Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:12
Marskość wątroby
Autor Wiadomość
gajucha

Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 4
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 13:26   Marskość wątroby

czytam od kilku dni wszystko na temat żywienia optymalnego.Czy jest szansa na wyleczenie się z marskości stosując skrupulatnie tę dietę?
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Wrz 23, 2011 19:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 13:27   Re: marskość wątroby

gajucha napisał/a:
czytam od kilku dni wszystko na temat żywienia optymalnego.Czy jest szansa na wyleczenie się z marskości stosując skrupulatnie tę dietę?


Dieta jest dobra, lepsza na pewno niż te zalecane oficjalnie. Warto jednak podejść do tematu bardziej kreatywnie. Ostropest plamisty itd.
_________________

 
     
gajucha

Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 4
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 13:33   

znacie dobrych lekarzy optymalnych z zielonej góry? z neta są nieaktualne.
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 15:32   

W Zielonej Górze nie wiem czy znajdziesz dobrego lekarza optymalnego, godny polecenia jest Doktor Jan Wróbel z Opola, więc daleko nie masz: Opole, [...] Dieta dietą, proponuje poczytać Słoneckiego i forum Biosłone, bo sama dieta to zdecydowanie za mało.
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Pią Gru 03, 2010 17:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 17:13   

To jest jedyny sposób na marskość wątroby. Jeżeli dieta nie pomoże, to nie pomoże nic. Wątroba odnawia swoje komórki w przeciągu kilku tygodni, więc, jak się to często zdarza po zatruciu lub wzw, główną przyczyną powikłań wzw jest fatalne żywienie.
Niedawno mieliśmy chorego z rozwijającą się marskością po wzw, zatruciu chemikaliami, ze zdiagnozowanym rakiem wątroby. Po kilku miesiącach niskowęglowodanowego żywienia nie tylko czuje się znacznie silniejszy, ale, co nie do wiary, guzy wątroby zaczęły się zmniejszać.
Więc tym bardziej marskość wątroby może być wyleczona dietą, pod warunkiem, że nie będzie się tracić wielu lat na diagnozowanie, szukanie kamienia filozoficznego, interferonu i tym podobnych rzeczy.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 17:17   

brajan30 napisał/a:
W Zielonej Górze nie wiem czy znajdziesz dobrego lekarza optymalnego, godny polecenia jest Doktor Jan Wróbel z Opola, więc daleko nie masz: ... Dieta dietą, proponuje poczytać Słoneckiego i forum Biosłone, bo sama dieta to zdecydowanie za mało.

Czy uzgodnił Pan z dr Wróblem, że zgadza się podać publicznie swoje prywatne dane?
Dwa lata temu zdecydowanie odciął się od współpracy z nami.
JW
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 18:25   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

Czy uzgodnił Pan z dr Wróblem, że zgadza się podać publicznie swoje prywatne dane?

Dane prywatne doktora Wróbla są ogólniedostępne, choćby na stronach Ashkara http://www.lekarstwonaraka.com.pl/Terapia.htm , a skoro strona jest też ogólniedostępna, więc nie musze niczego z doktorem uzgadniać.
Witold Jarmolowicz napisał/a:

To jest jedyny sposób na marskość wątroby. Jeżeli dieta nie pomoże, to nie pomoże nic.

Nie zgadzam sie z tym do końca. Jak najbardziej dieta ok. Ale jeżeli organizm mamy zasyfiony toksynami, przyswajalność składników i minerałów jest słaba, to na diecie zbudujemy co najwyżej atrape zdrowia, która prędzej czy później runie. Sporo osób na Biosłone zna to z praktyki.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 18:28   

brajan30 napisał/a:
Sporo osób na Biosłone zna to z praktyki.

Tylko jak oni się żywili :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 18:45   

Hannibal napisał/a:
brajan30 napisał/a:
Sporo osób na Biosłone zna to z praktyki.

Tylko jak oni się żywili :)

Hani, zasady zdrowego żywienia muszą iść w parze, z oczyszczaniem organizmu i z niezasyfianiem jego. Ty i ja, oboje odchorowujemy infekcje, nie zażywamy supli, itp (ja dodatkowo pije miksture). Jedno bez drugiego ma taki sens co zawracanie kijem Wisły, śp. Pan Adam Jany jest tego najlepszym przykładem (postawił tylko na dietę i atrapa zdrowia upadła)
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 18:47   

Co jest lepsze: Sylmarilion z apteki z ekstraktem z ostropestu ale i z wypelniaczami, mielony ostropest czy cale nasiona? Same nasiona maja tylko chyba 6% sylmarilyny. Jaki najlepiej stosowac i ile ?
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 18:49   

brajan30 napisał/a:
(ja dodatkowo pije miksture)

Codziennie pijesz? Tak jak pisales, lyzka dyni, slonecznika i ostropestu zmielone ?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:08   

brajan30 napisał/a:
Hani, zasady zdrowego żywienia muszą iść w parze, z oczyszczaniem organizmu i z niezasyfianiem jego. Ty i ja, oboje odchorowujemy infekcje, nie zażywamy supli, itp (ja dodatkowo pije miksture).

Jasne.
Primum non nocere.
Czyli przede wszystkim nie hamować naturalnych procesów oczyszczania się organizmu via różne organy, skóra, etc.
Odchorowywanie infekcji to ważna sprawa.
Do tego regularne pocenie się podczas wysiłku fizycznego.
Okresowe głodówki.
Sen.
Słońce.
No i oczywiście żywienie oparte o produkty, które sprzyjają owemu oczyszczaniu.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pią Gru 03, 2010 19:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:10   

Hannibal napisał/a:
No i oczywiście żywienie oparte o produkty, które sprzyjają owemu oczyszczaniu.

tzn?
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:17   

zyon napisał/a:
brajan30 napisał/a:
(ja dodatkowo pije miksture)

Codziennie pijesz? Tak jak pisales, lyzka dyni, slonecznika i ostropestu zmielone ?

Tak miksturka codziennie. Natomiast łyżka pestek dynii, pestek słonecznika, siemienia lnianego i łyżeczka ostropestu (wszystko zmielone) to koktajl błonnikowy i też pije codziennie, dodaje jeszcze do tego łyżke miodu. Oczywiście wszystko bio, od rolnika to podstawa.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:19   

zyon napisał/a:
tzn?

to znaczy rawpaleo oparte o jak najlepsze produkty z fauny i flory
dość ogólnie to ująłem, bo w ramach tego można jeść najróżniejsze produkty, w różnych proporcjach, dostosowując je do własnego organizmu :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:43   

brajan30 napisał/a:
zyon napisał/a:
brajan30 napisał/a:
(ja dodatkowo pije miksture)

Codziennie pijesz? Tak jak pisales, lyzka dyni, slonecznika i ostropestu zmielone ?

Tak miksturka codziennie. Natomiast łyżka pestek dynii, pestek słonecznika, siemienia lnianego i łyżeczka ostropestu (wszystko zmielone) to koktajl błonnikowy i też pije codziennie, dodaje jeszcze do tego łyżke miodu. Oczywiście wszystko bio, od rolnika to podstawa.

Tzn mikstura oddzielnie? Grejpfrut z czymstam?
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:44   

Hannibal napisał/a:
zyon napisał/a:
tzn?

to znaczy rawpaleo oparte o jak najlepsze produkty z fauny i flory
dość ogólnie to ująłem, bo w ramach tego można jeść najróżniejsze produkty, w różnych proporcjach, dostosowując je do własnego organizmu :)

No ale jakie produkty sprzyjaja oczyszczaniu? Przyznam, ze nie rozumiem tego twojego tlumaczenia.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:58   

zyon napisał/a:
No ale jakie produkty sprzyjaja oczyszczaniu? Przyznam, ze nie rozumiem tego twojego tlumaczenia.

Jasne, bo nie wszystkie wszystkim mogą jednakowo służyć.
Np. takie zwykłe jabłka - dobrze oczyszczają organizm.
No ale różne osoby mają różną tolerancję na nie - jedni mogą zjeść więcej, drudzy mniej, a są i tacy, co wcale.
Oczywiście mam na myśli takie niepryskane.
Owoce dzikiej róży, czarna porzeczka - bo dużo witaminy C
No i zwierzęce najróżniejsze, ale to temat rzeka.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pią Gru 03, 2010 19:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Pią Gru 03, 2010 20:07   

brajan30 napisał/a:

zasady zdrowego żywienia muszą iść w parze, z oczyszczaniem organizmu i z niezasyfianiem jego. Ty i ja, oboje odchorowujemy infekcje, nie zażywamy supli

totalne przekłamanie
organizm ma własne mechanizmy oczyszczania przy zdrowym odżywianiu, nie musisz go wspomagać i nie powinien łapać infekcji.
sprawdzone przez 10 lat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 20:26   

ali napisał/a:
organizm ma własne mechanizmy oczyszczania przy zdrowym odżywianiu, nie musisz go wspomagać i nie powinien łapać infekcji.

ma własne - to prawda
i jednym z nich, bardzo skutecznym, są choroby infekcyjne
sprawdzone przeze mnie już od wielu lat
Baas ma 92 lata i ma to sprawdzone od 70 lat
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 21:02   

Kto to jest ten caly Baas? W wieku 22 lat zaczal sie zywic dieta?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 21:07   

zyon napisał/a:
Kto to jest ten caly Baas? W wieku 22 lat zaczal sie zywic dieta?

http://www.dobradieta.pl/...pic.php?t=16637
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
gajucha

Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 4
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 00:14   

cieszę się,że znalazłam to forum.jeszcze kilka dni temu byłam przekonana ,że najzdrowszym jedzeniem są warzywa owoce chude mięso,kasze.z powodu marskości szukałam informacji o żywieniu przez internet i znalazłam dietę optymalną,która obiecuje cuda i zaleca produkty szokujące na początek przynajmniej dla mnie.Ale teraz widzę,że sa lepsze opcje.No nic zagłębiam się w lekturze tego forum.to naprawdę odkrycie dla mnie.liczę na to ,że marskość to nie wyrok i coś wymyślę z pomocą forum.
Ostatnio zmieniony przez gajucha Sob Gru 04, 2010 00:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Sob Gru 04, 2010 01:04   

Hannibal napisał/a:
ali napisał/a:
organizm ma własne mechanizmy oczyszczania przy zdrowym odżywianiu, nie musisz go wspomagać i nie powinien łapać infekcji.

ma własne - to prawda
i jednym z nich, bardzo skutecznym, są choroby infekcyjne
sprawdzone przeze mnie już od wielu lat
Baas ma 92 lata i ma to sprawdzone od 70 lat


łapanie chorób przeczy zdrowemu rozsądkowi
o tym ze takie żywienie jest zdrowe
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 09:06   

ali napisał/a:
łapanie chorób przeczy zdrowemu rozsądkowi
o tym ze takie żywienie jest zdrowe

nie chodzi o bezsensowne łapanie chorób i "leczenie" ich jakimiś lekami i tak w kółko
nic z tych rzeczy, ali :)
temat rzeka, nie raz już omawiany na forum
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 13:27   

Jeżeli się choruje ma się słabą odporność koniec kropka. Jak już się zachoruje organizm uruchamia "ostatnią" linię obrony (gorączka np) Niestety ludzie już przy 38 stopniach łykają coś na zbicie temp i trwa to dłużej a niżeli, gdyby poczekali do 39.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 17:10   

zyon napisał/a:
Co jest lepsze: Sylmarilion z apteki z ekstraktem z ostropestu ale i z wypelniaczami, mielony ostropest czy cale nasiona? Same nasiona maja tylko chyba 6% sylmarilyny. Jaki najlepiej stosowac i ile ?


Ktos cos wie w tej kwestii?
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Sob Gru 04, 2010 19:01   

zyon napisał/a:
zyon napisał/a:
Co jest lepsze: Sylmarilion z apteki z ekstraktem z ostropestu ale i z wypelniaczami, mielony ostropest czy cale nasiona? Same nasiona maja tylko chyba 6% sylmarilyny. Jaki najlepiej stosowac i ile ?


Ktos cos wie w tej kwestii?


masz pecha brak tu farmaceutów
ino jakieś laborantki po kursach
też chciałbym wiedzieć ale nie mam kogo teraz zapytać
córa się z chałupy wyniosła to nie mogę tobie pomóc
przydała by sie farmakognozja
Ostatnio zmieniony przez ali Sob Gru 04, 2010 19:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 19:42   

zyon napisał/a:
zyon napisał/a:
Co jest lepsze: Sylmarilion z apteki z ekstraktem z ostropestu ale i z wypelniaczami, mielony ostropest czy cale nasiona? Same nasiona maja tylko chyba 6% sylmarilyny. Jaki najlepiej stosowac i ile ?


Ktos cos wie w tej kwestii?

@Zyon
Zamiast krazyc po aptekach wejdz do sklepu, kup wage kuchenna i zacznij od DO.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 19:57   

ali napisał/a:
brajan30 napisał/a:

zasady zdrowego żywienia muszą iść w parze, z oczyszczaniem organizmu i z niezasyfianiem jego. Ty i ja, oboje odchorowujemy infekcje, nie zażywamy supli

totalne przekłamanie
organizm ma własne mechanizmy oczyszczania przy zdrowym odżywianiu, nie musisz go wspomagać i nie powinien łapać infekcji.
sprawdzone przez 10 lat

Oczywiście ża ma własne mechanizmy oczyszczania, nie wiem czym ja go wspomagam? Co najwyżej mu nie przeszkadzam żadnymi ogłupiaczami. Jeżeli masz zasyfiony organizm i ogłupiasz jakimiś dietami to również dobrze zakonserwujesz "śmietnik" do czasu, aż atrapa zdrowia runie przykład Morgano, więcej niż 10 lat. Organizm łapie infekcje wtedy kiedy chce się go "wyremontować" )wyrzucić zdefektowane komórki które nie wydalone będą pożywką dla bakterii, a te po strawieniu wydalą toksyny) i nie należy mu w tym przeszkadzać, jeżeli masz czysty organizm to taka infekcja trwa nawet tylko kilka godzin (lub nawet jej nie zauważysz), jeśli ktoś ma bardzo zasyfiony organizm grypa go położy do łóżka, jest "leczony" antybiotykami i koło sie zamyka, zdefektowane komórki nie są do końca wydalone, tylko przemieszczone z miejsca na miejsce. A dalej juz wiadomo co. Konowały G... wiedzą że przez infekcje można leczyć organizm, tylko walczą z wirusami i bakteriami. Zdrowy organizm (niezasyfiony) poradzi sobie nawet z wirusem HCV, bez żadnych leków i konowały zamiast wzmacniać układ odpornościowy idą w przeciwnym kierunku, osłabiają go serwując choremu chemioterapie (Interferon).
Ostatnio zmieniony przez brajan30 Sob Gru 04, 2010 20:13, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 20:01   

zyon napisał/a:
Tzn mikstura oddzielnie? Grejpfrut z czymstam?

Miksture pijesz rano na 30 minut przed posiłkiem, poczytaj o tym, a koktajle błonnikowe najlepiej po posiłku.
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Sob Gru 04, 2010 21:07   

brajan30 napisał/a:
Oczywiście ża ma własne mechanizmy oczyszczania, nie wiem czym ja go wspomagam? Co najwyżej mu nie przeszkadzam żadnymi ogłupiaczami. Jeżeli masz zasyfiony organizm i ogłupiasz jakimiś dietami to również dobrze zakonserwujesz "śmietnik" do czasu, aż atrapa zdrowia runie przykład Morgano, więcej niż 10 lat. Organizm łapie infekcje wtedy kiedy chce się go "wyremontować" )

tu się zgodzę i nie zgodzę
czy zdrowe odżywianie można zaliczyć do ogłupiania konserwowania?
, chyba nie skoro są mechanizmy czyszczące
co do "Morgano" tez jesteś w błędzie
on właśnie owe "oczyszczania" prowadził
podejrzewam że przyczyną przejścia na dietę i jego kombinacje były wynikiem juz podejrzewanej choroby której nie ujawniał
"konserwując " oszczędził sobie tylko niepotrzebnych cierpień
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Sob Gru 04, 2010 22:11   

ali napisał/a:
tu się zgodzę i nie zgodzę
czy zdrowe odżywianie można zaliczyć do ogłupiania konserwowania?

Ali dawniej tak samo jak ty uważałem że dieta i poza nią nic. Gdybym był zamknięty na wiedzę tak samo jak Ty bym pisał i Ty jesteś najlepszym tego przykładem. Przypadki wieloletnich optymalnych umierających na raka, skłoniły mnie do poszukiwania przyczyny. A także zadawałem sobie pytanie dlaczego osoby chore na RZS po odstąpieniu od diety maja na nową tą chorobę? Nie będę Ci tu wiele tłumaczył bo i tak tego nie pojmiesz, zgadzam się z tym co tu napisał Zibi (zresztą nie tylko on, ale wielu ludzi na Biosłone): http://www.zosiewala.cba.pl/mojabiografia.htm
Powiem Ci więcej, albo zapytam dlaczego osoby chore na RZS po odstawieniu diety powtórnie chorują na RZS?, a no dlatego że dieta tylko zalecza, ludzie posiadający dużą wiedzę na temat oczyszczania organizmu by ci powiedzieli dosadniej dieta konserwuje śmietnik toksyn i zdefektowanych komórek do czasu. I mają tu rację, wpierw chorym pomaga ograniczenie węglowodanów, później już kombinacje ze zbożami i mlecznymi, w końcu już nawet z ryżem, a później będą juz tylko leki przeciwbólowe, które jeszcze bardziej zablokuja organizm, czy ma to coś wspólnego ze zdrowiem? nie, nie ma, a z atrapą zdrowia ma dużo wspólnego. Na forum Biosłone i Ashkara ludzie to opisywali dokładniej. Dlaczego ludzie po zabiegu metodą NIA, pozbywają się RZS, astmy i nie muszą stosować żadnych diet? A no dlatego że z ropą pozbyli się toksyn, zdefektowanych komórek, czyli organizm się oczyścił, czego nigdy by nie zrobił na diecie, bo dieta tylko konserwuje i buduje atrape zdrowia. W czasie zabiegu NIA tworzyły sie stany zapalne wydalało sie sporo ropy i nikt tego nie blokował ani lekami, ani dietami, co najwyżej wspomagał jego proces oczyszczania. Wszystkie procesy usuwania chorych komórek z organizmu polegają na tworzeniu się ropy, która jest wydalana przez kaszel lub trafia do krwiobiegu, z którego musi być usunięta przez skórę lub przez nerki. Jeżeli blokujemy choroby infekcyjne to ropa nie wydostaje się na zewnątrz a odkłada się w stawach powodując ich stałe niszczenie. To powoduje stany zapalne, które powoli zaczynają usuwać chore komórki. Z tego robi się proces przewlekły. Po otworzeniu rany ropa jest usuwana prze ranę, przez co cały proces RZS jest wstrzymywane.
Niestety nie jesteś tego w stanie pojąć, czego najlepszym dowodem jest Twój poniższy komentarz, a tłumaczyć tego nie będe bo i tak tego nie pojmiesz)
ali napisał/a:
"Morgano" tez jesteś w błędzie
on właśnie owe "oczyszczania" prowadził
podejrzewam że przyczyną przejścia na dietę i jego kombinacje były wynikiem juz podejrzewanej choroby

To pokazuje w jakim jesteś błędzie, Morgano własnie prezentował identyczne podejście jak Ty, co można spotkać w jego archiwalnych wypowiedziach tu na forum i na forum Dr.Kwaśniewskiego. Wielokrotnie w nich pisze jak to jest zdrowy, a tak naprawdę budował atrape zdrowia, o czym nawet nie wiedział, podobnie jak Pan Jany. Nie słyszałem aby cokolwiek Morgano wspominał o odchorowaniu, blokowaniu infekcji, oczyszczaniu organizmu, pozbywaniu się komórek zdefektowanych itp. Niestety Ali nie masz o tym zielonego pojęcia i dyskusja z Tobą jak ze ślepym o kolorach.
Ali jeśli nie jesteś w stanie pojąć tego co tu dawniej przedstawiłem to nie mam o czym z Toba dyskutować. http://www.dobradieta.pl/...ghlight=#113638
Ostatnio zmieniony przez brajan30 Nie Gru 05, 2010 00:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 05, 2010 03:22   

brajan30 napisał/a:
dyskusja z Tobą jak ze ślepym o kolorach


ha ha moim słowem przeciw mnie chcesz sie posłużyć?
otoż ze slepym można o kolorach, choc ich nie widzi to czuje w pewnym zakresie

czytalem o NIA
Można się zgodzić ze
organizm przy wywolanej infekcji wytwarza mechanizm obronny
i wydala "toksyny".
MO -można sobie darować z czyszczeniem i odbudową śluzówki,
w zupełności wystarczy żywienie optymalne, efekt uzyskasz ten sam,
ponadto odżywia i chroni komórki przed infekcją co też jest zalecane.
Totalną bzdurą jest ze ta dieta cokolwiek procz wchłaniania cukrów blokuje.
Na zdrowy chłopski rozum nie widać logiki w tym calym blokowaniu infekcji "odchorowywaniu" i oczyszczaniu wszystko tam sie pokiełbasiło.
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 11:26   

ali napisał/a:
MO -można sobie darować z czyszczeniem i odbudową śluzówki,
w zupełności wystarczy żywienie optymalne, efekt uzyskasz ten sam

W teorii zapewne uzyskasz, papier wszystko przyjmie, wielu ludzi pomimo żywienia optymalnego z Biosłone zdrowia nie odzyskało, ale atrape zdrowia uzyskali super.
ali napisał/a:
Na zdrowy chłopski rozum nie widać logiki w tym calym blokowaniu infekcji "odchorowywaniu" i oczyszczaniu wszystko tam sie pokiełbasiło.

Więc odpowiedz na pytanie dlaczego ludzie chorzy na RZS, astme, stosujący żywienie optymalne, po odstapieniu od tego żywienia mają ponownie RZS i astme? a dlaczego osoba po zabiegu NIA nie musi stosować żadnego żywienia optymalnego i nie ma ponownie RZS, ani astmy?
Masz szanse popisać się swoją wiedzą i innych wyprowadzić z błędu.
Nie myliłem się, nie masz zielonego pojęcia o czym dyskutujesz, nie wiesz czym jest infekcja, nie wiesz że poprzez infekcję można się leczyć, nie wiesz na czym polega odchorowanie, nie wiesz w jaki sposób organizm wydala metale z organizmu itp.
ali napisał/a:
czytalem o NIA
Można się zgodzić ze
organizm przy wywolanej infekcji wytwarza mechanizm obronny
i wydala "toksyny"

No Ali widzę mały postęp u Ciebie, natomiast na żywieniu optymalnym nie uzyskasz tego "wydalenia toksyn" dlatego że takie żywienie blokuje wszelkie procesy zapalne, wszelkie procesy oczyszczania i nie ma to wiele wspólnego ze zdrowiem, natomiast ma wiele wspólnego z "konserwowaniem śmietnika", czyli konserwacją zasyfionego organizmu.
Ostatnio zmieniony przez brajan30 Nie Gru 05, 2010 12:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 12:33   

Panowie, bitwa pod Kurskiem już dawno przełamała front niemiecki. Nie ma powodu, żeby dalej prowadzić ostrzał artyleryjski.
Problem polega na tym, że każdy zwolennik jakiejś metody przestaje dostrzegać inne aspekty. Wszyscy deklarują holistyczne podejście, ale mało kto stosuje je w praktyce.
Skrajnym, niereformowalnym przykładem z jednej strony jest ŻO. Twórca założył, że jego dieta jest tak doskonale przystosowana do potrzeb organizmu, że nie potrzeba nic innego. Zignorował nie tylko suplementy, ale także problematykę nietolerancji pokarmowych.
Z drugiej strony Mistrz Słonecki zasklepił się w wąskiej definicji choroby, jako toksemii. Zignorował prawie zupełnie żywienie niskowęglowodanowe, jak zresztą 99% populacji promotorów zdrowia. Z kolei Państwo MiT główną przyczynę chorób upatrują w psychice i błędach wychowawczych w dzieciństwie. W znacznym stopniu ignorują wpływ żywienia i całkowicie negują wpływ genetyki na psychikę.
Budowanie okopów nie prowadzi do rozwoju. Jak powiedział Lenin, bagnet może służyć do wielu rzeczy, ale siedzieć się na nim nie da.
JW
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 12:37   

Panie Witoldzie, ale dzięki temu można się od tych osób sporo ciekawych i wartościowych rzeczy dowiedzieć, bo są bardzo poświęceni temu, co głoszą. Uważam to za plus. :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 17:37   

Kangur napisał/a:
zyon napisał/a:
zyon napisał/a:
Co jest lepsze: Sylmarilion z apteki z ekstraktem z ostropestu ale i z wypelniaczami, mielony ostropest czy cale nasiona? Same nasiona maja tylko chyba 6% sylmarilyny. Jaki najlepiej stosowac i ile ?


Ktos cos wie w tej kwestii?

@Zyon
Zamiast krazyc po aptekach wejdz do sklepu, kup wage kuchenna i zacznij od DO.


Parafrazujac klasyka: "jezeli ludzie powinni uzywac wag do wazenia jedzenia to dzieci powinny sie rodzic z woreczkami w reku, w ktorych znajodwalaby sie waga"
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 05, 2010 18:12   

brajan30 napisał/a:

Masz szanse popisać się swoją wiedzą i innych wyprowadzić z błędu

Dam tobie też podobną szanse.
Odpowiedz jak to oczyszczanie ma sie do promieniowania elektromagnetycznego którym jesteśmy bombardowani?
Mam w aucie takie ustrojstwo "antyradar" i widzę że niewiele jest miejsc gdzie on nie "piszczy" czy nie podobnie zachowuje się nasz organizm?
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 19:42   

ali napisał/a:
Dam tobie też podobną szanse.
Odpowiedz jak to oczyszczanie ma sie do promieniowania elektromagnetycznego którym jesteśmy bombardowani?
Mam w aucie takie ustrojstwo "antyradar" i widzę że niewiele jest miejsc gdzie on nie "piszczy" czy nie podobnie zachowuje się nasz organizm?

Bombardowani nie jesteśmy tylko przez owo promieniowanie, ale również przez skażone środowisko, powietrze, żywność, wodę, leki, ogłupiacze w postaci suplementów itp.
No widzisz nawet nie wiesz o co chodzi w tym procesie oczyszczania, nie chodzi tutaj tyle o oczyszczenie czegokolwiek w sensie dosłownym, ale o zachowanie homoestazy w organiźmie. Toksyny, jak i wszelkie "badziewia" znajdujące się w atmosferze, żywności, wodzie, aby nie zalegały w naszym organiźmie, tylko żeby były przez niego na bierząco wydalane. Organizmowi nie można w tym przeszkadzać, ogłupiać, ani blokować, można mu w tym pomagać, jeżeli się wie o co chodzi.
Teraz proszę odpowiedz na moje pytanie.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 19:51   

W podobnych duchu co brajan wypowiadał się dawniej dr Shelton -
Cytat:
Anemia is frequently blamed upon food deficiency. But it is never recognized that the deficiency is secondary to the impairment of nutrition and will end when nutrition is restored to normal. Restoration of normal nutrition depends upon the removal of the impairing causes and not upon overcrowding an already impaired nutritive system with more food or with more food of a given kind. When once toxemia and its parent, enervation, are recognized as the real cause of anemia, we will direct our attention to the removal of these things and to the correction of their causes, and cease the present foolish effort to usurp nature's prerogative of a cure.

http://www.drbass.com/disease-cure.html
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Nie Gru 05, 2010 19:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 10:21   

brajan30 napisał/a:
a no dlatego że dieta tylko zalecza, ludzie posiadający dużą wiedzę na temat oczyszczania organizmu by ci powiedzieli dosadniej dieta konserwuje śmietnik toksyn i zdefektowanych komórek do czasu. I mają tu rację, wpierw chorym pomaga ograniczenie węglowodanów, później już kombinacje ze zbożami i mlecznymi, w końcu już nawet z ryżem, a później będą juz tylko leki przeciwbólowe, które jeszcze bardziej zablokuja organizm, czy ma to coś wspólnego ze zdrowiem? nie, nie ma, a z atrapą zdrowia ma dużo wspólnego.


Czy w związku z tym uważasz, że tłuszcz konserwuje toksyny? Czy zmieniłeś dietę i spożywasz więcej węglowodanów zamiast tłuszczów? Czy pozostałeś na diecie nisko węglowodanowej?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 10:42   

Piotrx napisał/a:
Czy w związku z tym uważasz, że tłuszcz konserwuje toksyny?

No w tłuszczu konserwują się toksyny dlatego niektórzy polecają okresowe lightowe przybieranie na tkance tłuszczowej i późniejsza jej "anihilacja", wespół z toksynami
można ewentualnie wspomóc się takimi chelatorami jak ALA (alpha lipoic acid) i DMSA (kwas 2,3-dimerkaptobursztynowy), przy czym ten drugi nie przekracza BBB
EDTA nie jest polecana, bo może jeszcze bardziej zaszkodzić (redystrybucja rtęci do mózgu np.)
l-karnozyna zamiast EDTA jest ok
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 10:51   

Hannibal napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Czy w związku z tym uważasz, że tłuszcz konserwuje toksyny?

No w tłuszczu konserwują się toksyny dlatego niektórzy polecają okresowe lightowe przybieranie na tkance tłuszczowej i późniejsza jej "anihilacja", wespół z toksynami
można ewentualnie wspomóc się takimi chelatorami jak ALA (alpha lipoic acid) i DMSA (kwas 2,3-dimerkaptobursztynowy), przy czym ten drugi nie przekracza BBB
EDTA nie jest polecana, bo może jeszcze bardziej zaszkodzić (redystrybucja rtęci do mózgu np.)
l-karnozyna zamiast EDTA jest ok

Ale w Polsce to sie stosuje tylko w lecznictwie zamknietym.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 17:23   

Piotrx napisał/a:
Czy w związku z tym uważasz, że tłuszcz konserwuje toksyny? Czy zmieniłeś dietę i spożywasz więcej węglowodanów zamiast tłuszczów? Czy pozostałeś na diecie nisko węglowodanowej?

Konserwuje toksyny i zdefektowane komórki wszystko to co blokuje procesy aby, organizm je wydalił. Można to robić wieloma sposobami, tak żeby „tapetpwać” organizm. Można iść do bioenergoteapeuty i przez jakiś czas poczuć się lepiej, a później znowu gorzej, czy to ma coś wspólnego ze zdrowiem? Nie, ale z „tapetpwaniem” organizmu jak najbardziej. Podobnie i masz z dietą, przykładowo jeżeli stosujesz dietę w RZS czy astmie, to też tapetujesz organizm, tyle tylko że robisz to dietą. No bo co to jest za wyleczenie kiedy odstąpisz od diety i choroba wraca? Przecież to działa tak samo jak leki, albo zabiegi u bioenergoteapeuty. Czyli konserwowanie zasyfionego organizmu. Z czasem sama dieta nie wystarcza, bo organizm nie ma już gdzie tego syfu odkładać, zaczynają się różne inne dolegliwości, typu: nadciśnienia, niedociśnienia, podwyższone lub obniżone różne wskaźniki we krwi, cholesterol itp. Zaczyna się różne kombinowanie proporcjami, jeśli to nie pomaga, zaczyna się sięganie po wspomaganie różnymi aparatami, Zapperami itp. A taki zappaer działa jak chemioterapia, zabija wszelkie bakterie w organiźmie, i tym samym jeszcze bardziej go blokuje, gdyż niektóre bakterie są niezbędne do wydalania metali poprzez skórę. Czy takie powyższe sposoby maja cokolwiek wspólnego ze zdrowiem? Nie, bo co to za zdrowie, gdzie jeżeli odstępujemy, od zabiegów czy diety to choroba powraca? Przecież tu widać ewidentnie że organizm jest blokowany i ogłupiany i w takim schemacie nie ma jakiejkolwiek szansy na zdrowie. Przypadki Mograno, Pana Janego coś mówią, trzeba z tego wyciągać wnioski, a nie dyskusja jałowa typu: widocznie nie był na diecie, nie przestrzegał diety, na pewno był już chory i na diecie szukał ratunku, na coś trzeba umrzeć itp. Jeżeli kogoś zadowalają takie odpowiedzi, to tylko świadczy jak ktoś traktuje swoje zdrowie.
Dlaczego np. ludzie po zabiegu NIA, po pozbyciu się toksyn, zdefektowanych komórek, nie i mają ani astmy, ani rzs, ani artretyzmu? Dlaczego oni nie muszą trzymać żadnych diet, czy robić żadnych dziwactw? Odpowiedź jest oczywista z tym że, jeśli taka osoba po tym zabiegu, NIA nie wyciągnie wniosków, dalej będzie organizm blokowała i ogłupiała to i ta metoda stanie się „tapetowaniem” organizmu, dlatego trzeba wyciągać wnioski i myśleć.
Ja np. nie jestem na żadnej diecie, tylko kieruje się zasadami zdrowego żywienia, nawet dokładnie nie wiem już teraz ile zjadam BTW, i to w zupełności wystarczy jeśli chodzi o żywienie. Jeśli bym policzył ilość zjadanych węglowodanów to zapewne mieszczę się w ramach niskowęglowodanówki. I Dlatego powtarzam samo żywienie to za mało, jeżeli nie zachowany w organiźmie homoestazy, będziemy go blokować i ogłupiać, mówić że „nie widać logiki w tym calym blokowaniu infekcji "odchorowywaniu" i oczyszczaniu” to logike może ujrzymy wtedy gdy zachorujemy.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 17:43   

brajan30 napisał/a:
I Dlatego powtarzam samo żywienie to za mało, jeżeli nie zachowany w organiźmie homoestazy, będziemy go blokować i ogłupiać, mówić że „nie widać logiki w tym calym blokowaniu infekcji "odchorowywaniu" i oczyszczaniu” to logike może ujrzymy wtedy gdy zachorujemy.

No tak.
Ale nie chcesz chyba powiedzieć, że metoda NIA to jedyny ratunek?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 17:58   

Hannibal napisał/a:
brajan30 napisał/a:
I Dlatego powtarzam samo żywienie to za mało, jeżeli nie zachowany w organiźmie homoestazy, będziemy go blokować i ogłupiać, mówić że „nie widać logiki w tym calym blokowaniu infekcji "odchorowywaniu" i oczyszczaniu” to logike może ujrzymy wtedy gdy zachorujemy.

No tak.
Ale nie chcesz chyba powiedzieć, że metoda NIA to jedyny ratunek?

Nie
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 18:06   

brajan30,
słyszałeś zapewne o chorobach spichrzeniowych :-?
I co Ty na to?
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 19:12   

EAnna napisał/a:
chorobach spichrzeniowych :-?

W lizosomalnych chorobach spichrzeniowych może być np. powiększona śledziona.
* Choroba Gauchera
* Choroba Niemanna-Picka
* Mukopolisacharydozy
* Skrobiawica pierwotna i wtórna

Coś do zyona.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Gru 06, 2010 19:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gajucha

Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 4
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 22:23   

o wszystkim toczy się dyskusja ale nie o możliwośći wyleczenia marskości.Brajan co to jest NIA-może pomóc?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 22:31   

markosc watroby to bardzo cięzka sprawa, zwłóknienia wątroby to sprawa nieodwracalna... najwazniejsze to eliminacja czynnika sprawczego...
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Pon Gru 06, 2010 23:46   

brajan30,
czy homoestaza na którą się tak powolujesz to nie zachowanie
równowagi płynów wewnątrz i zewnątrz komórkowych?
jeżeli o to tobie chodzi to tylko prawidłowa dieta moze mieć na to wpływ a nie oczyszczanie
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 01:55   

ali napisał/a:
brajan30,
czy homoestaza na którą się tak powolujesz to nie zachowanie
równowagi płynów wewnątrz i zewnątrz komórkowych?
jeżeli o to tobie chodzi to tylko prawidłowa dieta moze mieć na to wpływ a nie oczyszczanie

Skoro po tylu moich postach niczego nie zrozumiałeś, to jesteś wyjątkowo odporny na wiedzę. W skrócie bo i tak widze niczego nie pojmiesz, homoestaza to organizm nie blokowany tymi metodami które opisałem powyżej, prościej nie potrafić Ci tego wytłumaczyć.
No i nie odpowiedziałeś na moje pytanie, nie zapomniałem, cały czas czekam :-D
A na takich co postawili "tylko na prawidłową dietę", później się nazywa że jej nie przestrzegali, a jak przestrzegali, no to że już chorobę mieli przed dietą. Widzę Ali że nie potrafisz, wyciągać żadnych wniosków, z takim podejściem życzę Ci "końskiego zdrowia" bo w Twoim przypadku będzie ono szczególnie niezbędne, ale cóz zawsze możesz powiedzieć "nie przestrzegałem diety"
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 06:25   

Brajan30 czytales terminologie homeostazy?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homeostaza
Ty wprowadziles swoja metna definicje homeostazy i krecisz sie wokol niej jak pies kolo swego ogona.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 08:26   

Molka napisał/a:
markosc watroby to bardzo cięzka sprawa, zwłóknienia wątroby to sprawa nieodwracalna... najwazniejsze to eliminacja czynnika sprawczego...


Jasne. Zwłóknienia to się robią po licznych kontaktach... ze diabelską służbą zdrowia albo.... silny zdrowy człowiek to nawet chlać może i tych zwłóknień mieć nie będzie. Po co straszyć?
_________________

 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 09:18   

Mam watpliwa przyjemnosc miec sasiada, ktory tankuje od tak mniej wiecej, 30 lat dzien w dzien, albo i dluzej. Po lekarzach nie lazi, najwiekszy mroz a widze z rana lezie po trunek. Zastanawiam sie czesto czy moze ma watrobe ze stali, bo na razie nie widac zeby niedomagal.
Ostatnio zmieniony przez zyon Wto Gru 07, 2010 09:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 09:30   

zyon napisał/a:
Zastanawiam sie czesto czy moze ma watrobe ze stali, bo na razie nie widac zeby niedomagal.

Klepsydrę wywieszą to się dowiesz
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 10:55   

Kangur napisał/a:
Brajan30 czytales terminologie homeostazy?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homeostaza
Ty wprowadziles swoja metna definicje homeostazy i krecisz sie wokol niej jak pies kolo swego ogona.

Kangur tu nie chodzi o to aby podawać encyklopedyczne pojęcie terminologii homoestazy i się licytować kto znalazł lepsze wytłumaczenie tej terminologii w necie, oczywiście jak chcesz możesz to robić, tylko nie wiem po co to komu? Tu nie chodzi o licytowanie się na lepsze określenia. Jeśli ktoś nie ma zielonego pojęcia o tym co wcześniej pisałem, to co mu da najlepsze na świecie określenie terminu homoestaza? Może być nawet równowaga, i teraz zaczniesz szukać encykolpedycznego pojęcia terminu równowaga?
Ostatnio zmieniony przez brajan30 Wto Gru 07, 2010 10:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 12:29   

Tak sobie pomyślałem, że parodontoza jest przykładem doskonałego oczyszczania organizmu z toksyn. Jest procesem całkowicie samoistnym. Organizm robi samodzielnie co może, żeby tych toksyn się pozbyć w sposób całkowicie naturalny i zgodny z fizjologią. Ponieważ medycyna kompletnie nie potrafi zablokować tego procesu, więc parodontyczne oczyszczanie przebiega niezakłócone przez wiele lat.
Pomimo tego naturalnego oczyszczania na skalę większą, niż metoda NIA czy plastry Kinotakary, proces nie prowadzi ostatecznie do oczyszczenia i wyzdrowienia, ponieważ posiadacz parodontycznych dziąseł ciągle dostarcza nowe trucizny żywiąc się niewłaściwie. Jedyne, co medycyna może zaoferować w tej oczyszczającej chorobie, to wyrwanie wszystkich zębów i wstawienie dwóch protez imitujących zęby.
Tymczasem odpowiednie żywienie leczy parodontozę prawie w 100%. Tak więc najcudowniejsze metody oczyszczania same nie przywrócą nam zdrowia.
JW
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 17:32   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tak sobie pomyślałem, że parodontoza jest przykładem doskonałego oczyszczania organizmu z toksyn. Jest procesem całkowicie samoistnym. Organizm robi samodzielnie co może, żeby tych toksyn się pozbyć w sposób całkowicie naturalny i zgodny z fizjologią. Ponieważ medycyna kompletnie nie potrafi zablokować tego procesu, więc parodontyczne oczyszczanie przebiega niezakłócone przez wiele lat.
Pomimo tego naturalnego oczyszczania na skalę większą, niż metoda NIA czy plastry Kinotakary, proces nie prowadzi ostatecznie do oczyszczenia i wyzdrowienia, ponieważ posiadacz parodontycznych dziąseł ciągle dostarcza nowe trucizny żywiąc się niewłaściwie. Jedyne, co medycyna może zaoferować w tej oczyszczającej chorobie, to wyrwanie wszystkich zębów i wstawienie dwóch protez imitujących zęby.
Tymczasem odpowiednie żywienie leczy parodontozę prawie w 100%. Tak więc najcudowniejsze metody oczyszczania same nie przywrócą nam zdrowia.
JW

To o czym Pan tu pisze moge potwierdzic z autopsjii i dawno temu pytalem Bruforda co o tym sadzi.
Mialem jeden zab, dziaslo ktorego, zawsze bylo zainfekowane. Ten zab zawsze byl wyzszy od innych, tak jaby sie nie scieral.
Dentysci nie chcieli go wyrownywac, wiec robilem to sam pilnikiem. Wygladalo, ze ten zab ciagle rosnie. W koncu zaczal sie chwiac i wyjalem go palcami. Dziaslo sie zamknelo, a teraz zaczyna "rosnac" inny zab. Wiem jaki los spotka i ten zab.
Zastanawiam sie, czy nie zastosowac metody NIA, aby ratowac zeby.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 17:39   

Ja niedawno doszedłem do tych samych wniosków odnośnie paradontozy. W ogóle nie ma się czemu dziwić. Można powiedzieć że choroba jest jedna, a objawia się w różny sposób po prostu.
_________________

Ostatnio zmieniony przez rakash Wto Gru 07, 2010 17:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 18:03   

Zapomnialem jescze napisac, ze ten niesczczesny (juz nieisniejacy) zab zaczal bardzo szybko "rosnac" (byl wypychany) po zatruciu rtecia przez konowala dentyste w klinice dentystycznej.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Wto Gru 07, 2010 20:53   

Mój były miał żółtaczkę wszczepienną, dostawał Interferon. Potem okazało się, że mam marskość. Zmienił żywienie , ale nie do końca, miał częste biegunki i wtedy robił dni głodne. Zaaplikowałam mu krzem(trzy dawki) , vit B-kompleks trzy razy dziennie(podwójna dawka dobowa), selen, beta karoten, dużo cytryn. Następnie srebro. Miał robioną biopsję przed i po, stan zdrowia znacznie się poprawił.
_________________
marzena kiwi
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 13:21   

Wątek o NIA przeniosłem tutaj - http://www.dobradieta.pl/...p=157460#157460 /Hannibal
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 07:30   

Zdrowa wątroba na LC - http://www.precisionnutri...r-with-low-carb
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 13:32   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
To jest jedyny sposób na marskość wątroby. Jeżeli dieta nie pomoże, to nie pomoże nic. Wątroba odnawia swoje komórki w przeciągu kilku tygodni, więc, jak się to często zdarza po zatruciu lub wzw, główną przyczyną powikłań wzw jest fatalne żywienie.
Niedawno mieliśmy chorego z rozwijającą się marskością po wzw, zatruciu chemikaliami, ze zdiagnozowanym rakiem wątroby. Po kilku miesiącach niskowęglowodanowego żywienia nie tylko czuje się znacznie silniejszy, ale, co nie do wiary, guzy wątroby zaczęły się zmniejszać.
Więc tym bardziej marskość wątroby może być wyleczona dietą, pod warunkiem, że nie będzie się tracić wielu lat na diagnozowanie, szukanie kamienia filozoficznego, interferonu i tym podobnych rzeczy.


Chcialem sie wam pochwalic.
Rok 2008,zdiagnozowano u mnie wzw typu C i B. Biopsja wątroby wloknienie 3/4.Prawie marskosc.
Po leczeniu interferonem pozbylem sie wzw C .
Pozoastal wirus B,ktory jest skutecznie chamowany lekami.
Dzisiaj mialem Elastografie wątroby,i co sie okazalo ?
Włóknienie cofnęło sie do zera ,metawir F0
Slyszalem ze wlóknienie sie cofa,ale nie w takim stopniu.
To dzieki diecie niskoweglowodanowej.Niech zyje formula 4eS
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 13:42   

lipon o 13:32 napisał/a:
(...) skutecznie chamowany lekami. (...)

Wpływ leków na CUN jest silnie niedoceniany.
:?
 
     
lipon 

Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 166
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 18:42   

vvv napisał/a:
Wpływ leków na CUN jest silnie niedoceniany.

Mój lekarz wrózyl mi marskosc.Po zapoznaniu sie z wynikami, szczęka mu opadła.
Wiec nie pisz ze to leki tylko mi pomogly
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 20:46   

hamulec - hamować
:keep:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 21:00   

vvv miał na myśli, że leki pogarszają zdrowie i wpływają fatalnie na ośrodkowy układ nerwowy. Oczywiście, że to dieta wyleczyła marskość wątroby, czego nie uczą na żadnych studiach. Stąd tylu "nieuleczalnie" chorych.
Cieszymy się razem z Panem.
JW
Cytat:
Proces włóknienia wątroby prowadzący do rozwoju niewydolności narządu przebiega z różną dynamiką u poszczególnych pacjentów. Szybkość progresji włóknienia zależy od wielu czynników. Obecnie uważa się, że za szybszy postęp choroby odpowiedzialne mogą być schorzenia współistniejące np. cukrzyca, jak również wiek, płeć męska, otyłość, nadużywanie alkoholu [9].
I co z tego, po co takie wysublimowane badania METAVIR, skoro marskość wątroby jest uznawana przez medyków za postępującą i nieuleczalną. A uleczalna jest jak widać w 100%, o czym doktorzy nie wiedzą, bo ich profesorowie zwyczajni też nie wiedzieli.
JW
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Czw Mar 24, 2016 23:27   

lipon napisał/a:
Chcialem sie wam pochwalic.
Rok 2008,zdiagnozowano u mnie wzw typu C i B. Biopsja wątroby wloknienie 3/4.Prawie marskosc.
Po leczeniu interferonem pozbylem sie wzw C .
Pozoastal wirus B,ktory jest skutecznie chamowany lekami.
Dzisiaj mialem Elastografie wątroby,i co sie okazalo ?
Włóknienie cofnęło sie do zera ,metawir F0
Slyszalem ze wlóknienie sie cofa,ale nie w takim stopniu.
To dzieki diecie niskoweglowodanowej.Niech zyje formula 4eS
Jakby nie patrzeć dieta pomogła wątrobie, wyjść ze stanu marskości. Poza tym tak jak mówi Jerzy Zięba nie można całej medycyny uznawać za zło wszelkie, gdyż w niektórych kierunkach takich jak ortopedia, ale i też w chorobach wirusowych jest spory postęp i dzięki temu został pokonany wirus HCV.

Twój przykład pokazuje, jak durne i głupie są twierdzenia oszołomów twierdzących że nie ma wirusów, a są tylko konflikty do rozwiązania, to raz. A dwa jeszcze bardziej Twój przykład pokazuje że podejście oszołomskie do szczepień przeciwko żółtaczce typu B u dorosłych, jest po prostu głupie. A każdy z nas może być bardzo narażony na styczność z żółtaczką typu B, choćby na skutek wypadku samochodowego i niezbędnej operacji podczas której możemy być zarażeni.
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Kwi 04, 2016 09:45   

Molka napisał/a:
markosc watroby to bardzo cięzka sprawa, zwłóknienia wątroby to sprawa nieodwracalna... najwazniejsze to eliminacja czynnika sprawczego...

Najważniejsza jest jednak wczesna diagnoza, bo wtedy pole do popisu jest ogromne.
 
     
paulinah2

Dołączył: 07 Cze 2022
Posty: 1
Wysłany: Wto Cze 07, 2022 21:35   

bardzo prosze o jakiekolwiek info w sprawie leczenie marskosci watroby. mam zaawansowana od wielu lat, zadnej poprawy, dostaje leki immunsupresyjne. suplementy nie pomagaja, nie regeneruje sie. co moge zrobic? czy sa jakies zrodla informacji ktore moglyby cos pomoc? a moze kroplowki i substancjami regenerujacymi watrobe? bede wdziezna za kazde najmniejsze info
pozdrawiam
Paulina
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Wto Sie 16, 2022 09:54   

lipon napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
To jest jedyny sposób na marskość wątroby. Jeżeli dieta nie pomoże, to nie pomoże nic. Wątroba odnawia swoje komórki w przeciągu kilku tygodni, więc, jak się to często zdarza po zatruciu lub wzw, główną przyczyną powikłań wzw jest fatalne żywienie.
Niedawno mieliśmy chorego z rozwijającą się marskością po wzw, zatruciu chemikaliami, ze zdiagnozowanym rakiem wątroby. Po kilku miesiącach niskowęglowodanowego żywienia nie tylko czuje się znacznie silniejszy, ale, co nie do wiary, guzy wątroby zaczęły się zmniejszać.
Więc tym bardziej marskość wątroby może być wyleczona dietą, pod warunkiem, że nie będzie się tracić wielu lat na diagnozowanie, szukanie kamienia filozoficznego, interferonu i tym podobnych rzeczy.


Chcialem sie wam pochwalic.
Rok 2008,zdiagnozowano u mnie wzw typu C i B. Biopsja wątroby wloknienie 3/4.Prawie marskosc.
Po leczeniu interferonem pozbylem sie wzw C .
Pozoastal wirus B,ktory jest skutecznie chamowany lekami.
Dzisiaj mialem Elastografie wątroby,i co sie okazalo ?
Włóknienie cofnęło sie do zera ,metawir F0
Slyszalem ze wlóknienie sie cofa,ale nie w takim stopniu.
To dzieki diecie niskoweglowodanowej.Niech zyje formula 4eS


Pozwolę sobie odgrzebać ten temat. Nastolatek, diagnozowany i leczony od 2-3 lat. Zaczęło się od mocnego trądziku, wtedy okazało się, że problemem jest tez wątroba. Przez pewien czas było jako tako, potem pojawiły się problemy z wagą (bardzo niska waga) - okazało się, że jest problem z jelitami (nie wiem czy czegoś nie pomylę, ale chyba nieswoiste zapalenie jelita) Sterydy, waga lepiej, ale wyniki dalej złe, teraz pojawiło się skierowanie do endokrynologa.
Żywienie niskowęglowodanowe w jakiejś tam formie proponowałem już dawno, ale wiara w lekarzy jest tak silne (i jednocześnie niechęć do zmiany czegokolwiek w swoim zyciu odnośnie sposobu żywienia) - mimo tego, że nie widać za bardzo postępów (mimo, że to podobno bardzo dobrzy lekarze) Endokrynolog na cito w CZD to październik 2023.

Jak przekonać tę osobę (i jej matkę!) do większych zmian żywienia?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sie 16, 2022 14:54   

3of5 napisał/a:
Jak przekonać tę osobę (i jej matkę!) do większych zmian żywienia?
Może skłaniając do czytania ulotek dla pacjenta dołączanych do lekarstw?
Albo odnośnych fragmentów podręczników dla lekarzy.
Rokowanie jest złe, bo na magiczną wiarę w omnipotencję czarownika lekarza niestety lekarstwa nie ma.
Cóż z tego, że u nas wszyscy chorzy z niewydolnością wątroby mniej lub bardziej poprawili sobie jej stan, skoro dzisiejszy chory szuka czarownika z lekami, jak w czasach wspólnoty plemiennej, tylko teraz to się nazywa nauka a nie czary i zaklęcia.
Natomiast jest tak samo nieskuteczne, bo rokowanie w marskości wątroby w ostatnich latach jest coraz gorsze. (vide Vademecum lekarza ogólnego)
Jak ma nie być, skoro dieta lekkostrawna polega na eliminowaniu tłuszczów i żywieniu owocami i dżemikami z postnym chlebem. Taka dieta demoluje wszystkie tkanki, nie tylko wątrobę.
A już postne szpitalne żywienie znakomicie przyspiesza degradację wątroby.
JW
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Śro Paź 19, 2022 07:44   

Na szczęście udało mi się z czasem namówić tę osobę na wizytę u dr Ewy Bednarczyk-Witoszek.
Zmiana żywienia daje bardzo szybko zauważalne efekty.
W ciągu 3 tygodni były 3 badania.
Aspat 92 --> 73 -->49
Alat 235 --> 158 -->124
wyniki z wczoraj
Widać, jakie efekty daje sama eliminacja zbóż i produktów mlecznych
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Paź 23, 2022 10:55   

I dlatego szarlatani z tytułami naukowymi dyskredytują żywienie niskowęglowodanowe.
JW
 
     
Kwiateczek 

Wiek: 45
Dołączyła: 30 Paź 2015
Posty: 9
Wysłany: Pią Lut 24, 2023 01:07   

Osobiście uważam, że dieta niskowęglowodanowa jest niezbędna w odchudzaniu a już bezwzględnie gdy chodzi o węglowodany wysoko przetworzone. Co do problemów z marskością wątroby, to jest to bardzo poważne schorzenie, trzeba dokładnie przestrzegać zaleceń lekarza, warto też wesprzeć się ajurwedyjskimi ziołami : Kalamegha - wątroba i pęcherzyk żółciowy https://zielonysklep.com/kalamegha-watroba-i-pecherzyk-zolciowy-herbaty
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved