Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Motywacja do diety
Autor Wiadomość
darecki.1984

Dołączył: 03 Lis 2015
Posty: 1
Wysłany: Wto Lis 03, 2015 19:50   Motywacja do diety

Hej, też myślę o diecie ale jakos mi brak motywacji :(
 
     
jowik 

Dołączył: 27 Lis 2015
Posty: 4
Skąd: Radom
Wysłany: Pią Lis 27, 2015 08:33   

A próbowałeś może diety Paleo? Tutaj znajdziesz wiecej info http://dietoteczka.pl/dieta-paleo/
To nie jest taka typowa dieta restrykcyjna. To dieta naszych przodków i nie wymaga jakiś specjalnych wyrzeczeń. Po prostu unikasz pewnych produktów i czujesz się lepiej. Sam spróbuj. Jak zaczniesz czuć się lepiej to motywacja sama się znajdzie! :)
 
     
Iwan 
Surojad

Pomógł: 1 raz
Wiek: 26
Dołączył: 19 Cze 2015
Posty: 109
Skąd: Wędrzyn
Wysłany: Sob Lis 28, 2015 14:49   

darecki, jeżeli twoimi przodkami byli Słowianie lub Ariowie, to za żadne skarby nie ruszaj surowego truchła odzwierzęcego, bo to tylko dzikusy z ludów teutońskich zajadli się zwłokami innych istot, o zgrozo - oni nawet do kanibalizmu byli zdolni...

Poproś bliskich żeby Cię motywowali, to może pomóc dostatecznie dobrze :D
A najlepszą motywacją jest wiedza. Tak myślę, że jakbyś np. pojechał gdzieś w góry/
gdziekolwiek gdzie ludzie mają diety i t.p. żebyś zobaczył jakie to daje efekty, jak to jest fajnie, a wewnątrz musisz Sobie powiedzieć, "no stary, było fajnie, ale teraz czas z a p i e r d a l a ć" pozdro ;)
_________________
Surojedzenie to Prawidłowe odżywianie
Ostatnio zmieniony przez Iwan Sob Lis 28, 2015 14:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
yarosh1980 

Pomógł: 8 razy
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 742
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Nie Sty 17, 2016 20:35   

darecki.1984 napisał/a:
Hej, też myślę o diecie ale jakos mi brak motywacji :(

Ja też latami myślałem o diecie, ale jakoś nie mogłem się do niej zmusić i w rezultacie uprawiałem latami sodomę i gomorę żywieniową xD Dopiero gdy dostałem łomot od własnego ciała jako karę za obżarstwo, to w końcu zacząłem się prowadzić rozsądniej. Zaniechałem jedzenia rzeczy których nie należy jeść, czyli m.in. słodyczy. Gdyby nie te baty które dostałem w efekcie bulimii słodyczowej, to pewnie nigdy bym się nie uwolnił z nałogu pożerania słodyczy w ilości co najmniej kilo dziennie.
Najważniejsze to znaleźć sobie motywację (albo siłą dostać kopa do jej uzyskania). Ja mam taką motywację, że muszę cofnąć efekty dawnego przejedzenia, by wyglądać tak dobrze, jak wyglądałem przed tamtym feralnym okresem. Nawet zrobię sobie głodówkę kilkutygodniową, i to nawet za cenę zagrożenia śmiercią w jej wyniku, gdyż w obliczu takich nabytych zmian to już nie robi dla mnie różnicy.
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Nie Sty 17, 2016 20:44, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Hermina 

Wiek: 33
Dołączyła: 23 Sty 2016
Posty: 5
Wysłany: Sob Sty 23, 2016 16:44   

Ja nie mam raczej problemu z motywacją.Trzeba obrać jakiś cel i do niego dążyć.
 
     
funkia 

Wiek: 44
Dołączyła: 23 Sty 2016
Posty: 7
Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: Sob Sty 23, 2016 17:58   

Moim największym motywatorem do diety- takiej zdrowej,( nie odchudzam się) jest to co się dzieje wokół- nowotwory
nie jest to forma straszenia ale na myśl , że mogę się przed tym obronić- zaczynam działać i zdrowo jeść
_________________
Jemy po to aby życ a nie żyjemy po to by jeść :)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Sty 23, 2016 21:10   

funkia napisał/a:
Moim największym motywatorem do diety- takiej zdrowej,( nie odchudzam się) jest to co się dzieje wokół- nowotwory
nie jest to forma straszenia ale na myśl , że mogę się przed tym obronić- zaczynam działać i zdrowo jeść
Byle nie na sposób japoński, z ryżem i soją.
JW
 
     
funkia 

Wiek: 44
Dołączyła: 23 Sty 2016
Posty: 7
Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: Sob Sty 23, 2016 21:55   

[/quote] Byle nie na sposób japoński, z ryżem i soją.
JW[/quote]
oj nie nie :)
jest co najmniej kilka powodów;
_________________
Jemy po to aby życ a nie żyjemy po to by jeść :)
 
     
dietetyczek 

Wiek: 39
Dołączył: 18 Gru 2015
Posty: 1
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lut 02, 2016 16:43   

Moją motywacją jest Ania Lewandowska :papa:
Cytat:
MateuszVege [ 5 Posty ]
babygirl [ 2 Posty ]
pauladiet [ 2 Posty ]
dietetyczka [ 1 Post ]
dietetyczek [ 1 Post ]
sakiewkamarek [ 1 Post ]
JW
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Wto Lut 02, 2016 20:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dieta-4u. 

Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 13
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią Lut 12, 2016 12:06   

Najbardziej motywuje świadomość zagrożeń z otyłości albo niestety jej skutki odczuwalne na własnym ciele.
Jeśli motywacja do przestrzegania diety na początku jest duża, z czasem opada.
Zapominamy o celu i zniechęcamy się, bo droga jest długa, trudna, a cel jest odległy.

Musimy wiedzieć, że nigdy nie schudniemy albo nie będziemy się zdrowiej odżywiać jesli nie zrobimy pierwszego kroku. Choćbyśmy mieli go stawiać wiele razy, to i tak warto, bo celem jest nasze zdrowie i dobre samopoczucie.

Warto poprosić rodzinę, znajomych, by pomagali w trudnych momentach, a przynajmniej, by nie przeszkadzali. Taka informacja skierowana do innych jest też dla nas motywująca, bo skoro już powiedzieliśmy innym o naszych zamiarach, to trudniej będzie nam się wycofać ze złożonych deklaracji.

Powodzenia dla wszystkich stawiających pierwszy lub kolejny krok!

dieta-4u.
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lut 15, 2016 10:10   

Według mnie jeżeli ktoś już decyduje się na odchudzanie to powinien mieć motywację. Taka osoba, albo chce zmienić wygląd, bo obecny jej nie pasuje, albo też ma problemy zdrowotne. Tak czy inaczej problemem nie jest sama motywacja, ale jej utrzymanie.
 
     
madlen55 

Dołączyła: 14 Mar 2016
Posty: 10
Wysłany: Pon Gru 05, 2016 16:32   

Dobrą motywacją mogą być zdjęcia szczupłych kobiet porozwieszane w pokoju, na meblach itp :D
 
     
sucharek 

Dołączyła: 08 Gru 2016
Posty: 9
Wysłany: Czw Gru 08, 2016 10:49   

Mnie rozwieszanie zdjęć szczupłych dziewcząt nie motywuje, raczej odwrotnie. Motywacja to trudny temat, czasem mała rzecz psuje cały misterny plan odchudzania, jakaś kłótnia albo korki :P
_________________
Zawsze miej nadzieję, lepsze jutro nadejdzie...
 
     
karolas 

Dołączyła: 07 Sie 2016
Posty: 8
Wysłany: Nie Gru 18, 2016 13:08   

Myślę, że do wszystkiego potrzebna jest motywacja, nie tylko do diety. Wyobrażenie sobie siebie takim jak chciałbyś być np. za 6 miesięcy pomaga w dążeniu do tego obrazu. Najlepiej próbować małymi kroczkami, usuwać z drogi drobne przeszkody, codziennie coraz więcej dawać z siebie i zmieniać złe nawyki. Ale najpierw trzeba uwierzyć, że to jest możliwe. Efekty które zaczniesz zauważać dają potężnego kopa :D
 
     
Maghdaa

Dołączył: 22 Wrz 2016
Posty: 6
Wysłany: Pon Wrz 18, 2017 20:27   

Mam ten sam problem, zawsze jestem mega nastawiona na coś, a potem z czasem motywacja coraz bardziej opada. Nie wiem czy to kwestia nastawienia, czy po prostu jakiegoś wewnętrznego braku siły by zawalczyć o siebie. Tyczy to się w sumie i diety i mnóstwa innych aspektów. Zaczęłam ostatnio przeglądać blog o motywacji http://www.mistrzmotywacji.pl/blog/ i trzeba przyznać, że filmiki tam zamieszczane zawierają bardzo dużo cennych informacji i porad. Myślę, że jeżeli faktycznie dostarczymy sobie odpowiednią dla nas motywację, to dążenie do celu może okazać dużo prostsze, niż nam się wydaje. Warto zawsze spróbować.
 
     
tusiek 

Wiek: 41
Dołączył: 28 Wrz 2017
Posty: 1
Skąd: Gdynia
Wysłany: Czw Wrz 28, 2017 12:29   

Kiedy się coś zaczyna najważniejsze zawsze mieć wyznaczony cel przed oczami, bez niego na pewno nam nie wyjdzie. Nie ma się co niestety oszukiwać. Silna wola potrzebna jest nam w każdym aspekcie życia.
 
     
Herbia_pl 

Dołączyła: 10 Lis 2017
Posty: 29
Wysłany: Nie Lis 26, 2017 11:46   

Wiem, że czasami bardzo trudno jest znaleźć motywację do diety i odchudzania, natomiast łatwej będzie jeżeli ćwiczymy, odchudzamy się w grupie niż samodzielnie.
 
     
marysiu

Dołączył: 28 Lis 2017
Posty: 8
Wysłany: Wto Lis 28, 2017 17:34   

Motywację szukać warto w swojej drugiej połówce. Wtenczas dieta jest nie tylko dla nas, ale także dla kogoś.
 
     
sabinka22 

Dołączyła: 15 Lut 2014
Posty: 8
Wysłany: Pią Gru 01, 2017 16:16   

Tu nie ma jej co polecać diet bo to nie o to chodzi. Najgorzej jest jak właśnie brakuje motywacji do odchudzania się. Załóż sobie jakiś cel na początek np mniej 5kg
 
     
Wika

Dołączył: 20 Gru 2017
Posty: 7
Wysłany: Śro Gru 20, 2017 20:57   

Ja zawsze miałam problem z gotowaniem posiłków dietetycznych. Zazwyczaj zniechęcałam się po 2 tygodniach i wtedy było po diecie. Ale od jakiegoś czasu zamawiam WygodnąDietę i jestem bardzo zadowolona. Jem smacznie, zdrowo i świeżo i w końcu regularnie.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved