Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Sty 01, 2013 12:13
Bóle kolan, refluks itp
Autor Wiadomość
zilony

Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 4
Wysłany: Śro Maj 14, 2008 21:23   Bóle kolan, refluks itp

witam i uprzedzam że to będzie długi i zagmatwany post :)

Postanowiłem zawitać na te forum żeby zasięgnąć opinii ludzi niekoniecznie propagujących DO :) Temat próbowałem rozwinąć na konkurencyjnym forum ale jakoś kiepsko to wyszło. Postaram się w miarę przejrzyście opisać swoje problemy i może ktoś coś wymyśli :)


A więc może na początek refluks:

Zanim w moim życiu pojawiła się dieta optymalna odżywiałem się "korytkowo". Największą moją dolegliwością była mega zgaga zabijałem ją standardowo maloxem. Do tego dochodziły bóle brzucha, wzdęcia i nieprzyjemny zapach z ust czyli typowe dolegliwości z przewodu pokarmowego. Skończyło się to wszystko kolonoskopią która nic niewykryła.
Od roku i paru miesięcy jestem na DO. Przez ponad pół roku wszystkie wyżej wymienione dolegliwości nieistniały oprócz bardzo nieprzyjemnego oddechu z ust. Później zaczęły się znowu wzdęcia i nieokreślone bóle brzucha które tylko czasami mnie męczyły. Na szczęście zgaga niewróciła! Co do nieprzyjemnego zapachu z ust to bardzo się nasilił w początkowej fazie DO a później wrócił do standardowego brzydkiego zapachu

To wszystko wreszcie zmusiło mnie do gastroskopii którą miałem jakieś kilka tygodni temu. W opisie pisało "w dystalnej części przełyku wypustki czerwonej śluzówki, zmiany typu krótki segment ok.1cm. reszta ok
Badanie histopatologiczne wykazało przełyk Barretta czyli końcowy efekt choroby refluksowej.
oto dokładna treść:
"przy zgodnych danych klinicznych obraz może odpowiadać metaplazji Barretta. W podścielisku przewlekły nieswoisty naciek zapalny o niewielkim nasileniu"
i coś tam jeszcze po łacinie:
"Oesophagitis chronica mediocris gradus et proliferatio acanthotica epithelii. Gastritis chronica nonactiva et hyperplasia foveolaris cardiae. (może ktoś to rozumie? )

Wynik manometrii: nie stwierdzono niewydolności LES.
Teraz aktualnie czekam na wizytę u chirurga po tych wszystkich badaniach.

Wnioski przy wizycie u lekarza optymalnego:
- małe posiłki ( jak do tej pory jadłem dwa posiłki dziennie do syta, teraz musze je jakoś rozdzielić do min.4 )
- jeść wolno ( w trakcie wywiadu wyszło że jem szybko )
- odchylać się po posiłku żeby się odbiło (praktycznie po wszystkim odbija mi się !! )
- unikać smażonego i mocno przyprawionych potraw ( nie wiem jak ja to przeżyje )
- unikać ostrych przypraw
- nie jeść surowych warzyw jarzyn etc (dusić na masełku)

A teraz bóle kolan:

Od właściwie juz 2 miesięcy prawie doskwierają mi kolana. Najczęściej jest to taki ciężki do opisania ból który jako tako pozwala zasnąć ale no juz mnie powoli doprowadza do wściekłości! Czasami też są lekkie ukłucia, lekkie pulsowanie w kolanach, czasami zakłuje mocniej, czasami czuje mrowienie w kolanach. Smarowanie maściami nie pomaga...

Badania jakie robiłem w tej sprawie:

OB 4 mm/h
Wapń całkowity 2,47 mmol/l
Kwas moczowy 473 µmol/l trochę za dużo
Sód 141 mmol/l
Potas 4,03 mmol/l
Magnez 0,71 mmol/l według normy ciutke za mało
Żelazo 38,7 µmol/l według normy ciutke za dużo

Cholesterol 5,39 mmol/l
Cholesterol HDL 1,37 mmol/l Cholesterol LDL, wyliczany 3,41mmol/l Trójglicerydy 1,34 mmol/l

Jeśli chodzi o lipidogram to ostatnio mi sie właśnie tak zepsuł :) wcześniej przez rok wyglądał lepiej :) czyli mniejszy cholesterol i trójglicerydy

no i te nieszczęsne ketony! jakiś czas temu jak jadłem białko 60-70 tłuszcz 180-250 węglowodany 60-70 to zdażylo mi się zemdleć w pracy! i wtedy zbadałem sobie ketony i wyszło 4+ !!! zwiększałem węglowodany do 100 i tez się pojawiały czasami tak do 2+
Do tego doszedł taki dziwny ból i mrowienie z tyłu głowy...

Wnioski po wizycie u lekarza optymalnego:

-zrobić badania na elektrolity ( tak jak wyżej czyli ok w miare)
-zwiększyć W do 100
- zbadać grupe krwi bo jesli mam "A" to trzeba bedzie przebudować diete... ( wyszło B Rh+ ...)

I to tyle na razie ale pewnie coś pominąłem bo tyle tego jest :)

Moje dane:
182cm wzrostu,78kg (schudłem 11kg po pierwszych 3 miesiącach)
obecnie jem tak: B 50-60 ; T 120-160: W 90-100
wcześniej jadłem tak: B 60-70; T 180-250; W 60-70

Nadal mam czasami "chcice" na czekoladę którą zjadam całą w 15min :) jak już mnie na nią wezmie to kupuje gorzką...
Waga nie wzrasta przy tych 100g W
Ketony mimo wszystko nadal czasami się pojawiają.

Co jem teraz:
śniadanie:
jajecznica: 3 żółtka 1 całe jajko smalec jakieś warzywko i ten nieszczęsny chleb! bo nie mam innej opcji żeby dojść do tych 100g W
lub
jakaś sałatka z makreli lub kiełbasy lub salcesonu plus do 300g warzyw
lub
galaretka na zimno ( 3 razy na miesiąc)

obiad:
ziemniaki bądź kasza gryczana z jakimś mięskiem (wątróbka 4 razy w miesiącu)

czasami jeszcze coś przekąszę wieczorem

Ogólnie to wszystko dziele na kilka małych posiłków ( do 4)

W każdym bądź razie wszystko warze liczę w exelu żeby niebyło niedomówień :)

dobra myślę ze jak na początek to narazie starczy :)

Teraz kilka pytań pewnie o paru zapomnę ale na bank się przypomnę :)

Czy w sprawie refluksu macie jeszcze jakies dodatkowe pomysły bądź nie zgadzacie sie z powyższymi? Bo jak juz zaszło to juz az do przełyku Baretta to musze bardzo uważać!

Co robić z tymi białkami? Czyli ile ich dokładnie jeść bo jeśli biorąc pod uwage objawy to by wyglądało na początek dny moczanowaej... Czyli według Kwaśniewskiego musiałbym ograniczyć białko do 30g. No ale jak to zrobić? :) no i przy takiej podaży białka to co tłuszczu max to by było jakies 90g :) biorąc pod uwagę ze węglowodanów jem teraz 100g to juz bedzie więcej niz tłuszczu :) no i podejrzewam ze chodziłbym głodny!

Co z tym kwasem moczowym przejmować się?

Czy brzydki zapach który mi doskwiera od dawien dawna to moze być tylko od tego Przełyku Baretta? Bo niema żadnego pewnego sposobu na dowiedzenie Candidii (badanie krwii na Candidie ujemne, kał na pasożyty ujemny itd.) Jeśli chodzi o ten zapach to bierze się tylko z języka, ślina z policzka juz pachnie normalnie :) .No i jestem zmuszony czasami (praca spotkania ) do używania gum orbit z tym nieszczęsnym aspartamem..

Jak jeść te 100g W nie jedząc zbóż i cukrów prostych!! bądź innych zakazanych produktów ??

Po prawie wszystkim strasznie mi się obija!! i to nieprzyjemnym zapachem... o co tu chodzi? to ten refluks i mam już z tym życ?

No i na koniec co myślicie o tych moich ilosciach BTW :) Bo ja już pomału głupieje z tym wszystkim!

Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuje za zainteresowanie
zilony


zapomniałem dodac:

pracuje dziennie 10h umysłowo przed kompem, i niezadużo sie ruszam :)
i ze jak zwiekszam tłuszcze to odrazu mam ketony w moczu... ale jak zjem za mało tłuszczu to mam strasznie suchą skóre :)
Ostatnio zmieniony przez Molka Czw Wrz 29, 2011 15:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 00:13   

Witam,ile masz lat?i od kiedy siedzisz 10h przed komputerem i czy kiedykolwiek sie ruszales?jakie warzywa spozywasz?jakie tluszcze spozywasz?te pytania padna tak czy owak wiec mozesz juz teraz odpowiedziec:)
Od siebie moge tylko powiedziec ze powinienes sie zainteresowac kapusta,gotowac ja i wcinac razem z ta woda,a co do kolan to moja wiedza ograniczona jest ale napewno wiesz ze 10h siedzienia na to nie jest zbyt zdrowe i moze Cie doprowadzic do wlasnie takich problemow poniewaz krazenie w takim wypadku jest raczej slabej jakosci o to objawiac sie moze problemami z konczynami,w uproszczeniu nogi w dobrej kondycji wplywaja na krazenie,pluca,postawe i generalnie cala synchronizacje ruchowa,a tak na marginesie to mozesz robic oklady z kapusty na te kolana i tymczasowo spac z nogami do gory(mozesz polozyc na jakas poduche czy cos takiego)
co do diety to niech sie wypowiedza moze bardziej doswiadczeni Low-carbowcy

;)
 
 
krzychu19

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 90
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 08:09   

ja tez mozna powieiec mialem problemy z kolanami mialem reomatyzm co mnie wyleczylo?

przysiady z naprawde sporymi ciezarami +100kg w seri i zadnych dolegliwosci nie odczuwam
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 08:23   

Cytat:
Leczenie choroby refluksowej przełyku obejmuje modyfikację stylu życia oraz zmianę nawyków żywieniowych. Należy unikać czekolady, mięty, tłustych potraw, kawy, coli, napojów alkoholowych, owoców i soków cytrusowych, przetworów z pomidorów, dodawania do potraw pieprzu i papryki. Otyłość pogarsza przebieg choroby, natomiast wielu pacjentów odczuwa poprawę po obniżeniu masy ciała. Warto jest rzucić palenie papierosów, ponieważ nałóg ten osłabia napięcie dolnego zwieracza przełyku. Czasem pomaga uniesienie wezgłowia łóżka o kilka centymetrów do góry, co teoretycznie może zapobiegać cofaniu się zawartości żołądka do przełyku w czasie snu. Ostatni posiłek powinien być spożywany co najmniej trzy godziny przed snem.


czyli jak chcesz sie wyleczyc to to co powyzej odpada wlacznie z twoja czekoladka :sad:
Pij swieze soki warzywno-owocowe z kapusty,marchwi,jablek,winogron,jedz sporo siekanej zieleniny lub lekko podgotowanej razem z woda,mieso gotowane lub jesli lubisz tatar to surowe!tluszczy tez nie obrabiaj termicznie tylko staraj sie jesc na surowo.Ja w brew temu co powiedzial lekarz jadlbym wszystko na surowo z tego wzgledu ze surowy pokarm trawi sie szybciej i latwiej przez co nasz zoladek nie musi wydzielac zbyt duzej ilosci kwasow zoladkowych ktore cofaja sie do przelyku i prowadza do choroby refluksowej,czyli najlepiej mieso surowe lub podgotowane,tluszcz surowy(loj wolowy...),pare lyzek oliwy z oliwek,olej ryzowy i olej kokosowy-zadnych innych tluszczy bym nie stosowal,warzywa tylko uduszone lub soki z nich zrobione,owoce jako soki,jajka surowe najlepiej a jak nie da rady to na miekko.....poczytaj forum to zobaczysz jak niektorzy sie tu zywia:)
Uwazaj na sok z kapusty bo moze podrazniac przelyk,wiec poprostu gotuj posiekana kapuste w malej ilosci wody.
Twoj jadlospis jest do D...y i wogole nie trzyma sie kupy ;) (ale mi sie rymnelo) moim zdaniem bialko powinienes podawac w ilosci do ok.100g,wegli do 80 a tlszczy(surowych) do syta ale nie mniej niz 160g,i musisz jesc wiecej podrobow!wiec przykladowo na sniadanie wcinasz 6 jajek z jednym z oleji wymienionych powyzej,potem na przekaske soczek z owocow ale nie cytrusow,na obiadek miesko z kapusta(codziennie) plus jakis tluszcz,na kolacje sok z marchwi i slatke z pietruszki,kolendry,jakiegos sera jesli lubisz np:feta i bedzie ok,aha no i zapomnij o jakis orzeszkach,ziarnach,platkach,jogurtach i nawet chlebie,mozesz dostraczyc wegli ze sokow,a jak zobaczysz nadmiar ketonow to idz sie poruszac,biegac,plywac cokolwiek...
Pozdrawiam
;)
 
 
krzychu19

Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 90
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 09:06   

hehe 15minut
ja jak bylem na weglach to zjadalem 3 tabliczki bialej czekolady jednorazowo i chyba szybciej niz ty ta jedna:D

teraz nieamm ochoty na slodycze 8)
 
 
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 14:57   

W jelitach możesz również mieć za mało laktazy. Olej, tak, ale nie napisaliście, że nie z półek sklepowych, to tłuszcze trans (toksyny). Nie może smażonego, a to na jedno wychodzi. Idż do pracy na piechotę, co nie możesz dla własnego dobra wstać pół godz. wcześniej ? Ja ostatnio do Empiku poszłam ponad 2 przystanki tramwajowe. miśku, rusz się.. Co do kolan, mogą być metale ciężkie, właśnie to siedzenie jak już Ci chłopcy pisali, żebyś ruszył .... Jeżeli chodzi o krążenie, to ani w dole, ani w górze, najlepiej równo z tyłkiem, czyli podstaw sobie krzesło.
_________________
marzena kiwi
 
 
zilony

Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 4
Wysłany: Czw Maj 15, 2008 18:07   

Witam ponownie

Oto dodatkowe informacje :)

mam 29lat,3.5 roku pracy za sobą. I niejest to tak ze po pracy zawsze leże przed TV :) Czasmi zdarza się pojezdzic rowerem, chodziłem jakiś czas temu na basen, były nawet okresy że biegałem codziennie no ale niedłuzej niz 2 miesiące. Często długie ponad godzinne spacery. Problem taki że niejest to codzienny wysiłek.
Co do warzyw to: rzodkiewka, pomidor, papryka, ogórki, sałata, kapusta. Rzadziej marchewka seler pietruszka. Do 300g dziennie
Jem jeszcze czasami owoce: grapefruit, truskawki, arbuz. Odkąd jem więcej W to :winogrona, pomarańcza.
Tłuszcze to: smalec wytapiany przezemnie, smalec gęsi. Rzadko oliwa z oliwek lub majonez do sałatki.
Co do kolan to wyglądają normalnie żadnych obrzęków, zaczerwień itp. Tylko poprostu sobie bolą! :)
I co mam się wybrać do reumatologa? :) Ogólnie to jestem zrażony wizytami u lekarzy. Ostatnio to stwierdzili po krzywej cukrowej ze bede cukrzykiem i mam zmienic diete na 5x warzywa i oliwa z oliwek tylko :) a na temat podwyższonego kwasu moczowego to się spytał czy palec nieboli... więc musiałem mu przypomniec ze jest tez cos takiego jak "gonagra"
A co do kapusty to za wiele niemoge sobie pozwolić bo w zasadzie to jem jak wróbelek (patrząc na innych) jakiś mały mam ten żałądek :) i gdybym się zapychał kapustą to bym się niewyrobił z W :) A tak wogóle to o co chodzi z tą kapustą? Czemu mam jej tyle jeśc?

Co do jedzenia 100g białka to sory ale niedam rady tyle w siebie wrzucic!!! Jajecznica z 3 żółtek plus jedno całe jajko i jakies warzywko 100g to mnie wypełnia po brzegi !! I skąd ten pomysł z tymi 100g białka skoro przy 60 niejestem głodny a tłuszczu wiecej niz 160 niejem!

Da się jakoś sprawdzic swój metabolizm? Bo przed DO jadłem też mało i raczej tyłem niż chudłem... Może to co mnie łapie to dna pierwotna która ma bodajże jakiś związek ze złym metabolizmem no ale jak to sprawdzic?
Te proporcje które napisałem na początku zapychają mnie wystarczająco.
co do surowego jedzenia to odpada bo mi niesmakuje :)
A informacje w necie na temat refluksu są zbytnią przesadą (bez tłustego itp). Bo tak się składa ze zgage wyleczyłem jedząc tłusto czyli na odwrót od tego gdzie wszędzie piszą!


Chodzi mi o to zeby w koncu dowiedziec sie czego ile jesc (BTW) tak zeby juz nieeksperymentowac. Bo juz mialem wszystko ustalone przez pierwszy rok DO wszystko było fajnie schudłem dobrze się czułem a teraz powychodziło pare rzeczy. I niechce znowu kombinowac zeby po paru latach znowu cos poważnego bądź nie wyskoczyło np. z nadmiaru bądź niedoboru białka...


co do czekolad no to super fajnie
ale ja niejestem juz na węglach :) a nadal mam taki głód
Kwasniewski pisze ze to dlatego ze za mało je się tłuszczy, no ale u mnie lekka nadwyzka tłuszczy konczy sie ketonami w moczu
 
 
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Maj 16, 2008 08:15   

na temat kapusty mozesz poczytac w googlach:),generalnie ma duzo wit. i min. oraz wplywa dobrze na uklad pokarmowy.Mozliwe ze siemie lniane tez by moglo pomoc.Co do bialka to jedz przynajmniej jeden gram na kilogram wagi ciala,i jedz wiecej wlasnie pietruszki,szpinaku,jakis salat generalnie zielonolistnych bo maja sporo wit. i min.i dodaj ta oliwe z oliwek do menu i dozuc olej kokosowy o ktorym tez mozesz poczytac na googlach;)
 
 
Pijo71

Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 26
Skąd: Prabuty
Wysłany: Czw Maj 22, 2008 10:38   

Mam to samo zilony . Wykluczyłem całkowicie smażone i jajka w jakiejkolwiek postaci bo po nich tez mi się odbija . Tłuszczu też bardzo mało , mięso tylko gotowane najlepiej wołowe lub chude wieprzowe . Co do candidy to może aparat MORA , Vega test , biorezoanas . MÓgłbyś spróbować tez MO Słoneckiego . Metabolizm można zbadać analiza pierwiastkowa włosa . Mam tylko jeden adres gdzie to robią .

CEntrum Medyczne dr. MIchalaka
UL.Zbąszyńska 32/3 Poznań
rejstracja : Pon.Śr.Pt. 15-18 tel. (061)8436000

Możesz poszukać czegoś bliżej siebie . Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved