ten gatunek ma po prostu do tego predyspozycje - nawet jeśli będziemy ostro paśli kuraki to nigdy nie nabiorą tyle fatu. No ale ten rodzaj hodowli jest oczywiście zły.
Jeśli chodzi o naturalną hodowlę to pisałem już na forum kilka razy - na tym samym pastwisku, łące, w okresie letnim, owce i barany bardzo ładnie się potrafią otłuścić jedząc trawę, zielska, dzikie owoce, natomiast kozy jedząc to samo, nawet więcej różnorodnych roślin są cały czas chude. Tak jak dzikie sarny.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
rubens17

Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 30
Wysłany: Nie Kwi 29, 2012 10:58   

A jak ma się do tego proporcję Kwaśniewskiego. Jestem ciekawy czy w naturze dało by się ją uzyskać.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 29, 2012 12:14   

rubens17 napisał/a:
Jestem ciekawy czy w naturze dało by się ją uzyskać.

Dałoby radę, ale tylko okresowo, wywalając sporo mięsnego ścierwa dla czworonogów :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Nie Kwi 29, 2012 12:16   

Hannibal napisał/a:
wywalając sporo mięsnego ścierwa dla czworonogów

Czyli dyeta dla elyt :hihi:
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Nie Kwi 29, 2012 12:56   

Hannibal napisał/a:
Ten gatunek ma po prostu do tego predyspozycje

DNA prawie w 100% zbliżone do człowieków :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 29, 2012 18:35   

Mariusz_ napisał/a:
DNA prawie w 100% zbliżone do człowieków :)

Więcej niż u szympansa?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Nie Kwi 29, 2012 18:47   

Syriusz napisał/a:
Nie ma co capic bo zakladam gumki na jajka i ogon w drugi dzien po narodzeniu.

Warto jednak dodatkowo wyciąć gruczoły łojowe, które znajdują się w pachwinach.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Nie Kwi 29, 2012 19:36   

94%

http://www.wiw.pl/nowinki...0020927-001.asp
Ostatnio zmieniony przez Mariusz_ Nie Kwi 29, 2012 19:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Śro Maj 02, 2012 14:02   

EAnna napisał/a:
Syriusz napisał/a:
Nie ma co capic bo zakladam gumki na jajka i ogon w drugi dzien po narodzeniu.

Warto jednak dodatkowo wyciąć gruczoły łojowe, które znajdują się w pachwinach.


No, takim rzeznikiem to jeszcze nie jestem.
Hoduje zwierzeta ale zabic to tez jeszcze nie potrafie, wolam kogos do tej "operacji"
Indykowi, kaczce czy kurakowi to nie mam problemu leb dziabnac na pniaku ale barana, koze, cielaka to nie moge. Raz bralem udzial w tym "mordzie" i wiecej nie chce. Przeciez to moi przyjaciele, chodza za mna po pastwisku, liza moje rece. Wiem, ze sa do zjedzenia ale ja jakos nie moge sie przemoc.
Dlatego prosze kogos a pozniej kiedy juz sa rozebrani z wierzchniego ubrania (skory) to juz nie przeszkadza mi w dokonczeniu dziela roparcelowania tej gory miesa.
Zalozyc gumke tez nie problem. Jest do tego odpowiednie narzedzie a zabieg trwa 2 sekundy.
Natomiast co wyrzynac to juz nie dla mnie.
Hannibal slusznie zauwazyl, ze barany, owce latwo otluscic a kozy zawsze sa chude na tym samym pastwisku. Dlatego, wszyscy tu doradzaja mi aby barany przeznaczone na uboj nie trzymac dluzej niz rok. Wtedy maja malo tluszczu. Z krowami jest podobnie, mleczne to chudziny a miesne wygladaja jak zapasione swinie. A wszystkie moje zwierzeta jedza ta sama zielona trawe przez caly rok, bez zadnego dokarmiania.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 19:59   

Dziś zjadłem kilka trochę super tłustej gęstej śmietany raw . Nie wiem ile tam było fatu ale spoooro . Brat z żoną przywieżli to z gospodarstwa koło Nysy . Mozna tym w sumie smarować kanapki ;D .
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:04   

chill napisał/a:
Dziś zjadłem kilka trochę super tłustej gęstej śmietany raw . Nie wiem ile tam było fatu ale spoooro . Brat z żoną przywieżli to z gospodarstwa koło Nysy . Mozna tym w sumie smarować kanapki ;D .

Dawniej,(bardzo dawno temu) jadałam chleb ze smietaną (taka gesta) posypany cukrem, :-x , to było pyszne ale konfrontujac z dzisiejsza wiedza jaka posiadam, mega niezdrowe. Mam ochote czasem na taką bombe energetyczną alem siem bojem... :P
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:11   

No mnie zassało na nią przez wczorajszą siłownię nie mogłem sie oprzeć takiemu specyfikowi . W dodatku mój brat osobiście doił ta krowę :what: :hah:
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:15   

chill napisał/a:
No mnie zassało na nią przez wczorajszą siłownię nie mogłem sie oprzeć takiemu specyfikowi . W dodatku mój brat osobiście doił ta krowę :what: :hah:

Smietana sama w sobie jest pyszna... :D
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Maj 11, 2012 20:27   

smietana rulz, ja ma u siebie taka zakwaszona z pobliskiej mleczarni, 30% , super
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Sob Mar 16, 2013 15:21   

klaster40 napisał/a:
próbuję gdzieś wynaleźć surową słoninę z dziczyzny w Wa-wie,

Najlepiej kup całego dziczka; będziesz miał wszystko:
http://wedlinydomowe.pl/f...p=304380#304380
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved