Składniki.
500 g wątróbek drobiowych
250 g winogron,
100 g wędzonego boczku,
150 g wywaru z bulionowego,
100 g masła
50 g mąki,
szczypta tymianku, sól, pieprz.
Sposób przygotowania.
Wątróbki pokroić w dużą kostkę. Oprószyć mąką solą i pieprzem. Winogrona obrać, przeciąć na pół, wyjąć pestki. Boczek pokroić w plasterki, wytopić na rozgrzanym maśle. Włożyć wątróbkę, często obracając, smażyć na dużym ogniu, aż będzie brązowa. Zdjąć z patelni, trzymać w cieple. Do sosu na patelni wlać bulion, chwilę gotować. Dodać winogrona, oprószyć tymiankiem, mieszając podgrzać. Ponownie włożyć wątróbkę, gotować 2 minuty. Podawać z grzankami lub pieczonymi ziemniakami.
Składniki.
200 g wątróbki,
100 g białych owoców winogrona
50g masła /3 łyżki /
sól, pieprz, pietruszka.
Sposób przygotowania.
Winogrona umyć, osuszyć, przepołowić, wyjąć pestki. Wątróbkę oczyścić, smażyć w rozgrzanym maśle około 3 minut z każdej strony. Posypać solą i pieprzem. Winogrona wrzucić do rozgrzanego tłuszczu. Wymieszać i natychmiast wyjąć: Wątróbkę wyłożyć na pół misek, polać tłuszczem, obłożyć winogronami. Posypać natką pietruszki. Po dawać z ziemniakami.
Sposób przygotowania.
Umyte wątróbki suszymy i sprawdzamy czy nie są zanieczyszczone żółcią i przekrawamy na pół. Boczek kroimy w grube plastry następnie w kwadraty.
Oczyszczone pieczarki duże dzielimy na pół małe mogą zostać całości.
Na szpadki lub drewniane patyczki nadziewamy na zmianę, pieczarkę, kawałek boczku i wątróbkę. Wątróbkę i pieczarki smarujemy olejem. Jeżeli nie mamy grilla wstawiamy nasze szaszłyki do gorącego piekarnika. Jeżeli mamy jakieś naczynie żaroodporne to możemy końce naszych szpadek oprzeć o brzeg żaroodpornego naczynia jeden koniec może się nawet opierać o dno. Ważne by szaszłyk nie dotykał naczynia. Pieczemy około 10 minut. Cebulę kroimy w krążki i oddzielnie podsmażamy. Wątróbkę oprószamy pieprzem i solimy bezpośrednio przed podaniem.
Podpowiedź: 50 gram ryżu dla jednej osoby, dekoracyjnie można jeszcze dołożyć pasemka papryki. / W tabeli ryżu nie uwzględniono/.
Wykonanie:
1.Watrobe umyc,obrac z blony,przesmazyc na smalcu, dodac pokrojona w kostke cebule i jeszcze chwile dusic.
2.Watrobe wyjac ,przestudzic,pokroic w kostke.
3.Wlozyc watrobe,cebule do wywaru,przyprawic do smaku przyprawami.
4.Do roztrzepanych zoltek dodac stopniowo goracy wywar stale mieszajac.
5.Podawac z grzankami z chleba optymalnego.
W 100g potrawy B--5,2 T--4,5 W--0,2
Smacznego : Hana
84.170.84.50
moloko
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 4 Skąd: Ostróda
Wysłany: Śro Sty 16, 2008 12:16
Jeżeli ma ktoś dostęp do wątroby z dziczyzny to warto ją zjadać. Przed smażeniem należy wymoczyć ją w mleku, jest to szczególnie ważne w przypadku zwierzyny płowej( jeleń, sarna).
Wątróbka z jabłkami. Po wymoczeniu w mleku, należy wrzucić na patelnię smalec, obtoczyć w mące i lekko smażyć, dodać cebulę i jabłka pokrojone w ósemki. Dodać przyprawy majeranek itp. NA koniec dolej białego wina i duś na wolnym ogniu.
MOżna też zrobić ze śmietaną, w pomidorach lub frytki z wątróbki. Przepisy i pomysły z kuchni Grzegorza Russaka
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 12:22
jurek 1946 napisał/a:
Hannibal napisał/a:
Robi napisał/a:
czemu watrobe z dziczyzny warto zjadac?
bo dzikie zwierzeta karmia sie naturalnie :]
Czyli mozemy ja porownac z watroba wiepszowa wlasnego howu.?
Nigdy nie slyszalem by dzikie swinie jadly gotowane kartofle i inne takie :roll:
jurek 1946
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1062 Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 22:34
zenon napisał/a:
jurek 1946 napisał/a:
Hannibal napisał/a:
Robi napisał/a:
czemu watrobe z dziczyzny warto zjadac?
bo dzikie zwierzeta karmia sie naturalnie
Czyli mozemy ja porownac z watroba wiepszowa wlasnego howu.?
Nigdy nie slyszalem by dzikie swinie jadly gotowane kartofle i inne takie
Widzisz dlatego że te dzikie swinie nie zawsze maja taka okazję .Ale jeżeli
o tym nie wiedziałes to juz nie tylko w Gdańsku,ale i w innych miastach coraz częściej przychodzą te Twoje dzikie świnie pod sam dom własnie na te gotowane ziemniaki,i nie tylko .A świnie mojego kumpla zjadają żolędzie
tak jak robia to świnie dzikie.W zagrodzie rośnie potężny dąb jak przychodzi okres,dojzewania żołedzie sypią się na ziemie ,a jego świnki wtedy maja raj on nie musi tego sprzątac.
mozna zmieszac w blenderze, bardzo pozywna sprawa.
Kazdy moze sie wykazac wyobraznia i przyprawiac do smaku jak mu sie podoba, dodawac owoce, warzywa itp...
_________________ "The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 95 Skąd: Kotlina Kłodzka
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 12:36
Wątróbkę drobiową podzielić na kawałki albo użyć małe kawałki cielęcej wątroby, owinąć je podłużnymi plastrami boczku, spiąć wykałaczką i obsmażyć ze wszystkich stron na klarowanym maśle albo na smalcu. Dobre na ciepło i na zimno. Można dodać do tego ananasa w kostkę albo cebulę i zalać przecierem pomidorowym albo warzywnym, doprawić na ostro albo na słodko-kwaśno.
mozna zmieszac w blenderze, bardzo pozywna sprawa.
Kazdy moze sie wykazac wyobraznia i przyprawiac do smaku jak mu sie podoba, dodawac owoce, warzywa itp...
Ja też się namówiłam już na tę z boczkiem i ananasem. Brzmi dość odważnie. Za to napoju nie tknęłabym za chiny. Najczęściej robię zwyczajnie z cebulką i kwaśnym jabłkiem. Teraz zastanawiam się czy dodanie kilku rodzynek nie wzbogaciłoby smaku.
Wątróbkę wymoczyć , zdjąć błonę, osączyć na ręczniku papierowym, pokroić w kawałki. Leciutko rozbić, panierować w mące , smażyć na oleju na obie strony, przełożyć do rondla. Cebulę pokroić zeszklić na patelni, dodać obrane i pokrojone w cząstki jabłka bez gniazd nasiennych. Chwile jeszcze dusić z cebula, przełożyć do wątróbki. Dodać pieprz, majeranek, paprykę i 1/2 szklanki wody. Dusić pod przykryciem na małym ogniu, około 10 min. Solić na talerzu. Smacznego.
Wątróbkę wymoczyć , zdjąć błonę, osączyć na ręczniku papierowym, pokroić w kawałki. Leciutko rozbić, panierować w mące , smażyć na oleju na obie strony, przełożyć do rondla. Cebulę pokroić zeszklić na patelni, dodać obrane i pokrojone w cząstki jabłka bez gniazd nasiennych. Chwile jeszcze dusić z cebula, przełożyć do wątróbki. Dodać pieprz, majeranek, paprykę i 1/2 szklanki wody. Dusić pod przykryciem na małym ogniu, około 10 min. Solić na talerzu. Smacznego.
Robię tak samo ale bez majeranku i ostrej papryki, ale następnym razem spróbuję dodać zobaczymy jaki efekt będzie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.