Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Religia i historia
Autor Wiadomość
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 14:34   Religia i historia

Tybet ma wspaniałe tradycje min ziołolecznictwo, księgi, joga tybetańska, ale "na miłość boską" poczytaj sobie też jakiś niezależnych historyków a nie tylko filmy z holiłudu i "buddyzm eksportowy" zgłąbiasz.

Tybet dawniej niczym się nie różnił a nawet był gorszy od Indii, Polski i innych krajów pod względem "cudów" i zacofanej niewolniczej teokracji.

Jeszcze w początkach XX wieku panował tam średniowieczny teokratyczny feudalizm, który "oświeceni" mnisi przywracali na przekór chińskim reformom (o dziwo popieranym przez lud Tybetu! :o ) nawet po 1912.
Mullin w 1975 opisał ich jako zacofanych nepotów, "mnichów nie w sensie zachodnim", którzy handlują, noszą broń palną i czas poświęcają na międzyklasztorne wojenki o lenno.

To własnie ci "przechodzący przez ściany" mnisi z arystokratycznych rodzin oddali niepodległość chińczykom wiedząc, że ich skansen nie ma najmniejszych szans z anglikami. Oddali pod warukiem utrzymania swojej teokracji i niewolnictwa. A jak się obudzili z ręką w nocniku, Lama wydał apel o kruszce na budowę "tronu chroniącego przed omenami" i wraz z 60cioma tonami złota i 100 000 arystokratów opuścił swoich rodaków uciekając za granicę (co było już zresztą długą tradycją). Dopiero na obczyznie w wygodnym azylu lewitujący cudotwórcy odkryli "demokrację i prawa człowieka" o których dziś tak trąbią. :?
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Molka Pon Paź 03, 2011 14:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 19:56   

Cytat:
Jednak najlepsza wdg.mnie z religii (nie mówie że religie sa dobre bo zazwyczaj to prani mózgu dla władzy nad ludźmi)


O właśnie. Buddyzm był/jest! piękny kiedy nie był jeszcze w ogóle religią państwową. Przecież to była ateistyczna filozofia, a opowieści o dzieworództwie i ludziozwierzach zostały stworzone pierwotnie jako przypowieści mające promować pozytywne nastawienie i samoodpowiedzialność.

Kiedy władcy się dorwali i uczynili z buddyzmu "religię państwową" wszystko zostało odwrócone "do góry dupą", podobnie jak z chrześcipijaństwem kiedy przejął je cesarz Konstantyn (by unifikować poddanych). Opowieści alegoryczne i mity, które miały inspirować ludzi do samodzielnego myślenia zostały potraktowane literalnie jak wydarzenia historyczne, w które trzeba po prostu bezkrytycznie dosłownie "wierzyć". Wierzyć bez zastanowienia co naprawdę znaczy, że ktoś chodził po wodzie?, że wyczarował ocean mleka/wina a dziewica poczęła magicznego słonio-luda. :?

Własnie po to "dziewica rodzi" a Posejdon/Jezus chodzą po wodzie, żeby przyszli mądrzy ludzie nie traktowali tych tekstów jako zapisów historycznych, w które trzeba bezmyślnie wierzyć, tylko jako alegorie z których się można czegoś nauczyć.

Gdyby twórcy ksiąg wielkich religii dzisiaj zobaczyli jak "ludzie cywilizowani" w XX wieku mający net oraz samoloty nadal je dosłownie odczytują to by chyba padli ze zdumienia, że cała ich praca poszła na marne :faint:
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 21:04   

Waldek, troche cie nie rozumie cie.

Bo z jednej strony zakladasz tematy w klimacie "The secret", sila ludzkiego umyslu, "umtsl ponad materia" - a z drugiej strony kategorycznie negujesz ze Jezus chodzil po wodzie, czy ze czynil inne cuda..

A tak w ogole to ciekawie piszesz, moglbys czesciej poruszac te tematy.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 21:27   

Wiesz Matti, nie wiadomo jak to bylo z Jezusem.

Ewangelii nie pisali osobiscie uczniowie, ale czesto kilka osob, to byly spisywane rozne przekazy.

Jest cos o czym trzeba pamietac.
Najpierw powstal kosciol, potem powstaly ewangelie.
To bylo jeszcze w czasach, gdy chrzescijanstwo nie bylo "skomercjalizowane". Tak wiec wydaje mi sie, ze skoro z roznych przekazow wybrano 4 konkretne to cos w tym jest. Mam pewne zaufanie do ogolnej wiarygodnosci ewangeli.


Oczywiscie to wszystko bylo pozniej edytowane. Pewne rzeczy zostaly pododawane.
Na przyklad to, ze Maria byla dziewica - nikt przeciez tego nie sprawdzal! to dodano by postac Jezusa pasowala do Zydowskiego proroctwa o zbawicielu.

Pewne historie nie sa zapisane w biblii, jak np wniebowstapienie Marii. Kosciol to calkiem niedawno zaakceptowal, a przeciez byl to przekaz z apokryfow. Wiec oni sami niektore apokryfy czytuja pod biurkiem...

Z drugiej zas strony czy wszystkie wersje alternatywne sa godne uwagi?
Na pewno nie.
Wiec w jaki sposob robic selekcje "co jest ok"?
Czy wybierac najbardziej atrakcyjny i spiskowy oraz kontrowersyjny wariant? Tak jak to zrobil "Umberto Eco dla ubogich" w "kodzie Leonarda"?

Nie wiem co o tym wszystkim myslec, chetnie poczytam co macie do powiedzenia.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 21:29   

Cytat:
Aha i jeszcze jedno nick "mm4" tez jest moj

:shock:
Nie moze byc...

gdybys nie powiedzial nikt by sie nie domyslil.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 21:39   

Matti mój boże przecież ten chris angel podobnie jak ten lewitujący jogin z laską przyspawaną do , którego kiedyś tam zachwycony wklejałeś to najprawdopodobniej zwyczajni kuglarze, bardzo dobrzy kuglarze

Nawet na nautiliusie ich demaskowali i wyjaśniali, że to np laska trzyma w powietrzu jego wegetariańską dupę a nie odwrotnie :hah: > http://pl.youtube.com/watch?v=UTUREbF9zro
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Śro Sty 07, 2009 22:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 22:28   

zenon napisał/a:
Waldek, troche cie nie rozumie cie.

Bo z jednej strony zakladasz tematy w klimacie "The secret", sila ludzkiego umyslu, "umtsl ponad materia" - a z drugiej strony kategorycznie negujesz ze Jezus chodzil po wodzie, czy ze czynil inne cuda..

A tak w ogole to ciekawie piszesz, moglbys czesciej poruszac te tematy.


Jak mawiał nasz rodak: "Głowa moja pełna jest najdzikszych sprzeczności!" Nigdy nie mówię nigdy. 8)

Co do Jezusa to wcale nie "neguję, że chodził po wodzie" a neguję na 99% jego historyczność. Tak jak nie neguję, że Posejdon chodził po wodzie a Kryszna uniósł górę na jednym palcu... Może zbyt dużo tych mitów się naczytałem żeby nie zobaczyć oczywistych podobieństw, które w tych przypowieściach nie są przypadkowo umieszczone... przez oczytanych i błyskotliwych autorów dla mądrych czytelników.

Cytat:
Oczywiscie to wszystko bylo pozniej edytowane. Pewne rzeczy zostaly pododawane.
Na przyklad to, ze Maria byla dziewica - nikt przeciez tego nie sprawdzal! to dodano by postac Jezusa pasowala do Zydowskiego proroctwa o zbawicielu.


Zenku to sami autorzy tej przypowieści alegorycznej specjalnie "dodali" to, że "Maria była dziewicą". Wszystkie matki solarno-roślinnych corocznie ! umierających i zmartwychwstających bogów-zbawców są dziewicami. Symbolizują bowiem dziewiczą matkę ziemię zapładnianą przez deszcz/"spermę" :D groznego boga deszczu o brzydkim fallicznym imieniu, który "mieszka w niebie" - Yau u sumerów, Jahwe u semitów, Zeus Ju-piter u greków i Djaus Pitar u hindusów. Swoją drogą czemu oni są tacy podobni? ;)

I po upaństwowieniu religii ten pochmurny :) Jahwe Jau "Sperma Urodzaju" czy jak mu tam było ;) z symbolu deszczu stał się nachmurnym ludziem do straszenia maluczkich aby się bali swojego cysorza/rabina etc, a jego "syn" Chrystus/Kryszna symbol słońca i roślin stał się jeszcze bardziej niedorzeczną hybrydą postaci alegorycznej i historycznej.

Jak już bardzo dawno temu pisał rozumny teolog alzacki: "Jezus 'historyczny cudotwórca' to postać jaką skonstruował racjonalizm, ożywił liberalizm, a współczesna teologia przybrała w szaty historycznej wiedzy."

Ten teolog został przekrzyczany przez polityków. Tak jak Kwaśniewski i Weston. Po prostu przez 6000 lat więcej można było ugrać i zarobić na historycznym Posejdonie niż na przypowieści promującej samodzielne myślenie. Tak jak więcej można było zarobić na margarynach i statynach niż na łoju i żółtkach. Takie czasy. :|

ide spać :zzz:
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
Ostatnio zmieniony przez Waldek B Śro Sty 07, 2009 22:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 22:35   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

Z Chrissem Angelem jest ten problem, ze wszystkie jego sztuczki mozna wyjasnic przy pomocy fotomontazu, iluzji, hipnozie.

Ja nie twierdze, ze to co on robi jest niemozliwe, bo niczego nie wykluczam.

Ale jesli on jest prawdziwkiem to czemu w newralgicznych momentacch kamerzysta dostaje skurczu reki i screen nie obejmuje czegos, co potencjalnie moze byc kluczowe?

Wszystko to co tam pokazane mozna wyjasnic konwencjinalnie.
Chodzenie po wodzie? Linka
Przeciecie pija? fotomontaz + ewentualnie hipnoza pulicznosci by realistycznie reagowali i relacjonowali.
Lewitacja? To samo.
Znikanie ludzi? Ludzie sa zaslaniani przescieradlem i odchodzajak ich kamera nie lapie.
Zauwazcie, ze on zawsze kaze zdjac buty czy zrobic cos w tym stylu by przescieradlo mozna bylo o co zaczepic by bylo napiete, a kamezysta robi np obrot 360 stopni, przez co daje moment na dezercje "znikanemu".

ITD

Wystarczy wpisac "Criss Angel revealed" na youtube.

Tak wiec nadal to jest kwestia wiary. Wiary za lub wiary przeciw.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Sty 07, 2009 22:47   

Waldek, a ilu bylo tych bogow solarnych?

Czemu negujesz historycznosc JEzusa, czy to tylko dlatego, ze widzisz w nim podobienstwo do innych bogow z innych kultur czy sa ku temu inne przeslanki?
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 00:07   

Nie musi przekupywac, wystarczy ze jest genialnym hipnotyzerem.
Beda wtedy odpowiednio wiarygodnie reagowac, a jak zobacza spreparowana poprzez fotomontaz tasme odpowiednio zmienia sobie swoje wspomnienia tak, ze beda pamietac ze widzieli to co na tasmie.

Nie twierdze ze tak jest.

Ja w ogole sie nie deklaruje w zaden sposob. Pisze po prostu jakby zaregowal sceptyk.

Dzis akurat ogladalem rozmowy w toku, bylo "o ludziach ktorzy maja 6 zmysl".
Zainteresowalo mnie to, tylko dlatego ze pierwszym gosciem byla pani Lucyna dosc slynne medium zwiazane z
www.missionpharaoh.com
www.projekt-cheops.com

To ciekawa kobieta.

W programie byl jakis psycholog akademicki, czyli gosciu, ktory ma tytul i mysli ze duzo wie, ale tak na prawde w d.. byl i g... widzial.
I on wlasnie Crissa Angela tlumaczylby tak jak napisalem wyzej :)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 09:09   

zenon napisał/a:
Waldek, a ilu bylo tych bogow solarnych?

Czemu negujesz historycznosc JEzusa, czy to tylko dlatego, ze widzisz w nim podobienstwo do innych bogow z innych kultur czy sa ku temu inne przeslanki?


Bogów solarno-roślinnych była ilość ogromna - Tammuz, Mitra, Kryszna, Wamana, Horus-Ra, Helios, Prometeusz, Apollo itd w nieskończoność. We wszystkich kulturach byli niemal identyczni. Nie przypadkiem Serapis ma 12 tatuaży, Helios 12 znaków zodiaku w pierścieniu, Budda 12 zwierząt, Mitra 12 eonów, Herakles 12 prac, a Jezus 12 uczniów. Każdy kolejny mit jest ewolucją poprzedniego i zawiera powtórzenia np cud z winem (Dionizos > Jezus > Harry Potter ;)

Bogowie solarno-roślinni:

1. Rodzą się z dziewicy, jaja, z kamienia, z pnia drzewa, z owocu etc
2. Czynią cuda (często te same) :)
2. Umierają corocznie (jak słońce i rosliny)
3. Dają wyznawcom do komunijnego jedzenia swoje "ciało i krew" (jesz rośliny i grzyby no nie?)
4. Uzdrawiają (słońce "leczy dotykiem" skórę i kości dzięki witaminie D, którą organizm wytwarza pod wpływem światła, zioła i grzyby też leczą różne przypadłości)
5. Zmartwychwstają corocznie (tak jak słońce i flora)

Czy to nie brzmi jak... mit? Bo to jest mit. :)

Jeśli chodzi o "inne przesłanki" to są one bardzo jasne i logiczne. Ale wpierw musisz odróżnić ówczesnych historyków (Seneka, Flawiusz itd) od twórców mitologii (ewangeliści, esseńczycy itd). Gotowe? No to jedziemy:

1. Nie ma żadnych ! historyków piszących o Jezusie cudotwórcy w czasach kiedy Jezus rzekomo "żył, nauczał tłumy i cudotworzył". Zero. Nul. Marcjalis, Pers, Seneka, Flawiusz, Plutarch, Plinusz Starszy, Juwenalis itd nic nie piszą o Jezusie cudotwórcy. :o

2. Nie ma też żadnych ! "zapisków Jezusa" a tylko mity o nim. Z tego samego powodu nie ma ksiąg napisanych przez Posejdona czy Dionizosa. Proste. 8)

3. Hamskie powtórzenia :D ! będące zabiegiem celowym i świadczącym o oczytaniu twórców przypowieści. Np cud wskrzeszenia Łazarza został spisany z mitu o Horusie. Autor specjalnie zostawił nawet te same nazwy! El-Ozyrys El-Azar-Us (ojciec Horusa) to biblijny Lazarus czyli po naszemu Łazarz. To samo Beth-Anu (dom boga Anu) to pierwowzór Betanii. Esseńczycy wszak "w szczególny sposób interesowali się dziełami autorów starożytnych". Autor Ewangelii Jana znał też dobrze mity o Heraklesie i Dionizosie. Tak jak każdy artysta zna i korzysta z doświadczeń twórców, którzy byli przed nim.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 09:33   

czy jesteś aż tak pewien tego, że historycy nie pisali o Jezusie?
cytat z innego forum na podobny temat:
"Józef Flawiusz wspomina Jezusa w swoim dziele o wojnach żydowskich
Tacyt wspomina o wyznawcach Chrystusa, którzy zostali oskarżeni przez Nerona o podpalenie Rzymu
Swetoniusz pisze o wypędzeniu Żydów z Rzymu, którzy byli podżegani przez Chrestosa
Pliniusz Młodszy pyta się w swoim liście 96 cesarza Trajan co zrobić z wyznawcami Chrystusa, którzy nie chcą oddać boskiej czci cesarzowi"
źródło: http://forum.wiara.pl/vie...p=236935#236935
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 09:39   

i kolejny cytat z tego tego tematu tego forum -

"Historiografia

Dokumenty niechrześcijańskie
Józef Flawiusz


Józef Flawiusz wspomina o Jezusie jako o bracie Jakuba Sprawiedliwego, przywódcy chrześcijan w Jerozolimie. "Festus już nie żył, a Albinus wyjechał; więc [Ananiasz] zwołał Sanhedryn i stawił przed sądem Jakuba, brata Jezusa zwanego Chrystusem, oraz kilku innych. Oskarżył ich o naruszenie prawa i skazał na ukamienowanie." (Starożytności żydowskie, XX.9.1) Tekst przeważnie uważany jest za autentyczny.

Inny fragment w Starożytnościach żydowskich zwany Testimonium Flavianum jest dziś często uważany za sfałszowany przez późniejszych kopistów chrześcijańskich w III lub IV wieku. Nie wiadomo czy został wstawiony na miejsce innego fragmentu mówiącego o Jezusie, czy też został po prostu dopisany. Niektórzy za pierwotną wersję Testimonium uważają tzw. wersję arabską odkrytą przez profesora Pinesa w kronikach Agapiosa pochodzących z X wieku: W tym czasie żył pewien mędrzec zwany Jezusem. Był to człowiek dobry i sprawiedliwy. Wielu Żydów i ludzi innych narodowości stało się jego uczniami. Piłat skazał go na ukrzyżowanie i śmierć. Lecz jego uczniowie nie przestali w niego wierzyć. Mówili, że żyje i ukazał im się trzy dni po ukrzyżowaniu. On być może był tym Mesjaszem odnośnie którego prorocy przepowiadali wielkie, cudowne rzeczy.

Swetoniusz, w Żywotach cezarów pisze, że cesarz Klaudiusz wypędził z Rzymu Żydów, którzy nieustannie wichrzyli podżegani przez jakiegoś "Chrestosa". Chrestos to także rzeczywiste greckie imię z tamtych czasów, i dlatego nie wiadomo czy fragment ten mówi o osobie, która właśnie wtedy znajdowała się w Rzymie, czyli nie o Jezusie z Nazaretu, czy też autor będąc niedostatecznie zorientowanym w szczegółach związanych z chrześcijanami nie wziął określenia założyciela chrześcijaństwa za osobę w Rzymie.

Pliniusz Młodszy w liście do cesarza Trajana, pisze o chrześcijanach w Azji Mniejszej. Pliniusz pisze jedynie, że modlili się oni do "Chrystusa", nie podaje zaś imienia Jezus.

Tacyt, w Rocznikach, roku 117, opisując prześladowania za cesarza Nerona pisze: "dotknął najbardziej wyszukanymi kaźniami tych, których nienawidzono za ich zbrodnie, a których pospólstwo chrześcijanami nazywało. Początek tej nazwy dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć przez prokuratora Poncjusza Piłata, a przytłumiony na razie zgubny zabobon znowu wybuchnął, nie tylko w Judei, gdzie się to zło wylęgło, lecz także w stolicy, dokąd wszystko, co potworne albo sromotne, zewsząd napływa i licznych znajduje zwolenników". "Roczniki" powstały blisko wiek po fakcie, kiedy istniały już Ewangelie i dość liczne grupy chrześcijan, więc fragment ten jest najpewniej źródłem wtórnym. Niektórzy powątpiewają w jego autentyczność ze względu na użycie nazwy "chrześcijanie", która była rzadko stosowana przez samych chrześcijan – jednak apostoł Piotr użył jej w swoim pierwszym liście, 4,16: "Jeżeli zaś [cierpi] jako chrześcijanin, niech się nie wstydzi, ale niech wychwala Boga w tym imieniu" (cytat za Biblią Tysiąclecia). Występuje także w Dziejach Apostolskich 11,27: " (...) w Antiochii też po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami".

Archiwa rzymskie oraz wielu rzymskich i żydowskich historyków tamtego okresu, milczą na temat Jezusa, choć notują bardzo wiele drobnych wydarzeń. Są to m.in.:

* Filon z Aleksandrii, który opisywał różne sekty żydowskie z tamtego okresu,
* Plutarch, autor Żywotów sławnych mężów z okresu życia Jezusa,
* Justus z Tyberiady, historyk żydowski z Galilei, żył w I w. n.e.

Należy jednak dodać, że tematyka zachowanych dzieł tych historyków nie zawsze czyni możliwym wspomnienie o Jezusie. Przykładowo "Żywoty sławnych mężów" Plutarcha stawiają sobie za cel "ukazanie żywotów bohaterów greckich i rzymskich poprzez ich zestawienie w pary dobierane według możliwie największego podobieństwa charakteru lub przebiegu kariery" (Encyklopedia Britannica, t. XXXII, Poznań 2003). "
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 09:43   

w kronikach rzymskich jest o tym bardzo mało, bo żeby być tam nadmienionym trzeba było czymś się zasłużyć, spełniać wysoką rangę w społeczeństwie, etc.

inne źródło mogą oczywiście przeczyć istnieniu Jezusa
więc z naukowego punktu widzenia nie można jednoznacznie stwierdzić, że było tak a nie inaczej
pozostaje to zatem kwestią wiary :)
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 10:16   

a to jeśli chodzi o argumenty Waldka -
o teologu Llogari Pujol, który twierdzi, że historia Jezusa była kopią historii faraona z Egiptu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Llogari_Pujol
http://www.historia.terra...any_jezusem.pdf
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 10:45   

Cytat:
czy jesteś aż tak pewien tego, że historycy nie pisali o Jezusie?
cytat z innego forum na podobny temat:
"Józef Flawiusz wspomina Jezusa w swoim dziele o wojnach żydowskich


Czytałeś Flawiusza? :D Nic nie pisze o Jezusie cudotwórcy. Jezus to było bardzo popularne imię w tamtych czasach.

Natomiast fragment o urodzonym z dziewicy cudotwórcy został Flawiuszowi bardzo nieudolnie :hah: dopisany na przełomie III i IV w przez mnicha chrześcijańskiego. Dlatego nazywa się to TESTIMONIUM FLAVIANUM. To przyznają nawet książa KK np ksiądz E. Dąbrowski w "NT na tle epoki".

Cytat:
Tacyt wspomina o wyznawcach Chrystusa, którzy zostali oskarżeni przez Nerona o podpalenie Rzymu


Cytat:
Pliniusz Młodszy pyta się w swoim liście 96 cesarza Trajan co zrobić z wyznawcami Chrystusa, którzy nie chcą oddać boskiej czci cesarzowi"
źródło: http://forum.wiara.pl/vie...p=236935#236935


Nie stosując podwójnych standardów - czy bezsprzecznie istniejący wyznawcy Dionizosa i Posejdona świadczą o historyczności tych postaci?

Cytat:
Swetoniusz pisze o wypędzeniu Żydów z Rzymu, którzy byli podżegani przez Chrestosa


Nie jest wcale pewne czy relacja Swetoniusza o chrestosie odnosi się do mitycznego Jezusa cudotwórcy. Swoja droga chrestos to raczej obiekt kultowy sekty typu ciało boga theon broma grzyb-fallus Jakhosa w koszyku likon a nie fizyczny człowiek w rodzaju Jana Chrzciciela czy Flawiusza. Ówcześni historycy pisali też o obrzędowym nacieraniu się sokiem z ziół zmieszanych z olejkami. Nazywano ową miksturę chreston ("dobry, pomocny, nadajcy zdrowie"). Namaszczeni tym czymś "uzyskiwali nagle wiedze o wszystkich rzeczach, stawali się bardziej popularni, realizowali swoje cele szybciej"...
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 11:09   

nie czytałem Flawiusza
ale to i tak bez znaczenia, bo to, że ktoś tak pisał nie musi oznaczać, że pisał prawdę
to nadal jest w sferze domniemań, przypuszczeń, supozycji
jakbyś żył w tamtych czasach i stwierdził, że nikogo takiego jak Jezus nie było to byłoby coś :D
ciekawa sprawa jest z tym całunem turyńskim; naukowcy zadowoleni, że udowodnili, że całun pochodzi z roku 1360, a tu się okazuje że datowanie węglem C14 można sobie włożyć.... - to datowanie obarczone jest błędem kilku tysięcy lat :hah:
natomiast badanie nad samym całunem anatomicznie idealnie pasują do tego, co było opisane w ewangelii
to oczywiście nadal nic nie udowadnia na 100%, ale jest prztyczkiem dla tych, co pragną wprowadzić na tym świecie jedynie słuszną teorię ateistyczną, gdzie każdy wierzący będzie nazywany ciemnogrodem :roll:
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 16:59   

Cytat:
władza mogłą nie chcieć po nim śladu i po prostu wyczyścić wiele sladów po nim


Akurat władzy (Konstantyn i następni cesarze, i Bush, Kaczory etc) od zawsze bardzo zależało na tym by jak największej grupie ludzi narzucić ten mit i to w dosłownej bezmyślnej formie rozumienia. Niczym pieczęć do zunifikowania i oznakowania poddanych w stylu: "Nie główkuj prosty człeku, masz wierzyć literalnie, płacić daninę, klepać paciez na pamięć i zabijać/umierać za swojego boga i ojczyznę".

Żadna przemoc, podatki i władza tak nie unifikuje wielkich grup ludzi jak religia, bo odwołuje się do tego co najważniejsze i nam wszystkim wspólne - ludzkiej przyzwoitości i duchowości. Wszyscy cesarze i tyrani dawno temu to odkryli i z powodzeniem stosowali. Pięknie jest wytłumaczona owa praktyka w Zeitgeist Addendum.

Cytat:
z naukowego punktu widzenia nie można jednoznacznie stwierdzić, że było tak a nie inaczej


Tak, tak. Podobnie jak dziś "z naukowego punktu nie można stwierdzić", że tłuszcz nasycony nie jest przyczyną chorób cywilizacyjnych i miażdżycy. Po prostu "za duże lody się kręci" na historycznym cudotwórcy Jezusie, tak jak na oleju Bartek. :|

I podobnie jak w przypadku LC tylko garstka mądrych ludzi pisze z czystej pasji i wnikliwości a nie dla zysku czy z musu jakieś sensowne rzeczy. Taki jest świat w systemie monetarnym. Prawdziwie wnikliwi pasjonaci są niestety tak jak Weston, Lutz i Kwaśniewski poza ogólnym "poprawnym politycznie" olbrzymim nurtem sponsorowanych i dotowanych "lekarzy, naukowców i historyków" powtarzających to co wypada powtórzyć by zachować stanowisko, tytuły i prestiż. :(

Cytat:
pozostaje to zatem kwestią wiary


Można wierzyć w "chrobotwórczy łój" i można coś wiedzieć...

Może uda mi się wydać książkę na temat, bo fascynuje mnie od lat zbieram materiały, ale trochę już jestem znudzony opowiadaniem tego znajomym. Na forum też nie idzie opisać i wstawić wszystkich ilustracji z mojej kolekcji. Przyrównaj to Hannibal do sytuacji gdzie tłumaczyłeś dziadkowi z miażdżycą zalety tłustego sera i cholesterolu. Mission impossible. :roll: Taki Kwaśniewski np jak wydał książkę to już troszkę ludzi z otwartymi umysłami zrozumiało "o co mu biega". 8)
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 18:26   

O! Przypomniałem sobie, że jest jeszcze świetny film, który kiedyś tam oglądałem. Zrobiony bardzo dobrze tzn z ładną oprawą, z humorem, nie męczy podczas oglądania. Coś jak "The Secret" czy "Fat Head". ;)

The God Who Wasn't There

trailer > http://www.youtube.com/watch?v=73_IjNPmIEI

najistotniejsze 12 minut > http://video.google.com/v...492648668420724

całość > http://peb.pl/filmy-dokum...asnt-there.html
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 01:57   

Jak na oczyszczanie wątroby to dośc ciekawie wątek sie rozwinął
Sa te filmy gdzieś po Polsku??
_________________
pozdrawiam
 
 
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 09:49   

Jak najbardziej o mocy twórczej myśli ! :D

Autor może nie mówi jak wizualizować nowy dom, szpanerski samochód czy złotą biżuterię i nie robi ludzi w bambuko "lewitując" na lasce przyspawanej do , ale jak najbardziej używa co ma pod czaszą, tworzy ciekawy dokument i właśnie myśli.

Robi rzecz ową samodzielnie z pasji, a nie powtarza jak większość, co powtórzyć wypada "bo autorytety to tamto", "bo dżentelmeni nie rozmawiają o polityce i religii" itp.

Paradoksalnie taką postawę promowali twórcy pięknego mitu o Jezusie - ludzką przyzwoitość, samodzielne myślenie (czyli kreatywność) i samoodpowiedzialność.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 11:33   Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu

Figa, po polsku z lektorem to pewnie nie ma, ale ten ostatni link dany przez Waldka to film z napisami:

Waldek B napisał/a:

calosc > http://peb.pl/filmy-dokum...asnt-there.html


Trzeba posciagac czesci z rapidshare /jezeli nie chce sciagac kolejnej czesci trzeba niekiedy zrestartowac modem by zminilo sie ip/
Potem trzeba to scalic winrarem i odpalic w jakims odtwarzaczu ktory umozliwia wyswietlanie napisow.
Nie wiem co jest dobre pod windows, ponoc subedit.com.pl oferuje cos fajnego.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved