Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Kto nie wie, na czym polega ŻO
Autor Wiadomość
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 00:44   Kto nie wie, na czym polega ŻO

Jak zawsze powtarzam, czytać trzeba wszystko.
Rzadko zaglądam na tamto forum, a tam ciekawe rzeczy można znaleźć.
Będę musiał częściej.
Cytat:
Można, ale ... podstaw Diety Optymalnej nie wyjaśniam. Od tego są lepsi.
Na pytania wskazujące na brak zrozumienia podstaw racjonalnego żywienia autora pytań, w żadnym trybie nie odpowiadam!
przykład:
e-mail z dnia 13-09-2006.
cyt:
"Witam!
W trybie pilnym proszę o odpowiedź na pytania:
1. Na czym polegają aktualne zasady żywienia
optymalnego, określone przez doktora Jana
Kwaśniewskiego obecnie?
2. Jaka jest obowiązująca obecnie proporcja B:T:W oraz czy są
określone obecnie ilości białek, tłuszczów lub węglowodanów?
3. Czy powinno się jeść ciągle to samo, czy trzeba urozmaicać
jadłospis?
4. Czy wieprzowina i jajka, jedzone monotonnie w dużych ilościach
nigdy nie szkodzą?
5. A jeżeli smak wymusza na nas inne proporcje lub ilości BTW,
to co wtedy? Czy należy dla zdrowia zmusić się do przestrzegania
zasad doktora Kwaśniewskiego? Czy odstąpić od nich?
6. Czy u ludzi chorych, do czasu wyzdrowienia, może wystąpić
konieczność zastosowania lekarstw, witamin i suplementów?
7. Czy są one zawsze zbędne, a może nawet szkodliwe na
żywieniu optymalnym?
Serdecznie pozdrawiam i proszę o szybką odpowiedź.
To bardzo ważne dla optymalnej społeczności.
JW" - koniec cytatu.

PS
Imię i nazwisko autora tych pytań, na które nie odpowiedziałem, do
mojej wiadomości.

Właśnie, nie dostałem do dzisiaj odpowiedzi na te proste pytania. Ja, Witold Jarmołowicz, bowiem skrót JW mnie dotyczył i nie zastrzegałem sobie anonimowości, wprost przeciwnie.
Muszę przyznać, że rozczuliło mnie tak pieczołowite przechowywanie starych maili. To taka odległa sprawa z 2006 roku.
Wysłałem wówczas maile o powyższej treści do wszystkich ówczesnych starych i nowych członków władz naczelnych, do Zarządu i Komisji Rewizyjnej. Było tych adresatów sztuk z osiemnaście chyba. Same prominentne osoby, stojące na straży czystości idei DO nieugięcie jak Katon.
I co? I nikt nie odpowiedział! Słownie nikt!
Okazało się, że w gronie najwyższych władz nie było nikogo, kto by wiedział, na czym polega DO (sic!)
Ale wszyscy gromko pokrzykiwali, że DO zmieniać nie wolno, bo jest najlepsza.

JW
 
 
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 01:11   

..i dlatego właśnie znakomicie, że powstała nauka badająca człowieczą psychikę. To jak broni się umysłowej fortecy na glinianych nogach, jest fenomenem. Nie tylko w przypadku ŻO.

Tomek.
 
 
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 02:51   

kłania się tu "ucieczka od wolności" własnego myślenia i decydowania o swym losie
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 07:21   

Cytat:
A może nie jestem na bieżąco i doktor uściślił to albo w OSBO coś takiego sie stało? Nie śledze wole zajać sie duchowością

Tak, stało się. Z 8 tys. skurczyło się do 200.
Z ŻO stało się to samo, co z komunizmem, systemem ptolomejskim oraz innymi podobnymi wytworami umysłu ludzkiego.
W świecie ożywionym ewoluują nawet ameby. Przedstawianie czegokolwiek jako zamkniętej, skończonej doskonałości musi prowadzić do katastrofy.
JW

PS. Sorry, teraz sobie przypomniałem, że rzeczywiście jeden młody zapaleniec odpowiedział mi wtenczas w 2006r. Jego już tam dawno nie ma. Wykopali go stamtąd, bo chciał coś robić, cokolwiek.
Może w wolnej chwili przekopię się przez stare dyski żeby przypomnieć ten kwiat intelektualnej elity z 2006r.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 14:01   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

Matti napisał/a:
Kiedys pisalem o niescislosci zalecen. Przeciez z tych rozbieganych zalecen mozna ulozyc 10tki diet.Chociz jeden przyklad bo szkoda mi czasu. Raz doktor pisal maksymalne nieprzekraczalne 50g W w ksiazce z 1997 roku "dieta optymalna" a potem na czacie mowil ze mozna 150g jesli w postaci skrobi...

Z drugiej strony wszystko sie zmienia i moze zalecenia wraz z rozwojem swojej wiedzy doktor zmienia na lepsze ale czemu nie odwola starych ?Czemu nie uscisli sie tego? Dawniej byly miecze z brazu lecz jak pojawily sie ze stali czy tam zelaza bodajze od tamtych sie odeszlo.A diecie Kwasniewskiego tak nie ma. Dlatego taki bajzel i nikt samnie wie o co chodzi nawet ci z najwyzszej polki. Raz ci podadza na forum jakies zasady raz inne. No kupa tzw optymalnych stosuje nie ZO lecz rozne rodzaje ZOcylirozne diety rozniace sie od siebie bo ktos przeczyta ksiazke z 1997 a ktos czata a ktos inny jeszcze inne zalecenia i stosuja.Czesc utrafi diete korzystna zdrowotnie a czesc nie.

Wiec ie mozna skrytykowac calego Zo.Mozna skrytykoac czesc zlychwersji i pochwalic czesc tychdobrrych.Poki jest taki bajzel ZO to nie jedna dieta .TO ZESTAW NAWET OGROMNIE SIE ROZNIACYCH DIET.

Rozne poszczegolne niescislosci wypisalem kiedys.Dzisiaj tylko podalem jeden przyklad bo wiecej mi sie nie chcialo.A moze nie jestem na biezaco i doktor uscislil to albo w OSBO cos tkiego sie stalo? Nie sledze wole zajac sie duchowoscia :P

Pozdrawiam


Matti :)

JAk ty nic nie rozumiesz.

Pisma nie czyta sie doslownie. Pismo sie INTERPRETUJE.

W ksiazkach JK masz odpowiedzi NA WSZYSTKIE pytania.

I jak to sie zaleca: przeczytaj wszystkie ksiazki JK. Potem zacznij sie tak zywic jak zrozumiales. Potem po pewnym czasie zniknie czesciowo "patologiczna czynnosc umyslu ludzkiego", wiec przeczytaj te ksiazki jeszcze raz. Dzieki temu zmodyfikujesz swoje zywienie na jeszcze lepsze. Twoj umysl wejdzie na nowe obroty i wtedy przeczytaj te ksiazki jeszcze raz, i potem znow zmodyfikuj zywienie i po raz kolejny przeczytaj ITD.
Taka metoda kolejnych przyblizen powinienes dojsc do prawdziwego Zywienia Optymalnego.


Natomiast co do niescislosci czy teorii ufologicznych w ksiazkach mistrza wyjasnienie (za slawkiemopty) jest nastepujace.
Otoz te watki mistyczne i pozorne bledy sa dla takich co mogliby sobie zrobic krzywde samodzielnie stosujac ZO. No a tak poczytaja sobie o bogach-kosmitach i ich to odstraszy. Albo zastosuja 30g bialka i po tygodniu im ochota na ZO przejdzie.
Zaiste madry, przewidujacy i troskliwy jest nasz pasterz...

Bez urazy ale Ty Matti pewnie tego nie skumasz. Wiesz, 2g tluszczu na gram bialka to ilosc graniczna przy ktorej zaczyna znikac patologiczna czynnosc umyslu. Z tego co wiem jesz mniej, wiec sorry..


Z OPTYMALNYM pozdrowieniem
Zenon
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 15:13   

Cytat:
Otoz te watki mistyczne i pozorne bledy sa dla takich co mogliby sobie zrobic krzywde samodzielnie stosujac ZO. No a tak poczytaja sobie o bogach-kosmitach i ich to odstraszy.


:hah:
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 15:17   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

Waldek B napisał/a:
Cytat:
Otoz te watki mistyczne i pozorne bledy sa dla takich co mogliby sobie zrobic krzywde samodzielnie stosujac ZO. No a tak poczytaja sobie o bogach-kosmitach i ich to odstraszy.


:hah:


To jest autentyk :)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Czw Mar 26, 2009 16:07   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
...Tak, stało się. Z 8 tys. skurczyło się do 200...

No tak, ale teraz jest wyjatkowo "wyrafinowana jakosc"
analagicznie jak z "cholesterolem" po "estryfikacji" 8)

A tak swoja droga, to jestem ciekawy
kto tam obecnie stanowi ten "mocny rdzen"
nie mam na mysli "planktonu" tylko "ELITE". 8)
.
Ostatnio zmieniony przez grizzly Czw Mar 26, 2009 23:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 22:15   

Cytat:
A tak swoja droga, to jestem ciekawy
kto tam obecnie stanowi ten "mocny rdzen"
nie mam na mysli "planktonu" tylko "ELITE".


Co do rdzenia, czy też zdrowego trzonu, ostatnio jeden z prezesów odkrył ciekawe rzeczy i zainspirował mnie do ponownego zgłębiania historii optymalnych zmagań. Padło tutaj pytanie, jak doszło do klęski, więc przypomnijmy.

W październiku 1998 założono w drugim podejściu stowarzyszenie OSBO (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Bractw Optymalnych im. prof. W. Sedlaka). Członkowie stowarzyszenia dosyć szybko stworzyli neologizm i zaczęli nazywać siebie Optymalni. Prezesem został, nie znany wcześniej założycielom - inicjatorom, major policji, Adam Jany, awansowany później na podpułkownika. Ten fakt do dzisiaj zastanawia uczestników tamtych wydarzeń. W czerwcu 1999 OSBO wydało pierwszy nr czasopisma Optymalni jako kwartalnik, z trójkątnym logo WBT Optymalni. Słowo Optymalni i trójkątne logo WBT stały się rozpoznawalnym wyróżnikiem osób deklarujących przynależność do optymalnej społeczności. 12 czerwca 2000 (numer zgłoszenia 219787) Stowarzyszenie zgłosiło do Urzędu Patentowego RP towarowy znak słowny OPTYMALNI oraz niezależnie od niego trójkątny znak graficzny, znane logo WBT Optymalni (numer zgłoszenia nr 219786). Jakim sposobem osoba prywatna, dr Jan Kwaśniewski wszedł potem w posiadanie tych znaków stowarzyszenia, tego do dzisiaj Pan Pułkownik, Prezes ZG OSBO nie wyjaśnił. Zamiast wyjaśnienia zaprzeczył i przysłał mi pismo grożące odpowiedzialnością karną czyli kryminałem za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. Nie wiadomo po co, ponieważ na internetowej stronie Urzędu Patentowego RP każdy może sobie przeczytać, że od 17 czerwca 2004r. zarejestrowanym właścicielem tych znaków stowarzyszenia jest Jan Kwaśniewski,
http://www.uprp.pl/patent...baseChoose.aspx
Wystarczy wybrać opcję znaki towarowe, przejść do wyszukiwania prostego i wpisać w okno słowo optymalni.
Ponieważ animator tych wydarzeń, Pan Pułkownik, skądinąd emerytowany urzędnik państwowy, postawił pod znakiem zapytania wiarygodność państwowego Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej, wzbudziło to nasze zdumienie i zainteresowanie. Przeprowadziliśmy reporterskie śledztwo, którego wyniki przedstawimy.
JW
 
 
are

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2005
Posty: 744
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 12:23   Re: Rada: <>

zenon napisał/a:
Pisma nie czyta sie doslownie. Pismo sie INTERPRETUJE.

W ksiazkach JK masz odpowiedzi NA WSZYSTKIE pytania.

I jak to sie zaleca: przeczytaj wszystkie ksiazki JK. Potem zacznij sie tak zywic jak zrozumiales. Potem po pewnym czasie zniknie czesciowo "patologiczna czynnosc umyslu ludzkiego", wiec przeczytaj te ksiazki jeszcze raz. Dzieki temu zmodyfikujesz swoje zywienie na jeszcze lepsze. Twoj umysl wejdzie na nowe obroty i wtedy przeczytaj te ksiazki jeszcze raz, i potem znow zmodyfikuj zywienie i po raz kolejny przeczytaj ITD.
Taka metoda kolejnych przyblizen powinienes dojsc do prawdziwego Zywienia Optymalnego.


Natomiast co do niescislosci czy teorii ufologicznych w ksiazkach mistrza wyjasnienie (za slawkiemopty) jest nastepujace.
Otoz te watki mistyczne i pozorne bledy sa dla takich co mogliby sobie zrobic krzywde samodzielnie stosujac ZO. No a tak poczytaja sobie o bogach-kosmitach i ich to odstraszy. Albo zastosuja 30g bialka i po tygodniu im ochota na ZO przejdzie.
Zaiste madry, przewidujacy i troskliwy jest nasz pasterz...

Bez urazy ale Ty Matti pewnie tego nie skumasz. Wiesz, 2g tluszczu na gram bialka to ilosc graniczna przy ktorej zaczyna znikac patologiczna czynnosc umyslu. Z tego co wiem jesz mniej, wiec sorry..


Tyś to napisał na powaznie czy ironicznie ??

Nie chodzi o zadne lepsze zrozumienie tych książek, tylko o to, zeby wykpic sie od ofiar DO i zeby bylo, ze kazda dieta, na ktorej czlowiek lepiej sie czuje, to byla DO, choćby zawierała same banany.

Wątki mistyczne itp (50% ksiazki) to bajdużenie dla pospólstwa, prostaczków, moheroweych beretów itp jak Ali.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 18:03   

"bajdużeniem" to właśnie "prostaczkowie" a jeszcze częściej "wykształyceni yntelygenci" określają wątki paleoastronautyczne, o których mają ZEROWE pojęcie

"bajdużeniem" podobni "yntelygenci" nazywali kiedyś teorie Kopernika i wielu innych genialnych umysłów tej planety
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 18:42   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

are napisał/a:
Watki mistyczne itp (50% ksiazki) to bajduzenie dla pospolstwa, prostaczkow, moheroweych beretow itp jak Ali.


Te watki mistyczne maja akurat swoj urok.

50% ksiazki? Ja czytalem 3 ksiazki DJ Kwasniewskiego i jedynie w jednej bylo kilka motywow mistycznych.

Tylko zdaje sie jedna ksiazka napisana z red Chylinskim ma wieksza ilosc ufologii.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 18:43   

Waldek B napisał/a:
"bajduzeniem" to wlasnie "prostaczkowie" a jeszcze czesciej "wyksztalyceni yntelygenci" okreslaja watki paleoastronautyczne, o ktorych maja ZEROWE pojecie

"bajduzeniem" podobni "yntelygenci" nazywali kiedys teorie Kopernika i wielu innych genialnych umyslow tej planety


Otoz to, otoz to 8)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 18:48   Re: Rada: <>

are napisał/a:
Tys to napisal na powaznie czy ironicznie ??


Mind your own buisness :>
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Pią Mar 27, 2009 19:25   

Cytat:
Co do rdzenia, czy też zdrowego trzonu, ostatnio jeden z prezesów odkrył ciekawe rzeczy i zainspirował mnie do ponownego zgłębiania historii optymalnych zmagań. Padło tutaj pytanie, jak doszło do klęski, więc przypomnijmy.

Czas na drugą część historii.
Ponieważ animator tych wydarzeń, Pan Pułkownik, skądinąd emerytowany urzędnik państwowy, postawił pod znakiem zapytania wiarygodność państwowego Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej, wzbudziło to nasze zdumienie i zainteresowanie. Przeprowadziliśmy reporterskie śledztwo, którego wyniki przedstawiamy.
Według relacji członków Władz OSBO, Doktor w 2004 r. zażądał przekazania mu znaków stowarzyszenia, zwracając się do Optymalnych jak do smarkaczy, którzy nie potrafią prawidłowo chronić tych znaków. Otrzymał logo w wyniku głosowania Zarządu, przewagą połowy głosu Prezesa ZG, który jak widać uległ później dziwnej amnezji i zaczął zaprzeczać temu faktowi. Powstała sytuacja prawna oznaczająca, że właścicielem miesięcznika wydawanego przez Jaworzno, poczynając od 2004 roku było już nie OSBO, ale osoba prywatna, dr Jan Kwaśniewski. Kiedy te skrzętnie ukrywane fakty przedostały się do wiadomości członków Walnego Zgromadzenia 2005 w Ciechocinku, Doktor zadeklarował, że wypożyczy znaki Stowarzyszeniu, jeżeli Delegaci wybiorą na prezesa Pana Pułkownika. Na tym samym Walnym Zebraniu, na wniosek jednego z zaproszonych gości, przegłosowano zmianę nazwy na OSBO im. księdza prof. Włodzimierza Sedlaka. Jak się potem okazało, nie bez kozery wydłużano nazwę stowarzyszenia do granic. W kilkanaście miesięcy później delegaci następnego Walnego Zebrania 2006 roku pokazali lwi pazur i próbowali nieroztropnie pozbyć się Pana Pułkownika. Nieroztropnie, ponieważ bez zgody dr. Kwaśniewskiego na korzystanie ze swojego dawnego logo, Stowarzyszenie straciło by wszelkie źródła finansowania. Pozostali na placu boju musieliby wówczas włożyć tylko mnóstwo pracy w likwidację resztek upadłego Stowarzyszenia, przed czym rok wcześniej przestrzegałem. Nie bacząc jednak na to niebezpieczeństwo, delegaci wybrali nowy zarząd, a nieusuwalny dotychczas Pan Pułkownik, w tamtych legalnych wyborach odpadł w ogóle, bo uzyskał najmniejszą liczbę głosów. Dlaczego zatem nadal jest prezesem? Ponieważ dziwnym zbiegiem okoliczności inny kandydat, który wszedł do Zarządu, dowiedziawszy się o porażce Pana Pułkownika, natychmiast nieutulony w żalu podał się do dymisji, a Pan Pułkownik wskoczył na swoje dawne miejsce Prezesa Głównego. Obiektywnie rozpatrując, Zarząd powinien być wdzięczny za tę manipulację, gdyż w przeciwnym wypadku dr Kwaśniewski nie wypożyczyłby logo i Stowarzyszenie zbankrutowałoby. W ciągu ostatnich dziesięciu lat przez OSBO przewinęło się osiem tysięcy członków. Były to kreatywne osoby bardzo silnie zaangażowane w propagowanie żywienia optymalnego, pełne różnorodnych pomysłów. Dlaczego tak prężne środowisko rozpadło się? Z bardzo prostej przyczyny, ryba psuje się od głowy. Członkowie od dawna zastanawiali się, dlaczego wszystkie inicjatywy zaangażowanych ludzi rozpływały się w nicość bez większego efektu. W liście otwartym do uczestników Walnego 2003 Morgano - Karol Braniek opisywał te przyczyny. Nie miejsce tu, żeby je cytować, ale zainteresowani mogą sobie przeczytać fragmenty na forum
http://www.dobradieta.pl/...ghlight=morgano
Ja kilka lat temu napisałem, że tak liczna rzesza członków nie jest nikomu potrzebna, a wręcz przeszkadza w rozdzielaniu certyfikatów i apanaży. Czy miałem rację? Jasne, intuicja mnie nie zawiodła. Trzeba było mi wtenczas wierzyć, zamiast dawać się zastraszać opowieściami sączonymi z Jaworzna i Poznania, jak to cały świat włącznie ze mną sprzysiągł się przeciwko dr. Kwaśniewskiemu. W rzeczywistości to dr Kwaśniewski przejął kontrolę nad niezależnym pierwotnie stowarzyszeniem OSBO, ponieważ wszedł w posiadanie znaków firmowych stowarzyszenia, a co za tym idzie, uzyskał kontrolę nad wszystkimi źródłami finansowania za wyjątkiem składek i grantów. Dzięki temu uzyskał także możliwość wymuszania wyboru Pana Pułkownika na Prezesa Głównego. Przypomnijmy, że nie tylko uzyskał, ale i konsekwentnie korzystał z tej możliwości nacisku. Powstała paranoiczna sytuacja. Każdy, kto chciał propagować osiągnięcia dr. Kwaśniewskiego musiał się posługiwać słowem optymalni. Ale to słowo było przekazane w tajemnicy przed członkami stowarzyszenia na własność dr. Kwaśniewskiemu przez Zarząd OSBO w 2002 roku . I jak widać po gwałtownych zaprzeczeniach Prezesa ZG, pozostało to tajemnicą do dziś. Więc wszyscy entuzjaści nieustannie naruszali prawa dr. Kwaśniewskiego, nie mając kompletnie o tym pojęcia, bo naiwnie sądzili, że skoro sami określili siebie jako optymalni, to mogą tego słowa używać. W związku z tym Pan Doktor miał naoczny dowód, że chcą go okraść.
A wystarczyło w 2002 roku powiedzieć członkom stowarzyszenia: w uznaniu zasług dr. Kwaśniewskiego przekażmy mu jedyny liczący się majątek stowarzyszenia: znaki towarowe oraz miesięcznik Optymalni na własność. Niech Doktor decyduje, kto może być optymalnym, a nie sami członkowie stowarzyszenia. Nie zrobiono tego jawnie, tylko potajemnie, zapewne dlatego, żeby pielęgnować takie paranoiczne obawy i kultywować orwellowskie struktury.
Nie można chronić cudzej własności, jeżeli nie wiadomo, że to jest czyjaś własność.
Skoro jeszcze teraz niedawno samozwańczy rzecznicy dr. Kwaśniewskiego zaprzeczali jego prawom własności, to tym bardziej pięć lat temu wszyscy optymalni mogli sądzić, że neologizm, który sami stworzyli i zrzeszyli się w obywatelskim stowarzyszeniu, stanowi ich własność. Gdyby wiedzieli, że własność tego słowa przejął dr Kwaśniewski, nie powstało by tylu nieporozumień.
Czy to już wszystko? Skądże! Nasze reporterskie śledztwo odsłoniło drugie dno OSBO. Dlaczego, jak wspomniałem, ta nazwa stowarzyszenia jest taka długa i jeszcze została wydłużona? Jak się okazuje, "w tym szaleństwie była metoda".
JW
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Sob Mar 28, 2009 01:40   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
... W liście otwartym do uczestników Walnego 2003 Morgano - Karol Braniek opisywał te przyczyny...


Jednej sprawy nie rozumiem?

Morgano wystosowal list gdzie opisywal sprawy,
ktore byly jego zdaniem "zle".

Czyli faktycznie staral sie "zamieszac"
w "zakulisowych czynnosciach" ktore mialy
przekazac "beneficja" w okreslone "rece"!

I nagle pokorny "Morgano" jako przykladny aktywista
udziela sie na forum Dr. Kwasniewskiego,
choc zaledwie przed chwila "robil za anarchiste"???

Co takiego sie stalo?
.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 23:24   

Cytat:
Czy to już wszystko? Skądże! Nasze reporterskie śledztwo odsłoniło drugie dno OSBO. Dlaczego, jak wspomniałem, ta nazwa stowarzyszenia jest taka długa i jeszcze została wydłużona? Jak się okazuje, "w tym szaleństwie była metoda".

Dlaczego, jak wspomniałem, ta nazwa stowarzyszenia jest taka długa? Żeby odróżnić ją od bardzo krótkiej nazwy: Stowarzyszenie Optymalni. Liderzy OSBO już dawno przygotowali się do rejterady i zarejestrowali sobie potajemnie na boku małe stowarzyszonko właśnie o nazwie Stowarzyszenie Optymalni. (sic!) Zaiste jak w orwellowskiej farmie, gdzie wszyscy byli równi, tylko niektórzy równiejsi od innych. Zrobili to za zgodą właściciela słowa optymalni, bo inaczej nie mogliby tego zrobić prawnie. Do tego celu potrzebne było piętnaście osób. Na stronach KRS – Krajowego Rejestru Sądowego każdy może sobie przeczytać nazwiska siedmiu funkcyjnych osób.

http://krs.cors.gov.pl/Po...rkrs=0000260194
http://krs.cors.gov.pl/Default.aspx

Numer KRS 0000260194
REGON
Rejestr...............POZYCJA KRS W REJESTRZE STOWARZYSZEŃ
Aktualna Nazwa..STOWARZYSZENIE OPTYMALNI
Forma Prawna...STOWARZYSZENIE
Województwo...ŚLĄSKIE
Powiat...............M. JAWORZNO
Gmina...............M. JAWORZNO
Miejscowość.....JAWORZNO
Ulica................JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO
Nr domu..........54
Nr lokalu.........5
Kod pocztowy..43-609
Poczta..............JAWORZNO
Data wpisu do rejestru stowarzyszeń.....2006-07-07
Data wykreślenia z rejestru stowarzyszeń
Status OPP Data przyznania statusu OPP
Nazwa organu reprezentacji........ZARZĄD
Sposób reprezentacji DLA WAŻNOŚCI OŚWIADCZENIA [...]
Nazwisko...........Imię ............Funkcja
JANY................ADAM ALBIN.....PREZES
KWAŚNIEWSKI..TOMASZ..........WICEPREZES
ZIENTARSKI......GRZEGORZ......WICEPREZES
ROSICKI...........LONGIN..........SKARBNIK
KLUCZYŃSKA.....JANINA..........SEKRETARZ
SUCHOWIECKI...TADEUSZ........CZŁONEK
SZCZEPANEK.....TERESA..........CZŁONEK
Stan danych na dzień: 2009-03-23
Z mocy ustawy stowarzyszenie musi liczyć co najmniej 15 członków.
Kim są pozostałe uprzywilejowane osoby, w liczbie ośmiu? Czy wystarczy im cywilnej odwagi, żeby po latach ukrywania ujawnić się przed szarymi członkami optymalnej społeczności? Przed tymi, którzy naiwnie wierzyli we frazesy o społecznej pracy na rzecz wspólnego dobra i zdrowia?
JW
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 13:05   

Ten Morgano to swoją drogą doradca innowator jest. Zajada 100 g węgli i uparcie twierdzi, że na diecie optymalnej suma BT powinna wynosić max 200 g. Czyli jak człowiek zje 70 g białka to może zjeść najwyżej 130 g T do tego. :faint:

Ja czegoś takiego nigdzie w publikacjach JK nie znalazłem. :?
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
are

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2005
Posty: 744
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 13:37   

Waldek B napisał/a:
Ja czegoś takiego nigdzie w publikacjach JK nie znalazłem.


A to przesądza sprawę... :faint:
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 14:03   Re: Rada: <>

Matti napisał/a:
Panie Witoldzie a z ciekawości jaki jest Pana cel w pogrążeniu słusznie czy niesłusznie Jana Kwaśniewskiego i ludzi wokół niego? Nie mówie że to dobrze czy źle ale jedynie pytam z czystej ciekawości.
Pozdrawiam

Pan Doktor sam się od lat pogrąża swoim uporem i arogancją.
Konsekwentnie w swoim zadufaniu lekceważy wszystkich przyjaznych mu naukowców, z Lutzem włącznie. Psychologicznie taka postawa zazwyczaj wynika z obawy, że inne osoby są mądrzejsze. Nie mnie wyrokować, jakie przyczyny występują w tym wypadku.
Nie mam w tym żadnego udziału, natomiast nie mam również ochoty świecić oczami za to wszystko.
JW
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 14:15   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

are napisał/a:
Waldek B napisał/a:
Ja czegos takiego nigdzie w publikacjach JK nie znalazlem.


A to przesadza sprawe... :faint:


mind your own business
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 14:23   

może to jakaś tajna wiedza dostępna na wyższym stopniu wtajemniczenia ?
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
are

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2005
Posty: 744
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 17:27   Re: Rada: <>

zenon napisał/a:
mind your own business


Chcialem cos tu napisac, ale przeciez moderatorwi wolno trolowac na wlasnym forum, wiec nie napisze.

PS. Moze ja tez powinienem miec tu uprawnieania moderatora? Co o tym sadzicie?
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 18:02   

może w diety inne w jakimś dziale o wege gdyby tu powstał?
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 18:10   

Waldek B napisał/a:
może w diety inne w jakimś dziale o wege gdyby tu powstał?

temat o wegetarianizmie are może sam zrobić
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Nie Mar 29, 2009 18:11   Re: Rada: <>

are napisał/a:
...Moze ja tez powinienem miec tu uprawnieania moderatora? Co o tym sadzicie?...


To by byl ciekawy przypadek.
Ale trudno by bylo Tobie zaufac wiedzac,
ze jestes z obozu przeciwnikow!

Obecnie to przynajmniej "wladza" dba o to
aby wszyscy zachowywali sie inteligentnie,
bo wiadomo, ze glownym tego wyznacznikiem jest:
ortografia i charakter pisma! :P

Boje sie pomyslec co by sie dzialo,
jak Ty bys zostal "straznikiem cnoty" 8) :hah:

A pamietaj Are, ze zdrowie to czysty biznes!!! 8)
Nie ma to tamto!
.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 19:19   

Cytat:
temat o wegetarianizmie are może sam zrobić


No właśnie dziwi mnie nieco Arku, że jako weganin (tak?) robisz tematy np o ŻO a o swoim sposobie niet.

Szewc bez butów chodzi?
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Sob Kwi 11, 2009 21:59   

Za kilkanaście dni odbędzie się uroczystość dziesięciolecia istnienia OSBO.
Ciekawe, które właściwie stowarzyszenie powinno obchodzić swoją rocznicę?
Jawne dla naiwniaków, czy tajne Stowarzyszenie Optymalni dla wybrańców.
Ja bym tych tajniaków publicznie pochwalił za profesjonalny spryt. To nie w kij dmuchał ukrywać się przed tysiącami gorliwych wyznawców DO przez trzy lata. I to w Krajowym Rejestrze Sądowym się zamaskowali. Pewnie wedle zasady, najciemniej pod latarnią.
Teraz jak słyszę, tylko Prezes Pułkownik się przyznaje, pozostali indagowani przez zaaferowanych wyznawców zaprzeczają, jakoby byli, przepraszam za wyrażenie, członkami. Naprawdę, w żywe oczy się wypierają. :o
I to mnie przekonuje, powinni startować jako politycy w wyborach.
Prawdziwych, a nie jakiegoś piętnastoosobowego stowarzyszenia.
Obchody OSBO są świetną okazją, żeby się ujawnili. W każdym razie ja bym ich poparł. Mają drive na stołki. To najważniejsze, resztę w urzędach załatwiają pracownicy.
JW
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 21:08   

Epilog
Nie ujawnili się. Znowu zeszli do podziemia i zaprzeczają. A dałem im szansę.

Rak może dopaść każdego, niezależnie od tego jak się żywi i czy jest mądry, dlatego nie będziemy dalej tematu rozwijać. Współczujemy i życzymy powrotu do zdrowia wszystkim uczestnikom obchodów, którzy zmagają się z tą chorobą.

Ale przed ortodoksją przestrzegamy. W wieku 70 lat Mistrz dogmatycznym żywieniem doprowadził się do stanu, w którym rodzina musi mu podpowiadać, żeby jakoś składnie złożył myśli. A przestrzegaliśmy.
JW
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sie 08, 2009 15:14   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

...rodzina musi mu podpowiadać, żeby jakoś składnie złożył myśli...


Czy faktycznie jest to az tak widoczne?
Troche nie chce "misie" wierzyc! :shock: :shock: :shock:
.
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sie 09, 2009 10:08   

grizzly napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:

...rodzina musi mu podpowiadać, żeby jakoś składnie złożył myśli...


Czy faktycznie jest to az tak widoczne?
Troche nie chce "misie" wierzyc! :shock: :shock: :shock:
.


he he mnisiek
nad czym tu się spierać
oratorem doktor nigdy nie był
ten typ widocznie już tak ma że zawsze coś pomiesza
co wcale nie przeszkadza wyciągać logiczne wnioski
ps.
pamiętasz Edzia jak dukał?
ale coś ruszył
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sie 09, 2009 12:32   

ali napisał/a:
...
ten typ widocznie już tak ma że zawsze coś pomiesza
co wcale nie przeszkadza wyciągać logiczne wnioski
ps.
pamiętasz Edzia jak dukał?
ale coś ruszył...


Wlasciwie masz racje! 8-)

Nie wszyscy musza byc:
inteligentni, piekni i bogaci.
My forumowicze, pragniemy jednak zdrowi byc
i tego samego zyczymy nawet "przeciwnikom politycznym".

A wrogowie? Niech ich ...... ......! :shock:
Bo jak nie "loni" Nas, to My musimy ich! :hihi:
.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 13:17   

Im krótsze wystąpienie, tym dłużej trzeba się do niego przygotowywać.
Najtrudniej jest przemawiać do osób niezorientowanych, mając tylko pięć minut. Tylko raz w życiu zdarzyło mi się dla telewizji gadać tak krótko z głowy.
W krótkim wystąpieniu ważne jest nie tylko każde słowo, ale nawet przecinek, dlatego zawsze to sobie pisałem. Natomiast najłatwiej było mi gadać z głowy przez trzy dni na wykładach. Co najwyżej dobrze jest mieć konspekt, żeby po trzy razy nie zanudzać słuchaczy tym samym tekstem. Szczególnie jak ktoś ma charakter chaotycznego gawędziarza i zamiast na temat opowiada o swoim kocie i bólach w krzyżu.
JW
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved