Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Gru 25, 2012 09:46
Oczyszczenie organizmu z toksyn,grzybów, pasożytów
Autor Wiadomość
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 14:51   Kuracje naturalne

Wstawiajcie naturalne kuracje mające zbawienny wpływ na nasz organizm. Podzielmy się w tym temacie naszymi doświadczeniami odnośnie naturalnych kuracji, których doświadczyliśmy i spełniły zamierzony w kuracji cel:

Ja zaczne ;)

Kuracja odkwaszająca/ oczysczająca: Sok z cytryny


Sok cytrynowy jest bogaty w witaminę C, mikroelementy i hormony.
Wspaniale oczyszcza organizm z nierozpuszczalnych soli i śluzu. Ci, którzy chcą wyglądać młodo, powinni pić sok z jednej cytryny codziennie. Dzięki zawartości hormonów fitoestrogenowych sok z cytryn jest szczególnie pożyteczny dla kobiet w starszym wieku.
Zadziwiające związki pierwiastków chemicznych zawarte w soku cytrynowym – to wspaniała profilaktyka dla chorób infekcyjnych.

Profilaktyczna kuracja wygląda następująco:
1 dzień — 1 cytryna — 10 dzień
2 dzień — 2 cytryny — 9 dzień
3 dzień — 3 cytryny — 8 dzień
4 dzień — 4 cytryny — 7 dzień
5 dzień — 5 cytryn — 6 dzień
Od pierwszego do piątego dnia zwiększamy spożywanie o jedną cytrynę, a od szóstego do dziesiątego dnia zmniejszamy o jedną cytrynę. W sumie przez 10 dni należy wypić 30 cytryn.

Sok z cytryny przygotowuje się następująco: cytrynę przekroić na dwie połowy, każdą wycisnąć i pić bez dodatku cukru. Jeśli nie możecie Państwo pić czystego soku cytrynowego, to można go rozcieńczyć wodą.

Sok z cytryny jest jednym z najlepszych środków przeciw kamieniom nerkowym. Należy dodać,
że w trakcie kuracji przez kilka dni widoczna jest wydajniejsza praca nerek. Mocz może zmienić kolor, stanie się ciemny, może pojawić się w nim osad ceglanego koloru, składający się z soli moczanowych.
Kuracja sokiem cytrynowym najlepiej zaopatruje organizm w witaminy, których nam chronicznie brakuje.
Czym można wytłumaczyć tak zdumiewające działanie soku z cytryny? Kwas cytrynowy jest jedynym kwasem wiążącym się w organizmie z wapniem. W wyniku tego procesu tworzy się unikalna sól. Podczas jej rozpuszczania organizm otrzymuje fosfor i wapń – pierwiastki, które normalizują przemianę materii i regenerują tkankę kostną.
Oprócz tego kwas cytrynowy jest jednym z produktów skomplikowanego procesu trawienia. Spożycie kwasu cytrynowego w postaci soku, po pierwsze zmniejsza łaknienie, a po drugie daje organizmowi możliwość oszczędzenia energii, którą może on wykorzystać na procesy oczyszczania ze szlaków (soli z układu kostnego – kręgosłupa, stawów, mięśni i z naczyń krwionośnych). Szczególnie cenne w kuracji cytrynowej jest to, że podczas niej w organizmie powstaje naturalny kwas aminowocytrynowy, który jest składnikiem (w postaci syntetycznej) praktycznie wszystkich preparatów farmakologicznych przeznaczonych do walki z wyżej opisanymi chorobami.

Terapia taka powoduje wydalenie wszelkich złogów, nie potrzebnych w organizmie soli, nie strawionych tłuszczy, oraz toksycznych "odpadów" odżywiania.
Ważne jest też to, że w wyniku spadającego łaknienia i wzmożonej przemiany materii, intensywnie spala się tkanka tłuszczowa... a wiec chudniemy!

Kuracja poprawia cerę, ułatwia pozbycie się śluzu z organizmu, oczyszcza nerki, stawy (tu polecam szczególnie!). Ułatwia zdobycie prawdziwej odporności, gdzie przeziębienie kończy się na kichnięciu.

Przeciwwskazania – wrzody żołądka oraz silna nadkwasota. Zawsze też warto zrobić test na tolerancję czystego soku cytrynowego – jeśli po spożyciu niewielkiej jego ilości pojawią się bóle żołądka i złe samopoczucie – należy przestać przyjmować sok lub go mocno rozcieńczyć.

Jeszcze kilka pożytecznych rad na temat spożywania cytryn.
Jeżeli zaczyna boleć gardło, pojawiają się pierwsze objawy anginy, należy co 15 minut ssać po plasterku cytryny, ponieważ nawet w minimalnych ilościach roztwór kwasu cytrynowego zabija wszystkie zarazki.
Jeżeli cierpią Państwo na paradontozę lub gdy bolą dziąsła, to proszę regularnie rano i wieczorem przez
2 tygodnie płukać jamę ustną szklanką ciepłej, przegotowanej wody z dodatkiem soku z cytryny.
Wspaniałe rezultaty daje spożywanie cytryny jako środka wzmacniającego włosy. Jeśli macie Państwo łupież i słabe włosy nacierajcie skórę głowy kawałkami cytryny przez 10 dni. Łupież zniknie, a włosy staną się silne.

Sprawdziłem to i naprawdę efekty są bardzo dobre. Moim zdaniem ważne jest by ogólnie starać się sok z 1 cytryna wypijać na czczo i z jednej przed snem, a gdy jesteśmy w czasie, gdy pijemy sok z 3,4,5 cytryn to sok z reszty cytryn wypijać przed posiłkami. Działa to wtedy na lepsze trawienie, pomaga oczyścić pokarm z metali ciężkich, usuwa toksyny z pokarmu co sprawia, że jemy zdrowiej.
Polecam :D
Ostatnio zmieniony przez milosz1984 Wto Wrz 20, 2011 15:15, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 14:58   

Ja piję codziennie wode z cytryną rano i wieczorem przed snem. Nie czuje się na siłach wypijac kilka cytryn. Wciskam konkterną ilosc soku do szklanki wody. Dosc dawno temu próbowalam tak jak piszesz wypijac duze ilosci i wiem ze mnie odrzuciło. Dlatego teraz pije z umiarem .
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 15:22   Pyłek kwiatowy

Pyłek kwiatowy z cytryna

Stosuje od 2 lat z przerwami. 1 kuracja około 2 miesiące. Kupuje od pszczelarza 1 kg pyłku za 33 zł z allegro ( sprawdzony sprzedawca).
Prosty przepis :D
Wieczorem do szklanki ciepłej wody wsypuje 4 łyżeczki od herbaty pyłku kwiatowego, wyciskam sok z połowy cytryny. Całość dokładnie mieszam by pyłek się rozpuścił. Ilość wody to około 1/3 szklanki. Wypić rano na czczo 30 minut przed posiłkiem.
Rano przygotować sobie na tej samej zasadzie pyłek z cytryną na noc do wypicia przed snem by moczyło się to z 12 godzin minimum.
Można dodać Imbiru - działanie wtedy jest pobudzające i rozgrzewające. Także polecam.
Efekt kuracji: Już po paru dniach mam więcej energii. Samopoczucie jest bardzo dobre, znika senność, chce się coś robić, jest się bardziej efektywnym w pracy, bardziej wydajnym. Mamy lepszą wydolność organizmu.

Molka kilka cytryn to w tej 10 dniowej kuracji wyjdzie Ci z 7 dni może jednak da się te parę dni to przetrzymać ;) ? Np rozłożyć w mniejszych ilościach na cały dzień? Ja to jakoś przetrzymałem i efekt naprawdę widoczny bardziej niż przy stosowaniu 1 dziennie więc warto się "zmusić" te 10 dni wytrzymać a później zrobić tydzień przerwy i profilaktycznie po 1 cytrynie stosować dziennie( po 1/2 cytryny na czczo i przed snem).

Czekam na Wasze opisy/opinie kuracji naturalnych jakie stosowaliście ;)
Ostatnio zmieniony przez milosz1984 Wto Wrz 20, 2011 23:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 15:25   

No moze sie skusze. :D
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 19:33   Oczyszczenie organizmu z toksyn,grzybów, pasożytów

Co polecacie na oczyszczenie organizmu na podstawie własnych doświadczeń?
Podzielcie się Waszymi sposobami, mile widziane opisane kuracje, pojedyncze produkty w celach pozbycia się ciężkiego i niezdrowego pokarmu zjedzonego, a który ,,niewygodnie" siedzi nam na żołądku.
Ja polecam kuracja oczyszaczjącą z soku z cytryn:

Profilaktyczna kuracja wygląda następująco:
1 dzień — 1 cytryna — 10 dzień
2 dzień — 2 cytryny — 9 dzień
3 dzień — 3 cytryny — 8 dzień
4 dzień — 4 cytryny — 7 dzień
5 dzień — 5 cytryn — 6 dzień
Od pierwszego do piątego dnia zwiększamy spożywanie o jedną cytrynę, a od szóstego do dziesiątego dnia zmniejszamy o jedną cytrynę. W sumie przez 10 dni należy wypić 30 cytryn.

Sok z cytryny przygotowuje się następująco: cytrynę przekroić na dwie połowy, każdą wycisnąć i pić bez dodatku cukru. Jeśli nie możecie Państwo pić czystego soku cytrynowego, to można go rozcieńczyć wodą.

Po kuracji profilaktycznie pijcie sok z jednej cytryny dziennie ( pół rano na czczo, pół przed snem).
Innym sposobem dla mnie jest grejpfrut, który zjadam zawsze po tłustych posiłkach jak się czasem zdarzy bo też uważam, że życie jest za krótkie by sobie odmawiać ciągle przyjemności nawet jak są niezdrowe a zdarzają się sporadycznie, za to staram się niwelować negatywne skutki niezdrowego(smacznego) dania jakimś naturalnym, zdrowym sposobem. Grejfrut sprawdza sie bardzo po tlustym posilku, do tego tez wode z cytryna, szklanka mocnej czerwonej herbaty no i jak się chce aktywność fizyczna w postaci bardzo ruchliwej jak aeroby typu bieganie( bieżnia), rower, skakanka itp.

Podzielcie się Waszymi sposobami na oczyszczenie z organizmu. Kuracjami kilkudniowymi i dłuższymi jak i doraźnymi sposobami na pojedyńczy przypadek zjedzenia czegoś niezdrowego.
Opiszcie co polecacie
 
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 12:17   

Fajny temat , wyprobuje to, slyszalem juz o tym, jak na razie to robie jak Molka

Molka napisał/a:
Ja piję codziennie wode z cytryną rano i wieczorem przed snem
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Neska 


Pomogła: 23 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sie 2009
Posty: 1331
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 12:45   

a co robi taka woda cytrynowa? bo duzo ludzi w sumie praktykuje taki zwycczaj. slyszalam, ze pobudza krazenie, detoksykuje, robi dobrze watrobie, a le w sumie to takie laickie slogany, moze Molka ma jakies naukowe wytlumaczenie. Mi taka woda b smakuje, w sumie u nas zawsze stoi dzban z woda i plasterkami cytryny z mieta jako napoj.
_________________
Pachelbel Canon in D
Ostatnio zmieniony przez Neska Czw Wrz 22, 2011 12:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
euroscan

Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 12:52   

- a co ci w końcu oczyszcza taki sok z cytryny, to co zjadłeś 20 godzin temu.
 
     
euroscan

Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 12:59   

- sok z cytryny wykazuje doskonałe właściwości rozpuszczające, toteż jego zadaniem jest rozpuszczenie patologicznego śluzu obklejającego ściany jelita cienkiego, kamieni kałowych w jelicie grubym, a także złogów zalegających w przewodach żółciowych oraz trzustkowych.
- problemem jest tylko jak ten sok cytrynowy ma dotrzeć w te miejsca.
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 14:59   

euroscan sok cytrynowy najlepiej dociera w ,,te" miejsca pijąc go na czczo a także regularnie, a z czasem organizm się do niego przyzwyczai i metodą prób i błędów w końcu znajdzie odpowiednią drogę, gdzie ma dotrzeć. Nic nie działa od razu, trzeba cierpliwości i czasu.
Osobom odchudzającym, które czasem nie potrafią sobie odmówić kalorycznych ,,pyszności" właśnie wodę z cytryną stosowaną regularnie, a także po każdym posiłku zjadanie połowy grejpfruta. Przyspiesza on trawienie się pokarmów, przyspiesza metabolizm, pomaga w oczyszczeniu organizmu ze złogów tłuszczów i metali ciężkich co jest bardzo ważne w odchudzaniu. Czytałem, że osoby jedzące bez wyrzeczeń zjadały około 2 grejpfruty na dzień ( pól grejpfruta po posiłku) schudły w ciągu 2 miesięcy od 5 do 10 kg w zależności od nadwagi osób stosujących tą kuracje.
 
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Czw Wrz 22, 2011 15:06   

euroscan napisał/a:
- a co ci w końcu oczyszcza taki sok z cytryny, to co zjadłeś 20 godzin temu.


Oczyszcza organizm z toksyn, jest pomocny w zwalczaniu infekcji, neutralizuje wolne rodniki. Sok pity na bieżąco oczyszcza organizm z toksyn. To co zjadłem po 20 godzinach? Oczyszcza na bieżąco, nie twierdze, że wszystko ,,wymiata", ale w dużym stopniu oczyszcza organizm.
 
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 12:24   

A co myslicie o lewatywie z soku cytrynowego. Powinna oczyscic "rure wydechowa" ze zlogow.
Picie soku stosuje raz do roku a wypicie nawet 0,3 litra nie robi dla mnie problemu.
Warunek, trzeba wypic bez oddechu.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 12:39   

Wspomniałeś Syriusz o cytrynie.
W moim przypadku działa katastrofalnie na śluzówkę. W kilka minut po tym, jak daję się skusić na herbatę z cytryną, natychmiast pojawia się dyskomfort typu mdłości plus podrażnienie gardła i uczucie przesycenia. Dodam, że herbatę solo mogę zapijać w nieograniczonych ilościach. Jestem poniekąd od niej uzależniony.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Wrz 27, 2011 17:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 12:57   

M i T napisał/a:
Wspomniałeś Syriusz o cytrynie.
W moim przypadku działa katastrofalnie na śluzówkę. W kilka minut po tym, jak daję się skusić na herbatę z cytryną, natychmiast pojawia się dyskomfort typu mdłości plus podrażnienie gardła i uczucie przesycenia. Dodam, że herbatę solo mogę zapijać w nieograniczonych ilościach. Jestem poniekąd od niej uzależniony.
Myślę, że cytryna jest spoko do obrzucania jakiegoś socjalisty na wiecu. Fajnie by się komponowała np. z twarzą tow. Ziętka :)

Tomek


Jestes pewien, ze to cytryna dziala katastrofalnie na Twoja śluzówkę a nie te "chemiczne siki", ktorymi zostala spryskana tam gdzie ja kupiles? Sprobuj wyszorowac ja twarda szczoteczka do rak w dosyc cieplej wodzie takiej aby nie parzyla rak. Albo obieraj ze skorki. Ja mam swoje cytryny przez caly rok, nie pryskane, na naturalnym nawozie od moich kurek. Sklepowe jakos inaczej pachna od moich.
pozdrawiam
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 14:08   

Nigdy nie używam skórek cytrynowych. W ogóle uważam cytrynę za coś skrajnie niejadalnego.
Oczywiście, z chęcią spróbowałbym Twoich, ale nie jestem przekonany co do jakichś szczególnych różnic w reakcji mojej śluzówki na kwas cytrynowy.
Generalnie jestem kompletnym antagonistą, jeśli chodzi o cytrusy.

Tomek
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Wrz 27, 2011 14:26   

Jest jeszcze jedno , trzeba odpowiedziec sobie na pytanie czy tę herbatę sie słodzi, jeśli tak to nie ma o czym gadac. A tak wogóle to nie piajam zadnej herbaty z cytryną, tylko wode z cytryną.
Ostatnio zmieniony przez Molka Wto Wrz 27, 2011 14:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 00:54   

M i T napisał/a:
Nigdy nie używam skórek cytrynowych. W ogóle uważam cytrynę za coś skrajnie niejadalnego.
Oczywiście, z chęcią spróbowałbym Twoich, ale nie jestem przekonany co do jakichś szczególnych różnic w reakcji mojej śluzówki na kwas cytrynowy.
Generalnie jestem kompletnym antagonistą, jeśli chodzi o cytrusy.

Tomek

Najwiecej witaminy C jest wlasnie w skorce a nie w soku. Sokiem z cytryny konserwujemy wiele przetworow, ktore sami robimy. Jezeli ktos nie moze jesc czosnku bo mu smierdzi to wystarczy zrobic sobie paste z awokado, czosnku, kwasnej smietany, soku z cytryny i do smaku pieprz ziolowy. Bardzo smaczne i duzo witamin. Szybko sie robi i mozna sobie przygotowac codziennie swieze. Ja zjadam z malutka kromka chleba razowego, chrupiacego z wlasnego wypieku + odpowiednia jajecznica. Oczywiscie + zabek czosnku z mego ogrodka.
Sok z cytryny uzywamy do robienia zalewy do kurczakow na BBQ. A smazona ryba to juz musi byc skropiona cutryna. Tak wiec ten owoc ma ogromne zastosowanie w zywnosci.
Pozdrawiam
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 01:20   

Dlatego trudno mi się godzić na to, że cytryną sikać w pstrąga nie mogę.

Tomek
 
     
mimoza

Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 7
Wysłany: Śro Wrz 28, 2011 11:12   

Ja od jakiegoś czasu borykałam się z chorobą wrzodową żołądka, oprócz terapii lekami, lekarz zalecił mi picie wielkiej pieniawy, która ma wodorowęglany pomagające oczyścić organizm.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 08:49   

O herbacie z cytryna bylo swego czasu glosno o tym jak doszli naukowcy, ze wydziela sie cytrynian glinu czy jakos tak w reakcji cytryny z herbata a glin prowadzi do Alzheimera i czegos tam jeszcze
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 11:40   

Zyon, po wodzie z cytryną mam to samo.

Tomek
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 11:55   

zyon napisał/a:
O herbacie z cytryna bylo swego czasu glosno o tym jak doszli naukowcy, ze wydziela sie cytrynian glinu czy jakos tak w reakcji cytryny z herbata a glin prowadzi do Alzheimera i czegos tam jeszcze


Nie słyszałem, albo nie miałem prawa słyszeć początku tego zamieszania z aluminium, z powodu wieku. Lecz moja mama już zdążyła lata temu przenieść na mnie nawyk wyciskania cytryny do herbaty po zaparzeniu jej, względnie po jej ostudzeniu.

Więc musiało być o tym głośno.
 
     
lenka86r

Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 4
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 18:51   

co do sposobów oczyszczania to słyszałam wiele:
1. sok z cytryny
2. oczyszczanie wg tombaka -lewatywy
3. oczyszczanie wg gersona -lewatywy z kawy,
4. oczyszczanie wg dr clark zapper, zioła
5. zioła oczyszczające - herbaty, napary,
Polecam wszystkie stosowane z rozsądkiem. Przy okazji radzę ograniczyć lub całkowicie zrezygnować z jedzenia słodyczy ( ja niestety nie dam rady się opanować :) namawiam innych, bo przez pół roku nie jadłam wcale i czułam się rewelacyjnie, niestety poźniej się złamałam i pogorszenie stanu zdrowia i alergia wróciła ze zdwojoną siłą.
 
     
klotylda14 

Dołączyła: 20 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 11:27   

Trzykrotnie przeszłam kurację cytrynową ( ta zaczynajacą sie od 5-ciu cytryn dziennie, az do 25 - ciu przez 4 dni). Baaardzo trudna do przejścia - przynajmniej dla mnie - ale jakie efekty! Przede wszystkim pozbyłam się artrozy, a miałam skierowanie od ortopedy na zabieg. Normalnie moge chodzić, a przed kuracją, po przejsciu 100 m, czułam potworny ból, jakbym miała polamane palce.
Od 3 lat nie wiem co to przeziebienie, czy grypa. Polecam :)
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 13:17   

klotylda14 napisał/a:
Trzykrotnie przeszłam kurację cytrynową ( ta zaczynajacą sie od 5-ciu cytryn dziennie, az do 25 - ciu przez 4 dni). Baaardzo trudna do przejścia - przynajmniej dla mnie - ale jakie efekty! Przede wszystkim pozbyłam się artrozy, a miałam skierowanie od ortopedy na zabieg. Normalnie moge chodzić, a przed kuracją, po przejsciu 100 m, czułam potworny ból, jakbym miała polamane palce.
Od 3 lat nie wiem co to przeziebienie, czy grypa. Polecam :)


Z 25 cytryn to bedzie okolo litra soku.
Czy pijesz to naraz czy tez dzielisz na porcje?
Naraz pol litra wypije bez oddechu ale litry to nie probowalem.
Ja te cytryny przeliczam na objetosc soku bo moje maja zroznicowana wage.
Najwieksze waza powyzej pol kilograma sztuka a mialem okazy i o wadze nawet 800 gram.
Mam nawet zdjecia takich okazow. Cytryny rosna na naturalnym nawozie od .
Pozdrawiam
 
     
klotylda14 

Dołączyła: 20 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 08:48   

Tak, mniej wiecej, 5 cytryn = 1 szklanka, więc max wychodzi 5 szklanek dziennie i rozdzielam - nie dałabym rady od razu wypić :razz: . Cięzko jest przebrnąć przez całą kurację, ale warto zacisnąć zęby, bo efekty sa wrecz spektakularne.
 
     
Wiśnia 

Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 34
Wysłany: Czw Cze 21, 2012 21:11   

Kuracja aloesem: rano na czczo albo wieczorem jako ostatni posiłek picie od 50 ml soku z aloesu. Sok popijamy 0,5 l mikstury wcześniej przygotowanej. Przepis na miksturę:
- pół litra wody
- kawałek imbiru
- plaster cytryny
- łyżeczka miodu
Gotujemy wodę. Do wrzątku dodajemy cytrynę oraz imbir. Kiedy woda jest lekko ciepła dodajemy miodu. Odstawiamy na ok. 5 minut. Spożywamy napój małymi łyczkami. Napoju można przygotować jednorazowo więcej i przed spożyciem lekko podgrzać.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 07:26   

O jakas nowa misktura. Czy nada sie do odkrecenia zardzewialej sruby? Mam taka jedna M14 w zwrotnicy przekladni i nie moge ruszyc
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Wiśnia 

Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 34
Wysłany: Pią Cze 22, 2012 11:28   

zyon napisał/a:
Czy nada sie do odkrecenia zardzewialej sruby?


Nie wiem, czy nada się spróbuj i podziel się opinią ;)
 
     
AD_HD

Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 16
Wysłany: Sob Cze 23, 2012 19:51   

Cytat:
2. oczyszczanie wg tombaka -lewatywy
3. oczyszczanie wg gersona -lewatywy z kawy,

&
Cytat:
Trzykrotnie przeszłam kurację cytrynową ( ta zaczynajacą sie od 5-ciu cytryn dziennie, az do 25 - ciu przez 4 dni).

&
Cytat:
Kuracja aloesem: rano na czczo albo wieczorem jako ostatni posiłek picie od 50 ml soku z aloesu. Sok popijamy 0,5 l mikstury wcześniej przygotowanej.


Az mi sie jesc zachcialo 8)
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Wto Cze 26, 2012 10:40   

Pije codziennie sok z 2 duzych cytryn + 2 pomarancze + 1 grejfrut.
Dzisiaj spadla olbrzymia cytryna z wierzcholka drzewka i o dziwo nie uszkodzila sie.
Wazy tylko 934 gramy, to jest chyba rekord.
Jutro wybiore sie do sasiada aby zrobic jej zdjecie na wadze bo moja kamera akurat przestala pracowac.
 
     
truskawka1

Dołączył: 29 Cze 2012
Posty: 1
Wysłany: Nie Lip 01, 2012 19:04   

jeśli chodzi o oczyszczanie organizmu z toksyn, grzybów i pasożytów to osobiście polecam zacząć od oczyszczania jelit:
- po pierwsze przejść na dietę bezglutenową - czyli kategorycznie odstawić wszytko co zawiera mąkę pszenną! gluten tworzy złogi w jelicie co powoduje ich rozszczelnienie i nie tylko...
- po drugie należy odstawić mleko - człowiek nie potrafi trawić kazeiny, czyli białka mleka..kazeina odkłada się w naszych jelitach w postaci śluzu mlekowego, który jest wręcz idealną pożywką dla pasożytów!
-po trzecie polecam algi chlorelle, najlepiej sproszkowane - rewelacyjnie oczyszczają jelita a do tego zawierają wiele pierwiastków m.in. krzem
I na koniec oczywiście coś co usunie te większe pasożyty czy też inne drobnoustroje...można stosować preparaty ziołowe ale one dadzą sobie radę tylko z tymi mniejszymi lokatorami ale niestety problem jest z tymi większymi...leki nie zawsze są skuteczne i do tego niszczą naszą naturalną mikroflorę...dlatego ja skusiłam się na biorezonans :) i jestem zadowolona pozbyłam się wszystkich pasożytów (miałam m.in. glistę ludzką:/ więc uwierzcie nie brzmi ciekawie więc musiałam się jej szybko pozbyć ;) ).
Stosowała ktoś z Was tą metodę? Ja byłam w Tarnowskich Górach w VollaMed.
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Pon Lip 16, 2012 13:15   

klotylda14 napisał/a:
Trzykrotnie przeszłam kurację cytrynową ( ta zaczynajacą sie od 5-ciu cytryn dziennie, az do 25 - ciu przez 4 dni). Baaardzo trudna do przejścia - przynajmniej dla mnie - ale jakie efekty! Przede wszystkim pozbyłam się artrozy, a miałam skierowanie od ortopedy na zabieg. Normalnie moge chodzić, a przed kuracją, po przejsciu 100 m, czułam potworny ból, jakbym miała polamane palce.
Od 3 lat nie wiem co to przeziebienie, czy grypa. Polecam :)


Wlasnie zakonczylem ta kuracje. Ciezkie byly ostatnie 3 dni, kiedy juz schodzilem z iloscia.
Mysle, ze musze odpoczac z tydzien od tych cytryn zanim zaczne popijac profilaktycznie sok z cytryny + grejfruta, ktory rzeczywiscie smakuje mi.
 
     
klotylda14 

Dołączyła: 20 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 08:12   

Moje gratulacje, to jest naprawdę sukces, bo w tej kuracji człowiek pokonuje samego siebie.
Zauwazyłeś jakieś wymierne skutki?
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 11:50   

klotylda14 napisał/a:
Moje gratulacje, to jest naprawdę sukces, bo w tej kuracji człowiek pokonuje samego siebie.
Zauwazyłeś jakieś wymierne skutki?


Dziekuje,

ale te ilosci wypijanego soku z cytryny powalaly moja Polowke.
Ona tego nie przejdzie za Chiny Ludowe.
A kedy zaprezentowalem moim doroslym dzieciom jak wypic pelna szklanke tego soku bez najmniejszego skrzywienia sie to nie mogli w to uwierzyc, ale wyciskalem ten sok przy nich wiec i uwierzyli. Czy skutki jakies zauwazylem? Trudno mi powiedziec w tej chwili. Z reguly nie choruje, nawet kiedy moja Polowka byla chora to nie potrafila zarazic mnie mimo, ze razem spimy.
Moje dolegliwosci zwiazane sa z kregoslupem i z tego powodu roznymi bolami, kiedy nerwy sa uciskane. Zauwazylem, ze tych boli mam mniej od jakiegos czasu. Mniej mecze sie przy wiekszym wysilku i w ogole wydaje mi sie, ze jestem sprawniejszy fizycznie niz jeszcze 5 lat temu. Ale ja tego soku wypijam co nieco od chwili przeprowadzki tutaj. Bylo tutaj 11 doroslych drzew cytrynowych, 8 wycialem bo za duzo tego bylo.
Acha, wlasnie oddalem mocz a 4 godziny temu zjadlem na obiad gulasz z duza porcja buraczkow i ten mocz byl prawie bezbarwny. Zwykle, byl buraczkowy.
pozdrawiam
 
     
Syriusz 
Syriusz

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 165
Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Czw Lip 26, 2012 12:06   

Zauwazylem, ze myje sobie cale plecy bez uzycia odpowiedniej szczotki z dluga raczka.
Ta kuracja chyba pomogla mi coskolwiek na moje stawy w lopatkach i kolanach, z ktorymi mialem problemy. Zobaczymy za jakis czas a w ogole to wypijam codziennie sok z jednej cytryny plus duzy grejfrut tak w 2 godziny po sniadaniu.
 
     
Martynika 


Dołączyła: 30 Lip 2012
Posty: 10
Skąd: Polska
Wysłany: Wto Lip 31, 2012 11:40   soki i lewatywy

A u mnie mama stosowała swojego czasu na oczyszczanie organizmu picie dużej ilości soków i lewatywy (idąc za wskazówkami terapii sokami - tu można o tym poczytać ) i choć to była bardziej metoda dla osób szukajacych naturalnych terapii antyrakowych, to muszę przyznać, że mama czuła się po tym świetnie i wyglądała tez kapitalnie, więc myślę że to całkiem fajna sprawa.

Ja nie mam nowotworowych problemów, więc stawiam raczej na głodówkę oczyszczającą, ale jak jestem u rodzicielki, to nigdy nie odmówię soku z takiej specjalnej wyciskarki którą sobie specjalnie do celów terapii gersona nabyła..
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Wto Lip 31, 2012 14:35   

Martynika napisał/a:
to nigdy nie odmówię soku z takiej specjalnej wyciskarki

i sok zyskuje na wartości $ ;)
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lip 31, 2012 14:54   

Mariusz_ napisał/a:
Martynika napisał/a:
to nigdy nie odmówię soku z takiej specjalnej wyciskarki

i sok zyskuje na wartości $ ;)

Pól litra śmietanki,to mało kto wypije,a baniak soku luzik i to na zdrowie :)
 
     
Martynika 


Dołączyła: 30 Lip 2012
Posty: 10
Skąd: Polska
Wysłany: Pią Sie 03, 2012 08:49   

baniaka to chyba nie dałabym rady tak na raz;)
 
     
oleska23

Dołączył: 21 Lis 2013
Posty: 6
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 20:10   

Oj ja bym chyba nie przełknęła szklanki soku z cytryny i grejfruta ;-/
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pią Lis 29, 2013 09:16   

to dobrze, żebyś nie przełknęła

po co?

oczyszcza się sam organizm ?
a pijąc codziennie sok z cytrusów nadużywasz swego organizmu

soki z innych owoców i warzyw te z sa ok.

szkoda ze nie można zrobić sobie soku z miesa :)
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
opiotr 

Dołączył: 19 Kwi 2013
Posty: 133
Wysłany: Pią Lis 29, 2013 21:22   

sylwiazłodzi napisał/a:


szkoda ze nie można zrobić sobie soku z miesa :)

W terapii Gersona (którą niejako wegetarianie przemianowali na swoją i systematycznie treści o soku z wątroby znikają z książek i opisów metody) występują soczki z wątróbek.
SOK Z WĄTROBY:
Dla wielu osób jest nie do zjedzenia (często psychologicznie). Jednakże jest to element leczenia żywieniem i powinien być o ile to możliwe stosowany. Jest drogi w wytwarzaniu. 250 g świeżej wątroby cielęcej pociąć w 2,5-centymetrowe plastry. Wątroba świeża, niemrożona, niepłukana, z młodego cielęcia - waga 1100-1800 g. (Można używać wątroby jagnięcej). Dodać 250 (350) g świeżej marchwi i 1 małe jabłko. (Dla niektórych dodanie ząbka czosnku lub połowy cebuli poprawia smak.) Wątrobę i marchew partiami na przemian przepuścić dwa razy przez rozdrabniacz i dokładnie wymieszać, następnie wycisnąć pod prasą przez dwie - trzy warstwy czystego muślinu (lub: na wilgotne płótno położyć na krzyż dwie serwetki papierowe złożone na pół. Na środek nałożyć dwie łyżki mieszaniny. Złożyć nad mieszaniną cztery boki serwetek i podobnie złożyć płótno). Wycisnąć przez prasę. Powtarzać operację aż do przerobienia całego surowca. Musi być wypity natychmiast. Zapić małą ilością soku pomarańczowego, jeśli jest potrzeba zmiany smaku. Wątrobę natychmiast po ubiciu włożyć w szczelnej torebce do lodowatej wody. Po schłodzeniu (30-60 min.) przechowywać w lodówce na podkładzie z lodu lub w zamrażalniku w temperaturze 3 stopni Celsjusza. Nie zamrażać! W ten sposób przechowywana wątroba nadaje się przez 96 godz. do użycia.
Nie brać pod uwagę niedawnego usunięcia tego soku w niektórych amerykańskich podręcznikach praktycznych.
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Sob Lis 30, 2013 19:30   

dzięki, opiotr
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Ramirezik

Dołączył: 07 Lis 2013
Posty: 6
Wysłany: Śro Gru 04, 2013 06:05   

Tylko pamiętajcie o zmianie nawyków żywieniowych :)
 
 
     
vita-ko.pl 

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Lut 2014
Posty: 4
Wysłany: Wto Lut 18, 2014 20:46   

Kuracja nasionami babki płesznik.

Nasiona podawane doustnie, absorbują wodę i uwalniają śluz tworząc żel, który ułatwia przesuwanie się zalegających mas w jelitach. Zaletą jest fakt, iż działanie nie powoduje otarć ścian jelit. Zastosowanie nasion babki płesznik jest więc polecane osobom z wrażliwymi jelitami. Nasiona mogą również stosować kobiety w ciąży i karmiące piersią. Nasiona babki płesznik są bezpiecznym i polecanym środkiem przeczyszczającym dla niemowląt i małych dzieci. Powodują pęcznienie niestrawionych części pokarmowych i pobudzenie perystaltyki jelit. Zaletą stosowania babki płesznik jest spowolnione działanie. Efekt przeczyszczający nie jest gwałtowny. Następuje po 12-24 godzinach od spożycia. Podczas kuracji należy pamiętać o przyjmowaniu dużej ilości płynów. Nasiona babki płesznik również pozytywnie oddziałują na tworzenie się dobrych bakterii w jelitach.

Wskazania do stosowania


Kuracja nasionami babki płesznik polecana jest osobom cierpiącym na uporczywe zaparcia, odchudzających się, ze zwiększonym apetytem, pragnących oczyścić organizm z toksyn,z podwyższonym ciśnieniem tętniczym,z podwyższonym cholesterolem LDL,pragnących poprawić stan swojego zdrowia i polepszyć samopoczucie.

Efekty


Hamuje nadmierny apetyt, pozastawia uczucie sytości,
Usprawnia perystaltykę jelit,
Likwiduje uporczywe zaparcia,
Przyczynia się do usunięcia toksyn z organizmu,
Poprawia samopoczucie i koncentrację,
Wspomaga oczyszczenie wątroby
Wspomaga obniżenie ciśnienia
Wspomaga obniżenie cholesterolu LDL

Jak stosować

Około dwóch łyżeczek nasion należy zalać letnią wodą. Całość wymieszać i odczekać 5 minut aż nasiona będą napęczniałe i pokryte śluzem. Należy stosować 15 minut przed posiłkiem trzy razy dziennie. Nasiona babki płesznik mogą być również świetnym dodatkiem do potraw takich jak: desery, ciasta, jogurty,musli, sałatki.

Smak i zapach


Babka płesznik posiada neutralny zapach i smak. Po połączeniu z wodą konsystencja przypomina siemię lniane i łatwo ją połknąć.

Przeciwwskazania

- Nie stosować u dzieci poniżej 12 roku życia z nawdrażliwością na nasiona

- Nie stosować w stanach niedrożności jelit, przy nudnościach i wymiotach

- Osoby chorujące na cukrzyce, choroby układu krążenia i układu pokarmowego powinny przed rozpoczęciem kuracji skonsultować się z lekarzem.

Cena

Waha się od kilkunastu do nawet kilkuset(!) złotych .Co ciekawe nasiona w żaden sposób nie różnią się składem ani działaniem.
 
     
g69 

Wiek: 54
Dołączył: 27 Lis 2013
Posty: 331
Wysłany: Nie Kwi 20, 2014 06:28   

Przeczytałem ten artykuł:
http://www.danwit.pl/arty...nie-oczyszczac/
I zastanawiam się ,czy w przypadku moich chorych jelit (CU)czy ta herbatka i plastry by coś poprawiły w kierunku zdrowia?
 
     
SuperShape 

Wiek: 33
Dołączył: 03 Wrz 2014
Posty: 1
Skąd: Pniówek
Wysłany: Śro Wrz 03, 2014 21:01   Oczyszczenie organizmu z toksyn,grzybów, pasożytów

Oczyszczanie z pasożytów najlepiej dokonać metodą naturalną, która nie ma skutków ubocznych w postaci osłabienia organizmu, odporności. Wszystkie antybiotyki, leki farmakologiczne działają jedynie na objawy, a nie przyczynę, a przy okazji mają wpływ na osłabienie odporności organizmu (niszczę florę bakteryjną jelit). Z tej strony dowiesz się jak pokonać większość pasożytów i jak z nimi walczyć na przyszłość: http://zwalcz-pasozyty.pl/
 
     
leone 

Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 3
Wysłany: Czw Paź 16, 2014 09:22   

Tu też są dobre diety odkwaszające i oczyszczające: http://terapiasokami.pl/pl/n/list A próbował ktoś może Gersona?
 
     
zdrow

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Lis 2014
Posty: 42
Wysłany: Pią Sty 23, 2015 10:46   

Ja stosuję 2*dziennie napar z czystka, zabija grzyby, wirusy i bakterie a dodatkowo oczyszcza organizm z metali ciężkich, polecam tylko ten ekologiczny http:// $$/produkt/czystek-250g-ekogram/
 
     
margollaa

Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 28
Wysłany: Pią Gru 04, 2015 15:10   

Ja mam jonizator wody, dzięki któremu w naturalny sposób podeje mojemu organizmowi pH zasadowe i wyrównuję równowagę kwasowo - zasadową. Myślę, że jest to bezpieczny sposób, beż żadnego zbędnego trucia się tabletkami.
 
     
WeraEm

Dołączył: 17 Lis 2016
Posty: 1
Wysłany: Czw Lis 17, 2016 10:59   

Od dwóch lat regularnie się oczyszczam co pół roku. Jestem z wykształcenia technologiem żywności i wiem ile siedzi całej chemii w jedzeniu! Nie chcę składować tego w swoim organizmie dlatego próbuje różnych metod zupy, głodówki, czy oczyszczanie wątroby wg Mortiza, oprócz tego stosuje herbaty z czystka i płyn ziołowy https://www.bionaturalfit...wy-300ml-p10180 nie narzekam na zdrowie, czuje się dobrze, od uzależniłam się od słodkiego, z którym wcześniej byłam nierozłączna a przeziębienie to dla mnie rzecz obca
 
     
agantana 

Dołączyła: 30 Lis 2016
Posty: 6
Wysłany: Śro Lis 30, 2016 22:42   

Bardzo zaciekawił mnie temat jonizatora wody. Oczyszczałam się głodówką wg dr E.Dąbrowskiej i piłam tylko wodę, ale zwykłą. Teraz profilaktycznie biorę tonik Floradix na jelita . Generalnie dieta głodowa jest i łatwa, bo nie ma problemu co jeść - po prostu NIC :) . Za to efekty sa rewelacyjne. Serdecznie polecam.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Gru 01, 2016 08:56   

To prawda. W Auschwitz mieli doskonałe efekty w odchudzaniu.
JW
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Gru 01, 2016 09:20   

Trudno żeby nie mieli. Dowódca III Rzeszy o wszystkich dobrze wtedy dbał. :|
 
     
sucharek 

Dołączyła: 08 Gru 2016
Posty: 9
Wysłany: Czw Gru 08, 2016 10:44   

Ja polecam ocet jabłkowy, łyżeczkę, dwie rozpuszczone w szklance wody codziennie. Genialnie wpływa na jelita i na metabolizm.
_________________
Zawsze miej nadzieję, lepsze jutro nadejdzie...
 
     
maslowska

Dołączył: 14 Wrz 2012
Posty: 98
Wysłany: Wto Gru 20, 2016 13:13   

Ciekawy wątek.
Ja próbowałam różne herbatki i zioła.Oj sporo się tego przewinęło w mojej kuchni. Żałuje tylko , ze kiedys nabierałam się na te wszystkie detoksykujące tabletki Obecnie juz nie wierzę w ich natychmiastowe działanie ponieważ zobaczyłam,że tak naprawdę najskuteczniejsze są w moim przypadku zioła. Pomaga mi Fibra Vitale. Jeden z lepszych preparatów oczyszczających. Nie jest tani to fakt, ale jak do tej pory raczej nie zetknęłam się z niczym lepszym.
Ostatnio zmieniony przez maslowska Wto Gru 20, 2016 13:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
oluniek

Dołączył: 07 Kwi 2017
Posty: 1
Wysłany: Pon Kwi 10, 2017 09:45   

Od lat oczyszczam się tylko przy pomocy ziół. Tyle, że nie kupuje jakichś byle jakich z marketów tylko takie prawdziwe z apteki z Zielnika Aptecznego. Sama sobie zobacz jaką mają dużą ofertę http://www.zielnik-apteczny.pl/produkty/
 
     
agaa 

Dołączyła: 07 Gru 2016
Posty: 29
Wysłany: Wto Kwi 18, 2017 11:37   

Ja przeczytałam ostatnio, że zielony jęczmień z powodzeniem może zastąpić szklankę wody z cytryną, ale jest wskazany tylko dla osób, które nie mają wrażliwych jelit. I jak czytam o tym zielonym jęczmieniu to coraz bardziej mnie to przekonuje, bo wpływa również na cerę, więc zamiast brać suplement na cerę, na oczyszczanie i na metabolizm, można wziąć jeden - zielony jęczmień.
 
     
moniczka23

Dołączył: 10 Sty 2017
Posty: 13
Wysłany: Śro Lip 19, 2017 06:32   

Diet oczyszczających organizm jest bardzo wiele. Niestety ale diety takie rzadko kiedy podają konkrety. Nie jestem przekonana do diet restrykcyjnych takich jak dieta kapuściana czy dieta sokowa. W niektórych przypadkach mogą byc skuteczne. Dla wiekszości osób bedzie to jednak zbytnie obciażenie organizmu, które nie będzie prowadziło do niczego dobrego. Dieta oczyszczająca, zdrowa dla wątroby to dieta;
zrównoważona
zawierająca wszystkie składniki odżywcze
regularna ( regularne spozywanie posilków)
oraz bezalkoholowa
Na tej stronie jest kilka dobrych pomysłów na lunch który jest dobry dla wątroby:
http://szczesliwawatroba....podziekuje.html
 
     
polyanna 

Dołączyła: 13 Lis 2016
Posty: 8
Wysłany: Wto Gru 19, 2017 13:39   

Naturalne oczyszczanie organizmu, detox, porady dietetyka - wszystko to w stołecznym centrum Trea. Warto najpierw zasięgnąć wiedzy u profesjonalistów, bo większość ludzi chcących oczyścić swój organizm, wie o tym tyle co nic.
 
     
blanka150

Dołączył: 19 Sty 2018
Posty: 1
Wysłany: Nie Sty 21, 2018 17:16   

Ja przetestowalam popularny ostatnio detoks sokowy. Balam się, że będe cały czas glodna chodzila. Na szczęscie nic takiego się nie wydarzylo. Faktycznie poczułma się lepiej, zniknęło całkowicie uczucie ciężkości w żołądku. Zamawiałam soki ze sportfood, bo mają najwięcej smaków do wyboru. Detoks detoksem, ale jednak smak tez ma znaczenie.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved