Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Pią Wrz 11, 2009 15:03 witam z buszu
Czytam was od jakiegos czasu i widze tutaj duzo interesujacej wiedzy na temat zywienia LC.
Zywienie takie stosuje od bardzo dawna ale w dziszejszych czasach jest tyle oszukanstwa, ze czasami trudno odroznic ziarno od plew. Jakis czas temu wertowalem forum za miedza ale nie odpowiadala mi tamtejsza atmosfera, polegajaca na tolerowaniu chamstwa i z tego powodu wypisalem sie z tamtej sekty. Widze tutaj wiele osob, ktore byly rowniez "zauroczone Toanem i spolka' i tez opuscily tamto towarzycho.
Pozdrawiam serdecznie
Syriusz
Jeeeeeej !!! Syriusz, jak fajnie, że tu wpadłeś! Od dawna wspominaliśmy o Tobie z Tomkiem, brakowało nam Twoich fajnych opowieści o życiu w Australii i tych fotek z krowami i nie tylko
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 12:56
Hanibal - Trudno mi powiedziec jaka forme LC przyjalem. Generalna zasada jest jesc minimum wegli w jakiejkolwiek postaci. Minimum dla mnie jest ponizej 100. Latwo mi jest tak utrzymac poniewaz jak siegne pamiecia to nigdy nie przepadalem za slodkosciami ani macznymi. Owoce w sezonie tak ale z rozsadkiem. Moje menu to wszystkie zjadliwe stworzenia, ktore poruszaja sie na ladzie, lataja w powietrzu i plywaja pod woda plus do tego jakies warzywko. Lubie tez wszelki nabial ale zrobiony u mnie w domu z mleka od moich krowek. Duzo czytalem o waszej diecie na surowo ale z tych rzeczy to tylko tatar i zoltka jestem w stanie skonsunowac na surowo. Chociaz jak wyrabiam mieso na kielbase to tez probuje czy dosyc ma przypraw i jakos nie odrzuca mnie. Jajka mam swoje tzn. od moich jem je ze smakiem.
Witaj Marishka i Tomek!
Czesto myslalem, gdzie wy sie podziewacie po odejsciu z sasiedniego poletka az znalazlem was tutaj. Fajnie, ze znowu moge czytac wasze madrosci. Ja natomiast moge dzielic sie moja wiedza na temat zycia w Au i z mojej farmy. Dwa tygodnie temu kupilismy mleczna koze a tydzien temu "okozila sie" i mamy malego koziolka matolka. Jaki sliczny jest ale niestety nie moge zrobic zdjec. Kamera zepsula sie (obiektyw przestal pracowac) i oddalem ja do sklepu bo byla jeszcze na gwarancji. Za tydzien lub dwa powinienem dostac ja z powrotem lub nowa to wtedy zrobie zdjecia i wkleje. Zamierzamy hodowac kilka koz i kilka baranow, owiec na swoje potrzeby. Krow mam juz 5 i 1 byka wiec tej rogacizny na razie wystarczy.
Rdzio i Molka - was rowniez witam bardzo serdecznie jak i cala reszte tutejszych forumiarzy wraz z kierownictwem POP.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 13:02
Syriusz napisał/a:
Hanibal - Trudno mi powiedziec jaka forme LC przyjalem. Generalna zasada jest jesc minimum wegli w jakiejkolwiek postaci. Minimum dla mnie jest ponizej 100. Latwo mi jest tak utrzymac poniewaz jak siegne pamiecia to nigdy nie przepadalem za slodkosciami ani macznymi. Owoce w sezonie tak ale z rozsadkiem. Moje menu to wszystkie zjadliwe stworzenia, ktore poruszaja sie na ladzie, lataja w powietrzu i plywaja pod woda plus do tego jakies warzywko. Lubie tez wszelki nabial ale zrobiony u mnie w domu z mleka od moich krowek. Duzo czytalem o waszej diecie na surowo ale z tych rzeczy to tylko tatar i zoltka jestem w stanie skonsunowac na surowo. Chociaz jak wyrabiam mieso na kielbase to tez probuje czy dosyc ma przypraw i jakos nie odrzuca mnie. Jajka mam swoje tzn. od moich jem je ze smakiem.
czyli rozumiem nie stosujesz jakichś konkretnych, wcześniej ustalonych proporcji? jesz po prostu wg apetytu?
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Sob Wrz 12, 2009 13:18
Hej, hej 8-) Witaj. Tak myslalem co sie stalo z Toba Syriusz?
A tu prosze taka niespodzianka.
BTW
Czy zdajesz sobie sprawe jaka "WIELKA SZPILE" wbijasz
w "serce" naszym "wspolnym znajomym" z "innego forum"
rejestrujac sie tutaj? :shock:
Ale niestety to sa skutki "opalizacji", :razz: :razz: :razz:
"opalizujace" osoby potrafily skutecznie podkopac filary "tamtego forum". :razz:
Tymi filarami sa oczywiscie FORUMOWICZE a nie "nieudaczny planktonator" :razz: :razz:
.
Chce podkreslic, ze nie mam na mysli wlasciciela forum
tylko "zastepce-opalizatora" podszywajacego sie pod rozne osoby i "siejacego spustoszenie". :razz: :razz: :razz:
.
Chociaz jak wyrabiam mieso na kielbase to tez probuje czy dosyc ma przypraw i jakos nie odrzuca mnie
Ja uwielbiam surowy farsz na kiełbasę - niebiański smak peklowanego mięsa + aromat świeżo mielonych przypraw - mniam, mniam
_________________ Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 01:38
Syriusz napisał/a:
Chociaz jak wyrabiam mieso na kielbase to tez probuje czy dosyc ma przypraw i jakos nie odrzuca mnie. Jajka mam swoje tzn. od moich jem je ze smakiem.
Syriusz
Za malo tluszczu dajesz do kielbasy. Podgrzewam ja na loju ale jakos nie nasiaka tluszczem.
Moja pani chwali jaja i te moje i te od twych kurek. Mowi ze sa naturalne i wspaniale.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Nie Wrz 13, 2009 12:48
Hannibal - Jezeli chodzi o scislosc to staram sie trzymac wegle w granicach 50 - 60 gram. Bialka za duzo jesc nie moge bo czuje sie mniej komfortowo. Z reguly moje proporcje to 1:1:0,5 i niewiele od nich odbiegam. Jesli jem wiecej tluszczy to spodnie robia sie ciasniejsze wiec zmiejszam ich dawke aby gacie nie byly za obcisle. Wszak taniej zgubic pare kilo niz zmieniac ubrania. Staram sie nie jesc zywnosci z fabryk z dodatkiem E. Slowem powrot do natury na ile jest to mozliwe w dzisiejszych czasach.
Misiek - rozumiem cie calkowicie z tym, ze ja nie umiem owijac w bawelne i wale prosto z mostu lub milcze. Nie lubie oklamywac samego siebie, bo to nie wychodzi na zdrowie a i wieko opada wtedy szybciej.
Kangur - Ta kielbasa jest akurat jedna z najgorszych jaka zrobilem. Jakie mieso taki wyrob. Zwykle robie nieco tlusciejsze a paroweczki najtlusciejsze. Nie robie za czesto bo nie przepadam za wedzonkami. Lubie wedzony boczek ale gdzie tera kupic dobra wieprzowine skoro swinie skarmiaja soja i kukurydza. Podobno kolo Dalby karmia tylko pszenica ale musze upewnic sie. Ciesze sie, ze moje jajka tzn. moich smakuja twojej pani. Moja rowniez preferuje moje niz kurze, one nigdy nie stygna. A co Tobie smakuje to juz wiem i wlasnie dojrzewa.
Pozdrawiam serdecznie
syriusz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.