Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:07
Chleb Adama
Autor Wiadomość
Yo_ga79

Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 170
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 09:24   Chleb Adama

Witam,

Wczoraj natrafiłam w necie na informacje na temat chleba Adama. Podobno to cudo wyrabiane jest z mączki migdałowej i ma bardzo małą zawartość węglowodanów (w 100 g tylko 1.9 g, podczas gdy "normalne" białe pieczywo 70 g w 100 gramach, a ciemne gruboziarniste 36g w 100 g). Czy zatem wnioskować można, że jest dobre dla niskowęglowodanowców? Przyznam, że mam wątpliwości, bo chlebek kupuje się w postaci gotowej "mączki" do rozrobienia z wodą i wypieku w domu. Boję się, że to cudo może i ma mniej węglowodanów, ale jest wysokoprzetworzone (jak wszystkie dania instant). A może Wy macie na ten temat inne zdanie? Czy słyszeliście i chlebie Adama? Warto go kupić?
 
 
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 10:15   

chyba miało być 19 a nie 1.9 czyli blisko składu migdałów?

nie znam tego wynalazku, ale moim zdaniem - lepiej się nauczyć żyć bez kanapek a nie kombinować :)
a migdały? - zawsze można zjeść np. garstkę dziennie na deser
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 10:45   

Chleb adama, chleb ezechiela mają mniej węgli, może są i nieco lepsze od zwykłego chleba i buł

ale to dalej produkty przetworzone/rafinowane i do tego roślinne czyli słabiej przyswajalne

myśliwi tego nie jedli 8)

moim zdaniem jako zródło węgli lepsze są miód, owoce i wątroba
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Yo_ga79

Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 170
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 12:30   

zbiggy napisał/a:
chyba miało być 19 a nie 1.9 czyli blisko składu migdałów?

nie znam tego wynalazku, ale moim zdaniem - lepiej się nauczyć żyć bez kanapek a nie kombinować :)
a migdały? - zawsze można zjeść np. garstkę dziennie na deser


Nie, no właśnie 1,9!!

Na codzień żyję bez kanapek, ale czasem, kiedy nie wiem, czy będę w stanie przygotować sobie odpowiedni posiłek np. w podróży, ulegam starym nawykom i robię sobie kanapkę (ale wtedy koniecznie z wysokobiałkowym "wsadem"). Zawsze to lepsze od pochłoniętego na stacji benzynowej "niewiadomoczego". Kaloryczność chlebek ma taką sobie (70 kcal w 30 g), ale zainteresowałam się nim, bo może to jest sposób, by wyeliminować resztę złych węgli w mojej diecie.
 
 
Yo_ga79

Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 170
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 12:34   

Waldek B napisał/a:

ale to dalej produkty przetworzone/rafinowane i do tego roślinne czyli słabiej przyswajalne


No właśnie tego się obawiałam!! Jeśli mój organizm odbierze to jak zjedzenie typowego dania instant, wysokoprzetworzonego i kiepskoprzyswajalnego,to chyba nie ma co sobie zawracać tym głowy, nie?
 
 
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 12:45   

Yo_ga79 napisał/a:

Nie, no właśnie 1,9!!


znalazłem to :)
Skład mieszanki:
mąka migdałowa, gluten pszenny witalny, ziarna lnu, ziarna słonecznika, sól, przyprawy.
Drożdże suche (osobno pakowane). Cała mieszanka jest bez konserwantów.

jak dla mnie to ten gluten jest niepotrzebny, ale na upartego jak chcesz no to rzeczywiście lepsze niż chleb.

Ja w takich nieprzewidzianych wypadkach, podróżach w nieznane robię to co robił nasz paleo przodek - głodówka, a potem jak okoliczności są łaskawsze - uczta dla nadrobienia strat :)
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 12:50   

ja tam na wyjazdy suszę mięso biorę pemmikan, olej kokosowy, trochę miodu i szuszone owoce

wartościowsze, skondensowane pożywienie, które zajmuje mniej miejsca niż chleb i w przeciwieństwie do niego może leżeć miesiącami 8)
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lut 23, 2009 15:24   

Waldek B napisał/a:
ja tam na wyjazdy suszę mięso

Waldek w jaki sposób suszysz mięso?
Był czas, kiedy kupowałam kindziuk-smakował mi ,ale najwidoczniej przejadłam się nim,bo nie mam teraz ochoty.Natomiast miałabym ochotę na takie suszone mięsko,jakim żywią się Eskimosi :)
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lut 23, 2009 15:29   

Iga napisał/a:
...Natomiast miałabym ochotę na takie suszone mięsko...
A moze byc z "Kangura" ? 8) :hah:
.
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lut 23, 2009 15:32   

grizzly napisał/a:
A moze byc z "Kangura" ? 8) :hah:
.

Niekoniecznie.Z niedźwiedzia też może być :P
 
 
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lut 23, 2009 15:49   

Iga napisał/a:
...Niekoniecznie...

Polecam:

Stek z kangura z Australii 250g
115.96 zł/kg

Mięso z Australii zachwyci wszystkich swoją delikatnością. Pakowany po 1 sztuce w zgrzewce. Mięso z kangura ma w przybliżeniu jednakową zawartość białek i minerałów jak mięso z sarny. Jest kruche, posiada specyficzny zapach, niską zawartość tłuszczu oraz najniższy ze znanych poziom cholesterolu. Mięso z kangura odpowiada wszelkim wymaganiom diety dla cukrzyków. Odpowiednio przygotowane będzie stanowić niezwykłe przeżycie kulinarne.

Mięso z kangura doskonale nadaje się do grilowania i pieczenia. Mięso trzeba najpierw zamarynować, używając w tym celu np. oliwy z pierwszego tłoczenia oraz nieco pokrojonej w kawałeczki chili. Tak przygotowane mięso powinno marynować się w chłodnym miejscu przez przynajmniej 40 minut.

BTW

Ale mozna jeszcze taniej to mieso zdobyc,
moze byc jeno "troche" bardziej lykowate,
ale za to tluste, bo na baraninie tuczone!!! 8) ;D :what: :hah:
.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 16:26   

Cytat:
Waldek w jaki sposób suszysz mięso?


Odcinam tłuste kawałki i ścięgna, tnę na cienkie plasterki jak szynkę (można przedtem lekko zamrozić aby ułatwić cięcie). No i suszę na wysuniętej kratce od piekarnika, który jest ustawiony na mały ogień. Dobrze aby był przewiew w pomieszczeniu.

Faktycznie można się przejeść ale to dotyczy tylko ludzi jedzących mięso samo bez tłuszczu. Taki cienki plasterek jak chips może mieć czasem z 10 g białka. :o
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lut 23, 2009 21:54   

Waldek B napisał/a:

No i suszę na wysuniętej kratce od piekarnika, który jest ustawiony na mały ogień. Dobrze aby był przewiew w pomieszczeniu.

Czyli mam rozumieć,że tego piekarnika nie zamykasz.
W sumie świetny sposób.Jak mnie najdzie, to może poeksperymentuję sobie :)
Napisz,jeszcze,jak możesz ile mniej wiecej czasu się suszy takie mięso.

Cytat:
Faktycznie można się przejeść ale to dotyczy tylko ludzi jedzących mięso samo bez tłuszczu. Taki cienki plasterek jak chips może mieć czasem z 10 g białka. :o

Taki kindziuk dajmy na to, ma specyficzny smak i zapach i chyba mam póki co, dosyć tych aromatów :)
Ostatnio zmieniony przez Iga Pon Lut 23, 2009 22:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 22:38   

Drzwi od piekarnika musza byc otwarte.

Tak jak sie suszy grzyby.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Yo_ga79

Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 170
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 09:32   

[quote="Iga] Napisz,jeszcze,jak możesz ile mniej wiecej czasu się suszy takie mięso. [quote]

Właśnie, dołączam się do prośby :) I dodam jeszcze pytanie od siebie: jakie mięska nadają się do takiego suszenia? Czy może to być też chude mięsko, czy raczej tłuste?

Z góry dziękuję!
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 09:48   

Yo_ga79 napisał/a:
Właśnie, dołączam się do prośby :) I dodam jeszcze pytanie od siebie: jakie mięska nadają się do takiego suszenia? Czy może to być też chude mięsko, czy raczej tłuste?

mięso musi bardzo chude; najlepiej żeby tłuszczu w ogóle nie było
tkanki łącznej też dobrze, żeby dużo nie było
zalecane są najbardziej polędwice (jagnięca, cielęca bądź wołowa)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Nelka 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 05 Mar 2006
Posty: 253
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 11:17   

Czy suszarka do grzybów nadaje się do suszenia miesa na pemikan?
Nelka
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 11:25   

Nelka napisał/a:
Czy suszarka do grzybów nadaje się do suszenia miesa na pemikan?

jak najbardziej
ja też taką posiadam i już suszyłem kiedyś nią mięso
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved