Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Pon Gru 24, 2012 13:31
Dieta na przybranie masy
Autor Wiadomość
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 12:06   

Jak sie przejrzy cala jego "kariere" to jest to wlasnie
"gudri dzieki za rady :) "
"flo zgadzam sie z toba :) "
"zenon masz racje "
itp,

ale jeden wpis mnie zaskoczyl, mianowicie:
"ja tez mam problemy z wlosami" czy cos w tym stylu....
i to bylo w temacie o wypadaniu wlosow bodajze, wiec bylo jak najbardziej wiarygodnie brzmiace i na temat...
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
m83

Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 2
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 12:30   

tak sobie pomyślałam, że może i ja napiszę - taka chyba chęć uzewnętrznienia się i mimo wszystko wiara w sensowną pomoc...

Nie mogę przytyć

mam 26lat (kobieta)
mam 175cm wzrostu
i wagę 46kg

wydaje mi się, że jem normalnie, a moja waga im bardziej staram się przytyć tym bardziej spada :(

poniżej przykładowy dzień tego co jem:

śniadanie, godzina. 9.30 omlety z dżemem domowym (omlety = 3jajka+3łyżki mąki, olej +olej ryżowy do smażenia)

obiad, godzina 15 pierś z kurczaka+ziemniaki+3ogórki kwaszone (zwykły obiad)

kolacja, godzina 20 pizza hawajska

w międzyczasie jem np. banany(staram się jeść 4 dziennie bo PODOBNO tuczą), jabłka, gruszki, czekoladę, ciastka, często jem kromki chleba z wędliną/serem

Wydaje mi się, że jem normalne ilości jedzenia i stawiam na zdrowe produkty, więc tym bardziej jestem bezradna

swojego czasu przez 2 miesiące 2xdziennie piłam Supportan Drink - ale waga była bez zmian.

robiłam badania krwi, tarczycy(łącznie z usg)
jedyne złe wyniki to (podaje średnie wyniki):

niski cukier koło 60 (po podaniu glukozy 72)
stała, niska temperatura ciała 35.6
podwyższona bilirubina ( nie mam żółtaczki wirusowej)


zastanawiam się czy dieta Lutza mogła by być dietą dla mnie

sama nie wiem już co mam jeść
kiedyś (około 6lat temu) ważyłam 55 i chciałabym mieć znowu taką wagę
waga 55kg nie wiem dlaczego sama z siebie spadła :(
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 12:33   

m83 napisał/a:
zastanawiam się czy dieta Lutza mogła by być dietą dla mnie

tak, na pewno warto od niej zacząć
przy czym nie oczekuj, że od razu przybędziesz w zdrowy sposób na wadze - to proces długotrwały
nie chodzi przecież o to, żebyś przybrała na wadze tłuszczowej, prawda? :]
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
m83

Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 2
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 12:44   

Hannibal napisał/a:
to proces długotrwały


wiem,
ale zastanawiam się jeszcze nad 1 kwestią
czy powinnam zacząć chodzić na siłownie/basen ??
biegać... albo robić cokolwiek

aktualnie prowadzę dość leniwy tryb życia
do ćwiczeń dodatkowo motywuje mnie fakt iż przeczytałam, że jak ktoś ma wiecznie zimne stopy i dłonie (czyli JA) powinien się poruszać

tylko nie wiem która forma ruchu była by dla mnie najlepsza
Ostatnio zmieniony przez m83 Nie Lis 22, 2009 12:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 12:56   

aktywność fizyczna jak najbardziej wskazana
oczywiście najlepiej zacząć od lightowej - joga, spacery, basen, jazda na rowerze, etc.
później możesz robić marszobiegi, same biegi, przysiady hinduskie, chodzić na siłownię, jeździć bardziej intensywnie na rowerze, etc.
możliwości na aktywność fizyczną jest multum - wybierz sobie to, co będzie Ci sprawiać frajdę
nie zapomnij oczywiście o tym, że jak będziesz się ruszać to potrzebujesz więcej kalorii
a żywienie to oczywiście low-carb, na początek coś ala Lutz, a później sama zobaczysz, przy jakichś wariantach Twój organizm ma się najlepiej :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 13:16   

Cytat:
w międzyczasie jem np. banany(staram się jeść 4 dziennie bo PODOBNO tuczą), jabłka, gruszki, czekoladę, ciastka, często jem kromki chleba z wędliną/serem


Banany tuczą niezwykle, ale tylko spożywane "korytkowo" - z białkiem zwierzęcym. Przekonałem się o tym jakiś czas temu. Z ciekawości kilka razy zdarzyło mi się zjeść tego banana z żołtkiem, czy nawet z mięsem i dosłownie w tydzień waga poszła mi z 74 na prawie 80. Mimo, że tradycyjnie nie przekraczałem 60 g węgli na dobę.

Podobnie jak w przypadku ryżu i kurczaka zachodzi tu tzw "kulturystyczna masakra trawienna" ciągnąca się przez ponad 6 godzin ciężka praca bebechów i niekończące się przyswajanie ponad stan.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 19:09   

WITAM :hug:

Na bananach można przytyć ale to duże "poświecenie" np.: jak Charlie Abel

7 rano:
2 pomarańcze lub inne owoce w sezonie wraz z 5-6 liśćmi sałaty
8 rano:
35 truskawek w sezonie z 5-6 liśćmi sałaty
9 rano:
4 banany z 5-6 liśćmi sałaty
10:30 rano:
4 banany z 5-6 liśćmi sałaty
12 w południe:
4 banany z 2-3 liśćmi selera
13:30:
4 banany z 2-3 liśćmi selera
15:00:
4 banany z 2-3 liśćmi selera
16:30:
4-5 kawałków innych owoców w sezonie np. morele i brzoskwinie etc.
18:00:
Duża sałatka składająca się z jednej całej sałaty, kapusty włoskiej (ang. kale), brokułów, kalafiora, czerwonej słodkiej papryki, zwykłej kapusty, 1/2 szklanki uprzednio moczonych orzechów; orzechy moczę 24 godziny. Spożywam różne gatunki, każdy dzień inny gatunek. Moje faworyty to migdały, orzechy pistacjowe, włoskie, brazylijskie, nasiona konopi, orzechy australijskie (makadamia) lub jedno awokado.
20:00:
30 daktyli a po nich 2 -3 liście selera

więcej:
http://www.surawka.republika.pl/KIW.html

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 22:53   

Waldek B napisał/a:
Cytat:
w miedzyczasie jem np. banany(staram sie jesc 4 dziennie bo PODOBNO tucza), jablka, gruszki, czekolade, ciastka, czesto jem kromki chleba z wedlina/serem


Banany tucza niezwykle, ale tylko spozywane "korytkowo" - z bialkiem zwierzecym. Przekonalem sie o tym jakis czas temu. Z ciekawosci kilka razy zdarzylo mi sie zjesc tego banana z zoltkiem, czy nawet z miesem i doslownie w tydzien waga poszla mi z 74 na prawie 80. Mimo, ze tradycyjnie nie przekraczalem 60 g wegli na dobe.

Podobnie jak w przypadku ryzu i kurczaka zachodzi tu tzw "kulturystyczna masakra trawienna" ciagnaca sie przez ponad 6 godzin ciezka praca bebechow i niekonczace sie przyswajanie ponad stan.


Ale ogolnie jadles wszystkiego wiecej, czy jedyna zmiana byly banany jako zrodlo wegli zamiast czegos innego...?

Przytyles tyle na tych swoich proporcjach jedzac z 80g B i ponizej 200g T ??
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 09:06   

Cytat:
Przytyles tyle na tych swoich proporcjach jedzac z 80g B i ponizej 200g T ??


Nom.

Cytat:
Ale ogolnie jadles wszystkiego wiecej, czy jedyna zmiana byly banany jako zrodlo wegli zamiast czegos innego...?


Tu nie chodzi o banany jako zródło węgli, bo wcześniej zdarzało mi się je pojadać np z fatem, czy same i waga oraz samopoczucie nie odbiegały od normy. Tu chodzi o banany jedzone razem z białkiem zwierzęcym. Coś takiego daje nam twora, którego można trafnie określić jako "low corytko".

Cała róznica polega na tym, że banany same trawią się z godzinę, z białkiem nawet 6-8. Poza umięśnieniem ciężkota na żołądku też oczywiście powróciła. Czułem się może nie jak za czasów śmieciówki ale niebardzo. Więc w sumie nie polecam.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 22:43   

Wyprobuje te banany, w sumie jedyna wada jest taka, ze nienawidze tych owocow..

Myslisz, ze moga byc suszone (bio)?
Mniejszego poswiecenia bedzie wymagac taka opcja..
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 06:19   

ja bym na twoim miejscu nie próbował "low corytko"

z drugiej niekórzy nie potrafią się uczyć na cudzych błędach, muszą wszystko odczuć na własnej skórze...
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 12:08   

wlasnie to mnie zawsze ciekawilo, co poczac, jak ktos ma taki przepal, i bez opamietania chudnie na LC
jak daleko mozna pojsc z W i z B, zeby sobie nie zrobic krzywdy
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 12:16   

WITAJ ZENON :hug:

Jak nie odpowiada tobie smak bananów to możesz robić mixy np.: banany + karob lub proszek kakaowy albo dodatkowo dorzucać inne owce pomarańcz , jabłka itp.

Dodatkowo możesz uwadniać taki mix wg. upodobania.

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 13:01   

Waldek B napisał/a:
ja bym na twoim miejscu nie probowal "low corytko"

z drugiej niekorzy nie potrafia sie uczyc na cudzych bledach, musza wszystko odczuc na wlasnej skorze...


Tzn ja chcialbym przytyc ze 3 kilo, moze byc nawet fat.

W razie co moglbym wtedy poglodowac z tydzien, a tak to nie mam rezerw w organizmie
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Masala

Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 11
Wysłany: Pią Mar 19, 2010 21:58   

Wg mnie przytyć 3 kilo to nie jest wielki problem. Wystarczy Ci mało ruchu i dużo tłuszczy. Poczekaj miesiac i sprawa załatwiona.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 19, 2010 22:00   

Masala napisał/a:
Wg mnie przytyć 3 kilo to nie jest wielki problem. Wystarczy Ci mało ruchu i dużo tłuszczy. Poczekaj miesiac i sprawa załatwiona.

zenon to praktykował - nic z tego nie wyszło
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Mar 19, 2010 22:03   

zeniu trzy ptysie dziennie, masz jak w banku! :-P
 
     
tiases 

Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 3
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 16:27   

Witam.
Jestem nowy na forum wiec bądźcie wyrozumiali :)
Mam taki problem mianowicie Od pewnego czasu chodzę na siłownie mianowicie rok czasu.
Jak zacząłem warzyłem 53 kg przy 181 cm a kumpel 51kg 170 cm teraz po roku wzrost sie nie zmienil a kolega wazy 75 a ja 62 Staram się jeść ile się da tak samo jak kolega ale na nic.
od niedawna robię sobie szejka z Banan, jabłka, jajka, mleka, owsianki
codziennie ryz, kurczak, warzywa
i wieczorem albo 2 obiad albo kanapki zależności od możliwość.

morze coś źle robię
Nakierujcie mnie ;/
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sie 26, 2012 17:13   

tiases napisał/a:
Witam.
Jestem nowy na forum wiec bądźcie wyrozumiali :)
Mam taki problem mianowicie Od pewnego czasu chodzę na siłownie mianowicie rok czasu.
Jak zacząłem warzyłem 53 kg przy 181 cm a kumpel 51kg 170 cm teraz po roku wzrost sie nie zmienil a kolega wazy 75 a ja 62 Staram się jeść ile się da tak samo jak kolega ale na nic.
od niedawna robię sobie szejka z Banan, jabłka, jajka, mleka, owsianki
codziennie ryz, kurczak, warzywa
i wieczorem albo 2 obiad albo kanapki zależności od możliwość.

morze coś źle robię
Nakierujcie mnie ;/

Wrzuć jadłospis z jednego dnia.
Wszystko,dosłownie.
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 14:48   

Znając życie to zapewne tony ryżu i ogólnie, mainstream :(
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 15:02   

tiases napisał/a:
Witam.
Jestem nowy na forum wiec bądźcie wyrozumiali :)
Mam taki problem mianowicie Od pewnego czasu chodzę na siłownie mianowicie rok czasu.
Jak zacząłem warzyłem 53 kg przy 181 cm a kumpel 51kg 170 cm teraz po roku wzrost sie nie zmienil a kolega wazy 75 a ja 62 Staram się jeść ile się da tak samo jak kolega ale na nic.
od niedawna robię sobie szejka z Banan, jabłka, jajka, mleka, owsianki
codziennie ryz, kurczak, warzywa
i wieczorem albo 2 obiad albo kanapki zależności od możliwość.

morze coś źle robię
Nakierujcie mnie ;/


dobrze robisz, zwiększ tylko węglowodany o jakieś 10% (więcej ryżu, bananów, jabłek), i zmniejsz troszeczkę białko (mniej kurczaka). Masa będzie szła bardzo ładnie - szybko kolegę dogonisz. Jak jeszcze Ci troszkę zależy na szybkości masowiania, to ja bym Ci radził, jakiś dobry tłuszczyk - np. codziennie pół szklanki oliwy z oliwek.[/fade]
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 15:03   

Gavroche napisał/a:
tiases napisał/a:
Witam.
Jestem nowy na forum wiec bądźcie wyrozumiali :)
Mam taki problem mianowicie Od pewnego czasu chodzę na siłownie mianowicie rok czasu.
Jak zacząłem warzyłem 53 kg przy 181 cm a kumpel 51kg 170 cm teraz po roku wzrost sie nie zmienil a kolega wazy 75 a ja 62 Staram się jeść ile się da tak samo jak kolega ale na nic.
od niedawna robię sobie szejka z Banan, jabłka, jajka, mleka, owsianki
codziennie ryz, kurczak, warzywa
i wieczorem albo 2 obiad albo kanapki zależności od możliwość.

morze coś źle robię
Nakierujcie mnie ;/

Wrzuć jadłospis z jednego dnia.
Wszystko,dosłownie.


ciekawe po co?
 
     
stdt 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 33
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 517
Skąd: Cała Europa.
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 15:05   

Kieliszek oliwy do każdego posiłku ;)
_________________
-Pane moderatore, prose ne ubija tematu.

-To se ne da!
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 15:44   

stdt napisał/a:
Kieliszek oliwy do każdego posiłku ;)


o no może być np. polewaj sobie sałatki z banana - masa będzie szła :D

tiases napisał/a:
wieczorem albo 2 obiad albo kanapki zależności od możliwość.


Ps. możesz też mocno nasączać kanapki oliwą jak włosi, albo grubo masła smaruj, też będzie git
Ostatnio zmieniony przez maniek669 Pon Sie 27, 2012 15:46, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 18:37   

szybciej 40% czysta da moc.... :shock: :shock:
 
     
tiases 

Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 3
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 18:45   

Z jednego dnia hmm prawie codziennie mam to samo :D

rano shejk:
Mleko 3,2 szklanka
Banan
Jajko
Nektarynka/Jabłko/inny owoc
Pomidor/Marchewka/inne cos
Garść płatek owsianych
Mam takie cos co sie zwie "massUp" to daje tego polowe miarki jakis 50ml
ogolnie jak cos mi wpadnie z lodówki to tez dodaje

potem mam kurczaka, ryz i warzywa

Kanapki serek topiony, szynka, ser

i pod wieczor albo obiad / kanapki / shejk


Czyli Oliwa z oliwek dolewac do shejka? xD
wiecej bannana i cos jeszcze?
Kumpel mowi zamiast mleka to jogurt naturalny nie wiem ;/
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 19:20   

zwiększ węgle, dorzuć tłuszczu jaki Ci pasuje, jak nie lubisz tłuszczu zmniejsz białko - efekt murowany i do syta a nawet więcej, żebyś miał energię :D

Twój kumpel w niedługim czasie będzie Ci zazdrościł masy i powera - szybko poprawisz rekordy :D

PS. Żeby później nie było, ja Ci daję receptę NA MASĘ!. Jeszcze do tego intensywny trening i będziesz ZMASOWANY i będziesz mógł robić rekordy SIŁOWE. Dobrze mnie zrozum! ;D
Ostatnio zmieniony przez maniek669 Pon Sie 27, 2012 19:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Pon Sie 27, 2012 19:42   

tiases napisał/a:
Z jednego dnia hmm prawie codziennie mam to samo :D

rano shejk:
Mleko 3,2 szklanka
Banan
Jajko
Nektarynka/Jabłko/inny owoc
Pomidor/Marchewka/inne cos
Garść płatek owsianych
Mam takie cos co sie zwie "massUp" to daje tego polowe miarki jakis 50ml
ogolnie jak cos mi wpadnie z lodówki to tez dodaje

potem mam kurczaka, ryz i warzywa

Kanapki serek topiony, szynka, ser

i pod wieczor albo obiad / kanapki / shejk


Czyli Oliwa z oliwek dolewac do shejka? xD
wiecej bannana i cos jeszcze?
Kumpel mowi zamiast mleka to jogurt naturalny nie wiem ;/

Nie napisałeś ile czego jesz!
Ech...
MUSISZ jeść jak facet.
Daruj sobie dywagacje czy mleko czy jogurt,czy banan czy mandarynka.
Oprzyj dietę na domowych kluchach i chudym twarogu.
Dodaj czasem dobrego mięsa i warzyw jak lubisz.
Całe jaja i niewielka ilość masła dopełnią reszty.
Owoce raczej ogranicz.
Oblicz swoje zapotrzebowanie na kalorie,używając wyszukiwarki i trzymaj 200-300 na plusie.
Stawiam dolary przeciwko orzechom,że nie jadłeś wystarczająco dużo :)
Odżywki dopij i więcej nie kupuj,zostaw je mięczakom,którzy nie potrafią jeść.
Tu masz pogadankę o dobrej diecie HC:
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=124.0
Trening ogranicz do dwóch intensywnych sesji tygodniowo i zminimalizuj aerobik.
http://powerbuilding.pl/p...a-hardgainerow/
Daj sobie trzy miesiące,a będziesz zdumiony rezultatami.
 
     
gravs 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 483
Skąd: ze wsi
Wysłany: Pon Sie 27, 2012 22:55   

forum szyderców.
_________________
każda sztuka jest bezużyteczna - oscar wilde
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 09:55   

gravs napisał/a:
forum szyderców.

nie kolego, jesteś w błędzie, to są NAJLEPSZE rady na nabranie MASY. Jeden lubi ważyć 50kg drugi 100 nic Tobie do tego
 
     
tiases 

Dołączył: 26 Sie 2012
Posty: 3
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 19:54   

Saszetka ryzu, garsc wazyw i 150g kurczaka codzinnie
2-4 kanapki
w tym tygodniu pod wieczor gołabki z mięsem i kasza
ale zazwyczaj cos sie zje
shejka codzinnie rano

na siłownie staram sie ile moge i wychodzi sredno 3/ tydzien

wlasnie chce przytyc a tak przynajmniej 75 kg wysstarczylo by mi ;d
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sie 28, 2012 21:25   

tiases napisał/a:
Saszetka ryzu, garsc wazyw i 150g kurczaka codzinnie
2-4 kanapki
w tym tygodniu pod wieczor gołabki z mięsem i kasza
ale zazwyczaj cos sie zje
shejka codzinnie rano

na siłownie staram sie ile moge i wychodzi sredno 3/ tydzien

wlasnie chce przytyc a tak przynajmniej 75 kg wysstarczylo by mi ;d

Przeczytaj jeszcze raz co Ci napisałem.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Paź 30, 2012 08:47   

A co byscie polecili dla kobiety? Mam w pracy taka niemal anorektyczke i nagle zapragnela troche "zgrubnac". Ma chyba ok 40 lat wiec trzeba ja jakos rozbujac. Obzera sie na razie jakimis kluskami i makaronami bo dla niej utyc to znaczy nalapac wagi a sklad tej wagi to juz insza inszosc :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Paź 30, 2012 08:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Paź 31, 2012 07:47   

zyon napisał/a:
A co byscie polecili dla kobiety? Mam w pracy taka niemal anorektyczke i nagle zapragnela troche "zgrubnac". Ma chyba ok 40 lat wiec trzeba ja jakos rozbujac. Obzera sie na razie jakimis kluskami i makaronami bo dla niej utyc to znaczy nalapac wagi a sklad tej wagi to juz insza inszosc :D

Jak lubi kluchy, to niech to będą dobre, bogate w jaja kluchy i makarony, a do tego dużo chudego białka i odrobina masła czy innego dobrego tłuszczu.
Moja połówka od dwóch miechów jest na àla japońskiej, opartej na twarogu i ziemniakach i ładnie zgubiła wodę, trochę tłuszczu, a mięśnie do przodu pod dobrze napiętą skórą.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Paź 31, 2012 09:32   

Japonska to tylko obejscie dla leniwych, ktorym ciezko walczyc z uzaleznieniem od wegli. Trzeba mierzyc sily na zamiary ;)
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Śro Paź 31, 2012 10:11   

Cytat:
Japonska to tylko obejscie dla leniwych, ktorym ciezko walczyc z uzaleznieniem od wegli.

przesadzasz...
może masz uzależnienie od tłuszczy... ;)
 
     
Użytkownik

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 529
Wysłany: Śro Paź 31, 2012 10:15   

Japońska to

Ani nie gluten
Ani nie mleczne


więc skróty myślowe proszę warzyć ale nie gotować.
:-)

edit:

http://kobieta.gazeta.pl/...ty_Okinawa.html
Cytat:
Lista składników dozwolonych i zakazanych

Dietę Okinawa postaraj się stosować przez minimum osiem tygodni. Podczas diety wolno jeść surowe warzywa i owoce, awokado, pełnoziarniste produkty, oliwy, orzechy, drób, ryby i owoce morza, tofu, brązowy ryż. Nie wolno jeść słodyczy, białego pieczywa, smażonych na oleju potraw, przemysłowo przetwarzanych produktów, makaronów z białej mąki, produktów mlecznych.
Ostatnio zmieniony przez Użytkownik Śro Paź 31, 2012 10:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
draq

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 40
Wysłany: Wto Lis 27, 2012 12:22   

Gavroche napisał/a:
Z jednego dnia hmm prawie codziennie mam to samo :D

rano shejk:
Mleko 3,2 szklanka
Banan
Jajko
Nektarynka/Jabłko/inny owoc
Pomidor/Marchewka/inne cos
Garść płatek owsianych
Mam takie cos co sie zwie "massUp" to daje tego polowe miarki jakis 50ml
ogolnie jak cos mi wpadnie z lodówki to tez dodaje

potem mam kurczaka, ryz i warzywa

Kanapki serek topiony, szynka, ser

i pod wieczor albo obiad / kanapki / shejk


Czyli Oliwa z oliwek dolewac do shejka? xD
wiecej bannana i cos jeszcze?
Kumpel mówi zamiast mleka to jogurt naturalny nie wiem ;/

Jeżeli wrzucisz dużo w siebie wszystkiego, to nie znaczy że nabierzesz siły i masy. Wręcz przeciwnie, łączenie banana z mlekiem zamula i obciąża organizm. Jeżeli zależy Ci na szybkim przybraniu masy, to węglowodany jedz bez tłuszczu i białek. Mam oczywiście tutaj na myśli nabranie masy mięśniowej. By zyskać tłuszcz wystarczy ciało traktować jak śmietnik. W pewnym momencie gdy nie będzie wstanie na bieżąco wydalać jedzenia to obrośniesz tłuszczem.
Proponuje byś skupił się na wydajnym wykorzystaniem wszystkiego, co wkładasz do ust. Jedząc 2 razy mniej, nie łącząc pokarmów i dobrze przeżuwając, możesz zwiększyć swoją wydajność. Przejadanie się nie jest rozwiązaniem. Chyba, że chcesz wyglądać jak upasiona świnia. W każdym bądź razie, najistotniejszym elementem są ćwiczenia.
 
     
asi_

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 19 Lis 2012
Posty: 95
Wysłany: Śro Gru 05, 2012 16:34   

"Optymalne" wszystko na raz,
no i gluten do tego i masło
- bo przecież wolno byle w proporcji.
http://www.tesco.pl/kulin...wina-i-boczkiem
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 21:28   mięcho

Ważę nie całe 66kg.Dużo jadłem od zawsze i mój metabolizm nie pozwala na przytycie ale uważam ze mam w sobie blokade która zostanie wyłączona po 22 roku zycia. Chyba że się mylę? proszę o rady osób które się na tym znają. Czy to prawda że low carb +miecho+błonnik w postaci warzyw pozwoli przytyć?
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 21:43   Re: mięcho

koffin napisał/a:
Ważę nie całe 66kg.Dużo jadłem od zawsze i mój metabolizm nie pozwala na przytycie ale uważam ze mam w sobie blokade która zostanie wyłączona po 22 roku zycia. Chyba że się mylę? proszę o rady osób które się na tym znają. Czy to prawda że low carb +miecho+błonnik w postaci warzyw pozwoli przytyć?

Po angielsku coffin (czyt. koffin) to jest trumna. Po 22 latach po trumnie w grobie nie pozostanie nic. Ale jak masz 21 lat, to po roku jescze trumna pozostanie w dosc dobrym stanie.
Masz depreche, ze wybralas sobie taki nick?
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 21:54   Re: mięcho

Kangur napisał/a:
koffin napisał/a:
Ważę nie całe 66kg.Dużo jadłem od zawsze i mój metabolizm nie pozwala na przytycie ale uważam ze mam w sobie blokade która zostanie wyłączona po 22 roku zycia. Chyba że się mylę? proszę o rady osób które się na tym znają. Czy to prawda że low carb +miecho+błonnik w postaci warzyw pozwoli przytyć?

Po angielsku coffin (czyt. koffin) to jest trumna. Po 22 latach po trumnie w grobie nie pozostanie nic. Ale jak masz 21 lat, to po roku jescze trumna pozostanie w dosc dobrym stanie.
Masz depreche, ze wybralas sobie taki nick?



Psycholog? dobrze myślisz lecz deprechy nie mam ale koffin to title z filmu "django" tak się nasunęło.
Więc nie jest za pozno tak jak napisałeś że po ro :D ku będzie lepiej znacznie.
:>
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Sty 23, 2013 17:43   Re: mięcho

koffin napisał/a:
Ważę nie całe 66kg.Dużo jadłem od zawsze i mój metabolizm nie pozwala na przytycie ale uważam ze mam w sobie blokade która zostanie wyłączona po 22 roku zycia. Chyba że się mylę? proszę o rady osób które się na tym znają. Czy to prawda że low carb +miecho+błonnik w postaci warzyw pozwoli przytyć?

Po co czekać, odblokuj się teraz:
http://forum.dr-kwasniews...hp?topic=4718.0
 
     
marysia2 

Dołączyła: 06 Wrz 2013
Posty: 9
Wysłany: Pią Wrz 06, 2013 01:17   

No zobaczymy na ile skuteczne są te Wasze diety:)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Wrz 06, 2013 08:49   

marysia2 napisał/a:
No zobaczymy na ile skuteczne są te Wasze diety:)
Nie nasze. Dieta Kwaśniewskiego odchudza.
Żeby przybrać trochę masy, oprócz białka i tłuszczu trzeba jeść więcej węglowodanów, co najmniej 150g i zażywać ruchu, żeby nie poszło w tkankę tłuszczową.
Dr Kwaśniewski sztywno zaleca 0,8g węglowodanów na każdy kg masy należnej. Nie białka, ale węglowodanów!!!
Czyli 40 do 80 g na średniego człowieka. To znacznie za mało, żeby nie chudnąć.
JW
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Pią Wrz 06, 2013 12:22   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
marysia2 napisał/a:
No zobaczymy na ile skuteczne są te Wasze diety:)
Nie nasze. Dieta Kwaśniewskiego odchudza.
Żeby przybrać trochę masy, oprócz białka i tłuszczu trzeba jeść więcej węglowodanów, co najmniej 150g i zażywać ruchu, żeby nie poszło w tkankę tłuszczową.
Dr Kwaśniewski sztywno zaleca 0,8g węglowodanów na każdy kg masy należnej. Nie białka, ale węglowodanów!!!
Czyli 40 do 80 g na średniego człowieka. To znacznie za mało, żeby nie chudnąć.
JW


Jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów



Na diecie dr Lutza zjada sie nie wiecej niz 72g weglowodanow
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Sob Wrz 07, 2013 07:21   

side napisał/a:


Na diecie dr Lutza zjada sie nie wiecej niz 72g weglowodanow


na zdjęciu po lewej stronie jest dużo starsza osoba niż po prawej. To nie możliwe, żeby to była prawda.
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Sob Wrz 07, 2013 11:51   

Piotrx napisał/a:
side napisał/a:


Na diecie dr Lutza zjada sie nie wiecej niz 72g weglowodanow


na zdjęciu po lewej stronie jest dużo starsza osoba niż po prawej. To nie możliwe, żeby to była prawda.

Nie, na zdjeciu po lewej stronie jest ta sama osoba, tylko 20kg chudsza.
Przy wzroscie 177cm i 44kg wagi tez bys wygladal 20 lat starzej.

Fragment pochodzi z ksiazki Zycie bez pieczywa Christian B. Allana i Wolfgang Lutza.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Wrz 08, 2013 09:07   

side napisał/a:
Na diecie dr Lutza zjada sie nie wiecej niz 72g weglowodanow
Tak, ale jada się bez ograniczeń białko , znacznie więcej niż na DO. Poza tym, jeżeli ktoś chce przybrać ciała, powinien jednak jadać więcej węglowodanów. Chyba, że ma cukrzycę lub choroby neurologiczne, ale ten przypadek tu nie zachodzi.
JW
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 16:16   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
side napisał/a:
Na diecie dr Lutza zjada sie nie wiecej niz 72g weglowodanow
Tak, ale jada się bez ograniczeń białko , znacznie więcej niż na DO. Poza tym, jeżeli ktoś chce przybrać ciała, powinien jednak jadać więcej węglowodanów. Chyba, że ma cukrzycę lub choroby neurologiczne, ale ten przypadek tu nie zachodzi.
JW

Powyzszy przyklad potwierdza, ze ilosc 72g weglowodanow w zupelnosci wystarcza aby osoba wychudzona nabrala nalezna mase ciala. Zwiekszenie ich podazy na diecie niskoweglowodanowej nie jest zdrowym pomyslem.
Nie wiem czy na DO czy na diecie Lutza jada sie wiecej bialka.
Zapotrzebowanie na nie jest sprawa indywidualna i zalezy od wielu czynnikow, a nie samej diety. Na obu dietach osoba aktywna fizycznie jak i chora czy wychudzona ma wieksze potrzeby i nie ma zadnych ograniczen aby ten popyt nie zaspokoic.
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 18:49   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
marysia2 napisał/a:
No zobaczymy na ile skuteczne są te Wasze diety:)

Nie nasze. Dieta Kwaśniewskiego odchudza.
Żeby przybrać trochę masy, oprócz białka i tłuszczu trzeba jeść więcej węglowodanów, co najmniej 150g i zażywać ruchu, żeby nie poszło w tkankę tłuszczową.
Dr Kwaśniewski sztywno zaleca 0,8g węglowodanów na każdy kg masy należnej. Nie białka, ale węglowodanów!!!
Czyli 40 do 80 g na średniego człowieka. To znacznie za mało, żeby nie chudnąć.
JW23

W Arkadii "Podpłomyk nadziei" zadajemy kłam takowym herezjom :hihi: nie posiadamy tytułów dietetycznych :hah: , samo(nie)uki to "My" optymalna brać z dobrejdiety.pl trzeba wiać ;) :hihi:
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 07:54   

Jak sie gruby wymieni z chudym bakteriami z przewodu pokarmowego, to oba podmioty skorzystaja; gruby schudnie a chudy zgrubnie.

Cytat:
A study showed that transplanting gut bacteria from obese people into mice led to the animals gaining weight, while bacteria from lean people kept them slim.


http://www.bbc.co.uk/news/health-23970219
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 08:25   

Mariusz_ napisał/a:
W Arkadii "Podpłomyk nadziei" zadajemy kłam takowym herezjom :hihi: nie posiadamy tytułów dietetycznych :hah: , samo(nie)uki to "My" optymalna brać z dobrejdiety.pl trzeba wiać ;) :hihi:
To nie moja wina, że uznaje Pan zalecenia dra Kwaśniewskiego za herezję. Trzeba było słuchać, co mówił o swojej diecie, gdy jeszcze mógł mówić.
JW
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 12:02   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Mariusz_ napisał/a:
W Arkadii "Podpłomyk nadziei" zadajemy kłam takowym herezjom :hihi: nie posiadamy tytułów dietetycznych :hah: , samo(nie)uki to "My" optymalna brać z dobrejdiety.pl trzeba wiać ;) :hihi:
To nie moja wina, że uznaje Pan zalecenia dra Kwaśniewskiego za herezję. Trzeba było słuchać, co mówił o swojej diecie, gdy jeszcze mógł mówić.
JW


:evil: :evil: :evil: :evil:

hahaha koń by się uśmiał

tzw. "koński dowcip" ;D ;D ;D
Ostatnio zmieniony przez maniek669 Czw Paź 03, 2013 12:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Czw Paź 03, 2013 13:14   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Mariusz_ napisał/a:
W Arkadii "Podpłomyk nadziei" zadajemy kłam takowym herezjom :hihi: nie posiadamy tytułów dietetycznych :hah: , samo(nie)uki to "My" optymalna brać z dobrejdiety.pl trzeba wiać ;) :hihi:
To nie moja wina, że uznaje Pan zalecenia dra Kwaśniewskiego za herezję. Trzeba było słuchać, co mówił o swojej diecie, gdy jeszcze mógł mówić.
JW

Albo kiedy miał swoje własne włosy na głowie i nie musiał używać peruki.
 
     
zales

Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 3
Wysłany: Pią Lis 01, 2013 20:59   

Witam, a co myślicie o stosowaniu odżywek kulturystycznych w celu przybrania masy?
Ja osobiście mam taki problem że ważę około 70 kg iprzy wzroście około 185 cm i za nic nie mogę przytyć. Jem dużo i często jednak waga stoi w miejscu. Jestem aktywny fizycznie ale bez przesady, nie trenuję sportu wyczynowo.

Mam wielu znajomych, którzy chodzą na siłownie i polecają mi żebym zaczął stosować odżywki na masę. Podobno efekt jest gwarantowany. Nie wiem tylko czy to napewno zdrowe i bezpieczne. Przejrzałem kilka ofert i przeczytałem opinie i mam zamiar kupić http://www.megapower.pl/true-mass-p-2573.html tylko wolałbym najpierw uzyskać jakiejś fachowej opinii na ten temat. Jeśli macie doświadczenie z tego typu produktami to bardzo proszę o poradę.
pozdrawiam
Lukasz
 
     
draq

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 40
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 13:05   

zales napisał/a:
Ja osobiście mam taki problem że ważę około 70 kg iprzy wzroście około 185 cm i za nic nie mogę przytyć.

Dlaczego jest to problem? Widocznie dla Ciebie jest to optymalna waga przy tym wzroście.
zales napisał/a:
Jem dużo i często jednak waga stoi w miejscu.

To dobrze świadczy o Twoim organizmie. Jeszcze jest na tyle sprawny by przerobić taką ilość pożywienia i nie przytyć.
zales napisał/a:
nie trenuję sportu wyczynowo.

Dlatego Twoja masa nie wzrasta. Sprawa jest bardzo prosta i jeżeli chcesz osiągnąć efekty, to warto byś jej nie komplikował.
Po prostu ćwicz mięśnie, a urośniesz. To wszystko. Nie musisz koncentrować się na ilości spożywanego jedzenia, zakładam że nie będziesz się głodował.
zales napisał/a:
Podobno efekt jest gwarantowany. Nie wiem tylko czy to napewno zdrowe i bezpieczne.

Nie jest zdrowe.
 
     
adamo56 

Wiek: 44
Dołączył: 15 Kwi 2014
Posty: 24
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pią Kwi 25, 2014 21:11   

Zales,
jeśli chcesz przybrać na masie to bardziej bym Ci polecił taką odżywkę: http://www.bcaa.pl/pvl/mutant-mass-6800g-1280.html . Piszesz, że jesz więcej ale pamiętaj, że 2 kanapki dziennie więcej to trochę za mało:) Prawdopodobnie nie dostarczasz do organizmu wystarczającej ilości kalorii pozwalającej na efektywne budowanie masy mięśniowej. Odżywka dostarczy dodatkowych kalorii i będzie stanowiła źródło energii. Oczywiście nie zapomnij o regularnym treningu. 3 tygodnie i przy połączeniu diety, sportu i odżywki zobaczysz efekty.
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Sob Kwi 26, 2014 16:53   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
side napisał/a:
Na diecie dr Lutza zjada sie nie wiecej niz 72g weglowodanow
Tak, ale jada się bez ograniczeń białko , znacznie więcej niż na DO. Poza tym, jeżeli ktoś chce przybrać ciała, powinien jednak jadać więcej węglowodanów. Chyba, że ma cukrzycę lub choroby neurologiczne, ale ten przypadek tu nie zachodzi.
JW


Więcej węgli ale wtedy mniej białka bo białko przerabiane jest na węgle.
Więc mniej więcej ile min- max węgli i min- max gr. białka powinna osoba jadać?
 
     
farama

Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 1
Wysłany: Śro Kwi 30, 2014 14:30   

Ja jestem przeciwnikiem odżywek, i zwolennikiem zdrowego odżywiania, odżywiamy się zdrowo, jedzmy więcej i więcej...i obserwujmy, jak Nasza waga wzrasta. W żadnym wypadku nie sięgajmy po gotowe dania.
 
     
SwojskaPiwniczk

Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 62
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 10:40   

Ja podobnie,także jestem przeciwnikiem odżywek ponieważ jest to sztuczne wspomaganie organizmu i w wielu przypadkach nic innego jak tylko efekt placebo. Warto postawić na dobrą dietę i tego sie trzymać a efekty na pewno będą widoczne.
_________________
SwojskaPiwniczka.
 
     
Moveo-Sport_pl

Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 63
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pon Lip 14, 2014 15:59   

Odżywki czy suplementy są w porządku,ale jako coś zupełnie dodatkowego do diety i ćwiczeń które już mamy. Nie można bazować tylko i wyłącznie na samych suplementach.
 
     
porrys

Dołączył: 05 Lis 2014
Posty: 1
Wysłany: Śro Lis 05, 2014 10:59   

Po pierwsze - zwiększmy porcje, po drugie - jedzmy naprawdę regularnie, po trzecie - odstresujmy się. Ja cały czas przybieram na wadze, często zamawiam jedzenie za pośrednictwem telefonu, i przybieram na masie w naprawdę zdrowy sposób.
_________________
http://www.best-seller.waw.pl/
 
     
zales

Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 3
Wysłany: Śro Sty 21, 2015 22:57   

Ostatecznie zdecydowałem się na coś jeszcze innego https://www.megapower.pl/trec-mass-xxl-p-2968.html , głównie ze względów ekonomicznych. Powiem szczerze że jestem zadowolony bo + 3kg po miesiącu. Polecam dla osób które nie mają dużo kasy na suple bo naprawdę daje radę.
Ostatnio zmieniony przez zales Śro Sty 21, 2015 22:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zales

Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 3
Wysłany: Śro Sty 21, 2015 22:59   

Acha i jeszcze jedno - podobno warto połaczyć odżywkę na masę z kreatyną. Czy możecie polecić jakąś tanią i dobrą ?
 
     
Tomasz B 

Dołączył: 06 Sie 2014
Posty: 14
Wysłany: Czw Sty 22, 2015 03:37   

Dużo wołowiny trzeba jeść ;) .
Ponoć niskobudżetówka dobra to: Activlab Creatine Powder. Lepsza to ta: Trec CM3 Powder. Będziesz mieć dużą retencję wody no ale jak chcesz wyglądać jak balon... ;)
 
     
malwina28

Dołączył: 07 Kwi 2015
Posty: 26
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Kwi 08, 2015 16:25   

a może twój problem leży gdzieś w sweże zdrowotnej proponuje najpierw sie porządnie przebadać :-)
 
     
Grażyna1991

Dołączył: 02 Gru 2015
Posty: 9
Wysłany: Czw Gru 10, 2015 13:19   

Sposobów jest wiele bo i jedzenia jest wiele. Zalezy czy wolisz wybrac niezdrowa diete skladajaca sie ze slodyczy, ktora sprawi, ze szybko ale niezdrowo przytyjesz i ucierpi na tym Twoj organizm albo powolną ale zdrowa i poprawiajaca Twoje fizyczne samopoczucie.
 
     
Grażyna1991

Dołączył: 02 Gru 2015
Posty: 9
Wysłany: Śro Gru 30, 2015 16:26   

Powiem Ci szczerze, że też walcze z niedowagą i bardzo mnie już to irytuje. Mam 164 a waze okolo 46 kilogramów. Jeszcze niedawno ważyłam 50 kilogramów i to była dla mnie najlepsza waga bo nie wygladalam za grubo ani za chudo. A teraz mam problem bo nie mam jak przytyc..
 
     
ekt

Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 69
Wysłany: Pon Paź 31, 2016 11:00   

Polecam dania wysokokaloryczne. Oraz niewielkie. Dzięki temu będziecie mogli więcej zjeść Dobry jest na przykład makaron. Pamietajcie równie,ze nie mozecie ograniczać warzyw i owoców Sa one obecne zarówno w diecie na przytycie jak i w diecie na schudnięcie....

Smaczny jest ten przepis na zapiekankę makaronową:
https://www.przepisy.pl/p...ronowa-pychotka

Danie jest proste, smacznze oraz mało skomplikowane.
 
     
maja90 

Dołączyła: 02 Lis 2016
Posty: 11
Wysłany: Czw Lis 03, 2016 10:21   

Dieta na przytycie to naprawdę duży problem dla wielu osób. Mam koleżankę, która jest strasznie chuda i już od kilku lat próbuję przytyć, niestety nie bardzo jej wychodzi dieta oparta na zdrowych produktach bo po prostu nie ma czasu gotować i wszystko się kończy na obiedzie w Mc'Donalds. A właśnie przez ten ciągły brak czasu i jedzenie nieregularnie i w biegu ostatnio to nie wiem czy nawet jeszcze nie schudła.
 
     
hanna94.4

Dołączył: 08 Lis 2016
Posty: 6
Wysłany: Wto Lis 08, 2016 09:41   

Mam podobny problem. Przytycie wydaje się prawie nie możliwe, mimo zdrowej diety i regularnych posiłków. Usłyszałam, ze może to być wynik anemii. Co o tym sądzicie ?
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Gru 20, 2017 13:50   

Anemia, nadczynność tarczycy, możliwości jest sporo. Grunt to zrobić badania, a nie domyślać się co może nam być ;)
 
     
Anime

Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 1
Wysłany: Czw Sty 16, 2020 17:54   

Dzień dobry,

Pozwolę sobie nieco odkopać ten wątek i zadać kilka pytań – bardziej doświadczonym użytkownikom, a mianowicie:

- czy można jednocześnie budować masę i redukować tkankę tłuszczową

Jestem zadowolony ze swojej wagi, ale jakość składu ciała – wygląda bardzo średnio (23% BF), brzuch trzewny 10. Jednocześnie – w czerwcu jadę na wymarzone wakacje i chciałbym coś z tym zrobić, a to wydaje się dobrą drogą na skróty.

Jestem realistą, nie oczekuję cudów.
 
     
Olgańka

Dołączył: 11 Gru 2018
Posty: 58
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Sty 27, 2020 11:14   

Zwiększanie masy ciała przy redukcji tkanki tłuszczowej to jak najbardziej możliwe. Pierwszy z brzegu przykład jaki mi przychodzi do głowy to kulturyści czy inni uprawiający sporty siłowe. Pewnie za niedługo pojawią się tu odpowiedzi co brać i gdzie kupić ;D
 
     
ibad26218 

Wiek: 68
Dołączyła: 11 Mar 2020
Posty: 1
Wysłany: Śro Mar 11, 2020 08:51   Re: Dieta na przybranie masy

Shagohad napisał/a:
Siema, Proszę was o pomoc. Zna ktoś możę skuteczną dietę na przybranie masy ??. Mam 17 lat i ważę tylko 56 kg :( :( . Jeśli ktoś ma, bądź zna jakieś porady, to proszę o pomoc, będe bardzo wdzięczny :( :(


po prostu zostań na łóżku, aby przytyć
 
     
maslowska

Dołączył: 14 Wrz 2012
Posty: 98
Wysłany: Wto Kwi 21, 2020 09:10   

No na pewno nie polecam tutaj diety jaką poleca wiele osób czyli objadanie się cukierkami oraz fast foodami.Taka dieta faktycznie pozwoli przytyć ale za to utracimy wiele składników mineralnych oraz wycieńczymy organizm. Wiecie,z e wiele osób, które jedzą duzo ale jednoczesnie niezdrowo ma anemie? Nawet pomimo nadwagi.

Radziłabym sięgnać po jakąś dobrą pozycję dotyczącą dietetyki
https://pzwl.pl/Dietetyka/Dietetyka,73500675,k.html

I dopiero wczytanie się w zasady zdrowego odżywiania się. Tak aby odżywiac sie wysokokalorycznie ale jednoczesnie zdrowo.
 
     
dżoana

Dołączył: 06 Kwi 2021
Posty: 3
Wysłany: Wto Kwi 06, 2021 18:10   

Dobrze wiedzieć, mnie też przydałaby się dieta
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved