Przerwałam DO pod koniec 2006 lub na początku 2007. Na początku to było tylko podjadanie większej ilości węgli, a potem poleciało jakoś. Duży wpływ na to miała presja znajomych. Jakichś większych skutków ubocznych wtedy nie miałam w związku z zaprzestaniem stosowania tej diety oprócz skoku wagi w zwyż. Czułam sie dobrze. Pod koniec 2007 roku czułam się już paskudnie, wszystko mnie bolało, rano ciężko było mi się zwlec z łóżka. Lekarze, po zbadaniu mnie (trafiłam do szpitala na parę dni), stwierdzili nadciśnienie rozkurczowe samoistne i wypisali zapisując leki.
Jakieś dwa tygodnie temu mnie oświeciło. Wróciłam do DO i na dzień dzisiejszy czuję się świetnie. Już się nie dam otoczeniu
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 24, 2008 19:27
ale jakie to jest DO? bo wiesz, na podstawie zaleceń Kwaśniewskiego można ułożyć setki różnych diet, z różnymi proporcjami - węgle od 10 nawet do 150 g, a białka od 30 do 150 g, tłuszczu nawet do 6 razy więcej niż białka
obrabiasz wszystko termicznie czy jesz część rzeczy na surowo?
w sumie ja tez miewalam napady jedzenia wiekszej ilości węglowodanów,jednak niegdy nie wróciłam do chleba,makaronu,ryżu,ziemniaków,kaszy...oraz co najważniejsze nutelli
Dziękuję wszystkim. Nie spodziewałam się takiego ruchu na forum .
Stosowałam BTW 1:2,5-3:0.5-0.3 Teraz też się tego trzymam. Jadam produkty przetworzone, czasami jakieś warzywko np.pomidorek surowy do jajecznicy.
Wcześniej jadałam na DO jeden lub dwa posiłki dziennie. Obecnie zaczęłam od trzech, teraz dwa. Do syta po prostu. Z czasem potrzeba naprawdę niewiele w ciągu doby. Nie pijam kawy, bo nigdy jej nie lubiłam.
Przepisy na potrawy stosuję w/g Kwaśniewskiego lub swoje poprzedniodietowe.
W ciągu tych dwóch tygodni schudłam 2,5 kg. Prawdopodobnie tracę wodę, bo spadek wagi jest zbyt duży. A podobno leki na nadciśnienie miały ją ze mnie wypompować ?
ja dawniej nie pilam kawy,obecnie pije,ale rozpuszczlną jedna dziennie pół na pół z mlekiem,ja nie żywię się tak dokładnie licząc proporcje,nigdy nie jadłam zbyt wiele,więc nie muszę ograniczać,jedynie to ,ze po 17-stej nic nie biorę do ust prócz wody,mniej więcej jem tak:śniadanie -jajko np.na twardo z majonezem+cebula surowa,bo lubię ew.gulasz angielski+pomidor+cebula,obiad mięsko wieprzowe duszone+jakas surówka(dzisiaj miałam marchew zasmażana,ale niewielka ilość),później zjadłam śledzia w sosie majonezowo-śmietanowym,oczywiście własnej roboty i to by było na tyle nie wiem jakie to BTW,ale wiem,ze jestem w ketozie tak pomiędzy +1,a +2,więc chudne i o to mi chodziło z wagi w ciągu tygodnia prawie 2 kg zleciałam,a z wymiarów po 2-3 cm pozdrawiam
Nie jadłam na DO produktów konserwowanych (teraz też nie), takich jak gulasz angielski. Czasami brałam groszek z puszki, ale starałam się tego nie robić ze względu na dużą zawartość soli. Wędliny sklepowe też odpadały. Kilka razy sami wędziliśmy, ale obecnie nie mamy dostępu do wędzarni. Mięso piekę, smażę albo duszę, czasem gotuję.
W ciśnieniu na razie nic się nie zmieniło. Biorę nadal leki. Ale cała reszta dolegliwości: jak reką odjął. Nawet ząb, do któergo dentystka włożyła jakieś lekarstwo - nie truciznę, na kilka tygodni, który mnie ćmił od dawna przestał boleć. Czuję, że żyję.
Pozdrawiam
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 25, 2008 08:43
gosiaw napisał/a:
niestety,zeby sie zdrowo odżywiać,bez konserwantów to trzeba mieszkać na wsi i wszystko swoje mieć,inaczej nie ma szans....
na wsi jest obecnie sama przemysłówka, a wędliny to tragedia
w dużym mieście nie ma problemu z kupnem dobrej żywności; do tego sklepy internetowe i jest git
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.