Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Ostra krytyka diet low-carb
Autor Wiadomość
klaskacz

Dołączył: 27 Sie 2018
Posty: 4
Wysłany: Wto Sie 28, 2018 15:13   Ostra krytyka diet low-carb

Co o tym sądzicie?
http://naturalneleczenie....-diet-low-carb/
http://nowotwory.lekiznatury.net.pl/keto.html
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Sie 28, 2018 17:56   

Przeciez autor to tomtom, uzytkownik tego forum, administrator vegie.pl i co najbardziej dyskryminujace (nie nie, nie homoseksualista ani pedofil) - weganin. Facet, ktory nalogowo i notorycznie zre wszelkie mozliwe suplementy diety, szuka u siebie nieistniejacych chorob i chwali sie wynikami silowymi anemika-cherlatyka
Rozmowa byla juz tutaj, tam w moim poscie masz link do tego co i ile on zre
http://www.dobradieta.pl/...p=248477#248477
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Sob Wrz 15, 2018 11:55   

Długotrwała dieta z niską i bardzo niską zawartością węglowodanów (poniżej 215 g na dobę) stosowana przez długi czas (powyżej 6 lat) jest niekorzystna dla zdrowia i skraca życia – wykazały badania prof. Macieja Banacha i jego zespołu.

Dokonana przez polskich specjalistów analiza danych NHNES wykazała, że długotrwała dieta z niską i bardzo niską zawartością węglowodanów (poniżej 215 g/dobę) stosowana przez długi okres (powyżej 6 lat) zwiększa o 32 proc. śmiertelność całkowitą (z różnych przyczyn). W przypadku nowotworów ryzyko zgonu jest o 36 proc. większe, a zagrożenie śmiercią na skutek chorób sercowo-naczyniowych, w tym zawału i udaru mózgu, wzrasta o 50 proc.

http://naukawpolsce.pap.p...tna-dla-zdrowia
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Wrz 15, 2018 14:11   

Piotrx napisał/a:
Długotrwała dieta z niską i bardzo niską zawartością węglowodanów (poniżej 215 g na dobę) stosowana przez długi czas (powyżej 6 lat) jest niekorzystna dla zdrowia i skraca życia – wykazały badania prof. Macieja Banacha i jego zespołu.

W zasadzie szkoda miejsca na serwerze ale przedstawmy Profesora w pełnej krasie, żeby niczemu nie uchybić
Cytat:
http://www.iczmp.edu.pl/?page_id=942
Prof. Maciej Banach pełnił funkcję Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego w latach 2010-2012. Od lutego 2014r. jest dyrektorem Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi (ICZMP), Kierownikiem Zakładu Nadciśnienia Tętniczego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Kierownikiem Ośrodka Badań Serca i Naczyń na Uniwersytecie Zielonogórskim, profesorem zwyczajnym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz ICZMP. Jest członkiem Zarządu Głównego Europejskiego Towarzystwa Miażdżycy (EAS) jako doradca ds. relacji/kontaktów z Unią Europejską oraz członkiem zarządu na Europę Międzynarodowego Towarzystwa Miażdżycowego (IAS). Jest założycielem i przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Lipidowego (2011) – oficjalnego partnera National Lipid Association (NLA, USA) oraz przewodniczącym Oddziału łódzkiego Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (2009-). Jest założycielem i przewodniczącym grupy Lipid and Blood Pressure Meta-analysis Collaboration (LBPMC) (2012-) – jednej z największych grup badawczych na świecie skupiającej obecnie ponad 150 światowych ekspertów mających na celu zbadanie najważniejszych problemów z zakresu zaburzeń lipidowych, nadciśnienia, żywienia i analizy ryzyka sercowo-naczyniowego, a także Międzynarodowego Panelu Ekspertów Lipidowych (ILEP) (2015-), który powstał w celu przygotowania rekomendacji z zakresu kardiologii prewencyjnej w najbardziej dyskusyjnych kwestiach, które nie zostały uwzględnione w istniejących wytycznych. Jest członkiem 2 największych światowych baz danych – Global Burden of Disease (GDB) (Seattle, WA, USA) i Non-Communicable Disease Risk Factor Collaboration (NCD-RisC, Londyn, Wielka Brytania). Jest także założycielem i prezesem fundacji – Think-Tank „Innowacja dla zdrowia”, która skupia sześć głównych instytutów badawczych działających w systemie ochrony zdrowia w Polsce i ponad 40 przedstawicieli biznesu działających na rynku medycznym w Polsce, których głównym celem jest wprowadzanie innowacji w dziedzinie medycyny w Polsce. Jest profesorem wizytującym University of Alabama w Birmingham (UAB) oraz University of Medicine and Pharmacy Victor Babes w Timisoarze w Rumunii (2014-).

