Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Cze 06, 2009 18:48
Wg mnie tak na logike, to wypadanie wlosow u facetow jest czyms nienaturalnym.
Sadze/wierze ze jest to w duzym stopniu efekt cywilizacji. Dziwi mnie to, ze Aajonus lysieje...
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Swego czasu "Lekarka" się tym tematem interesowała i miała własne teorie na ten temat. Wg. niej, człowiek nie powinien siwieć, a co dopiero łysieć. Pisała też o swojej teorii "odwracania" siwizny dietą.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 06, 2009 18:57
zenon napisał/a:
Wg mnie tak na logike, to wypadanie wlosow u facetow jest czyms nienaturalnym. Sadze/wierze ze jest to w duzym stopniu efekt cywilizacji. Dziwi mnie to, ze Aajonus lysieje...
A mnie nie dziwi, bo jak na ten wiek to ma naprawdę bujną czuprynę
Znam wielu starszych gości, którzy mają włosy jak złoto, a zdrowie jak... lepiej nie mówić
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 06, 2009 19:05
Z wyglądu typ bardziej ruchowy, a więc ma więcej testosteronu. Ludzie w wysokim poziomem tego hormonu łysieją częściej i szybciej.
Dziwi cię Zenku, że Ajonus łysieje "bo to problem cywilizacji"? Przecież on nie był urodzony przez aborygenkę w buszu, tylko przez ucywilizowanych ludzi jedzących korytkowo, przeżył wiele ciężkich chwil w życiu, miał autyzm, brutalnego ojca, zatruł się grzybem itd itp. Mnie by wcale nie zdziwiło jakby niedługo wykorkował albo coś. Oczywiście nie projektuje mu tego. Niech 100 lat żyje i mleko pije.
Swoją drogą czy to nie daje niezle do myślenia nam, zwolennikom enzymów, surowizny i "redukcjonizmu żywieniowego"? Może rola żywienia jako panaceum, zwłaszcza po ukończeniu pewnego wieku jest przez Ciebie przeceniana? Może więc czas zacząć zgłębiać inne sposoby i techniki?
To chyba znów jakaś idealizacja, bo AV ma naprawdę marnie wyglądające włosy (mówimy o tym ostatnim filmiku), a można znaleźć nawet starsze od niego osoby z lepszą kondycją włosów.
Po co aż tak bardzo naciągać rzeczywistość? Czy AV naprawdę nie ma żadnych realnych zalet, że trzeba na siłę szukać ich tam, gdzie ich wyraźnie brak? Skąd taka potrzeba chronienia Autorytetu za wszelką cenę, za każdym razem?
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 06, 2009 19:30
Można znaleźć osoby z lepszą, czy gorszą kondycją włosów - to nie ulega wątpliwości.
Dla mnie Aajonus ma jednak całkiem niezłe włosy i zdania nie zmienię, choćbyś mi tu autorytarnie coś narzucała, jak mam myśleć
Ale tak jak mówiłem - to dla mnie ma akurat małe znaczenie
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Cze 06, 2009 19:40
M i T napisał/a:
Swego czasu "Lekarka" sie tym tematem interesowala i miala wlasne teorie na ten temat. Wg. niej, czlowiek nie powinien siwiec, a co dopiero lysiec. Pisala tez o swojej teorii "odwracania" siwizny dieta.
Marishka
Niech zgadne: jaja/zoltka, boczek/karczek, albo np zaczac dzien od frytek lub zupy jarzynowej z oliwa, chlebek z nasion lnu ze smalcem (by dowalic troche wolnych rodnikow).
Acha - i mlezne rotowac co 2-7 dni, w dni mlekowe mozna zjesc na jeden posilek np pol tabliczki mlecznej czekolady.
Po 5-7 dniach reemisja lysiny
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Cze 06, 2009 19:42
Acha, zapomnialem.
Nie zaleca sie spozywanie roznych bialek (np wolowina z wieprzowina) bo "to zaburza metabolizm".
Ja nawet bym uwazal, by nie jadac miesa z roznych zwierzat, np boczek z jednego prosiaka, a karczej z innego. Bo obawiam sie, ze rozny kod genetyczny w spozywanym miesie moze "zaburzyc metabolizm".
Jedynie podgardle mozna laczyc z zoltkami.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
beataZ Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 160
Aajonus nie mial zadnych szans na sprawiedliwa ocene swojej wypowiedzi i zainteresowanie surowa dieta. Nawet tutaj skupiamy sie na jakosci jego wlosow. A co mogli pomyslec zgromadzeni w studiu i widzowie? Z kim sie utozsamiali? Niewysoki facet nieciekawie ubrany (garnitur raczej rzadko nosi i ta w nietelewizyjnym kolorze pomaranczowa koszula), sztywny, stremowany, a naprzeciw ekipa jak z serialu; eleganccy, obyci z kamera, w strojach, ktore dodaja im pewnosci siebie i oniesmielaja rozmowcow, zmarszczki wygladzone botoxem. Siedzieli i tylko Vonderplanitz stal obok wysokiego prowadzacego. A poza tym, kogo temat zdrowej diety interesuje; garstke zapalencow i ludzi zniecheconych do medycyny, probujacych ratowac swoje nadwyrezone zdrowie. Podziwiam go, ze chce mu sie podejmowac dyskusje.
beataZ Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 160
Wysłany: Nie Cze 07, 2009 15:52
zenon napisał/a:
Nie wiem. To wynika z praktyki pani dr.
Rozumiem. Takie reguły łączenia są po prostu śmieszne.
Skoro się jest formalnie związanym świętą regułą mistrza
to jakoś swoją indywidualność należy zaznaczyć.
Napisanie prawdy spowodowałoby wykluczenie z certyfikowanego
grona wiedzących naganiaczy arkadiowych.
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 18:14
musisz sie najpierw zarejestrowac na tygodniowy newsletter (nic za darmo ;])
zaczelam slucha w sumie, nie skonczylam, bo przyszli goscie, wiec moze nie powinnam sie wypowiadac, ale sprawial wrazenie czlowieka mocno zmeczonego zyciem.
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 18:51
zenon napisał/a:
jak dotrzec do tego wywiadu?
no wchodzisz normalnie w tego linka, co podałem
ale wcześniej trzeba się zalogować
_flo napisał/a:
musisz sie najpierw zarejestrowac na tygodniowy newsletter (nic za darmo ;])
nieprawda
ja jestem zarejestrowane od ok. roku i nic nie płacę
rejestracja jest prosta i darmowa
_flo napisał/a:
ale sprawial wrazenie czlowieka mocno zmeczonego zyciem.
masz na myśli jego tembr głosu i sposób mówienia? on tak po prostu mówi, ale jest raczej wesołym i zadowolonym z życia człowiekiem
o mnie zawsze ludzie mówili, że jestem poważny i smutny, a w rzeczywistości jest inaczej
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Paź 17, 2009 18:59, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 19:08
_flo napisał/a:
sprawial wrazenie czlowieka mocno zmeczonego zyciem.
chociaż z drugiej strony to nie dziwota, że mógłby być trochę zmęczony, bo udowadniać ludziom tysiące razy, że białe jest białe, a czarne jest czarne to można .... dostać
najlepiej byłoby mieć wszystko w głębokim poważaniu, jak ludzie się trują zniszczonymi term. śmieciami, ale człowiek to nie komputer i swoje emocje oraz uczucia jakieś ma
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 19:12
Hannibal napisał/a:
_flo napisał/a:
sprawial wrazenie czlowieka mocno zmeczonego zyciem.
chociaż z drugiej strony to nie dziwota, że mógłby być trochę zmęczony, bo udowadniać ludziom tysiące razy, że białe jest białe, a czarne jest czarne to można .... dostać
najlepiej byłoby mieć wszystko w głębokim poważaniu, jak ludzie się trują zniszczonymi term. śmieciami, ale człowiek to nie komputer i swoje emocje oraz uczucia jakieś ma
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 19:19
@ flo -
żeby było jasne - chodzi mi o ogólne przesłanie Aajonusa dot. surowego
bo są pewne szczegóły, z którymi się z nim akurat nie zgadzam (np. mleczne, czy częstość posiłków)
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 20:09
zenon napisał/a:
Po zar kolejny Aajon mowi, ze czesc wegli z miodu przemienia sie w enzymy. Skad te dane do diaska?
a gdyby się nie zmieniały to byś surowego miodu nie jadł?
dla mnie to ganz egal, bo za miodem stoją setki innych walorów i praktyka ludów go spożywających
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 20:15
Ale nie o to chodzi, ja po prostu chce wiedziec jak jest na prawde, i weryfikuje poszczegolne tezy jakie glosi AV, jak rowniez inni autorzy.
A w ramach zartow pobawie sie w MiT:
czy przypadkiem na sile nie bronisz AV, czy nie szukasz w nim GURU, autorytetu, czy nie dostrzegasz w nim podswiadomie rodzica ktoremu chcialbys sie podporzadkowac?
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 20:21
zenon napisał/a:
Ale nie o to chodzi, ja po prostu chce wiedziec jak jest na prawde, i weryfikuje poszczegolne tezy jakie glosi AV, jak rowniez inni autorzy.
no ok, ale sprawa tej substancji insulino-podobnej jest sprawą na tyle mało ważna, że ta zamiana węgli na enzymy w żaden sposób nie zmienia mojego stosunku do miodu
o wiele ważniejsze jest zalecanie przez AV mlecznych - wiele osób odeszło od Primal Diet właśnie przez to, że miały ewidentną nietolerancję na mleczne
zenon napisał/a:
czy przypadkiem na sile nie bronisz AV, czy nie szukasz w nim GURU, autorytetu, czy nie dostrzegasz w nim podswiadomie rodzica ktoremu chcialbys sie podporzadkowac?
no jak mogę go bronić, jak go nie bronię?
ja nie mam żadnego GURU, autorytetu i nikomu się nie podporządkowuje
ale staram się docenić pracę AV jeśli chodzi o szerzenie wiedzy o surowym, bo na tym świecie ze świecą szukać osób, które przebijają się do mediów z takimi poglądami
Osobiście wolałbym, żeby do mediów przebijali się tacy ludzie jak Geoff Purcel, Lex Rooker czy GoodSamaritan, no ale jest jak jest
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 12:23
Hannibal napisał/a:
no jak mogę go bronić, jak go nie bronię?
ja nie mam żadnego GURU, autorytetu i nikomu się nie podporządkowuje
ale staram się docenić pracę AV jeśli chodzi o szerzenie wiedzy o surowym, bo na tym świecie ze świecą szukać osób, które przebijają się do mediów z takimi poglądami
Osobiście wolałbym, żeby do mediów przebijali się tacy ludzie jak Geoff Purcel, Lex Rooker czy GoodSamaritan, no ale jest jak jest
Widze sporo rozbieznosci nawet z Twoja, Hani, dieta (przynajmniej jak ja ją rozumiem)
Mowi, ze 1 posilek dziennie jest niekorzystny, bo po 5 godzinach koncza sie proteiny we krwi (globulina, albumina?), i czerwone krwinki zaczynaja pozerac sie na wzajem. Yyyyy.
Zaleca wstawac w srodku nocy i robic pielgrzymki do lodowki - no bo poranna anemia.
Potem te jajka - 27 minut.
Ciekawy jest ten fragment o spozywaniu tarczycy. W stanach na recepte . W sensie no ja bym sie jednak troche bala jesc gruczoly hormonalne, ale mowia, ze "dziala".
Picie wody odwadnia? Er...
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 12:35
_flo napisał/a:
Widze sporo rozbieznosci nawet z Twoja, Hani, dieta (przynajmniej jak ja ją rozumiem)
Mowi, ze 1 posilek dziennie jest niekorzystny, bo po 5 godzinach koncza sie proteiny we krwi (globulina, albumina?), i czerwone krwinki zaczynaja pozerac sie na wzajem. Yyyyy.
Okres póltrwania albuminy czyli czas po którym połowa jej ulega rozpadowi wynosi 20 dni...
nie słyszałam żeby krwinki się pożerały...jesli już to krwinki czerwone pożera śledziona po 120 dniach ich egzystencji i dobrego się ich "mania"
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 12:42
_flo napisał/a:
Widze sporo rozbieznosci nawet z Twoja, Hani, dieta (przynajmniej jak ja ją rozumiem)
no bo jest ich sporo
_flo napisał/a:
Mowi, ze 1 posilek dziennie jest niekorzystny, bo po 5 godzinach koncza sie proteiny we krwi (globulina, albumina?), i czerwone krwinki zaczynaja pozerac sie na wzajem. Yyyyy.
szczerze mówiąc to pierwszy raz się z takim czymś spotkałem
_flo napisał/a:
Potem te jajka - 27 minut.
zdziwiona?
wałkowaliśmy to już kiedyś
surowe jajka tyle się mniej więcej trawią (ok. 25 minut)
same surowe żółtka to jakieś 15 minut
_flo napisał/a:
Ciekawy jest ten fragment o spozywaniu tarczycy. W stanach na recepte . W sensie no ja bym sie jednak troche bala jesc gruczoly hormonalne, ale mowia, ze "dziala".
ale to akurat jest oczywiste
trzeba jadać jak najwięcej różnych organów, bo każdy działa na coś innego i dawne ludy to wiedziały - od mózgu aż po sam ogon
surowe serca dobre na serce, wątroba na wątrobę, itd.
w USA są suplementy dr. Rona
ja jadam to, co mogę dostać - z gruczołów jest to grasica i jądra
_flo napisał/a:
Picie wody odwadnia? Er...
sama woda bez niczego nie jest zbyt dobra - Cejrowski od tym mówił jak opowiadał o różnych prymitywnych ludach
zawsze powinna być woda z czymś
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 12:46
Molka napisał/a:
nie słyszałam żeby krwinki się pożerały
ale gubią hemoglobinę gdy spożyje się wieprzowinę (wg. dr. Halla Huggins i Olympio Pinto)
tu jest ciekawy post Roberta na ten temat -
"Dla wiernych wyznawców Dr K. odpowiedź jest oczywista - TAK. "Najlepsze jest mięso wieprzowe, a to dlatego, że jego skład chemiczny jest najbardziej zbliżony do składu ciała ludzkiego."
Jednak w wielu kulturach uważa się mięso świń za "nieczyste" (muzułmanie, żydzi, niektórzy chrześcijanie). Czy to tylko irracjonalny przesąd czy też istnieje za tym jakaś naukowa przesłanka?
Jakiś czas temu przeczytałem z bardzo wiarygodnego źródła (Dr Hall Huggins - "It's All in Your Head"), że konsumowanie wieprzowiny ma bardzo negatywny wpływ na czerwone ciałka krwi (CC). Dr Olympio Pinto zarejestrował nawet te niekorzystne zmiany na taśmie video (podobne zmiany zachodzą pod wpływem palenia papierosów, kofeiny).
Już po pół godzinie od spożycia wieprzowiny ponad połowa CC gubi hemoglobinę (określa je terminem "ghosts"). CC które stają się takimi "ghosts" nie są zdolne do spełniania jednej ze swoich zasadniczych funkcji: przenoszenia tlenu. Jakie może to nieść konsekwencje nietrudno się domyśleć... Jest to jedna z przyczyn tzw. "chronicznego zmęczenia". Amalgamaty mają podobny wpływ na CC. Rtęć wiąże się z hemoglobiną (przylega) i ta ostatnia ma mniejsze możliwości do przenoszenia tlenu. W tym miejscu b. często następuje rekompensata polegająca na zwiększeniu ilości CC (podwyższenie hemoglobiny oraz hematokrytów).
Może istnieje jednak jest jakaś racja stojąca za zakazem spożywania wieprzowiny?
Co o tym sądzicie?"
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 12:53
Iga napisał/a:
Pisałam kiedyś o wodzie z sokiem z owoców ,kompocie itp.,to okazało się,że to nie paleo
no gotowany kompot to jest średnio paleo
ale woda z sokiem z owoców to "why not"
ja preferuję z solą himalajską, bo smakowo jest fajna, zatrzymuje się organizmie, a dodatkowo to jedyna okazja gdy spożywam sól (wszak nigdzie indziej jej nie używam)
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 12:59
no chodzi mi o to, ze masz jednak w jelitkowie jakies zapasy, ktore zapewnia izotonicznosc tej wody
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
dario_ronin [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 12:59
Hannibal napisał/a:
Może istnieje jednak jest jakaś racja stojąca za zakazem spożywania wieprzowiny?
Co o tym sądzicie?"
Tez mnie to interesuje .
jakiś rok temu pytałem o to na forum Dr. K - Dr.Ewa ( lekarka ) odpisała o jakiś pasożytach , które kiedyś zagrażały , a dziś nie , ale jakoś nie jestem przekonany .
Też mnie ta wieprzowina zastanawia , a od kiedy jadam jej więcej nie czuję się dobrze , właśnie ciągle zmęczony
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:05
z tym zmęczeniem to jest bardzo różnie, ja będać przed dietą optymalną czułam się zmęczona codziennie wstając z łóżka , teraz jest o "niebo" lepiej, mimo że jem "wieprza" , jednym słowem czuje że mam więcej energii do życia i "szaleństwa"...
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:10
dario_ronin napisał/a:
jakiś rok temu pytałem o to na forum Dr. K - Dr.Ewa ( lekarka ) odpisała o jakiś pasożytach , które kiedyś zagrażały , a dziś nie , ale jakoś nie jestem przekonany .
Też mnie ta wieprzowina zastanawia , a od kiedy jadam jej więcej nie czuję się dobrze , właśnie ciągle zmęczony
No i ten zakaz dla Hebrajczyków ...
historycznie - chodzilo o trychinoze, na pustyni czy gdziestam, no Dario ty powinienes wiedziec
Ostatnio zmieniony przez _flo Nie Paź 18, 2009 13:10, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:10
Molka napisał/a:
z tym zmęczeniem to jest bardzo różnie, ja będać przed dietą optymalną czułam się zmęczona codziennie wstając z łóżka , teraz jest o "niebo" lepiej, mimo że jem "wieprza" , jednym słowem czuje że mam więcej energii do życia i "szaleństwa"...
ale skąd wiesz, że nie może być jeszcze lepiej? jak wcześniej było fatalnie to nawet średnia dieta już byłaby dla Ciebie wybawieniem
nie jesteś zainteresowana optimum?
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
dario_ronin [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:12
Molka napisał/a:
mimo że jem "wieprza"
może ja mam więcej "hebrajskich genów" , choć Żydem nie jestem
mnie coś wieprzowinka nie służy
Iga [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:12
dario_ronin napisał/a:
No i ten zakaz dla Hebrajczyków ...
A dlaczego Chińczycy nie mają takiego zakazu?
dario_ronin [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:18
Hannibal napisał/a:
sama woda mnie nie poi; dopiero jak dodam do niej trochę soli
Iwan Nieumywakin w książce "Woda utleniona na straży zdrowia" pisze właśnie o soleniu wody najlepiej strukturalnej ( np.z lodu) i w ogóle ciekawe rzeczy pisze o wodzie , oddychaniu , leczeniu nadtlenkiem wodoru .
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:18
_flo napisał/a:
chodzilo o trychinoze
z tego, co sam na ten temat szperałem to nie ma żadnych dowodów, że trychiny szkodzą gdy jemy naturalne surowe jedzenie oparte o mięso, organy i tłuszcz
to tak samo jak z tą wilgocią i reumatyzmem - wilgoć przyczynia się do zmian reumatycznych, ale tylko wtedy gdy jemy obrobione term. jedzenie, nienaturalne dla człowieka; dobrym przykładem są Neandertalczycy, którzy mieli poważne zmiany zmiany reumatyczne, bo obrabiali jedzenie; podobnie żywił się niedźwiedź jaskiniowy, który chronił Neandertalczyka przed tygrysem jaskiniowym i też miał zaawansowany artretyzm
natomiast rdzenni Innuici, przed kontaktem z cywilizacyjnym żarciem jedli sporo na surowo, przebywali również w niezbyt sprzyjających warunkach a na żaden artretyzm nie chorowali
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 8 razy Dołączył: 02 Kwi 2008 Posty: 823 Skąd: warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:36
dario, ja też czasami jem wieprzowinę , czasami, bo raz na 3,4 miesiące, jak przychodzi ochota. Wszystko teraz jest o kant potłuc, ale ze złego to lepiej jeść drób i wołowinę, no baraninę , mi osobiście jakoś nie smakuje. w dalszym ciągu poszukuję sklepu z koniną , nie obawiajcie się nie będę rżeć , chociaż często się śmieję . Jak kupię koninę , to przez tydzień będę jadła tatar, lub dłużej
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:43
kiwi4 napisał/a:
w dalszym ciągu poszukuję sklepu z koniną , nie obawiajcie się nie będę rżeć , chociaż często się śmieję . Jak kupię koninę , to przez tydzień będę jadła tatar, lub dłużej
z mięśni to ja jadam ostatnimi czasy głównie koninę i sobie chwalę
Tutaj kupuję
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:54
Jestem przy tym fragmencie, jak mowi, ze hormony sa w organizmie zaprojektowane do dzialania w sytuacji krytycznej, ze wbrew dominujacym zaleceniom nie powinnismy miec wysokiego poziomu hormonow (np. tarczycy) w organizmie.
Nie znam siem, ale zgadzam siem.
dario_ronin [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 13:56
Cytat:
dario, ja też czasami jem wieprzowinę
no właśnie , czasami , a ja ostatnio raczej codziennie jadłem i coś mi bokiem wyłazi . baraninę ostatnio znalazłem , ale po 56 zł chcą ,
i co tu robić ?
na razie na surowo jem żółtka utarte z miodem i masłem
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 14:23
Ciekawą rzeczą, o której mówi Aajonus jest skład kokosa/ śmietany kokosowej - 80% tłuszczu, 15% białka i 5% węgli - podobno idealne proporcje dla cyklu kwasu cytrynowego człowieka
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 15:43
_flo napisał/a:
chodzilo o trychinoze
prof. Joel Weinstock używał trychiny w leczeniu poważnie chorych na IBS - wystarczyło 5 dni do wyleczenia!
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 16:16
Mam do Was pytanie, był wcześniej poruszany temat picia róznych płynów. Jako iż herbata jest uznawana za odwadniająca, to należy to tak rozumieć iż po wypicu szklanki mamy mniej płynów niż po nie wypiciu jej? Czy chodzi o to iż o wiele słabiej działa.
Hanibal poruszyłes temat Cejrowskiego. Nie wiem czy Ci wiadomo on jest wielkim miłośnikiem Yerby. Różne ludy, które on spotykał piły właśnie ją. Zastanawiam się czy ma taki cudowne właściwości o których zapewniają osoby sprzedające ją.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 16:44
iliq napisał/a:
Hanibal poruszyłes temat Cejrowskiego. Nie wiem czy Ci wiadomo on jest wielkim miłośnikiem Yerby. Różne ludy, które on spotykał piły właśnie ją. Zastanawiam się czy ma taki cudowne właściwości o których zapewniają osoby sprzedające ją.
nie wiem, nie znam się
moja historia z herbatami skończyła się ładnych parę lat temu
od tamtej pory nie pijam takich rzeczy
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 17:00
Hannibal napisał/a:
prof. Joel Weinstock używał trychiny w leczeniu poważnie chorych na IBS - wystarczyło 5 dni do wyleczenia!
Hani, nie mam pojecia, mnie to zupelnie nie dotyczy, ja jem mieso duszone.
Zajrzalam do wiki teraz z okazji tej dyskusji tylko i wylacznie, pisza ze 11milionow ludzi jest zarazonych trychinoza, w 1930 w USA jedna na 6 osob miala te przyjemnosc!
Edit: Troche mi sie to nie zgadza o tyle, ze: jesli obrobka termiczna ma uniemozliwiac zarazenie, to skad te dramatycznie wysokie liczby?
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 19:11
_flo napisał/a:
Hani, nie mam pojecia, mnie to zupelnie nie dotyczy, ja jem mieso duszone.
Zajrzalam do wiki teraz z okazji tej dyskusji tylko i wylacznie, pisza ze 11milionow ludzi jest zarazonych trychinoza, w 1930 w USA jedna na 6 osob miala te przyjemnosc!
Edit: Troche mi sie to nie zgadza o tyle, ze: jesli obrobka termiczna ma uniemozliwiac zarazenie, to skad te dramatycznie wysokie liczby?
No bo obróbka termiczna nie musi oznaczać anihilacji pasożytów. Z tego co wiem trzeba obrabiać mięso dość długo i w wysokiej temperaturze. W temacie o patogenach dawałem linka na ten temat
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 21:39
okurcze
_________________ Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
tomthemaster Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 164
Wysłany: Pon Paź 19, 2009 15:28
iliq napisał/a:
Hanibal poruszyłes temat Cejrowskiego. Nie wiem czy Ci wiadomo on jest wielkim miłośnikiem Yerby. Różne ludy, które on spotykał piły właśnie ją. Zastanawiam się czy ma taki cudowne właściwości o których zapewniają osoby sprzedające ją.
Przewodnicy Cejrowskiego na wyprawach dodawali do wody węglowodany. W jednym odcinku dodawali rozpuszczalną oranżadkę. Tłumaczeniem było że jeśli woda nie będzie sama to żołądek potraktuje ją jak pożywienie i zatrzyma w organizmie.
poz
dario_ronin [Usunięty]
Wysłany: Pon Paź 19, 2009 16:17
Nieumywakin zaleca lekko posolić wodę ok 1g na litr wody , wtedy organizm się nawadnia
przypadkowo znalazłam ten link w necie, ktos pyta czy komus znane sa osoby ktore wyleczyły raka sokami z warzyw, ja osobiscie znam historie dziewczyny która zachorowała na czerniaka, ( kolezanka mojej kolezanki) , szczegółów nie znam, wiem tylko ( ktoś ją prowadził) ze przez 40 dni piła soki kilkakrotnie filtrowane, efekt był taki ze ten nowotwór jakby bardziej wyszedł na wierzch, w któryms z krajów na wschodzie wowczas przeprowadzono operacje, zyje juz ponad 10 lat z zdrowiu z tym ze w warunkach dosc "spartańskich", nie moze miec w domu radia, telewizora, neonówek.... takie dostała zalecenia, kolezanka nawet kiedys nadmieniła ze gdy bede chciała chciała, moge z nia osobiscie pogadac, wowczas opowie mi wszystko ze szczegółami.....
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 07:55
Ktoś się spytał Aajonusa o odpowiedni zapach człowieka.
Oto co odpowiedział -
"'People in society dont stink enough!!, you need to stink as bad as the high meat does and then some!'"
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 16:32
Zielony Karzeł napisał/a:
koleś mówi o tym
słuchałem tego gościa już wcześniej parę razy
jak dla mnie to niezły "ściemniacz"
Tutaj mam najnowsze video z Aajonusem -
http://www.youtube.com/watch?v=6BzZQfaba10
ciekawa sprawa z tym, że własny fat chroni nas gdy "prowadzimy" się niezdrowo
ale poruszaliśmy tę kwestię już gdzieś wcześniej
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Cze 11, 2010 22:40
Zielony Karzel napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=CnTop4KGAzc&feature=related
W tym linku od 7:02 koles mowi o tym, ze po przyjezdzie do Australii Aajonus niezle haftowal i mial bole glowy.
Ale chudzielec. Moj krewniak jakis.
Zaloze sie, ze Aajon to sobie zracjonalizowal, ze to detox i pozyteczne. Oj jak ten gosc lubi sie katowac... i te 300 atakow serca do 20 roku zycia...
KMWTW
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 10 razy Wiek: 39 Dołączył: 13 Gru 2009 Posty: 483 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 11:42
Hannibal napisał/a:
Tutaj mam najnowsze video z Aajonusem -
http://www.youtube.com/watch?v=6BzZQfaba10
ciekawa sprawa z tym, że własny fat chroni nas gdy "prowadzimy" się niezdrowo
ale poruszaliśmy tę kwestię już gdzieś wcześniej
a ja z filmiku zrozumiałem tyle, że Aajonus gra na gitarze jak każdy prawdziwy mężczyzna
_________________ każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 04, 2010 16:31
Władze amerykańskie atakują Aajonusa -
Cytat:
Friday, July 2, 2010 at 11:03AM
From the Aajonus Vonderplanitz raw milk web site, www.rawmilk.org.
The question I keep asking myself about the raid Wednesday on Rawsome Foods is this: why is the government confronting Aajonus Vonderplanitz?
Certainly officials had to know going into his private food outlet in Venice, CA, that they were taking on someone who is both extremely knowledgeable about the laws and also more than willing to challenge the authorities.
Quite simply, Vonderplanitz won't take grief from anyone, least of all public health regulators. He's already made that clear. Yesterday, his lawyer walked out of a hearing scheduled by the Los Angeles County Department of Public Health. "That hearing was to occur less than 24 hours after the raid; impossible, no sane court would support such brief notice," he says.
Moreover, according to Vonderplanitz, the search warrant used in the Wednesday raid claims the buying club was "used as the means of committing a felony." Serious allegation.
In an email to members explaining the events of the last couple days, Vonderplanitz says he previously confronted the Los Angeles County Department of Public Health in 2005, when it tried to shutter Rawsome, quoting from a letter he sent then:
"Without intending to be antagonistic, we must face the legal implications regarding your trespassing onto that property clearly posted as no trespassing. Seven of the members testified that you enter the posted NO-Trespassing premises without permission or warrant. Four of them testified that they told you to leave the property immediately but you refused and did not leave for about 30 minutes. That was antagonism and harassment against us. We are willing to forgive your trespass unless you and the county continue to harass us. Resultantly, the Hearing Notice is without legal merit. This letter and supportive document have explained everything that you would have learned in a hearing and we choose not to attend."
In his email, Vonderplanitz asks, "Why, five years later, is the county attempting to close Rawsome?"
He offers some possible reasons, including his backing of raw dairy farmers who have been targeted by federal and state officials in Wisconsin, Pennsylvania, and Illinois. Government officials "are upset," he states.
But beyond those immediate issues, wonders Vonderplanitz, "What is the larger picture/story here?"
He offers his ideas: "We must consider that the government is aligned with Big Dairy and has clandestine representatives in government. They want to continue to monopolize dairy and regulate it to the point that small dairy farmers cannot survive with or without them. The proverbial thorn in their sides is the healthy raw dairy movement. It has also been suggested and argued by many people that there exists a ruling class that wants to dumb-down everybody so that they can be easily controlled. The greater civilization grows in numbers, the more they feel the need to control people. Lowering people's health results in a weak populations that is not going to have the health, energy and time to stop politicians from stealing tax dollars for banksters,"
He also argues that local government agencies are doing the work of the federal government because they are so dependent on government funds.
His conclusion: "Obviously to me, they have come to my backyard Los Angeles to cut off the legs of Right to Consume Healthy Foods/me. (RTCHF is his nonprofit organization that sponsors other private food organizations.) They want to win this here so they can establish precedents. We cannot allow that to happen. It will affect everyone in USA and Canada."
I wonder if there's another factor here that Vonderplanitz doesn't allude to directly. If you read through his buying club membership materials, he takes what many in public health would consider to be a radical view of food rights. The application says the member wants food that is not only free of chemicals and undue heating or cooling, but also "may contain microbes, including but not limited to salmonella, E.coli, campylobacter,listeria, gangrene and parasites..." In other words, don't try to give us protection we don't want.
This promises to be a protracted battle. Vonderplanitz invites those who want to support his legal efforts to contribute through his web site.
***
Shari Danielson, who runs a popular food web site, a couple weeks ago came up with this idea that food poisoning lawyer Bill Marler and I should engage in a debate about raw milk. So we went back and forth via email, and she just posted the entire exchange. Interesting debate, now that I look at it again...and we kept it civil.
Update on Saturday, July 3, 2010 at 08:26PM by The Complete Patient
Word I have from an associate of Aajonus Vonderplanitz is that the Rawsome buying club in Venice, CA, was open and busy on Saturday, when it's normally scheduled to be open.
It's still a mystery as to why FBI agents might have been present. Maybe the local police and agents from the FDA (some of whom are armed) didn't think they could handle a bunch of foodies without backup. As to why the media haven't covered, keep in mind that the Los Angeles area much larger than Minneapolis, with a lot more "noise" competing for media attention. Besides, the established media more likely to react when government officials announce actions, like they did in Minnesota, than with the Rawsome situation, where it was just ordinary people making announcements.
The Complete Patient | 10 Comments | Email Article | Share Article
Authorities, Including FBI, Raid Aajonus Vonderplanitz' CA Buying Club and Raw Dairy Herdshare in New Buying Group Assault; He Orders Staff to Stay Open, Ignore Red Tag
Thursday, July 1, 2010 at 03:03PM
Aajonus Vonderplanitz
The food police have increased the heat on private providers of nutrient-dense foods, raiding and shutting down Rawsome Foods, a Venice, CA, buying club run by raw-food advocate Aajonus Vonderplanitz.
In addition, the authorities have gone after a nearby goat dairy Vonderplanitz has a herdshare arrangement with--one they raided a year-and-a-half ago, run by Sharon Palmer.
Vonderplanitz is a celebrity of sorts in the emerging raw-food movement, which encourages consumption of not only raw dairy, but raw meat, fish, and vegetables as a means of ensuring good health and countering disease. He travels the world running workshops on the raw food diet, and is understood to have been out of the country yesterday when the raid was conducted by a collection of agents; he reported to several associates Friday afternoon that the raiding party included agents from the Los Angeles Police, city and county health departments, the U.S. Food and Drug Administration, and the Federal Bureau of Investigation. Involvement of the FBI in a food buying club assault would be a first.
The raiding party confiscated dairy products and honey. By Friday afternoon, he had ordered his staff to open the buying club, and ignore the red tag placed on the property to signify its shutdown.
Most immediately, the legal reason behind the shutdown was the absence of a permit from the Los Angeles Department of Public Health to operate the buying club, according to the text of the shutdown order reproduced on a Yelp.com site.
It's difficult not to think that the raid on Vonderplanitz's buying club isn't an intensification of the pressure on private food groups nationally, including the case against Max Kane in Wisconsin, the four buying clubs in Massachusetts, and more recently the shutdown of the Traditional Foods Warehouse in Minneapolis.
Vonderplanitz is one of the earliest supporters of raw milk, having fought crackdowns in California during the 1980s in Los Angeles. He was an early investor in Organic Pastures Dairy Co., and has provided legal and research documents supporting raw milk to farmers fighting regulators in various parts of the country. He says he used a raw diet to help him recover from terminal cancer when he was in his 20s. Max Kane credits the Vonderplanitz diet with helping him recover from Crohn's disease.?
Update on Thursday, July 1, 2010 at 10:42PM by The Complete Patient
I originally posted this Friday afternoon, and updated it Friday evening based on several additional reports.
The Complete Patient | 13 Comments
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ale zakładając że podczas 30 dni w dziczy mamy jednego na primal i jednego na 801010 to wiadomo jak to się skończy. W naturalnych warunkach primal rules ale w nowoczesnym cywilizowanym świecie już nie koniecznie.
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 09:53
Atrakcyjny obrazek primal diet
choć dość niepełny, bo brak tu przecież surowego czerwonego mięsa i jajek
imo można byłoby go spokojnie "podczepić" pod surowy wegetarianizm, który dopuszcza ryby i produkty pochodzenia zwierzęcego jak nabiał
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Wto Lut 07, 2012 11:03
Cytat:
Noun 1. raw milk - unpasteurized milk
milk - a white nutritious liquid secreted by mammals and used as food by human beings
Cytat:
Adj. 1. unpasteurized - not having undergone pasteurization
Cytat:
pasteurization
n.
1. The act or process of heating a beverage or other food, such as milk or beer, to a specific temperature for a specific period of time in order to kill microorganisms that could cause disease, spoilage, or undesired fermentation.
2. The act or process of destroying most microorganisms in certain foods, such as fish or clam meat, by irradiating them with gamma rays or other radiation to prevent spoilage.
_________________ "he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 19:52
A słyszycie co on mówi o biochemii będąc samemu biochemikiem . Jak bym siebie słyszał nie będąc biochemikiem
A co on mówi o surowym serze , co to za ser i można go dostać w sprzedaży detalicznej?
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Czw Mar 15, 2012 19:55, w całości zmieniany 1 raz
Mówi że najlepszym suplementem mineralnym jest niesolony surowy ser z miodem - surowym rzecz jasna .
Rzadko normalnie można taki spotkać w sensie z tych dojrzewających , ale gadałem z taką jedna babką co robi zawodowo te sery i mówiła że robi też takie bez soli na zamówienie . Ale podkreślała że lepiej dać minimalną niewielką ilość . Ale da rade i bez całkiem .
Natomiast dlaczego to połączenie jest takie super hiper to już Aajonusowe teorie . Bo do samych produktów jeśli ktoś toleruje te nabiały , to się nie czepiam . Na pewno lepsze niż chleby z keczupem ...
_________________ "he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
RAW0+ Pomógł: 41 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 1943
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 13:33
Hannibal napisał/a:
Godzinny wywiad z AV
Ciekawe, że za głównych wrogów jego stylu RAW, którzy walczyli i chyba walczą z nim wymienia Rockefelerówi i Rotchildów czyli notabli żydowskich
http://youtu.be/mVP9HqV8yoY?t=32m11s
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Pon Kwi 23, 2012 13:35, w całości zmieniany 2 razy
OJ, jaka smutna wiadomosc,. Podejrzewają zamach i jego przyjaciel Larry Otting chce pojechac do Tajlandii i zbadac ten balkon gdzie ponoc oderwała sie barierka. Miał wielu przeciwników i kilka prób zamachu na jego życie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.