Prof. Banach opublikował prawie 700 prac z zakresu nadciśnienia, dyslipidemii, kardiologii, kardiochirurgii i stratyfikacji ryzyka...
Prof. Banach jest również w grupie 15 najlepszych światowych ekspertów według ExpertScape w dziedzinie statyn / cholesterolu LDL / lipoproteiny i cholesterolu / lipoproteiny HDL...
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Wrz 15, 2018 19:05   

Piekny zyciorys, w zasadzie nie ma sie do czego przyczepic. Z takim doswiadczeniem sadze, ze jest swiadomy tego co mowi a biochemie ma zapewne w malym paluszku.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Wrz 16, 2018 08:31   

To prawda, nie ma się do czego przyczepić. poza jednym. Profesor żyje z chorób serca i miażdżycy. Gdyby odkrył skuteczny sposób leczenia tych chorób, zostałby prowincjonalnym konowałem.
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Wrz 16, 2018 08:34   

W te strone zmierza cala nauka dzisiaj, od powiedzmy tak na oko lat 80.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Nie Wrz 16, 2018 08:46   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Jest także założycielem i prezesem fundacji – Think-Tank „Innowacja dla zdrowia”, która skupia sześć głównych instytutów badawczych działających w systemie ochrony zdrowia w Polsce i ponad 40 przedstawicieli biznesu działających na rynku medycznym w Polsce, których głównym celem jest wprowadzanie innowacji w dziedzinie medycyny w Polsce.

no, mi to jeszcze rzuciło się w oczy....musi bronić interesów przedstawicielu biznesu działających w systemie ochrony zdrowia w Polsce...nie ma to tamto...a biochemię pewnie ma w paluszku, tylko dziwi taki cytat z tego artykułu http://www.rynekzdrowia.p...,187155,11.html
cytat z Banacha napisał/a:

Dieta o niskiej zawartości węglowodanów w ostatnich latach stała się bardzo popularna w wielu krajach, w tym również w Polsce, szczególnie wśród tych osób, które chcą się odchudzić. Do tego typu diet należą np. dieta Atkinsa czy dieta Kowalskiego; wyróżniają się one dużą zawartością białka i wymagają spożywania znacznej ilości mięsa zwierzęcego.


jest gdzieś dostępna ta metaanaliza siedmiu różnych badań z różnych krajów(dotycząca 450tys sób)? Nie przekonuje mnie to, niedawno czytałem o co prawda trochę innych badaniach

Bodajże w 2010r. naukowcy z Uniwerytetu Medycznego Harvarda zrobili podobną metaanlizę (350tys uczestników) - wniosek - tłuszcz nasycony nie zwiększa chorób serca od jedzących go mniej(Siri_Tarino P.W. i inni Meta-analysis of prospective cohort studies evaluating the assocatiation of saturated fat with cardiovascular disease.

W 2014r. podobną metaanalizę zrobili naukowcy z Cambridge - dane z 72 wcześniej przeprowadzonych badań - 600tys uczestników - potwierdziły one że tłuszcze nasycone nie sprzyjają rozwojowi chorób serca, dodatkowo odkryte, że pewne jego postacie chronią przed chorobami
- Ramsden C.E. i inni Use of dietary linoleic acid for secondary prevention of coronary hearth disease and death (2013)
- Calder P.C. Old study sheds new light on the fatty acids and cardiovascular health debate (2013)
- Chowdhury R. i inni Association of dietary, circulating, and supplement fatty acids with coronary risk, a systematic review and meta-analysis (2014)
Ostatnio zmieniony przez 3of5 Nie Wrz 16, 2018 08:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Wrz 16, 2018 09:36   

"8 tygodniowa dieta antycholesterolowa"
Robert E. Kowalski 1987
https://azdoc.pl/queue/kowalski-8-tygodniowa-dieta-antycholesterolowa.html
Może ktoś się przekopie przez tę publikację i wyekstrahuje sedno.
Tak na oko, to nie jest dieta nadmiernie niskowęglowodanowa. Autor upatruje w otrębach owsianych wyjątkowych przeciwcholesterolowych właściwości. Dodaje do tego niacynę. Nie bardzo wiadomo, czym sprowokował prof. Banacha do krytycznej riposty. Być może tym, że nawet tak niewinna dieta działa.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Wrz 22, 2018 10:20   

Co do naszego frontmana Prof. Banacha będącego również w grupie 15 najlepszych światowych ekspertów według ExpertScape w dziedzinie statyn.
Ofensywa bigfarmy przeciwko żywieniu niskowęglowodanowemu rozwija się.
W ostatniej Angorze jest artykuł o osiągnięciach profesora w badaniu tego żywienia.
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Wrz 22, 2018 10:22   

To nie ofensywa, to wspolczesna nauka.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Sob Wrz 22, 2018 10:44   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Co do naszego frontmana Prof. Banacha będącego również w grupie 15 najlepszych światowych ekspertów według ExpertScape w dziedzinie statyn.
Ofensywa bigfarmy przeciwko żywieniu niskowęglowodanowemu rozwija się.
W ostatniej Angorze jest artykuł o osiągnięciach profesora w badaniu tego żywienia.
JW


Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Główny ściek poczuł się zagrożony.

https://money.cnn.com/2018/09/17/news/companies/keto-diet-trend/index.html

https://www.dietdoctor.co...more-temptation

https://www.houstonchroni...impression=true
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Wrz 22, 2018 14:04   

Na sierpniowym zjeździe kardiologów w Monachium prof. ogłosił wyniki pierwszych na świecie, przełomowych badań.
Praca została oparta o dane badań finansowanych przez rząd USA, gdzie zbierano od lat 80-tych dane obywateli związane ze zdrowiem, w tym dane na temat zwyczajów żywieniowych.
Te amerykańskie dane z pierwszej dekady 21 wieku obejmujące 25 tys. pacjentów zespół profesora poddał analizie statystycznej. Wyszło im, że największym ryzykiem obarczone jest żywienie dostarczające poniżej 214 g węglowodanów. Wyciągnęli odkrywczy wniosek, że osoby, które ograniczały węglowodany nieświadomie zjadały więcej białka i tłuszczów. Nobel, jak nic.
Potem porównali to z innymi 9 pracami dotyczącymi w sumie pół miliona ludzi i też im się zgodziło.
JW
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Wrz 25, 2018 13:39   

Low carb vs low fat


https://jamanetwork.com/journals/jama/fullarticle/2673150
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Wto Wrz 25, 2018 14:42   

Zyon - szczerze?
Cytat:
In the HLF vs HLC diets, respectively, the mean 12-month macronutrient distributions were 48% vs 30% for carbohydrates, 29% vs 45% for fat, and 21% vs 23% for protein.

Dla mnie to nie jest dieta LC :D
nie te proporcje...
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Wrz 25, 2018 14:53   

Dla mnie tez nie bardzo ;) Co zrobic, ze takie podejscie maja. Dlatego chcialbym zobaczyc badanie 40 dni na glodowce przy cwiczeniach oporowych. Niestety ciagle sie znajduje cos "podobnego" ale nie oddajacego calkowicie problemu.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Sentinel 

Wiek: 50
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 1021
Wysłany: Śro Wrz 26, 2018 22:26   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
"8 tygodniowa dieta antycholesterolowa"
Robert E. Kowalski 1987
https://azdoc.pl/queue/kowalski-8-tygodniowa-dieta-antycholesterolowa.html
Może ktoś się przekopie przez tę publikację i wyekstrahuje sedno.
Tak na oko, to nie jest dieta nadmiernie niskowęglowodanowa. Autor upatruje w otrębach owsianych wyjątkowych przeciwcholesterolowych właściwości. Dodaje do tego niacynę. Nie bardzo wiadomo, czym sprowokował prof. Banacha do krytycznej riposty. Być może tym, że nawet tak niewinna dieta działa.
JW
.

Cytat:
W  dalszych  rozdziałach wytłumaczę Ci, jak  jeść,  by  żyć,  
        stosując program kontroli poziomu cholesterolu i długowieczności. (...) Uczestnicy    doświadczenia    stosowali    odpowiednią    dietę     i 
          przyjmowali    lekarstwo.   Grupa   kontrolna   otrzymywała    placebo 
         zamiast leku. 
             Rezultaty    badań   zostały   opublikowane   w    dzienniku  
        Amerykańskiego  Towarzystwa Medycznego (Journal of  the  American  
        Medical Association). 
             Stosowanie samej diety obniżyło poziom cholesterolu o  3,4%.  
        Natomiast   dieta  w  połączeniu  z  cholestyraminą   spowodowała  
        obniżenie  poziomu o 14% po roku czasu. Nie zanotowano  znacznych  
        zmian w grupie kontrolnej. 
             W  następnych ośmiu latach doświadczenia uczestnicy,  którzy  
        pieczołowicie przestrzegali programu, osiągnęli znaczne obniżenie  
        poziomu    stężenia   cholesterolu,   tym   samym    zmniejszając  
        proporcjonalnie ryzyko choroby serca. 
             W  przeciwieństwie  do  tej  grupy  uczestnicy,  którzy  nie  
        przestrzegali   programu,   doświadczyli   powrotu   poprzedniego  
        wysokiego poziomu cholesterolu. 
             W ciągu ośmiu lat badań u tej grupy choroba serca  wystąpiła  
        dużo częściej. Autorzy publikacji stwierdzają, że poziom LDL'u  u  
        uczestników  przestrzegających  program  spadł o  35%,  a  poziom  
        cholesterolu całkowitego spadł o 25%. Autorzy stwierdzają  dalej,  
        że  ta redukcja zmniejsza występowanie choroby wieńcowej serca  o  
        49%. 
             Zastanówmy się nad powagą tego stwierdzenia: Ryzyko  choroby  
        wieńcowej  serca jest zmniejszone o połowę  poprzez  zredukowanie  
        poziomu LDL'u o 35%. 
             Eksperci z Narodowego Instytutu Zdrowia (National Instytutes  
        of    Health)   inaczej   zinterpretowali    wyniki    powyższego  
        eksperymentu. Stwierdzili oni jednoznacznie, że obniżenie poziomu  
        cholesterolu  we  krwi o 1% zmniejsza  ryzyko  choroby  wieńcowej  
        serca  o 2%. Dla przykładu, obniżenie poziomu cholesterolu  o  5%  
        powinno   obniżyć  ryzyko  o  10%.  Stwierdzili  oni  dalej,   że  
        połączenie   prawidłowego   sposobu   odżywiania   z    leczeniem  
        farmakologicznym oraz eliminacja innych czynników zagrożenia może  
        zmniejszyć występowanie choroby wieńcowej serca o 50%. (...) Ale znów stoimy przed dylematem, jak osiągnąć 35­procentową redukcję poziomu LDL'u. Autorzy powyższej publikacji wskazują, że może to być osiągnięte za pomocą diety i środków farmakologicznych. Ale czy jest to możliwe do zrealizowania przez całą ludność amerykańską? Milionom ludzi grozi choroba serca, ale wydaje się niemożliwym, by te miliony ludzi były w stanie pobierać leki użyte w powyższym doświadczeniu. Druga możliwość, to ścisła dieta kontrolująca cholesterol, wypracowana przez Nathana Pritikina. Zaleca ona, by spożycie tłuszczu nie przekraczało 10 % całkowitej ilości spożywanych kalorii. Spożycie białka powinno kształtować się na tym samym poziomie. Całkowite spożycie mięsa, ryb i drobiu nie powinno przekraczać połowy kilograma tygodniowo. W praktyce jest to dieta wegetariańska i wątpię, by wszyscy chcieli tę dietę stosować, szczególnie przez całe życie. Ja sam miałem te dwie możliwości do wyboru, w momencie, kiedy stało się jasnym, że muszę zredukować poziom cholesterolu we krwi, by ratować własne życie. żadna z nich nie była zbyt atrakcyjna. Dlatego właśnie opracowałem mój własny program, przez który zredukowałem poziom cholesterolu nie tylko o 35%, ale o całe 40%. Skoro teraz wiemy już, jak skutecznie można obniżyć ryzyko choroby serca poprzez obniżenie poziomu cholesterolu i skoro wiemy, że znajduje się przyjemna i skuteczna metoda osiągnięcia tego celu, zapoznajmy się dalej z chemicznym działaniem cholesterolu. Prawdopodobnie pamiętasz już terminologię, ale dobrze jest mieć gruntowne zrozumienie tego procesu, by lepiej chronić własne życie. (...) Żaden rezultat nie jest zadowalający, jeżeli poziom cholesterolu całkowitego nie jest poniżej 200 mg/dl, a proporcja cholesterolowa poniżej 4,5. Nie ma jeszcze definitywnej ewidencji o tym, że podwyższenie poziomu cholesterolu HDL ma tak dramatyczny wpływ na zmniejszenie ilości zachorowań i zgonów spowodowanych chorobą serca, jak to jest w przypadku obniżenia cholesterolu całkowitego. Należy jednak pamiętać o tym, że minęły dosłownie dziesięciolecia, zanim dostarczono niezbite i niezaprzeczalne dowody, aby większość profesji lekarskiej uznała, że wszyscy mężczyźni i kobiety powinni osiągnąć poziom cholesterolu poniżej 200 mg/dl. Prawdopodobnie miną następne dziesięciolecia zanim uzna się, że dramatyczne obniżenie poziomu cholesterolu może zatrzymać postęp choroby, a nawet odwrócić ten proces, jak to jest opisane w dalszym rozdziale. Bez wątpienia miną dalsze lata, zanim uzna się, że podniesienie poziomu HDL'u ochroni serce. Pozostaje jednak pytanie: kto chce czekać na taki dzień i na niezbity dowód? Ja na pewno nie. (...) Wybór zdrowej diety W umysłach ludzi próbujących zmienić wieloletnie nawyki żywieniowe pojawia się pytanie: "Co muszę odstawić z mojego jadłospisu, czego mi nie wolno jeść?" Lepiej będzie, gdy pytanie to zamienimy na: "Które z tysiąca pysznych produktów żywno­ ściowych mam wybrać?" Przede wszystkim zastanówmy się, w jakim celu jemy. Po prostu, jemy by żyć. Wiele osób żyje, by jeść. Czas, by wrócić do podstaw. Zadaniem zdrowej diety jest dostarczenie środków żywnościowych potrzebnych do prawidłwego działania organizmu. Chociaż program zaprezentowany w tej książce jest czasami krytykowany za to, że jest zbyt prosty, jego zasada wyboru żywności z podstawowych czterech grup żywnościowych pozostaje znakomitą linią przewodnią. Program ten zaleca szeroką różnorodność w wyborze jedzenia. (...) Program zaleca dla osoby dorosłej dzienne spożycie minimum dwóch porcji z grupy mięsnej, dwóch porcji z grupy mlecznej i czterech porcji z grupy owocowo­warzywnej, jak również czterech porcji z grupy zbożowej. Czasami grupę mięsną nazywa się grupą białkową, ponieważ zalicza się do niej również ryby, drób i fasole. Dwie porcje żywności z tej grupy dostarczą organizmowi potrzebnego białka. Czy spożycie wołowiny, czy też innego mięsa czerwonego jest szkodliwe? Absolutnie nie, jeżeli spożywa się je z umiarkowaniem. Co znaczy więc "porcja" mięsa? Na pewno nie jest to półkilowy befsztyk! Porcja mięsa nie powinna ważyć więcej niż 100 gramów i chyba nie jest zbyt uciążliwym, by wykroić z niej tłuszcz. Następnie dochodzimy do grupy mlecznej. Mleko jest znakomitym źródłem wapnia i białka. Ich stężenie w mleku wcale nie jest wysokie. W mleku niskotłuszczowym jest tych witamin jeszcze mniej, gdyż są związane z tłuszczami. Jeżeli chodzi o grupę owocowo­warzywną, to tu można sobie jeść bez umiaru, jeżeli nie przyczyni się to do podniesienia wagi ciała. Sok pomarańczowy na przykład, chociaż tak bogaty w witaminę C, zawiera wiele kalorii. Z drugiej strony, skoro zmniejszyliśmy pobór kalorii w postaci tłuszczów, możemy sobie tutaj "pofolgować". I wreszcie grupa zbożowa. Zapomnijmy o starych regułach, eliminujących "tuczące" skrobie. Jedzmy ryż, bułki, chleb każdego dnia, jeżeli mamy na to ochotę. Pamiętajmy jednak, że masło, smalec czy inne tłuszcze są niepotrzebne. Od kiedy zmniejszyłem ilość tłuszczów w mojej diecie, nie muszę się martwić o kalorie. Obecnie pozwalam sobie na różnorakie jedzenie, licząc jedynie miligramy cholesterolu i ilość tłuszczu zawartego w żywności. Przepisy kucharskie w tej książce pomogą Ci zrozumieć ten styl. Chodzi tu o zmniejszenie spożycia cholesterolu i tłuszczu. Twoja fantazja Ci w tym pomoże. Spróbuj zastąpić kotlet wieprzowy kotletem z indyka, mielone mięso mieloną kurą, próbuj ryb w różnych daniach, używaj białka zamiast całego jajka, miękkiej margaryny zamiast masła. Nie ma tu granic, by urozmaicić jadłospis. Bardzo mi się spodobało motto na lodówce znajomej, która odznaczała się wspaniałą figurą: "Tylko moment przyjemności w ustach, a na zawsze w twych biodrach". Owszem, wspaniale jest mieć piękną figurę, proszę jednak pomyśleć o czystych tętnicach i swobodnie płynącym strumieniu krwi. Pamiętajmy o wniosku wyciągniętym przez autorytety medyczne, a stwierdzającym bardzo wyraźnie, że obniżenie poziomu cholesterolu o 35% redukuje ryzyko choroby serca o połowę. Czyż nie warto coś w tym kierunku zrobić?


I tak przez 199 stron.

Przy takiej ilości węglowodanów suplementacja niacyny jak najbardziej wskazana.
_________________
"Nie wiem, nie znam się, nie orientuję, zarobiony jestem".
Ostatnio zmieniony przez Sentinel Śro Wrz 26, 2018 22:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sty 11, 2019 12:07   

Cytat:
Dieta Kowalskiego
Należy jednak pamiętać o tym, że minęły dosłownie dziesięciolecia, zanim dostarczono niezbite i niezaprzeczalne dowody, aby większość profesji lekarskiej uznała, że wszyscy mężczyźni i kobiety powinni osiągnąć poziom cholesterolu poniżej 200 mg/dl.

Czy spożycie wołowiny, czy też innego mięsa czerwonego jest szkodliwe? Absolutnie nie, jeżeli spożywa się je z umiarkowaniem. Co znaczy więc "porcja" mięsa? Na pewno nie jest to półkilowy befsztyk! Porcja mięsa nie powinna ważyć więcej niż 100 gramów i chyba nie jest zbyt uciążliwym, by wykroić z niej tłuszcz. Następnie dochodzimy do grupy mlecznej. Mleko jest znakomitym źródłem wapnia i białka.

Przepisy kucharskie w tej książce pomogą Ci zrozumieć ten styl. Chodzi tu o zmniejszenie spożycia cholesterolu i tłuszczu. Twoja fantazja Ci w tym pomoże. Spróbuj zastąpić kotlet wieprzowy kotletem z indyka, mielone mięso mieloną kurą, próbuj ryb w różnych daniach, używaj białka zamiast całego jajka, miękkiej margaryny zamiast masła.

To jakieś koszmarne dyrdymały wzięte z dyni.
Już nawet FDA zabroniło stosowania miękkich margaryn stwierdzając, że są one przyczyną tysięcy śmiertelnych zawałów serca.

Widać, jak kompetentny jest profesor, gdy wypowiadał się autorytatywnie na temat diety Kowalskiego, której w ogóle nie zna. Przecież Kowalski zaleca to samo, co profesor.
Można domniemywać, że profesor podobnie kompetentnie zna się na miażdżycy, co na diecie Kowalskiego.
JW
 
     
Znachor 

Wiek: 38
Dołączyła: 12 Sty 2019
Posty: 1
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Sty 12, 2019 19:45   

Dieta nisko węglowodanowa musi być na dłuższą metę szkodliwa bo przecież sam organizm wysyła nam informacje że coś jest nie tak. Większość osób, szczególnie na początki czuje się fatalnie (mówię o diecie restrykcyjnej). Pozyskanie energii z białka i tłuszczu jest dla organizmu bardziej obciążające. Dodatkowo organizm nie przyswaja dotychczas dostarczanych wraz z węglowodanami minerałów i witamin. Wczoraj bananek, pomarańczko, marchewka, kasza i strączkowe, a od jutra sałata, parówka i majonez. Trudno by takie przejście nie miało znaczenia w dłuższej perspektywie.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Sty 13, 2019 08:39   

A próbował Pan/Pani?
JW
 
     
slu 

Dołączył: 29 Cze 2018
Posty: 83
Wysłany: Nie Sty 13, 2019 15:45   

Ja jestem na diecie niskowęglowodanowej i zmniejszyłem do 2 posiłków dziennie bo przy 3 tyłem lekko a jestem z natury kościsty teraz jest ok no i energii mam dużo czuje się bardzo dobrze
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Sie 17, 2019 09:22   

Piotrx napisał/a:
Długotrwała dieta z niską i bardzo niską zawartością węglowodanów (poniżej 215 g na dobę) stosowana przez długi czas (powyżej 6 lat) jest niekorzystna dla zdrowia i skraca życia – wykazały badania prof. Macieja Banacha i jego zespołu.


http://www.dobradieta.pl/...p=260777#260777
JW
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved